zlomnik.pl

Home |

Samochody, które nie powstały, a mogły

Published by on May 15, 2013

Dzień dobry!
Jak pewnie wszyscy pamiętają, początek XXI wieku (i koniec poprzedniego) wiązał się z wycięciem w pień wielu popularnych marek. Opuściły nas m.in. Pontiac, Oldsmobile, Hummer, Daewoo, Mercury i Saab, a nie zapowiada się, żeby na tym miało się skończyć. A gdyby te marki wcale nie zniknęły? Włączyłem swoje MAD PHOTOSHOP SKILLZ połączone z całą naczepą wiedzy bezużytecznej na temat gam modelowych i zrobiłem auta, które wcale nie powstały, ale pewnie by powstały, gdyby nie zlikwidowano ich producentów. Przy okazji wrzuciłem do każdego fragment komunikatu prasowego, który nigdy nie powstał.

1. Daewoo Curcuma
Już nie musisz ograniczać się do pięciu pasażerów, bo nowe Daewoo Curcuma zabiera ich na pokład aż siedmiu. Oznacza to, że możesz dorobić się piątki dzieci i wciąż nie będziesz musiał kupować nowego samochodu. Następca znakomitego modelu Tacuma otrzymał nową nazwę, kojarzącą się z egzotyką dalekowschodnich przypraw, a dzięki jego niezwykłym walorom jezdnym, porównywalnym ze sportowym coupe, przyprawi on Twoje życie szczyptą sportowych doznań.

2. Saab 9-3
Najnowszy model Saaba odwołuje się wprost do 50-letniej tradycji tej marki, czerpiąc garściami z jej dziedzictwa i nawiązań do lotnictwa. W nowym Saabie 9-3 znalazły się takie funkcje jak Night Panel czy też oczywiście przycisk uruchamiania silnika umieszczony między fotelami. Także przedni napęd i 4-cylindrowe silniki turbodoładowane z serii line-up to oczywiste nawiązanie do klasycznych Saabów. Innymi słowy, wszyscy entuzjaści szwedzkiej marki, przedstawiciele wolnych zawodów i osoby, które szukają oryginalności na zhomogenizowanym rynku, powinni śmiało sięgnąć po najnowszego 9-3.

3. Isuzu Gemini GTI
Nowe GTI przypomina, czym jest prawdziwe GTI. Isuzu – marka słynąca z połączenia japońskiej technologii i najlepszych cen – wraca na rynek sportowych coupe z najnowszym Gemini GTI, wyposażonym w silnik 2.0 turbo o mocy 240 KM lub nie ustępujący mu osiągami 1.7 turbo*. Znacząca liczba części, z których składa się najnowsze GTI została opracowana przez inżynierów pochodzenia japońskiego, stąd nabywca może być pewien, że kupuje samochód w stu procentach niezawodny, a przy tym o oryginalnej, wyjątkowej stylizacji.

*silnik Diesla

4. Oldsmobile Arriva
Duch nowych czasów wymaga, aby za nim podążać. Kto nie dotrzymuje tempa – ginie. Dlatego do gamy Oldsmobile’a przybył najnowszy model Arriva. Nazwa pochodzi od hiszpańskiego zawołania “Arriba!”, czyli w wolnym tłumaczeniu „naprzód!”. Pokazuje to, że Oldsmobile wykonał wielki krok do przodu, wchodząc do segmentu małych samochodów. Mały z zewnątrz, ale w środku wciąż wielki jak klasyczny Oldsmobile. Niezwykle oszczędny, ale szybki, jakby pod maską miał silnik V6. Oto nowy Oldsmobile Arriva*

*oferta dotyczy klientów powyżej 50. roku życia.

5. Mercury Tracer
Dla najbardziej wymagających klientów przygotowaliśmy najnowszego Mercury’ego Tracer. Samochód ten ucieleśnia historię marki Mercury i jej nierozłączne związanie z amerykańską motoryzacją. Od teraz nie trzeba już wydawać dużych sum pieniędzy, aby jeździć prawdziwym Mercurym, tak jak Twoi przodkowie robili to przez lata. W połączeniu z nowym silnikiem EcoPremiumBoost, nowy Mercury Tracer łączy klasyczną amerykańską linię z europejską dynamiką, prowadzeniem i oszczędnością paliwa. Jeśli przez lata użytkowałeś Grand Marquisa, nowy Tracer jest jego logicznym następcą – oddając na złom stary model Grand Marquis lub Sable, otrzymasz zniżkę 3000 dolarów na nowego Tracera*.

*pod warunkiem wzięcia kredytu, RRSO 53,5%

6. Talbot Angora
Niesłychany sukces rynkowy modelu Horizon postawił wysoko poprzeczkę konstruktorom jego następcy. Patrząc na nowy model Angora, nie ma jednak wątpliwości, że sprostali oni swojemu zadaniu. Nowoczesna, zwarta linia modelu Angora z prestiżowo wydłużonym tyłem kryje przestronne wnętrze i bagażnik o niebagatelnej objętości. Niezwykle komfortowe zawieszenie sprawia, że jazda jest miękka, jak futro królika angorskiego.

7. Pontiac Joe
Amerykanie przesiadają się do małych samochodów, a Pontiac przewodzi temu trendowi z najnowszym modelem Joe. Każdy zna jakiegoś Joe, dlatego zdecydowaliśmy się nadać nowemu modelowi Pontiaca tę przyjazną nazwę. Nowy, najmniejszy Pontiac to po prostu Twój kumpel. Ziom, z którym możesz pojechać wszędzie i stylowo przemierzać bezkresne przestrzenie Stanów Zjednoczonych. Pontiac Joe: small is the new big.

8. Smart Four-X
Teraz obszar władania Twojego Smarta nie kończy się już na miejskich rogatkach. Z nowym Smartem Four-X możesz śmiało ruszać na podbój bezdroży, nie rezygnując z oryginalnego, wyjątkowego stylu marki Smart. Nowoczesne silniki spełniające normę Euro 6 (1.2 T i 1.2 CDI) pozwalają przemieszczać się cicho, oszczędnie i z klasą, a montowana w standardzie skrzynia zautomatyzowana zdejmuje z kierowcy męczący obowiązek zmiany biegów. Wszystkie zalety oryginalnego Smarta plus jeszcze trochę: oto nowy Four-X.

9. Hummer H6
Twardy jak wojskowa terenówka, a jednocześnie przyjazny jak klasyczny kompakt. Oto nowy Hummer H6. Jeśli marzyłeś o samochodzie Hummer, ale jego rozmiary wydawały Ci się zbyt duże, przychodzimy z gotowym rozwiązaniem w postaci nowego SUV-a. Jego przestronne wnętrze idealnie pomieści Twoją rodzinę, zakupy i wszelkie bagaże potrzebne na wakacjach, a napęd 4×4* pozwoli zapuścić się w nieznane jeszcze tereny i zabawić w prawdziwego odkrywcę. Układ nawigacji** nie pozwoli jednak zgubić się nawet na najdalszych bezdrożach, a silnik 1.4 turbo zapewnia te same osiągi co 6,0-litrowy V8 w modelu H2***.

*dostępny jako opcja w topowej wersji ECOPREMIUM PRESTIGE SAFETY
**opcja
***dotyczy momentu obrotowego w zakresie 2200-2650 obr./min.

Na koniec przyszła mi do głowy taka refleksja, że chyba zapomniałem wrzucić tu Seata. A nie, czekaj…

KOSZULKI CYTRYN & GUMIAK NAPRAWIAJO




Comments
Klawisz Said:

Biere Talbota!


Przerażająco prawdziwe…
A swoją drogą – być może jest jeszcze na świecie kilka osób, które nie wiedzą, że 309 miał być Talbotem właśnie. Inna rzecz, że te osoby pewnie tu nie zaglądają, więc po wawrzona ja to piszę…


radosuaf Said:

Lancii brakuje :).


musso Said:

Prorok jaki czy co? Pilnuj tych projektów, bo Ci je zajumiom i przedstawiom jako swoje korporacyje yebane :)


Aron Said:

Mistrz fotoszopa!!!


Słoń Said:

Smart wygląda trochę jak Cayenne 😉


notlauf Said:

Lancia istnieje.


radosuaf Said:

Lancia skończyła się na Ypsilonie. Nowych modeli Sergio już nie planuje robić. Będą tylko Krajzlery z innym znaczkiem. Poza UK, gdzie Krajzlery nadal będą Krajzlerami.


czeczun Said:

dobre, na mase!


notlauf Said:

Sergio nie będzie wiecznym prezesem.


ryjas Said:

Pontiac Joe to mój faworyt


radosuaf Said:

@notlauf:
Jak Sergio przestanie być prezesem, to obawiam się, że z Lancii nie będzie czego zbierać. Zresztą cała grupa ma problem z pozycjonowaniem marek (vide Alfa – luksusowe jest Maserati, sportowe jest Ferrari, tani jest Fiat, wychodzi na to, że Alfa musi być nijaka), Lancia im kompletnie zawadzała i zwyczajnie ją w zawoalowany sposób wycięli.


_krrl Said:

Eeeee, takie tam, mało rasowe te komunikaty prasowe i używają zbyt prostych i zrozumialych słów. Jedyne co mi się podoba dzisiaj to Insignia z frontem 9-3 (swoją drogą zlomnik popelnil błąd, bo powinien byc przeszczepiony przód z 9-5 II, jak to miał w planach saab). A co do Lancii to przecież Sergio rzucił pomysł likwidacji marki, ale szybko się z niego wycofał. Jakoś wątpię zeby chcieli zarżnac ypsilona, ktorego we Wloszech wszyscy uwielbiają


notlauf Said:

Widocznie nie jestem marketingowcem z urodzenia.


Ebo Said:

Genialne! Po razmkolejny chyle czolo w podziwie!


teperkov Said:

ej, ten saab akurat rewelacyjnie wyglada, tak samo jak pontiac joe : )


Nano Said:

Pontiac Joe wizualnie lepszy od oryginału, Daewoo Curcumę brałbym w ciemno, a na widok Smarta Four-X prawie zwymiotowałem.


radosuaf Said:

@_krrl:
No doczytałem i faktycznie, Ypsilona mają robić Włosi (no bo i niby jaki Krajzler ma taką wielkość?), reszta to będą amerykańce z włoskim znaczkiem.
OK. Marka, która swego czasu zdominowała rajdy na 6 lat będzie produkować jedno małe autko oparte na Fiacie i naklejać znaczki na Chryslery, ale będzie istnieć.


fabrykant Said:

To teraz już będą trzy: Adam, Andrzej i Joe. A na rynki dalekowschodnie?


Dave Said:

Gemini GTI, balsam dla moich oczu <3 ależ bym się zadłużał żeby go mieć..


Qropatwa Said:

9-3 jest genialny.


notlauf Said:

Na rynki wschodnie oczywiście jako Maruti Vijay!

A do WNP jako UZ-Chevrolet Borat.


_krrl Said:

Proponuję porownanie- opel adam kontra bogdan 2110, najpierw na wsi, potem w w mieście, a na koniec crash test


Ausf. F2 Said:

No, faktyczny niedoszły Saab 9-3 według ujawnionych niedawno zdjęć miał być jednak wizualnie całkiem oryginalny, dość mocno nawiązując do 99/900.


afterace Said:

Tak sobie właśnie przejeżdzałem wczoraj koło salonu Seata w Poznaniu i wygląda na to że goście zabrali manatki i się zwineli…


tata Said:

Tylko Talbot wygląda po ludzku, reszta jak Witkacy po peyotlu; 309ka super autko – jak chciałem kupić Horizona diesla i były tylko same strucle – kupiłem 309kę diesla i w 3 lata bezproblemowo wyjeździłem takim 25letnim ponad 80tys.km.


micrus Said:

Wyrobiłeś się z tym fotoszopem. Insignia 9-3 fajna :)


Prezes Said:

@radosuaf:
Lancia to taki wolkswagenowski Seat. Chcieliby coś z tą marką zrobić ale nie bardzo wiedzą co. Niby próbują coś o Auto Emołszyn, ale co to za emołszyn z silnikami 1.2TSI? Chyba sami w ten Emołszyn nie wierzą.
Obawiam się, że na współczesnym zkoncernowanym (jest takie słowo?) rynku motoryzacyjnym dla jednych i drugich nie ma szans.

“ECOPREMIUM PRESTIGE SAFETY” – a ta wersja nie została już zarezerwowana dla następnej generacji RAV-4 4×2?


notlauf Said:

Prezes: teraz jest nowe hasło korporacyjne przecież: ENJOYEERING.


JK Said:

ryje czahe. H6 najlepszy.


Krzyś Said:

Takie to wszystko realne, że aż smutne. Choć przyznam szczerze, że Astra Isuzu jest genialna!
Natomiast jakkolwiek Lancii jest mi w sumie szkoda to w moim odczuciu Seat niejako nawiązuje do tradycji gdy produkowali Fiaty ze zmienionymi znaczkami – tylko że wtedy to miało sens… Kuriozalne jest to, co się stało z Toledo.


radosuaf Said:

Lancia w swojej historii wypuściła kilka świetnych autek – Fulvia, Delta I, Thesis… Seat nie bardzo.


michau Said:

A to jaki dzidziulek… a pucio jakie ma… tan Joe 😀


Bronco Said:

@radosuaf,
Dokładnie. Seat może zniknąć i nie będzie to powód do żalu, natomiast Lancii zdecydowanie szkoda.


Kamiks Said:

Brałbym wszystkie tak bardzo mocno!!! <3


Seven Said:

Isuzy Gemini plus powinno być na Corsie i mieć motor z fiata 500 dwu-cylindrowy turbo ( nawiązanie do poprzednika 3 cylindrowego ).
Talbot w wersji GTI 16V był by wypas.
Patrząc na resztę nie ma co żałować wymarcia marek.
Jak to śpiewali trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym…


Seven Said:

Ponaddto patrząc na aktualną Giuliettę to Alfa po modelu 75 i zakończeniu tłuczenia Spidera typu 105 powinna również zakończyć istnienie. Klepią Oplo Fiaty z znaczkami Alfy a z kasy zarobionej nawet muzeum nie utrzymali, to po co to wszystko ?


mario Said:

marecki Said:

Saabinisiggnia żondzi :)


Łysy z Brazzers Said:

Ładnie wyszło i tekstowo i zdjęciowo.


miwo Said:

nie wiadomo, jak jeszcze będzie z Talbotem, bo wróciła (a właściwie przetrwała) Dacia, ma wracać Datsun, a PSA podobnież sonduje powrót Talbota.
z tego, co ja śledziłem, to Lancia miała od lat 90. być luksusowa, ale nie aż tak, jak Maserati, tak, jak Alfa Romeo miało być sportowe, ale nie aż tak, jak Ferrari. mi to się nawet jakoś by układało w całej europejskiej części Grupy, no bo spójrzmy: Fiat – “normalne” auta, Lancia – premium, Alfa – sport i odpowiednio: Maserati – superpremium, Ferrari – supersport, Iveco – wiadomo, New Holland – wiadomo. 😉
również bardziej żałowałbym Lancii niż Seata. zostanie jej oryginalnie Ypsilon, ale i chyba Deltę musieliby jakoś zachować – Chrysler będzie coś takiego sam robił? były przymiarki do nawet do Chryslera Delty – sytuacja odwrotna – znaczek Chryslera na Lancii, zbliżony rozmiarem jest Dodge Dart, ale to sedan, zresztą bazuje na Viaggio, które chyba ma tę samą płytę, co Giullietta i Delta. więc myślę, że następna Delta również zostanie w produkcji u Lancii. aha, tak, jak podobał mi się Dodge/Freighliner “Sprinter”, tak chciałbym zadawać szyku w RAMie “Ducato” :)
niektóre salony Seata się reklamują, że mają ostatnie ileś tam egzemplarzy w super cenach (np.Kometa w Wawie), ale zarazem mają też w ofercie, np. nowe Toledo i nowego Leona. sprawdzałem: można zamawiać. no więc nie wiem, jak jest z tym zwijaniem.


Aremberg Said:

Tracer i Saab Insignia – wykonanie naprawdę świetne. Pocisk po Joe jak najbardziej – to auto jest tak przepakowane marketingiem, że już chyba nic nie pogrąży bardziej tego idiotycznego wózka na prestiżowe zakupy w wielkomiejskiej galerii. A kiedy będą jakieś nowe MIKSy?


notlauf Said:

Jutro dam miks specjalny.


radosuaf Said:

@Seven – mocno przesadziłeś:
a/ 155 w DTM
b/ 156 – CoTY i spore zamieszanie na rynku
c/ 147 – CoTY i duży wpływ na to, jak teraz wyglądają hatchbacki
d/ 8C Competizione – jedno z najpiękniejszych aut w historii motoryzacji
e/ Giulietta – całkiem dobry kompakt
f/ 4C – 900kg RWD z silnikiem umieszczonym centralnie – świetny pomysł

Niestety, FIAT kilka rzeczy strasznie pokpił:
a/ w zasadzie katastrofa na polu silników (ja diesla w Alfie nie uznaję)
b/ przejście na FWD
c/ zamknięcie Arese

Może się coś jeszcze z tego wykluje, ale mam w to coraz mniej wiary.

@miwo:
Chryslera Delta można kupić w UK – tam najwyraźniej Lancia jako marka jest kompletnie spalona.
A Fiat tak to wszystko układa, że mając w portfolio tyle marek, nie sprzedaje aktualnie żadnego kombi i żadnego kabrioletu tańszego niż Maserati/Ferrari. Dramat…


maciek_dm Said:

Myślę, że do Joe dobrze by było dodać w nazwie taki zawołacz Hey i wtedy go kupuję z opcją odtwarzania jednej tylko piosenki. Lancia to stara konserwatywna marka z tradycjami o jakich się seatowi nawet nie śniło, a od kiedy Fiat ją przejął zaczęła się równia pochyła. Dlaczego? Bo fiat zaraża śmiertelną chorobą o nazwie związki zawodowe (Sergiusz, zatem, nie winien ci on!). To i tak cud, że to to przetrwało przez tak wiele lat. Dobra, dość już tego fantazjowania co by było gdyby, dawać tu tego miksa! :)


miszcz jednego zakretu Said:

Ale smaczny i pozywny wpis! Pelna aprobata Lozy

Seat sie zwija? Ale chyba bardziej w Wolsce bo jest zatarg prawny Kulczyk vs doychczasowi importerzy Seata, tak raz slyszalem…


maciek_dm Said:

@radosuaf : “Chryslera Delta można kupić w UK – tam najwyraźniej Lancia jako marka jest kompletnie spalona.”

– wcale mnie to nie dziwi, bo jaki Dżon chciałby tam jeździć samochodem marki Dzida, model Zdechłyszczur :)


radosuaf Said:

@maciek_dm:
A kto wpadł na pomysł, żeby Alfy Romeo zamiast montować w Północnych Włoszech, które, co by nie mówić, odznaczają się zgoła inną etyką, można składać zatrudniając pastuszków spod Pomigliano? No może nie Sergio, ale FIAT ogólnie. Jak ucierpiała na tym jakość wykonania aut chyba dobrze widać. Model Alfasud, który to urocze Południe miał nazwie był chyba pierwszym biodegradowalnym autem w historii :). A juz sam Sergiusz osobiście położył łapy najpierw na zamknięciu fabryki, a potem muzeum w Arese, czego mu nigdy nie wybaczę (jak i dziadowskich oszczędności na wnętrzu Giulietty).


Garwanko Said:

Kontrpropozycja: Auto, które mogło nie powstać, ale powstało:

http://tablica.pl/oferta/aro-243d-3-0diesel-sprawny-oplaty-CID5-ID2SaL9.html


tsss Said:

“faktyczny niedoszły Saab 9-3 według ujawnionych niedawno zdjęć miał być jednak wizualnie całkiem oryginalny, dość mocno nawiązując do 99/900”
Insignia 9-3 przecież idealnie nawiązuje do 96, nie wiem czy to przypadek czy geniusz autora.


Seven Said:

155 w DTM ok ale 156, 147 i tytuły CoTy nie robią na mnie wrażenia. Kiedyś Alfa górowała swoimi rozwiązaniami nad innymi markami. Zwykła Giulia sedan typ 105 nie miała sobie równych w swojej klasie. Typ 116 i naprawdę rozmyślne transaxle plus aluminiowe V6 w 75 czy GTV6 kosiły resztę. Giulietta Nova Turbo delta kosiła choćby najszybszego konkurenta tamtych lat BMW. Nie spominając, że gdy Alfa wprowadziła piękną klinową sylwetkę w Giuliettcie pod koniec lat 70tych to BMW wprowadziło taką linię dopiero w 1991 roku w E36 gdy Alfa kończyła już produkcję drugiego klina 75 i pokazała światu już fiatowego 155. W latach 80tych 75 Turbo czy V6 mogły konkurować z uwcześnie produkowanym E30 M3. Następna generacja w wersji top już miała mechanikę wspólną z Lancią czyli 155Q4 która średnio wypada przy E36 M3 któro z motoru
3.2 oferowało 321 koni w zwykłym sedanie.
Gdy pojawiła się aktualna Giulietta można ją było z daleka pomylić z najnowszą Astrą. Kto kiedyś by pomyślał by porównać sylwetkę Giulii do Kadeta ? Giulietty Nova do czekolwiek innego z lat 80tych jak Escort, Kadet ? Alfe 75 pomylić z BMWE30 ?
Jestem miłośnikiem i posiadaczem starej Alfy ale to co teraz robią z tą marką nie zasługuje na noszenie węża Vicotti na scudetto. Jedyny plus był taki że choć miejsca pamięci jak muzeum się zachowają a tu firma chlubiąca się cuoresportivo zamyka tak istotne miejsce. Teraz CuoreSportivo i koniczynka znaczą tyle samo co Auto Emotion, czy M Technic :).


Kraku Said:

Geniusz autora ujawniłby się gdyby Saab miał czterocylindrowy dwusuwowy silnik 1.0 eco boost spełniający normę emisji spalin EURO6.


Seven Said:

8C, 4C jak i SZ średnio mnie interesują gdyż ja lubię auta użytkowe a to są meble, eksponaty wyprodukowane w niedużej ilości które równie dobrze mogły by być prototypami.
To tak jak Saab który wypuścił subary Imprezę Kombi z swoimi znaczkami. Lepiej by było gdyby to nigdy nie powstało.
Moim zdaniem największym zgrywem jest wpaść na zlot Alfa Romeo, Alfą 159 z silnikiem V6 od GM i krzyczeć cuoresportivo.


Kraku Said:

Pardon 3 cylindrowy :)


tchopz Said:

Joe na rynek rosyjski będzie się nazywać Иосиф, bo każdy przecież zna jakiegoś.


Andziasss Said:

Duża Lancia jest nieełropejska i slabo to widzimy.
Mała Lancia…
Tradycja we Włoszech mania małego prsetiżowszego autka wywodzi się od Autobianchi.
Miałem 112 Abarth’79 – wyposażenie przerastało ówczesne Granady i tem podobieństwa.
Makarony z Topolino się poprzesiadały do A112, potem Y10, Y… i nagle coś pękło.
Wiem co czuli, bo sam się tak przesiadałem ze 112(abarth) do Y:-)
Ale potem Lancia po fajnym słoniku Y z przelomu wieków zrobiła się ciasna i za mała (why?).
Do tego oberwała w kolano od 500tki…
i ostatecznie od Mito dostała centralnie w ryj.
Teraz jest bez grubszego sensu.

To jest polityka związków zawodowych? Podcinanie gałęzi? A może kryzys – w głowach.

Alfa w latach 70tych uchodziła za najbardziej rdzewiejący i psujący się wehikuł i wtedy mogła upaść bez żalu. Podnieśli ją, zrobili takie co się tylko psują, ale nie rdzewieją. Świat generalnie dogonił Alfę i wszystkie się tak samo psują, więc nie kłopot.

Kuriozalnie na tym tle wychodzi Cytrynowóz z quasipremiumową linią DS. Inni gaszą te przejawy oryginalności i resztki prestiżu, a Citro wskrzesza.


radosuaf Said:

@Seven:
Nic na to nie poradzę, że jakbym miał wskazać 3 Alfy, które mnie porywają za serce, to dwie z nich to “meble” wg Twojej definicji (8C Competizione i Tipo 33 Stradale). GTV serii 105 (to ta trzecia) za to jest seryjna i zwyczajnie miażdży jaja. Kiedyś sobie taką kupię :).
Jeśli chodzi o stylistykę, to dla mnie okres od Giulietty właśnie do 145/146 włącznie mógłby nie istnieć :). Z tym, że Giulietta wygląda jak Astra się w pełni zgadzam, i to trochę boli. Koniczynka może i nawet ujdzie, ale 156 GTA i 147 GTA to profanacja tej nazwy…
Zamknięcie muzeum to też gruby skandal (szczególnie patrząc na to, ile modeli tam się udało uzbierać), brak logo Alfy na bolidach Ferrari (jest FIAT i przynajmniej w zeszłym sezonie była Tata) to też kpina. Ale, nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, Alonso na ostatni wyścig w Hiszpanii zajechał Alfą 6C albo 8C, Giulietta pojawiła się w FF6 (na pewno trzeba było “posmarować”, żeby auto się tam znalazło, to przyczółek do sprzedawania AR w Stanach, taki współczesny “Absolwent” 😉 ), co pokazuje, że może jednak jeszcze wierzą. A skoro oni, to my też możemy :).


radosuaf Said:

@Andziass:
Mnie DS3 i DS5 zdemolowały i DS4 przez moment pretendował do konkurenta Giulietty przy zakupie, ale odpadł po odnalezieniu słowa “crossover” gdzieś w zapowiedziach. DS4 jest bez sensu.


Seven Said:

Jeśli 4C będzie sprzedawana w cenie BMW 3 cabrio albo Audi TT, 8C w cenie Audi R8 lub BMW seri 6 i będą produkowane w w ilości sztuk XX dziennie to będę się nimi interesował. To jest złomnik tu są auta użytkowe a tak zwane super cars tylko w wydaniu Cytryn and Gumiak ewentualnie mech, krzaki, pokrzywy rdza werszjon :)


radosuaf Said:

@Seven:
Ano będzie – prawdopodobnie zwykła wersja będzie w cenie 199.000 w Polandii. Jedyny problem to produkcja – 3.500 sztuk rocznie. W Polsce zapisy na Launch Edition są już zamknięte (1 sztuka z fabryki i jedna demówka :D).
8C już nie produkują, ale to wiemy. No i jest warta swojej ceny, a R8 wygląda przy niej jak śmietnik.


Marcopolo Said:

Szacun miszczu


Seven Said:

Więc 4C odpada ze względu na ilość dostępnych sztuk.
Wracając do tematu widział bym tu jeszcze Talbota Rancho, zrobionego z budy Berlingo, napędów Kangoo 4X4 i z otwieranym dachem jak w Renault 4.


tata Said:

miwo – “a PSA podobnież sonduje powrót Talbota” – na Titanicu też podobno orkiestra grała do końca :)


Łukasz Said:

@radosuaf
A nie 250k zł?


Lucas Said:

W Anglii z lancią nie chodzi o konotację nazwy ale do tej pory pamiętają, że lancie gniły na potęgę.Ostatnie modele sprzedawano tam w 1993 więc marketingowo byłoby dość karkołomnym zadaniem wskrzesić starą markę.Znajomy miłośnik jaktajmerów chyba do tej pory ma betę hpe zbudowaną z trzech innych egzemplarzy ale to świr, on się nie liczy:)


radosuaf Said:

@Łukasz:
Za tyle idzie Launch Edition. Zwykła ma być tańsza.


notlauf Said:

Czemu rozmawiacie o jakichś ohydnych samochodach? Alfa Romeo to jest Arna! AR6! I ten terenowy model wojskowy z lat 50.! A nie jakieś kapcie dla tęczowych bywalców Zbawixa.


Andziasss Said:

Arna rządzi – ła. Była też AR Matta, podobna do brzydszej Fiatowej Campagnoli (to miałem – jedno z 7miu szt. zarejestrwanych w PL – zgniło i to jak!). Ale co tam – było – zardzewiało.

Artykuł, a właściwie Tymon pobawił się w Fotoszopie i ukazał jak nijakie są obecne projekty nadwoziowe – każde auto może miać dowolną badge i będzie ok. Alfa i Lancia się jeszcze jako tako wykruszają, ale reszta jest zgrubsza koreańsko-nijaka. Nawet Volvo już popada w ten niestyl.

Moja koleżanka przyjaciółka poszukuje auta, które będzie następcą 147 (kupionej 10 lat temu za gotówkę w salonie). Auto jest w bdb stanie do dziś i ma 125 tysi przebiegu, ale chce nowe. Ma być kobiece i tej wielkości co Alfa. Do niedawna na celowniku był VOLVO C30, ale zanikł (za wysoka krawędź załadunku czy co?) Teraz jest w sklepie już tylko objechane już przez N-laufa V40 (myślała o CC, bo liczyła na 4×4) – podobne do każdego koreańca. Pozostaje tylko Giulietta? Nie ma na co wydać stotysi!? No nie ma. Skończyły się fajne dwudrzwiowe kompakty – takie bez przegięć typu Kabrio czy Scirococco. A to czy ma jeżdzić ta popularna podobno kasta tzw. SINGLI? Golfem? Wyrabia się obecnie auta coraz bardziej prorodzinne – czterodrzwiowe, z wielką klapichą z tyłu… i takie same. Nudne się to robi. I brzydkie jakieś.


Yuppie Said:

Drogi Zlomniczku!

Jako przedstawiciel mlodego pokolenia, singel, zyjacy duzym miescie, ktorego jednoczesnie oczywiscie stac na nowy samochod, narzekam na zbyt maly wybor aut.

Poszukuje samochodu multiinterfejsowego, z calodobowym podlaczeniem do facebooka i bezprzewodowym internetem, kamerami cofania, i z mozliwoscia podlaczenia ipada bezposrednio w fotel kierowcy.
Najlepiej gdyby byl to SUV, ale najlepiej z napedem tylko na przod, bo slyszalem ze 4×4 to tylko w rajdach sie przydaje. Dodatkowo, chcialbym aby wspomaganie kierownicy bylo tak mocne, ze nie czulbym ze kierownica jest do czegokolwiek podlaczona. Skrzynia oczywiscie automat.
Majac takie wymagania, naprawde czuje ze nie ma dla mnie samochodow. choc na dzisiejszej liscie widzialem kilka dobrych przykladow.


cubino Said:

DS4 niech kupi.
BTW alfa ma w herbie węża Viscontich a nie jakichs Viscottich


v8tatra Said:

@radosuaf
co do alfysud to było o tej fabryce w swietnie obrazującym włoskie szczyty/”szczyty” władzy w filmie “boski” a nomen omen tydzień temu zmarłym andreottim. w tym lub w dokumencie o camorr’ze coś jak alfabet mafijnej w-wy
nie mogli nie postawić tej fabryki -a z drugiej str już po roku było wiadomo(dla postronnych),że to klapa


Jachu Said:

@Seven, jesteś z Puław?


xxxmen Said:

respekt za saaba i joe. Saab mógł tak zrobić tera chińczyki będą klepać co innego. I joe mysle że mółgby odnieść sukces. Masz dobre pomysły


lasic Said:

Przez przypadek jedynie ma białe blachy 😉


GrimmReaper Said:

Talbot, razy 2 proszę. Są czerwone?


Łukasz Said:

Z Alfą jest problem taki, że należy do Fiata, a im w ostatnim czasie brakuje dobrych pomysłów. Grande Punto, Bravo, Panda, nowa 500 gdy wychodziły były świetne. A teraz? Punto i Bravo to przestarzałe, zepsute liftingami skanseny, a nowa Panda jest paskudnie napompowana jak Nissan Juke. Zamiast zająć się “naprawianiem” swojej gamy modelowej Fiat zrobił… paskudne 500L i jeszcze paskudniejsze 500XL. Do tego zrebrandował Dodge’a Darta i Journey’a na Viaggio i Freemonta. Jak taka jest przyszłość tej marki to już lepiej, żeby upadli i żeby 200.000 osób straciło pracę i zajęło się czymś pożyteczniejszym, np. pracą na polu.
Lancię także zepsuli w wiadomy sposób i właściwie dziś ta marka istnieje tylko po to, by Włoszkom tapicerka w aucie pasowała do torebki.
Z kolei Alfa miała niedawno całkiem niezłą gamę, pomijając problemy z wątpliwą jakością niektórych podzespołów – 147, 156, 166, GT, GTV, Spider to były całkiem niezłe auta. Z autami serii 159/Brera/Spider Alfa dokonała niemożliwego – design był jeszcze lepszy niż wcześniej, a jakościowo także wykonano krok w przód (pomijam to, że były to paliwożerne, spasione wieprze). A teraz? Poza limited edition mamy miejskie autko i 5-drzwiowego hatchbacka, który poza paroma smaczkami nie różni się z wyglądu od Astry J, Seata Leona czy nowej Kii Cee’d…
Alfa powinna powrócić do tanich 2-osobowych roadsterów. Niech wezmą płytę podłogową od MiTo i silnik 1.4 MultiAir w dwóch wariantach mocy (135 i 170KM) i oddadzą resztę w ręce stylistów, a tych mają przecież świetnych. Jakby zrobili z tego retro-roadstera w slylu Duetto (ale z FWD), walnęli cenę poniżej 20k Euro za wersję 170KM i zrobili kampanię reklamową z Dustinem Hoffmanem to to by szło jak ciepłe bułeczki…
A tak jak jest teraz… to niech bankrutują…


cziken Said:

zajebiście soczysty artykuł! Mad photoszop + te beznadziejne opisy z broszur, miszcz


Erbest Said:

Po AR75 jeszcze kilka niezłych modeli się trafiło. Po pierwsze 159. Oczywiście nie jest to już pełnokrwista Alfa, bo mamy XXI wiek, więc wszystkie bez wyjątku auta są ugładzone i metroseksualne (dla mnie to synonim słowa “Jacyków”) żeby sobie biedni ludzie krzywdy nie zrobili – więc na tym nijakim tle 159 naprawdę daje radę. Przede wszystkim wyglądem, ale pod blachami jest też to, co w Alfie powinno być. Zajebiste zawieszenie, auto zasuwa po winklach jak dzikie, jest takie w dalszej rodzinie więc mam odrobinę praktyki. Bez problemu można opykać każdą konkurencję w klasie (nawet Niemcy to przyznali). No i technologia, silniki 1.75TBi to dobre nawiązanie do stylu Alfy, czyli technika na najwyższym poziomie, oraz 4×4 najlepsze na rynku wśród aut cywilnych. Szkoda tylko, że V6 są od GM-a oraz szkoda tych syfnych JTSów, przez co tak naprawdę tylko TBi jest godnym uwagi silnikiem. Diesli nie uznaję.
Tak więc dla mnie 159 zasługuje w pełni na noszenie logo Alfy na masce. Jednej rzeczy jednak w niej brakuje – typowej dla Alfy awaryjności. Ale to chyba akurat dobrze 😉

A z innych modeli, starszych, absolutnym hitem dla mnie jest 164. Piękna, rasowa, rewelacyjnie prowadząca się i brzmiąca gablota.


Kud Said:

Hamer hasześć na pewno by powstał. H10 byłby robiony na płycie kaszlaka, a ludzie dalej łykaliby ten szajs pelikany, bo przeca Arni takim jeździł i to w końcu jest wojskowa fura.


sosek Said:

Alfa ma dokladnie ten sam problem, co każda inna marka. Chce sprzedawac to samo co inni, mówiąc, że jest zupełnie inne i wyjątkowe. Kupując obecnie nowe auto wybiera się segment, parametry i wyposażenie a potem idzie do producenta, który oferuje to w najniższej cenie. Po ciemku i tak między sylwetką Astry i A3 różnicy nie widać. W pełnym świetle wyróżniają się znaczki na masce. Praktycznie wszystko robione jest na zasadzie jedzenia ze ‘Skrzydełko czy nóżka’.

Chce pan auto bez dwóch wygięć blachy na masce? Nie ma. Z naszych badań na grupie fokusowej wyszło, że i tak nikt nie kupi. I nie, nie ma to wiele wspolnego z aerodynamiką.

A wydawałoby się, że w wielkich koncernach to powinno być dokładnie odwrotnie. W dobie wspólnych płyt podłogowych i jednostek napędowych wszyscy robią to samo. Nawet w ramach jednego koncernu, co właśnie odbija się SEATowi czkawką.


cubino Said:

No nie, nie, come on. Jedną z najważniejszych rzeczy w samochodzie jest jak on wygląda i czuje się w środku. W końcu przeważnie na auto patrzy się od środka i dotyka się tego środka. A tu audi zarąbiście różni się od astry. Inna sprawa, czy uzasadnia to przepaść cenową między tymi autami, ale różnica jest.

Trochę na tym polegał problem saaba (jeden z wielu): producent mówi ci, że to marka premium, i każe płacić jak za premium, a w środku w ogóle nie wygląda na premium, i to nawet zanim srebrna farba zdąży się zetrzeć z przycisków. Wiem, bo miałem saaba 9-5 i bmw 320 z tego samego rocznika. Dzieliła je przepaść pod względem look and feel. Mimo foteli w saabie, najwygodniejszych jakie widziałem.


cubino Said:

Z innej beczki: CX z wyszukanych samochodów osiągnął zawrotna cene 2550 zl. (allegro.pl/citroen-cx-2000-reflex-1980r-kultowe-auto-i3226297412.html). Pytanie – czy to jest, mimo ładnych zdjęć, wrak, czy tez taka jest aktualna wartość rynkowa francuskiego jaktajmera w Polsce. Dość luksusowego jakby nie było.


supabache Said:

Jak tak na to patrzę, to myślę że za kilkanaście lat będą uniwersalne salony samochodowe. Na zapleczu będą czekały gotowe identyczne modele, a po uiszczeniu odpowiedniej kwoty przez klienta serwis będzie doklejał emblematy danego producenta. Aha! Jeszcze dla wersji z emblematami marek premium będzie osobna brama wyjazdowa.


sosek Said:

Naah, nie mówię o środku. Tutaj jes kaszkaj. i jest Giuletta. W środku się różnią. Z zewnątrz wyglada tak samo.


Lukasz Said:

@cubino
Dzisiaj nawet Toyota Yaris może być “Premium” a Dacia Logan “Prestige”.
Wiem o co ci chodzi. Mnie najbardziej wkurza jak się naoglądasz jak jakiś dziennikarzyna testuje auto w topowej wersji i mówi jakie ono jest dobre, jakie ma wnętrze perfekcyjnie spasowane ze świetnych materiałów, jak dobre są hamulce i zawieszenie, a na koniec wali, że “można go mieć od 70k”. A potem idziesz do salonu i okazuje się, że za te 70k masz wnętrze z tandetnymi plastikami, które trzeszczą od samego patrzenia i bębny z tyłu – Ladies and Gentlemen, here’s You new Mk. III Ford Focus.

Sama jakość wnętrza nie jest dla mnie najważniejsza. Ważne, żeby deska miała przejrzysty i atrakcyjny wygląd i była dobrze spasowana i nie trzeszczała, a to czy plastiki są miękkie mnie nie obchodzi – przecież nie będę jej jadł.
I gwarantuję, że ktoś kto się najeździć Audicami i Passatami TDI i obył się w tych sterylnych wnętrzach, wykonanych z “najlepszej jakości materiałów” gdy wsiądzie do Mustanga z V8 będzie miał jakość plastików głęboko w dupie.


swiatowid Said:

Paweł ze wsi Said:

Wydaje mi się że widziałem ostatniego SAABa 9-5 i on był Insygnią a nie 9-3. Fakt ze miał zupełnie inne światła z tyłu.


radosuaf Said:

@notlauf:
Akurat Alfa Sei jest fajna – szukałem nawet takiej, ale podaż at jest praktycznie żadna, a o częściach nawet nie chcę myśleć. Trzeba by sztukować z innych transaxli.

@Andziass:
Jak stykną 3 drzwi to DS3, jak musi być 5 to albo Giulietta, albo BMW1 (ale tutaj stówka nie starczy).

@v8tatra:
…i jakby tego było mało, zaczęli kupować stal od Ruskich :).

@Łukasz:
W 2015 pojawi się Spider RWD na platformie MX-5, którego Alfa przygotowuje razem z Mazdą. Może być niezły kozak (oby nie wyszło jak z Arną).

@Erbest:
159 jest FWD (be), jest potwornie ciężka, TBi nie ma w ogóle dźwięku silnika Alfy, jest turbo (be) i zabawa kończy się na 5 tys. obrotów (też be). Przepiękne auto, reszta mocno taka sobie.

@sosek:
Alfa jest wyjątkowa. Tylko trzeba jakąś mieć, żeby się zorientować :).


Andziasss Said:

Nie ma być 5 drzwi, właśnie ma być 3 drzwi ale wygodny kompakt, czy jak tam zwał. Jak pierwszy raz mi przemknął ds3 to miałem do myślenia, ale jak go pomierzyłem to odpadł. To samo co mini i mito. A C30 było dobre, ale już nie ma. A Giulietka jest tylko 5D? Kicha! Skończy się na stukonnym BMW, co go to objechał ojciec kierownik hehe, albo nie wiem. Nie ma już fajnych kompaktów 3D!? Do bagażnika mają wejść 2 walizki, na tylną kanapę pies rasy dużej czarnej lub dwa, z przodu kierownik i pilot. Tyle.


gehazi Said:

Kruca bomba nie znam żadnego Joe.


Erbest Said:

@radosuaf

159 jest ciężka? Może, ale co to ma za znaczenie, skoro jeździ jak należy? FWD to niestety znak czasów, ale Alfa pokazuje, że można zrobić auto FWD, które prowadzi się wyraźnie lepiej od RWD (BMW E90). Lacia nie przysmalisz na motoimprezie, ale po winklach auto naprawdę daje radę.
Dźwięk faktycznie bardzo miałki, ale aftermarketowe wydechy załatwiają ten problem na cacy, a taka np. Giulietta QV brzmi już jak na Alfę przystało, mimo że to ten sam silnik jest.


radosuaf Said:

@Erbest:
Jeździłem Giuliettą QV i tego dźwięku nie zauważyłem, a u siebie w MultiAirze założyłem tłumik Supersprinta, który kosztował mnie tyle, co cała Alfa 75 i nie zauważyłem dużej różnicy :(. Prowadzi się 159 podobno całkiem przyzwoicie, nie miałem za bardzo okazji jest potestować w należytych warunkach.


Erbest Said:

radosuaf Said:

Ten test wszyscy wrzucają do znudzenia :). Chociaż w sumie jest się czym chwalić.


radosuaf Said:

@Andziasss:
Ludzie Meganę Coupe poważają dość, a i w sumie zwykła RSka też fajna :D. Tyle tylko, że tam jest chyba smutek we wnętrzu, po 147 może być ciężko tam wysiedzieć :).
Masz jeszcze Deltę (ale to 5 drzwi, za to rzadko spotykana i mnie się bardzo podoba, z tyłu ją każdy rozpozna z 300 metrów przy włączonych światłach) i Punto Abarth ewentualnie – wygląd taki sobie, ale podobno JEŹDZI :).


Andziasss Said:

Jak się ogląda za V40, to się nie kupi Megany czy Punto prawda?
Drugi w rodzinie jest S60 z wnętrzem szampanowo-beżowym i grubymi szwami na krzesłach:-)
Koleżanka – Przyjaciółka chce auto na kolejne 8-10 lat, ale nie Punto;-)
Poza tem mamy kilka wynalazków 20, 15 i 10 letnich:-) Wszystkie są sprawne – jest czym jeździć – nie ma czego kupić!

Nie przypuszczałem że to koniec 3 drzwiowych fajnych aut niemiejskich!?
Rozważany był V40 CrossCounrty, ale jak go ujrzelim to zrozumielim, że to także koniec ery CC.


radosuaf Said:

@Andziass:
To może RCZ?


Demon75 Said:

Wcale nie na krańcu internetu – zapowiedź samochodu, który mógłby sie tutaj znaleźć:
http://www.chevrolet.com/city-express-small-van.html


Łukasz Said:

No jak się zmieni wydech to silniki od 159/Brery/Spidera faktycznie zaczynają brzmieć jak na Alfę przystało.
2.2 JTS:
http://www.youtube.com/watch?v=ijpyLj5vRaw
3.2 JTS:
http://www.youtube.com/watch?v=80hV0yiQ73Q
Niestety nie zmienia to faktu, że to nadal paliwożerne i awaryjne silniki:/


lordessex Said:

Talbot Angora jest moim zdecydowanym faworytem!! 😀


radosuaf Said:

@Łukasz:
To jest brzmienie mojej Giulietty z tłumikiem nie powiem za ile, bo notlauf za tyle to by pół parkingu zastawił:
https://www.youtube.com/watch?v=dZMGOAyWIQk

i co? Kosiarka? Kosiarka! :)


ucy Said:

Tej, a możecie się odstosunkować od osób starszych? Ani się obejrzycie, a sami zgrzybiejecie. A my i tak nie spuścimy wam po cenie naszych zadbanych doinwestowanych wychuchanych i wypucowanych na działkowych podjazdach z pozbruku (tak, to inaczej kostka Bauma) autek. Hond Jazz, Corollek, Avensisów na czarnych blachach, ba – nawet zdarzają się Cariny 1997 zanabyte w kraju w salonie. Niestety, trafią one w ręce rodziny, ew. bliskich znajomych. Nie szukajcie ich na allegro, gratce, tablicy czy – nie-daj-Boże w zł(k)omisach. Słyszę, że ktoś szuka “autka” za max 3000 zł i myśli że to koniec wydatków, to ogarnia mnie pusty śmiech. OC dla grzyba to min 400-500 zł przy max. zniżkach. PCC, przerejestrowanie. Pierwsza wymiana oleju, filtry – 150 min. Przegląd techniczny 100. Tłumiki, rozrząd, pompa wody – zawsze coś się znajdzie. Co roku samych kosztów stałych zbierze się około 750 zł, a gdzie jakiekolwiek choćby drobne naprawy, żarówki, klocki, et. Bezpiecznie trzeba liczyć min. 1000 zł rocznie za utrzymanie auta. A paliwo? No chyba, że traktujemy sprawę ekstremalnie – bez OC, bez przeglądu, zarzynamy trupa niczym auto do rozwożenia pizzy. A teraz idę zmienić wuderbauma. Alleluja. Pozdrawiam.


Andziasss Said:

@ radosuaf: RCZ nie zmieszcza psa i 2 walizek i jest lanserski jak rzadko co pozostając Pugiem.
Bardzo się to wszystko polaryzuje niestety. Żeby doszło do tego że BMW3 kupuje się z powodu niemania alternatywy to jest jakaś przeginka prawda?

@ ucy: Już utworzyłem rodzinne lapidarium pojazdów poprzednich i nie dopuszczam do ich odsprzedaży.
Taki pojazd można od wujka nabyć za cenę kompletu nowych felg z oponami do jego nowego wehikułu. Każdy wujek na to pójdzie! Przy okazji dodatkowa atrakcja – znana historia samochodu i to historia dość ososbista! Rozglądajcie się kto w rodzince ma jeszcze fajny wózek!


radosuaf Said:

No jak auto ma służyć do wożenia psow , to może coś z VAG-a? Jak można Alfą psa wozić?!


Łukasz Said:

@Andziasss
Często słyszę jak znajomi stękają, że teraz jest kryzys i że trudno jest sprzedać auto i trzeba miesiącami wystawiać je na allegro czy innym otomoto, obniżać cenę i jeździć z kartką przyklejoną na tylnej szybie…

Z kolei mój ojciec od dłuższego czasu robi tak: kupuje nowe auto w salonie gdy wchodzi nowy model. Wybiera zawsze podstawową wersję z prostą benzyną z jakimś dużym rabatem. Jeździ tym 4-5 lat (aż wyjdzie kolejny model), robiąc w międzyczasie 40-50k km (a autem, które ma teraz pewnie nawet 35k nie dobije). Ojciec dba o auto, traktując je czasami lepiej niż własnego syna;-) Na lakierze nie może być nawet najmniejszej ryski, bo wtedy samochód mu się nie podoba. Dlatego na parkingu pod marketem staje zawsze na samym końcu. Gdyby spotkała go stłuczka przy 3 km/h to pewnie od razu sprzedałby auto, bo jego system wartości różni się od przeciętnego Janusza – dla niego byłoby to auto powypadkowe.
I nigdy, ale to nigdy nie miał problemu ze sprzedażą auta. Wystarczy tylko zadzwonić do paru znajomych i od razu ktoś się znajduje. Co więcej, ludzie sami często pytają go, kiedy będzie sprzedawał auto. A ojciec żąda zawsze kilka tysi więcej od cen podobnych aut na otomoto. I ludzie zawsze, bez szemrania tyle płacą i są szczęśliwi, bo wiedzą, że kupili prawdziwą igiełkę, nie taką jak te z ogłoszeń na allegro/otomoto.


Andziasss Said:

No tak, ale ja nie chcę sprzedać tylko dokupić jeszcze jedno, ale fajne auto, spełniające oczekiwania estetyczne i funkcjonalne. Alfa 147 ma 10 lat i 125 tys. Lancia Y ma 15 lat i 110 tys. km. Nie opłaca się ich sprzedawać, bo są sprawne i tanie w eksploatacji i niewypadkowe. Land Rover ma 20 lat i 400 tys. km bez najmniejszej ingerencji przy silniku. U nas pies też człowiek i jeździ cidziennie ze mną do firmy. Jest więc brany pod uwagę całkiem poważnie.


Kita Said:

OPEL ADAM jako PONTIAC JOE najbardziej mnie rozweselił 😀


nazim Said:

small is new big. rewelka.


[…] Samochody, które nie powstały, a mogły | złomnik […]


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1