zlomnik.pl

Home |

Tydzień Miksów Ponownie 1: Portugalia

Published by on November 06, 2013

Nowy, super ulepszony system miksowy “baj Marek G” otwiera przede mną nieskończone miksomożliwości. To, co do tej pory było niemożliwe, staje się możliwe, łatwe i oczywiste, jakby zawsze takie było. Na ten przykład mogę sobie zestawić dwa maile z fotkami z Portugalii i zrobić z nich łączny miks tego co najlepsze.

Tym samym rozpoczynam Tydzień Miksów Ponownie: zbieżność skrótu z Toyota Motor Poland jest całkowicie przypadkowa. Po prostu znów nazbierało się dobrych miksów tematyczno-zagraniczno-kosmopolitycznych i ten tydzień trzeba będzie się z nimi przemęczyć, żeby dać mi czas na przygotowanie nowych wpisów tekstowych pełnych hejtu, jadu i nienawiści, co jak wiemy w internecie sprzedaje się najlepiej. Tydzień Miksów Ponownie potrwa całe trzy dni, czyli prawie tydzień.

Tymczasem przenosimy się do Portugalii, kraju w którym byłem raz i nieustająco miałem gorączkę, więc kimałem cały czas w samochodzie i nic nie pamiętam. Nawet ten dowcip, żeby chodzić po mieście i pytać gdzie tu można zjeść jakieś dobre fado, mi nie wyszedł.

Zanim zaczniemy – jedno zdjęcie nie z Portugalii. Ale bym chciał mieć EBRO Patrola.

Portugalia jest krajem o znacznie większej liczbie jeżdżących zabytków niż Hiszpania. Portugalczycy cenią sobie przede wszystkim żelazo włoskie i japońskie. Co pokrywa się idealnie z moimi gustami.

Nie ma w Europie kraju, w którym nie spotkałoby się 126. No dobrze, jest – Norwegia. Ale Norwegia nie jest w Europie.

Chamstwo widać na każdym kroku – kupił sobie drogą furę i szpanuje, parkuje na chodniku, skandal.

Nie dwa, a trzy jaktajmery obok siebie.

Nie wiem co to za bus! Ratunku!

Przynajmniej jest gdzie powiesić ręcznik.

Na sprzedaż. Biorę 5.

Lusterka JDM AS FUCK, a to przecież tylko Escort “psia kostka”.

Popularny wóz.

Fajne są te ich czarne blachy.

Wtem! Zdjęcie jak z prospektu 504-ki! LE NOUVELLE FAMILIE DE UTILITAIRES PEUGEOT (nie znam francuskiego)

Nie kumam, ale to dlatego, że nie jestem hipopotamem. Ale trip faktycznie niezły.

Bedford Rascal – to brzmi jak nazwa jakiegoś auta przedwojennego. Mógłbym zgłaszać się na jakieś rajdy klasyków Bedfordem Rascalem podając rok produkcji np. 1936 i wszyscy by uwierzyli.

Ciekawe czy to jeszcze dwusuw.

Jaskiniowiec.

Czy oni nie mieli oczu w tej Szwecji?

Miks portugalski absolutnie nie może obyć się bez UMM-ów.

UMMyłbym go i w drogę!

Ej, ktoś naprawdę kupił Toyotę Urban Cruiser. Ale dno.

Triumph TR6.

504 kombi jest wspaniały.

505 kombi też. 506 i 507 nie wystąpiły. 508 kombi to… a zresztą, co ja Wam będę mówił.

Ciekawe co stoi pod plandeką na drugim planie.

Na koniec zostawiłem oczywiście żelazo produkcji japońskiej. W tym Corollę KE30…

i KE20.

Oraz nudną i kanciastą Carinę A60.

Datsun to marka wciąż spotykana w Portugalii. U nas powinno jeździć więcej Datsunów.

Apropos – dzień jak co dzień, kruzing Datsunem 1200 z ok. 1972 r.

Ta generacja Toyoty Dyny to już istny oldtimer. Ładny kolor.

I na koniec: po prostu idealna, jeżdżona na co dzień AE86 fastback 3-drzwiowy bez tuningu i na kołpaku.

Jednego kołpaka zresztą brak. Swag, swag, swag.

Autorzy miksu: Aleksander Dziendzilla, Karol Dzi oraz Irek.




Comments
Władek Said:

Ścisła kontrola podstawą wzajemnego zaufania:

Hipopotamowy autobus wskoczył 2x 😉


ryjas Said:

Nie znasz się Złomnik. Ta ostatnia Corolla to nie fastback tylko hatchback. Dzisiaj pewnie szła by jako coupe, ale to jeszcze bardziej nieprawda.


radosuaf Said:

Strasznie suto. Z jakich to rejonów Portugalii? Bo mnie się Lizbona jakoś mało złomnikowo kojarzy. Podoba mnie się kombo 2CV + Spider (2x priapria na jedej focie!), ale te 2 Fordy + 2x 504 też mnie zniszczyły… Czy tam jest jakiś obowiązek parkowania w kozackich parach?!


Marcopolo Said:

Sukuremu Said:

Fajnie :) A jak widzę takie słoneczne fotki z takim żelazem to czuję się jak bym oglądał jakiś film z lat ~80tych. W taką Polską pogodę jak znalazł na poprawę humoru 😛


Marecki Said:

Czy ten hipopotam to amfibia?


loopus Said:

ta AE86 jest piękna! !!!! normalnie bym z niej nie wysiadal 😀 szkoda, ze u nas sie tego praktycznie nie spotyka… :/


Walter.R Said:

Alesz pysznosci! Rojs na ulicy, alfa spider duetto, piencetka, stary essie, przedpotopowy saab, toyoty, datsun. Oglaszam brak slabych punktow w tym miksie. Juz sie ciesze na reszte Tygodnia.


2CV, Pińcetkie i 504 w kombiaczu proszę rrrraz w trybie już! Dziękuję, nic nie wniosłem do dyskusji, wracam do pracy.


Datsun Nissan Chery – tak to się nazwyało… Pracując w Austrii pod koniec lat 80tych miałem takiego :) A nawt dwa :) jeden to 1300 i cztery biegi kupłem go za 6tys Szylingów miał pewną przypadłość “puk puk- kto tam ? – Panewka! :) Kupiłem omszałe kombi 1500 i 5 biegów ,szybki swap i wio… Wiecie że jezdziłem raz w miesiącu do domu i byłem kontrolwany na każdej granicy mają pod maską silnik inny niż w papierach? :)
Pamietam do dziś miny kierowców którzy stali jak wryci kiedy na swieto zmarłych zaparkowałem w luce pomiedzy autami pozostawiając może 80cm wolnego miejsca- przecież to miało promien skretu jak wózek widłowy :) A nadmuch powietrza ? na desce po bokach grorące a na srodku zimne skierowne na twarz – 650km na tamtych drogach – pryszcz…
Wracamy do domu kilka kilometrów przed swoją miejscowoscia młody człowiek zatrzymuje nas na stopa. Leżacy na przednim fotelu szwagier poznaje że to jego kolega. Przykryj sie kocem mówie mu. Dojrżdzając do chłopaka ten przestaje machac – dostrzega nasze austryjackie tablice. Zatrzymuje się koło niego , uchylam okno i po niemiecku pytam co sie stało. Chłopczysko stoi jak wryte ani me ani be…Wsciekle zaczynam krzyczeć i kląc z trudem udają te gardłowe poszczekiwania :) Przerażony i osłupiały zaczyna sie cofać – szwagier nie wytrzymuje ryczy ze smiechu, wstaje… kolega jeszcze długi czas jadąc z nami nie mógł dojsć do siebe :)

Kakunia – tak na nią mówiliśmy w domu . Mam parę fotek – cała moja pamiatka…

A jeżdzenie na zimowych oponach z kolcami w środku lata…. :) To niemożliwe żebym był to ja :)


Sukuremu Said:

@Leniwiec Gniewomir
Też podobają mi się kombiaki starych Peugeotów 😀 no kurde woził bym tyłek w formie rozrywki innej niż gnanie na złamanie karku :> Idealny daily driver do pracy palący grosze i jadący zawsze, a jaki inny. I gadki kolegów z biura w stylu: Stare auto to wiadomo że musi się zepsuć i mieć awarie… ^_^


Beddie Said:

SAAB wygląda jak Buka 😀


Gacazato Said:

Gwoli scislosci….AE85 na SOHC – czyli slabsza wersja


Bronco Said:

A to zdjęcie z saabem to co to za miejsce? Portugalskie Muzeum Saabów?


markus Said:

TR 6 i Escort poprawiły mi dzisiejsze postrzeganie rzeczywistości. Saab 92B… Czy ja wiem?


Marecki Said:

@Sukuremu: i truje i kopci.


Pokrop Said:

Jak tylko dziadkowy 505 kombi będzie ogarnięty mechanicznie i trochę zakonserwowany antykorozyjnie to zapraszam notlaufie na jazdę próbną. Oczywiście jak dziadek się zgodzi :)


pr Said:

Nie byłem w Portugalii kontynentalnej, jedynie na Maderze, jeździło tam istotnie zauważalnie dużo starszych japońskich i francuskich aut w bardzo dobrym stanie, jeżdżonych na co dzień (parę zdjęć wrzuciłem kiedyś na mapę złomnika). Myślałem jednak, że to specyfika wyspy, a tu się okazuje, że Portugalce tak mają – szacuneczek.


pr Said:

A właśnie – mapa złomnika została zdjęta?


Bystr9y Said:

ae86 pragnę jej 😀 po maruti będzie ona


judaspriestfan Said:

Fajny mix. Aż dziw że nikt nie przerobił tej ae86 na driftowóz. Ogólnie jestem zawiedziony że nikt nie robi zdjęć hondzie accord 4 gen. Wspaniały samochód często z dużą ilością szpachli i rdzy a tu przez około rok nie widziałem ani jednego zdjęcia tego złomu.


miwo Said:

UMM! HMM! Z silnikiem Peugeot-Indenor – sama nazwa już mnie kręci :)
poza tym stare Pugi zawsze na propsie.


thrackan Said:

kmito Said:

Aż dziw, że takimi hipopotamami pozwalają tam z turystami na pokładzie pływać.
Już widzę jak Polsce jakiś urzędas dopuszcza to do pływania.
Mamy w ogóle w Polsce Urząd Zdatności do Pływalności?


cubino Said:

Przepraszam, że tak zupełnie off-topic, ale mam takie pytanie – czy ktoś z PT czytaczy ma jakieś świeże doświadczenia ze sprowadzaniem na kołach auta z Francji? Mam sprzeczne info co do procedury – na jednych stronach piszą, że trzeba wyrobić nową carte grise export i na jej podstawie nowe eksportowe tablice, bo inaczej będzie sztraf na autobanie jak policaje złapią. Z kolei na innych stronach piszą, że od 2009 roku system się zmienił, i wyjeżdża się na starej carte grise i tablicach poprzedniego właściciela (o tu: http://www.carte-grise.org/mode_emploi_carte_export_w.htm – “Si l’export concerne un véhicule d’occasion, désormais il n’y a plus lieu de demander une carte grise export W; en effet, celle-ci pourra être exportés sous couvert de son certificat d’immatriculation en série normale. “), więc wystarczy kupić ubezpieczenie i dzida do domu.


Uwequattro83 Said:

Forda psiakość:) a i Saab’em 92 bym niepogardził.


Qropatwa Said:

@judaspriestfan
Ja robię foty Accordom trzecim i czwartym, a juz zwłaszcza Aerodeckom. Zajebiste niskie kombi o jakimś troche sportowym charakterze. Zawsze mówiłem, ze Honda to takie troche japońskie bmw i accordy doskonale to oddają. Nie chcą się starzec te 4 gen. – co pokazuje jakim dobrym były projektem.
Co do miksu, to co ja mogiem, jak są japonce to Kuba szczęśliwy.


paprykarz Said:

Nie znasz się Złomniku, ta 500 ma rury nie na pranie, tylko dla szpanu. To najbardziej wypasiona wersja z tamtego okresu fiat 500 L (czyli lusso). Miała w standardzie:
– rury na zderzakach (pewnie na kangury),
– plastik na desce rozdzielczej,
– rozkładane fotele,
– kieszenie w drzwiach (takie, jak w maluchu),
– taką plastikową półkę pod zmianą biegów (jak w maluchu),
– wykładzinę na podłodze zamiast gumoleum ,
– inną kierownicę i licznik płaski, zamiast okrągłego.
– szyberdach ze szmaty.


judaspriestfan Said:

To fajnie że ktoś uwiecznia na zdjęciach te samochody. Sam jestem posiadaczem sedanika sprzed liftu i gdzie nie pojadę to ludzie się oglądają za samochodem ale większość nie wie co to za model. Sam od dzisiaj jak zauważę jakiś egzemplarz spróbuję go sfocić.


oldskul Said:

Dobry miks! Za najbardziej smakowity kąsek uznałem Triumfa.
MałyTraktor – dobra ta historia, dobrze że chłopak w gacie nie narobił :) natomiast nadmuch zimnego powietrza na ryj, ze środkowych nawiewów, to akurat spotykany tam i siam patent, muszę powiedzieć że po pewnym okresie wątpliwości dałem się przekonać temu rozwiązaniu. Znaczy, jak nie ma to spoko, ale jak jest to też dobrze 😉
Teraz dawać ten hejt! :)


Demon75 Said:

Wspominałem już, że jakoś pod koniec lat 90-tych pojeździłem sobie jako pasażer FABRYCZNIE NOWEGO, JESZCZE PACHNĄCEGO P504 w sedanie? ;-)))
A nieznanej marki bus zniszczył mi mózg. Nic się nie zgadza! Jakby miał kierownicę po właściwej stronie, to bym pomyślał, że to jakiś Chevy G20 Cutaway, zaspawany kawałkami nadwozia Dodge RamVan-a…ale nie ma. (???)


Demon75 Said:

A! i poproszę Ebro i UMM Alter


piotras Said:

w kwestii nieznanego busa, ma brytyjskie blachy i kiere po prawej, trop wiedze na wyspy, wprost do garazu sir’ów Lemon’a i Wellington’a


Qropatwa Said:

@judaspriestfan
A to gratki. Mi ostatnio udało się dorwać idealne czerwone 3G powożone przez starszego pana. Poza tym w miksie biskupińskim masz kolejne idealne srebrne 3G, a w miksie z Sępolna bardzo ładne 3G w kombi. Więcej nie pamiętam ale chyba jeszcze coś tam było w międzyczasie. Sam kiedyś chciałem kupić 3G Aerodecka z F22A pod maską jako dupowoza ale się nie udało. Później odbiłem to sobie z nawiązką poprzez inną starą Hondę.


@ Qropatwa – no to się ucieszysz. Upolowałem 2 (DWA) Accordy Aerodecki 3d z “nieśmiałkami” (tak moja Wybranka nazywa otwierane reflektory) gnijące na jednym ze śródmiejskich podwórek. Jak Notlauf ich tu nie da (specjalnie się wstrzymuję – miał być u mnie miks śródmiejski ale ze wzgl. na opóźnienia w miksach na Złomniku wrzuciłem zamojski) to pojawią się u mnie.


atr Said:

Poproszę 2cvke i peugeota 504 pickup, będę woził cytrynkę na pace.
Maluch w Norwegii http://www.autodb.no/veteran/view/1369041 zmota straszna ale sztuka jest


Andziasss Said:

Autobus umie pływać i pływa turystów po zatoce.
Pod plandeką stoi LJ. Suzuki LJ.
Reszta miodek!


Ebo Said:

Vende-se ja zawsze sobie tlumaczylem nie jako “na sprzedaz”, a “sprzeda sie”.


radarro Said:

Byłem w PT lat temu kilka i powiem Wam, że to wszystko przez ten klimat…. Rdzy mało i całe stare zelazo “patynieje” w ten najlepszy, najładniejszy sposób.
Mnie najbardziej szokowała ilośc Renault 4 daily drajwerów, masa, szczególnie poza Lizboną i południowym wybrzeżem.


ae86trueno Said:

Nie… Myślałem, że nigdy nie zobaczę ae86 na kołpakach (co prawda nieorginalnych) nie tuningowanej i nie zadrifcionej na śmierć… A czy oprócz Levinów jest w Polsce chociaż jedno Trueno???


kmito Said:

@atr
A to 20.000 czegoś tam to dużo jest?
Bo ten maluch to fajny jest.
Swap deski z FL (też tak miałem), pomijam kierownicę i dźwignię zmiany biegów.
Żółte przewody wysokiego napięcia (też tak miałem)
Kolor: klasyczny
Tuning na Gruzina (zaje.ioza)
Rozpórka w dachu 😉 plus szyber dach ze szmatki
Pineski na pedałach hamulca i sprzęgła (dobry patent)
Znaczek Fiat przeniesiony ze środka, na koło reflektora.
Opisany jako kombi 3-drzwi (dziwne bo bardziej by pasowało coupe)
Alternator
Kierunkowskazy białe (ciekawe skąd je wziął?)
Tylna klapa od FL
Chociaż może się nie znam:
http://s1.blomedia.pl/autokult.pl/images/2011/11/Fiat-126P-w-Szwecji-fot.-fiat.csmd_.cz_.jpg
http://s2.blomedia.pl/autokult.pl/images/2011/11/Fiat-126P-w-Stanach-Zjednoczonych-fot.-imageshack.us_.jpg
Tak na poważnie to wolał bym tego niż te polskie rzeźby.


Jung Said:

Patrząc na te stare samochody to mi się przypominają filmy z james`em Bond`em. Ale wersje z Daltonem i Connery`m.


kaka Said:

Suzuki LJ80 to 4suw (nie myliś z SUV) – silnik prawie taki sam jak w Carry.
Dwusuwami były LJ10 i LJ20.


c5tourer Said:

A ja tam lubię 508.


Qropatwa Said:

@Leniwiec

No to czekam niecierpliwie, gdyż takie Accordy są już dosyć rzadkie (we Wrocławiu są chyba tylko 2), bardzo ładne dla oka, a do tego jak jeszcze dwa to już wariactwo. W ogóle moim zadaniem Honda miała przez jakiś okres najlepszą stylistykę ze wszystkich podówczas produkowanych fur. Stylistka była nowoczesna ale bez przesady, no i te bezbłędne proporcje – nisko, szeroko itd. Przecież te auta nie chcą się starzeć, dalej wyglądają atrakcyjnie, no i mają duże grono fanów. Taki CRX 2G to przecież jest już kultowy. To samo Prelude 3G, czy własne Accord 3/4G.


Qropatwa Said:

@Garwanko
Dobre – szkoda, że już nie mam kur:)


Dżej Said:

Ten srebrny bus to wg mnie wariacja na temat Bedforda Blitza


Bazyl Said:

Piękny ten Saab 92! I nie wyglada jak jakaś Buka! 😉


Sneer Said:

Ten bus to jest najprawdopodobniej obiekt brytyjski przerabiamy cokolwiek w Maroku. Bagażnik dachowy jest tu wskazówką. Widziałem takie i podobne obiety jeżdżące załadowane powyżej granic wyobraźni.


judaspriestfan Said:

Co ciekawe zdaje się accord 3gen wydaje się mieć leprze zabezpieczenie antykorozyjne dlatego łatwiej o zdrowy egzemplaż. Accord 4gen jest na wymarciu bo u nas tylko fanatycy decydują się ratować to żelazo reszta idzie na żyletki.


Demon75 Said:

@Dzej – jakbym nie patrzał, jakiegokolwiek podobieństwa do Bedforda nie widzę:
http://www.motorstown.com/imgs/29638-bedford-blitz-8.html

Stawiam na jakąś cudaczną wariację na temat Dodge’a:
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/39/1st_Gen_Dodge_Ram_Van.JPG

Zwracam uwagę na wszystko poniżej lini okien – klamki, lusterko, maska (dorobione 2 otwory?), przetłoczenia boczne


Przem.ek Said:

zonk , w Norwegii jest przynajmniej jeden maluch (czerwony) , kolesie przyjeżdżają nim codziennie na budowę koło mnie . Czasem mijam ich na mieście i kopara mi się cieszy . Bergen na malucha!


Przem.ek Said:

Oczywiście maluch na polskich deskach dejli drajwer …


Qropatwa Said:

@judaspriestfan
To prawda. Znam kilka 3G z Wrocławia i wszystkie są w niezłym albo bardzo dobrym stanie, natomiast 4ki gniły w diabły, zwłaszcza tylne nadkola i końcówki progów wpieprzało w nadzwyczajnym tempie.


brazer Said:

niom, też mam po środku nawiew tylko zimne i nie można tego zamknąć. japońskie wynalazki, tia…


c. Said:

Urban Cruiser w moim odczuciu jedno z najczęściej występujących nowych aut w Norwegii (przynajmniej okolice Lillehammer)


benny_pl Said:

Qropatwa: mialem ze 2 lata temu Aerodecka 2.0i 12v 1988r w automacie. (tego z otwieranymi oczkami wlasnie) bardzo fajne auto, i bardzo ladne, jakosc wykonania nieporownywalna z niczym innym co widzialem, zadne wezyki nie parcialy, zadne kostki nie przerywaly (wszystkie w sylikonowych kondonikach a w srodku jakis specjalny kremowy smar konserwujacy) po prostu dzialalo wszystko jak w nowce mimo tego wieku i dosc znacznego zgnicia i zaniedbania (w sumie nic strasznego, tylko progi i tylne blotniki, podloga, podluznice ok) mimo wytluczonego zawieszenia prowadzil sie na prawde niezle, gdyby nie bylo wytluczone pewnie jechal by jak przyklejony, na zakretach sie nawet nie przechylal! no i automat rewelacyjny, ogolna wygoda rewelacyjna, niczym wygodniejszym nie jechalem (niestety nie mialem okazji przejechac sie XMem) no i nie widzialem lepszej jakosci wykonania. ale ze idealow nie ma to wada podstawowa – nieoszacowane nawet spalanie – zeby sie troche przejechac to min 20zl na wyjazd do miasta i z powrotem… nie zrobilem tyle zeby dalo sie zbadac miarodajnie spalania, gdyby miala gaz to by pewnie zostala, a tak sprzedana, ale wspomnienia jak najlepsze! polecic moge kazdemu


atr Said:

@kmito

20.000 koron norweskich co daje ok.10,5 tys. pln


judaspriestfan Said:

Accordy z tamtych lat są naprawdę świetnie wykonane. Były to ostatnie prawdziwe japońskie hondy później europa dostawała brytyjskie twory. Taki accord V gen europejski jest brzydki i dużo gorzej wykonany. Accord 4 gen z 90 roku ma wszystko co człowiekowi do szczęścia potrzeba. Pełna elektryka, tempomat, klima, wielowahaczowe zawieszenie z tyłu i z przodu, elektryczna antena, podgrzewane lusterka i fotele a jak ktoś chce to może kupić na ebaju halogeny doświetlające zakręty i tonę innych gadżetów dostępnych tylko w kraju kwitnącej wiśni.


Qropatwa Said:

@benny_pl
To gratki ponownie. Mechanicznie to były naprawdę dopracowane fury. Z wad tego sortu to wymieniłbym chyba tylko te sławetne parciejące gumy na podwójnym gaźniku.


Buckel Said:

Małe sprostowanie: Obie Corolle to KE20, tylko czerwona to de Luxe. Pozdrowienia z Transylwanii, wkrótce udam się na poszukiwanie tutejszego żelaza.


lessmore Said:

Ten miks mnie wyłupywa wzrok. Ta Portugalia to wogule w Europie jest? Jak tam dojechać?


milky Said:

A Rascal Bedford to nie je jakiś aktor?


benny_pl Said:

Qropatwa: ja mialem na wielopunkcie wiec nie bylo tego problemu, swoja droga wielopunkt w tamtych czasach to az nie do pomyslenia… :) oczywiscie tez pelna elektryka szyby, lusterka, szyberdach, i te fajne przyciski od wyboru nawiewu. bylem nia nawet w salonie hondy na “darmowym przegladzie hondy starszej niz 5 lat” hehe 😉 powiedzieli ze to najstarsza honda jaka przyjechala, i ze kiedys taka jedna sprzedali dla jakiegos profesora, ale to nie ta ;), swoja droga takie auto musialo kiedys kosztowac niesamowite pieniadze…


Krzysiek Said:

Bez przesady z tym wielopunktem, pod koniec lat `80 miało już go sporo samochodów i nikt z tego nie robił wielkiego halo. Nawet miejskie toczydełko Swift 1.3 od `86 miał już taki układ zasilania.


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1