MIKS: Serce krojone piłką do metalu
Dzień dobry,
mimo wprowadzenia nowego systemu miksowego i pozyskania pomocnika w osobie Marka, miksowa kolejka nadal się powiększa. Nic się z tym już nie da zrobić: żeby ją rozładować, miks musiałby być codziennie, ale na pewno nie ja bym go robił. Tak więc, w jedynym znanym mi sposobie rozładowania miksowej kolejki stosuję po prostu zasadę wywalania wszystkiego, co nie robi “wow” (“uszanowanko”). Serce się kraje piłką do metalu, ale nie ma wyboru. Przypominam zatem, że wysłanie do mnie zdjęcia nie powoduje, że zostanie zamieszczone. I jeśli widzisz na ulicy Matiza, Escorta albo Vectrę B to nie trudź się, nie fotografuj, nie wysyłaj – to i tak trafi do kosza. Podobnie jak E30, W123 i T3. To naprawdę są samochody, których widzi się bardzo dużo.
Zauważyłem, że jest taka tendencja: ktoś, kto do tej pory nie wypatrywał złomów, nagle łapie zajawkę i zaczyna zwracać na nie uwagę. I okazuje się, że jest ich całe mnóstwo, więc fotografuje i wysyła jak szalony, ale z tego co nadsyła 99,9% nie nadaje się do pokazania. Na samym moim parkingu osiedlowym stoją dwa 125p, Maluch, rozebrana Lancia Dedra, zgniłe BMW serii 6, zgniła Corsa A, Renault 19 przed liftingiem, Volvo 340 i cała masa innych aut, które nie są w niczym gorsze od tego co przychodzi w miksach. Zresztą o tym niedługo zrobię oddzielny wpis. A teraz miks miks miks na to czekacie. Bajaderka będzie w innym terminie.
Na złom czy do renowacji?
Star Drive tyle że bez Drive
Garażowe znalezisko – 20 lat nieruszana.
Usilne próby gnicia laminatu – trzeba przyznać, że ta całkiem udana!
Zawsze mnie fascynują takie świeże tablice na starych gratach.
Ale jeszcze bardziej – czarne tablice na wypasionych wozach sprzed lat.
O, ktoś naprawdę kupił Toyotę ProAce.
Syrena za Oceanem, proszę bardzo, i co – można?
Maluch w Kanadzie.
Miłość na bogato, ślub na skromnie.
Benzynowy 280 w budyniu. Ciekawostka.
Czy ten Consul jest profesjonalnym urządzeniem gastronomicznym?
Opuszczałbym i podnosił drzwi przez cały czas.
DODATKOWO OPONY TERENOWE W CENIE AUTA ZOBACZ
Volkswagen Pointer – Brazylia w Polsce. Zawsze mnie zastanawia po co ciągnąć żelazo z Brazylii.
WUK-BDN. Zastanawia mnie ile to auto miało odcieni niebieskiego. Ja już naliczyłem 4: mój, WUK-owy, ten ze zdjęcia i tzw. Anatol, którego dopiero poznacie.
A skoro mowa o WUK-ach.
Obawiam się, że to długotrwała jazda Aro spowodowała konieczność zasięgnięcia porady kardiologicznej.
A ten padł na zawał.
Wtem!
Chyba widziałem 2-drzwiowe 128!
Chyba widziałem Kadetta!
Cóż za eklektyczna kolekcja!
To lubię w starych blokach: są za nimi ogródki, w których można np. zgnić 4 Syreny.
Escort ZX2. Co kierowało człowiekiem, który zdecydował się go sprowadzić do nas?
R25 “WUZ”. Właściciel to ponoć starszy pan, ale nie grzyb. Bardzo dba o swoje dwadzieścia pięć.
They see me rollin’, they hatin’…
Zdjęcie W220 ciągnącego przyczepkę wykonane z Alfy Romeo. Kombo.
Ale ja nie kupuję.
NAMCO-Pony. Spokojnie – to już nie w Polsce. Nie wszczynajcie poszukiwań.
Gnicie patriotyczne.
Pojazd w stałym użytku – wywozi drewno z lasu. Ładny, brawo za stylówę! Po to jest kombi!
To już kolejna dekawka na czarnych blachach, która ostatnio mnie zachwyca!
Miks uprawomocnia czerwone Isuzu Gemini.
Ale żółty Vehicross z Rosji go przebija.
A ten wspaniały Seat Malaga trafił tu oczywiście z dedykacją dla kol. Kamila.
Jak dla mnie to te reflektory są z kredensa.
W gamie Renault 18 była wersja Turbo i 4×4. Wszystko już było.
Również i E23 doczekało się odmiany z turbodoładowaniem – 745i. Ale ten jest zwykłym wolnossakiem.
Ładnie panie Cytrynie.
Zupełnie niedawno była na Allegro: Visa Plein Air. Ciekawe, czy faktycznie się sprzedała?
Takiego Exclusiva jeszcze nie widziałem. Wspaniały jaktajmer!
Jem co dobre – tzn. co? Trawę? Daewoo Tico?
W miksie nie mogło zabraknąć jakiejś starej Toyoty.
Mój apel o zdjęcia Lublinów z laminatową nadstawką furgonową zaowocował istnym zalewem wspaniałego laminatu na mojej skrzynce! Dziękuję!
Doskonałe zastosowanie Syreny – ekologiczne i na pewno się nie zepsuje.
To auto już prezentowałem, ale nie zaszkodzi przypomnieć, bo jest cudowne: Moskwicz 407 z 1963 r., w posiadaniu jednego właściciela nieprzerwanie od 50 lat!
Autorzy zdjęć:
Mateusz Łubiński, Slavoy, Daniel Kwiecień, Jakub Tujaka, Radosław Kędzierski, Max Hwast, Piotr Farmas, brazer, kamil, bogdaneg, Aga, Artur von Fornal, Jacek Drożdż, Michal_FSO, Domin, Jakub Anderwald, Jakub B., buusoola, Mateusz Korsak, jerzy, Przemysław Załęski, Kuba Mielniczak, Kamil Ksiazek
W sumie szkoda że renault przestało pakować zestawu turbo i 4×4 do swoich aut. R21 turbo quadra śni mi się po nocach, nawet bardziej od safrany BiTurbo 4×4
Ruski po swojemu władował się Vehicrossem na Chmielną, normalne.
Również szacun dla R25 – w ogóle kozacki ten parking, z tyłu bandyta i malacz, mondziak jaktajmer alert i coś nowoczesnego, ale z rozebranym przodem. KONESERY.
Czemu proace i syrena są do góry nogami?
A miksik zacny.
moj kumpel z bemowa ma w garażu moskwicza z 59 roku po dziadku który zmarł w 1984 r., pierwszy wlasciciel, niestety jest przywalony 20 tonami smieci, nie wiadomo wiec jaki stan ale z tego co mowi to dziadek do konca nim jeżdził, mysle ze za cene wywozu smieci oddałby go w dobre rece
Doczekałem Favorit jako jaktajmera, co za chwila co za życie, moge umierać 😉 ale ale , chciałem kupić Formana w dobrym stanie i w Polsce to niemożliwe – chyba z Czech sprowadzę bo niema , wyginęły …
Fiacior z pierwszego zdjęcia stał dłuugi czas w towarzystwie zgniłej totalnie Beczki i w miarę dobrego ale z powybijanymi szybami e34. Pierwsza zniknęła beczka chyba, potem beema a teraz widzę że Fiat też. Coś mi się zdaje że nalezy to wszystko do właściciela żółtej lawet która tam parkuje często.
http://sfiatowcy.blogspot.fr/2013/09/spotkanie-z-gnijacym-bratem.html – tu zdjęcia Fiata 😉
“Benzynowy 280 w budyniu. Ciekawostka.” – I tu Złomnik pokazuje, że się nie zna absolutnie na motoryzacji i w ogóle! Słyszał o czymś takim jak MERCEDES-BENZ DESIGNO ??? Tu jest wszystko napisane: http://www.mercedes-benz.pl/content/poland/mpc/mpc_poland_website/pl/home_mpc/passengercars/home/new_cars/designo_entry.flash.html#chapter=1
Ze strony M-B designo:
“Indywidualność w najpiękniejszym kształcie” … i dalej: “designo jest przygotowaną przez AMG Performance Studio ofertą indywidualizacji, zawierającą ekskluzywne lakiery … Państwa życzenia w tym zakresie zostaną zrealizowane z rzemieślniczą starannością. Użytkownik otrzyma więc samochód o wyjątkowej wartości – wykonany zgodnie z jego wyobrażeniami i życzeniami”
Kombi do zwozki drewna z lasu pięknie wtapia się w krajobraz. Straż leśna nie da rady wypatrzeć.
http://tablica.pl/oferta/fiat-126p-4×4-CID5-ID3nHK7.html#6ac451192b niezły projekt zaginiony prototyp z fabryki Gumiak&cytryn
Dużo tego. Dużo dobrego.
Pierwszy atak (absurdem) nastąpił ze strony TR7, który jakoś odparłem, zaś
zmuszony byłem poddać swoje pożądanie bez walki wobec czarnej Granady.
Dalej sad, w którym ktoś posadził przedwojenniaki.
Oraz m.in. ARO jako stracha na szpaki i wróble.
To po jego tablicach wnioskuję, że rzecz leży nie w naszych granicach.
Zaś jeśli się mylę, to proszę poprawić stosownym adresem. 😛
Chętnie się wybiorę. Na przykład przy pomocy Malagi albo tej osiemnastki w kombi.
He, zwykle nie przegladam miksow, raz wszedlem bo przegladam rssy na sobotni poranek i nie chce mi sie wstawac, wiec wyszukuje sposobow na zabicie czasu. A tu moje fotki z Gruzji sie znalazly 
Na tym konkretnym Volvo ze zdjęcia też są cztery odcienie niebieskiego.
Favorit exclusive poproszę, przejechałbym złombol like a sir 😉
Toyota LiteAce ma boski kąt pochylenia przedniej szyby.
Tak jak kocham stare Ople tak ten Wałaksal przyprawia mnie o mdłości.
To leśne kombi widziałem chyba koło pola golfowego w Harrahovie. Dobrze kojarzę?
Co kierowało moim sąsiadem kiedy w 1991 r. sprowadził ze Stanów Yugo ?
Garaż Skarpety 20 lat nie ruszanej jest równie nieruszany – muzeum PRL. Maluch w kanadzie ma wszelkie rzemieślnicze dodatki dostępne w epoce i te tuningowe lampy z cofaczami – to musiało być skompletowane WTEDY?. Ramki Rekorda to mi pachnie Mirafiorem. Moskwicz tak, składak tak, mocno tak.
Aha, Rzuk na białej blaszcze oznacza: odliczam w firmie vat od benzynowego auta bez kratki. Tak samo działa SC van. Mamy SC van to wiem. A do pracy dojeżdżam najczęściej małą Lancią z takim samym jak SC silnikiem i ogólnie. Ekonomia polega na tym, że żeby jechać służbowo małym i tanim samochodzikiem, to muszę kupić sobie drugi tylko ciężarowy na FVat. Czysta ekologia. A mój jeden sąsiad preferuje duet: Range V8 / Berlingo w benzynie. Sporadycznie, do zadań służbowych wykorzystywaliśmy często w firmie Discovery szt. 2. w wersjach zupełnie cywilnych, jeden zarejestrowany na firmę, ale nie van. Ceny paliw i system odliczania kosztów zmusiły nas do zakupu… Berlingo pełen vat. W sumie dobrze, bo Disco przebywają na urlopach i służą rekreacyjniej, a Berlingo tyłek służbowy wozi i kilka walizeczek sprzętu też. Tylko miejsc do parkowania potrzeba sporo. W sumie to mielenie w miejscu, bo zakup nowego Berlingo też kosztuje, ale Rzuk na faVat kosztuje nic, a odliczać da się.
Złomnik , to wysyłać mirafiorke sport z sygnaturą Waltera Rohla czy stoi tam na dzielnicy u Ciebie kilka sztuk ?
Ślub na skromnie – to do mnie przemawia, serio. Propsy.
Syreny zawsze były potworne, ale te z kurołapami mają coś w sobie. Nie umiem nie czuć sympatii. W ogóle zestawienie rama+dwusuw+dźwignia przy kierownicy+kurołapy mówi do mnie jak mało co. Mógłbym przygarnąć taką bez silnika (lub z padniętym), wszczepić napęd od Wartburga i miałbym instant hołmmejd 103 S, która jest moją ulubioną wersją Syreny ever. Zresztą widziałem taką raz w połowie lat 80. – stała pod przedszkolem na Namysłowskiej, do którego uczęszczałem podówczas, pamiętam do dziś. Zobaczenie takiej to był fart – powstało może ze 200 sztuk. Rzadsza jest tylko 102 S (też z silnikiem Wartburga), której natłukli niewiele ponad 100.
Co do odcieni niebieskiego w Volvo 340, to nie zapominaj o tym oczointensywnym metaliku, który wrzucałeś pewien czas temu z podpisem “fajny kolor” czy coś w tym guście.
Dekawki zachwycają mnie jak mało co, obojętnie, z jakimi tablicami. Mają wszystkie te cechy, które ujmują mnie w Syrenie z kurołapami. Plus jeszcze więcej fajności. Taka Sonderklasse z lat 50. (zwana również 3=6) to jedno z moich motoryzacyjnych marzeń. Ależ bym.
Benzynowy 280 w budyniu. Ciekawostka.
Nie w budyniu, tylko bieli – fota robiona telefonem na podziemnym parkingu centrum handlowego (my bad). Swoją drogą bardziej urzekła mnie kombinacja zewsząd wylewających się pokładów rudej i naklejki z reklamą profesjonalnej myjni samochodowej. Ponadto zgłaszam reklamację, bo pomimo nadesłania tego zdjęcia, nie zostałem ujęty w liście zasług
Komfortowa limuzyna za grosze:
http://tablica.pl/oferta/toyota-camry-2-0-td-CID5-ID43vaT.html#330688bace
A podwórko z Syrenami we Wrocławiu kryje jeszcze więcej niż tylko Syreny i Zastavkie. Jak ktoś jest ciekawy to pisałem i fociłem o nim szerzej w poście o adekwatnym tytule: Syrenowisko
To R25 stało u “Bogdana”, to taki koneserski zakład naprawczy przy Cytadeli, w WWA.
Ten parking wypełniony po brzegi mesiami w114 to gdzie znajdę ? 😀
Codzienna porcja żelaza, bardzo dobrze, jak wiadomo bez żelaza można dostać anemii dziś w ogóle bardzo eklektycznie widzę… DKW zasadza kopniaka w dupę, a Mesia z przyczepą nie jarzę – co w tym nadzwyczajnego? Że zdjęcie zrobione z AR? Aaaa, z jadącej o własnych siłach AR – kumam. To dobre Ale ale, w sumie nie widać czy np. też nie jest holowana.
Favorit może i wspaniały, w co powątpiewam 😉 ale kierownicę to już mu chyba jakiś młody gniewny wpakował poszukując dodatkowych KM i Nm.
.
@ brazer
Bo to dopiero VW wprowadził biuletynem serwisowym w Felicii gnicie tylnej klapy ;):)
Tutaj paleta kolorów Volvo:
http://www.volvoclub.org.uk/paint_colour_codes.shtml
Niestety bez zdjęć, ale można sobie wyszukiwać jeden kolor po drugim.
Jaka jest maksymalna waga w bajtach emaila który można wysłać do Złomnika? Wysłałem w lipcu ponad 10 MB zdjęć z Gruzji i teraz nie wiem, czy nie przeszły kryteriów jakości, czy po prostu email nie wszedł do skrzynki 
Kamo z rzeżuchy – trzeba by ten patent wojsku sprzedać, najlepiej bez przetargu
@Andziasss: lampy tylne w maluchu z Kanady mogą być oryginalne i pochodzić z wersji 126 Brown, Black lub Red.
Visa cabrio DBL jeszcze stoi, Za cene zlomu do oddania, kolo Lwowka Slaskiego.
ooo, pierwszy mój mail i od razu weszły dwie fotki co do chevette to stoi on już kilka lat a właściciel trzyma się uparcie swojej ceny i nie chce opuścić ani złotówki… nie wiadomo też czy to chevette po przekładce kierownicy na drugą stronę czy kadett ze zmienionym frontem
Qrka, autentycznie mnie szkoda tej e-23 z Wro… Naprawiałbym. Wiosną byłem o włos od zakupu podobnej w Gliwicach za nieco ponad tysia , ale nie wyszło. Może jakieś e-32 sie uda wyhaczyc.
o, znam historię tego czerwonego Z1 i człowieka, który się nim opiekuje, pozdrowienia!
Ta dedra bardzo rozebrana? Bo przymierzam się do zrobienia porządku ze swoją i przydało by się parę rzeczy
To R25 jest świetne! W ogóle francuskie limuzyny z lat 80tych i 90tych to mega fajne auta.
Co Wy widzicie w tym R25? Paskudny plastik. Do Golfa II się nie umywa. A Opla6 z lat 30 nikt nie zauważył?
kędzior: to jest normalne Chevette LHD, przecież to tak sprzedawali w Niemczech i Beneluksie.
Maczo: raczej bardzo. Dedrę przypomina z zarysu.
Jakiś wysyp złomnikowych autobusow:
Saurer: http://otomoto.pl/inny-autobus-berna-saurer-T4008957.html
uuuu jakie piekne Aro… raczej ara? zarowno te 243 jak i Aro 10 chcial bym
tak samo jak chcial bym Namco-Pony – czy to przerobione MEHARI ??
slub Unem fajnie, szacun :), w moim stylu (choc ja z Zonka jechalismy Warszawa)
no i nawet zalapalo sie moje zdjecie Lublinka-laminat myslalem ze juz nie bedzie, bo bylo w miedzy czasie zdjecie innego lublinkolaminata. z tylu na drzwiach tego lublinka jest jeszcze orginalna naklejka “nadwozie typ MS 070 z zywic poliestrowych producent Moto-Sport ostroda”
Tak zajechać legacy kombi-aż sie serce kraje.@garwanko-widziałem dziśiaj filmik na You tubie-https://www.youtube.com/watch?v=E4Pb_cOQUbg-o Volvo 480t,jeśli to twój to niezły kawał żelaza.
notlauf: a to nie wiedziałem… ale opel miał tendencje do puszczania podobnych aut pod różnymi nazwami np. rekord/commodore, a czymś oprócz frontu się różnił kadett od chevette?
Kombi do wywózki drewna stoi za malutkim dworcem kolejowym w Czeskim Harrahovie, mam jego zdjęcie od frontu, pięknie zapuszczone, ale widać było że jeżdżone regularnie, wycieraczkami “wyczyszczone” pole widzenia.
Jak ktoś chce to inny Chevelle – hatchback 3d – gnije sobie na Kompasowej na Gocławiu. Ponoć dość znany egzemplarz wśród warszawskich miłośników wrostów. Można podjechać, obejrzeć i porównać z Kadettem D, szczególnie w środku. Zresztą pojawił się u mnie w miksie sprzed 2 tygodni.
Na 25 V6 Injection plakietka tak samo zacna jak V6 Turbo . BTW Gzara tez szukam 21 Quadra z zarazem szukam zainteresowanego nowego Taty dla Smoczycy .
Trawiasty Tikuś przywołuje skojarzenia z Gandziomobilem znanym z filmu o przygodach Cheecha & Chonga.
Podwórko z mercedesami znajduje się w Bytomiu – Karbiu, gość nie chce nawet rozmawiać o sprzedaży któregokolwiek auta i straszne afery robi jeśli zobaczy że ktoś robi zdjęcia. Ponoć kupuje te beczki hurtem, a później skleja z kilku sztuk jedną dobrą, problem jednak w tym że nikt nigdy nie widział tam dobrego egzemplarza, ani nawet lawety którą owy egzemplarz mógłby się poruszać…
Stwierdzam że pierwsze zdjęcie musi pochodzić sprzed dawna zapewne z momentu przywiezienia Fiata do tego miejsca gdyż stoi on tam nadal.
A ja tego fiata kombi poznałem w lipcu 2011 gdy pojawił się na parkingu przy Broniewskiego gdzie przestał niewzruszony ze dwa lata i znikł. A teraz znalazł się… w internecie 😉
Subscribe Via Email
Translate zlomnik with Google
Kategorie
