zlomnik.pl

Home |

Konkurs Philips ColorVision: zmień styl dzięki oświetleniu

Published by on December 10, 2013

Podoba mi się kampania Philipsa z żarówkami ColorVision, bo zwrócili się do blogerów czy tam innych internetowych pisaczy, a w tym i do mnie. To fajne, że ktoś nie zraził się nazwą “złomnik”.

Jak pewnie wiecie lub nie, żarówki Philips ColorVision są dostępne w czterech kolorach: zielonym, niebieskim, fioletowym i żółtym. No właśnie – żółtym. To właśnie dostępność żółtych żarówek, o których wielokrotnie pisałem na złomniku, przekonała mnie do wzięcia udziału w tej kampanii.

Z początku konkurs miał promować wszystkie kolory żarówek Philips ColorVision. Ale uznałem, że zielony, fioletowy i niebieski nijak mi nie pasują do koncepcji złomnika i byłoby to trochę na siłę. Zasadniczo nic do nich nie mam, a nawet mi się podobają, bo uwielbiam tuning w stylu wczesnego XXI wieku, ale mimo wszystko złomnik jest bardziej retro. Zaproponowałem, żeby zrobić konkurs tylko z wersją żółtą. Dodajmy oczywiście, że żarówki Philips ColorVision świecą oczywiście na biało, a nie na kolorowo, ale jak się patrzy od frontu na reflektory, to widać kolorowe refleksy. A zresztą co ja Wam będę opowiadał, popaczcie sobie sami na to jak to jest sprytnie zrobione. Na zdjęciu jest żarówka H4 (taka była potrzebna do Tavrii), ale w ofercie jest też H7.

O ten żółty łebek odpowiada za kolorystykę

Zwykła kontra Philips ColorVision

To nie są żadne smutne zdjęcia produktowe – pan fotograf z agencji osobiście pofatygował się, żeby wykonać fotki żółtych żarówek Philips ColorVision założonych na mój najnowszy nabytek, który już znacie, czyli Tavrię.

W ogóle weź to wyjmij, diabelny ukraiński wynalazek

Ta z lewej strony, czyli prawa, to właśnie żółta Philips ColorVision

Dlaczego właściwie zdecydowałem się na promowanie żółtych żarówek Philips ColorVision? Oczywiście dlatego że dostałem żarówki, d’oh! Nie, no dobra, żarty żartami, ale zabronienie stosowania żółtych żarówek w przednich lampach nawet w samochodach zabytkowych jest ciosem, po którym do dziś nie mogę się podnieść. Nie rozumiem co miało na celu to posunięcie. Żółte żarówki przednie nikomu nie przeszkadzały i były dopuszczalne przez dziesiątki lat. Nie wyobrażam sobie np. ciąć Renault 14 na białych żarówkach. Ono musi mieć żółte. Od niedawna i do niedawna, legalnie nie mogło. Teraz już legalnie może – choć oczywiście efekt nie jest tak rażąco żółty jak przy żółtych bańkach, to przyznam szczerze, że byłem dość zaskoczony intensywnością barwy. Po paru dniach jazdy Tavrią przemontowałem je sobie do Volvo. Ale jak będę sprzedawał Volvo, to je sobie wyjmę i zamontuję do kolejnego grata zabytkowego pojazdu, który nabędę. A gwarantuję Wam, że będziecie zdziwieni. Tak czy inaczej, Philips ColorVision to naprawdę niezłe rozwiązanie dla właścicieli aut z lat 80., którzy chcą mieć tanio trochę stylu retro bez wchodzenia w konflikt z prawem.

Tak to wygląda w dzień. Od kierowcy zwykła, od pasażera żółta ColorVision. Władimir mówi “charaszo!”

I tak jadąc Tavrią na żółtych żarówkach wymyśliłem konkurs. Nie jest trudny i trwa do 19 grudnia do godziny 00:00 (czyli ostatnie zgłoszenia 18 grudnia 23:59). Trzeba znaleźć zdjęcie prospektowe/prasowe najbardziej nietypowego auta z żółtymi lampami przednimi. Wszyscy wiemy gdzie były one popularne, a zatem nie będę Wam podpowiadał. Zdjęcie musi mieć format jpg i nie może być mniejsze niż 500 px na szerokość, inaczej się nie liczy.
Zdjęcia wysyłamy na zlomnik@zlomnik.pl.
UWAGA WAŻNE: Zdjęcie musi mieć temat: KONKURS PHILIPS. W przeciwnym razie nie będę mógł go znaleźć, ponieważ nie wpadnie do konkursowej teczki, ergo – nie weźmie udziału w konkursie.

UWAGA, odpowiedź na pytanie z maila: każdy może wysłać zdjęć ile uważa, ale jeśli parę osób wyśle takie samo zdjęcie, to wygrywa oczywiście ten, kto był pierwszy.

Trzy zdjęcia najbardziej nietypowego auta z żółtym oświetleniem nagrodzimy kompletem żółtych żarówek Philips ColorVision ufundowanych przez sponsora. Czyli wygrywają trzy osoby. A zatem szansa jest trzykrotnie większa, niż gdyby wygrywała tylko jedna osoba. Będę regularnie przypominał o tym konkursie w najbliższych wpisach. Powodzenia!

Paczcie jaka nagroda uszanowanko

PS. Kupiony pół roku temu w Jaśle za 5k Fiat 131 znów na Otomoto za 13k, uważajcie! link




Comments
Ktosiek Said:

Też nie rozumiem, dlaczego zakazano żółtej barwy selektywnej (chociaż można by takie rozmysły snuć także o żarówkach 100W itd.), czy jak tam to się fachowo zwie :) – osobiście sam bym założył te żółte żarówki bo po prostu mi się to podoba – i chyba zakupię te colorvision, bo na konkurs niestety nie mam czasu :/.To samo z obrysówkami w wersjach US – te żółte dodatki w reflektorach itd – w Europie oczywiście się nie da a wygląda to zacnie.


np Said:

Czy auto z yellow hella + żółte colorvision może być?


marekrzy Said:

Tavrijka z żółtymi żarówkami, nie bierze udziału w konkursie jak mniemam, bo w przeciwnym razie poprzeczka ustawiona zostałaby wysoko!


notlauf Said:

np.: jeśli to zdjęcie fabryczne, to tak


miwo Said:

Czy chodzi tu o ten kolor świateł określnay niegdyś przez KD jako “żółty selektywny”. Dlaczego niektóre auta miały takie żarówki, czy to było lepsze niż biały?
Sąsiad miał E30 324d z takimi żółtymi, ba nawet p-mgielne były żółte. pamiętam też sporo R19 i Clio z takimi lampami. Generalnie jednak biały, żółty, niebieskawy i już.
A ileż ewolucji przeszły tylne światła. W latach 90. bodaj Hella zaprojektowała reflektor tylny do Golfa III, który świecił jak trzeba, ale był dostępny we wszystkich kolorach tęczy. Klosze tylnych kierunkowskazów (które oczywiście dalej świeciły na pomarańczowo) stały się przezroczyste, białe, czasem przyciemnione, potem moda na czerwone (czyli tak, jak cały tylny klosz), potem lexus-looki. W końcu diody. A tymczasem można znaleźć auta, które mają obudowy tylnych kierunkowskazów w tradycyjnym pomarańczowym kolorze (Mitsubishi ASX, RAV4).


krzychoo Said:

O że ja o tym nie wiedziałem, jak miałem Renault 5!


Timon Said:

Czy jest ograniczenie ilości zdjęć/aut/maili które można wysłać?


No tak tylko komplet 2 sztuk takich żarówek kosztuje 1/10 ceny Tavrji …


tercel Said:

A teraz konkurs nr 2: Kto szybciej napisze …


notlauf Said:

tercel: bardzo śmieszne, niestety konkurs nie wyszedł, chyba że umiesz omijać filtr moderacyjny. Ale nawet ja nie umiem.


Andziasss Said:

Oddaje walkowerem żarówki. Kolor Mirafiori: brązowy. No tak, chociaż chyba niełatwo było to przyznać.


audiostereo Said:

Ale bym nimi swiecil w mojej Asconie…


Cham w Audi Said:

A ja nie rozumiem fascynacji tymi kolorowymi żarówkami. Do mnie to nie przemawia. Podonie jak te wszystkie niebieskie ksenony. Ja lubię białą barwę światła.


Bronco Said:

@Cham w Audi,
ksenon to ksenon, a halogen niebieski to co innego.


GOMO Said:

Jak sie pan dobrze przyjrzysz to tam Matka Boska siedzi w tej lampie rzułtej od tavrii co jo władymir prowadzi. cód czy mam jakie chore przywidzenia?


el_chupacabra Said:

Prawo zabrania posiadania żółtych reflektorów? Dobrze, że nie wiedział o tym typ, który robił mi ostatnio przegląd skutera. Bajaj Chetak z białą lampą straciłby dużo na uroku.


Bronco Said:

Na tym zdjęciu z Władymirem P. za fajerą to można było jeszcze drugiego Władymira na miejscu pasażera posadzić – Kliczkę (jeśli by się zmieścił). Byłoby dwóch Władymirów, z czego jeden z Ukrainy, jak Tavria..

A swoją drogą, tak trochę off topic, ciekawie by było jakby Kliczko został prezydentem Ukrainy. Mogliby z Putinem pewne międzynarodowe kwestie ustalać w ringu, zamiast przy (pod) stole (-łem). 😉


Adam Said:

Miałem kiedyś żółte żarówki w aucie. Dramat. Nocą, w deszczu, drogę Braille’m musiałem czytać, tyle było widać.


WB Said:

Ech, szkoda że w grę wchodzą tylko zdjęcia fabryczne :(


Ktosiek Said:

@ChamwAudi też lubię białą, ale żółta jest fajna, ponoć lepiej się jeździ na takiej w czasie deszczu ;]. I to w zasadzie wszystko, angel eye czy jak się to zwało mnie nie podniecają, nie lubię trupiego światła – dlatego w domu mam żarówki halogenowe, a nie świetlówki, a w aucie zwykłe h7 nomen omen Philipsa :]. Więc dla mnie tylko żółty i biały, reszta to odpada. O ksenonanach/LEDach też już pisałem – większość napraw tego kończy się najtańszym żarniczkiem i przetworniczką, bo przecież kto kupi dobry żarnik za 200zł jak takie same są za 50, nie mówiąc o komplecie za 150 – tyle wygrać. Dodatkowo, LEDy, przynajmniej w grupie VAG praktycznie nie święcą, dobre rozwiązanie dla lanserów-samobójców.


marekrzy Said:

@Bronco,

o wiele ciekawiej byłoby, gdyby w Rosji też zmienili prezydenta i zostałby nim niejaki Wałujew.
To dopiero byłby czad.
Niestety, Wałujew nie zmieściłby się do Tavrijki.


Bronco Said:

@marekrzy,
fakt, WAłujew też się koło polityki kręci. Chyba nawet w dumie zasiada, ale jednak liderem, ani potencjalnym kandydatem na przywódcę nie jest.
(Na przywódcę nie, ale przy wódce wszystko możliwe 😉 )


koziołek Said:

Największe wrażenie w tych żarówkach robi ich cena. 😉


Mav Said:

Ehh… a taką miałem nadzieję, że te żarówki na złomnik nie trafią. Tylko czekać jak zaraz będzie promocja akcji movember, bo to taki szczytny cel…
__
Od razu jak widzę takie dyskretne promocje (oficjalnie nie będące reklamami), które udają prawdziwą opinię autora (oczywiście pochlebną) to odechciewa mi się wchodzić na te blogi. Gdybym przeglądał tylko złomnik to bym tego może nawet nie zauważył, ale to bodaj już piąta strona gdzie obowiązuje ta “promocja” i wszędzie opinie są dobre i całkowicie pomijany jest fakt, że te żarówki są dużo za dużo za drogie.


Bronco Said:

@Ktosiek,
ksenony to akurat bardzo dobre rozwiązanie. Mam i sobie chwalę. Tyle, że nie można do nich podchodzić tak jak napisałeś, czyli z najtańszymi zamiennikami żarników i przetwornic. Kto zapłaci 200zł za żarnik? Każdy wyposażony w zdrowy rozsądek. W zeszłym roku przepalił mi się jeden żarnik, więc trzeba było wymienić oba, każdy po około 250 zł +robocizna, ale teraz świecą jak należy i wiem że pewnie na kolejne 10 lat jest spokój.


notlauf Said:

Jak to “oficjalnie nie będące reklamami”? Przecież to oficjalnie jest reklama, nawet skategoryzowałem jako promocja. TAK, TO JEST REKLAMA NA ZŁOMNIKU, DEAL WITH IT OR GO AWAY


kumbajnista Said:

@miwo co do koloru zoltego czy lepszy niz bialy dawno temu slyszalem ze zolte lampionki lepiej sobie radzily w gestej mgle ale sie moge mylic wiec niech mnie ktos poprawi :-)


Mav Said:

@notlauf
Może na złomniku to reklama i Ty się do tego przyznajesz (mimo, że art. sponsorowane zwykle robiłeś zaznaczając w nagłówku, bez możliwości komentowania pod artykułem), ale pozostali po prostu są zauroczeni tym jak super fajne te żarówki są i oni tylko zachęcają do zakupu tego fajnego produktu, bo jest tego wart, itd.


lessmore Said:

Kliczko a Putin to jednak różnica kilku klas wagowych. Sądzę, że Putin nawet chowając się za podwójną gardą spadałby z ringu po ciosie Kliczki. Z Wałujewem to co innego – ten ma masę.
Natomiast pogłoski o Matce Boskiej w reflektorze są mocno przesadzone – owszem widać tam kogoś, ale moim zdaniem to jest Joanna Moro.


Lenny Said:

Chciałem napisać pierwszy, że się złomnik ztransakcjował i że cofam lajka, ale to taki żarcik miał być, nic osobistego… ;]
Mi takie artykuły nie przeszkadzają, dajcie przykład innego bloga z codzienną (!) dawką świeżego żelaza (starego czy nowego).


AdiWawa Said:

Ja przez długi czas jeździłem na żółtych selektywnych, może z przyzwyczajenia. W tej chwili chyba też z przyzwyczajenia jeżdżę na żarówkach typu “allweather” też świecą na “żółto” i nie ma żadnego problemu z ich kupnem. Ba nie wiem czemu ale te żarówki świeca kilkukrotnie dłużej niż zwykłe “białe”. Kolejna rzecz to jest to że “allweather” posiadają wszystkie atesty i normy do używania w EU.

Kolejna rzecz, w przepisach kiedy się zmieniały było napisane wyraźnie że będą zakazane żarówki żółte selektywne. Potem jak przepisy weszły w życie to zapis jest już bez słowa “selektywne” a jedynie żółte. No i tu trochę dochodzimy do problemu a mianowicie że żarówka powinna być biała, ano ok. Ale w ta biel to w jakiej temperaturze barwowej ? Bo w tym toku idąc to xenony też nie powinny być dopuszczone bo świecą na “niebiesko”


Cham w Audi Said:

Ja też we wrześniu wymieniałem żarniki w aucie. Pan w sklepie był zdziwiony że nie chcę “bardzo dobrego zamiennika” w cenie 60 zł. Jeszcze bardziej się zdziwił że nie chcę np 11000K dającego super niebieską, modną barwę. Ostatecznie w innymsklepie kupiłem Osramy po 200 zł z zaledwie 4200K :)


notlauf Said:

no i już się pojawiają maile z tematami “fotki na konkurs”. Czytać regulamin bo się Wasz wysiłek zmarnuje!


WB Said:

AdiWawa – przepisy dopuszczają światło o temperaturze barwowej maks. 5000 K. Czyli białe minimalnie wpadające w niebieski. Żarówki halogenowe emitują światło w okolicy 3000 K, czyli… żółte 😉


micrus Said:

@adiwawa

Kolor zenonow zależy od modelu i barwy świetlnej zarnika.

A z tym fiatem co go sprzedajom to co nie tegez?


Alojz Said:

Gdzie zdjęcie nocne?!


toughluck Said:

Żółty selektywny nie daje ciągłego widma światła, więc w pewnych przypadkach może niektórych przedmiotów nie oświetlić. Osoba idąca w zielonej kurtce może być zupełnie niewidoczna.
Natomiast światło żółte selektywne jest bardzo kontrastowe i nie męczy wzroku. Póki są dostępne halogeny, nie ma na co narzekać.


lordessex Said:

Konkursy Złomnikowe wybitnie absurdalne jak zawsze :-D, za to je kocham.


oldskul Said:

Notlauf – jak nie umią czytać, to ich problem, może lepiej że nie wygrają bo potem znowu źle coś przeczytają na pudełku od żarówki i źle zamontują :)
Zgodnie z dowciapem: jak chcesz wygrać na loterii, to na pewno zwiększysz swoją szansę, jak weźmiesz w niej udział.


Piotr_R. Said:

W latach 90-tych wyszły żarówki Filipsa pt. “AllWeather”. Jak spojrzało się w reflektor dawały barwę biała z poświatą fioletowo / żółtą (zależnie od kąta patrzenia). Bardzo fajnie dawały radę we mgle, deszczu i śniegu. Przechodziły przeglądy bez problemu. Do tego fajny kolor :)


Ktosiek Said:

Bonco, ja opisuję podejście klientów, przynajmniej większości :). Najgorsze są, powiem wprost, biedaki, które kupiły auto “na wypasie” i chcą go naprawić w cenie (niczego nie ujmująć oczywiście Fiatowi) Seicento albo CC 700 – czego oczywiście się nie da. Mimo wszystko, moim zdaniem, najlepsze są zwyczajne żarówki – tanie, łatwo dostępne, naprawa tego systemu także jest tania. LEDy z kolei mi się nie widzą – szczególnie w VAGach, gdzie auto wygląda jak z wyłupanymi oczami 😉 – do tego LEDy nie świecą, przynajmniej w VAGach. Nie wiem jak w koreańskich autach, ale nie słyszałem narzekań, a LEDy to dziedzina, gdzie Korea przoduje, zresztą, jedna z wielu :).


JFP Said:

Wiem, że to nie na temat i wiem, że nie można wszystkiego do jednego worka wrzucać, ale po moich smutnych doświadczeniach z różnymi produktami tego koncernu, w życiu niczego więcej tej marki nie kupię!


Threeco Said:

Tavria z podniesioną maską ma rewelacyjny bad look! (vide: trecie zdjęcie)


Yngling Said:

Trza miec zle w glowie aby zaplacic tyle za zarowki. Za friko wzialbym.


AdiWawa Said:

@Piotr_R.

Tak to były w sumie pierwsze tego typu, ale niestety świeciły dość mizernie. Znacznie lepsze od nich są Bosch AllYear, Osram AllSeason, Tungsram Tungsragold (w tej chwili tych używam, od roku się nie przepaliła żadna), Variant coś robi i Bosma ale to kiepskie już.


wuner Said:

@kumbajnista
Tak, dlatego w pewnym kraju, którego motoryzacji tak monsieur notlauf nie poważa (przynajmniej wg pewnego portalu) tak bardzo się były przyjęły (mglisto, dżdżysto i paskudnie).
Te psilipsy są fajne, ale cenę mają zaporową. Pewnie ktoś zaraz powie, że dobre palniki xenonowe są droższe – owszem, ale jak podliczymy sobie zużycie, to jednak zenon wyjdzie taniej. W moim aucie, a to zwykły Fiat, fabryczne palniki mają 5 lat i niemal 120kkm przebiegu i jak na razie zużycia nie widać (świecą idealnie białą barwą, bez żadnych odcieni różu). Jasne, wymiana będzie kosztować jakieś 400 PLN, ale podliczając wymianę zwykłych H4 lub H7, gdzie komplet już jakichś przyzwoitych kosztuje 50 – 60 PLN, a takich żółtych psilipsów jakąś stówę i zakłądając, że jeden komplet wytrzyma nam 30kkm (choć średnio to widzę), to i tak mój bixenon wyjdzie taniej. A doliczając do tego zużycie prundu, to już w ogóle bije halogeny na głowę.
Aha, nawet supermegahiper halogen H4/H7 + 70% nie świeci w nocy nawet w połowie tak dobrze jak D2S/D2R na soczewce :) Przy wadzie wzroku to się przydaje 😉


Jonasz Said:

O nie, takiej okazji nie przepuszczę te żarówki idealnie pasowałyby do Bx-a :)


pr Said:

Czad.
Co do żółtych żarówek to w głębi lat 80-tych telewizor wytłumaczył mi, że te żółte żaróweczki to wymyślono po to, żeby w nocy odróżnić samochód od lokomotywy, czy odwrotnie.


toughluck Said:

@pr: Że CO??? Jadę normalnie drogą, a tu na czołówkę mnie bierze lokomotywa? Czy może ktoś nie widział na przejeździe kolejowym, czy po torach zbliża się lokomotywa, czy samochód?


marekrzy Said:

Jest kilka mostów kolejowo-drogowych, gdzie takie wytłumaczenie miałoby sens. Między innymi słynny most koło Małkini (nie jestem pewien czy jeszcze żyje), w Robakowie, Luboniu…


Jak dla mnie to na pierwszym zdjęciu świecącego reflektora wyraźnie widać sierp i młot.


benny_pl Said:

hehe wystarczy miec malucha z pradnica albo cos innego z pradnica zamiast alternatora i wtedy kazda zarowka swieci na zolto a nawet pomaranczowo, w skrajnych przypadkach nawet na brazowo ;p podziekuje, wole jasne biale swiatlo, zolte ladnie wyglada z zewnatrz, ale marnie oswietla


shardac Said:

ale to H1, H4 czy H7 do wygrania? 😉


lordessex Said:

Mav Said:

@wuner
Spokojnie wiele żarówek H4 wytrzymuje przebiegi ponad 150kkm. U mnie jedna wytrzymała 90 i się poddała (kupiłem nową za ~15zł), druga leci 120kkm i nie znam dnia ani godziny, ale na razie ok. Taki xenon musiałby wytrzymać 1 200 000km (zakładając kpl żarników za 400 i komplet żarówek za 30) żeby koszta wyszły korzystniej.
Co do xenonów – faktycznie lepiej świecą i chciałbym mieć, ale nie wmówisz mi, że wyjdzie taniej.


P7 Said:

Na złomniku pojawiają się komentarze polityczne dotyczące aktualnych wydarzeń. Putin dzierży stery Ukrainy i mówi choroszo.


duroplast Said:

Ten fiacior to prawdziwy przykład importu wewnętrznego


wuner Said:

@Mav
Oczywiście, masz rację. Ale jak Ci się H7 będzie przepalać co miesiąc/dwa (co nie jest odosobnionym przypadkiem, wystarczy zaguglać), to już może…
W każdym razie, mogę zapłacić więcej, ale wolę widzieć w nocy :)


brazer Said:

że jak ta żarówka konkurencyjna się nazywa? TUNGSRAGOLD???


Mav Said:

@wuner
H7 ojcu się przepalała co dwa miesiące. Aż kupił najtańszą chińską za cenę poniżej 10zł. Pół roku już ma i nie narzeka. Poza tym za różnice między żarnikiem, a tanimi żarówkami H4/H7 można spokojnie kupić dobrej jakości DRL (i jeszcze zostanie) przez co znowu finansowo wychodzimy na plus.
Niemniej argument dotyczący jakości świecenia jest jak najbardziej słuszny.


benny_pl Said:

jak sie ma renulata np megana nowoczesnego to tak jest ze h7 przepala sie co chwile, gowno straszne zarowno h7 jak i megan, ale w Fiatach – H4 w zasadzie nie spalaja sie wcale…. ja bynajmniej majac ponad 5 lat Uno i z 5 lat CC wymienilem jakas H4 tylko raz, w Duzym Fiacie podobnie, chyba tylko raz sie jakas spalila przez 5 lat (zamienilem z reflektorem od dlugich hehe) a co ciekawsze jeszcze nigdy nie kupilem zadnej zarowki wszystkie zawsze mam z odzysku 😉 (np ze zlomu)


sq6nte Said:

Różowe żarówki w aucie na prąd z DRM – to jest moje marzenie, ale mnie nie stać. Szukając złomów, trafiłem z wyszukiwarki obrazów na takiego bloga, który może się spodoba czytelnikom złomnika. Blog jest po hiszpańsku, ale zdjęcia są po polsku i dużo ciekawy fur tam gnije: http://carrocultura.wordpress.com


sq6nte Said:

PS. Tak teraz patrzę, to raczej nie jest hiszpański, ale jakieś inne coś. Rumuński? Portugalski? Nieważne w sumie.


notlauf Said:

Brazylijski portugalski


KIEROWCA Said:

Tavria ma fajnie rozwiązane “aerodynamiczne” reflektory ===coś w stylu tych wszystkich amerykańskich Fordów Taurusów i Tempo z wklejoną do środka lampą od Malucha :-)
Coś kiedyś o tym czytałem, że amerykańskie reflektory z poliwęglanu i czerwone migacze nie spełniały wymogów określonych polskimi przepisami…
O ile dobrze pamiętam ten płaski grill + lampy to jest nowsza wersja. Wcześniejsze Tavrie miały atrapę zbliżoną wyglądem do naszego Lublina.

Żółte światła są fajne aczkolwiek zaczeły się stawać kiczowate mniej więcej od czasu kiedy prawie każdy samochód pamiętający czasy PRL-u stał się obwieszony jak choinka dodatkami “z epoki”. Każdy zlot Kanta czy Syreny to obowiązkowo żółte reflektory, Zelmoty na zderzaku, gałka zmiany biegów z zatopionym samochodzikiem, pasek antistatic na tylnym zderzaku, piesek kiwający główka [to już wersja lux;-]


U mnie w rodzinie kupujemy tylko żarówki NARVA mam zapas jeszcze z przed wojny (w sensie stanu wojennego oczywiście)


Czyli nie kupuje 😉 a jak wam się przepalają to wymieniacie parami czy nie ?


tata Said:

Aras Said:

Ja wymieniam pojedynczo.I tak 2 razy częściej leci prawa z racji dziur na naszych drogach.


koko Said:

Złomniku,czy jeśli widać ,że są żółte,to mogą być zgaszone?


v8tatra Said:

jak już jesteśmy przy żarówkach to orientuje sie ktoś czy osiagalne sa jeszcze h2(varta bodajze robiła coś takiego jako zaniennik r2 -trzonek r2a banka z halogenowa zanabyłem parę ładnych lat temu i wołdze od razu sie pomroczność rozjaśniła )widział ktoś;)? .dzieś;)? ostatnio


Andziasss Said:

@Mazu: Datsun Logan? Leżę i popiskuję. Pies dziwnie na mnie patrzy i przechyla głowę z niedowierzaniem.
@Mav: Oj marudzisz, promocja z założenia ma mieć pozytywny dla towaru promowanego wydźwięk, więc ma. Można wygrać coś, na co większości z nas nie stać (mentalnie). A do takiego BXa to idealna stylówa. To jest wartościowa informacja i nikt nikogo do niczego nie nakłania.
@OciecB: Założyłbym żôłtą z lewej i różową z prawej, coby przyjąć stylizację na przepalające się xenofobony. Szczególnie dobrze wyglądałoby w S120.
@Kodeks: Czy wobec mania z każdej strony innego kolorku wchodzimy w konflikt z jakimś kodeksem?
@Marekrzy: Ale jaka jest różnica czy idziesz na czołówkę z Lokomotywą czy z francuskim jaktajmerem? Oczywista odpowiedź: jaktajmera bardziej szkoda, więc żółte mają jednak sens. Nie ma jednak znaczenia czy rzecz dzieje się w Luboniu czy w drodze do Wolsztyna. Szkoda jest wszedzie równo.
@Notlauf: Tawria jest naprawdę szkaradna, ale z takimi światłami to już prestiż i szacun. Biorąc pod uwagę wartości rynkowe, to gruby tjuning (za cały dodatkowy milion!). A mówili, że tjuning umarł.


garwanko Said:

Tavria z kwadratowymi lampami a la Geo Metro, FUCK YEAH!


miwo Said:

@maz:
ożesz.
wiadomo, co to jest ten Nissan NP200, ale na czym czy też z czego ten Corsa Ute pochodzi, to nie mam pojęcia…


miwo Said:

– Oleh, yyyy… w sumie dlaczego daliśmy głeboko osadzone lampy do tych pierwszych egzemplarzy, zamiast od razu zrobić aerodynamicznie ..? 😉
http://home.no/migreg/Bilder/Tavria.jpg


pete379 Said:

Nie wiem, czy to prawda, ale podobno w.w. żółta barwa światła lepiej rozprasza mgłę (stąd często stosowało się ją w lampach przeciwmgielnych).


cubino Said:

WTEM: moto.pl donosi, że:
“Okazuje się, że stare Diesle to nie jedyne “zło” na naszych drogach. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez niemiecki TUV Nord, szkodliwe rakotwórcze cząsteczki obecne są w spalinach współczesnych silników benzynowych i to w ilościach tysiąckrotnie większych, niż w starych jednostkach benzynowych i dziesięciokrotnie większych, niż we współczesnych Dieslach. Odpowiedzialne jest za głównie wysokie ciśnienie spalania możliwe dzięki bezpośredniemu tryskowi paliwa. Najprawdopodobniej w niedalekiej przyszłości filtry cząstek stałych zagoszczą także w nowoczesnych silnikach benzynowych.”
.
No to ja już nie wiem jak żyć.


notlauf Said:

cubino: a hybrydy nie będą musiały mieć, he he he


Bazyl Said:

@lordessex
Ciekawe dlaczego te touristy zawsze mają urwaną tylną wycieraczkę?


pio Said:

http://otomoto.pl/toyota-tercel-1-5-coupe-zarej-uratuj-ja-C31169772.html
Dokładnie jak w opisie aukcji “uratuj ją”
Tercel dwudrzwiowy sedan. Złomniku wyciągaj oszczędności i zasuwaj do Gdańska.


Ktosiek Said:

@Cubino bardzo prosto – prawdopodobnie do Euro7 Unia się rozleci, więc śpijmy spokojnie. Gdyby jednak jakoś dożyła, to pozostaje import auta z Rosji/Ukrainy/Białorusi/skądkolwiek gdzie nie sięgają europejskie macki. Całe szczęście na razie idzie to tylko w dużych silnikach, ale pewnie ok 2025-2030 będzie to montowane także w kompaktach, chyba, że > patrz początek postu :). Chyba nikt normalny nie patrzy już na przeklęty sojusz (UE) jako pomocniczy dla Polski i pozytywny w ogóle.


cubino Said:

Nie popadajmy w skrajności, mi na ostatnim badaniu lekarskim wyszło, ze mieszczę sie w granicach normy (moze lekarz był pijany…) a uważam wstąpienie UE w ogole za korzystne dla Polski. Np mozna sobie pojechać do Francji do muzeum Peugeota i nie martwić sie o wizę itp pierdoły. Tylko z tą biurokracją mogliby zbastować.
.
Co do hybrydy – jeździłem ostatnio yarisem hybrid. No niby fajnie, ale czy ja wiem… Miałem kiedys audi ze skrzynia multitronic, jakże lubiana na zlomniku, i jeździło normalnie – gaz w podłogę i przyspieszał. A w tym yarisie gaz działa chyba tylko jako regulator hałasu. Wiem, ze to inna skrzynia CVT, but still…


cubino Said:

To ogłoszenie ktos napisał w assemblerze…


R Said:

Czy za kółkiem Władimir Władimirowicz?


Andziasss Said:

A co to jest assemblerz? Przy okazji i na dobranoc, ultrahipsterski sprzęcior do drobnych przewozów, kei-vany się chowają, prawie nówka, światła sprawne: http://tablica.pl/i/oferta/wsk-trojkolowiec-CID5-ID4fS9l.html


benny_pl Said:

andziasss: assembler jak juz 😉 to najnizszy “jezyk” programowania, rozumiany przez komputer bezposrednio, ktos kto w nim pisze program to jest gosc, bo jest to trudne, ale dziala najlepiej (najszybciej i jesli napisane poprawnie to bezawaryjnie) w przeciwienstwie do pisania w kompilatorach
a w linklu to polski tutktuk po prostu :)
SQ6NTE: fajny link do zagramanicznego mixozlomnika :)


panrysiek Said:

W “ogłoszeniach podobnych” do Tavrii- dwie Dacie Duster i Lexus! Daje do myślenia!


Marecki Said:

“Odpowiedzialne jest za głównie wysokie ciśnienie spalania możliwe dzięki bezpośredniemu tryskowi paliwa.”

To po chvj robić nowoczesne benzyniaki z bezpośrednim wtryskiem? Euro 5 to i tak głównie dotyczy diesli, mój benzyniak (A14NEL) spełnia normę z palcem w dupie. WTEM: ten sam silnik po wymianie naklejki na obudowie spełnia także Euro 6 (B14NEL). Ciekawe, czy w ogóle zmienili coś w oprogramowaniu ECU.


toughluck Said:

benny_pl, assembler to nie najniższy język programowania, bo operuje na abstrakcjach w postaci poleceń jako mnemoników, dane w programie są przedstawione w formie przystępnej dla programisty.
Najniższym językiem programowania jest kod maszynowy, gdzie operujesz tylko na zerach i jedynkach. Komendy w asemblerze mogą po ich zapisaniu zajmować jeden, dwa, nawet kilka, bajtów, dane również, natomiast w asemblerze wszystko jest widoczne jak na dłoni.
Czy kod napisany w asemblerze będzie szybszy od skompilowanego programu napisanego w wyższym języku? Dziś nie. Po pierwsze, w asemblerze nigdy nie zoptymalizuje się kodu do wykonywania wielowątkowego, po drugie w asemblerze bardzo niewygodnie korzysta się z instrukcji SIMD. Poza tym chciałbym zapytać, co rozumiesz przez “szybszy”? Jeśli program ma być uruchomiony raz i w Pythonie napiszesz go w godzinę i 15 minut będziesz debugował, a w asemblerze trzy dni, plus dwa na debugowanie, a sam program w Pythonie wykonuje się dwie minuty, za to w asemblerze tylko 40 sekund, to gdzie jest zysk? Jak już napiszesz podstawowy program w Pythonie, to możesz się zabrać za jego optymalizację i uciąć czas wykonywania kodu do minuty, nawet mniej.
A teraz powiedzmy, że chcesz dodać jakąś funkcjonalność do tego programu…


Mav Said:

@Andziasss
Nie miałbym problemu z tym, gdyby nie wszechobecność. Jeśli philips na jednym blogu reklamowałby żarówki kolorowe, na innym DRL, na innym srebrne bańki do pomarańczowych kierunkowskazów, na innym…


Andziasss Said:

@Mav: Ale reklama polega na możliwej wszechobecności, a promocja dodatkowo na jakimś dealu, upuście, nagrodzie. Wszystkie warunki są spełnione, z tym się nie da walczyć, tak już jest. Philips liczy, że po wpisie tutaj połowa czytelników to kupi? Gratulacje! Jest takie stare przysłowie: “dają to bierz, gonią to uciekaj”. Dali to N wziął i rozda tym, co zgadną konkurs. Dla mnie bomba, antycypacja, kontestacja, profanacja, czyli normalnie fajnie. Pod smętarzem w dzień zaduszny nabyłem piernik w kształcie (daleka parafraza) volvo z żółtymi lampami z lukru i go wyślę, bo to rzadki model.


[…] PRZYPOMINAM KONKURS PHILIPS WYGRAJ ŻÓŁTE ŻARÓWKI […]


Piotr_R. Said:

@Adiwawa
Zgadza się, ale o ile pamiętam problem był z nimi taki, że dobrze radziły sobie przy słabej pogodzie, a słabo przy dobrej :) równolegle z nimi były Filipsy +30% które uważam za jedne z najlepszych do tej pory, natomiast inne o których piszesz pojawiły się sporo później. Do tego wtedy różnica w cenie nie była tak kolosalna jak dzisiaj…


Cooger Said:

Wysłałem zgłoszenie :)


[…] się KONKURS, który zorganizowałem dzięki firmie Philips w ramach kampanii „Zmień styl dzięki […]


[…] Tymczasem jednak, w oczekiwaniu na różne ciekawe wpisy, mamy dziś konkurs, w którym można wygrać żarówki Philips Color Vision. Na pewno pamiętacie, że konkurs z żarówkami Philips Color Vision już był – a jak ktoś nie pamięta, to oto i link O TU KLIKAMY […]


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1