zlomnik.pl

Home |

Zmiany na złomniku w 2014 r.

Published by on January 03, 2014

Dzień dobry,
W związku z paroma nadchodzącymi zmianami zawartości i częstotliwości złomnika, mam do przekazania kilka interesujących informacji.

Kiedy zaczynałem złomnik, miałem w planach, żeby była to strona o charakterze trochę niusowym: krótkie, śmieszne lub nieśmieszne informacje motoryzacyjne, o których nie pisze nikt inny, z ogólnym nastawieniem na złom i żelazo. Repostowałem wrzutki z innych stron, czasem nawet łącznie z linkowaniem zdjęć z obcych portali. No i przede wszystkim obserwowałem reakcje ludzi, które przez pierwsze 2 lata, były, najdelikatniej mówiąc, oszczędne.

Z czasem zacząłem zauważać, że na złomnik wchodzą zupełnie różne osoby niż te, które czytają portale niusowe. Są to czytelnicy blogów, którym nie przeszkadza to, że podczas czytania wpisu trzeba skrolować myszą w dół bo wpis nie mieści się cały na ekranie. W 2012 i 2013 r. tendencja się nasiliła: ludzie chcieli wpisów coraz dłuższych i coraz bardziej rozbudowanych. Krótkie wrzutki typu “bierz lawetę” nie cieszyły się już powodzeniem, a szczytem tej sytuacji było, kiedy ostatnio w niedzielę wrzuciłem ogłoszenie o sprzedaży czerwonego Starleta i ktoś napisał ze zdziwieniem “czy to już cały wpis?”. Tak, cały, wow.

Kiedy po ok. roku czy półtora zmieniałem częstotliwość wpisów z dwóch krótkich dziennie na jeden dłuższy i wprowadzałem regularność pojawiania się wpisów o poranku, pojawiły się głosy, że “no, teraz to ludzie przestaną wchodzić”. Oczywiście stało się dokładnie odwrotnie i liczba odwiedzających gwałtownie wzrosła po wprowadzeniu tej zmiany. W 2012 i 2013 r. większość osób wchodziła na bardzo rozbudowane wpisy – felietony, relacje, opisy samochodów takie jak dział “jaktajmer alert” itp. Generowały one nie tylko ogromną liczbę odsłon, ale też wielką liczbę komentarzy. Ponadto zauważyłem, że jeden dzień życia dla takiego wpisu to jest za mało: pierwszego dnia ludzie wchodzą na złomnik, drugiego dnia ktoś linkuje go na wykopie, trzeciego na sadisticu i zanim dyskusja wygaśnie, mijają przynajmniej 3 dni. Dlatego “mordowanie” go nowym wpisem z wierzchu jest pozbawione sensu, bo wtedy wysiłek idzie w pewnym stopniu na marne. Nie wszyscy odwiedzają wszak złomnik codziennie, wiele osób wchodzi raz na jakiś czas i czyta hurtowo (np. moja żona).

Dokonałem statystyki objętości wpisów: w pierwszym roku średnia długość wpisu wynosiła 780 znaków. Do 2013 r. stopniowo rosła i ostatecznie w stosunku do początkowego stanu wzrosła średnio 9,5-krotnie. Jest więc oczywiste, że nie da się codziennie przygotowywać wpisu 9,5-krotnie dłuższego niż na początku. A produkcja krótkich wrzutek nie ma większego sensu (są potrzebne, ale raz na jakiś czas). Ponadto oryginalny, mój własny kontent, lub nawet nadesłany przez czytelników, ale w uporządkowanej formie (jak np. wpisy gościnne Macieja DM) są dla ludzi kilkaset razy bardziej atrakcyjne niż wszelkie repostowanie informacji z innych stron, zwłaszcza zagranicznych. A przygotowanie kontentu wymaga czasu.

Dlatego od tej pory złomnik pojawiać się będzie nieregularnie, ok. 3 razy w tygodniu. Wpisy będą jednak bardziej rozbudowane i naładowane moją własną twórczością. Może nawet w treści pojawi się słowo “blog”, którego do tej pory unikałem.

Czego będzie więcej?
– relacji z podróży i oględzin ciekawych samochodów
– filmików
– felietonów
– testów samochodów
– opisów aut używanych, których nie znajdziecie nigdzie indziej (nie liczcie na Opla Astrę i Skodę Octavię, możecie np. na Matrę Rancho)
– opowiadań różnego sortu i jakości

Czego będzie mniej?
– miksów – ich produkcja jest nudna, nie bawi mnie
– różnych tam bierz lawetę, bitwa złomów

Czego NA PEWNO NIE będzie?
– kategoryzacji wpisów, to przeżytek
– płatnego kontentu – wprowadzenie go spowodowałoby, że musiałbym zacząć przejmować się zdaniem czytelników. A podkreślam, że o ile zdanie czytelników jest dla mnie ciekawe, o tyle absolutnie nie mam zamiaru się do niego stosować, bo musiałbym wtedy zamieszczać codziennie poradnik “jaki samochód używany kupić do 10 tys. zł i dlaczego Golfa”. To właśnie fakt, że złomnik jest niezależny od gustu odbiorców, powoduje że jest ciekawy, inaczej byłby kolejną rozmamłaną papką typu portalowego z przeklikiwaniem się przez kolejne strony. Jeśli pewnego dnia popularność złomnika umrze, to nic się nie stanie, a ja nie będę stratny ani o złotówkę. Złomnik powstał z mojej wewnętrznej potrzeby, ale nie jako prezent dla odbiorców, tylko po to, żebym zyskał popularność i pieniądze. Popularność już mam, pieniędzy nie.
– darmowych udostępnień na fejsiku dla żebraków “ej, pliiiz, daj mi troche lajków, nic cię to nie kosztuje”.

Wrócą reklamy: wkrótce pojawi się nowy wygląd strony, a w nim linki tekstowe – proste i skuteczne, nie wycinane przez adblokery. Będą też o wiele większe zdjęcia: 900 px na szerokość (do tej pory – 600 px).

Z dodatkowych ciekawostek: rok 2013 był czasem ogromnych zmian odwiedzalności złomnika. Wynosiły one ponad 100%. Nic się w związku z tym nie zmieniało – czy miałem 42 tys. UU miesięcznie, czy 85 tys., było dokładnie tak samo. Tyle że 85 tys. UU i 500 tys. odsłon na miesiąc to już są statystyki, które w temacie “blogów”, zwłaszcza o tak niszowej tematyce, muszą robić wrażenie. Znam ludzi, którzy przy połowie tych statystyk zarabiają poważne pieniądze na swoich stronach.

A co zrobię z dodatkowym czasem? Na pewno od nowa spiszę wszystkie grzybohistorie, dodam bonusowe opowieści i przygody Cytryna i Gumiaka aby sprzedawać to w formie ebuka, PDF-u czy co tam kto będzie chciał. Oraz zrealizuję pewne intratne zlecenie, które pozwoli mi sfinansować moje motoryzacyjne marzenie na rok 2014. Czego i Wam życzę.

malował Grzegorz Piaseczny




Comments
v8tatra Said:

czekam z niecierpliwością i życze powodzenia
zmiany są dobre stagnacja be;)


Helmut Said:

Szkoda ze tak rzadko będą wpisy na najlepszej stronie w necie:( Niesmak pozostał


Sebastian Said:

Szkoda trochę tych miksów. reszta na planowanych zmian na wielki +.


pr Said:

Czy C&G z kumplami zaszczycą nas częściej niż raz na kwartał…? Plssss….


Szczepan Kolaczek Said:

Ale będzie teraz spinka, że “złomnik skończył się na kilemol a potem była tylko komercha”…

A ja osobiście gratuluję że przechodzisz na zawodowstwo, bo jesteś tego warty.

Życzę powodzenia i wspaniałego 2014-ego!!


tata Jagody Said:

A.D.V.S.T. Said:

o tak, czekam na grzybohistorie . grzybologika opchnięcia lusterek od Zajonczkowskiego rozbawiła mnie dość solidnie


Randall Said:

To znaczy że już nie warto szukać, zbierać i skradać się z aparatem żeby porobić fajne fotki złomów do miksu ? szkoda bo zbieram i co jakiś czas podsyłam..


cubino Said:

No, to żeś Złomniku wymyślił reformę, a może nawet reformację :) mnie się ten kierunek podoba, bo (a) będzie więcej ciekawych (dla mnie) treści, (b) przestanę kompulsywnie wchodzić o 9 na złomnik, żeby sprawdzić czy jest nowy wpis.
Ale swoją drogą ciekaw jestem, czy porzucenie codziennych wpisów nie zabije popularności strony – mam wrażenie, nie poparte żadnymi badaniami, że ludzie regularnie wchodzą na strony, po których wiedzą czego się spodziewać. Otwieram gazeta.pl – codziennie będzie coś o gendrze. Otwieram pudelek – codzienna porcja gołych cycków gwiazd. Otwieram zlomnik – codziennie nowa porcja rdzy, jak dotąd. No, zobaczymy. W każdym razie życzę, żeby motoryzacyjne marzenie na ten rok udało się zrealizować.


Nano Said:

Brzmi obiecująco, chociaż to sporadyczne rozczarowanie, że wchodzę rano lub koło południa na złomnik a tu postu nie ma będzie odtąd częstsze…

Miksy są jednak niewątpliwie istotnym czynnikiem sukcesu złomnika (choć wcale nie numer 1, nawet nie numer 2 dla mnie) dlatego nieśmiało chciałbym podsunąć dwie luźne propozycje:
– może by tak zaangażować zaufanego pomocnika, kooperanta, współtwórcę do żmudnego procesu tworzenia miksów? Złomnik by się poświęcał wyższym celom, a ktoś by mielił mięso ku uciesze gawiedzi.
– złomnik ma tez swoich naśladowców, więc może by tak spływające fotki miksowe przekazywać jakimś Szrociakom, czy komuś innemu kto doceni, opracuje i opublikuje u siebie – niekoniecznie w złomnikowej formie, może z obszerniejszym komentarzem albo uwagami dot. miejsca zamieszkania danego złoma? Chyba lepsze to niż powolna śmierć cennego materiału fotograficznego na poczcie złomnikowej.


OLO Said:

Można by zmniejszyć wielkość wiersza w komentarzach. Czasami zajmuja one więcej niż sam wpis. Na przykład powyższy komentarz wiesuaf-a zawiera czteroliterowy przekaz, a zajął mi na monitorze dokładnie 34mm. Odległosć między liniami 1cm i da się przeczytać wszystko.


amb Said:

kurde szkoda. Kawka z rana przy złomniku to było to..


Bart38 Said:

Będą emocje z rańca… napisze dziś Złomnik czy nie napisze? Jest już link na pejsbuku czy jeszcze nie? 😀 Pozdrawiam i powodzenia!


panrysiek Said:

zmiany zmiany zmiany/smutek i nostalgia


Ja Said:

Życzę realizacji planów i marzeń. Aby ten rok był nieustającym pasmem sukcesów.


hoggar Said:

Trzy wpisy na tydzień to i tak sporo (porównując inne “blogi” które śledzę). Wszystkiego dobrego w nowym roku ! Dużo rdzy :)


Cham w Audi Said:

Jak większość będę tęsknił za codziennymi wpisami. Ale 3 razy w tygodniu to i tak sporo. Jeśli będą dzięki temu obfite to nawet lepiej. Choć nieregularność spoeoduje pewnie spadek ruchu.
Generalnie powodzenia. Dodam jeszcze, że ja byłbym nawet skłonny zapłacić, żeby móc czytać Złomnika.


lukruś Said:

fajnie wszystko tylko tych miksów żal bo o wielu autkach nie miałem pojęcia, że są a prawdopodobieństwo spotkania takiego na ulicy ….. no i nawet jak spotkam to raczej ciężko się mi będzie dowiedzieć co to za autko, bo o ile autka z lat 70 i wcześniejszych są jakoś poopisywane, to znaleźć coś o samochodzie z lat 90 z dziwną konfiguracją jest trudno dla przykładu o suzuki swiwt 1,6 4×4 … sedan


Yossarian Said:

damn… “bierz lawetę” i “bitwa złomów” bardzo lubiłem. Mniej miksów, czyli mniejsze szanse na publikację fotek. A już miałem hurtem wysyłać zdjęcia (te “a już” to u mnie trwa już ponad rok, ale to szczegół) Cóż, w końcu trzeba będzie rzeczywiście swojego bloga założyć. Choć jak będę dalej go zakładał w takim tempie, jak wysyłam zdjęcia na miks, to raczej się złomnik nie ma co obawiać konkurencji :)
Ale najbardziej boli brak codziennych aktualizacji – co ja mam teraz w przerwie śniadaniowej czytać, ja się pytam!? RZONDAM ODSZKODOWYWOWANIA W PINIONDZACH, BO MNIE ZŁOMNIK UZALEŻNIŁ OD CODZIENNYCH WPISÓW, A TERAZ ICH NIE BĘDZIE! JAK NIE DOSTANE PINONDZÓW IDĘ DO SONDU I ZAMKNĄ TOM STRONE WOGULE, O!


radosuaf Said:

Szkoda, że nie będzie “bierz lawetę” i codziennych wpisów. Resztę zmian ocenimy po ich się objawieniu.


Trochę szkoda miksów (bardzo je lubię, mam nadzieję, że nie zarzucisz ich w końcu całkowicie), ale poza tym – popieram czterokopytnie. Więcej felietonów i relacji, więcej testów i filmików – to brzmi smakowicie. A że Złomnik będzie rzadziej – coś za coś, wszak przygotowanie tłustego wpisu jest pracochłonne i musi trwać.


patrycju5z Said:

Powodzenia ! Świetny porządny plan. czekam optymistycznie na zmiany :)


voychoo Said:

Czyli zarobiony jesteś i ci się nie chce.Czynnik ludzki poraz kolejny zawodzi.Zrobiłeś się zbyt mainstrem’owy.
Szkoda i to wielka ,że nie będzie już wpisów codziennie,a z drugiej strony zawsze(odkąd czytam złomnika, tj.od roku) się zastanawiałem,jak dajesz radę pisać codziennie.Dlatego trzeba na ciebie dmuchać i chuchać,bo nie wiele jest na internecie blogów lajfstajlowych dla mężczyzn z normalnym poziomem testosteronu.Większość niestety jest dla miłośników wielofukcyjnego odbytu i jedyne samochody jakie tam występują to mini i fiat 500.


makabi Said:

No to sto lal Złomnikowi!

Myślę, że więcej odautorskich treści tylko pomoże, bo masz ciekawe rzeczy do powiedzenia i, jak widać po ilości regularnych czytelników, nie jestem jedyną osobą, która tak uważa.

Krótkie treści też są moim zdaniem OK, zwłaszcza, jeśli towarzyszy im celny komentarz.

Rozumiem jednak wybór i będę nadal regularnie odwiedzał internetową ojczyznę złomu.


Prezes Said:

Wnoszę o ustalenie “dni nowego wpisu” np. poniedziałek, czwartek, i sobota, bo nie chcę tracić mojego super cennego prezesowo-korporacyjnego czasu na poranne rozczarowania pt. “Cholera dzisiaj bez wpisu? Może za 15 minut”.

Pod resztą zmian, co oczywiście nie ma najmniejszego znaczenia, podpisuję się obiema rękami.
Właściwie przeczuwałem rychły koniec miksów. Wszystko co w Polsce ciekawe zostało już obfotografowane i zamieszczone.


Machi Said:

Nie często się odzywam w komentarzach, ale za to zawsze i wszystko czytam. Co mogę powiedzieć? Kibicuję z całego serca zmianom. Rób złomnik tak jak Ty chcesz go Notlałfie prowadzić i to będzie najlepsze. Więcej złomu w 2014 roku dla Złomnika!


tadzik128 Said:

Osobiście bardzo lubię bitwy złomów i bierz lawetę. Szkoda, że tego nie będzie – ale to moje subiektywne zdanie. Skoro nie bedzie miksów, to nie przesyłac już zdjęć? Mam przygotowaną następną porcję zdjęć z Hamburga (w tym kolekcję pt. “Czym jezdzą niemieccy fizycy? – DESY Hamburg”)


fabrykant Said:

Proponuję dodanie możliwości donacji na rzecz Złomnika przez czytelników. Myślę że parę osób będzie skłonnych. Pozdrawiam


linton Said:

A ja twierdzę, że powinieneś się zgłosić po reklamy i zacząć zarabiać na swoim pisaniu. BA3 by płaciła w rublach CCCP, a VEB Sachsenring Automobilwerke Zwickau w markach DDR. I wilk byłby syty i owca zjedzona :)


notlauf Said:

Artur74 Said:

Trzy wpisy w tygodniu- jak żyć? No cóż, zmiany są nieuniknione, trzeba będzie się przyzwyczaić… I tak będę codziennie zaglądał 😉


Ktosiek Said:

Miksów trochę szkoda, mam nadzieje, że te co będą nadrobią objętością ;). Co do reszty zmian to cieszy mnie większa ilość felietonów (zszokowani ?:) ) – zobaczymy jak nowe reguły wyjdą w praniu.


Cham w Audi Said:

Zmniejszona ilośc wpisów spowoduje że zostaną sami najbardziej zainteresowani… Czas pokaże, w sumie nie dziwię się zmianom, codzienne wpisy to jednak dużo czasu muszą angażować.


Zyga Said:

Z natury nie lubię zmian. A złomnik uświadamia mi jak bardzo błędne jest moje przekonanie. Oczekuję powiadomień sms o nowych wpisach :)


Jacek Said:

Miksów będzie mi brakować, liczę chociaż na te najciekawsze,
wakacyjne


esp Said:

Lubię to i winszuję po całości


RoccoXXX Said:

Szkoda, że nie będzie złomnika co rano jako stałego dodatku do kawy.


Marek Said:

Skoro ma być mniej miksów, to świat nie ujrzy tylu fajnych gratów nadsyłanych przez czytelników/oglądaczy. Może by tak zrobić galerię na jakimś hostingu. żeby wrzucać tam takie “społeczne miksy”?.


Koval90 Said:

No, Panie Złomnik, a żeś tera namieszał…Tz. dobrze żeś namieszał :) Jeżeli jest okazja, żeby zarobić to czemu nie. Tym bardziej, że nikomu jakaś wielka krzywda się nie stanie. A skoro zbierasz dzjengi na furę to już jest dla mnie wystarczający powód, żeby zarządzić w domu dyżury klikania na reklamy 24h/7 nawet jeżeli będzie to kocie żarcie z Geslerową i Grycankami…


szczypior Said:

Jeśli w zamian za ilość – chcesz jeszcze bardziej iść w jakość – proszę bardzo, Żal mi będzie codziennej chwili na złom w okolicach południa, ale trudno. To w końcu Twoje podwórko. Kontent w postaci grubych felietonów bardzo mi się podoba i z dużą przyjemnością czyta mi się Twoje dłuuugie wpisy. I opowieści o C&G. Powodzenia ze zmianami.

Przewidujesz kalendarze w tym roku?


Cham w Audi Said:

Przecież autor napisał że mixów będzie MNIEJ, a nie ze nie bedzie wcale.


slawq Said:

@ Zyga, Albo chociaz subskrypcja na maila.


wojtek Said:

a ja sugeruje, żebyś, Drogi Autorze, pisał od czasu do czasu o współczesnych samochodach, ale tylko o absurdach i oszustwach tych skurwysynów z koncernów samochodowych. Ja np. bardzo lubię swojego Citroena C5 ale nie jestem w stanie zrozumieć, jak można było skonstruować samochód, w którym do wymiany niektórych żarówek w przednich kloszach trzeba zdjąć zderzak przedni.
Złomnik to oaza zdrowego rozsądku i szczerości w tym zakłamanym motoryzacyjnym świecie i komentarza dotyczące współczesnych samochodów są cenne


Bystr9y Said:

mniej wpisów może i jeszcze idzie przeżyć ale mniej miksów? Kurcze, to chyba jedna z najciekawszych rzeczy tutaj. Szczególnie te z naszego kraju gdzie możemy się dowiedzieć co ciekawego jeździ po ulicach bądź spoczywa na szrotach czy też gdziekolwiek. Niemniej jednak nadal mam zamiar czytać złomnik a braki będę sobie uzupełniał miksami z archiwum


Erbest Said:

Zmiany popieram bo i tak wyjścia nie mam :) Ale ja po prośbie. Wyczytałem o nowej szacie graficznej – nie rób pan panie złomnik takiego przebajerzonego śmietnika, w jaki poszedł np. autokult. Kompletne nieporozumienie. Zmiany OK, ale niech celem będzie czytelność, a nie tanie efekciarstwo. Wierzę jednak, że zbyteczne rzeczy piszę :)


woland Said:

Lubie Miksy. Może zautomatyzuj je, niech cię same streamują, niech ludność zadba o podpisy swoich zdjęć, doda się skrypt “zgłoś do usunięcia”, demokratycznie będzie się usuwać gołe baby. Szkoda byłoby potencjału miksowego zmarnować, jest niezwykle ciekawy ze względów socjologicznych (raz co gnije, a dwa co ludzi pociąga), można by otagowywać zdjęcia i po jakimś czasie dysponować unikalną w skali świata złomapą samochodową świata… Tak czy inaczej powodzenia…


miwo Said:

ostatnie dni, kiedy złomnik nie pojawiał się regularnie, nie spowodowały, że świat mi się zawalił, bo też i po 9.00 mam ostatnio mało czasu, by zajrzeć. aczkolwiek był czas, gdy czuło się mrowienie na myśl, co tam też dzisiaj zaserwuje notlauf i pierwsze odpalenie kompa to było wejście na złomnik. przeboleję więc te zmiany. 😉
wydawało mi się, że miksy były esencją złomnika (co powie brazer?). skoro będzie ich mniej (może choć jeden na 2 tygodnie), to i rozglądanie się za ciekawymi/głupimi furami traci sens. no chyba, że dla własnej przyjemności :)
to, jak rozwija się dyskusja pod wpisami, nawet w następne dni, jest faktem – ja zaglądam do poprzednich wpisów dopóki są one widoczne/wyświetlane – jest ich 5, więc obserwuję obecny oraz 4 poprzednie. w sumie mniej wpisów pozwoli bardziej się ogarnąć z komentarzami, które są jakąś wartością dodaną contentu strony.
najwyżej ceniłem sobie felietony oraz wpisy typu Top Srylion i Jangtajmer Alert (bo złomnik uczy – to naprawdę wielka wartość dla kogoś, kto drugą dekadę siedzi na uniwersytecie), do tego jeszcze wiedza z komentarzy pod tekstem). I mam nadzieję, że one pozostaną.
skoro w “czego będzie więcej” opisy aut używanych podano oddzielnie od testów aut, to czy to oznacza, że pojawią sie jakieś testy aut nowych (i biliardy dolarów zimbabwańśkich od Folcwagena zaczną spływać na konta złomnika), czy też będą to, jak dotychczas, testy ciekawych aut używanych?
jakkolwiek, pomyślności, sukcesu w realizacji zamierzeń. to w końcu właściciel i redaktor strony decyduje, co i jak… :)


Podoba mi się kierunek rozwojowy Złomnika, niepokoi mnie jedynie zamiar porzucenia kategoryzacji. Rozumiem że przypisywanie 1:1 kategorii do każdego posta jest uciążliwe i arbitralne, jednak przy imponującej i stale rosnącej objętości i rozpiętości tematycznej opublikowanych materiałów całkowite porzucenie ich katalogowania wydaje mi się ryzykowne, nie tylko z perspektywy przynależności do tej 1% grupy czytelników wertującej od czasu do czasu archiwum. Może warto byłoby choćby opatrywać posty tagami? Są elastyczniejsze i bardziej przejrzyste niż kategorie, a już na pewno stanowią wartość dodaną do klasycznego, datowanego archiwum bloga.


DrOzda Said:

Chyba RSS załatwia sprawę powiadomień.
A w ramach ciekawostek noworocznych , od wczoraj podczas badania technicznego jest obligatoryjnie spisywany stan licznika …….


notlauf Said:

Tagi są jak najbardziej sensowne, natomiast kategoryzacja nie, ponieważ kategorie które ustaliłem 4 lata temu nijak się mają do obecnej zawartości, np. nie ma oddzielnej kategorii dla topsryliona i jaktajmer alert.

HEHEHEHE NIECH SPISZO STAN LICZNIKA CARRY, MŁEHEHEHE NIE MOGE SIE DOCZEKAĆ

“tu jest piątka czy czwórka bo tak stoi w połowie… a to jest siódemka czy ósemka?”


miwo Said:

aha,
czy pojawi się możliwość edytowania własnych komentarzy. chociaż przez kwadrans po publikacji (nie, żeby w ferworze dyskusji usuwać własne wpisy kilka godzin po; zresztą może być sama edycja, bez możliwości usunięcia) – tak, jak teraz choćby, kiedy przypomniało mi się, żeby to dopisać. poza tym eliminacja jakichś literówek, etc…
kiedyś można się było na złomnik zalogować zresztą, więc na przykład logujący się mieliby możliwość edycji posta w określonym czasie…
nie wiem, tak tylko gdybam :)


lessmore Said:

Złomnik for ever!!! Niezależnie od tego, co i jak, i tak zawsze jest ciekawy; a gdy więcej dziennikarsko-literackiego “mięsa”, opowiadań i felietonów, to może nawet jeszcze ciekawszy. Happy New Year, Beste Neujahrwuensche, Gud Jul i Sczastia s Nowom Godom!


Mav Said:

@huntingtrains.
Ja bym proponował bardzo prosty podział i zastosowanie tylko kilku (wyraźnie zanzaczonych) tagów/kategorii – technika (tutaj ciekawe i nietypowe rozwiązania techniczne), złomy (tutaj mixy, bierz lawetę, bity złomów, itp.), felietony (wiadomo), newsy (jak wcześniej) i top srylion (także wiadomo).
Dałoby się przypisać do dowolnego artykułu kilka kategorii, i na przykład dzisiejszy miałby tag “newsy”. A np. “Jednorazowy strzał w stopę…” byłby oznaczony “technika”, a “10 powodów, żeby nabijać się z samochodu sąsiada” miałby dwa tagi “technika” i “top srylion”.


Ausf. F2 Said:

No, teraz to ludzie przestaną wchodzić. Koniec Złomnika. Cofam lajka.

A tak na serio: przywykłem do czytania akurat Złomnika do porannej przegryzki. Zdecydowanie preferuję dłuższe teksty “problemowe”, kiedy widzę miks, jestem głęboko zawiedziony. Zatem jeżeli taki wpis będzie rzadziej, to OK, przegryzki pomiędzy da się wypełnić lekturą komentarzy.


sasza Said:

Co też ludzi wiecznie pociąga w nieustannych zmianach, które czasami są tylko po to żeby być? A pewien z czasem ustalony poziom stabilnego komfortu nie jest atrakcyjny?
Oczywiście to tylko taka dygresja na marginesie, złomnik zrobi jak chce a i tak ludziska będą do Niego tłumnie zaglądać, ja też.


Zenek z puszczy Said:

Hmm … Tylko troche szkoda tych codziennych wpisow…. Do czego teraz bede pil poranna kawke?


benny33 Said:

witam.
ani mi się waż zrezygnować z “bierz lawetę” , “bitwy złomów” , i swoich fantastycznych kpin z ogłoszeń na portalach aukcyjnych.
wiele osób je czyta.
jeżeli masz zamiar robić 3 dłuższe wpisy na tydzień, żeby mogły trochę pożyć własnym życiem, to jest ok bo bardzo je ludzie lubią. lecz to w niczym nie przeszkadza żebyś je przedzielił jednym z wyżej przedstawionych krótkich wpisów.
pamiętaj żę popularność “bloga” buduje się też przez ilość odsłon. ja wchodzę na złomnika co dziennie z wiarą że przeczytam coś ciekawego. jeśli wpisy będą rzadziej zacznę robić tak jak twoja żona.
pozdrawiam


soth Said:

No, to naprzód złomnik! A miksów rzeczywiście nieco szkoda, bo bardzo były zacne. Choć domyślam się, że ich składanie z nadesłanych przez czytelników zdjęć może być nudnawe i upierdliwe :)) pozdro w nowym roku!!


Przemko Said:

Brzmi sensownie, podoba mi się, powodzenia notlauf.


benny33 Said:

a zapomniałem o jednym
cytryn i gumiak nie maja sobie równych, a miksów mi nie szkoda.
pozdrawiam


mw525 Said:

Jak dla mnie wszystkie zmiany jak najbardziej na plus z wyjątkiem ograniczenia częstotliwości wpisów. 3 razy w tygodniu duży wpis, a w pozostałe chociaż coś krótkiego, to byłoby najlepsze z punktu widzenia odwiedzających rozwiązanie.


TomK Said:

Panie Złomniku, tylko skoro zdjęcia zostaną powiększone do 900px (dzięki bogom, te blogowe formaty typu 600 przy współczesnych rozdzielczościach to jest rozpacz) to może przydałoby się coś zrobić z jakością? Nie koniecznie chodzi o inwestycję w sprzęt, tylko przy wyprawie takiej jak ta do Zabrza, możnaby poszukać kogoś sensownego (mam solidny ból dupy, bo jestem rzut kamieniem od Zabrza i całkiem za darmo, jeszcze z dojazdem i ucałowaniem blogerskiej rączki zrobiłbym w tych halach, temu żelastwu takie zdjęcia, że głowa mała, a jest delikatnie mówiąc kaszana).


Barbarra Said:

Powodzenia Panie Złomnik! uważam, że masz słuszną koncepcję zmian. Mam tylko jedno ALE: jak nie zrealizujesz tego marzenia i sie nie pochwalisz, to nie wybaczymy! Pozdrawiam serdecznie!


Bronco Said:

Bardzo dobry kierunek zmian! Też wolę jakość, a nie ilość. Miksy może robić każdy, a pisać ciekawe artykuły, czy też rewelacyjne historie grzybowe i cytrynogumiakowe może tylko ktoś z ogromną wiedzą w temacie oraz z darem do pisania, czyli wypisz wymaluj notlauf. Wiem, że to brzmi trochę jak laurka, ale nic nie poradzę, że tak myślę i piszę co myślę.
Cieszę się, że zajmiesz się tym, co Ci wychodzi najlepiej, a co mało kto umie. kciuk w górę.


PoGOOD Said:

Szkoda miksów – głównie z dalszych i co bardziej egzotycznych wycieczek czytelników.

My – komentatorzy – stworzymy ruch i urządzimy pikietę z paleniem opon od Starletów, żeby miksy nie zginęły.


Wujek Said:

Miksy muszooom być.


radarro Said:

Pażywiom, uwidim…
Szkoda miksów i codziennych wpisów – tak jak sporo poprzedników przeglądam w robocie w ramach przerwy. No i duuużo nowej wiedzy o tym co gnije ludziom po krzakach.
Z drugiej strony obszerniejsze wpisy, więcej treści – eskalacja złomu na wyższy poziom. :)
Zobaczymy jak bedzie, a słupki pokażą w która stronę idziesz.

pokrótce:
– fajnie jakby były jednak codziennie jakies wrzutki – taki ochłap dla ludu :)
– pożądam celnych komentarzy n/t polityki koncernów i gdzie ta cała motoryzacja zmierza.


sigismondo Said:

Czytałem i będę czytał wszystko jak leci. Popieram wolność Złomnika. Dziwiłbym się gdyby wieszcz motoryzacyjny nie pragnął rozwijać w praktyce swojej pasji, a to niestety samym internetem się nie nakarmi. Życzę duuuużo czasu, niechby doba się wydłużyła. Jedź dalej swoją drogą rdzy-pasterzu – powodzenia w 2014.


k.oval Said:

“nic nie może przecież wiecznie trwać…” żal mixów, składanek, odkrywczego “mixełka” :) do w/w planów testów używanych chętnie udostępnię nowy nabytek Fiata Temprę SW 1,6 swego czasu opisanego na złomniku w YT alert… dużo pomysłów, kreatywności i realizacji planów na 2014 życzę.


M20B27 Said:

ja tam nie miałbym nic absolutnie przeciwko, jakbyś dyskretne – z wyczuciem dawał reklamy i na tym sobie zarabiał – nawet całe wpisy – przeciez każdy wie co jest reklamą, a co nie – ja sobie radze z rozpoznawaniem bez problemu i poprostu omijam.

szkoda troszke miksów, ale i tak będe regularnie odwiedza.

NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU :)


sosek Said:

Zmiany – cóż, gospodarz pisze, gospodarz robi. Mnie pasują, bo teksty z gatunku ‘o francuskich autach w USA’ czy ‘Najgłupsze diesle evar’ przedstawiają subiektywnie większą wartość niż zdjęcia krzaków z Dzbądza.

Martwi mnie trochę niechęć do dotacji – co nie zmienia faktu, że paypalem mogę wysłać na maila złomnika jakieś 50 PLN i nikt mi nic nie zrobi 😉

BTW, polecam jakieś RSS 2 Email – dostawanie mailem informacji, że oto pojawił się nowy wpis na interesujących mnie blogach/stronach jest całkiem wygodne. No i bezobsługowe.


brazer Said:

INTRATNE ZLECENIE OD CYTRYNA I GUMIAKA


AdiN Said:

Głównym powodem popularności Złomnika jest znakomite pióro autora, stąd taka popularność od czasu wydłużenia wpisów. Ja mógłbym czytać ten blog nawet gdyby był o psach (za którymi nie przepadam) lub o XVII-wiecznej literaturze Katalonii (co mnie wali), tak fajnie się czyta.

Dlatego miksów mi nie szkoda. Fury bez historii/opisu są średnio ciekawe, ot zdjęcie auta które można obejrzeć na Wikipedii. Jednak bitwa i laweta były fajne, bo zwykle można było się dowiedzieć czegoś więcej o danych modelach a nawet konkretnych egzemplarzach.

Pozdrawiam


trashy Said:

Podpisuję się wszystkimi kończynami pod tymi zmianami. Jakość > Ilość. Felietony i opowieści C&G to najlepsza rzecz jaką czytałem na złomniku. Miksy są słabe, moim zdaniem to najnudniejsza kategoria. Przy Twoim stylu pisania masz każdy felieton na głównej wykopu bankowo. Gratuluję też dojrzałych czytelników, bo na większości blogów zaraz by się posypały hasła “Złomnik się sprzedaje!!!!111oneone”. Powodzenia życzę i żeby hajs się zgadzał :).


notlauf Said:

O uwaga mamy komentarz dnia, wyjąłem z kosza bo trafiła go moderacja:

“Bez mixów?? Bo cię to nie bawi? Ale nas bawi. Jeśli chcesz zarabiać na ilości wejść = na nas, bądź konsekwentny i dawaj nam to, co nas bawi a nie ciebie.
Brak codziennych wpisów cię położy.
Chciałbym zobaczyć twoją minę gdy za rok „dokonasz statystyki””


szczypior Said:

a ja rzondam jeszcze aplikacje na androida i ajfona i za darmo! i dzwonki i tapety! 😀


notlauf Said:

LOGOTYPY NA KOMÓRKI SPIMPUJ FONA


Carman Said:

Dla mnie super. Lubię miksy, ale nie za często, więc ta zmiana jak najbardziej na plus. Bierz lawetę też jakoś przechodzi u mnie bez echa. Szczegółowe opisy i ciekawostki to właśnie to co najlepsze. No i oczywiście moje ulubione Top Srylion. Jestem pewny, że ilość wejść nie zmaleje. Pozostaje tylko jeszcze życzyć powodzenia i czekać na nowy wpis :) .


Erbest Said:

@DrOzda

Zlomnik to wordpress, tam rss jest domyślnie.


Demon75 Said:

Złomnik uczy,
Złomnik bawi,
Złomnik zarabia!
Niech tak będzie, w końcu to jego.
No.


kjace Said:

Kiedyś wchodziłem rzadziej, od roku zawsze codziennie rano. Zrozumienie dla Złomnika itd. , ale może jednak mixy dość regularnie, choć raz w miesiącu? Wszak cczytacze też się trochę starają i wysyłają zdjęcia, a szkoda by wszystkie gniły na dyskach nie podzieliwszy się z nikim.. Przynajmniej te najciekawsze, wiadomo :-) no i powodzenia dla Złomnika, fajne te zmiany ogólnie zwłaszcza więcej grzybologiki.


kumbajnista Said:

A wg. Mnie powinienes zaczac zarabiac na odwiedzinach tego blogu. Przeciez poswiecasz sqoj cenny czas by cos naskrobac na blogu. Nawet jezeli jest to tylko mix. Przy okazji zarobione pieniazki moglbys inwestowac w kolejne zlomy przy czym je restaurowac :-)


truckeriev Said:

Mam nadzieję, że dzięki temu pojawi się więcej top-srylionów. Teksty typu “10 samochodów, które obrzydzą życie sąsiadowi” są absolutnie genialne, często do nich wracam.


Prentki Said:

Czy kierunek zmian okaże się słuszny to się okaże, mam jednak pewną radę.
Moim zdaniem jeśli profilujesz swój blog na prawdziwych fanów motoryzacji to powinieneś zmienić priorytety narodowościowe opisu aut, za dużo tu JDM czy francuzów za mało natomiast aut niemieckich, dzięki oczywiście za takie teksty jak 500 000 km Audi A4 czy 1,1 mln BMW e39 czy też trzeźwe porównanie Lancii Kappy do niemieckich limuzyn ale to dalej za mało, fan motoryzacji raczej nie jeździ Toyotą czy Renaultem, jeździ BMW albo może czymś z VAG, wystarczy spojrzeć na liczebność fanklubów więc jeśli chcesz zwiększyć swoją popularność to uważam, że warto to rozważyć.
Pozdrawiam, odwalasz kawał dobrej roboty, mógłbyś być dziennikarzem motoryzacyjnym.


notlauf Said:

O, to jest kolejny komentarz dnia. Dziękuję za docenienie.


dolar9 Said:

mixy byy naj leprze terz beznich zlomnik starci swoj urok, dziwi mnie jedna zecz ze niby niechcesz byc jak inni ale teraz do tego dazysz zeby miec jak naj wiecej odwiedzin gdzie jest co kiedys wszystko waliles zeby miec zabawe z tego wszystkiego patrze ze bedzie trzeba samemu zaczac cos myslec o podobnej tematyce, obracam samochodami niszowymi do 2 tys itesty tez by sie robilo, zlomnik podaza ale nie w ta strone co trzeba


Tak swoją drogą co do miksów, ktoś z tutejszych speców z nadmiarem wolnego czasu mógłby spokojnie założyć, opcjonalnie stowarzyszony ze Złomnikiem, fotoblog, wrzucać codziennie po kilka miksowych fotografii i dobrze się bawić, mając przy tym spore szanse powodzenia pod względem czytelnictwa. Jeśli ktoś chciałby się o to pokusić, polecam platformę blogową tumblr – wymaga ona niewielkiego wkładu czasu i minimalnej wiedzy technicznej, oferując wysoką przejrzystość i ładnie skalując fotografie, co jest bolączką konkurencyjnych silników blogowych. Sam zawiesiłem tam swój fotoblog trainspotterski (www.huntingtrains.pl, khem khem) i jestem bardzo zadowolony; niestety oczywisty deficyt wiedzy motoryzacyjnej – chylę czoła przed Tymonem i obecnymi tu ekspertami – nie pozawala mi samodzielnie podjąć się takiego ZłoMnIX-owego wyzwania.


notlauf Said:

ależ proszę, ja zawsze zapraszam. Pod warunkiem że moja rola ograniczy się do stałego podlinkowania takiej strony u mnie na głównej.


Waśka Said:

Przydałaby się możliwość komentowania komentarzy, czyli drzewko takie jak np na youtube.


Urszul Said:

Hajs się przestał zgadzać.


@Prentki – pozamiatałeś. Już zresztą brazer niedawno na podobny komentarz odpowiedział, żeby notlauf najlepiej zatrudnił się w Motorze, najlepiej w miejsce tego Grabowskiego czy jak mu tam.
A, i jeszcze jedno – jestem fanem motoryzacji, BMW nie kręcą mnie a VAG-ów wręcz nie znoszę (z pojedynczymi wyjątkami, jak np. Skoda Roomster), jeżdżę japońcem i jestem zadowolony a francuzy (szczególnie starsze Cytryny) wręcz uwielbiam. Teraz idź to przetrawić.


bebe Said:

Jak czytam o “wchodzeniu na Złomnika” celem sprawdzenia, czy jest wpis, przecieram oczy ze zdumienia. Ale wiecie, że jest coś takiego jak RSS? :) Wtedy Złomnik przychodzi do Was, i to wtedy, kiedy Wam pasuje, z powiadamianiem, że jest nowy wpis, i innymi szykanami. :) Dla niepełnointernetosprytnych jest jeszcze fejsbók, na którym Złomnik ofiarnie wrzuca linki do nowych wpisów.

Osobiście wolę rzadziej, ale tłuściej. Nie mam już czasu na codzienną “prasówkę”, większe, ale mniej częste wpisy lepiej (nomen omen) wpisują się w mój sposób korzystania z internetów.


benny_pl Said:

“notlauf: ależ proszę, ja zawsze zapraszam. Pod warunkiem że moja rola ograniczy się do stałego podlinkowania takiej strony u mnie na głównej.” eee tak zapraszasz a mojego foruma nie zalinkowales
—–
a co do zmian, czas pokaze co bedzie, ja felietony, opisy i testy starych autek/silnikow itp bardzo lubie, bardziej od mixow bo tez bardzo lubie Twoj styl pisania, najbardziej mnie martwi zmiana wygladu strony.. oby nie byla paskudnie javowo-fleszasta bo to bedzie porazka, no i reklamy zeby nie byly fleszaste (chociaz w sumie moga sobie byc, i tak niemam flash playera ;p) Ty rzadzisz, rob co chcesz zawsze bylem za “wolnoscia tomku w swoim domku” io tak wiem ze nie bedziesz pisal o nowych samochodach i VAGach wiec chwala Ci za to 😀

a jak wogole trafilem na zlomnik? ot kiedys szukalem opisu Visy i trafilem na Twoj test Visy i mi sie bardzo spodobal i powoli zaczalem zagladac na Zlomnik a potem i cos komentowac :)


domin Said:

Duże zdjęcia: Nareszcie! Wszystkimi końcówkami drązków podpisuję się pod tym pomysłem.
Ograniczenie miksów: a może przenieść je na fejsbuczka? Tam obciążasz nieswoje serwery przynajmniej.
Ograniczenie “Bierz lawetę”: Szkoda. Krótkie wrzutki o fajnych autach były dla mnie równie fajne co długie teksty.
Reszta: Neutralnie. Jestem tu regularnie od wpisu o Passacie B7 (jeszcze bardziej niż poprzedni!) i takie drobne zmiany raczej mnie stąd nie są w stanie wygonić.


Czekamy z niecierpliwością na nowe ;}


mic Said:

Ech – szkoda codziennych wpisów. Będzie odwyk, drgawki i delirka.
Oczywiście rozumiem, sam coś tam czasem skrobnę i wiem ile wysiłku kosztuje wygenerowanie każdego dnia tekstu takiej długości i zawartości merytorycznej.
Oczywiście powodzenia! Mam nadzieję, że intratne zlecenie to telewizja śniadaniowa, juror “Mam talent”, albo prowadzenie głównego wydania Wiadomości.
Gud-lak!


DrOzda Said:

Faktycznie działa RSS przez link:
http://www.zlomnik.pl/index.php/feed/
Tymon , może dodaj ikonkę z tym linkiem na głównej ….


PDM Said:

A ja tak tylko zaczepnie: jeśli notlauf zmienia częstotliwość postów na rzecz ich jakości, proponuję komentujacym też się do tego przyłożyć. Wtedy taki cotrzydniowy post będzie żył dłużej i będzie nadal ciekawie codziennie. Niejednokrotnie robiłem tak, że rano czytałem post a wieczorem komentarze, bo było ich wtedy więcej.
Druga myśl to taka, że jak Złomnik zarabia to ma więcej rozmachu na coraz większe “głupoty” co nam czytelnikom szalenie odpowiada.
Przychylam się do prośby o edycję postów na podparcie mojej refleksji.


seven Said:

3 wpisy tygodniowo. Hmm. Autor pisze, autor decyduje, jednak czym będzie śniadanie w pracy bez złomnika na telefonie. Ehh.


lordessex Said:

Może i moja opinia nie będzie nikogo interesować, gdyż pewnie autor zrobi jak będzie uważał i nie roszczę do nikogo pretensji, gdyż jestem w pełni świadomy że wszystkich się nie da zadowolić, ale muszę powiedzieć że jestem bardzo zawiedziony nowym kierunkiem zmian.
Mixy, bitwy złomów i “bierz lawetę” są dla mnie kwintesencją Złomnika, ciężko będzie się również przyzwyczaić do rzadszych wpisów. Dzięki Złomnikowi zacząłem polować z aparatem na tłuste żelastwo i w ogóle je dostrzegać, a teraz to już nie będzie to samo :-(. Czas chyba założyć własnego bloga.


Sebo Said:

Ale bierz lawetę to Ty szanuj…

Jedno z moich ulubionych to właśnie bierz lawetę i C&G


kmb Said:

Na samym początku wpisu bałem się, że Złomnik od nowego roku będzie zamknięty! :)
Pan Złomnik wyciągnął bardzo dobre wnioski ze statystyk, osobiście bardzo cieszę się ze zmian, o wiele bardziej podobają mi się felietony i opisy i ciekawostki i takie tam. Pozdrowienia ze Słonecznych Koluszek! 😀


Macio Said:

Żądam więcej Top srylionów


Cham w Audi Said:

Na moje oko to wszystko zaczęło się od “spotkania blogerów na szczycie”. Stwierdziliscie, że nie zarabiacie bo nie sprzedajecie swojego wizerunku. I nagle bach: blogo kręci filmiki, wkrótce notlauf (na szczęście o niebo lepsze). Już od tego momentu wiedziałem że coś się dzieje. Wpis blogo o szafiarce zasypywanej ofertami w pierwszej chwili odebrałem jako ból doopy, ale jednak muszę Wam przyznać rację. Szczególnie złomnikowi. Nawet nie będę udawał że wiem ile pracy kosztują codzienne wpisy. A przecież przewaga felietonów nad mixami juz od jakiegos czasu była widoczna. Dzięki tej stronie sporo się dowiedziałem i zmieniłem swój sposób postrzegania samochodów – choć ciągoty do starszych aut zawsze miałem.
Rób swoje. Czytelników masz juz tak wielu i tak wiernych że sukces chyba bedzie gwarantowany.
P.S. Z drugiej strony czytając Twoje atrykuły w “M” czasem się zastanawiam czy to te same osoby. Jednak swoboda daje zupełnie inny język :)


Waśka Said:

Zapomniałem, z racji tego że moje zdanie się nie liczy, ceterum censeo, że musi się przy każdym artykule znaleźć przycisk “like” . Już kiedyś próbowałem wyjaśnić notlaufowi, czym się różni od “share”.
Jeśli klikasz “share” czy też “udostępnij”, wrzucasz do siebie na FB post że udostępniasz to a to. Twoi znajomi to widzą albo nie.
Klikając “like” na stronie z artykułem nie publikujesz postu, ale wszyscy lub prawie wszyscy twoi znajomi widzą że polecasz dany artykuł. Informacja taka pojawia się m.in. w tickerze (takie upierdliwe okno w prawym górnym roku facebooka, gdzie pojawiają się aktywności obserwowanych i nieobserwowanych znajomych).


Tommy Said:

W sumie to racja – czego być chłopie w nowym roku nie wymyślił to i tak masz tak duże grono czytelników, że zawsze będzie dobrze. W sumie ja jestem trochę nie fair bo od dłuższego czasu już czytam, a jednak do komentowania się nie garnąłem – obiecuję jednak noworoczną poprawę.

P.S. Mnie akurat bardzo cieszy przejście na dłuższe felietony bo to chyba lubię tu najbardziej.


c5tourer Said:

JAKTOMNIEJMIXÓW. Ale jeżeli inne wpisy będą ociekały zajbeistością to okej.


TJAK Said:

I dobrze, że nie będzie miksów. Miksy się wypaliły. Jak już, to lepszy byłby jeden miks raz na 3 miesiące czy pół roku, złożony z perełek upolowanych na drodze, takich prawdziwych białych kruków ruchu ulicznego a nie co tydzień miks ze Skód, Passatów i 125p wożących cebulę. Co notlauf zrobi, to i tak jego wybór, ale ja za miksami płakał nie będę.


Gzara Said:

Szkoda że wpisów nie będzie codziennie, bo było to przyjemne jak poranna kawa i równie konieczne.
Długość wpisów jak najbardziej na plus, zarabianie na stronce też spoko, byle milionerowi notlaufowi poziom i charakter wpisów nie opadł 😉 Nigdy mi reklamy na stronie nie przeszkadzają dopóki nie są nachalne i nie trzeba ich wyłączać aby zobaczyć zawartaść.


Nat Said:

To kilka moich uwag.
1. Nowy wpis 3 razy na tydzień? Trochę lipa, bo poranny wpis złomnika wielu ludziom wyznacza rytm dnia.
Mnie na przykład przeszkadzało, że pod koniec roku wpisów było mniej (mimo, że tłuste). Tak więc trudno tę zmianę nazwać “na lepsze”
2. Brak miksów, bo nudzą Tymona. Argument jasny i oczywisty. Tylko tak sobie myślę, skoro to nudne dla autora, ale ciekawe dla czytelników, a jednocześnie co drugi dzień pojawi się “dziura” – może by te dwa fakty pożenić. I dopuścić pomagiera, który odpowiedzialny będzie za przygotowanie miksów? Autor zwolniony by został z tego obowiązku, wierni czytelnicy miksów zadowoleni, odsłon i komentarzy więcej, wilk syty i Manchester City.
3. Brak kategoryzacji. Kategoryzacja tak sobie się sprawdzała, bo kategorie były nierównomiernie używane. Niektóre – prawie w ogóle. Ale z drugiej strony po kategoriach świetnie czyta się stare wpisy (a archeolodzy pośród czytelników jak sądzę po sobie, też stanowią jakąś tam warta zauważenia liczbę). W ogóle wyszukiwanie tematyczne w złomniku nadawałoby się do gruntownej zmiany, niestety. Bo jest IMHO dość kłopotliwe.

Ale ze mnie gupi gupek, po co ja to w ogóle pisze, jeśli stoi jak wół, że do opinii czytelników autor nie ma zamiaru się w żaden sposób stosować.

P.S. Ale że mniej będzie moich ulubionych “bitew złomów” i “bierz lawetę”, to shame on you (crazy diamond).


ddd Said:

Ja też jestem entuzjastą miksów. Szkoda, że będzie ich mniej.


benny_pl Said:

Nat: google dobrze wyszukuja stare wpisy po slowach kluczowych tytulu wiec niema problemu, a mixo-pomagier to dobry pomysl tylko ze tak wszyscy chca a pewnie nikt sie nie zglosil do rzetelnei i zmudnej roboty… pozatym tak naprawde NIE DA SIE miec mixopomagiera, bo niema 2 osob o tych samych gustach zeby sie potem Notlauf nie musial wstydzic. tak samo niema 2 takich samych graciarzy (na szczescie), poszlo by dziesieciu niby o podobnych gustach na zlomowisko/gielde i kazdy by wrocil z czyms innym :) dla tego nie da sie zabardzo wygrzebac czegos ciekawego ZA kogos 😉


Beddie Said:

Tommy, masz beemwu, masz prawo nie pisać komentarzy, bo jako typowy przedstawiciel rodu E36 powinieneś mieć problemy ze składaniem literek 😉


JERZY RIKER Said:

grzebiesz Pan w bombie, Panie Notlauf…My tu wyścigi do żelaza z aparatami na parafii odprawiamy ! Już dzieciaki marzą o publikacji w mixie….Wyrugowaniu MIXÓW stanowcze NIE !


Nat Said:

Benek, mówił Ci ktoś, że masz skrajnie indywidualistyczną wizję świata? 😉

Jest duża szansa, że miksy będzie obrabiał ktoś, za kogo notlauf wstydził się jednak nie będzie, mniej pesymizmu 😉
Nie sądzę też, by brakło chętnych do pomocy. ZTCP to już nawet ktoś kiedyś pomagał przy miksach.


Przemko Said:

notlauf, a może być tak że wpisy dłuższe będą przedzielane mixami? Czy mix to za dużo roboty aby nadal codziennie coś wpadało i żeby te większe pół to były mixy?


benny_pl Said:

Nat: hehe napewno, wcale tego nie kryje :) ale nie dziw sie tak, wbrew pozorom sporo trafia sie podobnych osob ktore np dla przyjemnosci chodza po zlomowiskach zeby sobie cos wygrzebac i odkupic czasem tylko dla tego ze jest to “fajne” a niekoniecznie przydatne :) ja niemal uzalezniony od tego jestem hehe, w przeciwienstwie do sklepow, nienawidze chodzic po sklepach (bez roznicy jakich) strasznie mnie to denerwuje i jak najszybciej chce wyjsc 😉


maciek_dm Said:

jakoś nie sposób się nie zgodzić. No to chlup za 2014! Wszystkiego naj, złomnik!


notlauf Said:

Mogłoby tak być, gdyby miksy robił ktoś inny. Mogę założyć konto z uprawnieniami “może wrzucać wpisy, nie może moderować komentarzy ani niczego wykasowywać” i proszę, do dzieła.


laisar Said:

@notlauf: Właściwie to nie wiem po co te zapowiedzi – czyń Waść po prostu jak serce i rozum dyktują i będzie dobrze (:
 
Viva El Presidente de Zlomnik!
 
* * *
 
“fan motoryzacji raczej nie jeździ Toyotą czy Renaultem, jeździ BMW albo może czymś z VAG, wystarczy spojrzeć na liczebność fanklubów”
 
Ja, srebrna lira! Ja, z diamentów kosa!
Jam jest wszechżaba i nadwodnik razem
w górze nad wami – jak obłok nad płazem!
Całą mą wielkość te rymy wyraźcie –
a imię moje: trzy razy piętnaście!


lukas nazimek Said:

INTRATNE ZLECENIE? daj spokój, masz mi tylko położyć kafelki w łazience, tylko żeby równo było. 3 dni roboty i tak jak się umawialiśmy – 1000 PLN. Widzimy się jutro na dworcu. Weź kielnię!


mroczny Said:

JA :D Said:

Wszystko fajnie, trochę szkoda mi tych mixów bo lubię pooglądać te różnorodne złomki 😀
“Top sryliony” itp. też lubię… 😀 Ale oczywiście po za tym 3/4 artykułów czy jak to nazwać jest bardzo fajna i cokolwiek będzie – mi się podoba 😛


Gracjan_Rpztocki Said:

Uważam, że liczba miksów powinna pozostać bez zmian. Powinno też być więcej Cytryna i Gumniaka.


SPGM1903 Said:

Złomniku, a ze swojej strony zasugerowałbym jeszcze coś, co byłoby płatne, choć w bardzo skromnej formie, a mam tu na myśli naklejki 😉 W drugiej kolejności kalendarze stojące i wiszące na ścianie.
Nie wiem na ile to jest opłacalne i ile trzeba do tego interesu dopłacać, ale jest to dobra pamiętka dla stałych użytkowników, która może przyciągnąć kolejnych (“-oo, jaki ciekawy kalendarz, gdzie go można nabyć?” – takie było moje pierwsze pytanie, gdy go ujrzałem).
Wer sich nicht bewirbt, der stirbt 😉


Kamień Said:

Jest mi cholernie przykro, że nie będzie codziennych wpisów. Odwiedzanie Twojego blogaska utrwaliło się w moim planie dnia jak poranny papieros, a postępuje zaraz po nim, jak zaparzę kawę i usiądę przy służbowym komputerze.. Codzienne posty, codziennie rano to było coś, co uważałem za jedną z najlepszych cech złomnika.. Ale szanuję Twoje ‘nie chce mi się’, mi też by się nie chciało, szczególnie mixów… Bitwę złomów chociaż daj od czasu do czasu!


parvuselephantus Said:

Złomnik ściemnia – musi robić codziennie wpis, bo inaczej wszyscy się obrażą. A wtedy ktoś napisze gdzie złomnik mieszka i obsmarujemy mu klamki pastą do zębów.

A tak w ogóle – to nowa forma już działa. Komentarzy jest tyle,że nawet nie chce mi się czytać (tylko od razu dokładam swój :P)

Najlepszego złomnik!


Dorsz Said:

Szkoda miksów i bierz lawetów – one podobały mi się najbardziej.
Chociaż da radę przeżyć:
bierz lawetę można znaleźć samemu na portalach aukcyjnych
a od miksów będzie Zapomniana Motoryzacja.


Daozi Said:

@notlauf: jak Ty to robisz, że czytasz te wszystkie komentarze? Masz nudną pracę z siedzeniem przed komputerem w głównej roli (jak ja na przykład)?
Bardzo dobrze, że miksów nie będzie, dobrze, że felietony będą i to długie. Szkoda, że raz na parę dni, ale i tak zastanawiałem się skąd masz aż tyle czasu wolnego na dotychczasową ilość wpisów, więc summa summarum nie marudzę :)
Nuff rispekt za Twoją robotę!


Kris Said:

Bardzo dobre posunięcie Tymonie. Czytam Cię od kilku miesięcy, chłopaki z klubu Mx-5 podpowiedzieli mi Twoją stronę. Cały czas nadrabiam czytając starsze wpisy. Zmiany uważam za słuszne, kategoryzacja do niczego nie jest potrzebna, żadsze, a treściwsze wpisy uważam za duży plus. Mnie osobiście najbardziej interesują felietony o historii konkretnych modeli, jak również całych marek. Powodzenia, lekkość pióra do pozazdroszczenia przez najlepszych.


zaginionykuzynnotlaufa Said:

Zmiany jak najbardziej na plus


egon Said:

Zazdroszczę tej strony, po ilości komentarzy od różnych użytkowników widać, ze odwiedzin są setki tysięcy. Nie bardzo chce mi się wierzyć w ten brak zamiłowania do miksów. Ich tworzenie musi być czasochłonne i może już po pewnym czasie nudzić, ale to jest jedna z najciekawszych rzeczy na tej stronie i gdyby nie te miksy, to wielu ludzi ( w tym piszący te słowa!!) twierdziłoby, ze w Polsce nie występują już w ogóle egzemplarze pewnych wozów i że w ogóle złomu to w PL nie uświadczysz…. Ja to bym postulował utworzenie podstrony pod tytułem: złomy z danych województw, czy też nawet z konkretnych miast!! To byłoby coś, można by tez szukać swojego auta ustrzelonego przez kogoś…:) Z tym że hmmm… nie wiem czy nie byłaby to tez pożywka dla złodziei, policji, czy też jakichś tam służb porządkowych odpowiedzialnych za złom?


“Rób co chcesz, niczego nie żałuj “, ja nie jestem zadowolony bo codziennie rano rozpoczynałem dzień od tej strony, to się jak widzę jednak zmieni … cóż, ja cię własciwie rozumiem – wszystko się zmienia i kiedyś top się musiało stać, ale co będzie gdy nie zyskasz tego czego oczekujesz ? a stracisz to co posiadałeś, nieważne – rób co chcesz. ale ja zadowolony nie jestem ale …


sciromaniak Said:

Ej stary ale te miksy wcale takie złe nie były i jeszcze zostaw w spokoju te golfy nie wszystkie golfy to trujka w gazie (żart) jak do tej pory stronka była zajebista i mam nadzieje że po znianach będzie taka dalej POWODZENIA


Jannex Said:

Nie będzie już testów Opla Astry? O ty…
Życzę Ci więc wszystkiego najgorszego, z Golfem dowolnej generacji włącznie 😛
Oby zmiany wyszły na dobre.


grubolo Said:

Podziwiam nieustanną kanonadę pomysłów w głowie i życzę powodzenia. Wielkie dzięki za czas, który zabiera Ci prowadzenie złomnika i za śmiech w głos przed monitorem.
Ej, a czemu nie chcesz dotacji? Crowdfunding jest zajebisty. Chętnie bym płacił 10 miesięcznie, stałym zleceniem, sto takich osób i już jest 1000. Ta podpowiedź przewijała się już w komentarzach, więc skoro są ludzie, którzy mają taką potrzebę, to może akurat w tę warto się wsłuchać, jak episkopat w głos wiernych.
Żałuję miksów, chętnie bym takie tworzył z nadsyłanych zdjęć, w charakterze ducha oczywiście.


krzyss vel Qkill Said:

Naprawde nie mozna zrobic trzech duzych wpisow i trzech malych ? takz eby cos sie dzialo ?
Ja zagladam czasem dwa razy dziennie zeby zobaczyc czy cos nowego sie nie pojawilo…
Tak, wiem ze masz to gdzies …


Jeżdżę archetypicznym Golfem „trujką” w gazie (5D 1.8, wersja specjalna z aprobatą Notlaufa) i uważam go za całkowicie sensowne wozidło. :)
Zabawne jak po przychyleniu się autora do pomysłu spowinowaconego fotobloga z miksami, a nawet jawnej propozycji „współmiksowania” na łamach samego Złomnika, zainteresowani miksami nabrali wody w usta – łatwo jest domagać się kontentu ale poświęcać czas na jego kompilację – już trudniej. No chyba że ktoś zgłosił się do Tymona na pw, jeśli tak, chwała mu za to!


danik Said:

Wychodzę z założenia, że jeśli ktoś jest w czymś dobry to dlaczego ma na tym nie zarobić. Życzę Ci Złomniku abyś spełnił swoje motoryzacyjne marzenie na najbliższy rok, a Twoja kolekcja powiększała się a nie kurczyła. Pozdrawiam


vlad Said:

@notlafu:

Czesc Szanowny Autorze,

wyglada, ze zmiany ida w (jedynie) slusznym kierunku :p. Ja mam dwie techniczne uwagi:
1. Ktos to juz napisal w komentarzu, pisalem kiedys ja, co jakis czas sie to pojawia w komentarzach… RSS pliiizzz! Kosmetyczna zmiana na stronie a jaka zmiana jakościowa.
2. Z pkt 1 wiaze sie poniekad wątkowanie dyskusji- pojawiaja sie rozbudowane dyskusje i czasami naprawde jest trudno obczaic kto kogo, za co i jak bardzo inteligentnie zelżył :). Jesli nie da sie tego przebudowac, to chociaz RSS pliiizzz z oddzielnym kanalem na komentarze i wpisy.

To mowilem ja…


pete379 Said:

A będzie więcej o starych i dziwnych ciężarówkach? Aaa i więcej wpisów o głupich markach samochodów, albo tych które zarżnął kryzys finansowy proszę.


Kud Said:

Ciążenie w kierunku felietonów na niekorzyść miksów dało się zauważyć od pewnego czasu. Mam tylko nadzieję, że nie wylecą one całkowicie “z ramówki”. Nawet gdybym miał po swoich preferencjach oceniać, to wolę pisać niż segregować zdjęcia. Może ograniczyć się do wrzucania takich grubaśnych znalezisk?

Zobaczymy co przyniosą zmiany. Jedyne co odradzam, to przejście z dnia na dzień na dostęp płatny, ponieważ wówczas stajesz się mimowolnym zakładnikiem czytelników, pasja/hobby staje się pracą i, ksiądz nie ksiądz, musisz zacząć spełniać oczekiwania, a to odbija się na treści.


Kud Said:

Jeszcze jedno – o ile ja kojarzę, to otwarcie i lojalnie mówisz, że chcesz na złomniku zarabiać. Nie dziwię się, bo wkładać kupę roboty i nic z tego nie mieć to można jako stażysta na studiach. To dobre podejście, ponieważ będzie niej rozczarowań (choć i tak będą).


notlauf Said:

skasowałem to i owo, przykro mi


notlauf Said:

Znajdź 78 detali, które udowadniają, że sprzedawca kłamie

http://allegro.pl/polski-fiat-126p-maluch-jak-nowy-prl-i3851864421.html


laisar Said:

@notlauf “skasowałem to i owo, przykro mi”
 
Ależ nie ma powodu – tak jest lepiej (:
 
(@vox populi o rss – przecież są, dla treści i dla komentarzy?).


GrimReaper Said:

@Prentki Ja też jezdem fan motoryzacji!!! Jeżdżę Laguną II, mam Daytonę (chętnie sprzedam 😉 ) i jeszcze 3000GT. No i mam Octavię, ale przez przypadek i do tego jej nie cierpię. To też możesz przemyśleć.

P.S. Nie lubieć zmian.


brazer Said:

oszfak, prawie 150 komci. nie wiem bo nie ma siły przebić się przez to, nawet nie wiem czy to bie się chce notlauf to rozkminiać, ale…
czy ktoś już zaproponował zmianę formatu skryptu czy jak to się nazywa? piszesz to w wordpressie? no i efekt taki, że komentarze lecą jeden pod drugim i trudno się połapać w tym co kto do czego odnosi komcia. a może przejdź na format jaki ma np. Jalopnik, gdzie komentarze automatycznie grupują się tematycznie w watki? to byłoby dobre IMHO…


brazer Said:

nożeszwmordę, nawet ktoś się martwi o mój stan ducha przy mniejszej ilości miksów. przeżyję to pod warunkiem, że więcej zdjęć mojego autorstwa będzie w tych miksach. 😀
żebyście wiedzieli jakie perełki notlauf wyciął i nie opublikował to nie uwierzylibyście. ale. dzięki temu mixy są creme de la creme a jak ma być jeszcze ich mniej to będą naprawdę wyszukane. więc to generalnie dobrze.
druga sprawa:
notlauf NIE MOŻE ustalić w które 3 dni tygodnia będą nowe wpisy, bo wtedy nie byłoby trafiku w pozostałe a tak będzie codzienne klikanie i sprawdzanie czy to już. a to reklamodawcy LUBIOM NAJBARDIEJ 😉


Dawdzio Said:

Odkąd czytam złomnik (dokładnie: 25 marzec 2012r.) nigdy cię nie krytykowałem. Zawsze stałem za tobą murem. Ale na wszystko kiedyś przychodzi ten pierwszy raz. Niestety.

Zgadzam się w całej rozciągłości ze slawq. Zmniejszasz ilość miksów, bo ci się nudzi ich robienie. A jeśli czytelnikom znudzi się czytanie? I będzie ich mniej?

Jakiś czas temu postanowiłeś, że reklam nie będzie (24 październik 2013r.), cytuję: “Mimo wszystko, w ramach podążania za własnymi przekonaniami, usunąłem ze złomnika wszystkie banery reklamowe z prawego paska z wyjątkiem banera bloga mojej żony. W ciągu miesiąca ze złomnika zniknie ostatni baner reklamowy i więcej już żadnych nie będzie.” Pamiętasz to? Może przeczytaj sobie felieton: O borze, dachówki mi się skończyły! (felieton, ale krótki) ( http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/10/24/o-borze-dachowki-sie-skonczyly-felieton-ale-krotki/ ), który sam zresztą napisałeś, a teraz nagle wyskakujesz z innym pomysłem: “Wrócą reklamy: wkrótce pojawi się nowy wygląd strony, a w nim linki tekstowe – proste i skuteczne, nie wycinane przez adblokery.”. To w końcu lubisz te reklamy czy nie? Bo skoro na złomniku reklamy wrócą to nie masz prawa czepiać się reklam dachówek przy drogach. Nie mam nic przeciwko reklamom na złomniku, ale ty powinieneś mieć, bo sam nam to obiecałeś. Miej trochę szacunku do własnych słów, bo stracisz wiarygodność.

Bierz lawetę i Bitwa złomów
I tak już było ich mało. Zmniejszenie ich ilości oznacza jeden, dwa na miesiąc? A skoro liczba wpisów zostanie zmniejszona to w sumie powinno ich być 4 na rok? Człowieku! Skoro większe wpisy mają być np. trzy razy w tygodniu, to może zapchać dziurę mniejszymi? I wilk syty i owca cała.

Z prostego rachunku wynika, że wpisów teraz będzie ok. 156. Mało, w porównaniu do 365. Ponad połowę mniej.
Na razie myślę, że będę zaglądał raz na jakiś czas, ale zmiany nie podobają mi się. Idziesz w komercję. Rozumiem, że chcesz zarabiać, bo odwalasz sporo roboty, ale bez przesady. Zawiodłem się na tobie. Zauważ, że ludzie, którzy interesują się takimi autami to mniejszość. Boję się, że będziesz chciał niedługo pisać tylko o nowych samochodach, co gorsza pozytywnie, bo tak się bardziej opłaca i będziesz mógł sobie kupić FSM i tłuc nowe maluchy, żeby sprzedawać je na allegro jako NIGDYNIEREJSTROWANE5KMPRZEBIEGUNUWKADLAKOLEKCJONERATYLKOKONESERWIEOCOCHODZIZOBACZ.


slawq Said:

@notlauf, dlaczego skasowałeś? Nic złego nie napisałem…


momik Said:

ja tylko chciałem powiedzieć że wpisy typu “bierz lawetę” zawsze czytam z zaciekawieniem i z mojego punktu widzenia NIE są one niszowe ani nie sa nie potrzebne


Michał Said:

Komentarz prentkiego rozjebał mnie doszczętnie. Fan motoryzacji to taki frazes, że aż rzygać się chce, zwłaszcza wtedy, gdy życie osobników mojego pokroju kręci się wokół żelaza różnistego i siłą rzeczy spotyka się przytłaczającą ilość tych właśnie fanów motoryzancji. Można lubić BMW i VAGiny (ja pożądam wielu), można lubić diesle (ach, lubię), można mieć popularne auto, można być biednym, można być niemową (jakby kto uznał, że z fanem motoryzacji musi się dać pogadać: można być zaspanym lunatykiem i skupować Fiero na czarnych szyldach; ale pożądam takich)… Ale ten oklepany fan motoryzacji to powinien być przede wszystkim człowiekiem inteligentnym, bo wtedy jest szansa nie tyle zainteresować się Toyotami i Renault, co zauważyć że Ci wszyscy wokół w E46 2.0d i VAGach to tacy najgłośniej wrzeszczący fani motoryzacji. Parodyści i fajfusy, o! Taki typowy polski słabo gada i słabo robi, bo jest tępy, kupuje więc sportowe auto BMW 316i Compact, chleje pierwsze lepsze alkohole i robi dżemor z sześciu dojrzałych ludzi bez konserwantów. Albo ma A3 ’98 lub ’09, oczywiście 1 coma 9 litra zleca montaż czipa (hehe, wielkie słowa), po czym wdaje się w zawiłości techniczne dotyczące okresowej obsługi, techniki jazdy i kosztów eksploatacji, co mnie jednocześnie bawi, żenuje, ale trzymam się mocno, bo ja kurturalny chłopak jestem.
Aha. Te fany motoryzacji to one wszystkie majo jednom cehe natrzendom: nie umiejo jeździć! Ale to dobrze. Na nich zarabia każda gałąź gospodarki. A tępe cipy w sajczento jeżdżo od nich wolniej, w zasadzie może nawet powożą (wielkie słowa, po prostu w tym czasie są w aucie i siedzą za sterem) w stanie śmierci klinicznej czy innego kataru, generują tym samym straty i cierpienie. O! I mam dwa dominujące typy polskich kierowców. Ciekawostka (wiem, chyba dla mnie): ci pierwsi występują np. w filmie Andżeja Wajchy pt. “Kadetem tera” (2 Rostkary i 10 nominacji), Ci drudzy natomiast występujo w materiale TeFałN Fakty o dryfach z sekty JBB, gdzie z bulem doopy oceniajo wyczyny zbrodniarzy (“bo oni prosze pana to myślą że to samochody to same hamują” – Jerzy Samuraj, były lotnik, posiada kartę rowerową i uprawnienia sternika motolotni, wozi w aucie spadochron).
Czekaj, co ja miałem…? AHA! Złomnik, zmiany, foch Notlaufa, piniondze, panika.
Nie chcę, żeby mój przepocony komentarz nie został opublikowany przez przekleństwa (miałem napisać KURWA JA PIERDOLE ŻYCIE STRACIŁO SENS), więc powiem tak. W złomniku zawsze ceniłem złomnik, jaki by nie był, więc jego obecność w sieci to w ogóle hit. JEDYNY TAKI W INTERNETACH CHCIJ TO (aha, będąc w temacie comersziala Tavrii dodam, że jakbym popalał, to bym się tłumaczył, że to tylko para). Wiadomo, że smuci ograniczenie wpisów (czucie pustki to przykra sprawa jak wiadomo), bo każdy z nas, pomijając czas, którego wiecznie mało, spędzały tu kupę czasu dzień w dzień. Ale wiedziałem że tak się skończy. Tzn. jeszcze się nie skończyło, ale z obawami patrzę w przyszłość. Nie masz aprobat, jak olej. Nie wiem, czy Cię jakaś norma nie wykończy, a koniec końców zaproszą Cię do serwisu Peugeota, na dolne partie ciała nawdzieją Ci skomplikowaną aparaturę, a pod groźbą przyjemności erotycznej z ich dezajnerem każą się w miłych słowach wyrażać o projektach z zegarami pod szybą, a kierownicą w kroczu, która jakimś cudem i tak te liczniki zasłania. W ogóle często się zastanawiam, jak wygląda Twój zwykły dzień, skąd masz/miałeś czas na wpis dzień po dniu i czytanie komentarzy…
Wszystkiego naj i zdrowia też i piniedzy w nowym roku 2012


brazer Said:

aha, muszę to podkreślić, że komentarz użytkownika Prentki będzie trudno przebić kiedykolwiek komukolwiek. MISZCZ. POLSKA!


momik Said:

a i jeszcze jedno jeśli mozna czy C&G powstanie moze w formie komiksu????


Andziasss Said:

Aaaaa! Od zadawna zastanawiałem się skąd bierzesz parę do tych codziennych wpisów. Chyba z gwizdka? Osobliście wolałbędę felietony, co prowokują do podyskutowania niż bitwy złomów, które skomentowane już są a priori i niewiele dodać nic ująć.
.
Nad wrzutowiskiem miksozdjęć ulicznych możnaby pomyśleć. Mechanizm: ładujesz, opisujesz, tagujesz, aaalle Notlauf lub Moderator z ramienia zatwierdza i na bocznym pasku mamy nieustający mix. Takich modów może być kilku, rekrutowanych z rezydentów codziennych i zaufanych. Panowie B, G, LG, … Wtedy mix byłby ciągle i przyciągał tych co lubią patrzeć, a felietony 3x w tygodniu. Proszę przetrawić.
.
@Linton?: Humpaa?


szopen Said:

Jedyna zmiana jaka mi nie przypada mi do gustu to to, że “bierz lawetę” popadło dla mnie w niezrozumiałą niełaskę. Według mnie jest to duży błąd…


hube Said:

“Podoba mi się to co panowie mówią, że się podoba.” 😉 Chociaż Bitwy Złomów to jest to. I felietony, które pozwlają wierzyć że jeszcze ktoś myśli tak jak ja, na tym świecie gdzie wszystko musi być ” bezpieczne” i “ekologiczne”. Miksy (chyba najbardziej upierdliwe w tworzeniu) zazwyczaj udane:-) Rozmumiem że
Złomnik się rozwija, ludzie chcą more and more… Może czas poszerzyć grono redakcyjne? Np. Inż. Śrubak- dział “polskie prototypy”. Mistrz migomatu Cytryn zajął by się poradami typu “Sam naprawiam”. A np. Król szpachli czyli sympatyzny Pan Gumiak przybliżył by nam “Historię tuningu na ziemiach polskich”. Co Pan na to Panie Notlauf?


Dawdzio Said:

@hube
Rubryka Cytryna raczej powinna się nazywać: “Każdy chłam zreperuj sam!”
:-)


notlauf Said:

O mój borze, biedny Dawdzio, zawiódł się na mnie. i czytelników będzie mniej i co ja teraz zrobię idę się pociąć.

A TERAZ WALIMY SIĘ W ŁEB CZYMŚ TWARDYM I CZYTAMY JESZCZE RAZ:

“Mimo wszystko, w ramach podążania za własnymi przekonaniami, usunąłem ze złomnika wszystkie banery reklamowe z prawego paska z wyjątkiem banera bloga mojej żony. W ciągu miesiąca ze złomnika zniknie ostatni baner reklamowy i więcej już żadnych nie będzie.”

“Wrócą reklamy: wkrótce pojawi się nowy wygląd strony, a w nim linki tekstowe – proste i skuteczne, nie wycinane przez adblokery.”

SŁOWO KLUCZ: BANERY. USUNĄŁEM BANERY. NIE MA BANERÓW I NIE BĘDZIE WIĘCEJ BANERÓW. NIE WIEM JAK MOŻNA TO JAŚNIEJ NAPISAĆ.


Clark Said:

Szkoda wchodze glowniemdla miksow


Michał Said:

Zmień czcionkę na fluro…, flarouroro…, fluuf…, flurosensac…, no kurde takom swieconcom nocom


oldskul Said:

Notlaufie moim zdaniem wydedukowałeś kierunek zmian prosto w dziesiątkę. Po pierwsze primo najważniejsze, i tak zrobisz co zechcesz i wuj i na pohybel zrzędzącym :) ale przypadkiem kierunek noworocznych zmian absolutnie mi odpowiada.
Więc:
Wpisy rzadsze ale za to konkretniejsze to jest to, o co chodzi, naprawdę. Tu apel do czytaczy “codziennych przy papierosku” – litości, miejcie na uwadze że nie każdy ma tak luźny grafik dnia, że sobie raz dziennie w południe przy kawce strzeli dawkę złomu! Dokładając fakt, iż często pod wpisem rozpętuje się ciekawa dyskusja która dobrze uzupełnia wpis – a tu nagle w jej połowie temat się urywa, bo jest już nowy i tam się przenosi konwersacja – no po prostu jak mówi zgredaktor, sporo pary idzie w gwizdek. Kierunek więc słuszny.
Jeszcze, do wuja pana na włościach i wysokościach, jeden suty wpis na 2 lub 3 dni to naprawdę jest Wam MAŁO? To bieraj za pióro jeden z drugim, klep codziennie o stałej porze. Zobaczym ile wytrzymasz. Albo poczytujcie sobie w przerwach Szminkę czy innego Blogo.
.
Miksy nie są już tak odkrywcze jak to drzewiej bywało, więc Złomnik słusznie ich nie wycina ale nieco ogranicza. Nie wnoszą też w sumie jakoś znacząco dużo do naszego kwitnącego rudą światka 😉 natomiast tak jak niektórzy postulują, zlecić miksokret posadzką zaufanemu ziomalowi, niech mieli mięso i rzuca na haki w przerwach między dostawami jedwabiu 😀 -> słuszny kierunek.
1-na historia C&G zamiast 2, 3, 4 miksów? Ależ oczywiście! Albo Top Srylion. Przestańcie jęczeć nad tymi miksami. Raz na miesiąc dostaniecie wpierdziel kalibru gotlandzkiego, więc S.T.F.U. 😉 :)
.
Wojtek podrzuca dobry pomysł, aby Notlauf od czasu do czasu jednak obśmiał współczesne absurdy, wytknął głupoty i zgnoił sk*syństwo – a robi to dobrze, bez brania jeńców, moim zdaniem to są jedne z wartościowszych wpisów. Zwłaszcza jak już się nie śledzi bieżączki motoryzacyjnej, ale nie rezygnuje z niej zupełnie.
.
Na koniec drobnica:
Subskrypcja – powiadomienie mailem o nowym wpisie – to jest to w takim razie tutaj czy nie, bo nie zauważyłem? Nie odsyłajcie zaraz ludzi do RSS czy innych facebuków, najprostsze rozwiązania są najlepsze.
Edycja swoich postów też przydałaby się.
Podsumowując: moim zdaniem Złomnik dlatego jest przekonujący i ciekawy, bo robi po swojemu i poniekąd wciąż dla siebie. Nie daj sobie Gościu w kaszę dmuchać i zlewaj wiedzących-lepiej-jak-zrobić-złomnika-lepiej. Ja zostaję i deklaruję lojalność na czas nieokreślony :)
.
PS. A czemu NIE dla dotacji? Jeśli ktoś chce wrzucić symboliczną złotówkę lub dziesięć, nie roszcząc sobie z tego tytułu żadnych żądań, to czemu nie?


oldskul Said:

@ Prentki i inni nie zorientowani stricte na stare japońce
Tylko widzisz kolego, są tu na przykład tacy pacjenci, którzy nie jarają się JDM-ami, nie odróżniają Carry od Hiace czy Laurela od Corolli. Najbardziej lubią upalać bokiem stare beemki i powtarzają do znudzenia, że stara niemiecka szkoła jest najlepsza i uber alles. A mimo to włażą na Złomnika, bo mają wielki ubaw z Jego lekkiego pióra a do tego nierzadko łykną wartościowej, złomniczej wiedzy. Plus wielu ewidentnie znających się na rzeczy komentowaczy.
Jakby co to tak, mówię o sobie, ale pewnie paru podejrzanych o podobnym profilu by się tu znalazło 😉 A przepraszam, mam nie-teutońskie zboczenie, hydro Cytryny. Dodatkowa komplikacja profilu łysego beemiarza w dresie 😉 zresztą jakąś Preludką czy NSXą też bym nie pogardził.
.
Poza tym tak już bardzo ogólnie, to Złomnik stanowi zdrową chwilę odpoczynku od nachalnych motoryzacyjnych i nie tylko reklam, marketingu, bełkotu i wciskania jednorazowego kitu łaknącym świecidełek masom.


Cooger Said:

Z mojej strony (oczywiście wiadomo, że Mr.Złomnik się tym nie przejmuje, nie mniej czuję się w moralnym obowiązku to napisać):
– polskich mixów mi nie żal, ale jakby takiej Gotlandii nie było to już lipa
– bitwy złomów mi nie żal, ale bierz lawetę było ciekawe i potrzebne
– brak systematyczności przełoży się na spadek oglądalności bo ile razy można wchodzić i sprawdzać czy coś nowego się pojawiło, człowiek się irytuje i odpuszcza. No chyba, że napływ nowych to załatwi, ale w końcu to nisza i jej nie można w nieskończoność eksplorować. RSS załatwia sprawę dla bardziej kumatych – może pomoże.

To tyle – poza tym, najlepszego w nowym roku, niech kapucha płynie szerokim strumieniem żeby było z czego finansować kolejne motoryzacyjne dewiacje!


brazer Said:

ostatni mój komentarz w tym temacie:
z mojego punktu widzenia chciałbym, żeby złomnik stał się GORSZY, tzn. jak najbardziej niszowy, dziwaczny i nieprzewidywalny, bo to odsiałby te tysiące przypadkowych ludzi, którzy nie mając pojęcia o idei złomnika wrzucają @3&^%$):”>$!! komentarze zarówno tu jak i na fb. jednak to co ja “chciałbym” (i mogę se chcieć – i co z tego?) jest wbrew ambicjom notlaufa, żeby wyjść na swoje na tym BLOGU. czego mu z całego serca życzę (lekka schiza). :)


Michał Said:

Przepraszam Cię Notlauf, ale wykorzystam jeszcze promienistość tego wpisu.
Drogi magazynie CA. Ja naprawdę zajebiście lubię Mercedesy też. Za te rzeczy, co ceni gawiedź i za inne. Pagoda z okładki oooeeezuu sam mjut. To w ogóle pyszne, seksowne nawet auto, także w ruchu. Ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że w redakcji ktoś zarombiście mocno lubi Mercedesy, faworyzuje je w sensie. Dajcie za nimi zatęsknić. Liczyłem na okładkę z Bricklinem, a tu masz!
Warszawa Ghia? Ach, tylko czekać na pierwszego, który spyta o Warszawę Dżiję.


Dawdzio Said:

Mea culpa. Banery. Ale nie musisz tak ironizować. Banery, linki jeden pies tfu! reklama, ale z tym ograniczeniem wpisów to trochę przesadzasz. Nie może codziennie być jakiegoś małego? A raz, na jakiś czas większy?


Michał Said:

Dlaczego mam kutasa w awatarze? Czuję się z tym chu… yyy… źle.


ozonator Said:

Idzie wielka smuta, już słyszę płacz i zgrzytanie zębów!


oldskul Said:

Ale o co właściwie chodzi z tym ssaniem na codzienny wpis? Przecież ma być do DRUGI, góra TRZECI dzień. A zawsze pojawią się nowe komentarze. Więc skąd taka sraczka na to? Żeby nie być gorszym, niż Pudelek czy co do uja wafla?
Sory, już się nieco zirytowałem.


Unitron Said:

Będzie mniej tego, co mi się najbardziej podoba… Smutno mi.


oldskul Said:

Errata, no właśnie, a’propos możliwości edycji 😉
…CO drugi, góra trzeci dzień.
.
Michał – przynajmniej to rzetelnie stojący kutas 😉 lepsze to, niż smętnie wiszący lub np. dupa 😀


Tort Said:

1. Ładny obrazek. Moja ciotka malowała takie podobne obrazki np. jakieś sielskie scenki tylko jak był namalowany sad przy jakiejś chałupie to zawasze zapominała domalować jakiegoś wrośniętego żelaza.
2. Autorze mojej ulubionej strony. Jeżeli zechcesz być prawdziwym blogerę to zawsze możesz sprzedać się np takiej osobie jak ja. Formalnie będziesz sprzedany a mnie przecież nie stać na sponsorowanie poczytnego blogera. Możesz pisać nawet pod mój gust motoryzacyjny. To łatwe bo ów gust ciężko mi samemu określić.
3. Reszty już zapomniałem. Koko dżambo i do przodu.


czytelnik ze stażem Said:

Jestem za! Pisz jak masz o czym, zamiast “bo był wschód słońca”. Zarabiaj także śmiało, tylko proszę o nieagresywne reklamy, a już broń panie przed takimi w formie linków wewnątrz tekstu; pop-up’om i innych pełnoekranowym śmierć. A jakieś z czapy gadżety też bym kupił – 0,5l kubek ze złomem albo kieliszki ze świateł od malacza…
Miksy zrobiły się nudne, bo zrobiła się z tego seria zdjęć z wymuszonym opisem. Kilka zdjęć w kontekście + opis to już inna czytanka. Bitwa złomów bywała fajna, bo miewała ciekawy opis. Stąd myślę, że możesz zostawić niektóre kategorie w tytule.
Dla mnie najlepsze są dłuższe kawałki (felietony), bo bardzo lubię się z Tobą niezgadzać. Albo zgadzać. Albo czasem podsyłać pomysł (vide: szwindel z testami na spalanie). Możesz też czasem sprawdzić jakieś nowe, cudowne, auto – złomnik i bezsens jest ponadczasowy (po cytat Einsteina odeślę do wikicytatów tu: http://pl.wikiquote.org/wiki/Albert_Einstein , szukać za “głupota”).

Pozdrawiam i dzięki za rozrywkę przez ostatnie lata 😉


Yossarian Said:

A jednak! Zawziąłem się i założyłem. Jestem blogierem i będę pisał o samochodach. Teraz tylko czekać na zaproszenie do tajnego klubu elity blogowo-złomowej :)
A szczerze mówiąc jak widzę ile trzeba się nakombinować, żeby choć jeden wpis wymyślić, a i to średnio ciekawy, to się nie dziwię, że codzienne aktualizacje się kończą :)
A tak się zapytam: bajaderki sobotnie będą nadal, czy to tez się kończy?


Kris Said:

Dziękuję notlauf za szczerość w kwestii po co robisz złomnika i dlaczego. To chyba właśnie nie podlizywanie się czytelnikom i robienie dla siebie sprawia, że jest ciekawy.
Cieszę się, że będzie mniej miksów. Jakbyś je wyciął całkowicie to przestałbym robić zdjęcia napotkanemu żelazu i rodzina przestałaby się dziwnie przyglądać. Uniknął bym też sytuacji typu “panie to mój samochód, po co pan robisz mu zdjęcie”.
A najbardziej lubię na złomniku wpisy edukacyjne.
Pozdrawiam


Michał Said:

oldskul, ano sterczy srogo. Tyle wygrać!
Pamiętacie z “Dnia świra” tą scenę w przedziale, gdzie ta aktorka z dużymi cyckami (wygląda jak moja ciocia, wzruszam mnie to, a ręka nie wie, co ze sobą zrobić) grająca matkę wyjada czipsy (mmm…) dziecku i cały czas powtarza “e-e, e-e, to już ostatni”? No. No ta ja właśnie tak teraz mam.
Panie Tomku, z natury jestem wścibski. Naprawdę. Nawet się z tym obnoszę. Skoro było A, no to teraz B. Intratna propozycja? Może Cię do pisania na łamach Motoru namówili hehhhee, co? Nie no. W to nie uwierzę. Prędzej na ramie motorynki hehe. Przecież to czeba jakieś studia pewnie pokończyć, jakieś praktyki w drukarni mieć czy co. Prędzej te kafelki. Bo mi szwagier nawet ostatnio mówił, czy bym mu nie pomógł czegoś z hakiem do tysionca znaleźć, bo kontrakt z wikarym zdobył i dobra kapusta ma być. Także jak nie chcesz gadać, to kij. Ale weź chociaż powiedz co to za drim car ma być! Ferari? Ałdi? Syrena Sport? Lambordżini? Polonez Cuope fabrycznie nowy w foliach za szejset tysiency funtuf po Stigu?


kaczor Said:

Matko Buzka itp – włażę tu codziennie , komentować swego czasu odechciało mi się czegokolwiek – coś w stylu Groszkiem o ścianę – ale nie zaznałem tu nigdy niesmaku w treści ( poza komentarzami ) – zostawcie Notlaufa w spokoju – Jego decyzja co i jak będzie pisał i kiedy – wierni fani pozostaną (ja na pewno ), reszta może pozwiedzać inne miejsca w stylu takich na A a kończących się na “centrum” albo “kącik” – tam można do woli kadzić albo kołtunić ewentualnie zbierać oktaniki pośród tych co to nadają z dwunastoosobowej pryczy w Wielkiej Brytfannie prezentując biceps albo alfę 156 z usuniętą lawetą za pomocą painta , co kto lubi – jak takie chojraki jesteście Drodzy Czytelnicy – załóżcie własnego bloga – zobaczymy z jakim skutkiem i oglądalnością – powodzenia i cierpliwości – przynajmniej dziesieciu procent tego co reprezentuje Notlauf .

Dziękuję , dobranoc .


wszyscyzginiemy Said:

Pytanka:
1. Co to znaczy, że reklamy w formie linków? To takie coś, jak na niektórych stronach, że np. w treści artykułu jest np. “chłodnica”, słowo jest podkreślony i gdy najedziesz wyświetla ci się “CHŁODNICE TARNOBRZEG SPRZEDAŻ SKUP NAPRAWA CYTRYN&GUMIAK KĄPANY SPUŁKA W ZOO” ?

2. Co do zmian, wszystko świetnie tylko mam nadzieję że nie będzie takiego dziadostwa jak na onetach itp., że artykuł “Top Srylion” rozbija sie na srylion stron, z których każda ma jeden punkt?


Andziasss Said:

@Michał: Nie pij/pal tego już więcej proszsz… lepiej kup se Motor (nie motorynkę) i poczytaj raz uważnie.


Smok wawelski Said:

Ja również powiem że szkoda mi Mixów, ale przypominam wszystkim że jest jeszcze forum: graty.fora.pl


krul Said:

pozyjemy zobaczymy


ciril Said:

Ja się cieszę z jednego (no może drugiego oprócz sponsorowanych artów). Z tego że nikt nie myśli o płatnej subskrypcji, czyli chcesz czytać co ciekawsze wpisy to płać. A znam taki serwis. Tzn. znałem.


Zenek Said:

Motoryzacyjne marzenie? Robur?


asser Said:

szkuda, ze bedzie mniej “bierz lawete”


Webler Said:

złomnik chce zepsuć złomnik ;_;


KIEROWCA Said:

Większość poczynionych zmian oceniam pozytywnie aczkolwiek bitwa złomów była OK.

Pozdrawiam


Fajkowski Said:

Zdradzić czemu tak skoczyła popularność? Nakleiłem białą trójkątną naklejkę złomnik na mojego B5 TDI kombi.


Johann Said:

Kiedy pojawi się katalog samochodów używanych Motoru?


Johann Said:

78 dowodów, że sprzedawca kłamie:
Nie znalazłem aż tyle, ale:
Maluch z 1985 powinien mieć grubą kierownicę, znaczek przedni nie po środku, tylny znaczek czarny, Jak ma metalowe zderzaki, to na tylnej belce nie powinien mieć otworów na kable od świateł cofania. Jeżeli ma otwory za zagięciem przedniego zderzaka, to znaczy, że fabrycznie miał plastikowe zderzaki. A jak miał plastikowe zderzaki z przodu, to musiał mieć i z tyłu, a z tyłu nie ma dziur, więc blacha była spawana.

Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie szczerze żałuję….


koza Said:

Ale jak to niecodziennie? Od kilku miesięcy śniadanie to zawsze złomnik i herbata, chleb niekoniecznie. A teraz?
Bitwy złomów żal, miksy miksami – jeśli na korzyść słowa pisanego, w tym C&G, przeżyję jakoś.


wuner Said:

Mnie trochę będzie mixów żal. Ale nawet nie tyle z powodu samych zdjęć złomów, co z powodu ich błyskotliwych opisów – chylę czoła, mocium notlaufie!
Co do samej idei mixów, padła już takowa propozycja – czemu nie założyć jakiejś wspólnej galerii na Flickrze, do której wszyscy będziemy wrzucać własne foty? Bankowo codziennie znajdą się w niej tony tlenku żelaza – tylko oczywiście przydałaby się jakaś moderacja, żeby wywalać niektóre, nieadekwatne zdjęcia.
I tak zamykając temat, Złomniku, cokolwiek z Tobą będzie, ja będę nadal czytał, komentował i z niecierpliwością czekał na nowe wpisy.
Wszystkiego dobrego w nowym roku!


Jaca Said:

miksy były najfajniesze :-(


Tyszor Said:

Czyli jak zwykle zmiany na gorsze, ale cóż – twoja strona rób co chcesz, a ja muszę sobie nowe czytadło do śniadania znaleźć.


notlauf Said:

Mój borze, to straszne, nie wiem jak mam na to odpowiedzieć – mam zapłakać czy co?
Zastanów się co wnosi Twój komentarz.


Waśka Said:

czy to już wszystkie zmiany layoutu i można zacząć rozbiór pt “co autor miał na myśli?”


notlauf Said:

Teraz będą już tylko poprawki do layoutu.


Fenek Said:

Wszystko git, tylko jedna prośba – jeśli można:) Czy da się zrobić linkowanie do całego skrótu artykułu pod prawy klawisz myszy? Teraz żeby kliknąć prawym “otwórz link w nowej karcie” trzeba najechać na “więcej…”. Obrazek, i skrót da się otworzyć tylko lewym przyciskiem. Poza tym jest super, jest super…. Pozdro!


Remq Said:

Złomniku drogi! Czytam Ciebie stale, cenię i cieszę sie ze rozwijasz bloga. Za taką robotę zasługujesz na kasę i jestem pewien, że strona już niebawem przyniesie solidne zyski. Pozwól że wyrażę zdanie na temat nowego layoutu: podział na 3 kolumny byłby lepszy (szersze kolumny, lepiej sie czyta, kompozycyjnie bardziej naturalne dla oka). układ kolumn typu “masonry” jest ok, na mój gust kolumny mogłyby stanowić 3 lub nawet 4 rzędy poziome i być odrobine krótsze. Tak zmodyfikowany grid dałby też nieco większe miniatury zdjęć. Przycisk do fejsa okrągły jest ok, ale pliczek fb.jpg jest okrutnie skomrpesowany, przez co kółko ma poszarpane krawędzie i brudy kompresji. Może warto rozważyć reklamy adwords? Klikałbym.
Zrobisz i tak jak uważasz, ja będę czytał nawet jak będzie białe na białym :) Tutaj treść jest walorem. Ale parę ruchów mogłoby dosmaczyć Pozdrawiam


yeah Said:

Wszystko ładnie i pięknie, tylko znieść nie mogę tej manii używania słowa “kontent”. Brzydko to brzmi i wygląda. Reszta OK!


pan Talini Said:

skoro kafle z zajawkami idą w prawo w kierunku starszych, w lewo w kierunku nowszych, to tak samo powinny być skierowane linki “older posts – newer posts”


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1