Podsumowanie miksowe sierpnia 2014 część 2/2
Dobrze mi poszło z pierwszą częścią, bo było tylko 58 zdjęć. Niestety w tej znowu popuściłem wodze i zrobiło się 74. Bez sensu. No trudno. Oglądajcie miks.
Miejsce na graty.
Foodbus
No, no. Ja poproszę na nogach. Pěšky!
Bez sensu wyrzucić taką dobrą Sierrę w krzaki.
Złapał szczupaka.
Czy pasaty wieją na Florydzie?
Właściciel zbankrutował.
Libero raz
I dwa
I RAZ, DWA, TRZY!
To jest na pewno jakaś instalacja artystyczna.
WHADDYA LOOKIN AT, DAMAS?
Chyba widzę bardzo stare Alto!
I did, I did!
Jaki grubaśny youngtimer. To w Warszawie?
Zwycięstwo Dolomity bieg na krótkim dystansie.
Motoryzacja austriacka (Steyr 50)
Pokazuję Wam to zdjęcie, żebyście widzieli jak wygląda przeciętny wkład miksowy. Przychodzą takie rzeczy i to masami, a na nich Escorty, Matizy, Fiaty Marea… Ja nie kumam o co w tym chodzi. No stoją jakieś samochody, ale w ogóle WTF.
No tu rozumiem, Wartburg przerobiony na 2 drzwiowy kabriolet to jest faktycznie hit.
Ale czy Mikołaj?
Trudno było się zakochać w Cherry. Śmieszne że jednocześnie w ofercie był Sunny i Cherry. Nie wiadomo dlaczego.
Tu też, gdyby nie oszukańcze tablice, to bym tego nie wrzucił. Kogo oni chcą nabrać? Czy ja nie wiem jak wygląda Pao?
Szkoda trochę TAKIEGO KLASYKA na reklamę…
Już nie ma odliczenia VAT, na których zbierałaś bursztynyyyy – nie wiem czy pamiętacie, ale ten szlagier napisał Krzysztof LOGAN Tomaszewski.
LUD domaga się naklejek. Fajny byłby też Rajd LUDA.
Najkoślawsza replika Kantacza jaką widziałem.
W poprzedniej części miksu też pojawiła się Malaga.
Nie wiedziałem że był 1.3 Tramp. To teraz już wiem.
Morgan Freeman powinien jeździć Morganem.
Wtem, nagle, nistąd, nizowąd, KDM Hyundai Porter.
Nie, jednak nie. RWD to to nie jest.
Wygląda jakby był w gipsie i bandażach.
Ktoś zapomniał go rozbić po pijaku wracając z dyskoteki.
Ja już wiem jaki mam stosunek do Maluchów. Maluch jest fajnym autem, bo jest mały i prosty, tak jak lubię. Ale ma ten problem, że jest peerelowskim skarbem narodu i to mnie w nim wkurza. Trzeba kupić sobie włoskiego 126 i mieć na to wyłożone.
Albo 850.
Albo… nie. Tego nie.
Kolorystyka Duo zazwyczaj jest fantastyczna. Nie ma żadnych srebrnych i czarnych Duo.
Wielki Szu zakończył karierę.
Ten z prawej to jakiś Austin?
JEDYNY TAKI FULL ALU BIX OPŁAC ZAREJ WENTYL DVD HIGHLINE ZOBACZ!!!!
Wypalone cygaro.
Zjedzony baleron.
Iltis. Jaki to był cudowny nonsens. Przeparkowywałem kiedyś Iltisa.
Dowiedziałem się ostatnio ciekawej rzeczy o żółtych blachach. Kiedyś Wam opowiem.
Aaaaa….coto za blachy?
Moim zdaniem Skoda jest najgrzybniejszą marką i to od bardzo wielu lat. Przychodzi taki okres w życiu człowieka, kiedy staje się grzybem, i kupuje Skodę.
Three-Stars Hotel
Nieczęsto spotyka się w Polsce R8 wyrzucone na złom.
A Floride – jeszcze rzadziej.
Błyskawica!
Passat B7 w sedanie: auto do wożenia kosy i siana.
Księciuniu.
Adekwatnie.
Lepiej być nie mogło.
Wrzucam go co jakiś czas, gdyż jest taki ładny.
Powinien być w interkosmosie, ale jest tak wspaniały, że daję go do prestiżowego miksu miesięcznego. Datsun Sunny 1000.
Nadobnie skolekcjonowane.
Ale A4 B5 jest. Nie ma lipy.
Mój kraj, taki piękny.
Nie sprzeda. Robi.
319 w Polsce? Nie do wiary.
O co tu chodzi w ogóle.
Nie dojechał na cepeen.
Dziwny ten Sab.
Parafia przenajświętszej Nysy 522.
Stoi na trawie. To na pewno jej służy.
Nie chciałbym mieć Syreny. Ale jeśli bym chciał, to taką. Nie taką odpicowaną że aż boli.
Graty to jest to.
Najlepszy typ grzyboznaleziska: wtem, nagle, gdzieś pod sklepem, wóz z lat 60. na czarnych blachach. Jakbyśmy nagle znowu mieli 1980 r.
Bielsko-Biała – miasto niekończących się gratów.
W Krakowie też nie jest źle.
Snif.
Ech.
Ech^2.
Autorzy
Buckel, szczubar, brazer, Kuba Ronkiewicz, Michał Kowalczyk, Tomasz Hęciak, Marek Bartosiewicz, andreejj, Grzegorz Mandziuk, hideki2, kamil_de, Łukasz Wiosna, Mateusz Rybak, Michał Nowak, Michał Bogusz, Kamil Rybarczyk, Karim B., Mat, Mateusz Aleksiejuk, Andrzej Ardasiński, Dominik, Rafał Roch, Jacek Drożdż, Radosław Pszczółkowski, Wheeler, Szymon Patelski, tomi92_92, Paweł Nadgrodkiewicz, DrStein, a.rosinski, Piotr Zagalski, Adrian Makles, Maciek, Rafał Ludera, Klawisz, Mateusz Mazurek, Mateusz Guzek, Tomasz Gzella, Piotr Furman, Piotr Piecuch, Baki94, Wojski W, loVWe, Bartek Puchała, Krzysztof W., Michał Juraszek, lordessex,
Xsara Transformers A na serio to NSU z pod Tarnowa widywałem czasem – zacny widok i dźwięk
Aż się zarumieniłem słysząc, że moja szarada jest piękna 😉
Chętnie kupię taką grzybiarską Skodę MB100 lub ewentualnie 105 na okrągłych światłach z przodu. Kontakt ursus@retrotraktor.pl
-Kantacza należałoby rozjechać tym monster truckiem. A potem rozjechać monster trucka jakimś prawdziwym monster truckiem.
-E36 w miksie. Zaczynam się czuć jak posiadacz przyszłoego youngtimera 😉
-“Przychodzi taki okres w życiu człowieka, kiedy staje się grzybem, i kupuje Skodę.” – wczoraj spotkałem kolegę (lat 27) – pokazywał mi swoje nowe auto: Skodę Rapid 1.2 TSi nówka z salonu. Grzybienie, jak widać, nie ma nic wspólnego z wiekiem – to stan umysłu 😉
Przemegatłusty miks, Milordzie.
Wartburg cabrio gniecie wszystko co jest do zgniecenia.
Zagipsowana i zagazetowana 2CV smuci, ale da się uratować.
Prinz wywołuje ślinotok, uwielbiam. Nie tak, jak 2CV, ale uwielbiam.
850 takoż. Poproszę oba.
Wypalone Cygaro i Supra na dziwnych blachach były też już u mnie – Cygaro jest na Pradze, przy wiadukcie, nieopodal skrzyżowania Targowej z Kijowską zaś Supra stacjonuje na Bemowie niedaleko lotniska.
238 targałbym sprzęt codziennie i wszędzie.
Octavia na czarnych jest wyznacznikiem tego, że Pan Grzyb (a zakładam, że takowy nią jeździ) wygrał życie.
Tak grubego miksu nie było już dawno.
z przykrością informuję że skoda z pierwszej mej foty została kupiona przez jakiegos kolekcjonera. Będzie się robić
Morgan Freeman jeździ Morganem.
Jeśli przyjąć, że ciało jest wehikułem świadomości.
No dobra, wiem, że nie chodzi o bycie pierwszym komentującym… A jak chodzi o MIX, bo po to tutaj komentujemy.
Ja się nie zgadzam z założeniem, że należy pozwolić się auto zestarzeć i takim jeździć. Ja uważam, że o każde auto należy dbać i utrzymywać je w stanie możliwie bliskim ideału. Poza zabawką W123 C, którą mam w stanie prawie idealnym jeżdżę autami około 10-cio letnimi – bo na takie mnie stać. Każde kolejne moje auto regularnie serwisuję i co najmniej raz na rok robię zaprawki w miejscach gdzie raczy pojawiać się ruda. Auto zadbane, to auto szczęśliwe
Grubaśny youngtimer to Peugeot 504 z Łodzi. Fota też Uć
Wygrywa Skoda pt. jakbyśmy nagle znowu mieli 1980 r.
Świeża Dacia w 4-drzwiowym pick-upie też robi wrażenie.
Ale moc! Nie wiem co jest najmocniejsze, ale wzruszył mnie ten Zaporożec w oryginale. Ja chyba tego nigdy na żywca nie widziałem na ulicy…
A jak ktoś sprzeda Skodę to nadal jest grzybem? Bo nie wiem czy mogę sobie w oczy spojrzeć.
Co wiesz o żółtych blachach? Co jest takiego niezwykłego w ich przyznawaniu? I gdzie byłeś w nocy z 29 na 30 lutego tego roku?
A ja widziałem dziś rano czerwone charade w poznaniu na piątkowie.
Aw szczecinie w wojsku zgnili Tarpana i chcą go sprzedać za 2000 w stanie “złomowym”
http://www.amw.com.pl/uploads/rsm/products/09/49/p/13461.JPG
odnośnie wartburga 1.3:
jak już, to trans, tramp to był trabant.
po drugie, trans wyglądał inaczej, to jest obrzyn z kombi, widuję go często na mieście.
Chociaż nie to nie Hillman – @WB ma rację – to Ford Cortina
właśnie obywatelu- co wiecie o żółtych i pamiętajcie że świadek musi! zeznawać a oskarżony już niekoniecznie;) to jak było z tą koreanką? hmm??
“Peżo x2”: polska szkoła billboardu w pełni. Parabank, chwilówka i zoologiczny, ogólny nieład i brak pomysłu. 10/10.
w latach 80-tych mój sąsiad sprowadził sobie z Niemiec Prinza – powiem tak, scena dosłownie jak ze Zmienników: “Ty słyszałeś, że Sąsiad sobie nową furę z ENEREFU sprowadził? – O kurde! A co? Mercedesa, Woldzwagena, bo dizelek to na pewno! Nieee, takiego Zaporożca starego, tylko z eksportu do Niemiec…” Poważanie auto na podwórku miało mniejsze niż Syrena Bosto lokalnego biznesmena, a dodatkowo przez 3/4 czasu stało popsute ze względu na brak części.
Na bielski Fiacie jest bardzo, ale to bardzo świeża rejestracja. Nieźle go ktoś ustrzelił (straight out of Wydział Komunikacji UM, yo!).
A w Morganie najlepszy jest pasażer. Swoją drogą, takiego Morgana to lepiej nie parkować w starej szopie, bo nam ramę schrupią… korniki 😀
@hurgotsztancy:
Rozwaliles system
Co do blach “A” na czerwonej toyocie-
To stare austriackie tablice…
co ja bym dał za takiego Księciunia, żeby wozić tyłek jak arystokrata… chlip, chlip
Zdjecie z a4 b5 i spychaczem, co to za ustrojstwo po lewej,na stalowych kolach , jakas betoniarka torowa, wtf
broneq: dokladnie, ja jezdze 20 letnimi bo takie lubie i pierwsze po zakupie to dokladne mycie, czyszczenie i zaprawki gdzie tylko jest rdza, ew. latanie dziur, bo nienawidze jak mi zjada auto i jest jego co chwile mniej, zreszta o mechanike tez dbam, i dzieki temu jezdze codziennie a nie mysle czy dojedzie czy zdechnie? a moze sie zlamie?
widze teraz kolo zoltej daczki ktos sobie sesje zrobil Xantia kombi co to za lubelski fan zlomnika o ktorym nie wiem? ta daczka jezdzi, co raz ja widze w ruchu
no to teraz ja sie spytam w koncu: NA KTORYM ZLOMIE GNIJE TEN DAMAS, tylko szybko zanim go zgnioto i zmielo! to podjade pertraktowac!
poza tym tyyle Liberatorkow w mixie, swieto i jakos im dzialaja te aisanowate gazniki, no chyba ze tez szarpie ale co tam, jedzie
mozemy zrobic Xantio-spocik 😉
o wlasnie – Oldskul: przelamalem sie i sprobowalem, no i mam hydrocytryne Xantie w najfajniejszej dla mnie wersji czyli z XUD9 bez turba oczywiscie!
alez tym sie cudownie jezdzi!
Dziwne tablice to mi wyglądają na Austrię (1 litera, 6 cyfr).
Bosz…
Taki ładny dzień, spokój na kilka godzin, telefony milczą, to bloga robię osobistego, brandzluję się intelektualnie nowym wpisem, że taki zajebiaszczy… Pomyślałem “co słychać na Złomniku?”. I to był błąd.
NIe, dawno tutaj nie było takiego stężenia. Nie, nie mam siły komentować…
P.S. Co jest dziwnego z tym Porterem? kiedyś podobny jeśli nie identyczny śmigał po byłym Szczecińskim.
Czarne blachy to nie stare austriackie. Nigdy nie było w nich prefiksu “A” (w nowych jest, oznacza najwyższe organy władzy, ale w starych było to wiedeńskie “W” albo “BD”, “EX” organów władzy wykonawczej nigdy nie wprowadzono).
E36 w mixie… No to się nam teraz zaroiło od JAKTAJMERÓW kierowanych przez młodych gniewnych po naszych polskich wsiach 😀
> Jaki grubaśny youngtimer. To w Warszawie?
Wjazd ze Zgierza do Łodzi (Helenówek)
Tzn. odwrotnie niz Ty napisałeś tzn. kierownica LHD a wycieraczki RHD, ale chyba o to Ci chodziło.
Skodą TAF jeździ raczej wnuk grzyba. Widziałem go kiedyś na skrzyżowaniu, dopiero potem udało mi się go złapać na Tesco.
@benny_pl – gratulacje! Tylko dbaj, te samochody bardzo tego wymagają. Za to potrafią się odwdzięczyć!
Autorze zdjęcia mazda 626 CB w kolorze BORDOUX – tam jest pod szybą chyba kartka “sprzedam”, więc proszę o nr. telefonu, bo go nie widać a ja owszem kupię. Lusterko. Poważna oferta.
@notlauf
i ten tego wypalone cygaro to moja fota, ale nie ma mnie na liście. a nie chcałbym żeby wyszło na to, że wbrew temu co wczoraj napisałem w komencie do pierwszej części jest miks to bez mojego zdjęcia, bo na razie do wszytskich się załapywałem. także tak.
Jeden z najlepszych mixów!!! Autobus LZS rządzi
Dla mnie też najbardziej w roli klasyka najbardziej podobają się takie grzybowozy jak Syrena WSP czy tamte Skody. Jeździć aż kółka odpadno!!! Też jakbym w dajmy na to ’80 roku fundnął sobie Syrenę nówkę sztukje z fabryki to trzymałbym do dziś. Za komuny byli drogie, kosztowali równowartość dziesiejszych 55 tysięcy. W latach 90 i początku 00 potanieli do 2-3 stówek. Tera znowu kosztujo 5-cio cyfrowe sumy. Historia kołem się toczy obywatele
A problemem bolidów stanowiących motór napędowy biznesu ślubnego [oryginałPRLskarbnarodujedynytakizobaczdlakolekcjoneraokazja] jest CAŁKOWITY BRAK AUTENTYCZNOŚCI. Jednym słowem taki ROOT tylko w drugą stronę, coś w stylu Micry z przodem od Rolls-Royca. Im więcej eko skóry i błyszczących świecidełek tym lepiej. Tylko z PRL-em ma to tyle wspólnego co g… z Nutellą.
Zdjęcie ze 125p i Meganką – jakże wymowne
Dacia 1307 i Wartburg Trans – poproszę taką parkę.
Tak ładnie wróść Saaba 90 …
Leśny Datsun mocno prostuje zwoje.
Renó na złomie to nie byle jakaś plebska ósemka, tylko sam Major. W sensie, dziesiątka.
“Dziesięciu Majorów”. Dramat wojenno-złomniczy
produkcji polsko-francuskiej. W najbliższych kinach moralnego niepokoju już tej jesieni. Dystrybucja Lesio Films.
Ten “po prawej” to Ford Cortina MK1 (nie wiem, czy już ktoś to napisał, nie chce mi się sprawdzać 😛 )
kto z Was jeździł i c4 z MCP i z ETG6? Chciałem zweryfikować swoje spostrzeżenie.
Plus to nie jest chyba Triumph Dolomite SPRINT, tylko taki sobie zwykły, bo w Sprintach w standardzie były “alusy” i dach cały w winylu
Wycieraczki w zbankrutowanym saabie to ani RHD ani LHD.
Oni się majtają po równo w obie strony.
Choć faktycznie, zagięcie ramion może zmylić i sugerować RHD.
BArdzo przyjemny miksior – a ze swej strony zapraszam wszystkich chętnych na Ogólnopolski Spot Skody Favorit – Legnica 2014 😉 już 6 go września rzecz jasna w Legnicy
http://ojciecbaldwin.rajce.idnes.cz/nowe/#2wul.jpg
wpadajcie – wszystkie szczegóły na maila tajemniczybrodacz(mauaupa)o2.pl lub na skodafavorit.pl
@brazer – nie no, GS i CX też są cudne (choć to DS-a wielbię najbardziej). A Xantią bardzo przyjemnie się jeździ, relaksująco.
A niedaleko wypalonego Cygara można spotkać ślicznie utrzymaną Corollę E8 liftback. Też złowiłem.
Banerownia jest świetna. Zawsze jak wjeżdżam do PL to mnie wkurza ten oczopląs jakiego dostaję od tych reklam przy drodze.
P.S. nie ma mnie wśród autorów a do miksu dostał się Opel “błyskawica” .
Wartburgi 1.3 pickup wprawdzie były, sam je widywałem w Grecji nawet, ale ten w dzisiejszym miksie to wydaje mi się że to samoróba jakaś.
Dobry, gęsty mix. Robur – niby nic specjalnego, ale zawsze robi mi się miło na widok tej mordy.
I stare Skody. Dla takiej chyba mógłbym zrobić prawko.
A kolejne jeżdżące Duo w miksie jest wyrzut przy moim. Spod plandeki wygląda tym swoim cyklopim okiem i pyta kiedy “Będę Go Robił”. Już w tym miesiącu, cały urlop dla niego.
A osiemnastoletnia skode 100L De Luxe w kolorze Zenith Blue (nie musze chyba dodawac, ze byla to priplatkova barva) dostalem od rodzicow na osiemnaste urodziny.
W tym wieku nie bylem jeszcze grzybem, ba, nie mialem nawet grzybicy!
Warczyburgi wygrały miks.
Na drugim fiaty 238 i 850.
A Steyer 50 to był rzekomo wygodniejszy i pakowniejszy od Garbulca. To tyle w temacie geniuszu Ferdka.
@toughluck
Nie “od kiedy,” ale do kiedy SKOKi to parabanki – do zeszłego roku. Teraz już w końcu są ob jęte gwarancjami BFG. Ale publikować wyniki audytów nadal się wstydzą.
Passat, niezależnie od modelu, to kwintesencja prestiżu.
A tu takie teksty, które jak ulał pasują do klimatów bawarskich: jak gostek nie chce oddać siana, to kosa pod żebra i do bagażnika.
Na tego fiata 238 w B_B polowałem już jak jeździł jeszcze na próbnych blachach w tym roku.
CYTRYNIARZE! Te autka z dawnego miksu są wciąż do wzięcia:
http://i1231.photobucket.com/albums/ee502/zlomnik/indie_mad/miks0614/m0686_zpsf5c9093d.jpg
Stoją w zachodnim Poznaniu (ul. Gorajska 1 googlać mapsać) od dłuższego czasu i podejrzewam, że cena będzie mocno negocjowalna bo wygląda jakby ktoś stracił miejsce przechowania dla nich. Są na pewno na sprzedaż – cieć udziela informacji.
BTW: Nie moje, nie znajomych – często mijam i mnie ich już szkoda bo kiedyś poważałem i powoziłem Cytrynieny.
Dziękuje, przepraszam, hej hej, hej hej.
Zacny mix – kilku bohaterów ze zdjęć rozpoznaję
– ten omszały Saab WGE… stoi na wawrzyszewie znieruchomiały już od dawna. Przynajmniej nigdy nie widziałem żeby się poruszył a widuję go codzienne. Hmmm fakt, że nie jest wrośnięty w trawę burzy jednak tą koncepcję o znieruchomieniu – może jeździ tylko nocą ;D
– te mini stojące w bazarowym klimacie to tegoroczna Łeba – było ich kilka (nawet jeden był uczestnikiem bitwy złomnikowej – stare czerwone mini z frontem nowego mini i tylnymi lampami od corsy B. Wszystkie Łebskie mini miały wspólny mianownik – stanowiły ladę z której sprzedawano skarbonki w kształcie mini albo garbusa / T1 – nawet nie takie badziewne chińskie jednorazówki (o ile skarbonka może być wielorazówką)
– a ten Kantacz wydaje się być tym samym szkaradztwem które stało wiele lat na stacji benzynowej przy E77 koło Chęcin w świętokrzyskim – ostatnio jak tamtędy przejeżdżałem to już go właśnie nie było
Poza tym 3x libero i szara Szarada mmmmmiodne Ależ bym jeździł…
@v8tatra świadek za nieuzasadnioną odmowę zeznania, po przesłuchaniu stron, zostanie skazany na grzywnę. Kara grzywny nie wyklucza kary aresztu do 7-dni. Mniej więcej tyle mówi KPC.
Z co do balerona, to patrzcie, niby już zzieleniał, a jednak nadgryziony. Rdza nie wybrzydza.
Czarne tablice SAB na Saabie to jeszcze z numerem 1337? Fake! To zbyt dobra tablica żeby była prawdziwa, gość sobie sam taką zrobił i teraz wkręca że niby naprawdę taką ma.
Czy ten Kantacz to nie jest czasem zamaskowany prototyp Arrinery?
@elltry- ten Saab to dla mnie też zagadka, przechodziłem obok niego co prawda tylko 2 razy, ale w dość dużym odstępie czasu, a zawsze miał jako tako napompowane koła, ostatnio na karoserii widać było też ślady jakby ktoś przecierał ją jakąś szmatą, czy coś w ten deseń.
Wielki Szu jest na sprzedaż, za 700zł, podobno ta cena jest od 5 lat.. Szkoda, że 5 lat temu tego nie wiedziałem.
czy ktoś może wie na jakiego rozmiaru szosówkach popyla to libero z poszerzeniani;)?
Ten Steyr jeździ na fajnej lawecie http://www.parkslaski.pl/images/phocagallery/zlotpojadow24082013/thumbs/phoca_thumb_l_img_0776.jpg
Ta złomniowa Xantia jest moja, także tego. A XUD9 bez turba w Xantii? To chyba po tuningu 😀
Skoda dla bogatego grzyba:
http://www.gieldaklasykow.pl/skoda-1000-mb-1966-45000-pln-wodzislaw-slaski/
Ta 2CV wygląda jakby jej wsadzili silnik w poprzek i stąd to poszerzenie. Fiata 238 to bym przytulił, a ten mi wygląda na odnowionego z Poznania, co to wisiał na allegro za 20k pln. Tow. Złomnik co wiecie o żółtych tablicach? O tym trzeba mówic głośno i natychmiast.
Obejrzałem i poczytałem z przyjemnością i dowiedziałem się, że jestem grzybem. Myślałem, że to trochę później mnie dopadnie.
A czy aby na pewno to szczupak? A szczupakiem nie nazywają jednak B3? Bo według mnie na zdjęciu jest bedwójka
@benny_pl gratulacje.
Leniwiec ma oczywiście racje, zadbanie jest kluczem do długowieczności, oczywiście nie tylko Xantii. Mojej stuknęło 21 wiosen i 340kkm więc da się.
Jeden z fajniejszych miksów.
Nie wiem dlaczego ale Dacia pick-up zrobiła mnie na perłowo ze szlaczkiem.
No to dzieło jest!
Leniwcu, ta gipsowa 2cefałka ma oczy szeroko jak czerwony modelik.
Turla się toto gazetowe takie po Poznaniu, ale wydaje się, że jest w stanie fatalnym plus.
Ta klapa szeroka to może być taki le champignon – tuning w kierunku koleżanki Dyanki.
Reszty nie potrafię ogarnąć, bo trzyma mnie jeszcze od wczoraj Komar jedynytaki wiszący na Camperze. Jeżdżąc czasem Camperem potrafię sobie przedstawić ryk Komara na jakimś skandynawskim campingu. I niebieski tuman przepalonego oleum. Ekh, ekh.
Oo, może tylko o foodbusie kilka słówek. Jest to model rozsuwany wzdłuuużnie. Boczne ściany wraz z dachem odsuwają się o 2/3 długości busa do tyłu, tworząc daszek. Po odsunięciu dachu nad karoserią pozostaje kolejny dach, ale w jednej ścianie jest ogromny otwór “konsumpcyjny”. Tamtędy zamawia się brotje, kruasanty lub bokwursty, w zależności od lokalnej kultury. Całość w pozycji konsumpcyjnej zajmuje około 15m. Pomysł diabła. Zdaje się, że pan za foodbusem szykuje plac pod rozsunięcie budy!
@benny_pl Twą prośbę traktuję poważnie i informuję- Daewoo Damas gnije na złomie w Kraśniczynie koło Krasnegostawu, a to w lubelskim.
@Marcopolo, w moich stronach na takie passki mówili “krokodyl” w czasach gdy były popularne, teraz to już unikat niestety.
jak można gnić taakie renault! skandal!
prosżżże o volvo więcej volvo
i 3 star wypala mnie oczy:)
2cv oglądałem i rozmawiałem z właścicielem. To w rzeczywistości citroen AX przerobiony na kaczkę. Niestety jakość wykonania w stylu C&G.
Cherry nie jest do kochania, ja osobiście posiadam już kolejne, obecnie N12. Jako drugim autem, tłukę obecnym cackiem po 20tys km rocznie, wiek 30l, pakowne, całkowicie bezawaryjne (no wiadomo, finansowy wsad startowy wykonałem, pompując weń sporo pln), bardzo sympatycznie się prowadzi. Samochody dzielą się na te, które budzą emocje ( np. Proszę 911, Ferrari 410, Tatraplan). Druga grupa to samochody, które przynajmniej teoretycznie, są przejawem i ucieleśnieniem walorów użytkowych oraz pragmatyzmu ich użytkowników. Do tej drugiej grupy zalicza się Nissan Cherry, pomijając że w latach swej obecności rynkowej, nadwozie mogło się podobać, pamiętam z autopsji, drogie dzieci…
Iltis to nie nonsens( tylko dlatego że nie jest chiński) , bez niego nie byłoby Audi Quattro po którym nic juz nie było takie jak wcześniej. Szalom
Wcześniej szukałem w miksach tej Mazdy z trawnika(centrum w Białymstoku), stoi już tam od jakiegoś czasu i czekałem aż się pojawi tutaj – byłem tego pewny. 😀
Mazak: dzieki, to z 50km 😉 ale sproboje podjechac 😉
Xantia jest fabrycznie bez turba, to najbiedniejsza wersja, bez zadnej elektroniki, na korbki wszystko, bez komputera 😀 robili takie chyba tylko rok, ma juz 20 lat i 400tys na liczniku, po taxowce, niestety niezbyt zadbana bo pare dziur jest w progach i tylnym blotniku i nadkolu wewnetrznym, dzisiaj juz wycinalem i malowalem, jutro bede latki wstawiac, tak poza tym to jezdzi prawidlowo, bardzo wygodnie, choc skrzynia nie ma juz synchronicatora trojki i czworki i chlodnica cieknie (moze ktos ma???) tak to juz oleje, filtry, paski powymienialem, pasek rozrzadu to byl ostatni dzwonek bo juz byl porozfredzlany…. hydraulika w porzadku, cyka zadko, hamulce brzytwa, podnosi i opuszcza sie, sam nie opada (stoi trzeci dzien juz w pozycji max zeby byl dobry dostep) jedynie przod szybciej reaguje na wajche niz tyl, to normalne? czy o czyms swiadczy? no i w czasie jazdy jak sie stanie na swiatlach tyl potrafi delikatnie sie opuscic a po ruszeniu podniesc, ale moze to jak sie z gorki/pod gorke stoi? nie wiem, krotko jezdzilem bo bylo za malo oleju i wody…
Gazetowa 2CV należy do miłośnika modelu, który ma ich kilka, a ten egzemplarz zbudował w celu jazdy codziennej i na zloty miłośników modelu w Hiszpaniach i Włochach. W związku z tym tylko budę i ramę ma z 2CV, reszta to AX 1.0- kiedyś zabrałem się tą furą autostopem i stąd wiem ;D BTW z 3 pasażerami nieźle się to rozpędzało.
@benny_pl To aż taki freshtimer z początku produkcji? Ciekawe jak to idzie bez turba.
Normalne, że przód leci w dół szybciej niż tył. Z przodu mamy silnik który dociąża tą część samochodu. Też normalne jest to, że kiedy stoi się na światłach z wciśniętym hamulcem po popuszczeniu tył opada i idzie w górę. Rada? Nie cisnąć z całej siły hamulca i naciskać tylko tyle żeby się nie stoczyć. Ewentualnie zaciągnąć ręczny. Można też co kilka sekund popuszczać hamulec żeby zmniejszyć to “ciśnienie” w przewodach 😀
Z doświadczenia mogę dodać, że w Xantii z hydro raczej nic się nie dzieje i jest to względnie bezobsługowy układ. Największy problem jest z dostępem do części do X2 i elektryką (trudne do pozbycia chochliki). Reszta to normalne wymiany eksploatacyjne.
ok to dobrze wiedziec :), recznego nigdy nie uzywalem bo zawsze byl zepsuty (w DFie to nawet nie bylo sensu go naprawiac bo po zimie i tak sie zastaje) i sie nauczylem bez tego, tak mi zostalo, w Cieniasie nawet wymienilem linki zeby na przegladzie sie nie czepiali ze 2 lata temu, a jakis czas temu chcialem sprawdzic to sie urwala linka.. 😉 a w Xantii dusic hamulec mocno nie ma sensu bo wystarczy niemalze dotknac i juz samochod w miejscu staje, w zyciu nie widzialem tak ostrych hamulcow 😀 oczywiscie jest plynnie tylko skok maly i bardzo wrazliwy, nie ma zadnego porownania z Unem w ktorym serwo jest, bo jest ale chyba bez niego bylo by tak samo ;p (juz dawno mialem zmienic na cieniasowe ktore dziala wyraznie lepiej, a mam ze 2)
a ile dalem? jeden…. Libero, pare dni temu
jeszcze ma przerysowane lewe drzwi przednie i tylne, choc juz odpukniete, ale widac ze pogiete… po 100zl/szt moge kupic w kolorze, zobaczymy, jak sie porobi to co najwazniejsze i sie bedzie dobrze jezdzic to kupie,
najglupsze jest to ze ze 2 tyg wczesniej byla taka Xantia tylko 3.0 V6 (zdechly) w idealnym stanie na zaprzyjaznionym zlomie, tylko to taki legalny zlom ze calego nie sprzedadza, ale blacharsko ideal, no ale mysle no znowu nakupie tych drzwi, blotnikow a nawet nie mam takiego samochodu ;p no ten sam kolor… i za grosze pewnie bym to kupil, tyle dobrego ze kto inny ja rozebral do golej blachy niemal wiec sie nie zmarnowalo, teraz to bym sobie z tej budy jeszcze progi i tylne blotniki wycial no ale to juz po wszystkiemu, wyjechala reszta zgnieciona w kontenerze….
wystepuje wogole tylne lewe plastikowe nadkole do kupienia??? wogole jak by je montowali to by te blotniki tak nie wygniwaly na samym srodku gdzie jest tam wewnatrz ta gródź
ew. moze od 406 w miare pasuje? ktos probowal? bo do 406 sa te nadkola
Ten Austin, który naprawdę, jak kilku juz wczesniej pisało, jest Fordem Cortina przypomniał mi o mojej niezapomnianej przygodzie z takaż kilkunastoletnia Cortina, tyle ze GT z ,a jakże, czarna, “rajdowa” matowa maska , w której daaawno temu przeżyłem przy szybkości ponad 100 km/h urwanie korbowodów, które przy tym wybiły spora dziurę w bloku silnika;- wrazenie, jakby granat pod maska wybuchł!
Na szczęście było to w Szwecji, przed blisko pół wiekiem, ludzie tam, szczególnie na prowincji byli uczciwi i gotowi do pomocy więc właściciel warsztatu, który pół godziny wcześniej wymieniał mi olej w tej Cortinie za darmo wyszukał silnik zastępczy i go wstawił w ramach niepisanej gwarancji za tę wymianę oleju!! -takie, panie były czasy…
benny_pl nadkole raczej na szrocie – dziwne że nie masz, nie przypominam sobie by same odpadały.
Nr referencyjny oryginału 8529 T8 i zaślepka 8521 C9 ale odpuść poszukiwania poza szrotem.
Adam: dzieki, poszukam, choc szukalem juz i nikt nie slyszal o nadkolu do xantii, do 406 owszem, trzeba bedzie pojezdzic po zlomach xantia i dopasowywac po prostu, a widzialem pare i zadna nie miala tego lewego tylnego wlasnie…
Rzeczywiście dziwne, że nie ma tego plastikowego nadkola. Przecież bez tego woda z syfem będzie lała bo blasze. W kombiaczach w nadkolu była jakaś zaślepka która lubiała się zgubić przez co woda dostawał się w progi. Teraz każdy kombiacz ma wyżarty próg rzy drzwiach z lewej z tyłu.
Benny, pierniczysz! Poważnie? No chyba poważnie… dobry wybór! Choć… mnie przestrzegano że do Xantii jest najtrudniej z hydro częściami, już nawet lepiej ze starszymi szewronami, ale cóż. Nawet niespecjalnie mi się wózek podoba, i kupa tanio wyglądającego plastiku w środku. Jeśli nie jest zapuszczona, to pojeździ jeszcze. Tzn. da się wymieniać co tam puści, tylko trzeba dorabiać na zamówienie lub regenerować.
Komforcik teraz, nie? Kurrrrteczka na wacie? Dupa ma miękko, co? 😀
To teraz czekaj, aż pojeździsz tym sobie trochę, a potem jakimś resorakiem – szoku kulturowego doznasz, he he he! A heble brzytwa? << a już doczytałem. Cholera, te hamulce są obłędne w Cytrynkach, masz wrażenie że Cię samolot w drugą stronę ciągnie.
Konżektor co ile sekund? To co opisujesz to normalne zachowania. A opadać nie powinna, bo ma bodajże zawory przeciwopadowe. Karwa! Przyjedź, pokaż sztukę, posprawdzamy. Ty pojeździsz 105, ja X-ą, Skoda ogólnie działa
Spoko – tak trzymać. Ale BX byłby, no wiesz, bardziej oldschoolowy 😉
.
brazer – ee tam, w nogach śpisz 😉 na XM można by polemizować czy się nie skończył, bo jeszcze z jedno pokolenie dalej dałoby się utargować nie czepiając się zanadto szczegółów. Borze Kampinoski jak toto zbiera dziury.
Ja ze swojej strony to brałbym CX jak Putin Krym. Benzyna w automacie. Chcijtodziwko faktor ultra.
ardas: w zwyklym tez jest ta zaslepka, a nawet dwie, jedna do progu druga do tylnego nadkola, ta od progu jest, wiec prog jest niezly, ale tej od nadkola nie bylo i wygnila dziura w nadkolu… ale co najdziwniejsze wygnila tez w metalowym nadkolu za kolem az do bagaznika i to taka po rozdlubaniu 10x10cm! juz wyczyszczone, zamalowane i latki porobione 😉
Oldskul: jak juz bedzie wszystko zrobione to jak bede sie mial wybierac do warsiawy to sie nia wybiore to sobie zobaczysz wszystko, sekind nie liczylem, ale zadko, jak zloze wszystko to policze
mi sie Xantia bardziej podoba od beixa ten Xantiowy przod jest po prostu przepiekny, taka stylistyka jest najladniejsza wlasnie
a co Ci w plastikach w srodku nie pasuje? deska mieciutka, plastiki ladne blyszczace nie jakies szare, boczki drzwi tez ladne, wszystko ladnie spojne, jesli do czegos mozna sie przyczepic to do kierownicy ktora jest zluszczona, przez co dosc paskudna, trzeba bedzie wymienic
a BXa teraz ciezko znalesc ladnego w sensownej cenie i wersji mi odpowiadajacej czyli najlepiej xud 7 lub xud9 bez turba, albo xu7 z gazem
A jakoś mi się nie widziały te obłości, szarości, plastikości. Kierownik z plastikowym plackiem na froncie. Nie mówię że są złej jakości, ale takie sprawiały na mnie wrażenie a przecież oglądałbym je często, więc nie bardzo 😉
Z zewnątrz spoko, stylówa w porząsiu, aczkolwiek wolę fury kanciaste i tutaj poprzednicy bardziej mi oko cieszyli. Ale tak jak z tą siódemką obecną, gdyby trafiła mi się ładna sztuka niedaleko i niedrogo, wziąłbym. Póki jednak podaż XM-ów była niezła a ceny jeszcze bardziej niezłe, wziąłem XM, i to był strzał w zieloną hydropneumatyczną dychę.
BX powiedziałbym że miał przytulny środek, a Xantia w środku przywodzi mi na myśl jakieś marne Ople…
nie przesadzaj 😉 Xantia wyglada wlasnie jak taka mniejsza “siostra” XMa, cos jak W124 i W190, poza tym XM nie wystepowal z XUD9 tylko XUD11 jak juz, a to 2.1 litra i do tego 12 zaworowy, dla tego wole Xantie 😉 a BXow nieprzegnilych nie ma juz prawie wcale, albo sa w strasznych cenach, albo strasznie daleko… a Xantie czemus sa za grosze, bardzo to dziwne, bo 406 ktore sa gorsze, i brzydsze (to subiektywnie), a do tego maja skomplikowane wielowachaczowe zawieszenie tylne, sa ze 2x drozsze od Xantii
Tom Ci pisał – póki działa to fajnie, ale jak coś pierdnie to jesteś w ciemnym zaułku, i dzwonisz po jakichś hutach czy wyprodukują rurkę taką-a-to-taką i do niej taką-to pompę 😉 😀
To chyba głównie o to chodzi, ale najlepiej niech się Xanciarze wypowiedzą co naprawiali jakiś kluczowy element hydrauliki np.
“Jaki grubaśny youngtimer. To w Warszawie?” to jest stary peugeot pickup, na focie jest Zgierz/Łódź zajezdnia tramwajowa Helenówek, zaś sama fure można czasem zobaczyc na Radogoszczu
@benny_pl, gwoli ścisłości w XM jest diesel wolnossący 2.2, ale to spora rzadkość i bieda wersje.
@oldskul
rurki się dorabia i to nie jest problem. Problemy to zawory, w tym skomplikowany i drogi zawór hamulcowy, i siłowniki. Elementy te są w zasadzie nienaprawialne pomijając naprawy pomp przez kanibalizm czy próby regeneracji powierzchni czynnych. Sęk w tym że są to urządzenia może nie jakoś ekstremalnie skomplikowane, ale ich elementy mają bardzo precyzyjnie określone pasowania i ich niedokładności natychmiast przekładają się na działanie, np. przy zużytym zaworze hamulcowym mamy syczenie, nierównomierne hamowanie i “kopanie” (odbijanie) pedału hamulca.
Benny nie pochwalił się (chyba), czy ma pompę 1- czy 2- sekcyjną. Układ 1- sekcyjny taki jak w BX był słabym pomysłem, bo pompa LHM, która jest zaprojektowana na małe dawki a duże ciśnienie, musiała napędzać wspomaganie kierownicy, które z kolei oczekuje dużych przepływów i małego ciśnienia. Stąd konieczność podłączenia siłownika wspomagania przez specjalny rozdzielacz wydatku, który w stanie dobrym jest białym krukiem. Dlatego też BXy bez wspomagania są w cenie – prostszy układ, mniej punktów awarii i szansa na nie zajeżdżoną pompę. W Xantii wprowadzono (ale nie od razu) pompę dwusekcyjną która ma bodaj 4 cylinderki podłączone od razu do wspomagania i 2 do wysokociśnieniowej reszty układu.
Heh… Że też na to nie wpadłem, jak miałem Wartburga 1.3…
A tak wogle (jeden wogiel, dwa wogle) to tłuszcz po brodzie spływa. Zacności.
Balerona bym pomalował na grubo bezbarwnym, uruchomił go i cisnął aż odpadną koła. A Skody mam dwie, czyli jestem grzybem. Potwierdza to też umiłowanie do Mercedesów… Chyba czas zapuścić wąsy 😀
Właśnie, takie pytanie co do “hydrocytryn”, mam BXa (1,6 benzyna, wspomaganie) i po wyłączeniu silnika jego tył opada znacznie szybciej niż przód (ale nie jakoś szczególnie szybko). Podobno to normalne, ale czy aby na pewno. Przy czym chyba nie ma sensu nic z tym robić, biorąc pod uwagę że samochód po uruchomieniu podnosi się praktycznie natychmiast i robi to szybko
kurde co mix to civic – to ja swojego dalej bede trzymal w garazu i nie sprzedam bede …. 😛
@SMKA
a co to znaczy “nieszczególnie szybko”? Legenda głosi że fabrycznie nowe egzemplarze mogły stać na jednakowej wysokości dobę. Obecnie za dobry czas uważałbym 6-8h do wyraźnego opadnięcia. Jeżeli masz zbliżone czasy to chłodna historia bracie 😉 Przyczyny mogą być z grubsza trzy:
– dystrybutor hamulcowy, możesz zrobić test polegający na wyłączeniu silnika i wciśnięciu hamulca, jeżeli tył zauważalnie opadnie to problem jest w tym miejscu; ale jeśli hamuje równo, nie syczy, nie cieknie, nie “kopie” to i tak go nie ruszaj bo lepszego nie będzie 😉
– zużyte siłowniki – niezbyt prawdopodobne, tylne siłowniki nie są osiami zwrotnic jak przednie, zużywają się dużo wolniej; możesz sprawdzić poprzez odpięcie przewodu powrotnego z siłownika, jeżeli samochód się nie porusza to w teorii ani kropla nie powinna kapnąć, jeżeli leci LHM to masz odpowiedź – przeciek wewnętrzny w siłowniku (pytanie czy kupisz lepszy – jak wyżej)
– źle ustawione / zapieczone korektory wysokości
Przy okazji tylnych siłowników, warto je oczyścić i polakierować. Są ze stopu aluminium, ale nasza drogowa breja i tak daje radę – robią się wżery jak dziury w zębach, a jak wżerka dotrze do wnętrza cylinderka to jest bardzo niemiła niespodzianka. Z autopsji.
No i nie pochwaliłeś się fundamentalnym dla hydrolotów parametrem: co ile Ci cyka
Hej panowie i może panie cytryniarze/cytryniary,
Do dorabiania rurek to rzeczywiście odsyłali mnie nawet w konkretne adresy, ino uprzedzali żebym kilka banknotów odłożył, i zrobił miedziane czy tam mosiężne, bo stalowe i tak nie wyjdą super tanio a posłużą krótko. Gorzej było z pompą i rozdzielaczem wydatku, jeszcze da się kupić i zregenerować, ale chyba niedługo zacznie się to robić coraz trudniej dostępne.
Moje fury też opadały najpierw z tyłu, ale one nie miały zaworków przeciwopadowych toteż nic w tym dziwnego. Czasy typowe, przez noc zjeżdżały na glebę, kilka h. Podnosił się tył jako pierwszy z racji mniejszego obciążenia zapewne. Ale lubiłem się lansować pod światłami albo w korku, opadając i podnosząc dla draki 😀
Cykanie było rzadkie, znaczy się pompy niezajeżdżone, w BX to dobrze ponad minutę, 2-3 dało radę bez używania niczego. Ech, to były sprzęty 😉
SMKA, jak podnosi się szybko, płynnie, i potem już nie cyka co moment to jest git – dbaj tylko aby ten stan utrzymać jak najdłużej.
Cykanie konżektora ponad minutę, Panie, takiego luksusu to ja nie zaznałem w całej 5- letniej eksploatacji mojego BXa. A miałem nowe gruszki i dystrybutor. Tylko siłowniki kiepskie i to wspomaganie nieszczęsne.
mi tam w Xantii przod zarowno szybciej opada jak i podnosi sie tez szybciej.
Oldskul: najpierw tak namawiales na hydrocytryne a teraz biadolisz ze to drogie tamto niezdobywalne, zdecyduj sie ;p
dziury polatane, chlodnica kupiona, musi przyjsc, jeszcze troche elektryki do ogarniecia (wywalenie potaxowkowych pozostalosci i przywrocenie do ladu instalacji radiowej i przelacznika dmuchawy) i mozna smigac
glupie pytanie, wiem, ale jeszcze swiezy w tym temacie – po czym poznac czy pompa 1 czy 2 sekcyjna? po ilosci wezykow? moge zrobic zdjecie “podmaski”
benny, na intuicję powinno dać się to rozpoznać po tym, że w 1- sekcyjnym układzie z pompy jest jedno wyjście wysokiego ciśnienia i trafia to do rozdzielacza wydatku i dopiero stamtąd do konżektora i maglownicy, a w 2- sekcyjnym od razu dwa wyjścia z pompy. Nie grzebałem w tym sam więc wiele więcej nie powiem, ale ZTCW jesteś w KC, tam na pewno jest odpowiedź na to pytanie
Benny, ziomie, słuchaj uchem a nie brzuchem 😉
Powiedziałeś o BX więc namawiałem gorąco, wtrącałem swoje grosze czyli XM ale uznałeś że to będzie za wielka kobyła. A kupiłeś Xantię, do której Cię na bank nie namawiałem a pewnie nawet wręcz uprzedzałem, że to paradoksalnie może być gorszy wybór niż te starsze. Ale niech służy ta franca, jeżeli nie masz do wymiany na już jakiejś kluczowej części, to nie martwiłbym się na zapas i cieszył hydro jazdą.
Nie potrafię pomóc w kwestii 1- i 2- sekcyjności, rzuciłem temat do Google Images, niby różnicę widać: więcej sekcji to więcej wyjść z pompy, logiczne dość