Jednośladowa wyprawa po tajemniczy prototyp
Ech, motóry…dobrze widzę, że tylko plastikowy chińczyk miał sensowne oświetlenie?
W garażu to RR czy Rayton-Fissore 😉
No tak, filmować nie zakazywali. A mi i tak najbardziej podobał się BX. Jestem niereformowalny.
notlauf, kiedy recenzja BXa? A właściwie to się zastanawiałem, czemu notlauf a nie eslauftnicht?
Co tam prototyp, chcę więcej o tym BX’ie, na pierwszy rzut oka widać, że jakaś ciekawa wersja. Jednoślady też niczego sobie, zawsze chciałem takiego błękitnego Ogara z silnikiem Jawy jako dzieciak. Zamiast tego miałem czechosłowacką motorynkę Stellę z silnikiem Dezamet, jaki to był fajny sprzęt.
Notlauf to awaryjny tryb pracy niemieckiego samochodu się tak nazywa
I ta chwila niepewności przed każdym zatrzymaniem się- Zgaśnie czy nie? – eh, magia dawnych motorowerów…
Moje pierwsze skojarzenie: trza było dać w podkładzie muzę “Riders of the storm” pomimo nieburzowej pogody
Nie widziałem jeszcze Osy w akcji. Ciekawe doznanie, skuter o masakrującym uszy dźwięku PRL-owskiego motocykla, którego się nasłuchałem sporo mieszkając na wsi…
Podobnego, jeśli nie nawet takiego samego, Ogarka miał ojciec. Ja się do dziś wożę motorynką rocznik 1986, od nowości w rodzinie. Tzn. na razie nie wożę, bo czeka na poskładanie, ale gdzieś zgubiłem nowo nabyte części. O_____O
Czy to Nysa? Bo Julek w Krakowie też ma taką, ale nie aż tak oskrobaną i z podwójnymi światłami od Poldka.
Powinno się zrobić porządek z tymi gangami. Wyjeżdżają w nocy stadami i sieją popłoch. Bandyci! No ale po Tomku się tego nie spodziewałem…
He he, no właśnie, o tym samym pomyślałem – normalnie Anioły Piekła.
Yamaszka ma przejechane ponad 63 tysie – dziwne, na oelixie nie ma motocykli z tak zatrważająco dużym przebiegiem. Fajne zegary, takie zwyczajniutkie.
Chociaż biorąc pod uwagę proweniencję maszyn to nawet Hells Engels 😉
Że Ogar z silnikiem 223 i tym przeklętym Jikovem palił tylko na ciepło to nie uwierzę. Przecież to cholerstwo zalewa po prostu okrutnie…
Bezsęsu ten BX, nie znacie sie, przecież Carlos Tavares powiedział, że hydropneumatyka to duży koszt i mały efekt.
Bardzo fajne sprzęty, Os wprawdzie nigdy nie widywało się zbyt dużo na drogach ale Ogar na silniku od Jawy pancerki to prawdziwa klasyka, w co drugiej rodzinie był. Swego czasu [nawet jeszcze w latach 90] rozróżniało się właściwie trzy rodzaje bzyków -Romet jednoosobowy [Komarek], Ogar na silniku od Jawki no i Ogar na “kwadratowym” silniku.
Spoko relacja, w sam raz na zakończenie długiego wekeendu
Osa podrasowana, cyrynder 175 włożony do wersji M50. Koloryt pełną gębą. Tylko chłodzenie słabiutkie bez wentylatora, stąd piłowanie na niskich prędkościach w towarzystwie motorowerków nie posłuży biduli.
A za oryginalny stan bez renowacji to już bezwzględnie 10/10.
A ma ktoś coś takiego jak ja? -w 1981 r. przylecialem na urlop z Afryki, gdzie uczyłem różnych zupełnie im niepotrzebnych rzeczy dzikich ludzi i wtem…w Polmozbycie są MZ-ki! Dla mnie “dewizowca” za bezcen. No więć kupiłem jedną, niebieską, po czym wróciłem pod palmy.
Gdy po kilku latach wróciłem na stałe, to okazało się, że tesciowa zdążyła zagubić fakturę, a więc motocykla nie można zarejestrować.W związku z tym mam w garażu fabrycznie nową, 34- letnią MZ250 z przebiegiem kilku kilometrów (odległość sklep-dom). I co z nią zrobić??
– pojsc do polmozbytu po duplikat 😉
– zarejestrowac na zolte
– trzymac dalej bo wg mnie szkoda jezdzic takim unikatem
– a jak niepotrzebna to ja chetnie przyjme
pp47 pisz do Mikiciuka 😀 A tak poważnie, to są możliwości rejestracji przy zgubionych papierach. Albo po prostu dalej ją trzymaj, niech nabiera wartości, za 30 lat sprzedaż za grube miljony panie
@mach – mój B400 z 2004 r. przy sprzedaży w marcu tego roku miał na wyświetlaczu 70 kkm i na olx oraz allegro tego nie ukrywałem
Ta Yamaha to model SR 500? Piękne są takie jednocylindrowe.
@tomahawk20: To winszuję, że udało Ci się go sprzedać. Kolega oferował TDM 900 z przebiegiem bliskim 100 tys. i ostatecznie sprzedał na części, bo stwierdził że nie będzie “korygował” wskazań drogomierza.
@Bayerische: Mnie to wygląda właśnie na SR 500, tylko rura jest od czegoś innego i przez to myląco wygląda.
@mach: Co ciekawe, jedyny serio zainteresowany, czyli późniejszy nabywca bardziej martwił się o stronę wizualną niż techniczną sprzętu…może brak doświadczenia ? Teraz mam skuter z 2008 r. ze śmiesznym przebiegiem 15 kkm. Nie będzie problemu żeby się go pozbyć
pp47 – poradź się jakiegoś radcy, procedura “przez zasiedzenie” powinna się sprawdzić. Załatwiane zaocznie.
pp47, jeszcze dwa lata (bez dwóch tygodni) temu normalną praktyką było zarejestrowanie takiego wynalazki “na SAMa”. Teraz możesz kupić jakąś w stanie “rama + kwity”, ramę pomalować i przełożyć wszystkie graty na nią. Albo przełożyć jeden szczegół między ramami.
Ale najepiej czymaj jom dla konesuara
Mam takiego Rometa, kolor szaro seledynowy, będę na nim uczył swoje dzieci jeździć na motocyklu! 😀
“notlauf, kiedy recenzja BXa? A właściwie to się zastanawiałem, czemu notlauf a nie eslauftnicht?”
a notlauf to nie tryb awaryjny…? ewentualnie było by kein lauf. chyba że to pytanie o alternatywną sytuację:)
Wyprawa wyprawą ale co to za muzyka? Bardzo lubię taką odkąd namiętnie grywałem w mafię