zlomnik.pl

Home |

Następcy, którzy wyglądają jak poprzednicy

Published by on June 25, 2015

Ktoś ostatnio napisał w komentarzach, a może to nawet byłem ja, że dizajn samochodów doszedł do ściany. Obecny wygląd pojazdów to wypadkowa (hłe, hłe, hłe) norm bezpieczeństwa, ekologii, aerodynamiki i prestiżu, a tu na żadną stylizację za bardzo miejsca nie ma. Z drugiej strony występuje koszmarna presja na ciągłą wymianę modeli na nowe. Volkswagen ostatnio zapowiedział, że tzw. lifespan, czyli okres sprzedaży jednego modelu na rynku, zostanie skrócony do 4 lat – chodzi bowiem o sytuację, w której klient chce po 4 latach wymienić swojego Golfa na kolejną generację, przychodzi, a tam wciąż ten sam model. Klient się zniechęca i idzie gdzie indziej. Czekam na informację, że ten okres skrócą do 2 lat.

No ale niezupełnie o tym chciałem. Mając do czynienia zarówno w dużej ilości z samochodami nowymi, jak i używanymi, niejednokrotnie spotykam się z sytuacją, w której następny, nowy model, wygląda starzej, gorzej, nudniej i brzydziej niż dotychczasowy. Są oczywiście przypadki, gdzie faktycznie udało się zrobić coś nowego i świeżego, ale coraz więcej widzi się sytuacji, gdy producent przedstawia kolejną generację swojego bestsellera i człowiek się zastanawia – w mordę kopany, dlaczego ten nowy model jest starszy niż poprzedni? Powodów jest oczywiście mnóstwo: gusta klientów z różnych rynków, normy, normy, normy, to że dobry dizajn jest potwornie drogi, a dizajnerzy żyją krótko,

Znalazłem więc pięć modeli, które obrazują ten trend, czyli dizajnerskie wstecznictwo, aparycyjną konserwę, przejście od ciekawości do nudności, które wyglądają jakby po letnim dniu nastała chłodna, deszczowa jesień, wyglądają jak ludzie, którzy urodzili własnych rodziców.

1. Mazda 3
Tak, wiem dlaczego Mazdę 3 II generacji wygaszono już po 4 latach – bo rozstali się z Fordem. No i ten Skaj aktiw musiał być wprowadzony w całej gamie, a nie tylko w szóstce. Ale dlaczego nowa Mazda 3, tzn. aktualna, musi wyglądać tak potwornie nudno i smutno? Dla odmiany Mazda szóstka jest totalnym zaprzeczeniem tej sytuacji – aktualna prezentuje się fantastycznie i zadziwiająco dobrze jeździ, a trójka – no jeździ nawet nawet, śmieszne że ma ten wolnossący silnik 2.0, który pali dokładnie tyle samo co Ford 1.0 Ecoboost, ale jeśli ktoś chce kupić nowe auto żeby mu fajnie wyglądało, to od „trójki trzy” powinien trzymać się z daleka. Pominę już, że ta Mazda z długim przodem, koszmarnie długim zwisem przednim i małymi okienkami jest po prostu nieproporcjonalna.

Stara

Nowa

2. Mitsubishi Outlander
To chyba najbardziej zadziwiający przykład. Robili Outlandera II: wyglądał nieźle. Dali mu lifting, przez co przodem upodobnił się do EVO: wyglądał nawet świetnie. Z wyjątkiem wnętrza, które rzeczywiście prezentowało się jakby ktoś przyszedł i wsypał do niego elementy kabiny z wiadra, a dizajnerów akurat nie było, ten ktoś przyszedł za jakiś czas i uznał, że oni to tak zaprojektowali i puścił do produkcji. To się zdarza. Natomiast w 2012, wtem, ni z gruszki, ni z pietruszki, wjechał Outlander III. Spójność z poprzednim modelem – ujemna. Stylistyka – to nawet nie krok w tył, to skok w tył i to bez odwracania się. Klapy dzielonej na burtę i szybę już nie ma, a szkoda bo to było super w Outlanderze II. Jest tylko jedna rzecz, która może mnie przekonać do Outlandera III – to obecność wersji PHEV. Wszyscy mówią, że jest rewelacyjna, a ja nigdy nią nie jeździłem. Smuteczek.

Stary

Nowy

3. Peugeot 308
Pierwszy 308 miał coś w sobie. Tzn. nie do końca, bo wyglądał jak 307 po liftingu, którego zadaniem było udziwnianie. Jednak dzięki temu udziwnianiu faktycznie można było powiedzieć, że się wyróżniał. Był dość wysoki, miał ostre linie jak cios krakowskiej maczety, poza tym całkiem udane jak na Peugeota było wnętrze, nie raziło śmiertelną nudą jak w 407-mce, a to już coś. Problem jednak polegał na tym, że 308 się nie sprzedawał. Anglicy opublikowali kiedyś dane, z których wynikało, że łączna sprzedaż modelu 308 na tamtejszym rynku doszła do całych 20% sprzedaży modelu 306. Co ogólnie przyczyniło się do jakże fantastycznej sytuacji finansowej koncernu PSA. W Peugeocie w dziale decyzji strategicznych prawdopodobnie pracują dzieci w wieku od 5 do 7 lat, bo wszelkie decyzje jakie tam się podejmuje wyglądają jak dzieła młodzieży późnoprzedszkolnej: otóż nowego 308 uładzono, uproszczono i unudniono, żeby wyglądał jak Golf. Bo Golf się sprzedaje. Zróbmy więc Golfa. Otóż uważajcie – to tak nie działa. Poważnie. Naprawdę chciałbym wierzyć w to, że tam siedzą jacyś mądrzy prezesi i oni się znają na zarządzaniu, ale nic na to nie wskazuje. Peugeot powinien być Peugeotem, nie podróbką Volkswagena. Ludzie powinni ślinić się na myśl o tym, że mogliby mieć Peugeota, tak jak ślinią się do VW. Powinni trząść się z pożądania – to właśnie jest zadaniem działu marketingu wielkiego koncernu, a nie robienie produktu podobnego jak konkurencja w nadziei że może ktoś się nabierze. Nie masz podrabiać konkurencji: masz ją wyprzedzać. Żebym ja musiał to tłumaczyć…

Stary

Nowy

4. Fiat Linea/Aegea
Fiat Linea jest dla mnie zagadką. Najpierw nawet jakoś się sprzedawał, ale szybko przestał, bo rzeczywiście za bardzo nie miał sensu. Po rezygnacji z modelu Albea i Palio Weekend zlikwidowano kombi w gamie Fiata, natomiast kontynuowano sedana, co jest decyzją przezadziwiającą, mając na uwadze realia rynku nie tylko polskiego, ale też ościennych. Następnie Lineę poddano liftingowi. Przy okazji tego liftingu okrojono gamę silnikową tylko do wersji 1.3 Multijet. Dlaczego? Jakiż to król motoryzacyjnych strategów, cesarz taktyk rynkowych i imperator gam modelowych wpadł na to, że skoro grzyby kupowały Lineę 1.4 żeby przerobić ją na gaz, to trzeba zabrać ten model z gamy i zmusić ich do zakupu diesla? Przeczytałem gdzieś ostatnio komentarz, że ktoś widział na mieście jadącą Lineę FL i ależ to będzie youngtimer. Ba – już jest, bo już ma następcę. Fiata Aegeę. Który wygląda znowu jak Albea, czyli model, który poprzedzał Lineę. Ja wiem, że to chodzi głównie o rynek turecki, ale to, że ktoś jest Turkiem, nie oznacza, że trzeba karmić go czymś takim.

Stary

Nowy

5. BMW X1
Właściwie to tu by można pruć bekę w nieskończoność, bo i seria 3 E90/F30 wygląda jak… może nie krok w tył, a stanie w miejscu. To samo jest z Audi A3 II/III. Ale mój ulubiony zestaw następca/poprzednik to BMW X1. Pierwsza generacja wprawdzie mi się nie podoba, ale muszę przyznać, że był tu pomysł: takie lekko podwyższone, kompaktowe kombi z tym charakterystycznym dla BMW znacznym wysunięciem przedniej osi do przodu, małym zwisem przednim, wyglądało rzeczywiście nawet trochę sportowo. Co więcej – wyróżniało się na tle gamy BMW właśnie tymi proporcjami. Jakby zrobili SUV-a na bazie E36, to by właśnie tak wyglądał.
I wtedy, wtem, pojawia się X1 II, czyli F48. Wygląda jak tłusty prosiak. Jakiekolwiek charakterystyczne dla BMW elementy zniknęły – zostały tylko nerki na masce. Ja myślałem, że właśnie to jest takie trochę premium w X1, że masz samochód, który nie wygląda jak kolejny przednionapędowy SUV, który się wyróżnia. No to teraz już się nie wyróżnisz. No chyba że in minus. Ponoć właściciele BMW licytują się teraz, kto ma mniej cylindrów: ja mam cztery cylindry w piątce, mówi jeden. Ja mam trzy w X1 – mówi drugi, tocząc dumnym wzrokiem naokoło. Chodźmy stąd, to jacyś frajerzy, we łbie im się od tych cylindrów poprzewracało – mówią goście od BMW 700 i Isetty.

Stary

Nowy

Niedługo nowe naklejki, iwenty, targi, wyprzedaże!




Comments
Jerzy Said:

Z dwiema tezami się nie zgadzam:

1. 308 – owszem druga generacja jest bardziej stonowana (poza tą idiotyczną małą kierownicą), ale chyba o to chodzi – na rynku gdzie wszyscy na siłę chcą się wyróżnić, zrobienie nienadmuchanego sztucznie samochodu stanowi wyróżnienie samo sobie. To tak jak z modą, jak już wszyscy zrobią sobie tatuaże i wygolą pół głowy, to największym nonkonformistą zostanie ostatni gość w garniturze.

2. X1 – z definicji jest bez sensu, ale w mojej ocenie druga generacja wygląda o wiele lepiej. Jedynka to było takie nie wiadomo co, ani SUV, ani kombi, nieproporcjonalnie małe koła w stosunku do wykroju wnęk, a z obecną generacją jest wszystko jasne -to takie zmniejszone x3 – samochód dla tych co chcieliby x3, ale ich nie stać i jeżeli nie staną obok siebie, to może rzeczywiście ktoś się nabierze.


Cubino Said:

Teza ciekawa, ale przykłady dobrane od czapy. Właściwie tylko outlander pasuje.

Mazda 3 – przynajmniej obecna wygląda jakoś. Poprzednia wygladała jak generyczny japoński heczbek. A w ogóle obecna w wersji sedan wygląda całkiem dobrze.

Egea (darujmy sobie to A, w końcu po polsku mówimy Morze Egejskie a nie Aegejskie) – nie ma jej w realu, ale na wizualizacjach wyglada o niebo lepiej niż linea. Wszystko wyglada lepiej niż linea, może poza sx4 sedan.

X1 – to one sie w ogóle różnią? Był jakiś lifting?

Ja bym podał przykład c klasy (w204 do dziś najładniejsze auto w klasie, w205 da sie oglądać tylko w kombi, sedan wyglada jakby zrobił go geely) i skody fabii (po 3 generacjach doszli do poziomu stylistycznego fiata stilo z 2001 roku).


Jogurt Said:

Outlander III – Masz Pan rację absolutną. Przód po ciemku jeszcze by uszedł ale tył… oczy mnie bolo jak jade za takim.


Cubino Said:

A, i jeszcze 308 – fakt, z zewnątrz nuda, ale to wnętrze! Kto inny ma tak estetyczne (chociaż niepraktyczne) wnętrze w tym segmencie? Golf leży i kwiczy pod tym względem.


fisher78 Said:

Przykłady niezłe, ale znam bardziej charakterne:
1. Opel tigra pierwszej generacji i ostatniej (to akurat było pewne, że z takim ryjem będzie już ostatnia).
2. Renault twingo pierwszej generacji a obecne twingo.
3. Alfa brera/159 piękna stylistyka tej serii, dobra do dzisiaj, została zamieniona na jakieś gówno – linia giulietta/mito.
4. VW Golf – tu już chyba nikt nie odróżnia szóstki od siódemki czy nawet ósemki.
5. Lancia Thesis i jej następca zrobiony na bazie chryslera.
6. Pasagon
7. BMW siódemka: lekkie E38 urodziło Darta Vadera E65.
8. Camry III przechodząca w IV a potem w V.
Zwłaszcza w przypadku tigry II, twingo III, thesis II zastanawiające jest kto w ogóle chciał kupić taki wóz.


WB Said:

Prawda, nowe C jest strawne tylko w kombi. Celne z porównaniem Fabii do Stilo!!


MAR Said:

Do listy dorzuciłbym Skodę Yeti i Mazdę 2.


Tytus Said:

Mazda 3 to dość dyskusyjny przykład. Bo I aktualna i poprzednia wersja jest bardzo ładna (nowa w sedanie – ładniutka). Ale to rzecz gustu.

Pozostałe auta – tak jak piszesz. To już nie rzecz gustu tylko jakiś bezpłciowy dizajn.

Ja bym dorzucił do listy Audi Q7. Stary był klasycznym spasionym Yeti. Aktualny? Eee..ma bardziej kanciate światła. End of story. A i peewnie zylion droższe i niepasujące od poprzednika części zamienne.

A mogę się pochwalić odrestaurowaną blacharsko Fronterą A Sport z 94;) ?


jediusz Said:

Pierwszy :)
Nowa Mazda 3 wg mnie wygląda o wiele lepiej niż poprzednia.


Jerzy Said:

Notlauf blokujesz moje komentarze? Przecież nie używam niecenzuralnego języka…


pr Said:

> Ludzie powinni ślinić się na myśl o tym, że mogliby mieć Peugeota

Ja się ślinię i trzęsę z podniecenia, że mógłbym jeździć Volvo. R-design, hehe.


volver Said:

Król, cesarz, imperator!! Bomba, mogę to sobie pożyczyć? 😉
Coś w tym jest, ale najciekawiej i tak będzie w PSA, gdzie będzie się otępiało klientów spychając Citroena do roli Taty. A może wrócą w związku z tym trendem do DS19???


Cham w Audi Said:

A ja się wyłamię i z tego zestawienia wziąłbym nowego Outlandera. Po prostu podoba mi się bardziej niż stary.
Co do reszty to jakoś tak mnie nie rusza, to “nie mój target” :)
W204 najładniejszym autem w klasie? Rzecz gustu, ja bym polemizował. Jeździłem takim rocznym (200CDI w automacie)przez jakiś czas, chyba jeszcze żadne auto mnie tak nie zawiodło. Nie wiem dlaczego ale jakoś nic mi w tym aucie nie pasowało. Oddałem go bez żalu. Ale wiadomo – jeden lub las a drugi córkę leśnika :)


Ernesto Said:

Gdzie jest Impreza się pytam?:-)
Każdy kolejny model wygląda tak jakby historia biegła do tyłu i takim sposobem zbliżyli się do wyglądu łady priory.
Outlandera bardzo mi szkoda bo to był jedyny suv z zachowanymi proporcjami, nie wyglądający jak zbity pies (tiguan)


pete379 Said:

Outlander z ryjkiem EVO to moje dawne marzenie. Outlander I wyglądał jak pół d*** zza krzaka…ten przód jakiś taki ugładzony i zbyt podobny do L200, ale II to był przełom…coś świeżego…nagle każdy kto chciał SUVa średniej wielkości szedł do Mitsubishi, ale ktoś przedobrzył i pomyślał “chłopaki, a może bardziej ekskluzywnie i drożej nasz Outlander będzie wyglądał jak upodobnimy go do Pajero, które wcześniej spieprzyliśmy?”. Jak pomyśleli, tak też zrobili i na dobre im to nie wyszło, bo nagle poziom “chciej to” zanurkował jak Junkers Ju-87 nad Eben Emael.


pete379 Said:

@Jerzy Mam to samo, zgłaszam protest!!


Marecki Said:

A gdzie nowy Nissan Note, przecież to jest jakaś k… porażka…


Yossarian Said:

Civic IX w porównaniu do VIII


MAR Said:

Alfa Romeo Giulia, Chevrolet Cruze.


demir Said:

Nowa Mazda 3 jest brzydka? Haha. No dobra, zamknijmy to stwierdzenie, innym, mówiący, ze gustibus costam costam.


Audi Q7 i Skoda Yeti to doskonałe przykłady obcinania jaj.

A jeśli idzie o Lineę to rozpatrywałbym to raczej w tej kategorii: mamy gotowy turecki bestseller, najważniejsze auto na tamtym rynku. w polsce kiedyś też zarły sedany to rzućmy im to, nic nas to nie kosztuje (prawie), a może akurat kilka kupią. No i mieli rację. A Aegea (czy jakkolwiek się będzie nazywała) wygląda znośnie, wg. mnie duużo lepiej od wspomnianego Peugeota 308 II, a będzie też (ponoć) kombi i hatchback, więc daję kciuk w górę.


Desmo Said:

No, jeszcze dodając przy X1, że platforma to jest Mini, a na to buda BMW położona. Dodatkowo jak napęd 4×4 to już nie XDRIVE, tylko też coś, co w Mini wkładają. Najnowsze silniki jeśli dobrze pamiętam w całości z koncernu PSA.


notlauf Said:

nie wywaliłem żadnych komentarzy


atropos Said:

Ałtlander 3 wygląda z ryja jak topniejący bałwan i to jest fakt. Auto to jest kolejnym (po Colcie i braku Galanta) wyrazem geniuszu arcyksięcia marketingu Micibuci. O ile pamiętam szef ich australijskiego oddziału wypowiedział się na forum w żołnierskich słowach w temacie obecnej gamy Mitsubishi. Takich ludzi nam trzeba!


budus2 Said:

Właśnie kurde, że nowa trójeczka jest brzydka. To, ze składa się z obiektywnie fantastycznych elementów, to nie znaczy, że razem dają one spójną całość. Faktycznie, proporcje tego modelu to porażka, hatchback wygląda kretyńsko z takim długim przodem, jakby żywcem urwanym od długiego sedana.


sznytas Said:

Następca ostatniej generacji Suzuki Alto (Celerio) też wygląda jak jego poprzednik.


Bartłomiej Szwajger Said:

Jakbym zobaczył na mieście z profilu X1 II to byłbym pewny, że to Mitsubishi i z tego błędu wyrwałoby mnie dopiero zobaczenie go od przodu. Zresztą pewnie widziałem ten samochód, ale jest przecież zwykłym, nudnym “małym suvem” więc nie zwróciłem na niego uwagi.


marek z marek Said:

Nowa 3 Mazdy jest rewelacyjna, bezapelacyjnie lepiej jeździ od Mazdy 6 i jedyną wadą jest większy hałas. Poprzednia 3 to była nuda i nic specjalnego. Wygląd to kwestia gustu, ale dla mnie nowa 3 w htb i bordowym lakierze podoba się bardzo.


Dzozef Said:

Mazda tak długo powtarzała że jest ‘atrakcyjna stylistycznie’ że aż ciężko uwierzyć w to że ona może komuś się nie podobać.


Martysien Said:

Dla mnie od kilku lat sztandarowym przykładem tej tendencji jest Nissan Micra K13 – jest jak parodia lub karykatura siebie samej w poprzednim wydaniu K12.


Bebok Said:

No niestety ale zgadzam się tutaj bardziej z komentarzem Cubino niż artykułem. Pezot nawet wygląda. Fiacik też. Co do spaskudzenia w BMW za przykład podalbym nową jedynkę i dopiero pokazana 7 z przodzem lepionym przez słonia. Subaru Lanos…. Impreza też kilka lat temu wypalal wzrok. Skromnie dodam jeszcze Audi, konkretnie A8 D4. D3 było miodne, a te animowane kierunki w aktualbym modelu to po prostu odpust!


voychoo Said:

Ale nie wspomnieć o nissanie Micra to grube niedopatrzenie ,wg. mnie to chyba najjaskrawszy przykład że następca wygląda jak poprzednik poprzednika.


cha Said:

@Yossarian Jak civic to i Focus I i II


Jak zwykle się z Tobą zgadzam tak tym razem wcale. Przykłady, które podałeś nie trzymają się kupy – większość tych aut wygląda lepiej od poprzedników, może faktycznie z wyjątkiem outlandera. Poza tym często producenci sami się zapędzają w ‘nowoczesność’ i orientują się, że to nie w tą stronę jednak ma iść. Stąd chapeau bas dla tych, co potrafią się cofnąć. No a już poza wszystkim moim zdaniem najważniejsze, żeby kolejne generacje coś łączyło, inaczej zażynamy imidż marki i dostajemy zbiór kompletnie różnych modeli, czego nie znoszę (buuu alfa romeo)


hemi Said:

A Chrysler 300C i jego nowsza wersja, nazywana też Lancią Themą?


broneq - Kamil Broniowski Said:

W odpowiedzi na już pierwszy akapit pragnę zauważyć, że w USandA zawsze “nowy model” wchodził co rok i to już w lipcu roku poprzedniego :) np “The new Toyota Celica 1996” weszła w lipcu 1995, a była defakto nadal tą samą okularnicą co model na rok 1994 wypuszczony w połowie 1993. Różnice są w detalach typu zderzak, kształt kierownicy, kolor kloszy lamp tylnych lub ich układ wewnętrzny. A już Gulf VI był po prostu gruntownym liftem Gulfa V. VII to nowy model od podstaw, ale przypuszczam, że VIII będzie mocno zliftowaną VII. Poza tym VW już od lat tak robi. Passat B4 to B3 po lifcie. Co ciekawe już B5 po lifcie to B5 FL… i niech mi to ktoś objaśni…

Nie ważne z resztą. “Lifespan” Mercedesa to w latach 60/70 było 8 lat, w 80/90 nawet 12, a teraz znowu 8 czy ledwo ponad 7.
NIE MA REGUŁY :) i w ogóle kogo to obchodzi?
Dobra czytam dalej 😉


Martysien Said:

@fisher78:
> 4. VW Golf – tu już chyba nikt nie odróżnia szóstki od siódemki czy nawet ósemki.

Zadziwiające jak szybko zestarzał się Golf … ( i tu musiałem sprawdzić w necie :-) ) … 6
Niby niestare auto ale czas je posunał ostro – golf 5 już obronił się przed naporowi czasu o niebo lepiej …


Iglo Said:

308 jest ładniejsze. Koniec kropka. Gustibus…


cyna66 Said:

Kolejny przykład: Ford S-max aktualny, S-max nowy. Normalnie znajdź 5 różnic


pr Said:

Co do wnętrza outlandera to faktycznie jest to śmietnik i to nie tylko wizualnie, ale jakościowo też. Ale to standard w mitsubishi – cena jak za normalny samochód, w zamian coś, co wygląda i jeździ jak kontener na surowce wtórne, wraz z zawartością.


broneq - Kamil Broniowski Said:

Nowa Mazda 3 trójka wygląda super w sedanie. Jest naprawdę małą 6. Coś jak hen hen dawno temu był Mercedes W201, który był mała S-klasse.

Outlander – kaszana :/ w ogóle w Mitsu… styl “fighterjet” jest rewelacyjny. Nawet głupi COLT wygląda super w ryjem jak EVO. A Spacestar… i ten Outlander – fuuu

Peugeot 308 – stary był zawsze ohydny i za wysoki i bulwiasty jak jego obrzydliwy płonący wstydem i nie tylko poprzednik 307. Nowe 308 jest takie “niemieckie” jak C-funf u Citroena. Może się podobać właścicielowi Gulfa czy Astry. Poza tym o Pugach to najlepiej opowiedzili Clarkson z Mayem w jednym z ostatnich odcinków śp TOP GEAR. Kiedyś to były auta. Jak wspomniane 306, które w MAXI była porównywalnie wspaniałe jak Renault Clio MAXI. Kiedy jeszcze robili nudne i brzydkie 206 to promowali go w WRC więc wóz się sprzedał. Potem odeszli z rajdów i wszystko klękło…
Recepta dla Puga – wróćcie do rajdów i róbcie auta o zacięciu sportowym :)

Aegea to na zdjęciach mnie się podoba. To pewnie pokłosie tego, że jest taka amerykańska, to taki DODGE :) a ja lubię Dodge’a. Zobaczymy jak to na mieście będzie wyglądać, jakie w realu będzie “duże” i jak będzie jeździć. Małe sedany Fiata od czasów Ściemy/Sieny to była katastrofa i z tym im się kojarzą małe sedany Fiata :)

X1 – phi ja się autami z FWD nie interesuję 😉
Co do suvów i ich poprzednich wersji to stare X1 jest nawet trochę podobne do Forestera SG. Długie lekko podniesione kombi z długa maską. Późniejsze “Subru” (te już z boxer – tfu – dieselem) są zwyczajnym spuchniętym suvem tyle, że nadal z 4×4 (ciekawe ile jeszcze Subaru wytrzyma presję na rezygnację z tylnego dyfra – z szyb bez ramek już zrezygnowali :((((( ). Obecny Forek to jak Rav4 czy GLK … butzuwa….


radosuaf Said:

1. Ale ta nowa X1 brzydka…
2. Artykuł pięknie się wpisuje w wiadomo-jaką-wczorajszą-premierę.


DrOzda Said:

Siakaś moda na relingi zintegrowane zapanowała – aż kurde muszę nowe belki kupić na wakacje ….


Yossarian Said:

@broneq
Jest 208 R2 i R5. Już od dłuższego czasu. A peugeoty nadal brzydkie (wnętrze w 208 powoduje ból oczu) i awaryjne (THP – w końcu z bmw robione, to jak to ma działać dobrze?). Także nie pomogło.


Piwex Said:

Jak już kilka osób wspomniało, tę kategorię Nissan Micra K13/K12 nie tylko stworzył, ale nawet od razu ją wygrał i nie oddaje palmy pierwszeństwa.

Postęp od K11 do K12 był galaktyczny, a potem…

Przecież K13 mógłby wychodzić z dowolnym znaczkiem – Ford/Fiat/Kia/Opel i nikt by się nie zdziwił. Kto to kupuje?


Dr. Kamil Said:

A gdzie Polonez i Polonez ATU Plus? 😉

Design stoi w miejscu, musimy poczekać na przełom. Kiedyś wszystkie pojazdy miały koła poza nadwoziem, wyraźnie odzielone tak jak w konnej bryczce i też mało kto sobie wyobrażał, że da się inaczej.

Ostatnio patrzyłem przez okno na nową 308, stała idealnie bokim do mnie, jak wyszedłem na parking to się okazało, że to Nissan Pulsar…


atuplusv12lang Said:

co do 308 – to dobrze, że wygląda teraz jak golf. Nie znam nikogo komu podobałby się samochód z takim ryjem/paszczą. Przecież to wygląda jak samochód dla klauna, już nawet pomijając brak proporcji, to znaczy potężne lampy w stosunku do kół, ogromny przedni zwis w stosunku do tylnego (to akurat jest zmorą większości nowych samochodów, szczególnie wielkie wloty powietrza, przez które i tak nie wlatuje powietrze patrz: audi, benz)

co do stylistyki jestem zbulwersowany tym, że do nowej giulii nikt nie był w stanie wymyślić tylnych lamp musieli zerżnąć z infiniti, superba, maserati, mazdy niepotrzebne skreślić. A akurat alfa miała w swojej historii trochę ciekawych lamp

Podobno, że w DE na beemki mówią już “kebabwagen”, czy to zatem przypadek, że widzę w aegei zagięcie Hofmeistera?


Ktosiek Said:

Fiat Linea FL to akurat prawie w naturze nie występuje. Natomiast wczoraj miałem okazję siedzieć w Mazdzie 2 i powiem szczerze, że porażka – nie chodzi o projekt, tylko o a) fotele (za krótkie siedzisko, czułem się jak na ławce) b) ilość miejsca w środku – niby jest, ale nie tak dużo c) cena. Poza tym zrobiłem test na “opukanie” auta, co ujawniło to, że blacha na drzwiach jest jakaś MEGA cienka, bo wygina się od samego patrzenia na nią. O rdzę, z litości dla sprzedawcy, nie pytałem :D.

W tym samym budynku mamy salon Citroena, mówię – zobaczę Cactusa – normalnie mi szczena opadła, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie mówię, żebym go kupił, ale za 49 000 (albo ok. 53 000 zł z klimatyzacją) to kawał auta. Z tych dwóch bez wahania brałbym kreajtiw technolodzi. Za 60K (może mniej, ale w takiej wersji siedziałem) mamy auto z tapicerką Habana inside (brąz) i jakimiś pierdółkami. Co prawda 1.2 86KM to nie jest to, co by Ktosiek chciał, to jednak muszę to napisać raz jeszcze – kawał auta za te pieniądze. Może jakiś teścik Panie Notlauf?.

Co do designu aut to zabrakło AUDI i całej gamy BMW – BMW już dawno nie rozpoznaję, muszę korzystać z Wikipedii, Audi sobie radzę, ale to dlatego, że dużo tego syfu przerabiam. No i nie zapominajmy o Golfie, ale tam akurat to chyba plus, żeby każdy kolejny model miał część poprzedniego – taka wolna ewolucja, choć VI>VII mało co się różnią.

I do 308 też wnoszę przeciw – samochód jest jednak inny niż poprzednik, ja przynajmniej nie widzę “ciągłości”, ale ogólnie to prawda, że różnice zewnętrzne między autami coraz bardziej się zacierają.


Mef Said:

Zgoda co do 308 i outlandera. Dopisalbym hyundaia i20 i skode roomster, ktorej nowy model (czyli vw caddy) w istocie jest starszy konstrukcyjnie niz stary.


notlauf Said:

Ja nie testuję nowych samochodów, ostatni którego testowałem to był VW Up!, oprócz tego był film z Mitsubishi Space Star. Reszta to były testy albo pojazdów niebędących samochodami albo aut, które już nie są wytwarzane.


dempsej Said:

A Honda Civic VIII/IX ?


Ktosiek Said:

A Lineę FL widziałem ja, na Katowickiej w Łodzi. Tak było. Miałem już wyjmować aparat, ale padało :).Tyle wygrać.


B-Rey Said:

Notlauf, przecież ciotka żony ma PFEF’a w Norwegii. Ja bym jechał pojeździć 😉


notlauf Said:

Ma albo nie ma, to był jakiś wynajem długoterminowy… sam jestem ciekaw jak to się skończyło (w sensie czy byli zadowoleni)


Maciek Said:

Brakuje mi w tym zestawieniu aut starszych, np Audi 80 B3 oraz B4. Najbardziej chyba znakomity przykład. Ja zawsze byłem przekonany że to był lifting, a jednak okazało się że zmiana numerka była uzasadniona (samochód wewnętrznie mocno przekonstruowano).


zwolak Said:

Wszystkie samochody są do siebie podobne. Wszystkie mają 4 koła, kierownicę, silnik i bagażnik. Blacha na dole, szkło na górze… Jedne są mniejsze, drugie są większe, ale wciąż generalnie pozostaje to samo. Kiedyś nieco się jednak od siebie różniły, ale w XXI wieku nastała era globalizacji, ekologii i ekonomii i wszyscy wymieniają się wszystkimi podzespołami (BMW z PSA, Nissan z Renault, Mitsu z Volvo, itp., itd.). Jak się popatrzy na obecne samochody, to wszystkie są tym wspomnianym śmietnikiem i tak na prawdę, to nie ma z czego wybierać.


chmiel Said:

Takich par można by wyliczyć dużo więcej:
– Toyota Rav4
– Subaru Forester oraz Outback
– Nissan X-trail
– Subaru Impreza
– Twingo – jak najbardziej krok nie w tę stronę, co trzeba
Natomiast zupełnie nie zgadzam się z opinią, że obecna Mazda 3 wygląda gorzej. Podobnie jak z X1, ale to nie jest mój ulubiony model.


adamzd Said:

Dobra teza, ale dałbym jeszcze inne przykłady:
Renault Megane II -> Renault Megane III
Ford Focus I -> Ford Focus II
i przede wszystkim
Citroen C4 I -> Citroen C4 II
Oczywiście to kwestia gustu, ale jak dla mnie te wcześniejsze wersje są fantastyczne, a kolejne to już tylko nudziarskie popłuczyny.


Jacek Said:

Mazda 3 wg mnie to dobry lifting itp, ale z tym przednim zwisem to się niestety zgodzę – całość nie wygląda proporcjonalnie. Reszta to tak różnie: outlander jakiś bezpłciowy (stary miał trochę klimatu Evo), na Fiaty nie zwracam uwagi, a X1 to chyba po to, aby gospodynie domowe z obrzeży dużych i bogatych miast miały o czym rozmawiać :>


pstryk124 Said:

Presję ciągłej wymiany na nowe to akurat zapoczątkowali Japończycy. W latach 80 gdy Włosi tłukli Ritmo 10 lat , a Niemcy Golfa II 9 lat to Sunny, Corolla czy Civic były wymieniane po 4-5 latach, potem zaczęli przesadzać w drugą stronę tłukąc Accorda VIII i Avensisa III przez 7 lat. Do zestawienia dodałbym Grande Punto/Punto Evo.


lordessex Said:

I tak wszystkie wyglądają jak rzygi 😛


Szydlo Said:

Dołączę się do fali “hejtu” na te artykuł. Tylko z outlanderem się zgadzam. 308 jak dla mnie wygląda spójnie, świeżo i interesująco. Pierwszy Peugeot
, który mi się naprawdę podoba od czasu 406 coupe.

Za to idealnym przykładem jest marka Subaru.

Widzieliście nowe Legacy? Kto to paskudztwo kupuje? Model sprzed 10 lat wygląda obłędnie nawet dziś, a ta obecna tłusta krowa do niczego się nie nadaje.

To samo z imprezą – najładniejsza to ta z lat ’90.

No i obecny Forester wygląda jak odpad z produkcji Forestera S-Turbo


syreniarz Said:

że się tak posłużę moim ulubionym cytatem z Federowicza:

“nie wiem o czym panowie rozmawiają, ja tu nie widzę żadnego samochodu”

Samochód, na który Ty musisz zarabiać, a nie on zarabia na Ciebie to jest taki postęp do tyłu. Zakładając, że cywilizacja działa w kierunku, ażeby było nam wygodniej. Każdy mój samochód osobowy/dostawczy zwrócił mi się w stu procentach zarabiając na siebie. No, nie licząc przeklętych polonezów.


Niewiele siedzę w nówkach, ale wiem, że powinien się tu znaleźć Civic. Auto nie jest złe, ale w porównaniu do poprzednika wygląda jak zrobiony na siłę lifting, a rzeczy zrobione na siłę nigdy nie są ładne.

Bardzo celna uwaga o kopiowaniu VW. Jako pierwszy zrobił to koncern GM w 1959r. i wyszedł im Chevy Corvair, czyli czysta groteska. Dziwna to strategia, zważywszy na to, ze marketingowcom tłucze się do łbów od pierwszego semestru, że jedyne dwie strategie do wyboru to albo tzw. przywództwo cenowe, albo wyróżnianie się. Przy czym to pierwsze łatwo utracić na rzecz rywali, a to drugie zależy tylko od naszej kreatywności. Ale o kreatywność, niestety, nie jest dziś łatwo, nie tylko w motoryzacji. Może faktycznie wszystkie dobre pomysły są już zajęte…? Tylko że jeśli tak, to po co je porzucać…?


Scrapner Said:

Mitsubishi Colt i Mirage
Subaru Impreza “Lanos” i obecna


pstryk124 Said:

Najładniejsza Impreza to zdecydowanie GD po pierwszym liftingu. W wersji WRX STi zdecydowanie kwintesencja sportowego sedana.


Ausf. F2 Said:

Prosi się o wymienienie Jaguar, którego szefom zrobiło się żal stylistyki XF Mk 1 (faktycznie udanej) na tyle, że ubrali w nią XE, a z rozpędu też XF Mk 2.


Obeznany Said:

Porownajcie lepiej dodga chargera: wersje na 2014 i 2015.


AdiKom Said:

Uważam, ze taki wsteczny rozwój dokonał się w przypadku Seata Ibizy. Obecnie produkowana Ibiza IV (od 2008) jest znacznie brzydsza i nudniejsza stylistycznie od Ibizy III narysowanej przez Da Silvę (2002-2008) :(


Zonking Said:

“Wygrywa” Peugeot – faktycznie stary wygląda ja Peugeot, a nowy nie.
2. miejsce FIAT
U reszty nie widzę tego uwstecznienia, raczej postój.


Szela Said:

Ibiza pełna zgoda. Zamiast zrobić coś naprawdę od zera to pudrują trupa. Ale na nowej fabii pewnie coś klepną. A sama fabia to samo – jak lubię i rozróżniam rózne motoryzacyjne kwiatki to fabia od rapid spacebak jest różna obwódką tylnych lamp…


KIEROWCA Said:

Zacznijmy od tego że nowoczesne samochody w ogóle nie wyglądają. Wszystko to rozdmuchane bulwy, jakieś kosmiczne kształty z szybą pochyloną pod kątem 15°, wieeeeelkimi alusami na niskich profilach pełnymi ostrych linii, projektorowymi reflektorami zachodzącymi prawie na przednią szybę. Im więcej plastiku tym lepiej.
Wielka szkoda że motoryzacja poszła w tym kierunku.

Osobiście jestem zdania że jeśli coś się sprawdza to nie należy tego zmieniać. Klepać jeden model do całkowitego wyeksploatowania tłoczników a ja bym chętnie taki wóz kupił.
Np. Jeśli ktoś w latach 50 nauczył się naprawiać Warszawy to do emerytury mógł robić Żuki.
Duży Fiat pozostawał w produkcji przez 24 lata, to była cały czas praktycznie ta sama karoseria, szyby itp.
Maluch 27 lat.
I o to chodzi. Tęsknię za tymi czasami kiedy w obiegu były praktycznie cztery rodzaje pojazdów: Mały Fiat, Duży Fiat, Polonez, Syrenka.

A nie jak amerykańce w latach 50 i 60 naje…ło prądu w kitę co rok nowy model, inne błotniki, lampy, wyposażenie wnętrza, co 2-3 zupełnie inna karoseria. Szczyt głupoty. I na co to komu.
Już Caro plus wygląda lepiej od większości nowoczesnych samochodów a Omega I czy cygaro to szczyt finezji stylistycznej. Tam po prostu wszystko jest proporcjonalne, w miarę stonowane i nie wali po oczach.


Slavicis Said:

@Ausf. F2
To samo chciałem napisać 😀 Chociaż w tym przypadku przynajmniej nie wyszło nieestetycznie. Nadal wyglądem wyprzedzają E-Klasę (chociaż to nie sztuka), czy Serię 5 (i odpowiednio C-Klasę i Serię 3)


Daozi Said:

Przede wszystkim dodałbym do listy trójkołowca Benza i ciągnik Nicolasa Cugnota. To dopiero był krok w tył! Piękny, stylowy, metalowy kociołek zastąpiono paskudnym, kopcącym, brzydko wyglądającym silnikiem!


Martini Said:

Obejrzyjcie sobie lepiej nową AlfaRomeo Giulia a nie jakieś chwasty 😀


Lev Said:

Mi tam taka zmiana modelu po 4-rech latach pasuje, sam jak już mój grat ma 17 lat to zmieniam na 13 letniego.


tommm Said:

Nissan Micra – przedziwny i brzydki, ale wyglądający nowocześnie model K12 został zastąpiony “grzybowym” K13. Toyota Avensis II była całkiem fajna i nowoczesna, za to przód III generacji wyglądał jakby sprzed 10 lat.


tommm Said:

Z tą Ibizą też się zgadzam, co wyżej napisano. Kiedyś całkiem ładnie wyglądała, teraz obecna generacja to typowy kawałek mydła.


Qropatwa Said:

Przykład z Mazdą 3 faktycznie mało trafiony. Rzekłbym nawet, ze to najlepszy kompakt na rynku. Ale za to przykład z nowym Outlanderem jest królewsko dobry. Jak go wypuścili to bylem w szoku jak można zrobić tak OHYDNE auto wyglądające starzej niż poprzednie.


radosuaf Said:

@Qropatwa:
Nie jest nawet w pierwszej trójce:
1. Volvo V40.
2./3. BMW1/Giulietta.


benny_pl Said:

lordessex: do wczesniejszego “Tylko gdzie znaleźć niezajechanego XUDa??”

chcesz kupic XUDa w bdb stanie 200tys przebiegu 2001r? bo mam takowego, naprawde super pracuje, kompletny z osprzetem, mozna sobie odpalic


Zonking Said:

@Martini – Alfa wygląda jak Alfa, to trzeba przyznać. Indywidualizm nawet za cenę braku miejsca na tablice rejestracyjną 😉 poza włoską oczywiście, bo tam przednie są mniejsze.


Bryxon Said:

Nie no, nie wierze…
Przeczytalem caly artykul wszelkie komentarze az do teraz i nie ma dla mnie flagowych przykladow:

– Citroen Picasso (starszy model faktycznie wygladal jak spod pedzla – nowy to jakis kwaratowy jezdzidel bez wyrazu)
– Fiat Multipla (znany i zmemowany juz osobnik dla outsiderow i to nowe cos co mozna pomylic z kompletnie czymkolwiek)


rafi Said:

outlander akurat mnie się podoba

ale takich typów jest wiele np. nowy civic, citro c4…
niektóre liftingi porażają jak było z vectrą c, multiplą,
wszystko dla “klienta”
aby wydał kasę
proste
jak masz 2 modele bez zmian po kilka lat to giniesz
patrz saab

właściwie to vw klepał do poczatku lat 70 garbusa pod 6 odmianami i
jednak czasy się zmieniają


lordessex Said:

@benny.pl:
A cóż to za model :-D?


Bayerische Said:

Auta generyczne, nie da wzroku na tym skupić. Dlaczego każde z nich musi mieć to przetłoczenie blachy w linii klamek, jakaś norma to wymusza? I to samo z tym zagłębieniem w drzwiach, tuż nad progiem.


Łukasz Said:

Ja bym wspomniał o Oplu Astrze III -> IV.
III zaprezentowano w 2003 roku, na salonie samochodowym we Frankfurcie razem z Golfem V. W porównaniu do nudnej do bólu poprzedniczki to było jak lądowanie na księżycu. Także na tle ówczesnej konkurencji (trochę już podstarzały Focus I i Civic VII, Almera N16, Alfa 147…) wyglądała jak z zupełnie innego świata. Do dziś stylistyka zdążyła się już opatrzyć, ale wciąż wygląda świeżo i równie dobrze te auta mogłyby nadal wyjeżdżać z fabryki w Gliwicach (zresztą wyjeżdżały do połowy zeszłego roku).
IV która ją zastąpiła to natomiast jedno z najnudniejszych aut w klasie. Jest tak nudna że nie wiem nawet co więcej mógłbym o niej napisać…


Ebo Said:

Ale Outlander III po lifcie juz nie taki straszny.
Przed liftem przypominal mi Wartburga.


radosuaf Said:

Astra III vs. Alfa 147? Hmmm…


Y Said:

Jeśli chodzi o Mazdę to naj(x10)dziwniejszym pomysłem w historii ich dizajnu było zastąpienie tego:

tym:

Oraz wykasowanie jedynego prawilnego silnika 2.0 v6 24V.

Wiem, że odgrzebuję temat sprzed piętnastu lat, ale na Boga, jak to-to latało z fałszóstką pod maską! A następca? Uwsteczniony stylistycznie, technologicznie i w ogóle do bólu zły.


Harald Said:

307, zwłaszcza w wersji 307SW na swoje czasy był absolutnie przepięknym autem. Środek – jak na ówczesne czasy – może lekko nudnawy, ale praktyczny.

Tymczasem 308, a w szczególności 308 Break to pokraka. Oczywiście, że nikt tego nie kupuje, bo nie płaci się takiej kasy, żeby mieć codziennie rano odruch wymiotny.
Nowy 308 może i jest nudnawy, ale jest bardzo proporcjonalny i – jakby nie patrzeć – ładny. W dodatku brak ostrych rysów spowoduje, że za 3-4 lata wciąż będzie ładny, bo się nie opatrzy.
Z tego samego powodu idę o zakład, że za kilka lat pierwszy C4 Grand Picasso będzie się prezentował lepiej niż obecny – bo ten obecny jest zbyt charakterystyczny i szybciej się opatrzy.


benny_pl Said:

lordessex: XUD7 z c15, w zasadzie on tam wciaz jest, dla tego tez mozna sobie sprawdzic wszystko (w takiej drugiej, ktora jest na czesci)


kjace Said:

Teraz wgl “idąc ulicą”, nie wiem co jedzie i szczerze to mam to gdzieś. Oczywiście i nowe A8 i A6 są prestiżowe, no ale weź to człowiecze rozróżnij?! W sumie jak wszystkie audi z tym przodem. R8 jest takie troche inne..:)


czarli Said:

AR 159 – AR Gulia
heu heu heu….


KIEROWCA Said:

Jednak trzeba to Niemcom przyznać, że prestiż prestiżem ale większość z ich samochodów jeszcze jakoś wygląda. Nowe Passaty, Audi czy Ople. Jest to przede wszystkim Das Auto, maszyna podporządkowana symetrii i ergonomii. Debilne rozwiązania techniczne, wielowachacze itp. pomińmy milczeniem. Ale nowe Audi to nadal jest samochód. Nowa Toyota to połączenie buki z muminków z larvą kosmity.
Kto to kupuje?
M.in. mój szef a ponoć szef ma zawsze rację :)


wojtekjdm Said:

Jazz II – Jazz III, Forester II – III, Legacy/Outback, Micra, Civic Sedan..


Kaczy Said:

Te Peugeoty 308, które się nie sprzedawały podobno były całkiem niezłe bo powstałe we współpracy z BMW, znam nawet 2 gości którzy nimi jeźdżą, kupili po flocie i obydwa mają >300 000 km i bez problemów, gdzie francuskie peugeoty już dawno byłby przerobione na żyletki, współpracę widać bo wysoko stoją w rankingach niezawodności, no ale solidność musi kosztować i nikt ich nie kupował bo kto kupi francuza w cenie niemca? no właśnie…
Nowe wygląda jak Golf ma z kolei francuską mechanikę i żeby uśpić czujność niemiecką stylistykę więc pewnie będzie się psuł, a i tak ci, którzy mieli kupić Golfa i Octavię nie spojrzą na Peugeota.


Autosalon Said:

Moje typy “cofniętych wstecznie”
Nowa 500 po fl z wolantem od Pandy.
Wszelkie nowe Suzuki , po fajnym SX4(od 2007) i Grand Vitarze (od 2005) wszystkie nowe wyglądają z doopy.
Celerio czy Alto ,nie wiadomo co młodsze, sx cross jak stary kaszkaj po lifcie, ogólnie bleee.
Nowy sprinter też coś mało innowacyjny zasadniczo mogliby je zamienić miejscami ze starym modelem.
Może rzeczywiście jest już ściana w tym dizajnie?


cozmo Said:

Te wszystkie nowe auta wyglądają jak schabowy tylko przyprawy i panierka inna…


Misiek Said:

Miciubisi już wcześniej miało takie wpadki. Zamiast godnego następcy świetnego Galanta EA zrobyły fatalną mydlaną dziewiątkę, która niczym się nie wyróżnia. A potem zgasili światło i nowych Galantów nie ma. Szkoda, to tak wygodny samochód był i ładnie wyglądał. W wersji GTZ również but był właściwy.


Lucas Said:

AstraII>Astra III. Rozmawiałem niedawno z moim mechanikiem, on też ma jakąś szajbę na punkcie opla, który posiada astrę II i IV. Odparł, że nigdy nie kupi astry III – najbardziej nijaki samochód opla od wielu lat, zwłaszcza deska rozdzielcza jest zupełnie bez polotu – ja określę ją jako…miczubiszowską (lancer) , zupełnie bez polotu i z kiepskich materiałów (oczywiście w tańszych wersjach). Zrobiłem kiedyś mini sondę wśród posiadaczy astry II czy kupiliby mk III – wszyscy odpowiedzieli negatywnie. Ten samochód był jak kostka mydła (owszem, miał bardzo wygodne fotele, zwłaszcza przednie i ciekawy tył w hatchbacku)- szary, bury, nijaki, po prostu zlewający się z otoczeniem. Ciekawe co nucą sobie kierowcy astry III (nie licząc wersji 3d)? We fade to grey?


cha Said:

To ja wam proponuję taki mindf&%k (najlepiej to oglądać z eliminatorem slajdów):
1) 100% chcijto, ale neverhappened:
http://moto.pl/MotoPL/51,88389,13627172.html?i=13

2)agresywne mydło inspirowane chyba jukiem, w zaawansowanej fazie wdrażania do produkcji:
http://moto.onet.pl/czy-taki-bedzie-nastepca-fiata-punto/ktfmf

Najgorsze we współczesnej metodologii podejmowania decyzji przez decydentów w koncernach jest chyba to, że jak prezesi decydujący co przejdzie a co nie: dostaną tabelki z poszczególnymi modelami % zysk / sztukę wyprodukowanego egzemplarza, to myślą. że jak taki fiacik 500 się dobrze sprzedał… to przerysują jego mordę na całą gamę i reszta też % zacznie się sprzedawać, no bo przecież tylko oczyma się kupuje. I w ten sposób, cała gama z danego rocznika ma identycznie ryjki, co totalnie orze różnorodność. Zjawisko ma miejsce z 15 lat, ale ostatnio przybrało na sile, często te najmniejsze modele wyglądają komiczne, smutno lub pokracznie (np mazda 2). A na początku XXI wieku była jeszcze jakaś fantazja… np. nissan micra do niczego nie pasował, teraz każdy zrzyna z każdego, a gamy modelowe są jak butelki coca coli – mniejsze, średnie i większe i nic poza tym.


stpman Said:

Sorry panie Złomnik, ale wybór aut do tego artykułu to częściowo pomyłka.
1. Nowa Mazda 3 wygląda obłędnie zarówno z zewnątrz jak i w środku. Stara “3” była beznadziejna i już wygląda starooo…
2. Nowy Outlander to ogólnie kompletna kaszan i szkoda mi klawiatury, żeby się pastwić nad tym autem.
3. Kolejny punkt w którym się nie zgadzam z panem Złomnikiem. Nowa 308 zupełnie odcina się od poprzednika, nie widzę żadnych podobieństw.
4. Cóż, lifting Linei to jest kompletna porażka, ale Aegea wcale nie wygląda źle, tyle tylko, że wygląda jak każde inne nowe auto.
5. Gama BMW, Audi i Mercedesa od jakiegoś czasu wygląda identycznie i odróżnienie poszczególnych modeli od siebie zaczyna graniczyć z cudem, nawet dla osoby interesującej się motoryzacją…

Zresztą co by nie mówić, to mamy teraz modę na jednakowe auta, popatrzcie chociażby jak wygląda nowa Alfa Giulia. “Powiedzieli mi, że mogę być kim chcę, więc dorysowali scudetto z przodu i zostałam Alfą.”.


Kaczy Said:

O kurcze, zauważyliście, że ludzie wystawiający do sprzedaży japońskie auta zazwyczaj są analfabetami?
wytłumaczy mi dlaczego akurat ich ciągnie do Mazd i Hond? przeglądasz ogłoszenia dot. niemców, włochów, francuzów i są napisane poprawnie, a u japończyków ortografia i inhterpunkcja nie istnieje, polecam przejrzeć losowe 10 pierwszych ogłoszeń dot. Toyot, Mazd czy Hond.


Marcin Jan Said:

Jak ja nie cierpię jak ktoś pisze: “to jest rzecz gustu” ‘ to “jest kwestia gustu”. Co do za Gust? Może chodzi o Gaston to takie imię? Czy to jakieś widzi mi się?


Andrzej Said:

A gdzie jest Laguna 2 i 3 ?


Autosalon Said:

@Marcin Jan
Zasadniczo chodzi o to że raczej jest to sprawa gustu ,lub jego braku….


Kris Said:

Wszyscy wiedzą, że Zlomnik nie przepada za Mazdą, ta nowa trójka jest rewelacyjna, o czym on pisze. Co do tematu artykułu, to nowa X5 jest zaskakująco uwsteczniona, ale żeby o Maździe coś takiego pisać. No cóż w końcu Jego blog.


square626 Said:

A ja się pytam co z Syreną -> Syreną Meluzyną -> Syreną Ligniną (czy jak tam ona się nazywa)


Mazak Said:

Kaczy jak zwykle ma teorię na niemiecką wspaniałość 😀 Otóż cała współpraca Peżota z BMW to silniki 1,6 THP, w dodatku jednak nie do końca cudowne… Po za tym od 4 lat jeżdżę Peugetem 406 i nadal nie wybuchł ani nie spłonął- dziwne… A co do przykładów to z tymi tutaj to pełna zgoda co do mazdy i mitsu, peżot jednak od bidy może być, zresztą skoro firma miała problem ze stratami na poprzednim modelu to poszli zachowawczo, żeby odrobić te straty. I prawdopodobnie taktyka zadziałała. Jeśli dziś stylistyka ma się wyróżniać, to trzeba się liczyć z tym, że nie trafi w gusta większości, jeśli ma być sprzedaż, to niestety nuda z kilkoma modnymi dodatkami typy światła LEDowo projektorowe czy dotykowe ekrany i firmie zaczyna się opłacać robić samochód. Z jednej strony nie ma co się dziwić, z drugiej, trochę szkoda, że lepsze czasy w stylizacji samochodów to jednak już były…


Andziasss Said:

Ło, zgadzam się najbardziej z Cubinem I Fisherem i
Nowa 3 z długim dziobem jest bardziej na miejscu niż stare X1 z za długim dziobem, które wyglądało jakby się miało złamać.

Pugot da sobie radę, bo jest stonowany i ma fajną linię, bez jakiś kosmicznych dziwactw. Wolę to od japońskich pokemonów.

Dziś jechałem z dwoma Fabiami, tą najnowszą i tą poprzednią i od razu rzuciło mi się w oczy uwstecznienie – ich obydwu w stosunku do tej jeszcze poprzedniejszej ze skośnymi oczkami. To podręcznikowy przykład dwugeneracyjny.

Radosuawie, jak moja ulubiona koleżanka przyjaciółka raz zachciała kupić V40, to ja myliłem go z jakimiś Kiami, więc się opamiętała i skończyło się na S60. Tak, że tego… bardzo mi się podoba, ale obiektywnie ujmując w stosunku do C30 to jest trochę to o czym pisze Notlauf. A w stosunku do C30 z konsolą z giętej sklejki liściastej to już wszystko będzie do tyłu.

Bla, bla, można tak narzekać, a dyzajnerzy rzeczywiście szybko odchodzą i to bez podania przyczyny! I tu jest przysłowiowy pies pogrzebany, bo projekty są/będą potrzebne coraz szybciej, częściej i to jest niemożliwe do osiągnięcia. To muszą zrobić ludzie utalentowani, nie korpomaszynki. Nie da się wyprodukować utalentowanych ludzi, nie da się tego nikogo nauczyć. Ilu utalentowanych ludzi spotkaliście w swoim życiu?


pete379 Said:

@pstryk124 Ja tam wolałbym GC i pewnie Notlauf mnie poprze…bo występował tam dwudrzwiowy sedan (nazwali go coupe, ale dla mnie wygląda jak sedan).
Poza tym za GC przemawia sentyment, jak za dzieciaka oglądało się zazwyczaj sobotnie relacje z Rajdów i widziało Colina McRae zamiatającego szutry niebieskim potworem na złotych felgach z żółtym napisem 555 na burtach, albo Krzysztof Hołowczyc popyla przez jakieś lasy w Subaru w barwach Stomilu.
I oczywiście granie w serię Colin McRae Rally lub Rally Championship (i charakterystyczne wychylanie się na foteliku przed komputerem- jakby to miało w zakręcie zmienić balans wagi w aucie).


Jerzozwież Said:

REKLAMACJA !!!

… pierwszy raz od dłuższego czasu przeleciałem cały temat skrolem w dół !

Panie ten artykuł to o nowych jest, a ja Złomnika czytam bo o starych traktuje.

ps. może nie byłbym tak sffrustrowany tymi nowościami, gdybym nie walczył 1,5 godz ze skonfigurowanem nowego modemu wifi – stary był dobry i działał to dali nowy …


kierowca bombowca Said:

Z częścią tutaj powołanych przykładów się zgodzę, z częścią się nie zgodzę.

Otóż moim zdaniem zjawisko uwstecznienia to nie jest sprawa ostatnich 20 lat – choćby niektóre samochody z lat 80., zwłaszcza japońskie nie różniły się od siebie stylistyką bardziej drastycznie niż jakieś nowoczesne wcielenia samochodów. Były blaszanymi pudełkowatymi tworami z prostokątnymi światłami dla postronnych różniąc się znaczkiem lub kształtem zderzaka ( często zresztą z czarnego plastiku ).

Z bardziej współczesnych samochodów, na myśl przychodzi mi uwstecznienie Fabii II do Fabii I. Była kiedyś reklama w jakiejś gazecie, w której na wcześniejszej stronie było zdjęcie Fabii I generacji a po przewróceniu tejże strony było zdjęcie Fabii II w tym samym kolorze i podpisem, że stworzyliśmy coś tam coś tam.

Inny przykład – Ford Transit. Starsze były po prostu zwykłym vanem, takim jakich wiele. Przód nowego modelu ( tego “Aston Martin Wannabe” ) wygląda pokracznie, a 7 letnie dziecko powiedziało przy mnie ostatnio, że to auto wygląda jak te zielone świnie do których strzela się w Angry Birds.


TORT Said:

Trochę bardziej rozstrzelone w czasie:

Ford Ka
Honda Jazz (pierwsza do dziś powoduje u mnie “namiot”)

Skoda Octavia. W 1959 się całkiem udała, a potem zepsuli ją liftemz 1996 😉


adamplus Said:

temat rzeka: wątek można ciągnąć w nieskończoność. Moje typy zbrzydzenia samochodów to: Punto II/III, renault twingo/nowe twingo, ford ka/ nowe ka, toyota auris I/corolla, avensis II/III. Jaskrawy przykład to ford ka: jak z takiego fantastycznego, minimalistycznego jaja (w sensie pozytywnym) można było zrobić jeżdżący gniot: Na joemonsterze mówią o takich przypadkach, że projektant płakał jak projektował


Ktosiek Said:

Giulia wygląda dziwnie… z zewnątrz może i ujdzie, ale środek wygląda tak, jakby ktoś do blendera wrzucił BMW i Mazdę – wyszło, co wyszło. Mam nadzieję, że chociaż silniki będą odpowiadać wyglądowi auta… ale pewnie nie będą, więc lepszym wyborem będzie ściągnięcie Optimy/Sonaty z USA, z tym GDI Turbo o mocy około 280KM, nie mówiąc o wyższych modelach.


benny_pl Said:

temat dosc nudny, jak kazdy dotyczacy nowych samochodow, ale trend dobry, przynajmniej odchodza od bulwiastych ksztaltow rozdeptanych robali, i bardzo dobrze!
dla mnie przedstawicielem grupy “nowszy co wyglada jak starszy” jest Punto 2 ktoro wyglada starzej niz Punto 1, i dzieki temu podoba mi sie bardziej niz 1 😉


Ktosiek Said:

Dobra, Giulia-Srulia – to jest lepsze http://tnij.org/faa8ys4 :0. I nie mówcie mi, że takich zmian nie wprowadza się małymi kroczkami… potem pora na benzynowce, a potem to może być i po 7 zł, bo nikogo nie będzie stać na jazdę ;(. Komuniści, wszędzie komuniści – teraz co prawda się maskują, ale jak widać czerwone szambo aż się wylewa z ich głów.

No tak, ale zapomniałem – musimy ratować Grecję… no, sowchoźnicy – do roboty, sowchoz sam się nie utrzyma, a ośmiorniczki tanie nie są. I na wakacje do Grecji – solidarnie.


Dr. Kamil Said:

@Ktosiek Ciekawe co zrobią w przypadku hybryd z dieslem 😀 Najpierw dostajesz dopłatę z UE na pojazd ekologiczny a potem płacisz karę bo trujesz środowisko. Urzędniczy mindfuck.


alt80 Said:

Auto nad którym zachwytów nie rozumiem – nowe Mondeo. Taka sama buła jak poprzednie, tylko z jeszcze większą paszczą.


alt80 Said:

A co do Mazdy 3 – zwłaszcza w sedanie widać to uwstecznienie – BL jakoś wyglądał, był zadziorny, choć nieco za wysoki tył posiadał… obecny to jest masakra, sedan z króciutką klapą bagażnika. Lecz trzeba przyznać, że środek nowej wersji jest zdecydowanie lepszy jeżeli chodzi o wygląd.


Ktosiek Said:

Tak sobie myślę, co te durnie mają w głowach – to jest dopiero regres – zapewne za parę lat Many, Scanie, Renaulty i inne ciężarówki będą napędzane tymi wspaniałymi silnikami o MOCARNYCH pojemnościach 2.0 quadro-turbo – co przy ograniczeniu do 30 na godzinę (wszędzie… dla bezpieczeństwa) nie będzie miało dużego znaczenia. No ale to jest zrównoważony rozwój – Afryka się cofa, a więc my równamy do niej, bo ona do nie może – lewacka logika w pigułce. W tym czasie Azja i USA mają to gdzieś… i dobrze… .

@Dr. Kamil: tka to jest, jak rząd bierze się za rzeczy, na których się nie zna (czyli 99% naszej codzienności).


radosuaf Said:

@Harald:
Dokładnie, poza tym wnętrze w zielonej wersji dalej wygląda fajnie. Nadal mogę patrzeć na ten samochód z przyjemnością, pomijając okres zimowy, kiedy stoi na stalakach.


radosuaf Said:

A wczoraj widziałem “startującego” DS-a… Patrzyłem jak urzeczony. DLACZEGO JUŻ NIE MA TAKICH SAMOCHODÓW???!!!


rosenkranz Said:

rząd się nie zna na niczym, za to ktosiek się zna na wszystkim a ma tak dobre serduszko, że woli się tą wiedzą z nami dzielić zamiast ją skapitalizować


eraserhead Said:

OX Said:

Dorzuciłbym tu jeszcze Audi TT (II i III generacji) i Q7. No i oczywiście Subaru Legacy, w porównaniu do świetnej IV generacji, 2 następne to jakiś kompletny stylistyczny chłam.


nazim Said:

Qropatwa Said:

radosuaf
Balkan z tym drugim mówił, że obecna Mazda 3 to ich zdaniem najlepszy kompakt, więc podtrzymuję zadnie. BMW 1 – to to co ma silniki Renault?;)


Kokolino Said:

Współpraca PSA z BMW do niemiecki pocałunek śmierci – szkopki wzięli HDi, a w zamian spiehdolili rozrząd i dodali valvetronic do EP6 i EP6DT.
Ich gratuliere meinem Herrn Hue hue hue


Ktosiek Said:

Dlatego najlepszy silnik, jaki obecnie ma PSA to stary kapeć 1.6 chyba 115KM, ten co jest w 301 i C-Ellyse – takiego Cactusa może nawet bym przygarnął. Puretech’y za młode chyba, by coś mówić o trwałości tych silników.

@Rosenkranz jedyne, na czym rząd się zna to wydanie (nieswoich) pieniędzy – choć i to jest zepsute, co widać choćby po tak “trafionych” inwestycjach jak Gawron. Rząd działa na takiej zasadzie – jesteś dobry, idzie ci – zabierzemy ci więc część dochodu, tak żeby pomóc tym leniwym. Dobry rząd robi odwrotnie – jeżeli interes ci idzie, to rząd ci nie przeszkadza – co najwyżej motywuje leniwych do pracy przez podatki regresywne, ale nie byłbym tak radykalny – każdy ma prawo być biedny.

Kapitalizować nic nie muszę, jak już pisałem – źle mi się nie żyję, uczciwa zapłata za ciężką płacę, że tak pozwolę sobie napisać. Żałować można tylko tego, że tak późno się zaczęło przygodę z naprawą automobili – nie zmienia to faktu, że 8 lat temu nie myślałem, że będę w tym miejscu, gdzie jestem obecnie.


Ktosiek Said:

@Benny: jeżeli chodzi o Punto 2 to nic nie pobije Punto II w wersji classic – jest to 2, ale z chromowanym grillem :). Ten wygląda jeszcze starzej, a Punto 1 to faktycznie auto, które nawet teraz nie straszy specjalnie, 2 bardziej stonowana :).


Qropatwa Said:

Najnowszy przykład to nowa Gulia – w stosunku do 159 wygląda jak dres w dresie w stosunku do typa w garniaku. A na wizkach była taka ładna…


lordessex Said:

@benny.pl:
Dzięki za pamięć, ale póki co nie rozważam takiego zakupu. Tak tylko z ciekawości się zastanawiałem :-D. Moi rodzice mieli Poloneza Caro 1.9.GLD 96r. jakieś 10 lat temu i pamiętam że byłem baaardzo mile nim zaskoczony :-D. Nie był nawet jakiś strasznie głośny, palił maks 5-6 litrów w każdych warunkach i zapalał bez zająknięcia nawet przy -30!! Ale niestety mój brat miał nim wypadek i poszedł na złom. Gdyby nie wypadek, to by i tak pewnie rok czy 2 lata później spróchniał doszczętnie. To była w zasadzie jego jedyna wada 😀


Demon75 Said:

– pug…306 dobrze się sprzedawało, to zakończmy produkcję i róbmy wyłącznie gigantyczne potworki. Dziękuję, zostaje jeszcze jako jedyny normalny 301, zapewne aż do “modernizacji” 😉
– golf – jak dla mnie od VI do aktualnego niczym się nie różnią.
– Mazda- zgoda jak cholera!
– Fiat – poproszę pełną game modelową z Brazylii. Będzie hit! Tymczasem ‘Egejski” wygląda jak BMW sprzed czasów gdy zaczął wyglądać jak karykatura.
– Wspomniany w komentarzach Nissan Micra – K12 była jedynym znanym mi osobiście samochodem, który podczas jazdy potrafił światłami oślepiać kierowcę i pasażera na przednim fotelu. ewenement!
IMHO zabrakło mocno jaskrawych przykładów – Xsara/C4 Picasso, Note i X-Trail


benny_pl Said:

lordessex: mam tez skrzynie z Poloneza diesla 😉 razem z XUDem z tej C15 mozna miec idealny zespol napedowy do jakiegos ladnego DFa, Poloneza, czy nawet Zuka 😉


i love classic cars.. Said:

Kolera jasna. !!11 Miałem taki temat zaproponować na wpis ! Telepatia czy co? A nowa AR Giulia… mieszane uczucia. Przód paskudny, tył z Audi, VW Jetty, Infiniti, z boku zaś typowo… nowomodnie czyli nijak. Zobaczycie albo i nie. To się odmieni. Ktoś wykapuje, że to droga donikąd i ludzie zatęsknią za odrębnością i indywidualizmem. Dziękuję.


Sasza Jan Said:

Aj tam złomnik nie p… chyba grzybniejesz po malutkiemu, wszystko jest kwestią gustu


fjg Said:

To zdanie brzmi jak prowokacja:
” …śmieszne że ma ten wolnossący silnik 2.0, który pali dokładnie tyle samo co Ford 1.0 Ecoboost”


Monter Said:

Odnośnie Linea/Mito: silnik 1.3 Multijet to zdaje się krajowa konstrukcja, która pewnie była najtańsza, ot co. Poza tym Linea I, Mito i Grande Punto to ta sama płyta podłogowa a nawet dużo innych podzespołów pasujących 1:1, o czym się nigdzie nie pisze. Najśmieszniejsze jest, że o GP peany są, a Mito i Linea to niby szajs. Przecież to jest jedno i to samo auto (technicznie).


vlad Said:

hłue hłue! Dostało sie w komentrzach chyba wszystkim markom, z wyjątkiem Saaba i Lolvo.


kierowca bombowca Said:

@Monter

Ta sama płyta, która jest w Grande Punto i następnych liftingach występuje też w Corsie “Wir Leben Autos” D i E. Ciekawe, czy klientom Opla ( a przynajmniej tym kupującym tylko “niemieckie samochody” ) mówi się, że ich niemieckie auto będące własnością amerykańskiego kapitału bazuje na tym samym podwoziu co Fiat i napędza go silnik robione w Polsce


Snieznydemon Said:

Co do 308 zgadzam się w 100%. Biorąc pod uwagę przypadek Fiata Stilo powinni się nauczyć, że podrabianie VW to ślepa uliczka. VW to VW, Fiat to Fiat a Peugeot to Peugeot, powinni trzymać się swojego stylu to najlepiej na tym wyjdą. Przerażające jest jednak że sam Fiat nie nauczył się na swoim błędzie – nowa Giulia ma centralnie linię BMW F30, co niestety dobrze jej nie wróży :(


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1