Encyklopedia Gratów Polskich, A-C
Oto przed Wami pierwsza część Encyklopedii Gratów Polskich – na razie w bardzo uproszczonej formie, bez wstępu, tylko z okładką, z markami od A do C.
Jeśli wystąpią problemy z transferem to będę szukał możliwości wgrania na jakieś strony typu yousendit, sendfile.
Encyklopedia jest za darmo, ale jak uporam się ze wszystkimi częściami (będzie ich zapewne 12-14) to zrobię crowdfunding – ci, którym się podobało będą mogli wpłacić 2-5 zł żebym mógł wytwarzać kolejne produkcje. Na przykład na potrzeby EGP musiałem zakupić licencję na program graficzny i takie tam.
Na początek poszły marki mało popularne jako graty. Mało kto gnije Audi czy BMW. Zobaczycie co się będzie działo przy Fiatach, Skodach i Renault…
Smacznego.
OD A DO C – LINK – klikamy prawym klawiszem lub CTRL + CLICK i “Zapisz jako”.
Nie ma XM’a ?! Złomnik jak to możliwe, przecież tyle ich już “śpi” na brzuchach !
Xm to jest normalny nowoczesny samochód, ja się nie bawię w takie rzeczy w Encyklopedii – zaraz by się okazało że trzeba wrzucać Escorty. Wrzucam tylko STARE auta. A przez STARE rozumiem co najmniej 30-letnie, z drobnymi wyjątkami dla bardzo niezwykłych znalezisk.
Okładka bomba!
Zawartość treściwa aż trzeba popijać.
Układ stron tak tragiczny, że aż fajny ale tylko przez chwile.
Pozwalam sobie zauważyć, że układ po dwa możliwie duże zdjęcia na stronę i podpis i tyle, jaki od zawsze był we wklejkach do książek ma wiele zalet.
Ja to też lubię sobie ponarzekać, nawet jak owoc czyjejś poświęconej pracy, czasu i środków dostaję za darmo, nawet jeśli na tym owocu niespecjalnie mi zależy, po prostu bardziej czuję jak w żyłach mi płynie sok z cebuli. Bosch, czy Wy tak naprawdę…?
Margaretnysa na wstępie wymiata. Zdecydowanie dobry pomysł na wersję papierową. Osobiście z przyjemnością zakupię ją jako książkę w tradycyjnym znaczeniu. Tak trzymać trzymać.
Ciekawie się zapowiada, nie mogę się doczekać kolejnych części…… 😀
Wątpię żeby nastąpiła część papierowa.
Jak już pisałem:
mam prawo do publikacji tych zdjęć – ludzie wysłali mi je z własnej woli żebym pokazał je na stronie w takiej czy innej formie.
nie mam prawa do zarabiania na nich.
@notlauf:
“Wrzucam tylko STARE auta. A przez STARE rozumiem co najmniej 30-letnie, z drobnymi wyjątkami dla bardzo niezwykłych znalezisk.” – i do tego Alfa 33? No bez przesady :).
Szkoda, że Zbigniew Łomnik nie zna adresów i nie podaje, ale co zrobić, gęsto by się zrobiło od danych.
Fajna sprawa! Dzięki za włożoną pracę.
Z. Lomniku, nie widze Condesy. Jest na “Cy”, jest ponad trzydziestoletnia i niezwykla, bo pisza o niej , ze jesli ja widza to zbiera sie im na “rzyg”. Czyzby nie zasluzyla na miejsce w panteonie gratow, bo jest niepolska, czy, ze jest nierdzewna ? Czy co ?
Dobra robota.
Ta “Odrestaurowana” cytryna na felgach ’90 style zawsze mnie porusza.
Mam nadzieję, że nie kupiłeś softu od firmy A. za kilka tysi żeby to poskładać. Trzeba było wołać, na 99,875% ktoś by machnął skład.
Encyklopedia fajna, ale dobrze by było, żeby to była “praca otwarta” tzn. żeby można przy danym zdjęciu samochodu dopisywać ciekawe rzeczy na jego temat. np. że miał silnik z przodu a skrzynię przy tylnym syfrze, że sprzęgło można było wymienić w 1 godz. (saab) itd. wtedy powstałaby fajna lektura dla młodzieży, która za 10-15 lat nie będzie oglądała tylko zdjęć, ale i dowie się czegoś o ich budowie.
i druga sprawa: marzy mi się zdjęcie zgniłego DS
nad stołem w kuchni. Dobrze by było zrobić zbiór zdjęć dobrej jakości, w wysokiej rozdzielczości i wykonanych przez dobrych aparacistów.
Coś jak na flickerze umieszczajom żeby
można sobie pójść do poligrafi i poprosić
żeby na ploterek wrzucili i druknęli.
Szacun za robotę, pozdrowienia…
A ja jestem pod wrażeniem. Myślę że wymagało to dużo więcej roboty niż Grzybologika.
Gość zrobił za darmo (lub co łaska) i jeszcze narzekacie…
Komentarze wcinające się w temat finansowy, tzn. na czym zarabiam a na czym nie oraz ile, będą kasowane bezzwłocznie.
@Jerzozwież , czyli robimy wikipedie po naszemu? Złomopedia?
Temat do szybkiego ogarnięcia jeżeli Z.Łomnik chętny, potem wszyscy mogą kontrybuować.
o, żółty CX to moje foto z Powiśla. duma!
P.S. pinć złoty puszczem za fatygie.
Ta Alfa Romeo Alfaetta to na prawdę jest Alfasud Sprint. Albo nawet już sam Sprint. Miałem taką to jestem pewien. Pzdr.
To wkleję tą resztę nie poruszającą kwestii prawno-finansowych:
Encyklopedia wygląda słabo:
– niebieski paski wyglądają nieszczególnie, na pierwszy rzut oka widać za mały odstęp od góry
– tło za bardzo krzykliwie, nie pozwala skupić się na oglądaniu zdjęć, może pomogła by dodanie samej ramki do zdjęć?
Okładka wygląda bardzo ładnie, jedyne co mi tam trochę nie pasuje to wygląd (a może też umiejscowienie?) napisu “Zebrał: Zbigniew Łomnik”, oraz ten tekst na czarnym tle mógłby być trochę w dół przesunięty.
Ja wiem, że jest to praca za friko, ale może jest tu jakiś detepowiec który mógłby pomóc?
A tak z ciekawości – czy to oznacza że foty znikną z historycznych miksów?
Dobra robota.
Drobna uwaga – AR Alfetta ze strony 3 to Alfasud Sprint
@notlauf Szkoda, że papierowej nie będzie. Chętnie postawiłbym ją na półce obok felietonów Clarksona i albumu “Ferrari. Włoska legenda”, który udało mi się wyrwać za 1/4 normalnej rynkowej ceny w Biedrze przed Bożym Narodzeniem.
A ja zgodnie z zasadą, że darowanemu koniowi… się do niczego doczepiać nie będę:) dzięki złomniku – doceniam włożony nakład pracy. Patrząc na te zdjęcia przychodzi mi do głowy, że w przypadku części z nich, ważny jest nie tylko główny plan, ale także tło stanowiące świadectwo minionej epoki, bo kolekcja korzeniami sięga zdaje się połowy lat 90-tych.
@notlauf&ukł.strony: Ale jakby dać po sześć zdjęć na stronę to miało by już tylko koło trzydziestu milionów. Na A4 to sześć zdjęć jeszcze coś widać. A trzydzieści milionów to już ogarniesz, co nie?
…
Do stałego układu strony mógłbyś sobie zautomatyzować produkcje.
A nie dupa, ze trzysta milionów nadal. Trzysta to już gorzej nie?
W alfie romeo błąd. To nie jest alfetta, tylko alfasud sprnt. Na bazie alfetty są wyżej pokazane GTV.
O a nikt nie zrobił zdjęcia visy plain air czy jak to sie nazywa 5 drzwiowe kabrio…
BTW dzis widziałem na trasie A_K w Warszawie chinskie Iveco Daily na chińskich tablicach rej. mozliwe to to? aż przecierałem oczy ze zdumienia
Bardzo fajna inicjatywa, dużo fotek BMW 2002, mój sąsiad grzyb miał takiego białego przez całe lata 90. Wtedy BMW w małym mieście to był wóz dosyć nietypowy. Z udziałem beemki odbywały się różne ciekawe akcje m.in. kopanie piłką w celu załączenia alarmu czy zastawianie przyjezdnych którzy ośmielili się zaparkować na “prywatnym” parkingu pod nieobecność pana właściciela Zastawiał a kiedy ludzie wychodzili do samochodu właściciel schodził się kłócić, że on tu parkuje i h… jego miejsce pierwsze od latarni. Zawsze też wcofywał tyłem do bloku dymiąc po oknach.
Niestety tego typu publikacja “graty polskie” traktować może co najwyżej ogólnikowo. Osobiście mam np. ok. 70 MB fotek samych tylko rozwalonych Syrenek zbieranych od czasu kiedy weszły internety tj. ok. 2000-01 roku.
Najlepsze są fotki typowych polskich pierdolników sprzed czasu euro 2012 kiedy na łeb na szyję zaczęli wszystko sprzątać. Wcześniej w co drugim gospodarstwie znajdowało się małe gratowisko.
Pozdrawiam
A po co kupować licencję na program graficzny. Jest PaintNet darmowy, który jest darmowy i wszystko umie.
Przepraszam, że nie na temat, ale nie mogłem się powstrzymać.
A czemu nie ma Chevroleta w tym tomie encyklopedii ? Wszak też na C.
Dziękuję, Szanowny Panie Z. Łomniku za ten miły prezent. B. ładny. A może ktoś mi powie co ma ten BX na ostatnim zdjęciu z Encyklopedii? O co mu chodzi temu BX-u? Nijak nie mogę rozpoznać celu tych urządzeń.
Uuuhhh!!!!!!! Ależ to mocne. Jak polski bimber.
Zapłacę nawet piątaka 😉 jeśli reszta będzie równa poziomem. No i ten mocny akcent na koniec. Traction Avant z felgami Poldona i wstążkami na klamkach. Powinien być na koniec każdej części taki rodzynek. Cebulo podsumowanie. C&G 100 % approved.
A nie z poldka. Sorry sugestia innym widokiem. Ale sens zachowany
@KIEROWCA
Wrzuć gdzieś zdjęcia tych syrenek. Nieukrywam, że lubiłem oglądać zardzewiałe syrenki na śmietniskach i w pokrzywach (dopóki tam jeszcze stały w latach 90).
@pete379
Nie wiem czy dla publikacji Z. Łomnika sąsiedztwo takich książek na półce byłoby chwalebne. Może prędzej Podbielski, Śrubak.
Fajne,dobre a teraz wiecej i lepiej poprosze.
Zaluje, ze zdarzalo mi sie przegladac piekne albumy w empiku gdzie tresc merytoryczna inaczej niz wypociny laika i ignoranta oraz amatora nie mogla byc okreslona.
A zaluje jeszcze bardziej, ze na naszym rynku wydawniczym ktos taki jak zlomnik (czlowiek zdecydowanie nie bez wad) musi kombinowac sam, po godzinach dla samej pasji (wszak nie dla zarobku, dajby bog ze chciaz zwrotu kosztow).
Gdzie popelniono blad?
Nie czepiam się, ale ta ostatnia “Alfetta” to w istocie Sprint.
A może coś w wersji bardziej przystępnej pod czytniki? 😉 Jakieś mobi? 😉
Proponuję żeby ci co tak narzekają na tą encyklopedię sami stworzyli własną skoro są tacy “mądrzy”. Zamiast docenić nakład pracy to marudzą że to nie tak że tamto nie tak, że kolor piasku na plaży jest inny na folderze, itd…
Tak to jest jak człowiek nie zajrzy tylko od razu pisze… Cofam swoje poprzednie pytanie o wersję mobi Myślałem, że to coś do czytania, ale skoro same fotki to jednak wersja czytnikowa nie bardzo by miała sens.
Zbigniewie, czy rozwazaleś wydanie materiału jako strony internetowej? Tak aby mozna bylo dodawać i edytować wpisy jak w wiki?
Acadyane widziałem niedawno w Chojnowie. Odrestaurowane i na żółtych.
GTV ze sprintem łatwo pomylić, nie dziwię się wcale. A szata może brzydka i ‘kiczowa’ ideaaalnie pasuje do tematu i stylówy pojazdów oraz ogólnego krajowego poczucia estetyki, a to w końcu lokalizowane wydawnictwo;), nie czepiać się, bo może daliście się wkręcić właśnie hehe;)
Mi wypada tylko powiedzieć dzięki za kawał dobrej roboty!
Przeglądając zdjęcia wraków zalegających przed laty na ulicach wróciło do mnie wspomnienie z dzieciństwa – czy ktoś z obecnych pamięta żółtą ciężarówkę, która w latach 80-tych stała na terenie placu zabaw w Łazienkach Królewskich? Pamiętam, że miała otwartą kabinę, szprychowe drewniane koła na masywach i była ulubionym miejscem zabaw dzieciarni. Jako dziecko traktowałem ją jako element placu, ale z perspektywy czasu nie wydaje mi się prawdopodobnym, aby komuś chciało się w tamtych czasach budować coś takiego, więc raczej był to autentyczny pojazd z lat 20-tych.
@łoboże
Nie ma sprawy mogę Ci wysłać na meila.
Na chomika raczej nie wrzucę gdyż autorzy mogliby mieć pretensje z tego tytułu (trochę fotek jest m.in. z Alle a wiadomo jak teraz ludzie się sadzą za upublicznianie).
Pzdr
@Jerzy, żółty? Odkąd pamiętam był czerwony. Coś mi się kojarzy, że to był chyba dawny pojazd strażacki. Chyba Magirus…
@Jerzy
Ostatnio dwóch moich kolegów poruszyło temat tego pojazdu z Łazienek. Zastanawialiśmy się, że w dzisiejszych czasach nikt by nie pozwolił na zainstalowanie takiego obiektu na placu zabaw chyba, że za siatką. Ja pamiętam go jako czerwony i pewnie ze względu na to – pożarniczy, ale nie upieram się, to dawno było. Masywy miał na pewno, bo wtedy dowiedziałem się jak to się nazywa. No i nie wyglądało to na wydumkę, raczej był to autentyczny pojazd.
http://olx.pl/oferta/aro-forster-4×4-CID5-IDaswTL.html pozne Aro 10 w zadkiej wersji 1.9D renault (a nie 1.4B dacia)
http://olx.pl/oferta/opel-corsa-b-cabrio-1-4-CID5-ID3uZun.html – byłem z kumplem oglądać tę furę ostatnio. Chętnie byśmy to kupili, ale niestety nie stać nas na wywalanie takiej kasy. Problem w tym, że fura stała pod jakąś nieprzewiewną płachtą i CAŁA tapicerka jest dosłownie zapleśniała. Do tego kilka problemów z blacharką (podwozie wyglądało na zdrowe) i właściciel wsiok. Podaję tu, bo a nuż kogoś zainteresuje, a fura chyba warta ratowania, biorąc pod uwagę jej kompletny bezsens, ale też rzadkość (w Polsce to chyba jedyna na sprzedaż w tej chwili, w Niemczech są dwie).
Jakby co to postaram się udzielić więcej informacji mailowo, żeby ktoś nie musiał jechać zupełnie w ciemno tak jak my.
Są i pozytywy – 2x taniej kupiliśmy gaźnikowego Puga 205 1.1 😉
Sugerowałbym zmianę czcionki encyklopedii na jakąś śmierdzącą gratem, przykładowo z maszyny do pisania.
Drogi Zbigniewie Łomniku. Parokrotnie próbowałem pobrać plik PDF i za każdym razem zrywało transfer przy 88-90% (~20M)
Weź daj komuś zarobić i niech zrobi to porządnie graficznie – nie sęp się tak.
Miałem GSA. Szkoda, ze już nie mam bo bym sam zdjęcie podesłał choć gdzieś mam jego fotki jeszcze i to niektóre na kliszy. Jest w “encyklopedii” pytanie dlaczego tyle jest GS/GSA na Pomorzu. Otóż są tam ich najlepsi w Polsce restauratorzy i miłośnicy Sławek i Radek S. Rozbierają auta do gołej blachy i składają jak trzeba do kupy po naprawie i renowacji wszystkiego co się da.