zlomnik.pl

Home |

MIKS: czarne blachy, zieleń irlandzka i ZŁOMNIK SPESZAL GUEST

Published by on November 17, 2011

Dobry wieczór,
tym razem szybko udało się zebrać materiały na miks. Ładna jesień sprzyjała aktywizacji spacerowo-fotograficznej, a jak wiadomo, spacer ze złomnikiem to najlepszy rodzaj spaceru. Zamiast do nudnego lasu na grzyby, idź na stare blokowisko – tam dopiero spotkasz grzybów! A potem wysyłamy fotki na zlomnik@zlomnik.pl, i miksujemy, bitujemy i skreczujemy w rytm rdzy, nitów i szpachli na gołą blachę. Jeżu, ale się rozmarzyłem. Najpierw fotki – na końcu czeka Złomnik Speszal Guest.

Znany z poprzedniego miksu grzyb maluje swojego Malucha na warszawskiej Sadybie. Chce mu nadać taki nowoczesny sznyt.

Skoro już o Maluchach mowa. Elegancki Maluch w kolorze “zieleń irlandzka” z tablicami BBA – gdyby było BBB, byłoby bardzo brzyjemnie. Na oko patrząc – rocznik 1976 lub nawet wcześniejszy.

Ech, to musi być ciekawa historia. W 1998 r. gość był królem świata i tutaj okolicy. A potem…

Fajny no, co tu wiele gadać!

Honda Accord I, ogólnie tak, proszę dwie. Może półtorej bo to FWD.

Potrójne kombo “back in 1990”

Teraz będzie złomnik personalizowany.
Z dedykacją dla Bubu. Fiat Ritmo i Rover Montego. Ale byś nimi jeździł człowieku.

Z dedykacją dla Dahoovki. Ten, kto kupił takie auto, nie był zbyt “Wise”, bo straciło ono na wartości jakieś 300% w ciągu 2 tygodni.

I jeszcze dla Rafała. GT-4 na czarnych szyldach.

I dla panów Kubas + QbaS też coś mam.

Opel Rekord C. Oddajmy głos autorowi zdjęcia:
Ciekawa historia, ojciec faceta który nim jeździ strzlił szóstkę w totolotka w 1971 r. i pojechał do Warszawy kupić sobie takiego Opla. Mamy więc samochód jeżdżący od 40 lat w Krakowie. Ten facet miał w latach 70 sporo fajnych samochodów- Mikrusa, Renault Daphnie, Renault 10, Forda Capri a Oplem jeździł jego ojciec, któy przekazał mu to auto 16 lat temu.

Na koniec zaś mamy Złomnik Speszal Guest Ficzuring. To po angielsku jest. Swój wkład w uwiecznianie złomnika dorzuciła Weronika, znana pewnie wielu z Was z fejsbukowego fanpejdża Tak zajebiste, że plebs nie ogarnia. Ogarnijcie nie tylko Fiata 125p na czarnej blaszce w Krakowie, ale też typa ze spodniami podciągniętymi pod pachy jak na starych kasetach Kazika. Złomnik + T.Z.P.N.O. yo!

autorzy pozostałych zdjęć: lukas nazimek, Karol Dusza Roztocki, Bjorn Aaltonen, TaTo, vinylpiotrek i Maciej Hryniewicz




Comments
Żelazny Said:

Cholera, chyba zaraz wyślę swoje zdjęcia do następnego miksu.


dahoovka Said:

Dahoovka dziękuje i prosi o nie nabijanie się ze streetwise’a :)
Poza tym – lubię też wersję BRM, takie totalne burdello wewnątrz ma 😀


D Said:

Fajne, epokowe kołpaczki w zielonym maluchu.


Tjo Said:

@Ech, to musi być ciekawa historia. W 1998 r. gość był królem świata i tutaj okolicy. A potem…
nie wiem czemu złomniku piszesz zawsze w taki sposób o samochodach luksusowych czy sportowych a przede wszystkim drogich i lanserskich w swoim czasie na czarnych blachach. Może ja to źle odbieram, ale to brzmi jak “patrzcie na mnie, mam dżaga! lata mijają i mijają a ja nadal mam tego samego dżaga…”, przecież to nie koniecznie mogą być biznesmeni jednej nocy, którym noga się powinęła, to mogą być ci słynni pasjonaci, którzy może i na podwórku mają jakiegoś plastika ale to swoje autko trzymają i pielęgnują.


notlauf Said:

Tjo: bo takie historie znam ze swojego otoczenia. Może jedną zapodam: gość miał dwie szwalnie. Wziął kredyt na budowę kolejnych dwóch. Interes kręcił się jak skurczysyn. Miał kasę i w ogóle. Kupił sobie – uwaga, uwaga – Mercedesa ML-a na czarnych blachach, benzynowego 230. Wszystko szło dobrze do czasu jak jego wspólnik, żeby zdobyć kasę na rozwód, nie okradł w sfingowany sposób owej szwalni. Nie tylko sprzedał na lewo maszyny, ale także odzyskał ubezpieczenie. Niestety sprawa wypłynęła. Ubezpieczyciel wykończył im firmę. Gość został z kredytem, lekko niewykończonym domem i ML-em, którego wkrótce zagazował. Dziś prowadzi sklepik osiedlowy, a ML stoi sobie pod sklepikiem i wygląda już trochę gorzej niż w 1999 r. Chętnie zrobiłbym fotkę, gdyby nie to, że jest to jakieś 400 km od Warszawy.


bogusz Said:

eeeee tam , ja znam kolesia co w 1999 albo 2000 kupił landkruzera, wypasionego w benzynie nówke w salonie…. minęło 10-12 lat, koleś zostawił żonę, syn mu dorósł, wziął sobie 20 lat młodszą , zrobił jej dziecko, pobudował kolejny dom, kasy ma kilka razy więcej i … nadal jeżdzi tym samym landkruzerem na czarnych blachach.


ponczak Said:

Identycznego Rekorda ma mój daleki wujek. Oczywiście pod maską diesel z Mercedesa 😀


szczubar Said:

Tego opla osobiście opisywałem http://www.klasyczny.com/opel-rekord-c-uwielbiamy-takie-historie/
Niesamowity samochód na żywo.

Ten VW w Krakowie stoi z 8 lat nieruszany. Kilka osób chciało go kupić od właściciela, ale gość za żadne pieniądze go nie sprzeda.


Zach Said:

Znam tego Jaga!! Jego właściciel mieszkał we Wrocławiu w okolicach Szczytnickiej i Piwnej. Auto rzucało się w oczy i pasowało do tej dzielnicy ( śródmieście ) jak pięść do nosa. Ale jaraliśmy się jako małolaty, że takie auto stoi na naszym “podwórku” 😉 Ciekawe czy dalej tam urzęduje ? Dawno zrobiona ta fotka ?


Adrian Mossakowski Said:

Madevening Said:

via @mail poszlo cos lepszego niz GT4 i Jag :) na czarnych


flapjck1 Said:

nie rover montego tylko austin 😀

a najpiekniejsza jest giulia!


Gracjan_Rpztocki Said:

@flapjack, to jest Rover. Osobiście robiłem fotkę.


flapjck1 Said:

no niechaj bedzie, ale to tak jak mowienie o fiacie 125p ze to FSO 😀


Marcinu Said:

ten Accord to USDM’owa 3generacja CA5 w hatchu 😉


pecet Said:

Ta celica to pewnie auto psikutasa bez s, tylko przemalowane dla niepoznaki po dawnym przypale 😉


Przemo Said:

Wyborny mix, ma coś co go wyróżnia. Może głest?


Janusz Said:

Ten XK ma bodykit z epoki chyba? I co jest nie tak z lewa lampa?


Vauer Said:

Złomnik chciałby kilka fotek z przed paru lat z Gdańska to mogę w tym tygodniu podesłać, (min.: chevy van, golf I z przodem “niefabrycznym”, peugeot 205 nieudana replika rejli + inne)?


Gracjan_Rpztocki Said:

Przesłałem kiedyś złomnikowi jeszcze jedną fotkę Opla Rekorda C na czarnej blaszce, tym razem z Bielska-Białej ale jego historia jest nieznana.


Bubu Said:

Ale bym jeździł tym Ritmo, a zwłaszcza tym Montego.


Gracjan_Rpztocki Said:

Ritmo stał długi czas porzucony w Krakowie gdzieś w rejonie Prądnika Białego-Osiedla Mozarta. Notlauf pisał, ze poszedł na złom. Nie mogę potwierdzić.

Montego stał sobie w Tychach, ale ma tablice wydawane w Katowicach na początku lat 90.


Edin Said:

Moja dalsza sąsiadka dostała taką Celice tyle że żółtą na 18-ste urodziny w 1998r od ojca który pracował w Izraelu bodajże. Ma ją do dzisiaj mimo że na co dzień jeździ mercem c200 coupetką. Więc nie zawsze się sprawdza “byłem bogaczem a teraz jestem biedakiem z tym samym pojazdem”.


ardas Said:

Czy psikutas bez s nie jeździł hiundajem coupe? Według mnie to było to, a nie toyota.


_krrl Said:

Widzę, że nie tylko ja uwazam, ze nawet jak sie jest bajecznie bogatym to mozna jezdzic jednym samochodem przez lata bo po prostu sie go lubi


garwanko Said:

Psikutas jezdzil Celika, Notabene auto wypozyczono do filmu od Martyny Wojciechowskiej. W zeszlym roku bylo do sprzedania w Ursusie. Wlascicielem byj juz ktos inny ale tablice byly te same :)

Celica w filmie: http://img832.imageshack.us/img832/7883/picture20b.png

i na ulicy kiedy byla do sprzedania: http://img245.imageshack.us/img245/5726/picture18hc.png


ClassicAuto14 Said:

W Sosnowcu śmiga Mitsubishi 3000GT na czarnych blachach 😉


mjr. Kupricz Said:

Fajna ta historia o Oplu…
A dziś jest kumulacja w lotto i gdyby ktoś ją wygrał, to jaki kupiłby samochód, żeby po latach przekazać go synowi?


Gracjan_Rpztocki Said:

Tego Golfa z siedzeniami w paski wykonanymi przez firmę Adidas, tzw. “dwa w jednym”. Jak dorośnie będzie jak znalazł pod remizę 😉


WuRC Said:

O, czerwony VW spod mojego okna :)


Marcin Said:

zielonego malana BBA widywalem wielokrotnie jeszcze ze 2 lata temu. BBA bylo wydawane w rocznikach 77- poczatek 78. wiec jesli to wczesny numer toto moze byc 76′ lub poczatek. Z dziadkiem mamy 126p z poczatku 78 i ma numer BBA 83.. kumpel mial bosto w cudownym piasku pustyni z numerem BBA0123 bylo z poczatku 77r. a BBB bylo w bielsku jakos tak malo uzywane.


Gracjan_Rpztocki Said:

@Marcin, BBB było w Kętach, Oświęcimiu, Wadowicach. W Oświęcimiu BBA nie było tylko zaczynano od BBB.
Tu masz wykaz tablic, ale żeby oglądać zdjęcia to musisz mieć tam konto.
http://wptr.pl/index.php?dz=praktyka&pdz=zbiory&sekcja=gierkowe&ps=03


JK Said:

Ejże! Ta honda accord stała na sprzedaż na podwórku na Targówku Fabrycznym obok spalarni śmieci!


maciek_dm Said:

Sebastian H. Said:

a gdzie dokładnie ten vw typ stoi?


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1