Nie-ruchomy zabytek techniki: Fiat 131 Mirafiori kontra sterta wanien
Dzień dobry.
Jak pewnie wiecie, ustawodawca w swojej dobroci i zrozumieniu dla właścicieli samochodów zabytkowych, zdecydował o powstaniu instytucji zwanej „żółtymi blachami”. Instytucja ta wiąże się z konkretnymi przywilejami, które też Wam wszystkim są znane, ale na wszelki wypadek przypomnę je w takiej wersji, w jakiej rozumie je tzw. rasowy. Dla rasowego żółta blacha oznacza, że nie musi robić przeglądu, nie musi płacić OC, i w ogóle może robić co chce i mieć nieprzepisowe oświetlenie, bo to jest zabytek, ale jak chce sobie założyć gaz i przerobić swojego Adlera na kurnik to też może, bo to jego jest w końcu i żaden tam Wojewódzki Konserwator ani inny Figurski nie będą mu mówić co on ma robić ze swoim zabytkiem.
Jako że instytucja żółtych blach funkcjonuje już 11 lat, naturalne jest, że sporo samochodów uznanych za zabytki techniki w 2000 r., dziś już nie istnieje, ponieważ została rozbita lub skradziona. Ewentualnie po prostu pozostawiono je do zgnicia w krzakach – żółte blachy idealnie się do tego nadają, bo nie trzeba płacić OC i robić przeglądu, więc auto może sobie gnić w zaroślach przez dowolnie długi czas, a potem się zgłosi tylko, że zostało ukradzione i tyle. Ha ha ha i co mi zrobicie, jestem taki sprytny. Jak ten gość, co ostatnio chciał objechać kolejkę na myjni różowym Suzuki Baleno i wjechać przed nas do “boksu” z myjką bezdotykową. Problem był taki że było nas czterech w czarnym BMW E39 z tablicami WPR. Pan nie zdecydował się wysiąść i dowodzić swoich racji. Podobnie powinno stać się w tym przypadku – pod złomowisko gdzie gnije sobie przy stercie starych wanien Fiat 131 Mirafiori podjechałoby czarne BMW, wysiadłoby z niego czterech bambrów i poinformowało właściciela, że oni są od konserwatora i on oddaje ten samochód, bo jak nie, to oni je wyniosą z nim w bagażniku i to będzie bolało. To jedyny sposób, żeby takim sprytnym osobom odebrać ich “zabytki techniki”. Jak wspomina autor zdjęcia (Cyarade-bb):
Pomiędzy stertami przemielonych już metali a wielka kupą wanien i beczek stoi to co widać na zdjęciach. Fiat 131S Mirafiori na żółtej blaszce. Jest otwarty, w środku nawet ktoś postanowił puścić pawia na tapicerkę. Żal mnie tak za serce złapał że poszedłem do budki Pana Ciecia Złomiarza z zamiarem zakupu tego cacka. Usłyszałem że Miriafiori jest własnością skupu i chociażbym chciał dać za niego złote góry to nie jest na sprzedaż bo cyt. “nie jest na sprzedaż i już. Ma tam stać i gnić. A że ma żółte blachy? No trudno, co ja mu mam zrobić, przemalować?.”
Przemalować. Twarz. Na czerwono.
By notlauf at 2011-11-21
By notlauf at 2011-11-21
By notlauf at 2011-11-21
By notlauf at 2011-11-21
Taki rzeczy powinnos sie zglaszac i wlascicel takiego autka na zoltych tablicach powinien dostac zajebista kare.
Proszę o przesłanie powyższych zdjęć, wraz z opisem do biura wojewódzkiego konserwatora zabytków – zrobiłbym to osobiście, ale ponieważ nie jestem autorem tej dokumentacji fotograficznej, a biura WKZów mają skłonność do czepiania się nie tego, czego powinny, to lepiej żeby zrobił to autor fotografii.
OMG! Taka piękna Mirka! I to na złotych blachach! Takie traktowanie tego auta jest jak zbrodnia przeciw ludzkości!
no to do dzieła. słać do konserwatorów zabytków. niech zaczną pilnować cacek na żółtych blachach
Wszystko to wina chorego prawa. W każdym normalnym państwie można zawiesić ubezpieczenie (i ew. podatek drogowy). A u nas trzeba rejestrować na żółte blachy i tworzyć zabytek żeby nie płacić za stojący samochód. A Mirafiori to w końcu nie przedwojenne Bugatti, chociaż auta szkoda.
W Bielsku Białej ten Fiacior stoji ? Powiesić ciecia za jaja na słupie będzie przykład dla innych :>
Nie wiem co mnie bardziej przeraża – ten samochód czy komentarze czytelników. Chyba jednak to drugie…
Dajcie namiar, podjadę, a jutro będzie donosik. I to chyba raczej do Prokuratury Rejonowej.
NA PAL Z NIM !!! Albo go opodatkować od rdzy!(to takie na topie)
Zabytek pełnym ryjem – nie ma co.
Najlepsze są te komentarze – “wyślij te zdjęcia do konserwatora zabytków”, taka odwaga że każdy się wysługuje każdym. Jeszcze większą odwagą się mogą pochwalić te koksy, co by prały ludzi zza szklanego monitora. Tylko mi czasem nie groźcie za to że wyraziłem swoje zdanie – bo nie będe mógł dziś zasnąć. A 2 nieprzespane noce to już ciut nie zdrowo!
Zdjęcia zawsze można zrobić swoje, ewentualnie dogadać się z autorem – i sobie je przywłaszczyć za jego zgodą.
Nie dość że mamy takie chore przepisy dotyczące starych samochodów w tym kraju, to jeszcze jeden drugiemu będzie robił problemy dodatkowe. Polskiej mentalności to ja nigdy nie zrozumiem już. Jedna wielka zawiść i “ja mam źle, ale niech tamten będzie miał jeszcze gorzej”.
A jaką macie pewność że ten “rasowy”, to nie odpowiadał tak od niechcenia – a tego fiata czeka jeszcze kiedyś lepszy czas? Nie mówię tu oczywiście o strzępiarce, czy tam innych maszynkach do robienia metalowych kostek…
Jak widać warszawscy urzędnicy mają jednak troszkę racji w ograniczeniu rejestracji 125p i 126p na żółte blachy. Żeby w naszym kraju nie dochodziło do przekrętów jak na załączonym foto i nie ucierpieli normalni ludzie trzeba by wprowadzić dla przyszłych właścicieli oficjalnych zabytków testy psychologiczne z wykorzystaniem wariografu.
Kur*a! Nie można tego jakoś załatwic? Skoro samochod jest na zoltych blachach to chyba jest w jakis sposob chroniony? Takie auta w ogole nie powinny miec wstepu na zlomowiska. Co to ma byc? Wku*wilem sie… :<
Zabytki chroni głównie PRAWO RYNKU a nie jakieś blachy. Gdyby to był wartościowy zabytek to miałby duże szanse na właściwą opiekę, a tak “jaki zabytek, taka ochrona”. Z “dużymi” i “malcami” na zółtych pod blokami w roli głównej. Pozdr.
EEtam, ten samochód to pewnie wszyscy widzieli:
http://farm5.static.flickr.com/4091/5031715026_741242a1e7_o.jpg
a on też ma zabytkowe blachy, nie dość że jest pocięty do granic możliwości, to jeszcze ma silnik toyoty JZA70
i toto miało zabytkowe blachy
http://farm5.static.flickr.com/4089/4988544087_fdaf0b28bd_o.jpg
ale i tak poszło na żyletki.
Przepraszam bardzo, ale dla mnie to jedna wielka głupota, żeby ładny klasyk taki jak wyżej gnił na złomowisku “bo tak”. Argument z przedszkola. Co do komentarzy, nikt nie wieszałby wspomnianego ciecia za jaja – chodzi jedynie o podkreślenie pomylonego zachowania ciecia jak i właściciela, bo jak to inaczej nazwać? Pies ogrodnika. Jakby Fiacisko miało mieć kiedyś lepiej to nie stało by pod chmurą, rdzewiejąc na wylot.
@dawers: czy ty naprawde dzielisz zabytki na wartosciowe i bezwartosciowe? jesli cos zostalo uznane za zabytek to znaczy, ze jest na tyle wartosciowe ze powinno byc zachowane (mowimy o swiecie idealnym oczywiscie).
Cholernie go szkoda!
A mógłby wyglądać tak pięknie jak ten:
http://www.bantam.pl/?m=zoom&adr=p/samprz/jr001.jpg
mi tam by było szkoda wydawać te min. 600zł , czyli więcej jak mój przeciętny samochód i stawiać pod płotem. Przecież wystarczy opinia. Nie łamię się prawa, tańsze i nie budzi takich emocji. Chociaż może właściciel postawił na egzotykę ;D
Zdaje mi się ze tan facet miał kiedyś trabanta 600 bez papierów, poklejonego gazetami (to nie żart) pomalowanego wałkiem za 6000 pln
a tak poza tym, to straszni faszyści się tu pojawiają. Może człowieka ogarnęła prokrastynacja? Mnie ogarnęła i nie mam wizji kiedy wepchnę do garażu swojego dużego fiata z przebiegiem, pozor, pozor 6800. Mało tego. Pół roku stał bez plandeki jeden z najstarszych trabantów kombiaków 601 w polsce, bo miałem tumiwisizm i go nie przykryłem. To nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy.
Przesadzacie.. mam w tej chwili 2 szt quattro z pierwszej połowy lat 80tych. Jedna jezdna 2ga nie.. i jestem w trakcie ubiegania się o żółte tablice. Nie mam czasu by je teraz konkretnie remontować.Ale jako, że nimi nie jeżdżę za często to nie chce mi się też płacić ciągle OC, w końcu to nie 1.5 pojemności i OC od jednego kosztuje mnie 800 zł/rok. Aut nie sprzedam i nie oddam. Jak akurat nie robię aut dla klientów to coś przy swoich podłubię.. i przypuszczam, że tam samo jest z tym fiatem. Dostał żółte blachy, żeby OC nie płacić. Lepsze to niż zrobić go na pałę za pomocą wiadra szpachli.
jak chcesz 131 pierwszej serii to odezwij sie na kosa@poczta.fm , cos wymyslimy. A ten special niech spoczywa w pokoju.
Sorry że tak, ale nikt nie zwrócił uwagi na to [a ja zwróciłem bo czytam Uważam RZE], że to auto nie przypadkowo ma blachy SB i że nie przypadkowo ów cieć jest znajomym Maciarewicza i że specjalnie postawili w zaciszu tym auto,aby wykluczyć go z życia publicznego….w myśl zasady “zostaw, niech ZginJe” (cytat z bobra).
Fotek nie widze bo korporacja blokuje (notlauf wie o co kaman)
ale zielonuch jest na sprzedaz jeszcze w wakakcje kupując na tym zlomie nowy gaznik do syreny ( haha – na wage – poszedl za 8 zł 
)
zagdalem ze starszym jegomosciem(ojciec i syn tam rzadza) i chcial to pogonic za 5 tys.
Okropność. Jest jeszcze inny problem – żółte blachy rozdawane użytkownikom “tuningowanych” egzemplarzy.
do ZURWY NĘDZY ludzie, rodacy, drogie polaCTWO, CZY WSZYSCY POSZALELIŚCIE!!?
(OPRÓCZ de Ville’a i syreniarza i mojo-który to dorobił cud miód teorię spiskową;…a jeszcze Lipton91)
zamieniacie sie w te cZERWONE pLUSKWY CO TO WSZYSTKIM RÓwno byle GówNO
PRAWO WŁASNOŚCI JEST ŚWIĘTE!
PRAWO WŁASNOŚCI JEST ŚWIĘTE!
dopóki tego nie zrozumiesz homo sovietcus’ie to w Naszym (tak w naszym nie w “tym” kraju będzie tak jak jest a jest Gówno)
a teraz marsz! donieście jeszcze na notlauf’a! żę na jego stronie umieszcza się komentarze powszechnie uważane za obraźliwe!
i to właściciel strony “Złomnik” ma je cenzurować pod groźbą odpowiedzialności karnej. tak stoji w najnowszej interpretacji SN czy innej sys. kurwy i są już pierwsze wyroki!! (informacje za http://www.kontestacja.com)
Tak, tak, donieście, ha ha ha. Normalnie LOL jak powiedziałaby moja 12-letnia kuzynka.
Tak się składa, że prawo nakłada na właściciela obowiązek utrzymania zabytku techniki w dobrym stanie i lepiej, żeby jednak ten dany właściciel wywiązywał się z tego. Prawo własności a prawo dysponowania własnością to dwie różne rzeczy. Możesz mieć pozwolenie na broń, ale to nie znaczy że możesz strzelać.
to ważniejsze jest wg Ciebie notlauf
wolność czy obowiązek zachowania zabytku??
a czy ten konserwator dołożył się do remontu i utrzumania w należytym stanie tego dobra kultury ??
jeśli się nie dołożył to wara mu od niego tak normalnie i po ludzku bo może zgodnie z literą prawa to możecie Donośić (ale ja się wychowałem w reżymowej szkole i tam – jak by powiedział boguś L te skurwysyny byłyby już ścierwem) i dla mnie każdy donosiciel do systemu to Szmata
a ile wy drodzy czytelnicy nawyrzekacie się na ten sys. w postach pod txtami szacownego w/w Autora i Ty sam notlaufie
-że motoryzacja umiera bo BEŚPIECZEŹSTWO KRÓLUJE
-że księgowi projektują od dawna a o inżynierach zapomniano
-że w 123i4 to błedy konstrukcyjne i się mercedes o mało nie wyłożył takie były niezawodne
-że idzie nowe niczym kubek plastikowy od kawy i wypiera stare dobre szklanki z saturatorów (nota bene wiecie po ile chodzą teraz zabytkowe saturatory?? szok jak dla mnie – ale to nie na temat;)
-że nie można wyrejestrować
-że normy emisji spalin itd.itp
A jak ktoś powiększa rzeszę oldtimerowców/jangtajmerowców ale nie wystarczająco dba wg Was–to już nie macie odwagi żeby mu powiecieć werbalnie czy nawet recznie. że Wam się nie podoba. tylko huzia na juzia DONOSIK CZY OBYWATELSKIE ZAWIADOMIENIE.MEŻCZYZNA Z MĘŻCZYZNĄ tak nie załatwia spraw. może to co chcecie zrobić jest i z literą prawa a raczej Lewa.
Ale nie z jego duchem!
zasady prawo nie działa wstecz
chcącemu nie dzieje się krzywda TO FILARY CYWILIZACJI (NASZEJ )
A TO CO CHCECIE ZROBIĆ TO JAK ODBIERANIE DZIECI ZŁYM RODZICOM PRZEZ OBECNE SOCJALISTYCZNE PAŃSTWO!
to dlaczego rodzi się mniej dzieci – bo ludzie nie są pewni czyje te dzieci są.
a niedługo będą chodzić inspekcje robotniczo chłopskie i sprawdzać stan uspołecznionych zabytków w prywaciarskich rękach
to nie tak wszystko nie tak.chcę mieć wolność bycia kolekcjonerem tym dobrym albo tym złym na tym polega WOLNA WOLA.
jak się zaczyna ludzi traktować jak bydło to Ci ludzie dostosowują się do tego traktowania. vide “dom zły” albo “Ładunek 200”
i odwrotnie to też działa vide parlament brytyjski i zwracanie się do nawet najwiekszej szuji per. “mój szanowny przedmówca” i pokażcie mi chociaż jedną chamską pyskówkę.
ale się rozpisałem. sorry…a bo mnie zmyliły
i jeszcze oświadczam że to jest super str. i jakbyś dtrog notlaufie miał kiedyś zrezygnować z powodów finansowych to ja nawet od teraz jestem skłonny na regularne datki;bo doceniam wysiłek i pracę;
i własność(intelektualną też – udostępnianą nieodpłatnie;)
pozdrowienia for oll;
gdy ktoś w poście używa wielkich liter to z reguły nie czytam, bo nie lubię krzyku.
słynny ford T, który kiedyś sie chyba przewinął na złomniku też został zabytkiem, to dopiero jest kpina z ludzi: http://moto.allegro.pl/hot-rod-zamiana-zamiana-zamienie-zamienie-zamienie-i1939498128.html
ja to bym chętnie odkupił to auto i zaczął prace renowacyjne. Aż wkońcu dostałby normlane tabliczki PL :)) kocham takie wozy.
Subscribe Via Email
Translate zlomnik with Google
Kategorie
