Fura dnia: Citroen CX Loadrunner
Dzień dobry, przypominam że trwa GŁOSOWANIE NA NAJBARDZIEJ ZŁOMNIKOWE AUTO.
W międzyczasie możemy natomiast przyjrzeć się przepięknej furze dnia, którą tym razem jest trzyosiowy Citroen CX pick-up. O tym samochodzie wielokrotnie słyszałem, ale nigdy – aż do dnia wystawienia go na Allegro – nie widziałem go na własne oczy. Właściwie nadal go nie widziałem, bo widzę tylko zdjęcia, a nie mam przecież dowodów, że to nie fotoszop, i że w ogóle rzeczywistość istnieje.
Mam jednak nadzieję, że CX z trzema osiami istnieje naprawdę, bo bardzo mi się podoba. Gdyby ktoś chciał się wgryzać w temat, to można podpowiedzieć, że jest to wersja Loadrunner budowana przez firmę Tissier. Mocna konstrukcja CX-a sprawiała, że był chętnie wykorzystywany jako ambulans czy inne pojazdy do zadań specjalnych (nawet jako autolaweta), a firma Tissier była gotowa wykonać każdą przeróbkę CX-a na cokolwiek byśmy sobie nie zażyczyli. Wbrew pozorom, pick-up z dostosowaniem do montażu kamery był jednym z popularniejszych zamówień – filmowcy francuscy pokochali ten model, a że wówczas we Francji tłuczono straszną masę filmów tak awangardowych, jak ten z Monty Pythona z wybuchającą kapustą – Loadrunnery były całkiem popularne. W typowym Loadrunnerze tylne osie były bardzo blisko siebie – tu z jakiegoś powodu są oddalone, ale nie zapominajmy, że była to praktycznie ręczna produkcja.
Samochód ma pełne wyposażenie do kręcenia złomnikowych filmów. Patrząc na niego, mam ochotę założyć wytwórnię filmową “ZŁOMNIK PIKCZERS”, bo pomysły na filmy już mam. Nie widzę lepszego auta do nakręcenia kolejnej części przygód Cytryna i Gumiaka. To nic nie przeszkadza, że auto jest całkowicie stacjonarne i nie ma dokumentów. Będziemy stać na samochodzie i kręcić cały film w jednym miejscu, zmieniając tylko tekturową scenografię z tyłu, a potem i tak okaże się, że kamerzysta nie zdjął osłony z obiektywu, wobec czego podczas pokazu premierowego wyświetlany będzie biały ekran, a ja będę opowiadał treść filmu z ostatniego rzędu sali kinowej. Gluś. On na pewno jeździł Loadrunnerem.
Ja rozumiem, że teraz to jest obiekt stacjonarny. Ale za czasów świetności i ruchawości, to coś jak skręcało?
Dobre. Nawet XM się załapał.
Ale C5 juz chyba nie dawało rady
Jeśli nie jest zardzewiały od spodu, to nie powinno być problemów z uruchomieniem. Nawet jesli nie od razu, to nie jest to (mam na mysli hydropneumatykę) nic strasznego.
Ale, ale! Nikt nie zganił ryfla!
Czyli jednak jeśli wystąpi on w odpowiednim kontekscie, to jest jak najbardziej na miejscu. Ładny. Nie. Nie ryfel. Samochód.
To i ja kilka swoich zdjęć w temacie dorzucę:
1. https://lh3.googleusercontent.com/-tXBtuW70NEw/TsLGWAtMXjI/AAAAAAAAEZs/Bn7Kw_07Qps/s800/DSC02208.JPG
2. https://lh3.googleusercontent.com/-tXBtuW70NEw/TsLGWAtMXjI/AAAAAAAAEZs/Bn7Kw_07Qps/s800/DSC02208.JPG
3. https://picasaweb.google.com/111689426102150979195/Meilenwerk?authkey=Gv1sRgCO2e9oHRodbQrAE#5675316540662661266
A tu do kompletu ładne koooombi na CXie:
http://i47.photobucket.com/albums/f195/500tops/247_G.jpg
http://i47.photobucket.com/albums/f195/500tops/245_G-1.jpg
Widziałem go kiedyś w czasie pracy. Podobnie, jak ten Ford, widoczny na drugim planie Cytryna służyła filmowcom. Może kręcili z Cx-a braci Mroczków pędzących swoją SupermegaSiedleckitjunik Asconą?
A czy taka wersja CXa to wgle jeszcze niby ma hydropneumatykę?
ależ to musi być ogromne, CX au naturel jest duży, a w wersji chien-teckel czyli jamnik musi być gargantuiczny. Pragnę go.
@_krrl
ja nie widze innego sensu budowania takiego pojazdu na hydrocytrynie jak właśnie dla tego zawieszenia
super stabilizacja obrazu na nierównościach drogi, a np. w przypadku karetek komfort podróżowania
ten konkursowy Austin Mini Metro też jest na hydraulice i myślę, że budowa miała sens, jeśli przy wjeżdżaniu i wyjeżdżaniu wózkiem obniżał się i podnosił
Tak napewno ma hydropneumatyke, wlasnie o nia chodzi. To nawet Mr.Clarkson mowil o filmowych cytrynach w odcinku Top Geara o C6tce
ja chce takiego z lawetą. posiada ktoś jakieś rysunki techniczne takiego cuda ?
W takim razie grzebania przy podwoziu było od cholery przy tych trzech osiach
http://www.oto6.fr/6roues/tissier/gh0st.jpg
http://www.oto6.fr/6roues/tissier/SM_plateau_plan_700.jpg
http://www.oto6.fr/6roues/tissier/SM_plateau_plan_avec_SM_650.jpg
SM-laweta, to jest pojazd na miasrę Mercedesa Renntransporter, dżizas, 10 kół!
Monsieur Tissier to król złomnika we Francji
A gdzie tekst: ale bym nim jeździł i kręcił filmy..?
@ estamorales – bo by nim przecież nie jeździł, tylko stacjonarnie by korzystał… 😉
@PoGOOD zatem powinien widnieć tekst …ale bym na nim stał i kręcił filma….z ujęciami z przedniej rampy, tylnej i z paki taaaakie możliwości ma to auto
Zakochałem się w tej cytrynie.
Swojego czasu mój tata mnie woził do przedszkola CXem [tylko z jedną osią z tyłu : D]. Cudowne auto.
_krrl
Wątpię, żeby było aż tak wiele grzebania przy samym zawieszeniu. Taki filmowy CX to przecież nie laweta, nie woził niewiadomo ilu ton na pace, co najwyżej kilka osób i kamery.
Ta pierwsza oś to tak na oko może być nawet w oryginalnym miejscu a do drugiej kompletnej belki z 2gruchami i jedną akumulacyjną poprowadzili przewody hydrauliczne i gotowe. Tak sobie gdybam, ale zawieszenie hydropneumatyczne z tamtych lat to prosta konstrukcja.
Ambulans na XM to prawie jak ambulans na Tatrze 613 Rýchla zdravotnícka pomoc
Ale bym był wieziony….
W Polsce też powstawały różne wersje naszych rodzimych konstrukcji. “Jamnik”, “Ryjek”, Analog… Większość materiałów dot. raczej przedłużonego 125p, a tutaj wydłużony Polonez ’82 http://ikm.wz.cz/index.php?module=articles&action=show_article&id=0000000170 .
TomiTurbo: nie c5 sie nie doczekał. Conajwyżej c6 się nie doczekał takiej wersji bo c5 to model z linii GS-BX-xantia-c5, a nie z linii DS-CX-XM-C6.
ja z troche innej beczki: czy rajdowe wersje deesek tez mialy hydropneumatyczne zawieszenie? jesli tak, to jak sie sprawowaly?
kuba
jasne, że miały hydro, po co mieliby zmieniać zawieszenie na gorsze?
jeździły dwa typy, ID z prostszym zawieszeniem i DS z tym bardziej zaawansowanym
trochę nawet powygrywały: http://www.citroenet.org.uk/sport/ds-rally-cars-01.html
no i był przecież b grupowy citroen BX, ale chyba tylko raz wystartował i sie zepsuł, a potem zawiesili B grupę po serii wypadków
http://www.youtube.com/watch?v=Rc9fcrp95pI
i to też z tego co wiem miało hydraulikę
Jest taki BX nawet na sprzedaż za zaledwie 105tys. euro:
http://www.carandclassic.co.uk/car/C106930
i wymaga trochę włożyć w niego pracy i pieniędzy.
w sumoe w grupie B znalazłoby sie sporo samochodów o wielkim stężeniu złomnika
Taki pojazd istnieje, istnieje.. Od jakiegoś czasu parkuje u mnie koło domu 😉
Robi dużą furore i zaciekawienie przechodniów.. 😀
hej
jak chcecie popatrzeć na ciekawe cytryny, włącznie z przedłużanymi cx-ami czy xm-ami (jest nawet 4-osiowa laweta) to zapraszam do mojej galerii zdjęć z międzynarodowego zlotu w rzymie w 2008 r
http://www.oto.to/gallery/rzym?page=1
ps. w tym roku londyn
mogę dać namiar do obecnego właściciela stoi w okoicach Szczecina