zlomnik.pl

Home |

Mikrosamochód na sobotę: Haflinger 703AP

Published by on January 21, 2012

Dobry wieczór,
o definicję mikrosamochodu można byłoby się sprzeczać, jednak dla potrzeb złomnika trzeba było przyjąć jakieś założenie – przyjąłem zatem, że są to auta tak gdzieś do 700 cm pojemności. Wcale nie oznacza to, że mowa tylko o samochodach w postaci tekturowego pudełka z silnikiem od motoroweru. Dziś na przykład mamy piękny pojazd użytkowo-terenowy z dwucylindrowym silnikiem bokser o pojemności 643 cm3. W dodatku jest on marki austriackiej. Ostatnio wyczytałem, że jedyną znaną marką austriacką jest KTM. Nie zgadzam się z tym – Austriacy, oprócz Adolfa Hitlera, wydali też na świat markę Puch, która od lat znana jest z budowy Mercedesa klasy G, a wcześniej budowała pojazdy terenowe o typowo wojskowym lub użytkowym zastosowaniu – dużego Pinzgauera i malutkiego Haflingera.
Haflinger i Pinzgauer kojarzą się praktycznie wyłącznie z wojskiem, ciekawostką godną odnotowania jest więc pojawienie się na niemieckim ebayu Haflingera cywilnego typu półciężarówka z paką – austriackiego odpowiednika Multicara, tyle że dostosowanego do pracy w trudnych warunkach dzięki napędowi 4×4. Dwucylindrowy bokser o mocy ok. 30-31 KM wisiał sobie za tylną osią i przenosił moc na cztery koła. Nazwa Haflinger wywodziła się od silnych kucy austriackich pochodzących z Tyrolu, doskonale radzących sobie z pracą na górskich stokach. Puch Haflinger miał pracować tak samo wydajnie jak koń. Dla mnie taki Haflinger jest czymś w rodzaju “samochód bez nonsensu” – ma mały silnik o niskim zużyciu paliwa, zabiera na pokład 4 osoby lub 2 osoby + towar, wjedzie wszędzie, nie musi być szybki, ale zawsze jest gotów do pracy. Proszę dwa. I jeszcze TEGO GOLIATA do kompletu.

link

I jeszcze polecam obejrzeć paradę Haflingerów na 50-lecie modelu. Tylko trzy auta na całej paradzie miały cywilny, wyokrąglony typ kabiny.




Comments
brukarz Said:

Czyżby to ten sam motor co w licencyjnych Fiatach 500?


Żelazny Said:

MILIARD w bokserze.


TaTo Said:

Rewelacyjnym patentem jest rama biegnąca po obwodzie samochodu, która w miejscu zderzaka jest chromowana.


wws Said:

młody ledvinka wcielał w zycie idee swojego szlachetnego rodziciela


Buckel Said:

@Brukarz: Fiat 500 ma zawsze silnik rzędowy. Steyr-Puch 500/650 ma boxera konstrukcji austriackiej o pojemności 500 lub 643 ccm, tego, co Haflinger. Najrzadszym z puchowatych (puchatych??) jest FIAT 126 Steyr-Puch, czyli maluch-boxer.


Buckel Said:

Haflingery nawet trafiły w jakichś śladowych ilościach do Polski przy okazji zakupu bardzo kiedyś licznych ciężarówek Steyr. Zwłoki jednego kiedyś były na allegro.


syreniarz Said:

goliat mistrz. Zbuduje sobie kiedyś takiego z syreny i żuka ;D


Tjo Said:

Na aukcji Goliata, po jego prawicy znajduje się pomarańczowy pojazd z białym dachem. Cóż to jest?


The Stig Said:

Tjo, a to może goggomobil coupe ??


kfaczur Said:

japanfan Said:

Nie z tej beczki ale przeglądam totomoto i znalazłem coś i takiego:
http://otomoto.pl/ford-f150-replika-przebudowany-C22033666.html


brazer Said:

Hooligan Said:

Czy ktos widzial kiedykolwiek w Polsce choc jednego Steyr-Fiata 126 albo przynajmniej Steyr-Pucha 650? Austriacy montowali w nich wlasnie swoje boksery oraz mala nagrzewnice Eberspacher na benzyne. Podobno ich 126 w podstawowej wersji 25 KM lal naszego PF 126p pod kazdym wzgledem, pomimo praktycznei identycznej mocy. Szczegolna przepasc byla powyzej 80 km/h. Bokser Steyra mial sporo nizszy skok, przez co lepiej wkrecal sie na obroty (a mimo to mial wieksza elastycznosc), sporo mniejsze drgania i w ogole lepsza kulture pracy. Niestety takie auto bylo sporo drozsze od oryginalnego wloskiego odpowiednika – silniki te produkowane skladane byly praktycznie recznie (kilkanascie-gora 20 sztuk dziennie), przez co koszty w Austrii nie byly niskie. Niemniej jednak auto nieprzecietne, na pewno ciekawsze od niemieckich dwusuwow z silnikami od Goggo :)


M.T. Said:

a będzie mikro samochód na niedzielę?


Harry Reems Said:

M.T. – a no właśnie.
Slusznie zlomnik zastrzegl, ze o definicje mikrosamochodu mozna sie sprzeczac. Pewnie przewidywal sprzeciw, podajac definicje, ktora okreslac mikrosamochod moze tylko dla kogos, kto wizje motoryzacji wyrabia sobie tylko na podstawie samochodow wspolczesnych.
Chodzi mi o osobe, ktora uwaza ze samochody kompaktowe, czyli minimum tego, co mozna nazwac samochodem w pelni uniwersalnym (a nie malym, przeznaczonym glownie do miasta i nie dla calej rodziny) moga byc reprezentowane przez behemota w postaci aktualnej generacji Golfa czy Astry, duzo wiekszego od tego, co kiedys uwzano za limuzyne.
Albo inaczej chodzi mi o osobe, ktora gdy tylko dowie sie ze ma sie mu urodzic pierwszy potomek, zamienia swoja limuzyne na cos, co jeszcze niedawno okreslono by jako półciezarowke, poniewaz tak trzeba.
Dla takiej osoby Maluch to mmikrosamochod.
Tyle ze to po prostu nieprawda. Maluch jest malym samochodem, ale nie mikrosamochodem. I tak samo malym samochodem, a nie mikrosamochodem jest Haflinger. Czyzby ktos za duzo testowal wspolczesniakow? ;>
To nie zmienia faktu ze Haflinger jest – jak mawia mlodziez – zajebisty


FSR Said:

Złomniku, nasz ulubiony segment amerykańskich legend:
http://allegro.pl/unikat-dodge-charger-schelby-1-i2047378600.html
Gdyby odjąć jedno zero brałbym bez zastanowienia!!


Marlon Said:

Goliat jest rewelacyjny!
Myślałem sobie nad genezą nazwy modelu. Bez sensu by było nazywanie małego samochodu po biblijnym olbrzymie, który w dodatku przegrywa. Idąc tym tropem, więcej sensu miałoby nazwaie ciężaróweczki Dawid.
Ale nie takie było założenie. Goliath mu na imię nie po mitycznym dryblasie, ale po żabie – goliacie! http://images01.olx.com/ui/2/28/14/17672414_1.jpg


TaTo Said:

@Harry, skądinąd masz rację, ale postrzegając Haflingera w kategoriach samochodu ciężarowego (konkretny opisywany model) można chyba uznać, że jest mikro.


mjr. Kupricz Said:

Marka Steyr wciąż istnieje, choć samych samochodów już nie produkują, ale w przemyśle motoryzacyjnym nadal działają. A prawa do Pinzgauer ostatni to chyba posiadali Angole (kolejno kilka firm, ostatnia to BAE Systems) i przenieśli do siebie jego produkcję. Nie wiem tylko czy jeszcze Pinzgauery II generacji nadal produkują.
A używane Pinzgauery są w cenie:
http://www.swissarmyvehicles.com/vehiclelist.php?cat=1
A dwane zakłady Steyr-Daimler_Puch, gdzie do tej pory wytwarzają M-B Gwagen to obecnie Magna Steyr, należąca do kanadyjskiej Magna International założonej co ciekawe przez Austriaka :)


Pitu, pitu.... Said:

A DCCD wcale nie zadebiutował w 2005 r., bo był już w Blobie, a nie w Hawku jak ktoś napisał…


zagtom Said:

Jakiś analfabeta sprzedaje coś co nazywa vw czarlli. Może ktoś coś więcej napisze o tym wynalazku http://moto.allegro.pl/samochud-i2073446943.html


notlauf Said:

To All-Cars Charly, wcześniej ta firma nazywała się Autozodiaco, włoska produkcja z silnikiem Morini. Sprzedający nie ma zielonego pojęcia. Autozodiaco produkowało kiedyś zestawy do przeróbek Garbusa na buggy.


garwanko Said:

Harry Reems Said:

O, Sentra. Juz nie pierwsza na allegro, widac nasi rodacy troche ich do Polski sprowadzili. To niesamowite ze polonia chicagowska ma gusta samochodowe tak podobne do zlomnika.
Swoja droga Sentra to bylo bardzo dobre auto w sensie praktycznym, a nie zlomnikowym.


notlauf Said:

Bardzo dobre auto w sensie praktycznym i złomnikowym to jest jedno i to samo. Normalne auto bez wodotrysków i udziwnień staje się czymś tak nietypowym, że nabiera cech złomnika.


Harry Reems Said:

Sentra ktora ja jezdzilem miala wodorysk w postaci automatycznie zamykanych pasow. Ale tylko ramieniowych. Biodrowe zapinalo sie samemu, co w wypadku amerykanow czesto oznacza ze sie nie zapinalo. Chcialbym zobaczyc jak ktos wygladal po wypadku, w ktorym mial zapiety tylko pas przez ramie (btw – dwupunktowy pas ramieniowy to cos, co widywalem w starych VW).
Poza tym miala wodotrysk w postaci niepsucia sie mimo braku jakiegokolwiek serwisowania oraz drugi, w postaci dobrego znoszenia soli, w porownaniu do swoich amerykanskich odpowiednikow.


Harry Reems Said:

Aha – no i jest dwudrzwiowym sedanem


TomiTurbo Said:

Żelazny : Ta “beczunia” ma wnętrze od Pontiac Bonneville (H-body) :-)


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1