zlomnik.pl

Home |

MIKS: Olimpiada w Sapporo, R25 "Fale Dunaju" i policja w Lublinie

Published by on January 27, 2012

Zaczniemy od tego, że poszukiwane jest skradzione BMW E36: LINK

A teraz możemy już przejść do miksu. Dziś jak zwykle porcja bezsensownych samochodów nijak ze sobą niepowiązanych, oprócz tego że wszystkie noszą na sercu złomnik tak jak prawdziwi Polacy krzyż. Znaczy nie – krzyż nosi się na plecach. Borze. Jakie to skomplikowane. Lepiej zaprezentuję już zdjęcia:

33 na cmentarzu. Wcale nie wygląda jeszcze jakby miała tam zostać.
Image Hosted by ImageShack.us
By notlauf at 2012-01-27

Żółte blachy oraz gaz, oto para jest w sam raz!
Image Hosted by ImageShack.us
By notlauf at 2012-01-27

Wuajażer jeden to już youngtimer jest. Temu też żółte blachy! Jak Golf może, to czemu nie Wuajażer?
Image Hosted by ImageShack.us
By notlauf at 2012-01-27

Od 2016 r. poker będzie dyscypliną olimpijską. I wtedy będzie można zrobić olimpiadę w Mitsubishi Sapporo.
Image Hosted by ImageShack.us
By notlauf at 2012-01-27

Image Hosted by ImageShack.us
By notlauf at 2012-01-27

Daj się zaskoczyć jakością Biedronki. Teraz zderzak tuningowy MONSTER tylko 117,99 zł!
Image Hosted by ImageShack.us
By notlauf at 2012-01-27

Dlaczego?
Image Hosted by ImageShack.us
By notlauf at 2012-01-27

Ładne kombo kaczkowe
Image Hosted by ImageShack.us
By notlauf at 2012-01-27

Jeszcze ładniejsze kombo Maluchowe
Image Hosted by ImageShack.us
By notlauf at 2012-01-27

A skoro już przy Maluchach… gość podobno tym jeździ. Normalnie odpala i wyjeżdża. To się nazywa pczxczvzć system!
Image Hosted by ImageShack.us
By notlauf at 2012-01-27

Nigdy nie pociągała mnie twórczość Carlosa Santany. Jeśli chodzi o Santanę to wolę Land Rovera albo Volkswagena.
Image Hosted by ImageShack.us
By notlauf at 2012-01-27

Renault 25 z blachy nie tyle falistej, ile falującej.
Image Hosted by ImageShack.us
By notlauf at 2012-01-27

Zwracam uwagę na zajebistość czającą się po prawej stronie zdjęcia.
Image Hosted by ImageShack.us
By notlauf at 2012-01-27

I na koniec – nasza policja opanowała nową umiejętność. Funkcjonariusze potrafią być jednocześnie w dwóch miejscach: np. w Bydgoszczy i w Lublinie.

Autorzy zdjęć: maxxx601, Wojtek Durski, piotrek, nd4spd, BACKSpacer, Oskar Siwka, Adam Żyszkowski




Comments
Harry Reems Said:

A ten typ 3 przeniesiony wehikulem czasu wprost z lat 80tych to gdzie stoi/stal?!


WB Said:

Golf GSP wygląda dziś “troszkę” inaczej. Po stronie pasażera. Ale ślady po kolizji są pomysłowo zamaskowane 😉


notlauf Said:

Harry: w Trondheim


Ein Said:

night rider Said:

Te Lubliny z podniesionym dachem miewały ciekawe zabudowy. W niektórych była np. toaleta :)


lopez Said:

Złomniku przekaż, żeby VIN podał – rejestracji już dawno nie ma


Gracjan_Rpztocki Said:

Nudny ten zbiór trochę oprócz tego Golfa na żółtych blachach i Sapporo.


Przemo Said:

więcej czających się zajebistości, gdzie to?


pioteron Said:

“Funkcjonariusze potrafią być jednocześnie w dwóch miejscach: np. w Bydgoszczy i w Lublinie.” – leżę i kwiczę 😀


vvitek Said:

Gdzie oni wywożą te chwilówkowe Maluszki? Na złom? Co to za “cygański numer”?


Garwanko Said:

Co do Malucha chwilowkowego. Takim powozil jakis dziadyga w okolicach Pruszkowa. To primo. Secundo: bialy pazdzierz 126p jest calkiem OK w porownaniu z Groszkiem jakim powozilem w latach 2004-2007.


notlauf Said:

Gracjan_Rpztocki: Ty wysyłasz mi gnijące Dacie i Corollę E8 – one nie są nudne?


Hooligan Said:

@vvitek
na jaki złom? Może przewożą do innego miasta, albo innej dzielnicy – chyba łatwiej znaleźć jednego kierychę z kategorią C+E niż ośmiu z B. Do tego koszty – policz, ile etyliny sfajczy 8 maluchów, a ile ON jedna ciężarówka z lawetą.
Chociaż i tak domyślam się, że powód jest jeszcze inny – po prostu, jeśli dystans przekracza 50 km, to obawiam się, ze minimum połowa bąków i tak skończyłaby na lawecie :)


vvitek Said:

@Hooligan
Mam nadzieje że jest tak jak mówisz, bo na przykład po Bielsku też jeździło sporo takich maluszków a teraz widuję same czerwone Pandy


The Stig Said:

co do maluszków…
http://imageshack.us/photo/my-images/221/dsc0537m.jpg/
złapane w Żyrardowie kilka tygodni temu ;>


pioteron Said:

W zeszłym roku te maluszki podobno także jeździły w Śremie :)


zagtom Said:

Takie maluchy to często w Zamościu widuję. Chyba muszą mieć gdzieś blisko gniazdo.


Hooligan Said:

@zagtom
rejestracje aut wskazują raczej na Tychy (nomen omen)


Żelazny Said:

Malczany zostały zastąpione przez Pandy II, przynajmniej w Wawie.


pecet Said:

“Malczany zostały zastąpione przez Pandy II, przynajmniej w Wawie.”

Widać interes się dobrze kręci


Lipton91 Said:

“Zwracam uwagę na zajebistość czającą się po prawej stronie zdjęcia”

Fakt, te Iveco Daily to jednak mają potencjał!:D

A co do kaczego komba – to czasem to nie kaczucha i 508? Czy jak tam ten merc się wabił, poprzednik Vario. To czasem nie dwa różne modele, jak choćby przykład lt35/40/45, a man g90, czy tam lt80?

Reflektuje ktoś zresztą na nową kaczuchę?:D
http://forcemotors.com/traveller_speciality.html#2

Niemalże amerykancka. W końcu indianie produkują!


Mack Said:

Malczany zostały zastąpione przez Pandy II, przynajmniej w Wawie.

to dziwne bo wczoraj jechałem za dwoma właśnie na tablicach ST ….. 😉 zupelnie jak z tego transportu


Tomasz Said:

Resztka gazu, zero wachy
Mam już pomysł – żółte blachy!
Wreszcie mam spokojne noce
w dupie przegląd, tańsze OC.


Tomasz Said:

Kaczuszki jak podejrzewam opuszczają nasz kraj, w rozliczeniu za paski tedei z przebiegiem pięćset tysięcy. To znaczy 198 tys km, pierwszy wlasciciel, lekarz z Hamburga.


impishgrin Said:

O, słynny sopocki zabytkowy Golf :)

A ten Wojażer to dwójka jest, więc nawet z gazem by się chyba jeszcze na zółte nie załapał.


Rob Said:

Lublin – kiedyś auto “wypadkowe” drogówki, obecnie służy przewodnikom psów. Sypanie tym cudem na “bombach” po mieście mając 110 na liczniku – niezapomniane przeżycie, bardziej z kategorii horror niż przygoda.


yerzoll Said:

@vvitek – te maluszki śmigają po Bydgoszczy najczęściej w kombosach x3 i reklamują co mają reklamować


Tomasz Said:

@Garwanko – miód i orzeszki, nie groszek!


xionc Said:

Były maluchy “na bombach” to i są maluchy na lawecie


rozynant Said:

mam taką koncepcję na konkurs – “najbardziej złomnikowe samochody firmowe”
Głosuję za 126 p “chwilówka” (bardzo dwuznaczne połączenie) oraz Meble Bodzio i ponad 400 piszczących Lublinów:)


Szybki Lopez Said:

Maluszki z chwilówek zazwyczaj jeszcze spotykane grupami choć coraz żadziej sie trafiają. Onie je chyba wożą między miastami co jakiś czas. Od kilku miesięcy widuje w którymś mieście na południu nowe ducato z chwilówek złodziejstwo i wymuszenia nadal popłacają.


przemowski Said:

Tydzień temu zestaw czterech malaczy chwilówek śmigał po Mikołowie.

A Lubliny z Bodzio – o tak, te to mają gwizd !


piotras Said:

@Garwanko – cudowny :) i ten wąż na bocznej szybie – apteczny jakiś ?


semo Said:

Dwa dni temu te czerwone maluszki w liczbie 3 sztuk widziałem jak jeździły po Sanoku.


Beddie Said:

Z tego co widzę, to blacha w tej 25 jest też falliczna.


resonaut Said:

malczaki chwilówki bazę mają w Tychach, osiedle obok mnie :) nie wiedziałem że jeżdżą po całej Polsce po Tychach śmigają watahami, po kilka na raz, aż strach nie wziąć kredytu. Swoją drogą, jak nie spłacisz takiej chwilówki to co? kiedyś w dobrym zwyczaju było zawinąć dłuznika do bagażnika beemki i nastepnie na rogatkach miasta malowniczo poprzestawiać mu kończyny, a tu do malczaka to gdzie zapakują? na tylne siedzenie? jeszcze błota naniesie


garwanko Said:

@Piotras: Wąż apteczny, owszem był naklejony na szybę. Było to oznakowanie wzorowane na autach rajdowych. Z tą różnicą, że w rajdówkach jest nazwisko a tutaj był piktogram z ksywą pasażerki 😉


leenny Said:

Te malczaki śmigają też po Krakowie i okolicach.
Muszą ich mieć w hu.. skoro po tym co tu czytam są widywane w różnych stronach kraju od wawki na południe. Pandy tez już mają i seje.
A lubliny z bodzio to słyszałem ale ta firma zamówiła nowy polski samochód dostawczy PASAGON w liczbie kilkadziesiąt szt.


_krrl Said:

kurwica mnie bierze jak widzę kolejnego już golfa 2 na żółtych blachach, czy oni to rozdają każdemu za bombonierkę?


szorti Said:

Dawać mnie tego Varianta! Jeździł bym właśnie takim zielonym!


Sołtys Said:

Tego Golfa II widziałem w Sopocie na wakacjach ubiegłego roku, gdzieś koło poczty, zdziwił mnie widok golfa na żółtych blachach 😀


Harry Reems Said:

Ten czerwony Golf jest chyba najszerzej omawianym samochodem zabytkowym w Polsce. Pojawia sie w necie (oraz w “prawdziwych” mediach) od lat dosc regularnie i za kazdym razem dziesiatki osob “dostaja kurwicy”. Sprzedaz Melisy rosnie, klikalnosc rosnie, PKB rosnie, a za miesiac-dwa kolejne zdjecie tego samego egzemplarza wywola ozywiona dyskusje gdzie indziej, wsrod innych, wiecznie zaskoczonych pasjonatow i kolekcjonerow.
Gdyby ktos odnalazl w Polsce Bugatti Atlantic, to moge sie zalozyc ze nie wywolalo by to zywszej reakcji wsrod fachowcow.


brazer Said:

znalazłem dziś w szopie Bugatti Atlantic.


Ulvraith Said:

brazzer -> A ja Uno I w szufladzie, w barwach bojowo – rajdowych, malowniczo zakurzone, bez koła i ‘leflektora’, całość by Bburago.
Beat that! o/


Michał Said:

Znam tom szopę… Półtora tygodnia temu znalazłem tam fabryczny zestaw narzędzi do CWS T-1.
A Maluchy-Chwiluchy są mi doskonale znane, chyba najczęściej i najregularniej pojawiają się w okolicach Oświęcimia. Generalnie to mam wrażenie, że one obsługują głównie wioski i miasteczka. Dosyć często przejeżdżam przez taką wiochę parę km przed Ośw. Jest tam koło drogi taki domek pewnej biznesłomen. Bardzo często na polu (u nas nie ma podwórek) przed drzwiami chaty stoi Chwiluch (służbówka), dalej obok bladoniebieski FL (zapewne prywatny) i najdalej białe Cinquecento 700 ED (fura na pojeżdżawki, randki…).
Chwiluchy praktycznie zawsze jeżdżą konwojami. Chodzi o rozpoznawalność (z grubsza to taka warcząca dżdżownica na kółkach) i ekonomię-pierwszy w kolejce rozgrania powietrze dla reszty. Spytacie czemu nie jeżdżą w takim razie za Starem Chłodnią. Ano bo zza Stara nie byłoby nic widać. Swoją drogą to one mają przesrane… Od nowości brykają z tymi namiotami zategowanymi naamen. Ciekawe, jak po tej przeróbce wypadają na ćwiartkę?
Pandy też częęęsto widuję. Teraz głównie czerwone benzyna/gasss, kiedyś często 1.3 Mjet granat metalik. Znam jeden warsztat blach-lak, który głównie zajmuje się rekonstrukcją chwilówkowej floty (ogromnej zresztą)-misiaki są tłuczone milion razy w roku, nierzadko jeden i ten sam egzemplarz zostawi koło z amorkiem za winklem, a jeszcze przed wszystkimi świętymi zdąży przyqrwić w topole (w środowisku mówi się “Zygmunt, co teraz operujesz? Aaa, fiat topolino”).
Poza tym cudowna 33 i pięknie utrzymany Chrysler (najfajniejsza generacja).
Oferty biedronki nie doceniałem. Ale chyba nieciekawie się z tym idzie do kasy.
Suka na końcu tysz rasowa. Aż dwóch samców w nią weszło.


Garwanko Said:

Hehe. Topolino. Dobre!


brazer Said:

miałeś rację Harry. bugatti nie zrobiło na nikim wrażenia.


Sharqi Said:

Ale jaja 😉 miałem takiego golfa kropka w kropkę przedlifta na wąskiej listwie szybka z 3jkącukiem i w tym samym kolorze i nawet felga i kołpak ten sam.. oczywiście 1,3 i 4 biegowa skrzynia. Zarówno w środku i na zewnątrz wyglądał jak nówka.. na giełdzie chcieli się pozabijać.. To było w 2006 roku i sprzedałem go wtedy za 3 tysie (bo gazu nie mial). A dzisiaj za 3 tysie nie ma bata by kupić zdrowego golfa..


wojtek Said:

GDZIE STOI TEN VW VARIANT ???NIE MOGE SPAC OD KIEDY GO ZOBACZYŁEM


notlauf Said:

W NORWEGII ON STOI !!!!


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1