zlomnik.pl

Home |

Złom dnia: smutne życie w Norwegii

Published by on February 02, 2012

Z czego się cieszyć mieszkając w Norwegii? Pogoda paskudna, dołująca i przygnębiająca. Paliwo drogie, a żarcie jeszcze droższe. Wszystko jest uporządkowane, ładne, ale smutne. Nie ma życia. Jedyną rozrywką Norwegów jest zabieranie dzieci Polakom mieszkającym w Norwegii pod pretekstem tego, że Polacy – jako dzicy ludzie – owe dzieci biją, więc trzeba je wyrwać prawowitym rodzicom i bez względu na protesty tych dzieci, zabrać je do rodzin zastępczych. Można ewentualnie spić się na umór i wszcząć burdę albo pokarmić trochę fiordy, no ale ile można. Nie, nigdy nie byłem w Norwegii i raczej się nie wybieram, choć ten szrot mnie zainteresował. Jest tu tyle oldskulowego japońskiego żelastwa, że mógłbym tam zamieszkać i zostać stróżem. Jako stróż w Norwegii zarobiłbym pewnie więcej niż tu w Polsce w wielkiej korporacji. A, zdjęcia – no tak. Proszę.

Zaczyna się od ciekawej Mazdy

Tak, ten pośrodku to naprawdę trzydrzwiowy Datsun Stanza. Kiedy ostatnio widzieliście jakiegoś?

To już prawdopodobnie nie do rozpoznania. Może Fiat?

Save Saab. Tego jeszcze można, firmy już nie.

Nazywajcie ją jak chcecie: Corolla Tercel, Corolla 4WD, AE95G czy Toyota Sprinter Carib. I tak bym nią jeździł!

Cóś mu wyrosło.

Tu przyznam, że się nie znam. Deutz? Sisu?

Ten u góry to musiało być coś ciekawego a’la Rekord Coupe

Co za kombo – Isuzu, Buick Century Wagon i Corolla E7…

Napięcie sięga zenitu, gdy znajdujemy nie jedną, a dwie Toyoty Hiace pierwszej generacji. Niestety, kochać je, kochać je, już dzisiaj za późno…

I to by było właściwie na tyle, gdyby nie to, że mamy jeszcze dwa Crowny MS6. Jestem całkowicie spokojny. I opanowany. Tak. Wcale się nie ekscytuję.

AAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!

Zdjęcia: piotrek xxx




Comments
Żelazny Said:

NIE SPAĆ, ŚLUBY WOZIĆ!
Biorę Corollę z napadem na cztery sery.


krzemien Said:

Takiego Buicka Century Wagon to nigdy na żywo nie widziałem, ale bym nim jeździł (taka trochę miniatura Caprice’a)


2k2 Said:

Dlaczego.. oni.. wyrzucaja.. takie.. wspanialosci! Zdolowalem sie.


czaya Said:

tą ciężarówkę spotkałem kiedys w Maroku i miała na atrapie napis FORD, ale co to jest naprawdę, nie wiem

http://przygodowo.com/wp-content/gallery/przygodowemoto/przygodowemoto_5.jpg


Rafal Said:

Smutne życie w Norwegii? :) Jednak się wybierz 😉 Oczywiście pogoda jest jaka jest i bywa zimno, ale nie ma np. takiej pluchy i długiej jesieni. I ilość zajebistości na drogach powala.


etherway Said:

a ja dopiero wczoraj, po prawie 30 latach życia dowiedziałem się, że w Saabie 900 maska otwiera się do przodu…:-/


ole Said:

dwieściepiona zdrowo wygląda , aż żal patrzeć . Dobrze chociaż że na górze siedzi .


syreniarz Said:

bo to ludzie guuupii, a guppiiii, same nowe rzeczy używajo. Jak się coś kupi, to trza do oporu, hej.


syreniarz Said:

A to nie do rozpoznania, to wedle mnie jakiś ford.


Tjo Said:

To nie do rozpoznania to:
Ford Model C & CX (1934-1937)


yerzoll Said:

Kuwra kocham Crowna. I Corollę.


ameba Said:

Ciężarówka to Ford K700 czyli pochodna Thamesa Tradera, albo coś z tych okolic..


piotrek xxx Said:

panie i panowie, ciezarowka to oryginalny Thames 55


Michał Said:

Z tymi fiordami i stróżowaniem to turbo śmieszne było:)
Stanza jest super, uwielbiam te kalkomanie oldskulowe. Japońce to w tym przodowali. A teraz to se można motywy florystyczne co najwyżej pozamawiać. Żeby to jeszcze chociaż było podobne do tych kwiatków malowanym pyndzlem na T1 i T2… Łee.
Hiace to cudowny furgon i bardzo mi smutno, że w polandii nigdy takiego nie spotkałem nigdzie.
W Corolli Carib urzeka mnie jedno rzadkie w ogóle rozwiązanie – panel w tylnej klapie jest wszystkim, bo ma klamkę, blaszkę, podświetlenie owej, światło wstecz i pewnie jeszcze coś, o czym nie wiem. Niezwykle to proste i tanie rozwiązanie. A w klapie tylko jedna dziura z zewnątrz, za to wielka.
Rekorda miał dawno temu mój wujek i było to wtedy dla mnie auto szybkie, eleganckie (turkus metalik… coś w ten deseń) i ogromnie prestiżowe. Pamiętam, jaki byłem przybity na wieść o sprzedaży Opla, kiedy zajechałem z ojcem pod wujkowy garaż. Podobno się przód rozjeżdżał (miała prawo-początek lat 90-tych, składak po przejściach). Potem nastała era polskich wyrobów, które of koz od zawsze szczerze lubiłem, a mimo to wujek stał się dla mnie czarnym baranem w rodzinie.
Aha. Piękny fotel w beżyku Saab posiada. Wstawiłbym sobie taki przed kąputer, bo wchodząc na złomnik to tak, jak jechać w trasę.
A tak w ogóle to ostatnio ładnie na alledrogo obrodziło:

http://moto.allegro.pl/zabytkowe-pozostale-18430

850D, DAF, Sunny (piękny!), Dacia w ładnym koloru…

Czekam, aż Pan Złomnik zakupi i zrobi porównanie z niewiem czym!


notlauf Said:

O, Buckelowy Crown sprzedany za 800 zł teraz kosztuje 6000 zł. Fuck yeah!


rozynant Said:

taka ładna Toyota 4×4 w identycznej wersji służy komuś prawdopodobnie jako środek codziennego transportu do pracy w opolski REAL-u. (tym starym, jeżeli ktoś z tego niemieckiego województwa jest, to wie, o co chodzi)


Szela Said:

@ Michał
Dacia przypomina mi best of 90s, kolor, wypas…
a toledo youngtimer za 10k nadal szuka fraje… kolekcjonera toled :)


syreniarz Said:

bez sensu, większość tych aut jest w lepszym stanie jak mój dupowóz.


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1