GAY-e do GAR-ów – ten miks Wam Pomorze
Ale tytuł mi wyszedł. Początkowo rozważałem inny – “kosmiczna suszarka”, ale nie miał nic wspólnego z treścią miksu, więc go odrzuciłem. Na Pomorzu wciąż trafia się sporo samochodów z kultowymi rejestracjami GAY – znałem człowieka, który miał czarną Corollę E9 i dopóki nie wiedział, co tam ma napisane na tablicach, to guzik go to interesowało. Ale potem się dowiedział i poszedł z awanturą do wydziału komunikacji. Niesłusznie – wszak GAY to po angielsku wesoły, radosny, jak w “Meet the Flintstones” – We’ll have a gay old time. So, let’s have a gay time with Pommern-mix by Quaddy.
Na początek – Maluchy.
Jeden z Czinkłaczentem
Drugi z innym Malaczem
A czwarty całkiem sam, nikt go nie lubi, bo jest brzydki. No dobra. JEST brzydki.
Nissan Almera Skejter. TO jest stikerbąb, a nie takie badziewie jak ja mam.
Wesoły!
Fiat Panda PEP. Guardiola?
Golfy jedynki jeszcze żyją.
Grzyby na przejażdżce
Na wszystko mam ODP ostrą!
Forza Italia
Forza Bavaria
Trzęsie, dymi, warczy, ryczy. Co to? To tetrójka w pryczy. I w 4×4. Chyba.
Tym pojazdem wozi się jedzenie dla fok w helskim fokarium. Fok YEAH!
Nie ma miksu bez Laurela. I bez Isuzu, Daihatsu i Malucha. To co, wszystkie miksy mają być takie same? ZŁOMNIK TRACI POZIOM!
Na koniec jeszcze dwa ładne auta sportowe w lubianej przeze mnie konfiguracji “coupe FWD”. Calibra
i Talon na balon.
Gudbaj. May the Malaise be with you.
najlepsze są tuningowane golfo-leksusy z lakierungiem wałkowym oraz półkami na kieliszki na rejestracjach GPU, lub tuningi czinkłaczent w Gdyni – widuję to niestety codziennie i albo mi się wydaje albo dupa mojego auta załapała sie na zdjęcie :d
A u mnie w okolicy pizzę wożą cinkłaczentem z pełnym body kitem. Ma urocze poszerzenia nadkoli dzięki którym wygląda jakby nie posiadał kół. Muszę go sfotografować. BTW. Dzisiaj na Woli widziałem Escorta MK VII z napisem ZŁOMNIK na ramce tylnej tablicy. Robione chyba markerem. Mam zdjęcie!
Ta Panda to wersja “PEP” czyli jeden z podstawowych modeli z lat 90-92.
Kurde, LTD CV nie jest malaise – taka odskocznia od tych naprawde szitowych produktow ówczesnych. Podobniez Caprice.
2k2k: masz trochę racji, ale z wyglądu pasuje do innych “cudownych” wynalazków z lat 80.
Wiecie, co każdy GAY powinien mieć w GAC-iach?
https://lh4.googleusercontent.com/-UeCZT6bfG_Q/Szaitt7zWJI/AAAAAAAAA4s/PxThFyGjHoo/s640/wory.jpg
Ten golf jedynka pierwszy ma tablice z piekla rodem. Sa na nich trzy szostki jakby nie liczyc 😉
@FrogsterPL – ypsilon w czarnym szyldzie ODP od ladnych paru lat jezdzi po Gdyni, swego czau widywalem go praktycznie codziennie, wiogole Gdynia to niezle siedlisko zlomnika i malaise ze wzgledu na pozostalosci po “marynarskich” samochodach.
Tipo 3d – rzadki widok na polskich drogach, fajna furka. W ypsilonce jakiś daltonista-lakiernik dał popis;)
normalnie moja była Panda. to ona jeszcze żyje Z kiedy jest to zdjęcie?
Lubie wybrzeże i te ich czarne szyldy, bo tam zawsze jezdzily fajne auta, nawet w czasach prl-u.
Talona widzialem wczoraj na kcyńskiej…. właściciel miał przedtem cc 1.3turbo który również nadawal sie na złomnik…
Dzisiejszy mix sponsorowany jest przez Radę dzielnicy Chylonia…
Tipo 3d było w ogóle u naszych dealerów fiata? Bardzo rzadki widok.
Woow
Ten Talon nie potrzebuje koła. Dzięki mocy złomnika nabrał zdolności lewitacji. Taki latający Talon.
Tipo 3d nie było w ofercie polskich dilerów. To chyba jakaś wersja na Brasil?
Zwróćcie uwagę na wentylator klimy w kredensie 125p
Ha, nawet nie wiedziałem, że moja Victoria trafiła tu, na złomnika:) Pozdrowienia z Trójmiejskich (ciasnych jak na Victorię) dróg!
Mialem okazję tą r4 ze 20 metry sie karnąć.
Ona jest naprawdę do teraz używana.