RÓB SAM: Każdy Józek ma swój wózek
Dobry wieczór,
trzeba powiedzieć, że samochody z serii RÓB SAM są do siebie w miarę podobne, a to zapewne dlatego, że wszystkie są podporządkowane jednemu celowi, jakim jest praktyczność. Ale zaraz. Czy wszystkie samochody nie powinny być podporządkowane praktyczności? Teoretycznie tak, jednak okazuje się, że klienci lubią jeszcze jak samochód wygląda jak zdziwiona sowa (np. Alfa MiTo), albo ma stado przycisków służących do niewiadomoczego umieszczonych w suficie (Citroen DS5), albo jak potrafi bez wyraźnego powodu nagle zahamować, a podczas jazdy nieustająco piszczy (Volvo S60). Tymczasem jeśli ktoś robi swój pojazd sam to raczej nie wyposaża go w dwumasowe koło zamachowe i DPF, tylko robi tak, żeby całość była jak najbardziej użyteczna. Przykładem tego jest ten piękny wózek skonstruowany na podzespołach pocztowo-kolejowego wózka akumulatorowego, doposażony w silnik od Malucha.
Jak słusznie zauważa sprzedający, wózek jest ciekawy i praktyczny. Ja bym jeszcze dodał, że ładny. Przypomina trochę projekt “Autofura”, który kiedyś prowadzono chyba w FSC. Wprawdzie nie zapewnia nawet najmniejszej ochrony przed ewentualnym deszczem, jednak z drugiej strony, potencjalny użytkownik tego pojazdu raczej nie wymięka w obliczu opadów atmosferycznych. Fascynuje mnie obrócony o 180 stopni silnik od 126p i w jaki sposób napęd został wyprowadzony z niego na tylny most. Sądzę, że jazda na miejscu pasażera w towarzystwie dygoczącej 650-tki musi być dla każdego fana złomnika przeżyciem niemal mistycznym. Patrząc na ten pojazd, można zrozumieć go w dwojaki sposób. Pierwszy, najbardziej popularny w zatruwanym przez duch fałszywie rozumianego “postępu” społeczeństwie to obrzydzenie jego niemal XIX-wiecznym rozwiązaniami i stwierdzenie “borze, jakie to prymitywne”. Drugi, to spojrzenie trochę szersze i bardziej trzeźwe. Wypada wtedy powiedzieć “borze, jakie to proste i idealnie dostosowane do spełniania swojej pierwotnej funkcji”.
Oczywiście nie Józek, a Wiesław, ale mi się nie rymowało. Jak w znanym epitafium: tu spoczywa John Shelby…
nadesłał mrozard
W serwisie tablica.pl aż roi się od tego typu wynalazków.
http://tablica.pl/oferta/dzik-sam-trojkolowiec-zarejestrowany-IDr1s5.html#fcaddfe0
http://tablica.pl/oferta/wsk-dzik-sam-shl-przyczepka-IDgShD.html#8d7f43ad
Wystarczy wpisać “SAM” w wyszukiwarce, przebić się przez oferty “Zobacz SAM”, przyczepy i książki “SAM naprawiam ..”.
Widać że z właściciela zdolny budowniczy, na Starze zbudował jeszcze takie cudo.
http://tablica.pl/oferta/ciagnik-sam-s15-przyczepa-IDTHSw.html#a9cdd25f
Jednak “bitwa złomów” w tej kategorii jest moim zdaniem konieczna: wyzywamy zatem pocztowca od Pana Józka i przedstawiamy: http://otomoto.pl/inny-inny-sam-wywrotka-kiper-C23385239.html
auto łamiące wszelkie konwenanse i inne niuanse: na moje oko hybryda VW-Multicar-Mercedes, no i nadaje się na węglik, najprawdopodobniej spiekany…
Ten na podzespołach Stara ma nawet koło zamachowe typu “łapy precz” umożliwiające szybkie uzyskanie renty.
Sam posiadam takie cudo na jednocylindrowym prawie litrowym silniku diesla. Odpalenie takiej 2 litrowej S-15 to prawdziwa sztuka. A jak zimno to zadanie dla Pudziana:D
Silnik jest połączony z skrzynią za pomocą przekładni pasowej pełniącej funkcję reduktora. Widać że silnik jest dużo wyżej niż skrzynia biegów.
a może silnik napędza dużą prądnicę (jej dupkę tam może widać pod tą osłoną?) przez niewielką przekładnię, pod paką są akumulatory li-poli, i cały pojazd jest sprytnie zamaskowaną ultranowoczesną hybrydą, która jest ładowana w razie potrzeby i podczas jazdy z silnika spalinowego, ale również odzyskuje energię podczas hamowania silnikiem elektrycznym? …
Pod pokrywa za silnikiem jest widoczny fragment docisku sprzegla, a skrzynia jest obok kierowcy – po przegubie lewarka wyglada jak skrzynia od Krula Druk (co chyba nie jest zaskakujace). Wyglada wiec na to, ze tajemnicza pokrywa zaslania wal napedowy miedzy silnikiem Malczestera a drugim kolem zamachowym ze sprzeglem polaczonymi z Żukowska skrzynia biegow.
podoba mi się kategoria : Pozostała motoryzacja Kolbuszowa
po wpisaniu w google’a hasła “to spoczywa John Shelby…” złomnik pojawia się jako 3. wynik:D