10 najfajniejszych trójkołowych ciężarówek
Dziś coś zupełnie bez sensu. Po prostu 10 najfajniejszych trójkołowych ciężarówek. Czy w ogóle może być coś fajniejszego niż trójkołowe ciężarówki?
10. Bezfirmowa produkcja chińska z piękną szoferką. Niestety nie znalazłem żadnej marki która by się do tego przyznawała.
9. Daihatsu Midget. 305 cm3, dwa cylindry, dwa suwy, dwanaście koni.
8. Borgward-Goliath GD750 – pisałem o nim TUTAJ
7. Piaggio Vespacar. Nie trzeba przedstawiać. Forza Italia.
6. Shifeng Dreamstar. Diesel o mocy 25-30 KM, dostępna także wersja z bliźniaczymi kołami z tyłu. Produkcja: Chiny.
5. Reliant ANT, czyli Mrówka. Co ciekawe, Niemcy produkowali wózek samobieżny o nazwie Diesel-Ameise, czyli Mrówka Diesel. Auto miało 4 cylindry, pojemność 700 cm3 i sprzedawano je w Grecji pod marką MEBEA.
4. Daihatsu CM. Nie mogę nic o nim znaleźć w starych numerach Nostalgic Hero. Ale jeszcze znajdę.
3. Francuski Solyto z 1-cylindrowym silnikiem Ydral o mocy 4,5 KM. Produkcja – lata 50. Ładowność – 200 kg.
2. Mazda T1500. Auto nadal w użyciu na południu Włoch, a przede wszystkim w Grecji. Niezniszczalne, dostępne także jako kiper z ekstradługą paką.
1. Scammell Scarab. Angielska konstrukcja z lat 30., zmodernizowana w latach 40. Z początku wersja 3-tonowa (1,1 l), potem także 6-tonowa (silnik 2,1 l lub diesel Perkinsa). Jedyna trójkołowa ciężarówka z naczepą. Była również wersja Townsman, ale nie mam śmiałości wstawić jej na złomnik. Tu są niepełnoletni.
Townsman wymiata, tak zdziwionego pyska jeszcze nie widziałem
http://flickeflu.com/groups/1340511@N22/interesting – polecam dużo ciekawych zdjątek 😉
A co do pierwszej ciężarówki to tutaj jest coś więcej: http://www.youtube.com/watch?v=5LwDEfss7Mk
Wildfire Truck WF650-T
słusznie z tym Townsmanem – czysta automobilowa pornografia 😉
mazda T1000/T1500,,,,ach… you made my day Tymon, dzięki!
ten logotyp co na folderze reklamowym widnieje na opakowaniu kompletu narzędzi do mojego auta. Bo wstawili już nowy (na owe czasy) logotyp na maskę, ale do kufra wrzucili jeszcze zestawy narzędzi ze starych zapasów.
a coś tam piszesz widzę o gejautach, więc się dowiedziałem wczoraj, mówili w rannym kakao – pierwsza krew w radiu, ze wszytskie konkursy na najgejcar wygrywa nieodmiennie w cuglach fiat 500. ale teraz bedzie wersja 4 drzwiowa, zeby rozszerzyc krąg odbiorców i wreszcieu bedzie czterodrzwiowy fiat 500 – auto rodzinne…
😀
Skoro już o filmach… ma ktoś może ten “the Apes” o wiosce tuningowych trójkołowców?
Kiedyś była mowa o nim tutaj i mnie zaintrygowało
Absolutnie ale to masakrycznie zakochałem się w tym Daihatsu CM 😉
Nie w temacie, ale sądzę, że ciekawe. Najpierw dwa japońce: http://moto.allegro.pl/honda-accord-mk-i-sj-1980-i2213046620.html oraz http://moto.allegro.pl/honda-civic-80r-gaz-jedyna-kombi-w-polsce-okazja-i2209171010.html Oprócz tego jeden rusek w fajnym stanie: http://otomoto.pl/zaporozec-968-zabytek-zaz-okazja-C23548785.html
wiem, ze linki to nie ładnie, ale na dole http://www.mechanical-horse-club.co.uk/Archivist.htm jest scammell straż pożarna, holownik do ciężarówek i ten straszy bez świateł do wylewania asfaltu, czy wysysania kupy.
Chciałby zdementować pogłoski jakoby scammel był jedynym trójkołowcem z naczepą! W artykule tendencyjnie pominięto pordukty Indyjskie – osobiscie i nie raz widziałem trójkołowca w wersji ciągnik siodłowy z naczepą marki BAJAJ
… w dodatku stanowiący własność firmy Damis w łodzi.
Jak wiadomo firma Damis sama w sobie jest złomnik
Nie był bym sobą, gdybym nie dorzucił francuskiej trójkołowej ciężarówki marki FAR. Podobna na licencji Scammela. Budowali ją nie tylko z własnymi nadwoziami. Jak się wkurzyli, potrafili przerobić na trzy koła również Saviema SG2 czyli Avię.
Pięęękne! A Mazdę T1500 widziałem w Grecji na żywo i mam zdjęcie!!!