zlomnik.pl

Home |

Bierz lawetę: Volvo 66 DL (albo Jelcz 315)

Published by on August 06, 2012

Dobry wieczór.
Obejrzałem właśnie w telewizji relację z lądowania marsjańskiego łazika Curiosity (Ciekawość), gdzie było ze szczegółami pokazane jak on wypina się z lądownika, i spada sobie na Marsa na spadochronie, czy jakoś tak, a moduł lądujący odpada i leci gdzieś się rozbić. Było to super, pytanie tylko, kto to kurde filmował z tego Marsa?

To tylko jedna z kwestii, która wzbudza dziś moją ciekawość. Druga to pojawienie się na Allegro prawdziwego Volvo kombi, czyli DAF-a z silnikiem od Renault. Zwłaszcza wzbudza moją ciekawość, na ile sprzedający mówi prawdę w kwestii braku czasu na odrestaurowanie, a na ile było tak, że napalił się na to auto, kupił, następnie ze śwagrem w warsztacie je obejrzeli i okazało się, że gdyby się wnerwić, to można byłoby podrzeć jego blachę na strzępy gołymi rękami. Sądzę, że stawiałbym na numer dwa. Dodatkowym atutem jest to, że mamy do czynienia z limitowaną wersją Steve. Podejrzewam, że gdyby Steve McQueen mieszkał w Europie, to ucieczkę w filmie Bullitt nakręcono by na ulicach amsterdamskiej starówki, a McQueen uciekałby właśnie Volvo 66 – na wsteku oczywiście – zamiast kołpaków gubiąc kawałki nadwozia i wprawiając w przerażenie atrakcyjne panie na wystawach. Oczywiście zżera mnie ciekawość, żeby dowiedzieć się, jaką cenę na licytacji osiągnie ten rzadki bądź co bądź model Volvo, ale nie aż tak, jak to Volvo jest zżerane przez korozję.

link

Oczywiście w kwestii rdzawości Volvo nie ma szans z polskimi produkcjami. Oto na Allegro trafił Jelcz 315 – bezpośredni następca Żubra. Jak wiadomo, rano kawka, potem cały dzień walki z żelazem, i wieczorem Żubr ewentualnie odpali. Najciekawsze w tym Jelczu są jednak nie tyle pokłady korozji, co zachowane w dobrym stanie napisy na drzwiach, świadczące o tym, że była to warszawska taksówka bagażowa. Ach, ileż mebli spod pawilonu Emilia musiał przewieźć ten Jelcz. Ileż paliwa musiano sprzedać z niego “z oszczędności”. Ileż ton gruzu wywiózł z uprzątania warszawskich gruzowisk (przypominam, że ostatnią zburzoną w czasie wojny kamienicę rozebrano chyba w 2003 albo 2004 r.). Zżera mnie ciekawość, żeby posłuchać jego historii, niestety jednak 10 tys. zł za niemą ozdobę ogródka to trochę za dużo.

link




Comments
pr Said:

Śliczne 66. Po naklejce na tylnej szybie widzę, że to limitowana wersja Kamei.


nicz Said:

Chciałbym zobaczyć, jak ktoś kupuje kombo i wyciąga Jelcza Volviaczem z tych zarośli 😀


TaTo Said:

Nie wiem, o co Ci chodzi. Przecież z blach Volvo jasno wynika, że gwarancja do 2660, więc i na perforację pewnie jeszcze ważna.
A teraz głupi żart:
-widziałeś Volvo Stevie Wonder’a?
-nie.
-on też nie…


Tomek Said:

No jak to kto sfilmował łazika, marsjanie.


pr Said:

Grimm Reaper Said:

Ale ten Volvgang paskudny. Za nim przemawia tylko półczerwony środek.


Garwanko Said:

Lejcz mnie wzruszył. Naprawdę.


maz Said:

kierwa, dwa zapasy jelczu ma, tożto przecie wszędzie dotrze, tylko brać i podróżować


pe sto Said:

volvo tak brzydkie i zardzewiałe, że mogłoby nawet dostać nagrodę w konkursie elegancji na najbliższym Festiwalu Nitów i Korozji


chrisswiss Said:

na potwierdzenie twojej teorii o Volviaku – zobaczcie sobie jak jest pomalowany mercedes z drugiej aukcji tego gościa:
http://moto.allegro.pl/mercedes-w123-diesel-300-automat-i2543412377.html


Tomasz Said:

O, to Volvo widywałem w latach 90-tych jeszcze w niezłym stanie w ośrodku wczasowym pod Międzyrzeczem. Już wtedy mocno wyróżniało się w masie golfów i felicji. Miłe wspomnienia. Napis Kamei miało juz wtedy.


Zyga Said:

66 jest podobne zupełnie do niczego. Nie wzbudził we mnie ani grama pożądania. A Jelcz…hmm… 10 tysi to “jedynie” dwukrotna wartość złomu i zawsze chciałem go mieć :)


Michał Said:

Ostatniej kamienicy kamienicy zniszczonej podczas wojny w Warszawie jeszcze nie rozebrali – zapraszam do odwiedzenia ulicy Waliców.


tsss Said:

Do prawdziwego volvo kombi brakuje mu jeszcze przedniego napędu, ale ma grill kratkę i chrom pakiet, więc można mu wybaczyć.


maciejowski Said:

szkoda, że volno tak daleko od krakowa, ale bym nim jeździł. a o mazdę, to chyba zadzwonię.


Kiler Said:

Jelecz jest piękny, ratujcie go albo Panowie ze Stada Baranów. Polska fura rządzi.


maciek_dm Said:

“DL” – mam traumę z dzieciństwa przez to oznaczenie; dojedziemy – nie dojedziemy – dojedziemy – nie dojedziemy – coś jebło – nie dojedziemy… Ale w ogródku mógłby taki pognić. Z jelczem ten problem, że trzeba mieć większy ogródek. Pozdrawiam


notlauf Said:

Oj tam. Ten W123 jest tak pomalowany jakbym to ja go pomalował.


miwo Said:

określenie “są tylne siedzenia na skrzynki” – co to może znaczyć (???).

w uliczkach typu Amstel to takim Volvem nawet McQueen nic by nie poradził, choć widziałem, jak po tych uliczkach starego Amsterdamu popyla ichniejsza Straż Pożarna (Pompiers). a właśnie może jeszcze jakieś OSP w małych miejscowościach posiadają takie Jelcze…


notlauf Said:

Ichniejsza straż pożarna to się chyba nazywa Brandweer.


lordessex Said:

O rany! Taki Jelcz to rzeczywiście unikat :D. Te nowsze (317 jeśli dobrze pamiętam) nawet już coraz trudniej spotkać można.
Jeżdżą jeszcze sporadycznie jako śmieciarki, szambiarki, nawet widziałem dźwig na podwoziu takiego Jelcza 317,i to czarne blachy jeszcze miał:D


lordessex Said:

notlauf Said:

Kultowa! Junktimer! Tylko trochę skorodowana. Właściwie to bardzo.


Dżej Said:

Wiedziałem, że złomnik nie przejdzie obojętnie obok tego volvo
:]
Tutaj jaka fajna ciężarówa:
http://otomoto.pl/star-a25p-012-T2904373.html


miwo Said:

@ notlauf:
racja, tak, jak napisałem, to się podpisują np. w Brukseli. pardon.


nicz Said:

Za jeżdżącego Stara jedni chcą 4k PLN, a inni za wspomnienie Jelcza 10… Ciężkie jest życie pasjonaty.


bobbik Said:

“Na pace gruz, a czwarty gar nie pali dawno już”


lordessex Said:

Co do Volvo 😀
http://moto.allegro.pl/volvo-240-gl-injection-idealny-na-zabytek-i2526576015.html
Widzę że zasób słownictwa się wzbogaca na Allegro. Ciekawe co to jest dokładnie “stan muzealny” i jakie są kryteria klasyfikacji “kandydata na zabytek” :D, i czy ewentualnie niektórzy “kandydaci” przechodzą do drugiej tury 😀
Czy można zatem uznać że pierwsze automobile Benza i Daimlera (o ile się jakiekolwiek zachowały, w co chciałbym wierzyć :D) są również w “stanie muzealnym”.


brazer Said:

gdyby tylko zdjęcia tej mazdy z ogłoszenia nie były z dupy… trudno ten “kompleksowy remont i przegląd” sprzed dwu lat ocenić…
————
krótkie wakacje skończone. czas na złomnik. czas na siakiś mix…
😉


miwo Said:

@ brazer:
u mnie jeśli chodzi o złomnik nie ma wakacji. wi-fi w hotelu jest 😀


brazer Said:

spoko, u mnie też było, ale zrobiłem sobie takie wakacje jak co roku – 7 dni codziennie po 6 godzin treningów, obóz sportowy znaczy i padałem na pysk wieczorem.


adam Said:

Byłem właścicielem tego jelcza i jest teras wdobrych rękach


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1