zlomnik.pl

Home |

Kupujemy używane auto, czyli lekcja języków obcych

Published by on September 25, 2012

Postanowiłem zaprowadzić dziś Carry do specjalisty, który przywróci jego silnikowi blask i wigor. Bo obecnie blask skapuje spod auta, a wigor rzyga spod korka oleju. W pewnym momencie Carry znowu się zepsuło (tzn. zalało świece) i musiałem się zatrzymać i poczekać aż odparuje. Zatrzymałem się na estakadzie na Bielanach tuż obok Volvo V50 z 2010 r., które też się zepsuło. Dokładnie to po raz trzeci w ciągu trzech miesięcy panu właścicielowi zatkał się na amen DPF i auto zgasło z komunikatem “DEPOLLUTION SYSTEM” i pan czekał na assistance. W tym czasie ja zdążyłem odparować karalucha i ruszyć w dalszą drogę. Dało mi to jednak do myślenia, że jakbym miał takie fajne, nowoczesne auto, to nie musiałbym się martwić czy dojadę, bo wiedziałbym że nie dojadę, a zawsze to jakaś przygoda. W związku z tym uznałem, że muszę sobie kupić taki porządny, współczesny wóz, żeby ludzie przestali uważać mnie za świra, który jeździ Starletem z 1984. Przecież taki Starlet to się zaraz zepsuje, bo jest stary – pan właściciel od Volvo podobną opinię wypowiedział na temat Carry. Niestety, okazało się, że żeby kupić sobie fajny, świeży samochód, to muszę najpierw znać język obcy – a dokładnie dialekt języka polskiego zwany językiem otomotskim albo handlolektem gostynińskim.

Już z początku było słabo, bo poznałem słowo najopcja i zostałem zalany ilością superlatyw na temat Audi A8, które wylały mi się z ekranu i zabrudziły mi spodnie. Odrzuciłem jednak tę furę, bo z daleka wygląda, jakby do niedawna użytkował ją Mehmet Gulermak, właściciel sieci kebabów w Hamburgu. Pomyślałem sobie, że takie A8 to za duży prestiż i zacząłem szukać A3. I znalazłem, tylko pojawił się problem, bo jest 200% bezwypadkowe, czyli jest dwukrotnie bardziej bezwypadkowe niż przeciętny samochód, który opuszcza linię produkcyjną. A zatem musiało być poskładane przez handlarza od nowa z pominięciem wszelkich elementów powypadkowych, które montuje się w fabryce. To mnie zniechęciło. Pomyślałem o czymś bardziej praktycznym, jak tani minivan – tu przekonała mnie Megan, bo jestem jej fanem, ale przeraziło mnie, że jak do tej pory auto sprawuje się bardzo dobrze, bo to znaczy, że wszystko co ma się spieprzyć, spieprzy się nabywcy. Skoro już przy francuskich samochodach jesteśmy, spodobał mi się Peugeot W MEGA STANIE LALECZKA, jednak zastanawiam się czy stan laleczka jest ważny dla nabywcy, skoro ja nawet nie wiem jak taki laleczek wygląda, bo jako laik nie znam się na konstrukcji samochodu. Przekonało mnie natomiast, że auto jest ODGZYBIONE – miałem sporo aut po grzybach i bez mocnego odgrzybienia nie dawało się nimi jeździć.
Zacząłem się zastanawiać czym w języku handlarzy jest tzw. ZOBACZ. Wiele samochodów ma ZOBACZ-a. Np. takie Audi NAVI SKÓRA ZOBACZ. Obejrzałem dużo ogłoszeń i nie wiem, gdzie się szuka ZOBACZ-a, tym bardziej nie wiem jak sprawdzić, czy on działa. Zwłaszcza, że niektórzy wprost piszą, że przedmiotem ogłoszenia jest ZOBACZ.
Odrzuciłem wszystkie samochody, które w opisie mają słowo pedantycznie, bo nie chcę jeździć autem po pedancie. Zawsze się zastanawiałem skąd wzięło się słowo “pedant” i ostatnio mnie olśniło, że to połączenie pedała i palanta. Niektórzy sprzedający nie wiedzieć czemu w tytuł aukcji wtrącają reklamy swoich firm – jeden na przykład reklamuje aluminiowe rury i serwis drzwi, a drugi najwyraźniej środek do drewna. Skoro już przy drewnie jesteśmy, to wyjątkowo ciekawy wydaje się Passat w wersji BIZNES KLASA DREWNO TELEFON, ponieważ nigdy nie widziałem telefonu z drewna. Niektórzy chyba interesują się zbiorami starych ksiąg – Skóra drewno książka to pewnie jakieś bardzo stare tomy, teraz nikt nie oprawia już książek w drewno i skórę. Są tacy, co próbują pod płaszczykiem BMW wcisnąć mi pasmanterię – IGŁA Z NIEMIEC. Jakbym chciał igły i nitki, to jest odpowiedni dział na Allegro, który je oferuje.
Inny pisze do mnie w języku, z którego nie rozumiem nic – KSENON KEY LET GO SKÓRA ALU, ale ponieważ interesuje mnie Mazda 6, bo lubię zlecać remonty silników, postarałem się zrozumieć o co chodzi. Ksenon, taki gaz, jest kluczem do tego, żeby Alicja (stąd “Alu”) wypuściła skórę. I znowu wyszły jakieś bezeceństwa.
Kiedy już ustaliłem czego nie chcę, postanowiłem znaleźć to co chcę. Chcę samochód na benzynę, na ropę, na gaz, ale nie NA FULU bo gdzie ja to fulu będę potem tankował. Chciałem, żeby samochód był BOGATA OBCJA, jeśli nie NAJBOGATRZA bo z biedną obcją nie uzyskam odpowiedniego brestiżu. Chciałem, żeby samochód robił wrażenie, a najlepiej żeby powodował SZOK!. Chciałem, żeby to było takie RODZINNE, JEŻDZĄCE CACKO. Wiedziałem, że koniecznie musi być ZAREJ, bo ZAREJ jest bardzo ważny, np. w przypadku gdy chodzi o FIESTĘ W DYSZLU ELEKTR. Chciałem też, żeby słynęło z oszczędności, jak np. Impreza z 2,5-litrowym boxerem, albo jakiś fajny dieselek, jak niepokonany Fordowski 1.8, a przede wszystkim, żeby było PIĘKNE jak Fabia I SDI. W pewnym momencie rozzuchwaliłem się do tego stopnia, że jak znalazłem auto opisane jako PRAWIE IGŁA, to wzruszyłem się szczerością sprzedającego, że tak otwarcie pisze o swoim aucie że to trup. A potem wyłączyłem komputer i poszedłem poklepać Starleta po deklu zaworowym.




Comments
waran Said:

moj faworyt z ostatnich dni “JESLI ZAMIANA, TO TYLKO NA PIENIAZKI”


Piotr Góralski Said:

a “szyby w prądzie” już były? “grzane dupy”?
Bo “fiesta w dyszlu” mnie zabiła 😀


Wojtek Said:

Dodalbym jeszcze zdrobnienia na czele z “autko”. Tez handlarz :)


pr Said:

Tyz mam V50 z dieselkiem, tylko rok starsze, pierwsze slysze, zeby dpf się zatykal. Na 200 tys. km dwa razy gume zlapalem, fakt. Kolo chyba na allegro to volvo kupil.


i love classic cars.. Said:

hehe;) miło się czytało i można było spaść z krzesła:)) przypomniał mi się taki opis z aukcji “Fiat Cupe gaz “”frekwęcja 6″” kiedyś już coś takiego było chyba “Chak Igaz wbity w dowud” No tak.. Naprawdę ludzie mogliby trochę doczytać zanim sobie obciachu narobią ale może to za trudne do zrozumienia te motopojęcia a będzie im dużo jeszcze trudniej bo dziś mnóstwo bzdur wymyślają czyli i nam będzie trudniej bo po co sobie tym głowę zaprzątać co nowego z elektroniki (zbędnych wspomagaczy) wymyślili. Volvo chyba ma tego najwięcej.


Tomash Said:

golfik “prawie igła” pewnie oznacza “tylko jedna z czterech głowic lekko pęknięta”


Jonasz Said:

Ogłoszenie tego pierwszego audi wygląda jak jakiś blog 12 latki…


The Stig Said:

hahah popłakałem się ;D najlepszy tekst na złomniku ewer ! ;D


Tomash Said:

Wszystkie wozy z przebiegiem 20 tyś. km x wiek. Możnaby pomyśleć że w Niemczech się jakiś ekstra podatek płaci za przejechanie każdego kilometra powyżej 20-tysięcznego w danym roku.


Emek Said:

Mnie osobiście kręci “uszanowana”, “uszanowane”

http://otomoto.pl/opel-corsa-1-0-ladna-zadbana-uszanowana-C23477588.html

Może dlatego że moja astra jest poniżana.


bemehow Said:

A z ciekawości: – czy tablice niemieckie lub austriackie bez znaków rejestracyjnych to już jest fałszerstwo dokumentów czy jescze nie?


tylko_TDI Said:

nie wiem co f tym smiesznego. Pszeciesz nie karzdy mósi znac ortografije, rzeby spszedac samochut.


garwanko Said:

Notlauf, łączę się w bólu, moje Alto też cierpi na zalewanie pały :)
Mam nadzieję, że po złożeniu go do kupy trochę się tego oduczy!
Na razie rezygnuję z ekodwiwajsa w postaci dopalacza spalin sterowanego podciśnieniową gruchą i takim jednym reagującym na ciepło zaworkiem.
Jakie będą efekty, to się okaże.
Tak przy okazji:
Byłem dziś oglądać auto, drugi właściciel od 12 lat, auto malina, Kierowniczką była kobieta, serwisował zięć, pracownik serwisu marki, przebieg znośny, cena też.
Oglądam auto dookoła, jest parę baboli, ale nie zrażam się. Proszę Panią o wyjechanie z garażu: Odpalanie. Auto zaskoczyło bez zarzutu, nie puściło nawet dymka. Jest dobrze, myślę. Pani dodaje gazu i zaczyna wyjeżdżać z garażu. Dochodzi mnie dźwięk przedmuchów w wydechu. No nic, to da się zrobić. Pani kręci kierownicą. Słyszę kwik pompy wspomagania. Uszy więdną. Niezrażony osłuchuję silnik. Kwik zagłusza wszystko. Zaglądam do zbiorniczka – jest półsucho. No nic, doleje się Prestone i będzie git. Patrzę – nowa chłodnica. O to ciekawe! Zaglądam do środka – sucho. Na korku – majonez. No to dupa blada. Pytam Pani, co z tą chłodnicą? A, zięć wymienił, była już stara i dziurawa. Pytam, czy w związku z tym, że była stara i dziurawa, nie przegrzała Pani silnika. Pani: -Nie. Kiedy to było? – A z rok temu. Zresztą zadzwoni Pan do zięcia, on opowie wszystko, on auto serwisował. Dzwonimy. Dzień dobry, po co Pan wymieniał chłodnicę? A… Była już stara i dziurawa. Ale to nie ja robiłem, to mamusia pojechała gdzieś do warsztatu i tam jej wymienili. Kiedy to było? Nie pamiętam, ale jakoś niedawno.
Ja: OK, no to dziękujemy. Pozamiatane. Na koniec clou programu: Wszystkie auta jakimi jeździłem i miały bębenkowy licznik (o którym wiem, że nie był przekręcany) miały cyferki w jednakowym kolorze. Tutaj cztery pierwsze były bardzo czyste w porównaniu z dwiema ostatnimi. Przypadek? Nie sądzę. Szkoda, auto podobało mi się. No cóż. Chyba skończy się na zrobieniu blacharki Camry i zużytkuję ją do końca!


bum Said:

a to tez ciekawe: http://allegro.pl/volkswagen-k70-jedyny-taki-na-allegro-i2668492974.html “Jest to prawdziwa perła Mozambiku na rynku aut zabytkowych.” albo “Właścicielem był oczywiście Niemiecki chirurg który jeździł nim tylko na nieudane operacje. Dzięki temu, wnętrze zachowało się w doskonałym stanie.” wtf?!


To ja, Lasy Said:

Ach, jak ja kocham samochody pokroju tego ML’a… Nic tak nie symbolizuje lansu i stylu jak korek od lpg.
A poza tym to rozwalił mnie system KEY LET’S GO :) A myślałem, że takie rzeczy to tylko z bluetoothem (blutaczem, blutu…)

Czy ja jestem jedyny, który z miejsca wyłącza ogłoszenia wyglądające jak blog dwunastolatki? Czy na ludzi bez kitu ściana tekstu + gama kolorów “epilepsy special” + CAPS RAGE działają?


Grimm Reaper Said:

Taka fiesta w dyszlu to fajna rzecz. Bo jak już w tym TDCI poobraca panewki, (te bez zamków) to pod dyszla będzie można ławo podłączyć konia. Bo chyba do tego służy dyszel.


Aremberg Said:

A GDZIE WSPÓLNY MIANOWNIK WSZYSTKICH OGŁOSZEŃ – CAPSLOCK PRZEZ KTÓREGO NIE DA SIĘ ICH CZYTAĆ?


Krasik Said:

Przyczepy na bazie Trabanta Kombi… Syreny Bosto… Ale Fiesta z dyszlem? Do QŃa? Bardzo też mi się podoba prześciganie się w wielkości literek w ogłoszeniu. Niektóre to aż ciężko przeczytać na moim monitorku.


Andziasss Said:

K-70 z pewnośią nie jest autem na baterię!


tigre Said:

Mi się najbardziej podobuje RTWU Impreza 2.5 w gaziku…


bosakbosakbosak Said:

swego czasu spora część samochodów na allegro miała na wyposażeniu drzewo. ale widocznie leśnicy się przyczepili czy coś…


Buckel Said:

@behemow: Niemieckie tablice, jeśli są ważne, mają pieczęci legalizacyjne, zwykle z herbem miasta lub powiatu. Ich usunięcia dokonuje urzędnik przy wyrejestrowaniu. Z taką tablicą wolno wrócić z urzędu do miejsca zamieszkania, napisanego w dowodzie rej. i koniec jazdy. Numer rejestracyjny może być natychmiast nadany innemu pojazdowi (o ile ktoś nie zarezerwował numeru). W Niemczech takie tablice są tyle samo warte, co zrobione z tektury, czyli nic. W Polsce zdarzają się cwaniacy ubezpieczający wyrejestrowane auta, jeżeli ktoś nie wyrzucił starych tablic. Jest to jednak nielegalne. Austriackie tablice nie mają znaków legalizacji. Przy wyrejestrowaniu obowiązkowo zwraca się je do urzędu.


Obawiam się, że zmarłem.


pete379 Said:

Taaa i ten Peugeot był jeżdżony tylko po bułki…2002 rok i ma 180 tysięcy kilometrów? Na autostradach i drogach na zachodzie na pewno więcej nim nakręcono… Szczególnie, że nie jest to jakaś szałowa wersja, która nadawałaby się na “kościołowóz”. I to określenie sprzedawcy “PIĘKNY NIEBIESKI KOLOR”. Ja nazwałbym to “kolor podstawowy z palety Peugeot”. Skoro moje Berlingo 2003 rok ma już 300 tysięcy…to ten 307 HDi ma też realny około 250-270 tysięcy.


pete379 Said:

Chyba to racja co mówią o Audi- jeżdżą nimi idioci… Koleś jakieś “słitaśne” ramki i inne pierdoły wkleja tak, że ogłoszenie jest nieczytelne, inny sprzedaje czarne A4, które na zdjęciach jest srebrne… WTF?


Titus Said:

O rzesz kurde w mordę misia… Moje auta mają u mnie dożywocie, więc od dziś okrzykuję je evergreenami (18 lat i 10).

Poza tym tekst o Blasku i Wigorze powinien przejść do historii! Padłem.


govar Said:

jedną z popularniejszych marek jest Jedyny Taki:
http://moto.allegro.pl/listing.php/search?category=149&sg=0&string=jedyny+taki

a opcja popularna dziś niemal jak klima to funkcja “nie puka nie stuka”:
http://moto.allegro.pl/listing.php/search?string=nie+stuka+nie+puka&category=149&description=1&sg=0

choć może odnajduję oczywiste oczywistości;P


Zyga Said:

No proszę, 2,5-litrowa, 1,5-tonowa impreza 4×4 turbina w automacie pali 9 litrów gazu… popadam w kompleksy bo nijak nie mogę zejść poniżej tego poziomu sieną 1200 w trasie.


PoGOOD Said:

A najlepsze jest to, że dzięki temu wpisowi kolesiom tak się podbiją wskaźniki wejścia na ich ogłoszenia, że im Allegro nagrody “łosia roku” przyzna… 😉

Oby tylko wykop tego nie chwycił bo będą jeszcze większe jaja we wskaźnikach 😀


Jasiek90 Said:

Ciekawa, że wspólnym mianownikiem ich wszystkich jest to, że są sprowadzone;)
Najwidoczniej mają inną grupę docelową niż krajowe.


Tony Said:

–> pr: Żona jeździ XC70 D5 z dpf-em. Jak na razie nakręcone 60 tysięcy i zdarzyły się dwie awarie, ale filtr dpf na razie nie daje znać o swojej obecności. Być może dlatego, że jakieś traski czasem to auto robi, a może dlatego że nie zostało kupione na allegro.


notlauf Said:

Tony i pr: stawiam na ASO, które obiecało, że doleje EOLYS-a do DPF-u w 2.0 D, a wystawiło fakturę i nie dolało. NORMALNE


lordessex Said:

Dobre z tą “Fiestą w dyszlu” :-D. To znaczy że ma dyszel do na konia? Dobre rozwiązanie, jest w razie czego czym holować.
O tych “elaboratach” na Allegro można pracę doktorską z lingwistyki napisać. Ja widziałem jeszcze kiedyś takie zwroty jak “bęzyna”; “kąplet kuł”, do “wymienienia”; “samochód ogłoszony w innej prasie” :-D. Długo by można wymieniać…..


buckswizz Said:

jak szukałem auta 2 lata temu to hitem było: “KLIM ALU IGŁA”, wiec przez 2 lata nastąpił niezwykły postęp. Standartem było też: “silnik chodzi jak pszczółka”. Generalnie szukanie auta na allegro to ciężka praca. Dodatkowo cechą wspólną jest lokalizacja całego szrotu w Polsce we wszystkich wiochach pod Poznaniem i miasteczkach powiatowych, o których istnieniu dowiaduje się z google maps ;-D kolejna lokalizacja to MILICZ- czy tam jest jakaś kopalnia złomu, czy co ?


formel Said:

Jaki świat byłby nudny, gdyby nie ta banda pajaców. A tak człowiek nie mogąc znaleźć nic porządnego na otomocie chociaz sie pośmieje.


guten Said:

Stan foteli skórzanych w tej a8 co do przebiegu raczej nie jest właściwy. Piękny poetycki język z dupy wzięty, tego już w podręcznikach powinni uczyć, bo czym skorupka…


notlauf Said:

guten: nasiąkł sosem z kebaba, tego się nie da doczyścić.


miwo Said:

nie wiem, czy ten naród tak idiocieje, czy to w szkołach teraz nie uczą, czy to przez te gimnazja, czy cholera wie co… mojemu pokoleniu (rocznik ’80) w życiu chyba by nie przyszło do głowy tak napisać, jak niektórzy artyści z motoAllegro. może człowiek kiedyś więcej czytał, bo i musiał, ale i chciał, i w życiu przez myśl mu nie przyjdzie, bo po prostu widzi, że coś nie tak, aby napisać np. “jestę”, “najbogatrza”, etc…
inna sprawa, że część zwrotów w typie “igła”, “na fulu” to typowy język potoczny, ale w odmianie tzw. “knajackiej”, którego kiedyś używał półświatek, cwaniacy, tzw. margines (Marek Krajewski w swoich ostatnich książkach daje nam przykład przedwojennej półświatkowej gwary lwowskiej i to są tego typu wyrażenia).
nie, żeby pozować na snoba, co to tylko “ą” i “ę” (inna sprawa, że takie, np. “jestę hardkorę” pokazuje, że i tego się nadużywa), ale naprawdę można tylko załamać ręce nad poziomem . i to nadużywanie Caps Locka…


piotras Said:

buckswizz – ja po ok. 3 latach poszukiawan znalazlem odpowiedni egzemplarz wlasnie w Miliczu, zakupilem (nie od handlarza) i nie narzekam


notlauf Said:

miwo, ale Ty jesteś młody!


Kosa Said:

Patrząc na przebieg peugeota z laleczkiem, zastanawiam się czy ten niemiec nie maił nic innego do roboty niż jeździć.. Zeby w 10 lat przejechać “UWAGA TYLKO 180000TYS “?! O ile dobrze licze wychodzi prawie 50 tyś km dziennie, świątek piątek. Wychodzi, że ten pug prędkość przelotową ma ponad 2 machy. Jeżeli pominąć koszt mandatów za poruszanie się z taką prędkością, wychodzi dużo taniej niż odkupienie Concorde’a z demobilu 😉


Harry Reems Said:

Miwo ma racje, w latach osiemdziesiatych nie pisano z caps lockiem.
A tak w ogole to pomysl – ludzie urodzeni w roku 1980 to nie jest jednorodna kohorta pod wzgledem zdolnosci pisania. Niektorym jej przedstawicielom w zyciu nie przychodzi napisac czegokolwiek odkad skonczyli podstawowke. Ale – dzieki rozwojowi techniki i upowszechnieniu dostepu do internetu coraz wiecej sposrod nich postanawia podjąć to wyzwanie, z widocznymi efektami.


buckswizz Said:

Czyli Cytryn i Gumiak majo interneta
@piotras : ja nie mam nic do Milicza i wymienionych rewirów – zastanawiam się tylko dlaczego akurat tam występuje maksymalne stężenie szrotu, a co za tym idzie ogromnego poziomu cwaniactwa


Szela Said:

Ale ta fiesta sztrucel! DDyszel i sztrucel w jednym, nawet napisu na tylnej klapie nie ma fabrycznego nie mówiąc o spasowaniu elementów…
ale IM WIĘCEJ DUŻYCH LITER TYM BARDZIEJ PIEKNA LALECZKA SUPER KLIMA KSIĄZKA PRZEBIEG 200%% !!!11 jeden się sprzeda ehhh załamka


evilenko Said:

w megance na wyposażeniu jest nawet pół kury, cytuję “półskury”:)


piotras Said:

@buckswizz – ja wiem ze nic nie masz, mi chodzilo o to ze nie ma sie co bac tam jechac, bo jak sie okazuje nie tylko szrot tam maja, chociaz fakt faktem jak tam bylem te 2 lata temu to sporo zlomu stalo na przydroznych placach.


piotras Said:

a jeszcze taka refleksja, czesc z tych ogloszen napewno wystawili cyganie, oni slyna z totalnego bezguscia i tego ze edukacje koncza w polowie podstawówki …


dobrzyn Said:

Ja polecam jeszcze Dizel, Imobilazer i Arbak. Ulubione słowa sprzedawcy z mojej okolicy


evilenko Said:

co do Fiesty z dyszlem – sprzedawca również jak w przypadku golfa prawie igła imponuje szczerością – on tu wprost napisał, że silnik ledwo dyszy i cała jego praca na tym właśnie dyszeniu polega:)


Batory Said:

pr Said:

W dziale części zamiennych też jest beka nie z tej ziemi. Moje ulubione to układy wtryskowe z pąpą.


govar Said:

A gdyby otozmoto.pl działało 20 lat wcześniej, w opisach królowałyby (zależnie od marki):
biegi w podłodze, pokrowce, halogeny, alternator, świeżo po remoncie silnika – na dotarciu, ropniak
i klasyka: “palony z kluczyka”


maz Said:

Sąsiad sprzedawał kiedyś w202 z DEWASTO. Pięknie, dumnie, na karteczce za szybą oczywiście capslockiem. Miut.


Złomiarz Said:

A ja mam pytanie jak zrobić taki fajny obrazek z tymi wszystkim ruchomymi animacjami/świecidełkami? Jakiś specjalny program jest do tego potrzebny?


grzybol Said:

Ja trafiłem coś takiego:
http://moto.allegro.pl/mercedes-190-nowy-gaz-blacha-jak-dzwon-i2644242449.html
Jednego jelenia już trafił, poluje na następnego :)


Piotr Said:

Tak sobie przegladam te ogloszenia i ciekaw jestem ktore z tych aut zostalo przez handlarza kupione za wiecej niz 500 Euro.


Karlicek Said:

Wystarczy złożyć auto z dwóch innych, których części nie uległy zniszczenia w wypadku i mamy 200% bezwypadek.


rozynant Said:

notlauf : polecam podobną zabawę na otobłoto lub ciapallegro w kategorii zabytków. po chwili człowiek z zewnątrz jest w stanie pomyśleć,że Polandia to jedyny taki kraj koneserów..


Tomasz Said:

Wspólny mianownik – lewe tablice, zagrywka z rocznikiem 1 do przodu, idiotyczna lista wyposażenia typu lampki do czytania itp.

Niestety gdyby debile się na to nie łapali, nikt by nie wystawiał takich pierdów.

Moi faworyci to Świdnica, mająca wszystko od pierwszego niepalącego właściciela :
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=25382915
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=24811510

ale i Elblągowi spodobał się ten wspaniały szablon :

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=5472657 (tu na uwagę zasługuje Premacy w wersji Ewenement, a więc coś dla fanów Molesty),

po sąsiedzku pomysł podkradł Olsztyn
http://allegro.pl/vw-golf-iv-1-9-tdi-90ps-klimatronik-male-spalanie-i2634137541.html#tabsAnchor

itp itd – jak widać jeden głupek zrzyna od drugiego, bo sam nic normalnego nie umie napisać.


Szybki Lopez Said:

Uwielbiam jak w ogłoszeniu jest Full opcja. Czyli podstawa + np. nawigacja:D a gdzie te pozostałe 30 elementów z wyższych opcji wyposarzenia??
Masakra co ludzie piszą. I że są tacy co sie łapią.


marekrzy Said:

Czepiacie się a tu naprawdę nie ma czego.
Taki handlarz od maleńkości żyły sobie wypruwa, by prawie nieużywane autko w przystępnej cenie z Niemiec sprowadzić, to kiedy ja się pytam miał się on poprawnej polszczyzny nauczyć?


miwo Said:

zapomniałem dodać, że nagminne jest nieużywanie znaków przestankowych, prawie jak w wytworach literackich Doroty Masłowskiej czy w postmodernistycznym strumieniu świadomości, choć nie wiem, czy autorzy zdają sobie sprawę…


govar Said:

http://allegro.pl/vw-cabrio-mk1-1982r-i2674206941.html
Autor antycypuje wydarzenia niczym Jan Oborniak w “Krzyku ciszy”:

“…brakuje tylko dowodu, zaginą przy przeprowadzce” 😉


pwk200 Said:

Ten 307 w BARDZO BOGATEJ WERSI to tak naprawdę wersja bazowa o nazwie XR z lakierem bez dopłaty jak któś wspomniał 😛
Najbardziej podobało mi się “MA PRZEJECHANE ZALEDWIE tylko 180 000TYS KM”
Swoja droga porównajcie opis tej 307 i drewnianego Audi :)


pwk200 Said:

Z kolei to A4: MA PRZEJECHANE ZALEDWIE tylko 165 000TYS KM !!!! 165 milionów kilometrów co za przebieg o kurde. Porcja innych abstrakcyjnych stwierdzeń:
– SUPER STAN FULL!!!
– PO 1 WŁASCICIELU OD NOWOSCI
– MOTOR IGŁA !!!!! PALI NA DOTYK!!!!!!
– SKRZYNIA BIEGÓW JAK I ZAWIESZENIE PRACUJE BARDZO ŁADNIE
– W AUCIE NIE BYŁO NIGDY PALONE
– GRZANE FOTELE
– SILNIK O POJEMNOŚCI 1800 CM3 MECHANICZNYCH
– x poduszka powietrzna (czy to znaczy że jest ich brak?)


Vaux Said:

Stan IGŁA = stan cienki, z tyłu dziura 😛


Tomasz Said:

Buckel- 99 procent niemieckich tablic w ogłoszeniach to nie są ubezpieczone oryginalne tablice których nikt nie wyrzucił, tylko pięknie podrobione w Polsce tablice z nawet (o zgrozo!) idealnie zrobionymi znakami legalizacyjnymi i TUV, do tego ubezpieczenie krótkoterminowe i niby można jeździć. Do pierwszej kontroli – 500 zł i laweta.

Gorzej jeszcze jest z innym polskim wynalazkiem, jakim są tablice podrobione na wzór tablic celnych (czyli wyróżnik miasta, cyfry i litera na końcu, czerwony pasek po prawej stronie z datą ważności – tak powinno być), a widnieje na nich numer tablic dotychczasowych (czyli tych z dowodu rej.) i na końcu pasek z datą, czyli coś co nie istnieje w przepisach. Przykład:

http://allegro.pl/bmw-320d-177km-lift-mega-full-f-vat-23-i2640151826.html

to jest jakaś plaga.

Jeszcze gorzej, że podrobione tablice nie istniejące w systemie można kupić nawet na allegro :

http://allegro.pl/tablice-rejestracyjne-dojazdowe-niemieckie-wazne-i2638219080.html

są one tak ważne, jak przyczepienie na wyrejestrowanego 15 lat temu wartburga tablic z yarisa mamy i ubezpieczenie owego wartburga na te tablice – niestety ubezpieczalnie nie robią problemu…


jsta Said:

Dodam jeszcze jedno zasłyszane określenie (sąsiad robi w samochodach): “KSENY”. Podczas rozmowy tel. na temat samochodu, który ktoś proponował na sprzedaż, powtórzył ten wyraz 4x. Oprócz tego było ważne, czy samochód “ma jakieś felgi”.


emce Said:

Polecam autorowi zrobienie screenów całych stron podlinkowanych w tym artykule, bo jak aukcje polecą do archiwum to cały czar pryśnie.


notlauf Said:

emce: no to będą nowe aukcje o jeszcze głupszych tytułach. Co jakiś czas się powtarza takie polecenie, że mam robić screeny. Po co, jak 99,8% osób odwiedzających post wchodzi na niego w ciągu 4 dni po publikacji? Dla 0,02% odwiedzających?


Mateusz Said:

Długo biłem się z myślami, ale w końcu sam nie kupię tych wszystkich pięknych aut, więc niech inni też mogą poczuć powiew okazji! http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=25759226

Golf 3 z przebiegiem 73 tysięcy :)

Passat B3 – 133 :)))

I wiele innych!


Karolina Said:

Skuszona spojrzałam i “pedantyczny” jest na allegro m.in. “WIBITNIE PIĘKNY TYTAN” (Ford Mondeo). Tyz piknie i wibitnie :)


Franek Said:

Brakuje mi komentarza poważnej dysfunkcji właścicieli niektórych aut- opisy typu “Stan idealny, robiłem pod siebie” – hmm, chyba nie ma się czym chwalić 😀


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1