zlomnik.pl

Home |

RÓB SAM: FSVW Tarporter

Published by on October 18, 2012

Dobry
Dziś nasz ulubiony dział: polskie prototypy. No bo czymże różni się prototyp wykonany przez fabrykę w jednym egzemplarzu od prototypu wykonanego przez Władka i Józka w stodole z użyciem automatu spawalniczego Bester? Tylko tym, że za jednym stoi wielka korporacja, a za drugim – dwie skrzynki piwa “VIP”. A w rzeczywistości obydwa są samoróbkami, zazwyczaj bez większych szans na seryjną produkcję. Zresztą o tym kiedyś też zrobię wpis, a dokładnie na temat tego, ile z konceptu zostało w popularnych modelach, gdy trafiły już do produkcji. A teraz już nasz dzisiejszy bohater, czyli Tarporter.

Był już Tarnos (Tarpan przerobiony na Lanosa) – jakby ktoś zapomniał to TU MA OBRAZEK. Był też Multicar z kabiną od Transportera i z silnikiem od beczki (JAKBY KTOŚ NIE WIERZYŁ). A teraz mamy to, co najlepsze z tamtych dwóch samochodów: odcięty front od Tarpana przerobionego na Lanosa zespawano z tyłem, który nie był już potrzebny po przeróbce T3 na Multicara i powstała wyjątkowa hybryda polskiej i niemieckiej myśli technicznej. Strach mnie oblatuje, jak sobie pomyślę, że to dodatkowo może być bimoto, bo miejsce na silnik ma i z tyłu, i z przodu, gorzej że oba te silniki napędzają teoretycznie tę samą oś. Oczywiście nawet pobieżny rzut oka przekonuje nas, że tak nie jest, bo fura siedzi ewidentnie na ramie z napędami 4×4 i w dodatku siedzi na niej okrutnie krzywo. Na dokładkę mamy też grill chyba od Datsuna.

Aż mnie się coś robi w środku, jak sobie pomyślę, jak bardzo sentymentalne jest to połączenie. W czasach, kiedy zarówno Tarpan, jak i VW T3 były nowe, FSC i VW były rywalami, z tym że każdy kto miał Tarpana, chciał mieć T3, a niewielu właścicieli T3 marzyło o Tarpanie. Potem stało się to, co musiało się stać: jak Niemcy nie dali rady na czołgach, to przyjechali w swoich Mercedesach z pieniędzmi i kupili polski przemysł. I w ten sposób dawna fabryka Tarpana zaczęła wytwarzać Volkswageny. Może gdybyśmy mieli większe zdolności negocjacyjne i więcej świadomości siły naszego produktu, udałoby się wywalczyć, żeby model wytwarzany przez VW w Poznaniu-Antoninku był częściowo opracowanym przez naszych inżynierów, autorskim pojazdem. A tak mamy VW Caddy. Jak na niego patrzę, to wydaje mi się jeszcze mniej harmonijnie połączony (przód Touran, tył T5) niż zielony stworek na zdjęciu poniżej.

Zdjęcia: Łukasz Wandachowicz




Comments
pr Said:

Tenebreux Said:

Nie jest taki zły 😉 Co innego spasowanie poszczególnych elementów 😉 P.S. Tapanos i tak wymiata 😉


Tymek Said:

W którym porcie on stoi? Śliczny 😀


pr Said:

Ten wehikuł przypomina mi pewien inny wynalazek, jeżdżący w latach 90-tych po Wrocławiu – bazował chyba na Żuku i miał dospawany tył od transportera. Służył podobno do przewozu zmarłych, istotnie, był pomalowany na czarno.


Michal Said:

brazer Said:

co musiało wzmacniać sztywność konstrukcji


pete379 Said:

Tarporter wyglada o wiele lepiej niż niejedno ARO. Gdyby tylko poprawili skrzywienie nadwozia i je wzmocnili (bo założę się, że po jeździe na wertepach rama z silnikiem miałaby ochotę zrzucić nadwozie jak byk na rodeo kowboja). Grill ciekawy. Rozumiem, że autor wzorował się kształtem dachu na najlepszych- Land Roverze Discovery? Jak na polski wytwór myśli garażowo-piwno-technicznej wyszło bardzo dobrze.


Ocieka złomozajebistością, do tego + 100 punktów złomnika za grill!


kiełek Said:

Cooger Said:

Yony Said:

Pod spodem to chyba K160. Patrol w sensie. :)


Yony Said:

Eeeeetam, UAZ 469.


Roburek Said:

Są na świecie rzeczy o których nie śniło sie filozofom, tarpolanos np.


Harry Reems Said:

Tarporter. Smutne.


bobbik Said:

To ani Vw ani FSC tylko Ulijanofskij Awtozawod. Tylko ubranie ma zdobyczne


PosOil Said:

Zajebiaszczy…..w pierwszym kontakcie front mi przypomniał moneverdi

montarperdi

montarperdiorter..ble ble ble


maciek_dm Said:

zajebisty! 1 x dla mnie, tylko prosty! :)


bart Said:

Jachty w tle sugerują, że to samochód jakiegoś bogatego ekscentryka, który za Tarporterem (Transpanem?) ciąga swoją wielką łódź.


Maurice_G Said:

Wyższa szkoła wymachiwania migomatem – buda ewidentnie od blaszaka, ale boczne drzwi pasażera od doki.
Czyli Tarpan sztukowany sztukowanym Transporterem. Teach me, Master!


kpt. truckeriev Said:

W zasadzie pojazd ten jest dość osobliwy, gdyż pomysł jest całkiem niezły, a wykonanie nawet nie jest beznadziejne. Jeździłbym.


Maurice_G Said:

A czy na to przełamanie dachu nie poświęcono jakiegoś Aro?


szczubar Said:

brazer Said:

jak jest coś o smutku to ja dodam, że nie kojarzy się z mx-5. i zestaw obowiązkowy komentarzy odfajkowany.


Uwequattro83 Said:

Tarporter zarąbowy,a to że ciut krzywy nieszkodzi i tak by jezdził;)


Bronco Said:

Mi też się z ryja z Monteverdim Safari od razu skojarzył. Brawo za dobór gryla!


paweł Said:

Jakbym był bardzo bogaty to w ogródku zapuściłbym bluszczem nowego rendża a jeździłbym tym. A na pierwszym zdjęciu widać że krzywo stoi na resorach a nie budzie (po stronie kierowcy jest przegięty w drugą stronę).


laisar Said:

Fajnisty – ale jeszcze fajnistsza musi być ta schowana w bagażniku przyczepka na łódź…[8


Juno Said:

Jak na moje, to pasowałby tu tył od Żuka 😀


leenny Said:

Nie wiem co to jest ale jest ubezpieczony jako tarpan 223.
Przynajmniej tak wynika Z UFG.


Zyga Said:

Może i dałoby się go uratować ale najchętniej to wyjebałbym nim w drzewo po pijaku o drugiej w nocy podczas garażowej imprezy. A potem mosty i silnik na alegro a resztę do huty.

…hmm, spojrzałem sobie jeszcze raz – w sumie hak i 4×4… no nie wiem, musiałbym go pomacać.


pavlus Said:

Gdyby tak przedni silnik napędzał tylną oś a tylny przednią to by dopiero było coś!


pr Said:

No, nowego rendża (koniecznie overfinch 600 KM) sam bym chętnie obrósł mchem.


T40 Twardy Said:

Po pierwsze to T25 a nie T3, po drugie to ten lanosowaty tarpan sprawil ze postarzalem sie o jakies 45 lat!


notlauf Said:

T25 to jest Avensis, a to jest VW T3. Nigdy nie słyszałem o VW T25. Kolejny genialny komentarz z serii “autor się nie zna”.

EDIT: tak to auto nazywało się przez krótki czas w Anglii. Nie wiem czy wiesz jak w Anglii nazywa się Lancia Ypsilon.


brazer Said:

nie wiedziałem, ale sprawdziłem. chrysler.


marekrzy Said:

Otworzyłem i przeżyłem.
Cytryn mógłby twórcy gumiaki czyścić.


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1