10 najlepszych aut, których u nas nie kupisz
No tak, miało być 10 najlepszych nowych aut, które można kupić w Polsce, ale przejrzałem sobie listę, którą sporządziłem jakieś 2 lata temu i oprócz dodania do niej VW Up!, Micry K13 i Dacii Dokker nic się nie zmieniło. Więc postanowiłem, że zrobię listę 10 najlepszych aut, których nie można kupić w Polsce, tak tylko żeby się podenerwować jakie to wspaniałe pojazdy są dostępne poza granicami Starego Kontynentu, czyli tam, gdzie można olewać normy Euro. Chociaż tak naprawdę nie są one olewane – wiele aut w Azji ma Euro 2 i Euro 3, a w Ameryce Południowej nawet Euro 4, które już jest dość restrykcyjną normą.
Przyznam, że wybór był trudny, bo z tych 10 nagle zrobiło mi się 20 i musiałem po kolei odrzucać, zalewając się łzami że tak piękne bryki jak Nissan Tsuru, Volkswagen Santana Vista, Łada Granta, Suzuki DZire i Daihatsu Luxio nie trafią do pierwszej dziesiątki. No ale życie to nie bajka i trzeba było jednak się na coś zdecydować. A zatem oto one: 10 najbardziej super kul samochodów, których nie da się kupić w naszym kraju (Polska).
10. Ford Everest
A podobno terenówki Forda odeszły do historii wraz z ostatnim Explorerem. Nic z tych rzeczy. Nadal w ofercie południowoafrykańskiej jest Everest, czyli Ranger z nadwoziem typu SUV. Znając tamtejsze realia, ma pewnie miotacze gazu i płomieni naokoło, a jeśli zamówisz teraz, to otrzymasz dodatkowo obstawę pięciu uzbrojonych byłych żołnierzy w Fordzie Figo, którzy będą za tobą jeździć krok w krok i koło w koło – promocja nie obejmuje wjazdu do dzielnic murzyńskich.
9. Fiat Uno Brazylia
Brazylijska gama Fiata jest porąbana bardziej niż drewno do kominka. Albo mają w ofercie modele poprzednie do europejskich (Doblo, Ducato), albo 3 generacje w tył (Mille, Fiorino), albo specjalnie opracowane na ichniejszy rynek, czyli np. właśnie Novo Uno. Dlaczego Panda nie może tak wyglądać? Dlaczego Fiat nie może sprzedawać u nas czegoś, co będzie i tanie, i nowoczesne, a nie jedno albo drugie? W Polsce żyje się z pewnością lepiej niż w Brazylii, ale fury mają fajniejsze tam: wszystkie są proste, mocne i mają duży prześwit, a przy tym można nimi jeździć na alkoholu. Nawet strona jest jakieś osiem razy ładniejsza od polskiej. Może nowy prezes Fiata w Polsce to wszystko naprawi.
8. Iran Khodro Bardo
Z jednej strony rząd irański próbuje jak najbardziej zmniejszyć liczbę Paykanów na ulicach na rzecz nowocześniejszych pojazdów Saipa i Samand, z drugiej – nadal można sobie kupić Paykana Iran-Khodro Bardo, czyli angielskiego Hillmana Huntera z lat 60., tyle że w wersji pick-up. Angielski klasyk pierwsza klasa, ale bym nim pojechał na Goodwood Festival of Speed. Bardo nie ma wspomagania, za to ma silnik 1.6 z wtryskiem (Euro II), który nie wiadomo zupełnie skąd pochodzi, ale to chyba stara jednostka Peugeota. Bez różnicy. Proszę dwa.
7. Honda N-Box
Obiecałem sobie, że dam tu tylko jednego kei-cara, choć najchętniej dałbym wszystkie. Ale z ryjka najbardziej podoba mi się N-Box. Czysta motoryzacyjna słodycz, Hello Kitty na kołach, czy bardziej po japońsku “kawaii”. Ciach go na różowo i ogień do Shibuya albo na Roppongi Hills w poszukiwaniu fajnych licealistek ze skarpetkami wywiniętymi na buty. Ewentualnie w razie ich braku można zakupić po prostu majtki w automacie, zjeść rybę fugu i walnąć się spać w “komorze hotelowej” o średnicy 1,5 metra i długości 3 metrów (to wersja luksusowa). Zresztą Japończycy podzielają mój gust – nowy N-Box zmasakrował rywali na rynku kei-carów i utrzymuje się na prowadzeniu od pół roku ze sprzedażą na poziomie 20 tys. sztuk na miesiąc. Dobrze – będzie co importować!
6. Saipa 132-141
Kia Pride to auto, które ma wielu fanów na złomniku, również jako Ford Festiva czy Mazda 121. Któż nie chciałby go mieć jako nowego i to w prestiżowej wersji sedan? Ja na ten przykład, bardzo chętnie. Ogólnie oferta SAIPA jest znakomita, a najbardziej podoba mi się ich krótkie hasło reklamowe/przewodnie marki: SAIPA Reliable. Po co kombinować jakieś “The Power of Dreams to Surprise”, albo “Today, Tomorrow, Simply Clever” jak można zrobić “Reliable” i już. Wymyśliłem w związku z tym podobne motto dla Dacii. Dacia: cheap. Honorarium w wysokości 168 tys. dolarów U Es A proszę przelać na moje konto.
5. Kia Ray
Następca Tico. Niestety nie przewidziano go w Europie. Jak dla mnie prawdziwy gangnam style, cokolwiek to znaczy. Jeździłbym nim do restauracji na “sweet meat”, a kto nie wie o co chodzi, niech se wyguglóje. I nie, nie jadłbym go, bo o ile kapusta kimchi jakoś mi wchodzi, to sweet meat jest daleko poza moimi możliwościami. Ostatnio czytałem trochę o życiu w Korei Południowej i powiem Wam, że tam też jest dobrze przerąbane. Zwłaszcza dwuletnia służba wojskowa jakoś mi się nie widzi. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie koreańskiej fali. Na szczęście na pocieszenie mają Kię Ray.
4. VW Kombi
Kiedy dobiegnie końca produkcja Hindustana Ambassadora (o ile już nie dobiegła), będzie to prawdopodobnie najstarszy konstrukcyjnie samochód pozostający nieprzerwanie w produkcji – dokładnie od 45 lat. Wprawdzie ma już silnik chłodzony cieczą, ale to nie jest wielki problem, bo dzięki temu łatwiej założyć mu gaz. Wystarczy wpaść sobie na google street view dowolnego brazylijskiego miasta, kliknąć tam gdzie jest napisane “Favela” i połowa samochodów to będą VW Kombi. Tak w ogóle wymyśliłem, że można byłoby idealnie wkręcić ludzi, którzy lubią kupować mieszkania pod miastem na strzeżonych osiedlach i nazwać jedno z nich właśnie “Zielona Fawela”. Nikt by się nie zorientował. Myk, myk, disko polo, Elegancja Francja, Dawidy Bankowe.
3. Toyota Land Cruiser J7
28 lat to dla dobrej terenówki dopiero początek kariery. Land Cruiser 70-tka służy wszędzie i do wszystkiego, w Europie jest oczywiście zbyt siermiężny i ciężarowy, żeby ktoś się nim na poważnie zainteresował. Marzenie każdego, kto chce jechać na jakąś hardcorową wyprawę. To jest niezła akcja: kupujesz taką 70-tkę, nikt nie wie o co chodzi i wszyscy się dziwią. Jedziesz nią na wyprawę do jakiegoś kraju, którego nazwa składa się z liter niewystępujących w polskim alfabecie i tam na miejscu okazuje się, że masz taką samą furę jak 3/4 kierowców, z czego połowa ma na nich zabudowane karabiny maszynowe i właśnie szykuje się, żeby obalić prezydenta/cesarza w celu zabrania jego złota zaprowadzenia demokracji. Aż strach pomyśleć ile demokracji afrykańskich wjechało do pałacu prezydenckiego na Land Cruiserach J7.
Ostatnio wprowadzono do produkcji długo oczekiwanego pickupa z podwójną kabiną. Biorę cztery.
2. Holden Commodore VE
Jest coś w tym samochodzie – a dokładniej w jego dizajnie – że wydaje się, jakby był zrobiony z mięsa. Znaczy z mięśni. Zwłaszcza jako kombi. Jeśli istnieje jakieś sportowe kombi, to jest to Holden Commodore VE z jakimś mocnym V8. Wygląda, jakby zaraz miał wszystkim spuścić totalny łomot, spalić siedemnaście kompletów opon i z rykiem silnika oddalić się w tzw. autbek. Tak, wiem, gorąco, sucho, wielkie pająki, obrzydliwe piwo, wszędzie jest daleko, wszędzie te denerwujące kangury i wszyscy mają na imię Bruce. Ale mógłbym to przeboleć za Commodore VE. I można zamówić go z fabrycznym gazem.
1. Suzuki Bolan
Chyba nie można było spodziewać się innego zwycięzcy. Wszystkie inne generacje Carry dawno zakończyły żywot – a ST90 trwa nieprzerwanie od 1979 r. W Pakistanie doczekało się wersji z wtryskiem paliwa spełniającej normę Euro 2. Suzuki Bolan okazało się bardziej długowieczne niż Marc Bolan z T-Rex. Co jest niezłą wiadomością, bo dzięki temu można do niego zasadniczo nadal wszystko kupić, tylko trzeba dobrze poszukać. Jakbym potrzebował, to silnik F8A Chińczycy dostarczą mi w skrzynce pod dom, gotowy do montażu, bo jest on nadal jak najbardziej w produkcji. Allach u akbar, ależ bym nim jeździł!
Ogólnie polecam pakistańską stronę Suzuki, jest idealna, zwłaszcza model Mehran – oprócz oczywiście Bolana. TU LINK
Kia Ray piękna jest, chcem niom.
Bardzo mi się podobają takie kwadraty jak Scion xB (1st gen) a najlepiej Daihatsu Materia. Właściwie to nawet jakiekolwiek nowe Daihatsu bym chciał.
A commodore to na jakies plycie Bruce konstruuje? Jedyny fajny tam woz – dla mnie jako pickup 😉 reszta to jakies popluczyny GM
Ja chcę Kię. Miałem tico i ludzie się śmiali a to jeden z moich najlepszych wozów. W sumie może se kupię na zimę…
Pierwsza trójka, FUCK YEAH. Natomiast brazylijskie Nuovo Uno… Błagam Cię. Ono jest brzydsze od mojej moszny.
Zaś Australijczycy mają też wombaty. A jedyne żyjące na Ziemi stworzenie fajniejsze od wombata to leniwiec.
premek – a jechałeś kiedyś tikiem 160km/h w 4 osoby? Da się!
Boshe!!! Te holdeny!!! Pracuje na myjni w Sydney i co drugi to wlasnie holden. Najbardziej podoba mi się, ze tutaj niekupuje się sportowych aut, tylko holdeny v8 w pikapie – wypisz wymaluj el-camino XXI wieku. A japońskiego żelastwa jest tyle, ze przestałem zwracać na nie zupełnie uwagę…
Mehran jest piękny! Nawet deska ze starego alto nie ruszona 
Osobiście najchętniej jeździłbym Holdenem, niemniej nie pogardziłbym też Cultusem, to naprawdę fajny samochód.
Ba! Ja zajeździłem silnik, bo po A4 2 razy w tygodniu 160 pomykałem! Mam teraz Micrę K11 i mi trochę tico przypomina. Mała, lekka, silnik żwawy i wskazówka paliwa nie chce opadać
“…prawdopodobnie najstarszy konstrukcyjnie samochód pozostający nieprzerwanie w produkcji…” nie znam się, nie czepiam, ale jak to ma się do produkcji Morgan’a ???
Jakby Kia Ray była dostępna w salonach to byłoby to prawdopodobnie jedyne nowe auto, którego zakup rozważyłbym.
Tak z rozsądku, to przydałby mi się taki VW Kombi 9 osobowy + hak ale gdybym miał wybierać oczami to zdecydowanie N BOX, lubię takie pudełkopodobne samochody. W tym stylu podoba mi się jeszcze np. Daihatsu Materia, którego to też nie da się tego kupić w Polsce.
Ogorka nowego mozna bez problemu kupic w Europie, sprowadzaja je. Tyle ze sa drogie.
k.oval – a ktory model Morgana niby?
Land Cruiser 70 i Commodore. To byłby zestaw marzeń. Jakby jeszcze Forda Falcona Ute FPV F6 dorzucić to już w ogóle pełnia szczęścia. Ale co do cholery jest fajnego w Kii Ray to do prawdy nie wiem, mimo, że z Koreańczykami mam do czynienia prawie na co dzień. Jeszcze nawet Uno zrozumiem jakoś, no ale Ray?
wiem: honda n box przypomina mi mordke psa pekinczyka
harry , ale ja mam na mysli od dealera w nl, podobno byly w ofercie vw..hmm ciekawe jaka cena?
8. +2 dla mnie!
7. Odsunięte tylne drzwi: +20 do długości
5. “Gangnam style” na nasze brzmiałoby “Wawka stajl”.
A czy Kombi nie maja skonczyc podukowa pod koniec 2013? Tak slyszalem (dzis!) w internetach, ze od 2014 w Brazylii kazdy produkowany samochod bedzie musial miec abs i 2pp, a takie inwestycje w kombi to sie vw nie oplacają. Uno jest szkaradne, ale mogloby robic za konkurencje dla Logana, nie rozumiem dlaczego fiat tak sie z tym ociaga. Ray super <3
A gangnam to najbogatsza i najbardziej prestizowa dzielnica Seulu, jesli nie kest sie milionerem, to nie ma co marzyc o mieszkaniu tam. Wokalista, ktory to spiewa wywodzi sie wlasnie stamtad i zrobil sobie paszkwil na zadecie tamtejszych ludzi
toz robi: punto. aha nie wiedzialem ze pakistan jest rhd, czlowiek zawsze sie czegos uczy
Słuchając w między czasie eurobeatowych utworów grupy M.O.V.E poczułem się jakbym właśnie jechał na wspomniane japońskie licealistki ♥
@Harry Reems… byłem święcie przekonany, że jeszcze trwa era produkcji Morganów na drewnianej ramie, moja bardzo wielka wina 😛
i fragment wart uwagi:
“W salonach samochodowych pracują wspaniali ludzie. U Forda pozwolili nawet siąść za kierownicą i zatrąbić. Wiadomo: “Nowy Ford Orion styl i tradycja”. W salonie Volvo oglądam błyszczące 850 GLE. Dopada mnie sprzedawca. Otwiera drzwi samochodu, prosi, żebym usiadł, wręcza cennik, katalog, kolorowy prospekt.
– 2,5 litra pojemności, 5 cylindrów, 10 zaworów, setka w 10,3 sekundy, tylko 11 litrów w mieście, na pańskie życzenie instalujemy klimatyzację, skórzaną tapicerkę, podgrzewane siedzenia, komputer pokładowy…”
Z listy wszystkie oprócz Forda, Saipa, LC, Holdena. To prawie połowa z listy. Choć Holden jest trochę fajny ze względu na swoją Australiskość i odrębność jeszcze jako taką.
A ja szukam rodzinnego kombi w automacie i znalazłem ja na złomniku. Tylko jak teraz ściągnąć to Commodore VE?
Znów będę chory z tęsknoty…
Scrollując (yo!) pomału w dół listy i zatrzymując się na dłużej przy Hondzie N Box, planowałem by wsadzić w komentarz kretyńską ilość zapytajników oraz wykrzykników, gdyby zabrakło na niej Holdena. 😛
Szczęśliwie – jest. Cały, czarny i w kombi.
Złomnik brałby z fabrycznym gazem, sam zaś poprosiłbym o takiego z fabrycznym odliczaniem vat-u, czyli Ute.
Ze 3 lata temu napotkałem na katowickiej drodze skurbiela o ksywce Maloo (gdzieś się chyba i foto uchowało: http://tnij.org/sxmx ). Toyota na wspomnienie o nim do dziś mi płacze. : >
dobre zestawienie, choć brakuje zdecydowanie pojazdów rosyjskich, uzbeckich i najnowszej łady niwa w wersji dla tadżykistanu i południowo-wschodniej mongolii, to są fury nie do zdarcia.
” W Polsce żyje się z pewnością lepiej niż w Brazylii” sorry ale WTF???? to nie rok 1979 gdzie PL była 8 w produkcji węgla kamiennego;) byłem tam 12 razy i jest dokłądnie odwrotnie (poza dzielnicami narkomanów), Brazylia będzie miała w tym roku wiecej dochodów ze złóż gazu i ropu niż Rosja i Norwegia razem wzięte, ponadto Brazylia według danych banku światowego w 2020 r. dogoni w rozwoju USA, a w przeliczeniu na mieszkańca ma PKB znacznie powyżej średniej UE.
Z kią ray to jest fantastyczna sprawa, bo można je importować i nic nie przekładać, żadnej rzeźby, nic! Zawsze zazdrościłem wyspiarzom, że sobie jdm sprowadzają, np: mira trxx, albo te starlety turbodoładowane, a teraz zamiast jdm może być skdm, haha!!!
Podtrzymuję, jak już wnosiłem Wysoki Złomniku, jak coś z Iranu, to tylko Peugeot ROA.
(przepraszam za post pod postem)
A co do jechania dziwnym autem w miejsce gdzie okazuje się, że wszyscy takie mają – mój znajomy cieszył się, że ma bardzo rzadkie auto, jedno z kilkunastu w Polsce – L400 4×4.
Musiałem popsuć wrażenie wyjątkowości pokazując foty z tegorocznych wakacji – w gruzińskich górach stwierdziłem średnio 40 sztuk na wioskę. Oczywiście wszystko suty JDM z crystal roofami, 3.0 V6 itd.
PS: czy fotki takiej klasy, że w jednym postsowieckim kadrze mieszczą się 3 Space Geary z kierą po prawej to jest już coś, co nadaje się, by zapychać złomnikową skrzynkę?
Holden jest spoko, ale ostatnio widziałem też całkiem diabelskie kombi. Wracam z pracy, stoje na światłach, podjechał Cadillac CTS-V (chyba tak to sie nazywa?) właśnie kombi. Wystarczyło że raz przygazował i musiałem przygryźć swoje czerwone pasy ze złości że mój Gayman brzmi jak pierdółka przy tym czymś.
HOLDEN!
W Brazylii jest sprzedawany z kierownicą po lewej stronie jako Chevrolet Omega.
http://www.youtube.com/watch?v=YTbcBzyaV_o&feature=related
V6 by mi wystarczyło.
Dla mnie może mniej silnik. Jestem wysoki a to jest duży samochód z napędem na tył, a nie od razu hiperluksusowalimuzynazniewiadomoczym.
Tego Holdena w wydłuzonej wersji można by też kupić w Chinach.
http://carscoop.blogspot.com/2007/04/2008-buick-park-avenue-chinese-get.html
Ja tam ubolewam nad faktem, ze połowa fajnych Toyot nie jest/była sprzedawana w EU. Taki Levin/Sprinter Trueno z 4AGE 20v. Ahh.
pierwsze 3 miejsca rządzą! Toyota LC jest ulubionym autem Omańczyków – na pace wożą ludzi, wielbłądy i łodzie 2x dłuższe niż samo auto.
A Holden to marzenie. Co ciekawe Australijczycy zagazowują nawet diesle (większość autobusów jeździ na kombicji ON+LPG) w celu obniżenia temperatury silnika.
Novo Uno super sprawa,Iran Khodro klepany chyba 100 lat pamietam jak katalog samochody roku 2000 był opisywany jako nieśmiertelny razem z VW Kombi garbusem i dacia. Bracia Figo Fagot grają w Sobote w Krakowie tak dla zainteresowanych 😛
Właśnie, najbardziej szkoda, że nie oferują u nas Holdenów z kierownica po właściwej stronie (w UK są dostępne). Taki kombiak Commodore fajny, ale UTE w wersji Maloo z silnikiem od Corvette… poezja. Co do Toyoty LC J7, to widziałem coś podobnego (nie wiem, czy akurat model J7, ale któryś z tych starych) w Holandii oferowane są nówki sztuki. Oto dowód: http://www.carworld.eu/VehicleDetail.asp?vehicleid=1966386&languageid=5
Korea… kobiety się nie depilują, służba wojskowa trwa 2 lata, ale co tam: w Izraelu 3 lata dla mężczyzn, 1 rok dla kobiet.
mój faworyt to LC J7. Notlauf miał ciekawą intuicję co do zbrojenia tych terenówek/pikapów. w najnowszej historii stosunków międzynarodowych istnieje pojęcie: “toyota war (wars)”. wypłynęło ponownie niedawno przy okazji obalenia Kaddafiego w Libii.
tu więcej:
http://en.wikipedia.org/wiki/Toyota_War
Oo znalazłem J7 z pełnym opisem i ceną: http://www.carworld.eu/VehicleDetail.asp?vehicleid=1948133&languageid=5 noo nawet radio kaseciaka dodają… Oldschool.
RoBuR, twoje dane na temat ekonomii Brazylii sa chyba z jakiegos alternatywnego swiata. Ja wiem ze to duzy kraj, szybko sie rozwija, rosnie na znaczeniu i w ogole, ale bez przesadyzmu
Dobra lista. Bardzo dobra. Ale tego Holdena to bym zmienił na UTE. Tak, wiem, mogę sobie założyć samo bloga i zamieniać ile wlezie
A, hmm… Ile z tego top można zarejestrować w Polsce? Zwłaszcza interesujące jest top3, gdzie jednak 2 zmieniam na 4 [= A i nowy tikacz wygląda fajowo.
Mikra K13 pod względem wyglądu kojarzy mi się z tanią podróbką Micry K12.
Nie chce się spuszczać, ale dziś przejezdzilem juz wszystkie modele holdena (łącznie z corolla:). I w Europie niema chyba nic z taka sila i klasa:/ Ale tutaj benzyna kosztuje 2$ przy 20$/h wiec każdy pomagier moze śmigać V8…
Szybki look na stronę Suzuki Pakistani i:
– Mehran i Bolan kosztują w przliczeniu 20 tys. PLN z groszami. Koszta sprowadzenia do Polszy anyone?
– Motocykle są fajne! Na Suzuki GN 125 i 250 się uczyłem jeździć na placu, a tu coś bardzo podobnego (pewnie silnik ten sam) za równowartość 3.000 PLN można mieć. Pojadę tam i se kupie!
– Nie znalazłem irańskiej ceny Bardo ani Peugeota405. Ale mają dealera na Białorusi: Mr. ALXI VAGANOV tel. 0037512(2175266)
Niech ktoś płynniejszy w rosyjskim przedzwoni i podpyta 😉
Znowu: koszt sprowadzenia i rejestracji takiego cuda u nas?
Ze strony suzuki model Cultus! Spaceous interior and reliable performance! Miałem kiedyś swifta, mogę mieć cultowego cultusa
To je 10 aut. Tego nie kupisz!
…ślinię się na VW kombi. W gazie i w haku rzecz jasna.
Wyborcza ściągnęła od złomnika
http://moto.pl/MotoPL/56,88389,12721522,Toyota_Land_Cruiser_J70,,11.html
To Pakistanu nie wjedziesz- granica zamknięta do odwołania, ale wrócić na kolach się da, moi rodzice byli tam kiedyś maluchem…
Brakuje tylko adnotacji, ile takie rozkosze kosztują/kosztowałyby (w przeliczeniu na jakąś wymienialną walutę, a nie w paciorkach).
Co z tego, że na drugim końcu świata robią coś, co wygląda dla nas fajnie, jak cena tego czegoś jest totalnie z sufitu, i dlatego się nadal sprzedaje, bo pozostałe auta w tamtym rejonie – mają cenę jeszcze bardziej z sufitu?
Jest żądny Land Cruisera J7, tak jak wampir jest żądny krwi!! :-D. Poproszę 7 od razu z dostawą do domu, i każdy w innym kolorze tak żebym mógł codziennie innym jeździć 😀
ciekawe, wczoraj moto.pl zrobiło listę długo produkowanych aut, a wieczorem na zlomniku rownież podbnie, ale jednak ciekawiej. w sumie chyba tylko J70 i tu, i tu występuje.
niestety,też jakby korespondując z wczorajszym wpisem, w temacie produkcji VW T2 podano dzisiaj to:
trza się spieszyć…
Na allegro jest firma co landcruisery hzj do polski sprowadza, chyba z dubaju 😀
130k zł za sztukę. Jak dla mnie to nr jeden tego zestawienia i całego wszechświata.
Smutne, że u Kangurożerców pomykają sobie El Camino (Ute), Commodore i Caprice, a my mamy jakieś popaprane Malibu i Insygnię.
Jeszcze smutniejsze, że Poskramiacze Amazonki patrolują Chevrolet Omega.
Ujeżdżacze Wielbłądów w wolnym czasie relaksują się w Chevrolet Lumina i Caprice.
A Skośnoocy pałują Buick Park Avenue i Daewoo Veritas.
Do czego ta motoryzacja zmierza?
Zaplamy do dadatkowe światełko na 1 listopada.
Całkiem ładne te ogórki ale deską rozdzielczą to mnie zaskoczyli na minus. A poza tym jak już zrobili elektroniczny drogomierz to poduszek i abs-u nie dadzą rady włożyć!? …niestety, a może i na szczęście, nie otwiera mi się prajslist na stronie dilera
Ja to nowa deske bardzo lubie, zwlaszcza to, jak ten nowy licznik wpasowany jest w stara, kwadratowa ramke. To czego nie lubie to silnik i niepewna jakosc wykonania/materialow. A najbardziej nie lubie ceny i to ona jest jedynym powodem, dla ktorego takiego nie posiadam.
Nową Nivę (a właściwie obecnie “4x4M”) można kupić w Polsce, gdy się poszpera, a na zachodzie to z palcem w nosie, zresztą jak i wiekszość osobowych. Mają normalną homologację, Euro 5 itd. Tyle, że na zachodzie (i na 3/4 globu z Australią włącznie) Niva jest ceniona, tylko u nas… (“przecież to ruskie!”).
Zabrakło (moim, zdaniem) bardzo oczywistego auta : Mazda MX-5 NC FL2 2,0 Soft Top
Harry Reems – porobili zdjecia, nawet wtedy jak w Iranie im 30litrow do malucha nalali:)
Best of the best: Holden!
Tak nawiasem, bym się karnął czymś takim: http://otomoto.pl/lada-kalina-bohse-euro-star-unikat-zobacz-C26344887.html
stach – Wierze Ci na slowo, ale kurcze to nie to samo co zobaczyc zdjecia. Nie wydaje Ci sie, ze one moga byc ciekawe? 😉
@juby
taka mx-5 zbiera się w 7 sek. do setki a właściwie do 60 mph… ale to nieważne, ważne jak to się musi fajnie prowadzić w zakrętach i wogle…
jeszcze do kompletu artykuł “10 największych grzybowozów na polskich drogach” i tonę w ekstazie 😉
Do churwy i kuja. Wchodzę, a tu komentarze, że wpisy są za późno. OGARNIJCIE SIĘ, TO NIE JEST TELEWIZJA PUBLICZNA!
no wlasnie do kuja ciezkiego – docencie troche ciezka prace kol. notlaufa… wpisy sa codziennie z zadkimi 1-dniowymi przerwami, wiem jak ciezko sie czeka na wpis ale nie wiem w jaki sposob wykrzesac tyle czasu CODZIENNIE, zeby robic DARMOWA robote… notlauf czapki z glow i szapo ba, a maruderskie wpisy do smietnika – zlomnik 4life
piotras, dobrze gadasz, czapki z głów przed panem redaktorem! Z drugiej strony rozpieścił sobie czytelników kiedyś dwoma wpisami dziennie 😉
Właśnie! I zadnych podsmiechujek z autora, bo potem sie nagle okazuje ze komentatorzy zlomnika na fejsbuku maja rownie duzy dystans do zycia co milosnicy youngtimer warsaw
a propos Brazylii i fiata, to pamiętam model marei z tylnymi lampami od lancii lybra. Ciekawi mnie bardzo przebieg procesu, który doprowadził do podjęcie takiej właśnie decyzji, nie żebym chciał krytykować, bo ładna nawet była, tylko, po co skoro się ma gotowe, dokonywać zmiany na poziomie właśnie tylnych lamp; czy Brazylijczycy byli przez bardziej szczęśliwi, czy fiat, który upłynnił nad-stan lamp do Lybry????
Moze to taka cecha Brazylijczykow? Przeciez zarowno jesli chodzi o Fiaty, jak i Volkswageny, to oddzialy brazylijskie czesto tworzyly takie wydumki, ze az glowa mala. Nie raz fajniejsze od tego, co robili w europejskiej centrali.
ciekawe czy można by coś sprowadzić i zarejestrować potem na zółte blachy – jako wyjątkowy wkład w motoryzację np fura z pkt 4 lub 3
a może jeszcze:
10 wozów, których Cytryn i Gumiak nie dotkną nawet kijem przez ścianę z żelbetu
Harry, trochę nie zrozumiałem ostatniej kwestii, czy mógłbyś przybliżyć o co chodziło. Jestem chory, proszę wybaczyć.
Kurcze, pomijając całkowicie aspekt finansowy przedsięwzięcia, to który z wozów z listy można byłoby do PL sprowadzić i dumnie i legalnie nawijać kilometry?
Powyższe pytanie zrodziło się z czystej ciekawości, zaznaczam.
Ostatniej czyli przedostatniej? Chodzilo mi o to, ze zawsze bawila mnie rozczulajaco dziecinne reakcje youngtimer warsaw na rozne przyklady satyry, dopoki ostatnio nie zobaczylem, ze lajkowicze facebookowej strony zlomnika potrafia reagowac dokladnie tak samo. Pomijam jako nieistotną kwestię oceny jakosci samej satyry, zwlaszcza ze w tym pierwszym przypadku tez bywalo roznie.
Carter, chwile wczesniej to samo pytanie zadawal Nocny, a jeszcze wczesniej odpowiedziano na nie w wypadku niektorych pozycji z listy.
Nie wiem czemu, ale drazni mnie komentowanie bez uprzedniego przejzenia wczesniejszych komentarzy. Tez wole mowic niz sluchac ale…
Napisałem do chińczyków na alibabie ile by kosztował jeden silnik F10a z transportem do pl ale nie odpisali 😛
@up
Na alibabie to 1 na 10 odpisuje. Większość ofert jest z dupy wyssana. Dziś zdarzył się cud i pierwszy raz od niepamiętnych czasów dostałem odpowiedź na zapytanie, ale w tym przypadku dokładnie wiedziałem, do kogo piszę.
Harry reems- zdj mogę poskanowac i dać do n moze zrobi z tego wpis….
Wydaje mi sie, ze eufemizmem byloby powiedziec, ze takie zdjecia i relacja bylyby ciekawe. Ale moze to tylko ja 😉
oprucz zdj rodziców mam trochę swoich z fajnymi kombo z Iranu, Pakistanu, Indii, Nepalu, tybetu, chin, Wietnamu, Kambodży, tajlandi, Malezji, Singapuru a teraz robię kolekcje z nowej Zelandii i Australii Ale to nic biorąc pod uwagę ze juz na mnie czeka w Polsce zwierzę zakupione…carry ’85 z niskim dachem:)
Holdeny są świetne. Fajne, że Australijczycy mają w dupie downsajzingi i inne pierdy i dalej robią porządne mocne fury, które dosyć dobrze wyglądają. A jak jeszcze dodają do tego fabryczny podtlenek gazotu – fura idealna.
Heh, szkoda trochę, że nie ma tych aut w Polsce. Chociaż z drugiej strony nie jestem pewien czy niektóre z nich przyjęły by się u nas. W końcu jesteśmy mocno przyzwyczajeni do pewnych kanonów
juz 40 stron archiwum za mna… a taki Bolan kosztuje tam obecnie rownowartosc 26tys PLN. Uczciwa cena
Subscribe Via Email
Translate zlomnik with Google
Kategorie
