Poznajemy samochody: mam na imię Bogdan
Carmel Rom się spodobał, no to kontynuujemy z nieznanymi markami i modelami.
Ostatnio na facebooku zwróciłem uwagę, że na Ukrainie sprzedaje się Chevroleta Aveo jako ZAZ Vida, i Ukraińcy to kupują, a u nas było FSO Lanos i jakoś nie szło. Wtedy ktoś rzucił, że powinni zrobić np. samochód FSO Bogdan. To od razu zainspirowało mnie, żeby napisać wpis o samochodach marki Bogdan. Bo one naprawdę istnieją.
Na Ukrainie nie ma oficjalnego przedstawicielstwa Łady. Znaczy do pewnego stopnia jest, ale nie ma oficjalnych salonów z Grantami, Kalinami i Priorami. Od jakiegoś czasu Avtovaz próbuje dogadać się z Ukravto, żeby składać na Ukrainie Grantę, ale wychodzi to tak średnio. Jest za to firma Bogdan, która dystrybuuje u naszego sąsiada chińskie samochody Lifan i Great Wall (przy czym Lifan 320 całkiem nieźle się sprzedaje, a Great Walle pochodzą z fabryki w Bułgarii), a przy okazji ma też w ofercie pojazdy pod własną marką Bogdan i są to Łady 2110. W tym mój ulubiony model Bogdan 2310, który jest Ładą 2110 w wersji dostawczej. W ofercie jest silnik 1.6 w wersji 8- lub 16-zaworowej, a cena bazowej wersji bez wspomagania kierownicy wynosi 23 350 zł, dzięki czemu jest to najtańszy dostawczak na tamtejszym rynku (Lanos typu “Bosto” kosztuje 28 300 zł). Że też tego nie ma w Polsce, przecież jak to wspaniale brzmi: czym jeździsz? Bogdanem. Kupiłem nowego Bogdana. I Bogdany zamiast oznaczeń numerycznych powinny mieć dodatkowe przydomki: podstawowa wersja sedan nazywałaby się Bogdan Grzyb lub Bogdan Działkowiec, sportowy hatchback – Bogdan Ekant albo Bogdan Słoik (ze specjalnymi przegródkami w bagażniku, żeby słoiki się nie wywracały), a wersja dostawcza – Bogdan Fachura. Nawet nie jestem w stanie myśleć, ile wspaniałych pakietów wyposażeniowych do Bogdanów można by zaoferować: pakiet Wąsaty z pokrowcami w panterkę, pakiet Disco Polo z układem audio marki MANTA albo MEDION i dyskografią braci Figo Fagot, seryjną rybkę na tylnej klapie… możliwości są nieograniczone. I było wstępować do tej Unii?
Już na zdjęciu promo wygląda jak poskładany na tryrytki xD
Agresywna stylizacja tego fachury – to chyba fachura ekspres.
Miałem kiedyś szefa o imieniu Bogdan. Świetny gość. Nie miał wąsów, za to miał długie włosy (nadal ma), jeździł Mercedesem E320 CDI W211, w którym ciągle mu się coś sypało (ponoć zmienił teraz na BMW 5) i kiedyś poleciał do Nowego Jorku specjalnie na koncert AC/DC.
A te Bogdany – cudne. Powinna być jeszcze wersja kombi, w wersji podstawowej nazwana Mixokret albo Agregat, a w bogatszej – Prokrea. Wszystkimi bym jeździł.
Ponoć bracia figo-fagot to tak ironicznie śpiewają wszystko. Tylko czy Bogdan wie o tym?
Jeszcze napisze że ten ze zdjęcia w sumie fajny, prawie jak nowy Auris kombi.
Adomas: Nigga please.
Ja to mam taki plan, żeby odpalić Carry i zrobić zdjęcie braciom F-F przy nim, to byłoby spełnienie moich marzeń.
Wcale by się u nas nie sprzedawało, konkurencja zrobiłaby szybką antyreklamę, parę sponsorowanych testów w tanich czasopismach motoryzacyjnych i oszukany crashtest, który pokazałby jak niebezpieczy jest to samochód – wsiadasz w salonie do samochodu demonstracyjnego i umierasz. Bezpieczeństwo przede wszystkim, lepiej jeździć 10 letnim Kangoo.
Byłby też Bogdan Rep: biały, na stalówkach, z fabrycznym CB i bez kierunkowskazów i lusterek (ani bocznych ani wstecznych, bo po chui z nich korzystać?)
Niestety z oferty Bogdana tylko Bogdany są godne zainteresowania.
Najmniejszy Lifan320 (podróbka Daihatsu Trevisa, czyli podróbki Mini) w podstawowej opcji 30 tys. PLN (!).
Najmniejszy Great Wall (podrobiona Yariska) – 40 tysiaków w podstawie!
Czy oni tam nie sprzedają Pandy, C1, 107, Aygo, Upa, Citigo, że ten szmelc idzie, czy tak gigantyczne podatki na auta są?
Bracia FF jeżdżą polonezem atu plus, przynajmniej to ich cel ;-)) BOGDAN disco polo totalny masthev jeździłabym po galeriach handlowych 😉
Jak wygląda ekant? Czy to ciul z wąsem, czeski metal, biały kołnierzyk na cukier, czy może napakowany łysol z łańcuchem?
Samochodów Bogdan w Polszy nie ma, ale chociaż autobusy tej marki się zdarzają.
Daihatsu Trevis jest w takim samym stopniu podróbką Mini, co Syreny 102. DLACZEGO FSO NIE PROSTESTOWAŁO
Ekant to chyba account manager.
“Osoba na tym stanowisku jest odpowiedzialna za utrzymywanie kontaktów z klientami firmy, za przekazywanie zleceń i uwag do odpowiednich działów firmy lub zamówień od klienta. Account manager to jedno z niższych stanowisk kierowniczych w usługach i handlu.”
http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,74896,2973343.html
Przepiękna stylizacja tego przedniego zderzaka! Czy to tak w standardzie czy tylko w wersji Pickup-Sport?
Złomniku – to jeden z najlepszych wpisów! Prawdziwie popłakałem się ze śmiechu przy Bogdanie w pakiecie Wąsaty 😀
Chcę więcej takich smaczków!
Pamiętam jak mój ojciec udał się po tawrychę (nówkę sztukę) do jej jedynego słusznego przedstawiciela, czyli firmy DAMIS. Powitał go jakże napawający optymizmem widok ciecia w gumofilcach zamiatającego “salon” miotła. Drugim napawającym optymizmem widokiem była szpara między przednim zderzakiem a błotnikiem taka, że moneta 2 złotowa się prześliźnie (ale na sztorc). Koniec końców kupił używaną Fiestę i jeździł nią tyle, że tawrycha by się ze 3 razy rozpadła w międzyczasie.
“Bogdan mówi Bankowy!” tak jakoś to szło..?
te autobusy, które są sprzedawane w Polsce, to Bohdan, a nie Bogdan – to chyba jakaś inna firma. zresztą, Bogdan i Bohdan to w Polsce też chyba 2 różne imiona (a w ukraińskim “g” zmienia się w “h”):
http://www.infobus.pl/text.php?id=23903
IMO, to, co zrobiono ze 110 na Ukrainie (zderzaki, tylne światła, wnętrze) wygląda nawet lepiej niż potężny lifting, jaki zafundowano jej w Rosji pod nazwą Priora.
widziałbym taką serię polskich samochodów o męskich imionach: Bogdan, Marian, Jarek – tym ostatnim jednak nie polecałbym jechać na wakacje do Turcji….
@ maciek_dm – czemu? Ja jestem Jarek (na szczęście nie K.) i o ile do Turcji się nie wybieram, to chciałbym wiedzieć, co by mi tam groziło… 😉
Bogdan EVO 2 310 koni. Aż się prosi zdjąć te bude i ganiać na ćwierć mili.
Zyga: Jak na polskie warunki powinni go nazwać Bogdan z Ewą.
http://www.youtube.com/watch?v=JN-Rney-zUg&feature=plcp
Więcej szczegółów w powyższym linku
@pr: tu masz (co prawda z branży interaktywnej) http://www.vice.com/pl/read/bestiariusz-branzowy-vol02
I czymże jest przezywanie kazikiem “fajnie” opendzlowanego dużego fiaciora (100 lat!) z serialu, skoro byle Ukrainiec może se iść i kupić prawdziwego Bogdana! Na dodatek Bogdan z twarzy wygląda doskonale. Upiłbym się z nim pod dystrybutorem z 95.
Idę pompować koło w lawecie!
Miwo: nie kieruj się Infobusem, bo oni bzdury potrafią pisać takie że mózg staje w poprzek do góry nogami. Marka zwie się Bogdan, nie Bohdan.
Brałbym takiego Bogdana! Najlepiej w wersji Bogdan Panzer, ze wzmocnionym przodem i kratownicą do polowania na żubronie! Można by nim rozładowywać korki na wlotówkach do Warszawy w niedzielne wieczory, przy okazji miałby gumowy pług pod przednim zderzakiem, co by od razu zmiatał szklaną stłuczkę ze słoików przewożonych w Bogdanach Ekant na pobocze…
http://www.wpk.katowice.pl/index.php?imagepopup=elbud/elbud-28.JPG&width=750&height=500&
Zobaczcie, wyraznie widać napis Bogdan z tyłu, co prawda po rosyjsku ale kto te “bukwy” zna to będzie pewien nazwy firmy. Swoją drogą o czymś takim pojęcia nie miałem jak Łada z nazwą Bogdan. Kilku Bogdanów znam ale żaden nic mi nie mówił;)
@notlauf. W eremefefemie od rana trąbią o 45 -latach 125p a Ty ani słowa o tym jaktajmerze? Chyba wiem dlaczego. Powinienem raczej zajrzeć na stronę YW tam się pewnie święto.
Nie. Jednak nie. Też żadnej wzmianki. No to mnie już trochę dziwi
Ten Bogdan jakby tak przymknąć lekko oczy to wyglada jak Mitsubishi EVO VI albo Calibra po wieś tuningu… W sumie mogliby dać nazwę Calibra Bosto i pod co 2gą remizą w Polsce takie fury by stały, obowiązkowo z pakietem “moc” – wtryskiem podtlenku LPG, tudzież tzw. mieszanki gazowej “dwuwypierdzian kapusty” i pakietem “prestiż”, czyli obiciem foteli eko-skórą (niezapomniane wrażenia latem), okleiną deski rozdzielczej z plastikowego drewna, dywanikami “blacha ryflowana” i choineczką Wunder-Baum. Z kolei pakiet “biznes” dotyczyłby ceratowych pokrowców foteli, bagażnika dachowego do wożenia drabin i gratisowych reklam magnetycznych na boki pojazdu z dowolnym tekstem określonym przez klienta. To by było coś… hehe ;P
Bogdan Geniusz – taki gość istnieje i jak sama nazwa wskazuje w wielu dziedzinach był geniuszem
Jeszcze lepsze jest to, że np. w Kijowie nagminne jest zabudowywanie normalnego, dobrego, pełnowymiarowego knajpianego ekspresu ciśnieniowego w budzie bogdana i sprzedawanie taniej i dobrej kawy wszędzie.
W Polsce państwo z pewnością obroniłoby lud przed czymś tak dla nas groźnym.
Bogdan Rep (ten bez kierunkowskazów i lusterek, z 200-konnym dieslem i CB) powinien mieć też w standardzie aktywny tempomat z czujnikami w przednim zderzaku, utrzymujący stały odstęp 1 cm od poprzedzającego samochodu.
Jeszcze Pan Prezes Bogdan z dużym grillem do dołu i w ekoskórze, wersja LONG (poprzez wspawanie kawałka gazeli na przykład)
@Leniwiec Gniewomir Wygląda na to, że jakby ktoś na plaży w Turcji wołałby Cię po imieniu to byłaby nie mała konsternacja.
PS. Jarkom to zawsze wiatr w oczy. Nawet w Turcji. 😉
http://www.camperteam.pl/forum/printview.php?t=7796&start=0&sid=5860fa6fd8b4da28de0abc4aaf236d07
nie no, front tego bogdana to mi sie naprawde podoba, agrsywna stylizacja zderzaka i ogólnie klasyczny układ przodu podoba mi sie o wiele bardziej niz wszystkie francuzy z lampami zachodzącymi prawie na przednią szybe!
no taki dostawczak w takiej cenie to by sie u nas sprzedawał!
Ta, w ramach tego 45-lecia proponuję porównanie F125 vs F125p
Państwo: Białoruś, miasto: Budapeszt, imię żeńskie: Barbara, imię męskie: Bogdan, marka samochodu: Bogdan.
…Ty chyba jakiś nienormalny jesteś!
Tak mi się przypomniały zabawy szkolne.
Zwierzę – bonobo. Taki szympans z wybujałym libido.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szympans_kar%C5%82owaty
Jeszcze jeden: Bogdan Bankowy – mamy bankowóz i odliczamy VAT co miesiąc! Na pochybel US.
@Plackartnyj “W Polsce państwo z pewnością obroniłoby lud przed czymś tak dla nas groźnym.”
I broni się z całych sił. Handel uliczny w miejscach gminnych nieprzygotowanych do tego – nielegalny. Handel obwoźny to jest w ogóle ciekawe hasło w naszym prawie. Były Citroeny HY z oryginalną zabudową pizzerii na piec drzewny i w normalnym kraju, jak miałeś wszystko co potrzebowałeś to mogłeś pojechać w różne miejsca i tę pizzę wypiekać a u nas… takiego HY się nie da ruszyć. Trzeba robić przyłącza wszelakie jak do zwykłej budki a sam sanepid wymaga niemal wszystkiego co w normalnym lokalu, żeby było w tym samochodzie. Polska na pewno nie jest dobrym krajem do jakiejkolwiek mobilnej gastronomii.
Sory Michał, nie chce mi się ręcznie edytować wulgaryzmów. Napisz wersję bez takiej ilości chxxxów – opubikuję.
Wyyyypas!Przydała by sie jeszcze mini wersja na miasto-“Bodzio Miastowy”
Mało widziałem ład-bogdanów na ukrainie. Ale za to autobusy – “marszrutki” to prawie zawsze bogdany.
@dzban:
“na stalówkach”
A co niby jest nieteges w stalówkach???
@Leniwiec Gniewomir: jarek po turecku, to męskie przyrodzenie…
sova Said:
“(…)no taki dostawczak w takiej cenie to by sie u nas sprzedawał!”
Nie sądzę. Za dużo u nas wszelakich buraków, którzy jedyne co potrafią to pluć na coś bo jest “słabej” marki. Ilu mamy w PL inteligentnych (inaczej) szefów flot, którzy za żadne skarby nie kupią do floty Dacii Logan Van, pomimo jej niezaprzeczalnych zalet (taniość + prostota konstrukcji + sprawdzona technologia = trwałość i odporność na nasze “dzikowschodnie” warunki drogowe), zamiast tego kupując dwa razy droższe dostawczaki wieśwagona itp.
Ps. na szczęście właściciel firmy w której pracuję, jest człowiekiem wybitnie gospodarnym (jako jeden z nielicznych Prezesów tego formatu) i argument CCC (Cena Czyni Cuda) jest dla niego niczym 11 przykazanie, toteż mamy ponad 150 loganów VAN we flocie i są to auta idealne. Myślę, że Bogdany też przypadłyby mu do gustu.
Na Ukrainie jest oficjalne przedstawicielstwo Łady i są oficjalne salony tej marki. Przedstawicielem jest spółka AO UkrAvtoVaz, natomiast podobnie jak w Polsce, na Ukrainie przeważają salony wielomarkowe, także spotkanie np. w Kijowie tylko salony Łady jest mało prawdopodobne.
Ludzie, a skoro tak w różnych krajach produkują różne europejskie i japońskie starsze modele na licencjach, to może jednak gdzieś daleko jednak ktoś składa B5 kombi w tedeiku?