zlomnik.pl

Home |

Poznajemy samochody: Toyota Crown Comfort

Published by on December 28, 2012

Dzisiejszy wpis gościnnie dla złomnika stworzył Szymilk. Oddaję więc głos i zapraszam do udziału w tworzeniu złomnika, nie dlatego żebym był leniwy (to chyba ostatnia rzecz którą można o mnie powiedzieć), tylko dlatego, że to fajnie urozmaica temat.

Dzień dobry,

Myślę, że sporo ludzi chciałoby sobie kupić wygodny, duży, prosty, niezawodny, solidny i nowy samochód. Niestety, żaden producent nie chce zaoferować czegoś podobnego w Europie.

Tymczasem, w Japonii wśród 70- modelowej gamy pojazdów Toyoty (właśnie ze względu na ilość modeli podzielono ją na 4 sieci dystrybucyjne) znalazło się miejsce dla sprawdzonej technologii, którą reprezentują 3 bardzo blisko związane modele o bardzo ambitnych nazwach: Crown Sedan oraz taksówki: Comfort i Crown Comfort (wersja z długim rozstawem osi). W praktyce Crown Sedan bywa zazwyczaj grzybowozem (czy „Oldsmobile” przypadkiem nie znaczy „grzybowóz”?) lub nieoznakowanym radiowozem. Do niedawna Nissan oferował też Cedrica z końca lat osiemdziesiątych.

A wygląda to tak:

W przeliczeniu na polskie złote ceny rozpoczynają się od ok. 100 tys. (dla porównania nowa Corolla Axio, czyli sedan 1.3 kosztuje niecałe 62tys., a za taką dosyć wysoką kwotę w standardowym wyposażeniu znalazły się: 2- litrowy silnik zasilany LPG o mocy 113KM i 4- biegowa automatyczna skrzynia biegów (do ostatniego liftingu istniała też wersja z trzema miejscami z przodu i lewarkiem skrzyni biegów (także manualnej) w kolumnie kierownicy). Dostępne są także typowo japońskie luksusowe dodatki takie, jak lusterka na błotnikach, firanki na tylne szyby i koronkowe pokrowce na fotele.

inne akcesoria

Nadwozie dostępne jest w uroczych wersjach kolorystycznych: czarnej, granatowej, białej, innej białej i brudnej białej (Japończycy wierzą, że biały kolor odstrasza złe duchy, dzięki czemu poprawia bezpieczeństwo na drodze. Różni producenci to zauważyli i oferują często biały jako kolor za dopłatą).

Wnętrze zaskakuje dużą ilością staromodnie zagospodarowanej przestrzeni i dzięki temu jest obszerne i wygodne. Znalazło się w nim także kilka interesujących rozwiązań takich, jak tunel w oparciu przednich foteli. Opcjonalnie można zamówić lewe tylne drzwi otwierane i zamykane z fotela kierowcy ( w taksówkach to standard).

Tapicerka może być ciemnoszara lub ciemnoszara.

Środkową konsolę ozdobiono dużą ilością starego i dobrego plastikowego drewna. Z ciekawostek, znalazło się tam miejsce na jonizator powietrza, cokolwiek to robi:

Jakimś magicznym sposobem samochodzie tym pojawił się ostatnio system start&stop, co wydaje się dziwne w połączeniu z instalacją gazową, ale podejrzewam, że całość jest dość pancerna i będzie działać przez wieki:

i jakie ładne ma radio:

Niejaki Akido Toyoda powiedział wg. Wikipedii o modelu Comfort: The car itself is unspectacular but it is very important to Toyota. This is why Morizo chose the car for the first ‘Morizo award,’… the car can be driven over the years by everybody from beginners to experts. And this is the proof that the car is the symbol of Toyota’s quality, durability and reliability.

Smacznego




Comments
8-VOP Said:

http://fezone.blogspot.com/2011/06/taksowka-z-przeznaczenia.html
Też kiedyś pisałem o tym modelu, lecz i tak raczej cienko w porównaniu do tego wpisu. :-)
Genialny wóz.


Marlon Said:

Chcę!

Tylko bez lusterek na błotnikach – mam takie w MGB i nic w nich nie widzę, choćbym ustawiał cały dzień


Piotrkowy Said:

Gdyby tylko miał 1.9 TDI, wyparł by w końcu B5!


WB Said:

Radio (to po lewej) niemal identyczne jak w Hiluxie 😉


Bartek Said:

Jechałem nią jako pasażer dwa tygodnie temu po Singapurze. Czarny skaj, żółty kierowca, koronki na zagłówkach, bajka:-))


wacky Said:

orzeszku. jestem w ciężkim szoku.
Złomnik rękami Szymilka uczy i przywraca wiare w nowe auta – szkoda że nie sprzedają tego w europie…
Przecież to jest esencja toyoty!!
Brałbym jak chytra baba 3 cytryny. Przy moich 10 tyś rocznie na 30 lat spokój.


Mrozard Said:

Chcę firmowe koronkowe pokrowce w Polsce. To byłby hit wśród grzybów, absolutnie.


_krrl Said:

a zegarek taki sam w najnowszym Aurisie, jak i w Coronie 😀


_krrl Said:

tfuuuuuuu, Crownie


Kajtek Said:

Pożądam takiej! Gdybym otrzymał taką nówkę w kolorze granatowym, z radiem CD i lusterkami w drzwiach, to jeździłbym nią do końca życia. Bo sczerze, to czego więcej potrzeba w dupowozie? Klima, elektryka, automat, gaz, dużo miejsca, komfort, bezawaryjność. Czy nowe auta oferują coś ponadto, albo chociaż to?


brazer Said:

U Murakamiemgo te taksówki odgrywają zasadniczą role w najnowszych jego książkach. Byłbym wożony.


Stan_Angel Said:

Załóżmy że Toyota odważy zaoferować się ten model w Europie, odpowiadając na zapotrzebowanie klientów zmęczonych niepotrzebnymi nowinkami technicznymi itd. Czyli bardziej zasobnego “targetu” Dacii.
Już widzę te recenzje w prasie motoryzacyjnej, że przestarzałe, że pali dużo, kijowo wykończone w porównaniu z europejską (niemiecką) konkurencją, nieekologiczne, itd. I w ogóle wszyscy powinni kupować tylko auta VW-Audi 😉


miwo Said:

ja ewentualnie przepraszam za ignorancję, ale nie wytrzymam: co to są te takie małe chromowane coś (cosie?) na błotnikach/masce tuż za/nad światłami? to też są takie malutkie lustereczka? jasne, że są zwykle małe, ale aż tak? poza tym ta Crown na zdjęciu ma już lusterka w drzwiach…


Masaccio Said:

To na błotnikach to chyba lampki jakieś obrysowe. Tu trochę lepiej widać: http://toyota.jp/crownsedan/005_b_006/safety/active/image/p01.jpg


miwo Said:

@ Masaccio:
rzeczywiście, to mogą być obrysówki, ale w takim miejscu? ech te japońskie/amerykańskie przepisy. no chyba, że mają być tu pomocą dla kierowcy, jak w Micrze K12, albo jak te takie “antenki” w starych Tatrach, Krazach.


2k2 Said:

Stawiam ze to kontrolki kierunkowskazow jak w starych Cadillacach.


marek Said:

jonizator nawilża powietrze, co jest bardzo fajne – bo klimatyzacja wysusza powietrze.


bartekbp01 Said:

Muszę napomknąć mojej babci o koronkach na fotele 😉


quaddy Said:

WB – lepiej spraw sobie to z prawej 😉


finn the human Said:

a moze to takie minilusterka wylapujace to, co w martwym polu?


Harry Reems Said:

Japonski odpowiednik amerykanskiej Crown Victorii (RIP) czy polskiego Poloneza (RIP). Lubie wszystkie trzy, niezaleznie od tego czy zlomnik sie oburzy za takie zestawienie, czy nie.
Aha – jasne, ze Polonez ma sie do Crown Victorii jak Polska do USA, a do Toyoty Crown jak Polska do Japonii. I prawidlowo, nie?


garwanko Said:

W czasie kiedy renederowałem pewien temat na komputerze, wszedłem na złomnik. Był przy tym mój ojciec. Jest on kompletnym ignorantem samochodowym i nie zwraca uwagi ani na warunki techniczne, jak i wygląd auta. Ma ono jeździć. Na widok Crowna z tego artykułu powiedział:

– O! Ładny samochód! Jeździłbym takim chętnie!

Jestem w szoku, usłyszałem od niego coś takiego po raz pierwszy w życiu!


Stan_Angel Said:

Ja też bym jeżdził, z tym że chętniej tym przedstawionym przez kolegę miwo


Uwequattro Said:

Ale bym nim latal,tylko unia to barany i niepozwola tego sprowadzac:(


JK Said:

A to robią w wersji RHD?


premek Said:

Jak pedzioł Pan z wiki -to jest “the car”. Kropka.


Agrest Said:

jeżdżę tym cudem zawsze jak tylko mogę – na taksówkach w tokio zazwyczaj głównie takie śmigają, do tego w fajnych kolorach – zielonym albo pomarańczowym :) co ciekawe wiele firmowych limuzyn dla różnych prezesów i innych takich wyczynowców japońskich to nadal krołny (niestety coraz częściej wymienianie na smętne leksusy 600) – plus kierowca w białych rękawiczkach (nie podanych jako opcja wyposażenia) – jestem wielkim fanem tego auta i bym nim jeździł tu w lpg


Quasimodo Said:

Bo to jest jak z beczką 300 D mojego sąsiada. Ze trzydzieści lat już lata i jeszcze polata…


premek Said:

@Quasimodo – jak się w pół nie złamie. Po ostatnich doświadczeniach mercedes został moim osobistym królem skrytordzy. Fordy są bardziej uczciwe, bo w równym stopniu rdzewieją na zewnątrz, co i pod spodem. Merce rozpadają się od środka, a jeszcze całkiem wyglądają. No i niech mi ktoś narzeka na fiata to kundelspanielem poszczuję!


Lukasz Said:

A widzieliście Toyotę Century – jedyne japońskie auto z V12? Taki sam oldschool jak Crown, a może nawet i większy. To tak jakby Mercedes od początku lat 90-tych do dziś produkował W140 bez jakichkolwiek zmian, nie ważne czy chodzi o nowe radio czy o wzór felg.
Wiele na świecie sprzedaje się aut, których pierwowzory zaprojektowano 20, 30 czy 40 lat temu – jest G-Klasa, Defender, UAZ Hunter itp. Tylko te auta cały czas unowocześniano, dostosowując je do obecnych czasów.
Toyota Century cały czas wygląda dokładnie tak samo jak ją zaprezentowano w 1997 roku (inna sprawa, że wygląda praktycznie tak samo jak poprzednik z 1967…) Takiego czegoś w czasach gdy Rolls to BMW, a Bentley to Audi nie robi dzisiaj nikt, nawet Ruskie unowocześniły swoje dyliżansy.


S7TDI Said:

Onet wykradł niedawno omawiany pomysł Złomnika na wpis :( Pojawił się artykuł: “Celebryci, których wyprzedziła śmierć”…


premek Said:

Ruskie to są akurat mistrzami w unowocześnianiu. Tyle wersji przodów, tyłów i wnętrze ile ma np samara to się we łbie nie mieści a na ulicach moskwy już tak 😀 Tyle, że te ruskie “unowocześnianie” się zwykle kończy na lampach i blendach.


premek Said:

@s7 TDI – To zostaje “ujewo wozy celebrytów”. Choć w sumie to prawie wszyscy się łapią, bo większość Q7 😀


brazer Said:

aha, no to moja kuzynka jest w takim razie celebrytką. przejeb**e.


premek Said:

@brazer.
To nie grzech. Tylko wstyd 😀


stasiek Said:

nicz Said:

@stasiek – ciekawy sposób na ukrycie tablic rejestracyjnych w tym BMW 😀 Widać nie każdy ma czas i ochotę na zabawę w Picasie.


brazer Said:

niech się wstydzi ten co widzi. on i tak ma kłopot z tym na co dzień. weź to zaparkuj….


Harry Reems Said:

Uwequattro – nie wiem co maja Barany do tego, ani co ma Unia (krwiozerca niezadnica), ale Crowna nie ma i nie miala zamiaru sprowadzac do Europy sama Toyota. A to przede wszystkim po temu ze my takich samochodow kupowac nie chcemy.


premek Said:

@brazer – skąd mam wiedzieć jak to parkować. Nie stać mnie, to się nawet nie przymierzałem.


Szela Said:

A przekładke tego krowna to za ile robio? Czesci z czego pasujo?


lordessex Said:

Piękny :-D, też bym jeździł do końca świata dopóki by go sól nie zeżarła.
Tak się zastanawiam, czy któs tu z obecnych wie czemu samochody na japoński rynek mają na błotnikach dodatkowe lusterka? A czasem nawet tylko z jednej strony?


cztoldo Said:

wiecie może czy istnieje możliwość sprowadzenia takiego auta ? bo wlasnie interesuje mnie tylko crown avalon i aurion i wszystkie wystepuja w wersjach europejskich dużo tego jeździ w emiratach wiec nie trzeba robic przekładki


wifoo Said:

Tak czy siak przełożyłbym i jeździł…Chcę takie kombi!!!


Autosalon Said:

ten start-stop i LPG jest już rozkminione i działa.
Jeździłem z czymś takim.


cztoldo Said:

udało mi się sprowadziłem nie crowna nie auriona ale avalona i mogę napisac ze jestem bardzo zadowolony spalanie miedzy 10-15l gazu w zaleznosci od jazdy przy silniku 3,5l , komfort nie do opisania i wydaje mi się ze bezawaryjność będzie podobna jak przy mojej hiace czy avensis czyli nic kompletnie nic się nie dzialo a znajomi twierdza ze to wynalazki :)


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1