zlomnik.pl

Home |

Kiermasz w Kiermusach: tu koneser goni konesera!

Published by on January 12, 2013

Dobry wieczór lub dzień dobry!
Jak wiadomo, koneser to obecnie najbardziej pożądany typ klienta. W powszechnym mniemaniu koneser to osoba, która zna się na czymś bardzo dobrze, np. coś kolekcjonuje (wówczas jest to kombo – koneser-kolekcjoner) i rozeznaje się w rynku sprzedaży interesujących ją przedmiotów. Jednak niedawno pojawiło się nowe znaczenie słowa koneser, które wprowadzili sprzedający, poszukujący takiego konesera: otóż koneser to idiota, który za stertę pieniędzy zabierze zalegające im śmieci, a oni pozyskaną stertę zamienią na spożywcze produkty akcyzowe.
Po tym nieciekawym wstępie przejdźmy już do meritum: czytelnik złomnika Kuba Mielniczak odwiedził z aparatem targowisko staroci w miejscowości Kiermusy 30 km od Białegostoku. Warto zwrócić uwagę oczywiście zarówno na to, czym tam handlują, jak i też z czego handlują.

W Pile miałby już żółte blachy.

To piękny jeleń! Dla konesera! Jego malował sam Chełmiński! Panie, 5 tys. zł to JAK ZA DARMO!!!

Portret dziadka czy pustą ramkę, czy może całą MX-6?

Kocyki. Bez kocyków nie ma handlu. Wiem coś o tym, bo co roku rozstawiam stoisko na zlocie gwiaździstym.

To jest Golf —TRY.

Nie wiem jak te Ducato i C25 to robią, że dalej jeżdżą. To są jakieś niezniszczalne sprzęty.

Albo te…

BIM? Bierzesz I Masz?

Gminny Ośrodek Kultury w Łysych. A łysi jeżdżą teraz Oplami Tigra. Właściwie jeżdżą nimi ich niunie i dupeczki. I TAŃCZY DLA MNIEEE

Jaktajmer to jedno, ale warto zwrócić uwagę, jaką estymą darzy się tu VW Sharana.

No tu już klasyk pełnym ryjem.

W tym miejscu warto przywołać zdanie, które napisał autor tych zdjęć: Naszło mnie też przemyślenie, że większość samochodów, z których tam handlowano, pewnie była reklamowana przez swoich producentów jako sposoby ma podniesienie prestiżu i libido, fotografowana pod drogimi hotelami i kasynami w Monte Carlo, a i tak skończyły jako sposoby na przewiezienie staroci na bazar.

O MÓJ BORZE TU WSZYSTKO JEST TAK POLSKIE, ŻE POCZUŁEM PRZYPŁYW UCZUĆ NARODOWYCH, MUSZĘ RZUCIĆ KOSTKĄ BAUMA W POLICJANTA

I ten kołpak odbijający się w lustrze, aaaaaarghhhh, MASA KRYTYCZNA POLSKOŚCI

Fajne zawieszenie, sportowe

Komu towarzysza Wiesława?

Piękne ujęcie z dwiema białymi kaczkami 207D.

Zużyty krem czy TVR – trudne decyzje

SL R129 czy drewniana kaczka? Naprawdę niełatwo coś wybrać!

Były też części samochodowe. Asortyment do nietrudnych tu do spotkania modeli: Golf II i Mercedes W123.

W drodze powrotnej autor odwiedził jednego z moich ulubionych koneserów w Ostrożnem. On nie sprzeda, będzie je wszystkie robił.

Przerobi je na parapety.




Comments
ponury Said:

esencja polskosci a przyczepka na wahaczu wleczonym cut mjót


Macio Said:

W jakie dni i godziny ten kiermasz sie odbywa?


wnusiu94 Said:

Złomnik widzę nie bywa we Wrocławiu na Świebodzkim. Niech żałuje, ma czego.


Gurney Said:

Piękne, ciepło aż się robi na sercu.


Pawlowicz Said:

Zapraszamy do Wrocławia na Świebodzki i Młyn, poziom złomnika może zabić 😉


:) Said:

taa swiebodzki sie klania na koncu przy torach albo mlyn. wrocek


Sukuremu Said:

Na każdym zdjęciu widać tonę drzew :) Takie targowisko leśne.
Jest to miks zachodnich wozideł, Polskiego prestiżu we wschodnim lesie 😉


emil Said:

Kiedy nastepny targ?


dragsterdh Said:

Zapraszam do Starej Rzeźni w Poznaniu :)


terathoma Said:

Ładne kombo na 12 zdjęciu. Pasek 4,5 i 6


guten Said:

W Bydgoszczy jest też giełda staroci i zwierząt. Jakże strasznie jest zobaczyć “Lapradory z Rodowodem Za 300” upchane w gnijącej Omedze A.


MarlonDiablo Said:

Proponuje odwiedzic giełdę samochodową w Elizówce koło Lublina tam co niedziele wystawiane są wszystkie graty które niemiec wyrzucił turek znalazł i sprzedał polakowi :)


pow Said:

Ja w Kiermusach kupuję winyle, zazwyczaj nówki, fajne targowisko :]


pr05p3r0 Said:

Jak porównuję powyższe zdjęcia z tym, co prezentuje się na “Jarmarku Staroci” w moim mieście, to mam wrażenie, że 90% poziomu rdzy i bylejactwa napraw się zgadza. Nie zmienia się tylko asortyment “na ladzie”. :)


anonymous999 Said:

Ogladajac bardzo fajny filmik promujacy PNA w pilce noznej:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=HkXWsgGnFJQ

w 50sekundzie przypomnial mi sie wpis notlaufa na temat porzucania samochodow w Afryce :-)


brazer Said:

MX-6 na blaszce WO? Musi być – w miarę świeży nabytek, więc pewnie nie na sprzedaż, raczej. Szkoda. Szkoda też, że od dłuższego czasu wokół i na Różycu nic ciekawego nie parkuje….


brazer Said:

a i celne spostrzeżenie z Tigrą – na mojej ulicy taką wściekle metalik-niebieską parkował kolo, ale teraz przejęła ją jego niunia i pojawił się na drzwiach przy progu wielki napis irmsher czy jakoś tak. Pewnie zamaskował jej rudą, czy coś…, nie wiem.


quaddy Said:

Nie no ale że w lesie tym handlują? :)
Brakuje tylko gościa ze skórami, futrami i porożami 😉


Yans Said:

Byłem w Kiermuza w sierpniu – te podlaskie super dile na maskę pgaz czy radiostację drożej niż na Aledrogo – moc!


kush Said:

Ta przyczepka to nic. Jutro w niedziele przesle radziecka strzale z targowiska w wolominie , ciagnieta przez stare mitsu l300. Jedno i drugie pociagniete pedzlem.

A targ wspanialy,przygarnal bym ten model starego roadstera.


finn the human Said:

taki offtop, ale wesoły: na genewskich targach samochodowych peugeot ma pokazac model KAPTUR:D


weasel Said:

Nie peżot tylko Renault Kaptur nowa miejska te-renowka


notlauf Said:

wnusiu: bywałem. Teraz już nie przebywam we Wrocławiu.


syol Said:

Piękny Orion. Moj pierwszy samochód. Ileż moża było do niego załadowac to poezja. 1.6D – spalanie zawsze takie samo, niezależnie od obciążenia czy też zasilania – pił ON, czerwonke, rzepaczek.


Aremberg Said:

Nie rozumiem tego typu bazarów – kto chciałby pojechać na jakiś leśny wypizdów spalając dość sporo paliwa, żeby szukać “okazji” wśród starych odrażających posągów, “dekoracyjnych” talerzy, obrazów z Castoramy i innego szmelcu którego nikt by za darmo nie wziął? A już jaką trzeba mieć słomę we łbie żeby przytachać tam pudełka po zużytym kremie? Byłem kiedyś na podobnym kiermaszu w Mikołowie – jednak otoczenie w postaci rynku trochę zmienia postać rzeczy i nie miało się wrażenia takiej “rasowości”.


marcpol Said:

Przyczepka widoczna na zdjęciu pochodzi od białostockiego producenta Spomasz, model Błysk KM 200.


romuś Said:

bo moje rzycie to bialystok, i moje miasto to bialystok


Aremberg Said:

Zdjęcie z 3 Passatami można zatytułować tak:
“Polska B. Konkretnie B4, B5FL i B6.”


dzrekson Said:

szanowny Panie Złomniku. Luźno tylko nawiążę do tej odsłony złomatrzyku. Otóż mój sześcioletni syn przeczytał dzisiaj swoje pierwsze słowa ze zrozumieniem. Ku mojemu przerażeniu, co jest właśnie owym nawiązaniem, były to wytłuszczone przez Pana słowa ” I TAŃCZY DLA MNIEEE “… przerażenie miesza się z dumą… Nadmieniam, iż jest bliźniakiem drugiego bliźniaka, który-może na całe szczęście-jeszcze nie czyta, acz w duecie są nieocenioną pomocą w wyszukiwaniu “gracików”, jak nazywają niezwykłe okazy motoryzacyjne, a o dziwo idzie im to naprawdę trafnie . Cóż, czym skorupka za młodu i takie tam.. pozdrawiam.


Łysy Said:

“Koneser w Ostróżnem”, nie jest w Ostróżnem a w Szumowie, (W Ostróżnem stał zgnity garbus w polu z napisem sprzedam) i to jest kilka km dalej w strone Białegostoku. Moj powiat, wiec mi tu nie ściemniać prosze :)


cubino Said:

Dla szwedzkiego pasjonaty i konesera:

http://www.blocket.se/kristianstad/Fiat_126_44771284.htm?ca=11&w=3

Na nasze to wychodzi ponad 12 tys peelen za malucha


notlauf Said:

Mój powiat to Warszawa Śródmieście (to jest powiat?), a wszyscy na jego temat ściemniają aż huczy.


miwo Said:

ostatnio to chyba była “gmina na prawach powiatu”, tak jak i inne, np. Mokotów, Ursynów.. jedyne takie ustrojstwo w Polsce. ale nie wiem, może coś się zmieniło, bo w Warszawie dużo, często i ostro kombinowano z jej ustrojem administracyjnym…


Maciek Said:

Zmieniło się. Teraz Warszawa to miasto na prawach powiatu, czyli jest jeden, a nie po jednym na gminę. Już ładnych parę lat. W wielu urzędach jeszcze się nie zorientowali…


Notlauf – jeśli miejscówa, z której odbierałem złomnikową koszulkę to Twoje stałe whereabouts to jest to po prostu Mokotów i tyle (co oznacza, że mieszkamy w tej samej dzielnicy, choć w totalnie innej jej części). Kiedyś było coś jak gmina Centrum, do którego należały Żoliborz, Śródmieście, Wola, Ochota, Mokotów i obie Pragi, ale zarzucili to. I słusznie.


miwo Said:

no w sumie tak. mój Służew to teraz Mokotów…


Łysy Said:

No dobra, tak naprawdę to tez oszukałem, to nie jest moj powiat, tylko sąsiedni….


Tomasz Said:

Slicznie tam! Ale B5teczka to nie FL, Polska Wschodnia bardziej ceni pompy rotacyjne od pompowtryskiwaczy.


brazer Said:

nie ma powiatu “Warszawa – Śródmieście”.

Jest Powiat Warszawa i jest Powiat Warszawa – Zachód. Zachód, ho, ho, ho!
😀


lordessex Said:

Te 3 passaty na jednym zdjęciu mnie zabiły po prostu :-D, można by je zatytułować “Ewolucja Polskości”. Swoją drogą, jaki to paradoks że jednym z nadrzędnych celów Hitlera było zmotoryzowanie Niemiec przez Volkswagena, a zmotoryzowały……Polskę 😀


buckswizz Said:

taa- tylko 50 lat później


yrish Said:

“kołpak odbijający się w lustrze, aaaaaarghhhh”
ok, ok… a samo orurowanie limuzyny nikogo nie poruszyło? O_o
dla mnie “miszcz”!


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1