Fura na niedzielę: Peugeot 504, brać lawetę!
Dzień dobry!
Czasem trzeba reagować natychmiast. Kilka razy wchodziłem na tę aukcję, bo nie mogłem uwierzyć. Było ostatnio parę Peugeotów 504 na Allegro, z czego w pamięć wbił mi się jeden, w średnim stanie, z ceną 25 tys. zł i opisem “remontowałem go 5 lat temu, tyle mnie kosztował, cena nie do negocjacji”. Ciekawe czy koneserzy pobili się pod bramą u tegoż sprzedającego.
Tym razem natomiast auto jest realistyczne i cena też. Szukałem usilnie w opisie słów typu “zdjęcia poglądowe, w rzeczywistości mam do sprzedania kurz ze śruby z prawego lewego koła”, ale nie. Podobno ten samochód naprawdę jest do wzięcia za 1900 zł minus to, co jeszcze uda się urwać. Moim zdaniem sytuacja wymaga szybkiego turlania kół w okolice Ostrołęki, zanim dotrze tam znany handlarz z Podkarpacia, kupi, załata tę najpiękniejszą dziurę na błotniku jaką widziałem w swoim życiu i wystawi to auto za 5000 zł. Chociaż jeśli ktoś ze Stada i okolic, lub spośród fanów złomnika nie skusi się na to północnoafrykańskie marzenie, to pewnie tak właśnie się stanie. A to byłaby szkoda, bo widzę tę 504-kę w nadchodzącym sezonie na różnych imprezach takich i owakich. Nie wykluczam także, że załapała by się na mocno punktowane miejsce na konkursie elegancji Festiwalu Nitów i Korozji (oczywiście za dziurę). Pojazdy w tle, takie jak CX i Ami wskazują, że mamy do czynienia z poważnym koneserem i kolekcjonerem motoryzacji z kraju kwitnących trufli, co tak naprawdę jest dodatkowym plusem, bo nic nie jest tak trudne do usunięcia jak grzybowe patenty. To auto ma zadziwiający wygląd, rzekłbym – południowowłoski. Wygląda, jakby ktoś nim dzień w dzień coś taranował, a oprócz tego było w całkiem znośnym stanie. Żeby to jeszcze był diesel!
Jest piękny. Kiedyś jak się dorobię fortuny i ogródka w którym będę mógł kolekcjonować takie rzeczy, kupie go i będę nim jeździł jako daily carem od awarii do awarii 😀 (o ile będą występować). Ale znając życie do tej pory moje E34 będzie takim rarytasem jak ten Pug
Jestem ciekaw historii jaka kryje się za tą dziurą Naprawdę żrąca ptasia kupa? młotek spadający z regału? Tańce po pijaku z narzędziami garażowymi?
Panie kochany – po chwili fasynacji z pozoru realną ceną radzę jeszcze raz dokładnie obejrzec zdjecia.
Przeciez ten pojazd to niespotykany kit car.Jego kształy zachowały sie tylko dzieki kitowi do konserwacji który kryje sie pod lakierowanymi powłokami.
Drzwi-rdza, progi zaraz odpadna błotnik prawy przedni-co tam łatać?Nadkola tył złom, podszybie tył tragedia, fartuchy wewnętrzne tez juz kończa żywot.
Tyle to widać po zdjeciach a w rzeczywistości pewnie jeszcze gorzej.
Ale fura zacna.
W rzyciu bym tej dzióry nie załatał.
Wygryzła ją wiewiórka z tylnego pasa.
@bobek – kupeta jest tak wyżarta od dołu, że zgodnie z etykietą nadaje się wyłącznie żeby ją “fru” albo postawić do zgnicia w ogródku 😉
ten peżo to wierzchołek góry lodowej – gość miał w swym asortymencie idealne ami8 i cx-a…..http://moto.allegro.pl/citroen-ami-8-kombi-1970r-jedyny-na-allegro-i2982577862.html
Jezu jaki piękny, jak widzę zdjęcie grila z przodu to mi się kojarzy gra Driver z Playstation One.
Po lapach temu kto go kupi i spruboje odrestaurowac!
“SAMOCHÓD ZAREJESTROWANY. BRAK OC […]” .. oj chyba lepiej żeby Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny się nie dowiedział .. inaczej sprzedający wyrobi normę Rostowskiemu :/
Sądząc po rejestracji, 504 to pewnie ta, która się parę lat temu bujała po moim mieście – i robiła niezłe wrażenie, nawet jeszcze bez tej dziury:)
W Pruszkowie widziałem już wiele, ale tej 504 nie wypatrzyłem.
@Sukuremu
504 to synonim auta bezawaryjnego, na równi ze Starletką i Volvo 740. Chyba ostatni naprawdę dopracowany Peugeot.
Erbest – pełna zgoda, ale po tym egzemplarzu nie spodziewałbym się całkowicie bezstresowej i niewymagającej “wkładu własnego” jazdy. 😉
@Tapczan
Na oko nie jest źle. Widywałem jeżdżące 504 po dachowaniu, przekoszone tak, że się drzwi nie domykały, porośnięte mchem i z podłogą jak durszlak. Ale odpalające od kopa i po prostu jeżdzące codziennie.
Połowa taksówek w Maroko taka jest.
Widziałem już tego Peugeota, chyba nawet w komentarzach na zlomniku, wtedy towarzystwo nabijało się, że taki zardzewiały i wypastowany jest…
Nie zwróciłem uwagi. Ludzie narzekają że zardzewiały itd. TAK, TO PRAWDA. Ale to jest 504, do wyrwania pewnie za tysionc pińcet. TO NIE JEST ZŁA OFERTA!
Tak, ciekawa jest ta 504… Oglądam ją po raz treściefafdziesiątygusty i kolejny raz dochodzę do wniosku, że strasznie zgnita jest
Co by nie mówić, próby wyprostowania jej na lalkę –
Początek dygresji: “oldtajmera absolutnego rarytasa”, choćby jak o ten tutaj “łod znanego doktóra” (pewnie to był doktór Mengele, wnioskując z reszty kretyńskiego opisu): http://moto.allegro.pl/bmw-730-rekin-e23-oldtimer-absolutny-rarytas-i3018391917.html
;koniec dygresji – mogłyby być nieopłacalne i ekonomicznie nieuzasadnione.
Co innego, gdybym kupił fajną wiśniową 504, od znanego fana starych Pugów, która obecnie wisi na alledrogo za blisko 7 koła (z dopiskiem: cena min. nie została osiągnięta) a tego czerwonego “fetysza” na WPR… do kompletu wziął na graty, to już byłby zacny plan…
Nic to jednak, kto nie ma miedzi, ten w domu siedzi jak mówi stara, rosyjska mądrość ludowa…
Byłem w ubiegłym roku u tego sprzedawcy oglądać żółtego poloneza. Niestety jego stan znacznie odbiegał od tego co można było zobaczyć na zdjęciach i o tym co sprzedający mówił przez telefon. Nie kupiłem go a za pare dni ogłaszał go już inny handlarz za cene 3x większą. Te samochody sprzedaję dwóch gości którzy skupują takie wynalazki po okoliczych wsiach. A to już przynajmniej 2 oglosznie tego Peżota także nikt go nosem nie wciągnął w przeciągu kilku chwil.
ciekawe czy to ta sama, która w latach 90-tych parkowała pod moim blokiem w Pruszkowie… tamta była co prawda granatowa, ale na zdjęciu widać, że komora silnika w tej nie jest czerwona…
Za 1500 jest do wyrwania coś takiego:
http://otomoto.pl/mazda-323-C27876068.html
Szkoda, że tak daleko.
Fajna ta Mazda, zanabyłbym ale mam zakaz od żony 😀
Serial Killer Van:
Jak jeszcze byłem w podstawówce (za czasow Gierka), to kuzyn z Francji przyjechał do nas 304-ką z takąż ogromną dziurą w błotniku, ale tylnym. Ze dwa tygodnie do szkoły nie poszedłem. Ze wstydu.
kojarzycie moze jak to wygląda w praktyce ze znizką 50% na fury >25lat nie na żółtych na oc w PZU?
Po pierwsze zniżka w PZU jest 70%, na każde auto powyżej 25 lat, właściciel osoba fizyczna. Polecam ostatnie classicauto na ten temat.
Aha, kolor tablic nie ma znaczenia, i jeszcze trzeba być członkiem PZMot.
@Tapczan
świetna 323 w kombi. może zanabyłbym, gdyby nie to, że w tym roku mam precyzyjny plan zakupowy. mazda w automacie. dla kobiety, ofkorz.
A nie mieszkasz może w pobliżu Szczecina, żeby rzucić na nią okiem? 😉 Ja też chcę ją kupić dla swojej lepszej połówki.
no, nie bardzo.
kup mimo to, to dobre auto, moze nawet najlepsze w tej cenie. ja nie bede licytowal. szukam automatu.
Zgnity wóz to mój najgorszy koszmar. Raz już urwałem tylną belkę w czasie jazdy, dziękuję bardzo. Mimo uwielbienia złomników wszelkiej maści nigdy już nie kupię czegoś takiego z zamiarem eksploatacji a nawet remontu.
to jest lepsze niż peżot :
http://allegro.pl/zlomcia-is-dead-to-znaczy-ze-tys-go-kill-im-i2931066027.html
i jaki treściwy opis- czyżby Notlauf maczał w tym klawiature ?
brazer, ta też ładna: http://otomoto.pl/mazda-323-od-starszego-pana-super-stan-C27802534.html
Szkoda, że nie w automacie. :/
Piękna Mazda Panie Tapczan :-D, aż trudno uwierzyć że tak mało za nią chce, jeśli rzeczywiście stan jest zgodny z opisem, co niestety nie zdarza się zbyt często
A tak 504ka to już wisi dosyć długo na Allegro, wydaje mi się jeszcze że ma przednie lampy od wersji US. Spróchniała jest strasznie, nie wiem czy da się ją uratować jeszcze. Myślę że nadaje się na jednorazowy start w Nitach (o ile nic jej w drodze nie wypadnie :-D) a później na zgnicie w ogródku.
lordessex, myślę, że mimo wszystko zaryzkuję. Boję się tylko tego LPG. Nie żebym był jego zatwardziałym przeciwnikiem, ale nie mam zaufania do instalacji w używanych samochodach. 😉
notlauf Said:
Luty 11th, 2013 at 10:02
buckswizz: to już było 800 razy…
Dobra, dobra- nie da rady ogarnąć wszystkich komentów
@Tapczan: Ja też nie jestem zwolennikiem LPG. To zawsze jest jakieś dodatkowe utrudnienie i dodatkowe rzeczy do regulacji, a to parownik, a to wolne obroty, a to reduktor….. Te instalacje są w większości jakimiś rzeźbami z kosmosu robione najtańszym kosztem i ciągle trzeba przy nich dłubać. Mój brat miał w Astrze Jedynce(silnik 1.6) taką instalcję że żaden gazownik nie był w stanie jej dobrze ustawić, ciągle szarpała i gasła w czasie jazdy, masakra
Ta srebrna mazda hatchbac jest przeciez bez LPG, i wyglada zacnie. Czerwona jest nieladnie wgnieciona w prawym przednim rogu.
Jeśli chodzi o 504-ki to chyba lepiej opłaca się importować z egiptu tam tego jest o cholery na każdym rogu a nawet lepsze egzemplarze chyba nie kosztują więcej niż jakiś lanos ;P – których też jest w pizdu!
@Lordessex:mój tata ma od 10 lat gaz w nubirze(zwykłą podciśnieniówkę) i auto chodzi bezproblemowo.Ja jednak nie jestem fanem LPG-kupować auto tylko pod kątem silnika który będzie fajnie tolerował podtlenek gazu,nieeee dziękuję nie tańczę.
@Erbest:PUG 405 zwłaszcza z XUD 19 to jest chyba już ostatni peugeot nie do zdarcia.
No cóż, zależy jak kto na auta patrzy, w mojej subiektywnej ocenie jak ktoś chce kupić auto które ma 38 lat to trzeba sie przygotowac na rozebranie go do śróbki i nagły atak spawacza, grunt żeby było “do czego spawać” Chyba że szczytem możliwości manualnych jest dla was załatanie dziury szpachlą nowola z włóknem szklanym i psikniecie sprejem pod kolor, to powodzenia w szukaniu…
Witam. Własnie zostałem szcześliwym posiadaczem tego właśnie autka. Samochód tylko wyglada na typowy złom w rzeczywistosci to 40 letnia rakieta jakich mało w naszych okolicach
Widziałem tego czerwonego 504 z okolic Ostrołeki…
Straszny gniot z nieorginalnym silnikiem i bardzo zgnity zapewne ten Pan co go nabył dopiero teraz zajarzył co kupił…w dodatku był wsadzony silnik gaźnikowy , a powinien być na wtrysku.Wiem co piszę bo sam mam dwa PIĘKNE 504.Można było podziwiać na tegorocznych targach Autonostalgia.