zlomnik.pl

Home |

Wielka galeria: najprzeraźliwsze koncepty Renault

Published by on March 04, 2013

Jestem wielkim fanem marki Renault nie tylko za wspaniałe samochody, które w swoim czasie produkowali (4, 5, Gallion, Safrane Biturbo i Thalia), ale przede wszystkim za koncepty. Chyba żadna inna firma – no, może jeszcze ewentualnie Mercedes, ale mniej – nie robiła aż tylu efektownych koncept-karów o przedziwnych kształtach, z których jedne trafiały potem do produkcji, inne nie, ale co ciekawe – prawie zawsze nazwa konceptu zapowiadała nazwę przyszłego modelu produkcyjnego. Były więc koncepty: Fluence, Modus, Megane, Laguna, Vel Satis, Koleos, Talisman i Avantime. Nie wykorzystano tylko (jeszcze) Egeusa, Ondeliosa i paru tam innych mniej ważnych. W związku z tym postanowiłem podsumować te koncepty i zrobić jeden wielki wpis z wielką galerią, którą teraz oto zamieszczę poniżej z moimi komentarzami.

O projekcie 118 wiem tylko tyle, że pochodzi z 1965 r. i stanowi wczesny prototyp “6”, a właściwie “muła” do testowania rozwiązań technicznych w przyszłych modelach.

Koncept Gabbiano z 1983 r. zaprojektowała firma Ital Design. Auto miało drzwi w stylu skrzydeł mewy. Oczywiście o seryjnej produkcji czegoś takiego nie było mowy – koszt takiego rozwiązania jest absurdalnie wysoki.

Oto mój ulubiony koncept ze wszystkich: zbudowany przez Heulieza Super 5 Super Van, czyli miejskie auto z przesuwnymi drzwiami. A podobno Mercedes Vaneo był pierwszy (nie był, ale Vaneo nadaje się na oddzielny wpis).

O Vesta II już kiedyś pisałem. Superlekki samochód z superoszczędnym silnikiem 700 cm3, moc 27 KM, współczynnik aerodynamiczny 0,19, zużycie paliwa – 2 l/100 km przy 100 km/h. Rok 1987. Zasilanie gaźnikowe. MURWA JEGO KAĆ, TO SKORO AUTO MOŻE TYLE PALIĆ, TO DLACZEGO MUSI PALIĆ 3-4 RAZY WIĘCEJ? Gdzie jest moja Vesta II? Ten model to przykład na to, jak robi się nas, klientów, w wała, twierdząc że nowy 0,9 TCe jest superoszczędny, bo pali tylko 4,5 l/100 km w lipnym cyklu pomiarowym ECE.

Zaprojektowane przez Coggiolę Megane było sensacją roku 1988. Czterodrzwiowy sedan z rozsuwanymi drzwiami (przednie w przód, a tylne, ma się rozumieć, w tył) był napędzany 250-konnym silnikiem V6 z turbodoładowaniem. W samochodzie rządziła elektronika i luksusowe materiały. Współczynnik Cx = 0,21. W samochodzie był telefon, telewizja i system nawigacji, który informował kierowcę o mijanych POI. Wtedy było to sajens fikszyn. Dziś nawet Cytryn z Gumiakiem denerwują się, jak nawigacja im nie mówi, gdzie jest najbliższy bar z tanim piwem i dziwkami.

Idealny Zoom. Nie obczajam czemu zdjęcie miejskiego auta jest na żwirowni, pasażerowie są owinięci srebrną folią, a kierowczyni robi minę, jakby ktoś ją ściskał za jaja.

Drugie zdjęcie jest już lepsze, bo jest na Place Vendome w Paryżu. Zoom był jednym z aut, które mogło się składać do parkowania – takich konceptów powstało kilka. Podnoszone do przodu drzwi trafiły po latach do Twizy.

Wnętrze było tak piękne, że jakbym wsiadł z jednej strony, to bym z drugiej od razu wysiadł.

Nikt nie wie, po co w koncepcie Scenic z 1991 r. na siedzeniach były napisane nazwy kontynentów. Trzeba jednak przyznać, że ten koncept był naprawdę nowatorski i wiele z jego rozwiązań zostało potem wykorzystanych w modelu produkcyjnym z 1997 r. Z prawej strony drzwi rozsuwały się jak w Megane, z lewej były tylko jedne. Pamiętam, że na jednym zdjęciu z tej prezentacji też wystąpili ludzie w złotych wdziankach. Auto miało m.in. kamerę cofania i kanapkową konstrukcję jak w JAKŻE INNOWACYJNYM Mercedesie klasy A.

Espace F1 było po prostu Espacem z silnikiem F1. Big deal / le grand deal

Ludo z 1994 r. potwierdzało, że Renault twardo trzyma się idei podwójnych drzwi przesuwnych z prawej strony. Widocznie mieli parę takich mechanizmów i postanowili je wykorzystać.

Renault Long Cours Heuliez, 1994. Wiecie już o co chodzi? To jest kombi, które wygląda jak coupe, zanim to było modne. Mercedes CLS ze swoim szuting brejkiem może się zadowolić zaszczytnym drugim miejscem. A może trzecim, za konceptem Audi Avantissimo. Ojej, znowu dissuję Mercedesa? Przepraszam.

Renault Modus. Również 1994. Jestem pod wrażeniem tego pojazdu. Był to dostawczak lub taksówka w zależności od potrzeb, w kabinie znalazł się nawet laptop z kolorowym ekranem.

Koncept Initiale z 1995 r. jest szczególnie ważny. Jego linie trafiły parę lat później do Laguny II i Vel Satisa. Pod maską konceptu siedział podobno silnik V10, ale oczywiście żadnych zdjęć nie ma – wątpię żeby ten samochód dokądkolwiek jeździł. Trzeba jednak przyznać, że 18 lat po prezentacji nadal wygląda znakomicie.

Nie znalazłem niestety dobrych zdjęć konceptu Next z 1995 r., który miał dwa silniki elektryczne z tyłu i normalny silnik z przodu. Był typową hybrydą zbudowaną według takiego założenia jak Peugeot 3008 HYbrid4. W 1995 r. To już 18 lat.

Dwumiejscowy Fiftie z 1996 r. był śliczny. Zdemontowano go dość szybko po prezentacji. Nie wiem o co chodziło.

Pangea z 1997 r. zapowiadała Kangoo. Podobno był to samochód do “eksploracji dalekich terenów”, wyposażony w różne bajery – anteny, laptopy, wyciągarki i nawet przyczepkę ze sprzętem do różnych badań. Musieli się tam dobrze bawić chłopaki. A potem zrobili Kangoo, które też służyło do eksploracji dalekich terenów, na których rosną kartofle i ziemniaki.

Trochę to pomieszane, ale koncept Vel Satis z 1998 r. zapowiadał kształty modelu Avantime…

…który zanim trafił do produkcji, doczekał się jeszcze wersji studyjnej z takim wnętrzem.

Nowy wiek przywitano konceptem Koleos…

…oraz zapowiadającym Traffica Modusem 2, a także jego prostym odpowiednikiem Operandi. Rozumiecie – Modus Operandi. To po łacinie jest.

Dalsze koncepty: Talisman, Ellypse i Be Bop nie są już tak emocjonujące.

Na koniec mam jednak coś fajnego: Traffic Deck-Up z 2004 r. Bus-terenówka-van-crossover. Proszę dwa!

Do tematu konceptów, jako niezwykle wdzięcznego, jeszcze wrócę. Ą rezerwułar!




Comments
Piotrkowy Said:

Hejt na Mercedesa jest w pełni uzasadniony :)Swoją drogą jeszcze większa ilość elektroniki w konceptach Reno z lat 90 musiała tworzyć masę krytyczną która to psuła się od samego patrzenia.


Adam Said:

Po co ten przepychacz do zlewu na dachu protoplasty Kangoo, czyli Pangea?


gonz Said:

Fiftie takie mikro 350z :)


radosuaf Said:

Ale to niemiecka motoryzacja jest najlepsza… Aż dziw, że Niemcy nie namalowali takiej bardziej zajefajnej Mony Lisy, która wisiałaby teraz w domu każdego nuworysza, bo farba by nie pękała i by nie blakła, jak ten włoski szajs.


pr Said:

Wiekszosc konceptow laczy jedno – wieeeeelka alufela. Przypominam sobie koncepty demokracji ludowej, to byla inna szkola: maly stalak, zardzewialy i brudny.


Gwiździor Said:

Super, Złomnik jak zawsze bawi i uczy. Jestem fanem Francuskich aut, jeżdżę nimi od lat. Obecnie posiadam citroena cx, peugeota 205 jak nówka i renaulta lagunę II do jazdy na codzień. Tym bardziej jestem zaskoczony konceptem Initiale. Jest zaskakująco ponadczasowy. Podobnie jak koncept Activia z wpisu o citroenie xm-ie. Obydwa są dla mnie świetne i szkoda że nie zostały wyprodukowane choćby w małej limitowanej serii. Z drugiej jednak strony świetne auto jak vel satis doczekało się produkcji jednak od początku nie zostało docenione. Francuzy są zbyt mało prestiżowe i niestety nie oszukujmy się ale muszą nauczyć się robić bezawaryjną elektronikę.


Michal Said:

“Jestem wielkim fanem marki Renault nie tylko za wspaniałe samochody, które w swoim czasie produkowali (4, 5, Gallion, Safrane Biturbo i Thalia)…”

Pierwsze 4 to rozumiem, ale dlaczego Thalia ??

Szkoda, że Safrane w wersji kombi pozostała tylko prototypem.


zygfryd dwie lewe Said:

W tym koncepcie Zoom to wg mnie dwie francuskie panczenistki siedzą. Nie wiem co prawda jak prowadzi się auto w łyżwach, ale myślę że dla Francuzów nie jest to nic trudnego.
Poza tym, wspomniany powyżej Zoom z otwartymi, obrotowymi drzwiami jakoś mocno kojarzy mi się z mobilną gilotyną. Ale to w końcu Francja, więc może dlatego.
P.S. Apropos Pangea vel Kangoo: Ziemniaki = kartofle?


CapitanMorgan Said:

Pamietam jak byłem dzieckiem miałem zabawkę Koncept pierwszego Modusa.Initiale ma niezwykle piękne wnętrze, Fotele kojarzą mi sie z 605 albo z Xm-em


radosuaf Said:

@Gwiździor:

A zaglądałeś pod maskę, kto im robi tę elektronikę? Bo u mnie w Peżo najważniejsze podzespoły to Bosch AG…


tata Said:

Ale mnie zemdliło, jak po łyżce starego tranu…. idę wypić espresso na uspokojenie żołądka…..


Ausf. F2 Said:

Zastanawiam się, jak schodziłby Vel Satis, gdyby nie pakowano go do segmentu E, w którym nietypowym samochodom jest trudno, nie tylko francuskim, w końcu za BMW 5 GT też ludzie się nie zabijają, tylko wsadzono do niego 4×4, dołożono pseudoterenowy sztafaż i ogłoszono, że to SUV.


tomko Said:

Wodogłowie piękne jest


notlauf Said:

Ziemniaki, kartofle i pyry zmieniają swoją nazwę w zależności od miejsca, z którego się je wykopuje.
A Thalia była super. Jestem pod wrażeniem odwagi stylistów. Normalnie to się mówi, że brzydkie, ohydne. A jak BMW robi 5 GT, to się mówi że “odwaga stylistyczna”.


Ależ zajebiaszcze te koncepty. Long Cours Heuliez jest cudny, woziłbym nim swoje graty codziennie i wszędzie. Tył przypomina mi troszkę bardziej opływową wersję Forda Taurusa kombi, który też mi się zawsze podobał. Initiale jest wręcz orgazmiczny, a Fiftie – przeuroczy. Chcę je wszystkie.


kier. prod.T. Garwanko Said:

Biere szyskie jak leci. Do Koleosa ma się rozumieć. Reszte do zgniatarki!


pete379 Said:

Hm nie lubiłem zbytnio Renault za ich produkcyjne samochody drogowe i…nic się w tej kwestii nie zmieniło. Ale koncepty, torowe bolidy i rajdówki mieli i mają zacne.


szczypior Said:

Ale. Fajny. Wpis. OMG. LOL. WTF. HWDP. Piękne rzeczy.


Co do Thalii – bardzo mi przykro, ale jest brzydsza od mojej moszny. Tak samo zresztą, jak BMW 5GT – uważam, że inhalowanie kociej kuwety jest bardziej satysfakcjonujące od patrzenia na tę motoryzacyjną abominację.


WB Said:

118 jest cudowny!


Harry Reems Said:

Ja wciaz czekam na kapitana oczywistego w kontekscie pirwszego zdjecia. Moze na facebook? Zobacze po pracy.


notlauf Said:

SYRENA 110, SKOPIOWALI JĄ!

A nie, czekaj… to my ją skopiowaliśmy z Renault 4…


Aremberg Said:

Long Cours Heuliez, Initiale i Talisman są wspaniałe. A Vel Satisa pamiętam z książki z cyklu CO I JAK wydanej gdzieś koło 2000 roku, o takiej http://www.weltbild.pl/pub/mm/img/220/154853.jpg
Ale powyżej mają rację, tak oszałamiająca ilość elektroniki uziemiła by je wszystkie, zanim skończył by się płyn do spryskiwaczy.


_krrl Said:

Ale czemu przeraźliwe, przecież one są doskonale. I w ogole Francuzi sa doskonali jesli chodzi o koncepty, Citroen tez kod lat daje na tym polu czadu. To Safrane Long Cours bylo jakos slabo zhajpowane, wszystkie koncepty pamiętam, a o nim dowiedzialem sie z miesiąc temu.


kier. prod.T. Garwanko Said:

Auto z pierwszego foto mogloby byc produkowane do dzis np. w Indiach. Taki model sprzed 132 lat po lifcie :)


rybencjusz Said:

Czy Megane A.D 1988 miało skręcane tylne koła? pamiętam że wtedy czytałem fascynujący artykuł o rewolucyjnym koncepcie i kolor się zgadza. Tylne podobno przy wolnej jeździe skręcały się przeciwnie, a przy szybkiej zgodnie z przednimi.


laisar Said:

@rybencjusz: Tak, miało skręcane.


Zyga Said:

Zaskoczyła mnie konsekwencja kształtów – 15 lat po kocepcie produkuje się modele niemal bliźniacze wyglądem. Fascynują mnie wszystkie pojazdy z Cx<0,2. Mam ochotę zabudować spód Vectry i urwać lusterka, żeby się do tego wyniku zbliżyć :) (fabrycznie ma 0,29 – 0,3).


Aremberg Said:

Aha, jeszcze jedno; kto głosuje za wpisem o Mercedesie Vaneo?


cebularz Said:

No wlasnie, a gdzie od dawna zapowiadany hejciarski wpis o mercu w sensie ogolnym?

Czekamy z niecierpliwoscia, nasz umilowany zlomniku!!


cubino Said:

Ludo ładne.

Vestą bym się nie podniecał. Pewnie paliło 2 l/100 km, ale też w laboratoryjnych warunkach (w końcu na drogi nie trafiło), a gaźnik miał więcej komplikacji niż w subaru libero.


cubino Said:

A, deck-up pasowałby na dacię – usunąć te relingi z tyłu i jest prestiżowy sedanik.


jsta Said:

@ Adam – wygląda na stanowisko strzelca, które może się przydać podczas “eksploracji dalekich terenów, na których rosną kartofle i ziemniaki”…


lordessex Said:

http://moto.allegro.pl/dowod-rejstracyjny-seat-850-kolekcjonerski-i3073499759.html
Dowody rejestracyjne też już się stały “kolekcjonerskie” jak widać 😀


Ja Said:

Nie wiem czy tylko ja mam takie skojarzenia, ale wnętrze ZOOM’a kojarzy mi się (za przeproszeniem) z waginą… Jeżeli tylko mnie, to przepraszam 😉


laisar Said:

@ja: A dlaczego miałby być to powód do przepraszania???
 
@Aremberg: Co tu jest do głosowania… Dawać go!
 
@cubino & notlauf: Cykl i warunki laboratoryjne nie są wcale “lipne”, tylko nieco się zestarzały, a z drugiej strony trudno inaczej rozwiązać obiektywność sprawdzania zużycia paliwa – wszelkie testy drogowe (a już zwłaszcza: dziennikarskie) są jeszcze bardziej OKDR.


seicento900 Said:

Megane bardzo przypomina Subaru SVX, a Modus zapewne był inspiracją dla twórców Clica :)


Gzara Said:

Filmik prezentujący wizję przyszłości kreowaną przez renault. mnie urzekła nawigacja, i chciałbym otwierać swoje renault mówiąc “to ja otwórz” 😉
http://www.dailymotion.com/gb/relevance/search/renault+11+electronic/1#video=x89mui


lessmore Said:

Ziemniaki, kartofle i pyry, ale nie zapominajmy o grulach! Grule bryzgane po góralsku: gotowane, obrane ziemniaki ułożyć na talerzu, wziąć do ust mleka zsiadłego do pełna, wypryskać je równomiernie na ziemniaki i podawać. Niegdyś przebój zakopiańskiej gastronomii, obecnie, nie wiedzieć czemu, znikł z oferty.


miwo Said:

kiedy szefem designu w Renault był Le Quement to właśnie były czasy takich odjechanych conceptów, których nie powstydziłby się Franco Sbarro (Rinspeed) 😉
najbardziej podoba mi się Initiale, którego MotoMagazyn zamieścił kiedyś w rozkładówce. pamiętam, że zegary oraz specjalny zestaw walizek do tego auta zaprojektowała firma Bulgari. a nazwa “Initiale” też jakoś tam dotarła do aut seryjnych – najbogatsze, luksusowe wersje renówek z przełomu XX/XXIw. nosiły tę nazwę.
Pangea – z tego, co pamiętam, tam również w materiałach promocyjnych występowała ekipa owinięta srebrną folią 😉
no, i Modus I i II i to charakterystyczne wybrzuszenie dachu. myślisz sobie, że taki szczegół stylistyczny nie ma prawa wejść do produkcji, a tu pojawia się nowy Trafic :)
to sportowe kombi na bazie Safrane to w ogóle mógłby być przyczynek do opowieści o odjechanych francuskich firmach karoseryjnych typu Matra, Dangel, Venturi czy, jakże ciężko wymawiający się, Heuliez (dziś wyrabiający normę trzaskając autobusy na podwoziach Irisbus: Renault, Iveco)…


v8tatra Said:

@adam ten przezroczysty przepychacz na dachu to mogłabyć w założeniach kopułka do astronawigacji w bezkresnych dziczach
-o taka jak w tym lockheed’zie https://www.google.pl/search?q=lockheed+constellation&hl=pl&client=firefox-a&hs=XgG&rls=org.mozilla:pl:official&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=TuU0Ud62L8v34QTb_YFo&ved=0CAcQ_AUoAQ&biw=1280&bih=562#hl=pl&client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl%3Aofficial&tbm=isch&sa=1&q=lockheed+constellation+astrodom&oq=lockheed+constellation+astrodom&gs_l=img.12…27999.29500.2.33053.3.3.0.0.0.0.103.303.1j2.3.0…0.0…1c.1.5.img.yaJ6G9bFzI8&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.&bvm=bv.43148975,d.bGE&fp=24d1b6c48c44bcaf&biw=1280&bih=562&imgrc=O5RgxNm0RirFzM%3A%3Bl5bMfVbM-3H3VM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.javelinamx.com%252FN9412H%252Fhistory_files%252Fimage001.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.javelinamx.com%252FN9412H%252Fhistory.htm%3B800%3B478
wow ale link;)
to małe coś na dachu tak wygladało mniej wiecej
http://www.google.pl/imgres?hl=pl&client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1280&bih=562&tbm=isch&tbnid=K9TqLzHMkP1hyM:&imgrefurl=http://blog.nasm.si.edu/&docid=-gcecHEFyiZeVM&imgurl=http://airandspace.si.edu/webimages/640/4532_640.jpg&w=640&h=426&ei=bOg0UcfnGeqN4ASEsICAAQ&zoom=1&ved=1t:3588,r:41,s:0,i:208&iact=rc&dur=691&sig=114724870780300365856&page=4&tbnh=175&tbnw=206&start=39&ndsp=16&tx=98&ty=74


v8tatra Said:

a czy ktos moze pamieta czy na tej kopułce w pangei to nie montowali też czaszy od radaru abo telefonu sat.?


maciek_dm Said:

o Vesta II słyszałem ok 1990 roku z ust włoskiego komika Beppe Grillo (tak, tak, tego właśnie), który już wtedy domagał się aby wprowadzić to auto do produkcji, zamiast pokazywać go w muzeum techniki…


uwequattro83 Said:

Swietny wpis.Moim zdaniem Renault powinno wziasc przyklad z Toyoty(seria Will-cypha,vs,vi…) i tak jak ona otworzyc oddzial produkujacy w malych ilosciach samochody przypominajace concept cary-napewno mialy by wziecie,co prawda musieli by okroic troszke elektroniki zeby wogole wszystko w nich dzialalo.


Carter Said:

5 z bocznymi odsuwanymi drzwiami i Operandi jak dla mnie.


brazer Said:

plastykowa orgia.


Michał Said:

Nazwa “Egeus” użyta została jako wersja specjalna Megane Scenic-który to był moim marzeniem w technikum…


nazim Said:

ojej, zapomniałeś o najbardziej przeraźliwym koncepcie renault – clio II. A sorry, to rzeczywistość kuwa…


benny_pl Said:

ogolnie nie lubie marki renault wogole (czego nie moge powiedziec o Citroenie ktorego bardzo lubie) ale zeby nie byc zlosliwym i stronniczym to powiem ze pierwsze 3 fajne, reszta paskudy (wogole stylistyka wczesnych lat 80 byla piekna)


exruda Said:

wszystko pięknie, ale żaden z tu prezentowanych konceptów nie wygląda na koncept do twingo. Czy jakiś mądry ktoś mógłby się wypowiedzieć w temacie tego ostatniego (chyba, że koncept twingo ograniczył się do beskida? ;))


tjo Said:

Najpierw obejrzałem zdjęcia a później przeczytałem opisy – jak zobaczyłem wnętrze Zooma to pomyślałem dokładnie to samo co napisał norlauf xD
Powinno się wprowadzić nową karę – odsiadkę we wnętrzu Zooma! Gwałtownie zmniejszyłaby się przestępczość!


nocny Said:

@Gwiździor akurat w XM elektronikę dostarczał BOSCH.


yerzoll Said:

2,5 roku mam do czynienia z A-klasse. Ten samochód jest innowacyjnie niewygodny i innowacyjnie trudny w naprawie (w sensie pod maską ktoś to wszystko upychał chyba butem).
Ale odwdzięcza się niską awaryjnością, wielką praktycznością i spalaniem 5-6l ropy na 100km.


Janek Said:

Co się robi potem z tymi konceptami? Idą do przyzakładowego muzeum czy na złom?


Upal Wrotki Said:

jak byliśmy na zlocie renówkow czwórkow to pokazali też jeżdżaca kostkę rubika. o: http://www.stadobaranow.pl/?page_id=21107
a jak by co tu wszystkie czwórki. http://www.stadobaranow.pl/?p=21117


Ktosiek Said:

Espace F1 i Gabianno – biorę :).

Bardzo lubię Renault i uważam ich produkty za najlepsze z francuskiej trójki – w ogóle cała francuska motoryzacja jest ciekawa, a samochody od fanów ślimaków wcale nie gorsze niż te od Helmutów – często lepsze jak np. nowe Megane w porównaniu do Golfika.

Z ciekawostek – Renault Fuego – pierwsze auto z pilotem centralnego zamka na IR (podczerwień) – bodajże 1980 – niestety, póżniej R trochę za długo trzymała się tej technologii – kto miał Renówkę, ten wie, że auto czasami potrafiło nie odpalić – ale taka cena bycia pionierem.
Drzwi Avantime’a (dla mnie wspaniałe auto) ważą ok 55kg – musiano robić pod to specjalne zawiasy.

Renault Ondelios – fajnie to brzmi, mam nadzieję, że skorzystają z tej nazwy.

Jest jeszcze jedna Renówka którą uwielbiam – Magnum. Nie znam dokładnie jej historii ale tłuką to chyba dość długo i jakoś kształt szoferki nie chce się zestarzeć.

A Kangoo to już w ogóle extra – ostatnio jakoś często widuję Kangurki for baj for w moich okolicach (TK) – duże, pakowne, i jeszcze wjedzie wszędzie.


Ser Said:

Safrane Biturbo Quadra Baccara ? To nie mogło się udać ten samochód jest za dobry :)


lipton91 Said:

“Renault Long Cours Heuliez, 1994. Wiecie już o co chodzi? To jest kombi, które wygląda jak coupe, zanim to było modne” – jak dla mnie to nadal kombi wyglądające jak kombi. Tyle że z mniej klasycznie poprowadzoną linią dachu… I chyba złomnik zapomniał o c3 avant, to dopiero był szutingbrejk, i to bite 10 lat wstecz…


brazer Said:

LOL! nowe megane jest lepsze od czegokolwiek? żart. może jest lepsze od mikrofalówki, ale nie od jakiegokolwiek samochodu. ten samochód stara się być za wszelką cenę mądrzejszy od kierowcy. jest taki mądry, taki mądry, że aż głupi.


Qropatwa Said:

@Piotrkowy
Czy ja wiem. Akurat ten tekst o tym Safrane kombi i Meśku CLSie jest mocno naciągany. Jeśli Renault Long Cours Heuliez wygląda jak coupe-kombi to równie dobrze można to powiedzieć o C klasie W202 kombi, Acordach Aerodekach, Mydełach kombi, avantach itd… CLS SB coś tam jednak wniósł.


Quattro Said:

stasiek Said:

jeszcze był kiedyś Renault Racoon (1993), jak go zobaczyłem to chciałem go mieć… i już.
http://www.renaultfanclub.com/diger-renault-modelleri/3975-1993-renault-racoon.html


stasiek Said:

Domin Said:

W Vel Satisie było jednak sporo seryjnego modelu – kształty przodu, linia boczna i wnętrze się zgadza. Jeździłbym, o jak bardzo.


laisar Said:

AAA, tak mi się jeszcze przypomniało:

@zlomnik “Gdzie jest moja Vesta II?”

Oczywiście, wina Tus…ekhm: Juni Ewropejskiej. Serio. Bo za miętka jest dla koncernów – pitu-pitu, Euro7 może w 2020, a tymczasem już z 15 lat temu trzeba było przykręcić fabrykantom śrubę, żeby zbijali zużycie NAPRAWDĘ, a nie udawali, czego (m.in.) ta Vesta właśnie świadkiem…


autosalon Said:

i za to dziękuje francji-viva la france!!!
jak patrze na koncepty takiego np;vw to się wydaje że muzeum otworzyli


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1