Poznajemy samochody: wszystkie Toyoty świata + Classic i Origin
DZIŚ KOŃCZY SIĘ KONKURS MAD PHOTOSHOP SKILLZ – OSTATNIA SZANSA (patrz koniec postu)
Z okazji swoich 75. urodzin Toyota udostępniła na swojej stronie coś niesamowitego: interaktywną “oś czasu” ze wszystkimi modelami, które kiedykolwiek były w produkcji. Są ich grube setki sztuk, zebrane w jedno, ogromne “drzewko”. Do każdego dodano zdjęcia, opis po angielsku, miejsce produkcji oraz pełen prospekt dla wersji japońskiej. Innymi słowy, jeśli macie zamiar dziś w pracy przeglądać jakieś Dżołmonstery, Wiochy i Demotywatory, to je olejcie, bo oglądanie pełnej gamy Toyoty ze wszystkimi to zajęcie, które pożre cały Wasz czas – oczywiście o ile jesteście miłośnikami złomnika (w sensie – samej jego idei). Przyjmuję jednak, że jeśli ktoś tu wchodzi, to raczej tego typu stare żelazo mu się podoba. Bo inaczej to chyba tylko z czystej przekory.
Z całej niezwykle bogatej gamy chciałem przybliżyć dwa ciekawe modele, oba wyprodukowane w bardzo małych seriach i tylko na Japonię. Nie przypominam sobie bowiem drugiego producenta, który jakieś ciekawe rocznice czciłby produkcją limitowanych, zupełnie przedziwnych samochodów niepodobnych do niczego. A Toyota tak właśnie zrobiła z modelami Origin i Classic. Oba są tak JDM AS FÓCK, że gdybym zajechał którymkolwiek z nich na spot fanów JDM, to by mnie obrzucono pudełkami po korporacyjnym sushi dla słoików ze Służewca.
Origin powstał w 2000 r. dla uczczenia wyprodukowania przez Toyotę stumilionowego pojazdu. Zbudowano go na bazie modelu Progres, który korzystał z tej samej platformy co wczesny Lexus IS i częściowo GS (czyli Altezza/Aristo). Nadwozie miało w założeniu przypominać pierwszego Crowna z 1955 r. i było wytwarzane całkowicie ręcznie. Ciekawostką były drzwi otwierane jak do szafy, albo jak w Lincolnie Continentalu. W środku panował pełny luksus, a na konsoli znalazł się nawet kolorowy ekran (przypominam – rok 2000). Skóra, prawdziwe drewno i inne materiały pochodziły z “cesarskiego” modelu Century. Origina napędzał trzylitrowy 2JZ-FE, czyli rzędowa szóstka z VVT-i o mocy 215 KM. Zbudowano 1000 sztuk, cena wynosiła kosmiczne 7 milionów jenów (2 x drożej niż za Progresa). Prospekt Origina znajdziecie tu: link
Jeszcze dziwniejszy jest model Toyota Classic. W 1996 r. z okazji 60. rocznicy wyprodukowania pierwszego modelu AA stworzono coś zupełnie od czapy. Na ramie od Hiluxa zabudowano nadwozie luźno przypominające oryginalną AA i zamontowano w nim dwulitrowy silnik benzynowy z zupełnie nieznanej serii Y (rozrząd OHV – jak “K”, tylko większy). Wszystko razem było niezbyt proporcjonalne i delikatnie mówiąc kontrowersyjne. Czerwone wnętrze i drewniana deska rozdzielcza miały przywoływać klimat retro. Produkcja zakończyła się po wytworzeniu 100 sztuk. Po 17 latach od tego wydarzenia dalej nikt nie wie o co chodziło. Można tylko zauważyć, że auto ma BBS-y – a zatem bez wątpienia jest to klasyk.
Nadesłał Max
O ja pierniczę! Prawie się udławiłem ogórkiem z kanapki, widząc takie cudeńka. Mocny Full normalnie, a zważywszy na ilość wyprodukowanych, Classic i Orgin, to zapewne “nie są tanie rzeczy”!
To czarno czerwone to wyglada jak an g ielski przedluzony black cab. Moze to mial byc slubowoz?!
Moje oczy znowu wypadły z oczodołów dzięki złomnikowi!
@weasel
Tak wyglądał protoplasta PT Cruzera zanim go spieprzyli 😀
A Origin IMO to jak większe Bburago 😀 drogie i generalnie auto tylko do kupienia i kolekcjonowania, wartość nie spadnie
o w mordę..i po robocie dzisiaj…
oglądam właśnie katalog Crown Victoria z 87 roku . Czy to auto mialo cos w rodzaju navi??!!
Origin wygląda jak Syrena, Classic mógłby w tej chwili zasilić flotę Kąkol-Przodkowo LOL
A miałem dziś w robocie nadgonić wszystkie zaległości…
Ojaciepierdziele! niesamowita baza… na szybko wybieram do zajmowania miejsca pod blokiem:
http://www.toyota-global.com/company/history_of_toyota/75years/vehicle_lineage/car/id60012597/
Nie mam flasha w pracy daaamn! trzeba będzie się doedukować w domu…
Sprawdziłem moją KE25, wszystko mają jak trza tylko dla japońskiej wersji. A tak się danych ostatnio naszukałem (były na auta5p.eu na szczęście).
a miałem słuchać dzisiaj wykładu………….
notlauf, to ja uprzejmie prosze o ten oddzielny wpis. Plizzzzzzzzzzz!
Bo ja jestem zajęty oglądaniem strony tojki i NIE MAM CZASU na grzebanie w guglu, heh
Origin jest mega. Nie mogliby go wskrzesić? Jakbby Toyota zrobiła “klasyczną” linię modelową zapewne sprzedałaby się lepiej niż Lexusy. A może sięnie znam… Mniejsz ao powodzenie. Na pewno zostałaby za to doceniona wśród prawdziwych koneserów
Zauwazylem ze jesli Japonczycy maja na jakims punkcie krecka, to na calego.
To widac w niektorych modelach samochodow, ale jeszcze bardziej (bo tu jest latwiej) w wypadku motocykli. Kazda japonska firma ma w ofercie conajmniej jeden model “retro”. Tyle ze to “retro” nie jest czyms w rodzaju obecnych modeli np Triumpha, tzn to nie sa modele z nawiazaniami stylistycznymi do jakiejs epoki, ale po prostu robione jak w epoce.
W Europie to nie przechodzi, bo nawet jak odwaza sie cos na nasz rynek sprowadzic, to prasa krytykuje a to niedzisiejsze prowadzenie, a to archaiczne hamulce… ale to tylko dowodzi, ze Japonczycy podchodza do tematu serio: ma byc retro, to jest retro.
Dlatego mozemy sie tu podniecac roznymi jotdeemami, ale one nie trafia na nasz rynek. Jestesmy na to za malo bezkompromisowi.
Biorąc pod uwagę, jak “piękne” są nowe Lexusy (http://images.thecarconnection.com/lrg/2014-lexus-is_100415971_l.jpg), Origin to byłby hit.
Ta Toyota Classic mi dziwnie zalatuje słynną marką Kąkol Przodkowo… może te koneksje nie są przypadkowe?
a mnie się ORIGIN bardzo podoba- trochę nawiązuje do cadillaca- przynajmniej takie było moje pierwsze skojarzenie- pucowałbym szmatka jak buty co rano
Wielki szacun dla Toyoty za takie zebranie do kupy swojej historii i przejrzyste pokazanie wszystkich modeli. Przydałaby się podobna mapa dla innych marek. Może jakiś student historii by się podjął w ramach pracy magisterskiej, czy innej..? 😉 Halo, jest ktoś chętny?
no dobra, nie mogę znaleźć Cariny E (to znaczy mogę, jest przed Avensisem, ale nic się nie pokazuje) i dwóch ostatnich Avalonów. I brakuje jakże chwalebnego ProAce’a i nowego Aurisa (i pewnie kilkunastu innych modeli jdm), ale to już kwestia tego, ze to drzewko pewnie wisi na stronie od sierpnia
no i yaris, który powinien nazywać się Jaris idąc za pomysłem twórców tej nazwy…
niektórzy chyba dalej się nie nauczyli czytać ze zrozumieniem… tercel, to jest katalog na Japonię, tam coś takiego jak GT-i nie występowało
Mega Cruiser – taki niby-Hummer, tyle, że duuużo lepszy. Przede wszystkim dzięki systemowi skrętu czterech kół, co przy jego gabarytach już naprawdę ma znaczenie.
A rodzina Crown’ów – to jest perfekcyjny przykład tego, jak bardzo Europa i (ostatnio) USA skretyniały. Samochód praktyczny nie musi być szybki, jeździć po zakrętach jak gokart ani mieć linii anorektycznej modelki – ma być prosty, funkcjonalny, komfortowy i… niezniszczalny.
W Europie za wsadzenie 4-cylindrowego silnika na LPG do limuzyny wielkości podwyższonej E/S-Klasy zalali by go jadem wszyscy dziennikarze. Za tylny napęd i prosty układ jezdny zabraliby się politycy – w imię naszego “bezpieczeństwa”.
A przecież dokładnie takiego samochodu potrzebuje 70% kierowców.
Zawsze miałem szacun do Japończyków za swobodne olewanie mód światowych na swoim własnym rynku. Po tym zestawieniu – podziwiam ich jeszcze bardziej!
JDM rulez.
Aż żal, że nie wyjechałem do UK – tam mógłbym jeździć takim Crown’em Comfort bez przekładki…
@notlauf
jakoto nadesłał MAX? Nie jesteś zasubkrybowany do press coś tam toyoty???
A Polskie FSO nie wie nawet ile Polonezów 3D / Coupe wyprodukowała.
Origin, mniam. Tłusta fura. Ile to by się człowiek natłumaczył cebulakom na parkingu pod biedonką. Pragnąłbym.
Piękne auto,marzy mi taka stara toyotka camry lub lex gs 300 pierwszej generacji,tyle ze kupno takiego w dobrej kondycji graniczy z cudem i jest w Polsce nieosiągalne:(
Jest fajna stronka przez ktora mozna sprowadzic samochod z Japoni-tradecarview.com,w ten sposob znalazla sie mojego Taty Toyota Platz-jest tam odgroma modeli(nietylko Toyoty)o ktorych czlowiek nieslyszal ani ktorych niewidzial.Ja prawdopodobnie zaniedlugo-tylko musz sprzedac moje obecne wozidlo-sprowadzam Toyote Will Vi(zona sobie uwidziala) i Siente lub Platz’a-i niebede mial problemu z zarejestrowaniem:P.
i to jest porzadna firma, tyle ze takie “wspolczesne samochody retro” powinny wystepowac tez w normalnych cenach – dla zwyklego uzytkownika. mysle ze zainteresowanie bylo by duze bo juz sie zygac chce jak sie widzi wszedzie wygladajace prawie tak samo bułowate samochody… nie majace w swoim wygladzie nic charakterystycznego…
No co Ty wypisujesz. A taki np Juke, nie ma nic charakterystycznego?
Cressida na rynku japońskim nazywała się Corona Mark II (3 generacja)
@redsun: “nie nauczyli czytać ze zrozumieniem […] na Japonię”
Tak? A gdzie tu jest napisane że tylko na Japonię?
tytuł: “…wszystkie Toyoty świata…”
w treści: “…ze wszystkimi modelami, które kiedykolwiek były w produkcji”. Jest jedynie wzmianka że prospekt jest na Japonię, ale oprócz prospektu jest jeszcze specyfikacja – marna.
Co więcej: Toyota Tercel gen 1. była oferowana w Japonii w wersjach 1.3 i 1.5 a na ich stronie są tylko 1.5
Checkmate.
Pamiętam oba auta z katalogów Samochody Świata. Ale mi się wtedy ten Classic podobał
PS kameleon: http://moto.allegro.pl/citroen-ax-1-1-1991-kameleon-i3044705329.html
Coś fajnego z Japonii. Tu “biorę dwa” można sobie urzeczywistnić za 1600 od łapy. Jak znam życie do zabrania za startową. A za 900 E fajne są !
http://www.ebay.de/itm/Mitsubishi-Sapporo-E16A-2-Fahrzeuge-1-Preis-/261176718527?pt=Automobile&hash=item3ccf5874bf
dobra dobra, toyota toyotą a tymczasem: http://moto.allegro.pl/suzuki-carry-1985-r-sprawny-do-renowacji-polecam-i3057846433.html
To jest fajna strona z japońcami na sprzedaż:
http://www.japanesecartrade.com/
Skoro już jesteśmy w temacie Toyoty…
Czy komuś nie wala się coś podobnego gdzieś? A może znacie miejsce pobytu?
Corolla E10 USA (1992-1997)
Chodzi o lewą stronę bądź komplet
Aaa, folderek z elektroniczną deską w Camry ’86!!!1 Pamiętam, że zawsze mnie fascynował jej opis w instrukcji . Swoją drogą, ciekawe, że trudno znaleźć zdjęcia wersji z Pewexu.
Eee tam kierowniku, słaba ta strona. Nie można wyszukiwać aut starszych niż z 1980 roku.
chociaż w sumie, mógłbym zanabyć kiprującego Titana z 1983 roku. IMHO jest fajniejszy od MAZ-a z ostatniego miksu.
http://www.japanesecartrade.com/stock/japan-used-mazda-titan-trucks-dump-truck-864367.html
Skopiować Lancie Lybre to każdy gupi umi
Kurcze wpisuję w przeglądarkę ZŁO i ta od razu wie gdzie chcę iść.
Przepraszam, że pytam. Co to: JDM, bo nowy tu jestem…
P.S. Nie chcę wazelinić, ale złomnik podoba mi się.
Pozdrawiam wszystkich.