zlomnik.pl

Home |

Autonostalgia 2013 – Topy i flopy

Published by on May 13, 2013

Za nami trzecia już edycja targów Autonostalgia, które początkowo nazywały się Motonostalgia, potem Autonostalgia, a w tym roku znowu Autonostalgia. A skoro targi już się skończyły, to czas najwyższy na podsumowanie, co na nich było super, a co wyglądało jak kaczy kuper, czyli ranking topów i flopów, hitów i kitów, przebojów i niewypałów, słowem the best & the worst of Autonostalgia. Uznałem bowiem, że samo wrzucenie galerii byłoby absolutnie nieciekawe i nie po to ludzie wchodzą na złomnik, żeby obejrzeć 190 zdjęć, tylko żeby się czegoś dowiedzieć i np. nie zgodzić się z autorem, obrazić się śmiertelnie, lub jak ostatnio napisał jeden z komentatorów “takiego pieprzenia jak w tym artykule to dawno nie słyszałem. Złomnik to naprawdę dno.” <3 Disklejmer: wszystkie zdjęcia zrobiłem telefonem, co nie było dobrym pomysłem, ponieważ wyszły rozmazane. A zatem będę udawał, że to było tak specjalnie, taki lo-fi, lomografia, bokeh, pop9 itd. Przemieszam specjalnie topy i flopy, żeby nie było że któreś faworyzuję. TOP: Ford, chyba Galaxie, z frontem od wczesnego 125p. Wspaniały pomysł! A jakież wykonanie! Brawo!

FLOP: Warszawa na felgach od Chryslera PT Cruisera.

TOP: Renault 5 w bogatej wersji z komputerem pokładowym i to pięciodrzwiowe!

FLOP: Fiatem do ślubu. Fiat miał każdą część z innego rocznika, a lakier był bardziej perłowy niż oferta “Jablonexu”.

TOP: Goggomobil coupe na pace Hanomaga Garanta. Zestaw tak niemiecki, a zarazem tak z daleka od mejnstrimu.

TOP i FLOP zarazem: kontrowersyjnie przerobione stare polskie samochody na stoisku Youngtimer Warsaw. Nie można jednak odmówić im konsekwencji.

TOP: Polonez kombi w idealnym stanie. To już jaktajmer. Naprawdę.

FLOP: To nie jest 2001 r., a my nie jesteśmy w Radomiu.

TOP/FLOP: Maluch. Jest nowy. No dobra. Niezarejestrowany. Jak ktoś chce pooglądać niezarejestrowane auta, to może pójść do dowolnego komisu. Zasadniczo nie mam nic przeciwko takim znaleziskom, ale też trudno mi to uznać za szczególną sensację. Gdyby znalazł się nowy, niezarejestrowany Mikrus…

TOP: Polonez trzydrzwiowy lub trzydrzwiowy coupe ze znaczkiem “POLSKI” i wycieraczkami obrotowymi reflektorów. Fajny, ale too much cultstyle will kill you.

FLOP: nowa Toyota RAV4. Nie po to przychodzę na Autonostalgię, żeby oglądać Toyotę RAV4 bez 4×4.

TOP; ZZR Jaguar i ZZR Huragan w idealnym stanie! Cudowne!

FLOP: przedwojenne auto w kolorystyce klauna. NA SZCZĘŚCIE tuż obok stało drugie, idealnie zardzewiałe i spatynowane. Na stoisku Citroena znalazłem też cudowną ciężarówkę (chyba U-23) w równie właściwym stanie.

TOPTOPTOP: to auto co wspomniałem powyżej

TOPTOPTOPTOP: i ta ciężarówka

FLOP: Citroen Loadrunner. Fajny stan, opisywałem go na złomniku. Stał w takim miejscu że nie szło do niego podejść. Mimo próśb pan, który się o niego opierał nie odsunął się żebym mógł zrobić zdjęcie. Rozumiem że nie po to przywieziono takiego cennego klasyka, żeby jakiś cham w czapeczce z daszkiem robił mu zdjęcia komórką za 1 zł.

TOP: Lancia Trevi. Szkoda, że była tak ukryta.

FLOP: 14 lat i jazda. No jasne! Dajmy 14-latkom samochody! Tylko niech się napiją przed jazdą, żeby byli odważniejsi!

TOP: Kiedy ostatnio widzieliście Humbera Super Snipe?

FLOP: przed halą, w siąpiącym deszczu, stał Morris Minor, jakieś wczesnopowojenne Mercedesy czy idealny Citroen CX. A w środku ich miejsce zajmował Ford Escort z końca lat 80. Myślałem że to stoisko pobliskiej Stacji Demontażu Pojazdów na Strażackiej.

TOP: Odrestaurowany skuter spadochronowy Cushman. Takie pojazdy warto restaurować! Brawo!

FLOP: Cyrkle. Wszelkie cyrkle.

MEGA FLOP: 1/4 lewej części hali była pusta. Nie po to płacę za bilet, żeby oglądać pustą powierzchnię wystawienniczą. Nie odbyła się premiera CWS T-1 i nie było stoiska muzeum w Otrębusach.




Comments
pr Said:

To fiaciory wychodziły z białymi dachami?


panrysiek Said:

heheheh Tojota rawfor to antyteza jaktajmeryzmu 😉


krzychoo Said:

Ale odnośnie flopa z Eskortem, to ja o tyle się nie zgodzę, że zarówno Morris, idealny CX, czy Mercedesy by wjechały do środka, gdyby się zgłosiły i przyjechały w piątek wieczorem. Po otwarciu targów nic już nie wjeżdżało na halę – takie zasady, rozumiem, bo by się zrobił pieprznik straszny.. A może mam poczucie winy, że w środku stało moje plastikowe Renault Super 5? :)


_krrl Said:

Oglądając trzecią juz galerię odnoszę wrażenie, ze rok temu bylo trochę lepiej, niemniej jednak i tak chwala, ze taka wystawa się odbywa. I proszę się odczepic od CS, jest przepiękne


pr Said:

michau Said:

To tam miesza się koneserstwo ze znawstwem :) Ciężarowy Citroen, odpalić i jechać po drewno do lasu, od razu…


Bystr9y Said:

biorę piątkę :) jest tak soczysta że bym jeździł tylko do kościoła co miesiąc 😀


swatch Said:

Ja na każdej Nostalgii wystawiałem jakieś auto, w tym roku stwierdziłem że chyba nie warto, bo z roku na rok ta impreza robi się dla mnie coraz bardziej kichowata. Nawet w tym roku nie pojechałem pooglądać, bo pewnie 80% to te same auta co roku, a wejście 4 osobową rodziną to już za drogo żeby oglądać takie FLOPy. Widze że nic nie straciłem.


radosuaf Said:

Mało włoskiego żelaza. A Forza się wystawiała przecież…


Marlon Said:

Mam całkiem przyzwoite zdjęcie trzyosiowego citroena, chociaż też czekałem jakąś chwilę.


Aron Said:

A to dziwne, że nie było Otrębusów, bo Patryk z dziewczyną przechadzali się po imprezie, ale jak widać byli tam prywatnie, nie firmowo.


Marlon Said:

Aha, miałem jeszcze napisać że najciekawsza tematycznie byłą wystawa Polonezów (których zwykle nie trawię).
Szczególnie wersja Van (z blaszaną budką z drzwiami) i oczywiście Analog zrobił super wrażenie – to by były w swoim czasie przeboje!


M Said:

Przyjrzałem się Mercedesowi W110, który wygrał w konkursie na najstarszego Merola u jednego właściciela . To, w jaki sposób był odbudowany (a raczej ulepiony) był przerażający…


@ Krzychoo – to PRIMUS jest Twój? Załapał się do mojej galerii za samą nazwę wersji 😀
A tak poza tym -mi się udało ustrzelić Loadrunnera, i to bez problemów. Ale generalnie zgodzę się, że nic tak nie psuje zdjęcia fajnego żelaza jak ludzie. Np. pewien suszony grzyb, który przyklejał się do każdego hamerykańca dokładnie w momencie, gdy zaczynałem celować weń (w amerykańca, nie grzyba) aparatem. Tak czy owak, Zenon Nowak, galeryjkę mam i u siebie, można porównać. Barany też fotek nastrzelały dużo i srogo.
Poldkiem kombi woziłbym swój sprzęt aż odpadłyby koła, po czym przykręciłbym je i woził dalej. To chyba ostatnia chwila, by kupić takiego, bo zaraz ceny zaczną rosnąć (póki co są całkiem rozsądne – o ile się w ogóle jakiegoś ustrzeli) i za kilka lat będzie 200 tys. nie do negocjacji, jak za pomarańczową Kupę. Ależ bym takiego kombiacza zanabył. Szkoda, że grosza nie mam.
A 5,4 konny, dwucylindrowy Chatenet dla 14-latka kosztuje na dzień dobry ponad 13 tys. jewro, co jest jak dla mnie dowcipem roku w kategorii groteska.


krzychoo Said:

@Leniwiec Gniewomir: tak jest Primus był mój, a więc zdecydowanie jest to pojazd dla pasjonaty i konesera i CENA NIE PODLEGA NEGOCJACJI! 😉


Gdybym miał Piąteczkie w wersji Primus udekorowałbym maskę świnią z okładki “Pork Soda” albo ludkiem z “Antipopa” i zapuszczałbym Primusa na pełen regulator.
I’ve been to hell, I spell it, I spell it DMV… (padidabadibadaba dam tam!) 😀


krzychoo Said:

O man, nie wiesz co oznacza pełen regulator kasetowego Blaupunkta puszczony na dwa głośniczki o średnicy 10 cm (tak wygląda hi-fi car audio w tym aucie :)).


yerzoll Said:

Czyli dobrze że byłem w zeszłym roku a teraz pominąłem ten niewypał. W zeszłym roku było spoko, hala była pełna 😀


biernyl Said:

Nie wspomniałeś o golfie III gti i dwóch hondach accordach, czyli not jet jaktajmerach, wtf to robiło w hali, jak przed nią stało chyba 6 mercedesów pagoda???


Ja Said:

1/4 pustej hali, to 5 złotych za oglądanie niewykorzystanej posadzki.
Ja zwróciłbym jeszcze uwagę na dwuosobowy motorower na stoisku Stada Baranów.


Krzyś Said:

A ja mam małe pyanie do obecnych na targach – czy do tego nowego malucha była dowiązana jakaś historia co, gdzie, kiedy i jak? Fakt, nie jest to co prawda Mikrus ani nawet choćby maluch z pierwszej serii ale dla mnie każdy taki przypadek jest ciekawy. Po co ktoś kupuje nowy samochód, żeby ten tylko stał?
Wiem, że pod koniec produkcji Trabantów nikt nie chciał ich kupować i mozna było je całkiem okazyjnie nabyć bo place były pełne ale w ’89 z maluchami sytuacja była zupełnie inna.

Z innej beczki – “14 lat i jazda” – krew mnie czasem zalewa jak widzę co wyrabiają 14 latkowie na skuterach…


Krzychoo – oj, to do słuchania Primusa średnio się nadadzą… Jeśli chcesz docenić pana Lesa Claypoola to bas musi masować okrężnicę a jednocześnie być odpowiednio “zwarty”! Swoją drogą – ostatnio Madzia zyskała nowe (no, nie do końca nowe, ale przynajmniej działające) głośniki. Po zdjęciu boczków okazało się, że te, które były tam do tej pory, były malutkimi średniotonówkami przeznaczonymi do montażu w desce rozdzielczej a do drzwi były przyczepione za pomocą plastikowych pasków zaciskowych, dyndając smętnie…
Tak czy inaczej – widząc Piątkę Primus od razu dostałem zacieszu i resztę Autonostalgii spędziłem z “Tommy The Cat” i “Ballad of Bodacious” przyczepionymi do mózgu 😉


Qropatwa Said:

No w końcu jakieś nowe mięso, ile można czekać;) Na podstawie relacji odnoszę wrażenie, że trochę nudnawo było w sumie, na kolana rzuca w zasadzie tylko Goggomobil coupe.


egon Said:

to zamiłowanie do polskiej motoryzacji powoli przestaje być zabawne. Tylko dowodzi temu, że jesteśmy narodem ograniczonym.


MSK Said:

Ok, z Escortem zgoda, ale przy Golfie 3 i Accordzie to był on nawet całkiem na miejscu.


PePe Said:

Cóż… trochę wieja nudą te targi i tyle hali wolnej a auta stłoczone jedno na drugim – to jakaś totalna głupota jest – do tego parking po 5 zł za godzinę

na plus oczywiście że w ogóle coś takiego się dzieje i kilka aut naprawdę fajnych, stoisko Mercedesa gdzie można było obejrzeć jak zmieniała się E-classa super :)


radosuaf Said:

@krzychoo:
Akurat ze sprzętem audio jest jak z samochodami – ja ostatnio wkładałem do mojej Alfy radio “z epoki” – jakiegoś kaseciaka Blaupunkta z 1988 roku z wdzięcznym napisem “Amplifier Line”) – jak go gość podłączył do instalacji w sklepie, żeby sprawdzić, czy działa, to go dźwięk poczesał :D.
Co nie zmienia faktu, że jest podłączone do dwóch głośniczków 4×6″ umieszczonych w drzwiach przy podłodze i wydobywa się z nich jakieś prrrfftrrrbźźźźdżżżżżtssssss…


Harry Reems Said:

Podobaja mi sie wypowiedzi typu “nie bylo mnie, dlatego wiem ze ta zenujaca impreza byla beznadziejna”.


notlauf Said:

Dzieckom się podobało, w sumie o to mi chodziło.


krzychoo Said:

@radosuaf: to, że mój Blaupunkt potrafi, to ja się domyślam, ale miejsca przeznaczone do montażu głośników w tym aucie nie przyjmują nic ponad średnicę 10 cm, więc wykazać się nie ma gdzie. z resztą – mi to odpowiada, ma być tak jak w 1988, czyli kaseta ma szumieć, głośnik nie wyrabiać a Guns n’ Roses prowokować do szybkiej jazdy. 😉


Harry Reems Said:

Tymon, to nie do Ciebie – Ty byles.
BTW – ja tam dzieci nie posiadam i sie nie znam, ale sporo osob przyszlo z nimi. To jest jedna z tych imprez, na ktore mozna zabrac nawet wyjatkowo upierdliwe i niewprawione dzieciaki, pokazac im “zobacz jaki nowy samochod wujek przyprowadzil” i nie ma problemu, ze sie zaraz zmecza czy tez beda wymagaly serwisu. IMHO to jest duza zaleta.


radosuaf Said:

@krzychoo:
U mnie Włoscy projektanci byli tak zafascynowani projektem wnętrza, że miejsca na głośniki zrobili takie, że i Rockford Fosgate nie dałby rady… Słyszalność lewego przedniego głośnika zmienia się w zależności od tego, jak mam ułożoną lewą nogę :D.


“Słucham Gunsów w R5 więc wiem co to sex, drugs and rock’n’roll, dziffko”


PePe Said:

Hehe moim dzieciakom też się podobało, mimo że w mało którym aucie można było posiedzieć :)) co oczywiście dla mnie jest zrozumiałe ale dla dzieci już mniej :))


Yossarian Said:

Moze mi ktoś wyjaśnić o co chodzi z tymi cyrklami? Co na tym zdjęciu jest cyrklem i dlaczego to jest źle?


Iglo Said:

Ha, Jablonex na Kruczej to jedno z moich wspomnień z dzieciństwa, nie wiem po kiego mojej matce były potrzebne sznury tych kiczowatych korali, ale jak stała w wiecznej kolejce to łaziłem po uliczkach i oglądałem samochody. W pobliżu zawsze stała zółta Zastawa, wtedy postanowiłem, że jak będę duży to taką będę miał, na szczęście mi przeszło.


slawq Said:

ten skuter jest genialny, tylko niezbędne minimum nie to co moja jawka 😉
p.s mam takie same kobyłki


notlauf Said:

Iglo: a gdzie chodziłeś do szkoły? Zaraz się okaże że się znamy. A żółta Zastawa – znałem właściciela. To był pan Leszek.

Cyrkle to takie metalowe nakładki na nadkola w kolorze srebrnym. Ich zadaniem jest przykrywanie bąbli rdzy.


baskak Said:

nawet nie było cws-t1. phi. chcę rekonstrukcji l-s!


czeczun Said:

Polskiego wystawione zostało przy udziale Muzeum Motoryzacji z Filtrowej w Warszawie. Widać Włosi w 1975 roku przewidzieli polski cultstyle =D Polski to wersja 3D, Coupe stało dwa, albo trzy samochody dalej.


notlauf Said:

A coupe to ile ma drzwi?

OHO ZACZYNA SIĘ


gsi Said:

Humbera calkiem niedawno widzialem i w ciagu 1- 2 miesiecy napewno zobacze znow. A escort to akurat poczatek lat 80tych i jak wnioskuje ze zdjec w wersji laser.


Mr.M Said:

Szkoda, że zdjęcia w większości są poruszone albo nieostre… :-/


heliogabal Said:

Dobrze że foty opisane, bo bym flopów od topów nie odróżnił, szczerze mówiąc.


fabrykant Said:

Mojego Humbera widzę codziennie, no chyba że się zamroczę alkoholowo. Ale ten na zdjęciu to nowszy model- Seria V. Bardzo ładny (mój to pasztet), choć nie widziałem w tych autach innej skóry na kanapach niż czerwona, a ten ma beżyk. Skuter spadochronowy jednakoż rulez! Tak sobie wyskoczyć z tym skuterem z 2 tys. metrów i sru- na Niemca! To było życie!


Aremberg Said:

Polonez kombi jaktajmer ediszyn naprawdę mnie zaskoczył. Mogli sobie darować przyjeżdżanie tymi trącącymi 2004 rokiem pomarańczowymi cudakami, podobnie jak microcarem i rawcztery.


Harry Reems Said:

Naprawde zaskoczyl Cie Polonez kombi na wystawie prezentujacej ewolucje Poloneza?


Przemko Said:

Dzięki, najbardziej żałuję że nie zobaczyłem tego zabytkowego autobusa który dowoził ludzi na imprezę.


T. Said:

Wiem, że komentarz nie na temat, ale polecam: http://allegro.pl/show_item.php?item=3245975478


Marcopolo Said:

@krzyś Ten biały z Autonostalgii to nie wiem, ale ten nowy maluch http://demotywatory.pl/4125937/Prawie-jak-los-na-loterii ma jakąś historię


egon Said:

A tak swoją drogą – renault 5 było w Polsce ZAWSZE!!!! samochodem tak niszowym, że kto wie, czy nie nastąpi zaraz eksplozja kultowości tego auta. Jest tanie, proste, ma bardzo ciekawy wygląd, co jest jego największą zaletą – łączy taką prostą elegancję ze smakiem i zadziornością:P Mało kto wie lub pamięta, że dziennikarze w 1984 dostawali orgazmu na jego widok… Smutne jest to, ze handlarze sprowadzali najprostsze wersje i wielu kojarzy np. R5 Campus nie wiedząc że była wersja 1.7 90KM z wyposażeniem takim, ze mózg staje


karolkk84 Said:

W niedziele CX Prestige stał w hali, dla mnie niszczył nawet Windows 8.
Kolesie na pytanie czemu nie ma XMa odpowiedzieli że tu tylko zabytkowe auta stoją taaaaaa jasne.
Ale jeden poleciał na -1 oglądać mojego Xma :)


Jogurt Said:

Biały, nowy maluch z 1989 stał w garażu od chwili zakupu z powodu problemów zdrowotnych właściciela. Tzn, jak go kupił, to wtedy miał jeszcze Warszawę, więc nią jeździł, zatem nie rejestrował malucha. Potem podupadł na zdrowiu (latka lecą i wzrok już nie ten…) a auto zostało. Dopóki mógł, chodził do garażu, coś tam przy nim robił, raz na jakiś czas odpalił. Po śmierci właściciela, niewykończony dom i garaż zaczęły popadać w ruinę. Dwa lata temu spadkobiercy postanowili sprzedać funkiel nówkę malucha, stąd trafił do nas a potem do człowieka który wystawił go na tegorocznej Autonostalgii. Przy okazji, BMW z cyrklami również należy do niego, dwa dni wcześniej zakończył się proces restauracji tego egzemplarza.


egon Said:

karolkk84 – właśnie jestem po “lekturze” zdjęć z autonostalgii i XM’a bym tam widział jak najbardziej, to cudowna bryczka. Natomiast dla mnie autem zabytkowym jest każde mające 25 lat i oczywiście nieprodukowane od 10 lat, demokratycznie golf II 25- letni jest zabytkiem i tyle w tym temacie!!


karolkk84 – czy ten XM zaparkowany obok czerwonego 968 (w sobotę) na parkingu podziemnym to właśnie ten Twój? Jeśli tak, to załapał się do mojej galerii 😉


Buckel Said:

Ja mam fiaciora z białym dachem, oryginalnego. Cała jego reszta również jest biała.


cubino Said:

Byłem w niedzielę. Zdjęć za dużo nie zrobiłem, bo większość czasu biegałem za moją dwuletnią córką, której się bardzo podobało (choć za mało było peugeotów, a jak wiadomo Peugeot to najlepsza marka samochodów bo ma lwa w logo).
Nie byłem na poprzednich edycjach wystawy, więc nie mogę porównać, ale mam punkt odniesienia do targów, które regularnie odwiedzam, czyli Wiatr i Woda oraz Boatshow. Tam jest smutek, kilka fajnych eksponatów i dopychanie przestrzeni fotelami do masażu oraz stoiskami z watą cukrową. Tutaj tego nie było. Nawet nie zarejestrowałem tej pustej przestrzeni, ktorą widać na zdjęciu notlaufa…
Było sporo fajnych eksponatów i równie dużo niefajnych, sam się zastanawiałem nad escortem, pomarańczowym bolidem i zglebionym żukiem, ale co kto lubi. Duże fiaty w metaliku mnie nie raziły, to też jest jakaś forma zainteresowania starą motoryzacją. Ciekawie było popatrzeć na kontrast między starszymi panami – koneserami mercedesów i bmw – którzy pewnie swoją pierwszą wypasioną furę kupili za dobry rok na szklarniach w roku 1978 i wspominali stare dobre czasy, a młodymi obrazoburcami w stylu stada baranów czy kolegów z namiotem do wartburga, którzy z kolei mają na tę pasję jakieś odświeżające spojrzenie.
To co mnie uderzyło, to mała liczba stoisk handlowych. Miałem okazję zobaczyć, jaki biznes istnieje wokół starych aut w Belgii; w innych krajach typu Holandia czy UK pewnie jest podobnie. Tutaj było stoisko Vorbrodta, jakieś dwie firmy odnawiające chromy, a reszta to już tak generycznie – woski, lakiery, tapicerka. To jest chyba ten sam problem, który dotyka złomnika (o ile go dotyka, bo powtarza że nie) – nie ma kasy w klasykach.
Parę fajnych aut było nie na hali tylko na parkingach, ale to już ktoś zauważył. A112 i XM w podziemiu, saaby 9-6 i sonett na zewnątrz, no a moja córka oszalała ze szczęścia jak zobaczyła 205 i 505 (DWA LWY!)


WZH8736 Said:

Helmut Said:

Jakbym chciał wjechac 25 letnia Audi 80 B3 to wpuszczą czy nie? 100% ori na kołpakach


brazer Said:

na Autonostalgii stała spatynowana czerwona mazda rx-7 cabrio, więc spoko było.
😉


uwequattro83 Said:

Specjalnie po zobaczeniu zdjęcia ciężarówki Citroena zawołałem Córke i Syna-ależ były ohy i ahy jaki fajny złomek:).Mój starszy Brat ostatnio przywraca życie swojemu jaguarowi z zsrr.A jeszcze jeśli chodzi o ruskich to ostatnie Wołgi(oznaczenia niepamiętam) wyglądały jak porozciągane Lancie Trevi’e-przynajmniej dla mnie tak to wygląda.


Gzara Said:

Ja byłem dwa razy w latch poprzednich i mnie się podobało, w tym roku byłem na Techno Classica w Essen zamiast w Warszawie i troszkę żałuję, mianowicie to co jest fajne to auta codzienne z lat 70-80 tego raczej nie ma na zachodnich wystawach ociekających prestiżem


lordessex Said:

@Egon:
Zgadzam się :-D. Skoro ukónczyły 25 lat (a najstarsze egzemplarze 30 nawet), to mają prawo być uznane za zabytki. Golfy II będą siłą rzeczy zanikać za kilka lat, może wtedy zostaną docenionymi klasykami. Szkoda tylko że spora część została już bądź zostanie w niedalekiej przyszłości zakatowana przez dresiarzy na wioskach albo “fachowców” od układania tynków, glazury, itp…
To są naprawdę porządne samochody, których niestety jest w dzisiejszych czasach coraz mniej :-(
Zdecydowana większość się upodabnia do bezpłciowych “mydelniczek” (kwestia gustu, to jest moja subiektywna ocena) z których na siłę próbuję się zrobic SUVa aby omamić masy. Kiedyś potrafili stworzyć piękne ponadczasowe samochody, nie to co teraz :-(


backspacer Said:

@lordessex – twoja wypowiedź to w kategoriach żartu, tak? Auto dla ludu masowo produkowane w ponad 6 mln egz w wersji mk2 – i ktoś ma nad tym wzdychać, ochać i achać? Owszem, to są (jak piszesz) porządne samochody, ale do jazdy, a nie zachwytu nad nimi… To zwykła niemiecka konserwa nie wyróżniająca się niczym szczególnym (jeśli chodzi o design) nawet w tamtych czasach… To jak robienie legendy ze 125p i Poloneza…


Harry Reems Said:

…czy z jakiegokolwiek seryjnie produkowanego samochodu…
Nie wiem jaki jednostkowo wyprodukowany prototyp sam wielbisz, ale puknij sie w glowe. Te gadki o tym, czyje hobby jest wartosciowe (to, ktore dotyczy samochodow podobajacych sie autorowi komcia), a czyje bezsensowne i zalosne (pozostale pojazdy) coraz bardziej przypominaja ypungtimer forum z dawnych lat.


Aliszer Said:

Trzeci raz odwiedzam tę imprezę i niestety dostrzegam regres zamiast progresu. Zgadzam się z przedmówcami – za mało jest stoisk z częściami itp. Zdarzają się także ciągle “zgniłe jabłka” takie jak wspominany Escort; czy zielony Accord (którego w tym nadwoziu uwielbiam ale nie na takiej imprezie jak AN).
Przy okazji chciałbym podziękować ludziom ze stoisk: Mercedesa; Trojan Horses; Sonax; Youngtimer Warsaw i Stada Baranów. Dzięki nim mój 6 godzinny pobyt na tegorocznej Autonostalgii rozłożył sie w stosunku 2 godziny oglądania fur; 4 godziny sympatycznej rozmowy z jeszcze bardziej sympatycznymi ludźmi. Jedynie ludzie ze stoiska FSO okazali się być jakoś mało komunikatywni; ale ok – nikogo na siłę nie zmuszałem…


gehazi Said:

Ten Mosin mi nie pasuje do kompozycji.


Filip Said:

Ja w zeszlym roku wystawilem Cinquecento (rajdowe) 😀 to dopiero bylby chyba flop :)


slawq Said:

rajdowe cc miażdży jaja w porównaniu z nowym rav4……


witus-d Said:

szkoda tylko ze nostalgia jest organizowana za kazdym razem w tych samych dniach co lodzki motoweteran bazar. W efekcie mamy dwie imprezy moze nieco inne ale skierowane do tego samego grona odbiorcow.


Quasimodo Said:

Zdecydowanie Renault. Miałem kiedyś znaczek od 5 GT 😉 więc darzę sentymentem. No co? Gdzieś tak w 1992 roku tylko na to mogłem sobie pozwolić 😉


karolkk84 Said:

@Leniwiec Gniewomir:
Tak ten XM to mój.
BTW zostawił po sobie piękną plamę LHMu znaczy znaczył swój teren ehhhh…


damianyk Said:

a kiedy odbędzie się premiera tego CWS T1?


lordessex Said:

@Backspacer:
Taka jest moja opinia, z którą nie każdy musi się zgadzać 😀
Myślę że wiele samochodów które są obecnie w mniejszym lub większym stopniu zabytkami/klasykami nie było uważanych za coś hiper, extra w latach ich produkcji. można to odnieść do praktycznie każdego samochodu. Podobnie mogło być z VW Golfem jedynką bądź Garbusem np. które były w takim samym bądź podobnym stopniu masowe jak Golf II. Renault 4 czy 5 np. też były masówkami jeszcze ok 20-30lat temu albo i później, a jednak są teraz “klasykami”.
Co do Poloneza/Fiata to się zgodzę, na siłę chcą ludzie zrobić z nich “klasyków/kultowych”, tego drugiego słowa sie nawet mocno nadużywa. Za “klasyków” według mnie można uznać jedynie wersje z początkowego okresu produkcji, a porównywanie ich do VW Golfa II jest nietrafne, bo te konstrukcje dzielą całe lata świetlne.


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1