Fura na niedzielę: Volvo 780 i nie tylko
Dzień dobry,
otóż dziś będzie o ciekawym znalezisku, które przysłał do mnie M. Ostapowski. Oto w Warszawie udało się złapać jeden z 8500 wyprodukowanych sztuk Volvo 780 (1986-1990). Nie wiadomo o tym aucie nic bliżej oprócz tego że ma numery z Pszczyny – czy przybyło do stolicy przypadkiem, czy rezyduje tu na stałe? Czy pod maską ma 4-cylindrowy silnik z turbo, V6 Peugeot-Renault-Volvo, czy też może (horror) 2,4-litrowego turbodiesla VW z dostawczaka LT osiągającego 129 KM? Czy to to samo, które przez chyba 2 lata turlało się po Allegro za 29 900 zł?
Problem z Volvo 780 polegał na tym, że było drogie, ale nie było szybkie. A tego klienci najbardziej sobie życzyli, płacąc naprawdę poważne pieniądze za tak bezsensowny pojazd. Volvo nie miało w ofercie odpowiednio mocnego silnika. V6 PRV o którym już parę razy pisałem był niewiarygodnym dnem dna, tzn. nieźle sprawdzał się jako napęd do dupowozu, od którego wymagało się głównie jazdy z A do B, ale jeśli chodziło o osiągi, to odpadał nie tyle w przedbiegach, ile w drodze na casting.
Nie udało się zrobić wersji turbodoładowanej, która pasowałaby do Volvo i nie przegrzewała się – jakiś czas później udało się to Renault z modelem Safrane Biturbo, ale oczywiście dla 780 było już za późno. Usiłowano nadrabiać 4-cylindrowymi silnikami B20 i B23 z turbo, które były faktycznie mocne i miały potencjał tuningowy, ale raz jeszcze: rozmijały się o kilometry z oczekiwaniami klientów. Gdyby wtedy właścicielem Volvo był Ford, to zrobiłoby się po prostu “V8 drop” i wsadziło do takiego 780 jakiegoś Tritona albo Modulara. Co zresztą wydaje mi się najrozsądniejszym pomysłem w przypadku tego pojazdu.
Tak się składa że w swoich zbiorach prospektów idiotycznych pojazdów z lat 80. mam też prospekt 780. Przypomina mi on historię jak ebay wchodził do Polski, gdzie od lat rządziło już Allegro. I wtedy nagle jakiś polski dyrektor ebaya postanowił, że zwoła konferencję, na której ogłosi, że zadaniem ebaya w Polsce jest przede wszystkim edukacja społeczeństwa w dziedzinie aukcji internetowych. Wszyscy albo ryczeli ze śmiechu, albo myśleli że to ukryta kamera i uśmiechali się głupkowato, albo wyglądali, jakby oczy miały zamiar im wypaść. Ebay uznał, że Polacy o aukcjach internetowych nie wiedzą nic, a żadne Allegro nie istnieje, bo przecież to jest wielki ebay i będzie się kręcić samo. Nie kręci się do dziś. Podobnie Volvo. W prospekcie reklamowało: silnik wykonany w całości z aluminium. Wtrysk paliwa sterowany mikroprocesorem. Skrzynia biegów z automatyczną zmianą i nadbiegiem. NO ŁAŁ, konkurencja oferowała to jakieś 10 lat wcześniej. I dalej pisali: oś tylna niezależna, system nivomat, szpera, ABS. Fajnie, spoko, bajerka jest, ale informacja o mocy silnika (szokujące 147 KM) pojawia się tylko raz, na końcu, małym drukiem. Przypominam, że konkurencyjny W124 300CE-24 miał 220 KM. Ekstra była za to klimatyzacja automatyczna obsługiwana normalnymi pokrętłami. W sensie bardziej te pokrętła były ekstra niż sama klimatyzacja. Nie wiem czy wiecie, ale teraz któryś z producentów, chyba PSA albo Renault, wymyślili klimatyzację manualną z przyciskami i ekranem, żeby wyglądała jak automatyczna.
Montaż 780 odbywał się w zakładach Bertone w Turynie, co podobnie jak w przypadku mojego ukochanego Cadillaca Allante, idiotycznie podrażało koszt produkcji. I tak 780 stało się jednorazowym wybrykiem szwedzkiej marki, który szybko zniknął, nie potrafiąc dostosować się do gustów amerykańskiej klienteli, do której był kierowany.
I kiedy wydaje się nam, że wiemy już teraz wszystko o nietypowych modelach Volvo, Jędrzej Frankiewicz z Holandii przysyła mi fotkę dostawczego vana z logiem Volvo na masce, wyglądającym jak jakieś lokalne wcielenie Citroena C35/Fiata 242. TAKIE COŚ NIE ISTNIEJE, A KYSZ, A KYSZ SZATANIE!!!
Volvo 780 jest tak piękne, tak różne od standardowej cegły! Ja chcem, mamo kup mi!
A dostawczak? Wygląda jak lublin, którego pszczoły pokąsały.
To dostawcze volvo bardzo przypomina lublina Przypadek ? nie sądzę. Znowu odgapiono nasz wspaniały rodzimy produkt.
Witam,
O 780 mogę Wam powiedzieć,że ma 2.8 v6 PRV. Że nie jest tym egzemplarzem,który turlał się po aledrogo.
Że w Warszawie nie rezyduje na stałe, że prawdopodobnie właściciel nie ma zamiaru się z nim rozstać:)
pzdr
Ciekawe co sobie mysleli w Volvo robiąc luksusowe kupe z silnikiem od samochodu maksymalnie klasy średniej, myśleli, ze to zadziala czy jak król Julian, który juz raz goscil na zlomniku ‘teraz szybko zeby nie dotarlo do nas, ze to bez sensu!’. Taki prestiżowy dostawczak Volvo moglby robic karierę w dzisiejszych czasach jako jedyna prestiżowa alternatywa dla Sprintera. Nierdzewiejąca. A ta udawana klimatyzacja to nie w 301/c-elize?
oj tam, oj tam
PRV nie byl taki ostatni. Trzeba bylo tylko troche przy nim ruszyc kiepela. Alpine Renault GT nie mowiac o a610 to chyba wystarczajacy przyklad. a i wersji bez doladowania tez dawal rade jak trzeba:
http://www.youtube.com/watch?v=L56GQH4yUYE
http://www.youtube.com/watch?v=jlAvOn5POwM
A widzialem to cudo na Raclawickiej z 2 tyg temu, oczom nie moglem uwierzyc i malo karku nie skrecilem tak sie ogladalem. Chyba najbardziej kwadratowe coupe swiata,uroocze;)
wrzucając “780” na allegro wyskakują 3 fury – jedno volvo 780 i dwa RS6 o mocy 780 KM. Polska dziwny kraj być.
Urocze to 780, przypomina mi mojego fiata 130 coupe, tez totalnie kwadratowe, tez ma dosc slaby silnik do masy i wymagan klienta, to we Wloszech skladali? no to bomba! pierwsze Volvo ktore chce miec! 
w Hondach i Nissanach z lat 90. zdarzała się klima manualna, sterowana przyciskami. każdy się na to nabierał. no i chyba w Seacie Ibiza Mk II po liftingu była klima manualna, ale z wyświetlaczem.
bardzo mi się podoba to Volvo. było jeszcze jakieś coupe Volvo trzaskane u Bertone’a na USA, tak mi się wydaje. złomnik dawno temu o nim pisał.
Czasami można spotkać wiśniowe 780 w rejonie Woronicza róg Wołoskiej/Garażowa/Samochodowa. Niestety nigdy nie miałem przy sobie aparatu gdy akurat stało…
Kiedyś widziałem zdjęcia takiego Volvo tylko niepodpisane więc myślałem że to coś w stylu 242 lub 240 bertone,no ze to taki 742.A tu niespodziewanka 780,tylko rzeczywiście powinno bulgotać tam jakieś V8.A i tak chce takiego:)
Ten drugi pojazd to Fiat 242/15B z początku lat osiemdziesiątych, który nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek Volvo. Ktoś przykleił sobie bardziej prestiżowy znaczek dla lansu.
Co do klimatyzacji ręcznej wyglądającej jak automatyczna – takie rzeczy są w PSA (301 i C-ellyse).
Poza tym producenci rezygnują z “linek” na rzecz silniczków, nawet przy manualnej klimatyzacji/wentylacji – różnica jest w ilości – automatyczna pewnie 6-7 w górę, manualna 3-4.
780 To niejednorazowy wybryk Volvo, przypominam, że wcześniej był też 262C, którego Bertone powinien się wstydzić do końca swoich dni… A co do silników. Po pierwsze w 780 nigdy nie było silników B20 i B23, jeśli już chcemy byś dokładni, a B230 i B204 i ten ostatni w wersji GT to było jedyne co w jakikolwiek sposób rozpędzało to auto jak trzeba.
Lubie ten model. Jest zbyt drogi i rzadki zeby nadawal sie na dupowoz/zimowoz, inaczej juz bym go mial. Wlasnie czegos podobnego szukalem – dwudrzwiowy (nie lubie jak jest wiecej) samochod klasy conajmniej sredniej (lubie miec dluga maske plus kwestia komfortu) bez wiekszego zaciecia sportowego. Oczywiscie rozumiem dlaczego oferta silnikowa przyczynila sie do porazki na rynku, ale mi osobiscie nie przeszkadza – sa w niej silniki jak na dupowoz wystarczajace.
Harry – no to oprócz 780 są przede wszystkim C124 (choć może Ci się wydać zbyt “pospolity”), poza tym jeszcze Kappa coupe (niestety, jest to paradoksalnie najbrzydsza wersja Kappy) i dwudrzwiowy Legend, którego stylówa działa na mnie priapicznie, ityfallicznie i panorgazmicznie. Do pełni perfekcji brakuje jej tylnego napędu… i części, które kosztują mniej niż cały samochód.
W KRAKOWIE TEZ JEZDZI TAKIE WLASCICIEL MIESZKA GDZIES NA WOLI JUSTOWSKIEJ CHYBA BORDOWE VOLVO TO TAKI SZWEDZKI MERCEDES KIEDYS USLYSZALEM JEZDZAC 440-TKA
Jestem garbusiarzem. Dla mnie nie ma “zbyt pospolite”. Im pospolitsze, tym latwiej o czesci, a na dodatek zazwyczaj jest powod, dla ktorego dany samochod jest pospolity.
C124 byl jednym z glownych kandydatow ale nie udalo mi sie na czas znalezc odpowiedniego egzemplarza. Niby jest ich duzo, ale wiekszosc to pascie.
Kappa coupe – przedni naped i wyglada jakby byla w ciazy.
Legend coupe – mam do tego samochodu sentyment bo to pierwszy woz, w ktorym jechalem 200km/h, jezdze w latach 90tych. Jednak jest dosc rzadki, ma przedni naped. No i to jest “japonska jednorazowka” 😉
Nie wymieniles 406 coupe – gdyby nie przedni naped to pewnie na nia by padlo.
Tiaaa… B20 i B23 turbo w 780….
Notlauf!!! nie jesteś Wikipedia :), tylko poważne źródło wiedzy motoryzacyjnej:P. Więc się popraw.
@gniewomir
Bordowe 780 opisał kompetentnie red.Sikor w lutowym Classicauto.
Co przypomina, że wczesniej takim wybrykiem było 262C. A obecne C70 ?
262 było naprawdę głupie, a to stylistycznie jest świetne.
w 1990 herr złomnik, w124 300CE to miał jeszcze dwa zawory na zylinder i generował 180koni które i tak nie jechało jakoś szczególnie bez solidnego zbutowania.
a taki dostawczy fiat tylnonapędowy był swietny. ustawny i pancerny. tylko boczne drzwi suwane miały tendencję na zakrętach…wylatać…
Otrębusowy Patyk ma 262c, tak przynajmniej gdzieś wyczytałem:)
Na tej stronie można przeczytać o tym “Volvo” więcej: https://ovi.rdw.nl/Default.aspx W każdym razie, to Volvo jest Fiatem :d
Z ciekawostek – żaden panel nadwozia ani szyba nie pasuje do 780 ze zwykłych 740/760. Tak samo zderzaki, reflektory itp. Ale przynajmniej grat nie gnije, a to już coś. Turbo PRV nie był w ofercie nie dlatego, że coś było z nią nie tak, tylko dlatego, że komora silnikowa w 780 jest znacznie mniejsza niż w 760 – i dlatego silnik się grzeje. W zasadzie to nawet wolnossak V6 chodzi na granicy. V8 Forda lub Chevroleta nie mieści się też w komorze silnika, a szkoda bo swap na ten silnik do 740 to bułka z masłem, do zrobienia w jedno popołudnie o ile ma się kompletny silnik ze skrzynią i ogarnia elektrykę (nie chwaląc się, jeden taki zrobiłem, ale w dwa weekendy, bo właśnie nie oganiam elektryki i potrzebowałem pomocy )
Pierwsze roczniki 780 miały sztywną oś, a nie zawias niezależny.
I jak ktoś słusznie zauważył wyżej, B204GT potrafi naprawdę konkretnie napędzić ten samochód. Ale ogólnie według mnie 780 jest lekkim krokiem w tył w porównaniu do 262C. A i tak go lubię, choć wolę klasyczne 760.
@tjo
@atr: Ojj Panocki…A Wy myślicie, że autor zdjęcia mieszkając w NL nie jest familiar ze stroną RDW 😛 Zresztą “Fiat/Volvo” to był nawet temat maila z fotką 😉
ja jeszcze w kwestii bokotematu, tj. tej udawanej klimy automatycznej.
otóż, zabawiłem się w detektywa i poszukałem w necie. i nie wiem, o co chodzi. może to jest jednak automat, albo półautomat (coś jak Climatic). zobaczcie sami:
jeśli poniższe zdjęcie przedstawia klimę RĘCZNĄ udającą automat w 301/C-Elysee:
to wobec tego, czym jest to poniżej?
Silnik PRV miał na koncie jeszcze bardzie spartolony samochód :(, a w zasadzie całą markę (jednego modelu)
Gdyby nie “silnik” to może marka by przetrwała, a nie stała się tylko legendą, już bez “Powrotu do Przyszłości” – mówię o DeLorean-ie DMC-12.
@ZIWK
Z drugiej strony PRV ma na koncie rekordową prędkość podczas 24h Le Mans (406km/h, Welter Racing – Peugeot, 1989 rok), kilka niezłych wyników właśnie w LM, albo ponad 400-konne wersje w aucie Venturi 400GT.
Także to nie był wcale taki zły silnik. Jakby był zły, toby go nie produkowano przez ćwierć wieku.
A PRV 2.5 Turbo z R25??? To był dość dobry silnik. R25 ph2 zbierała się do 100km/h poniżej 8s co na tamte czasy było dobrym wynikiem. Wydaje mi się że renault nie chciał sobie robić konkurencji i już
zgubiłem oczy i resztke rozumó!
http://allegro.pl/golf-ii-i3284176967.html
“Wykonany został specjalnie na 600-ną rocznice Bitwy pod Grunwaldem”
“Wszelkie prace zostały wykonane w moim warsztacie wraz z moim wspólnikiem który(…) został wyróżniony w ogólnonarodowym konkursie Ucho van Gogha w roku 2008 i 2009”
@Leniwiec Gniewomir:
A mi się właśnie udało to wiśniowe Volvo 780 na rogu Wołoskiej i Woronicza uchwycić 😀
Mam jego fotkę.
@miwo
dobre
to drugie mój drogi przyjacielu to jest…
werble
NAWIEW!
Przyspieszenie 0-100 km/h: 11,2 s
Prędkość maksymalna: 181 km/h
wg wiki..
Po co tam w ogóle 6 cylindrów ?:D
Np dlatego ze ladniej brzmia, a do tego przyjemniej miec silnik szesciocylindrowy w takim samochodzie niz pospolita czworke. Czy potrzeba wiecej powodow?
780″ka jako produkt nowy prostoz fabryki a zwłaszcza dla amerykańskiej klienteli był faktycznie bessensu.
Ale dziś, o ile uda się go znaleźć za rozsądne pieniądze a nie za allegrowe paniepińćsettysiakówibeznegocjacji, stałby się całkiem całkiem jaktajmerem.
Parę lat wstecz gnałem jak gupi na wieś pod Zamościem, bo uczynni koledzy donieśli o takim volvo za 4 i pól tysiąca. Na miejscu oczywiście okazało się to zwykłą 740 w stanie “szrot, nit i korozja”.
@ kapitan:
aha, czyli ta śnieżynka na środkowym pokrętle to nie jest to, co powszechnie uważa się za symbol klimatyzacji (albo śnieżynka, albo napis “AC”), tylko jest to zwykły nawiew, wentylacja. aha, no to ok.
Bierz lawetę? Dla mnie za młoda, ale chyba ciekawa ta Łada: http://tablica.pl/oferta/auto-zabytek-lada-CID5-ID2Ug1L.html#9819b6bf74
W Temprze było jeszcze lepsze rozwiązanie, bo przyciski i wyświetlacz można było mieć w wersji w ogóle bez klimatyzacji i sterowały wtedy wyłącznie ogrzewaniem.
na allegro jest taki za 20 tys. Całkiem niezła oferta jak na samochód, którego powstało 8000 sztuk. Ogólnie po 740 i 940 w dieslu mam same miłe wspomnienia i mógłbym nim jeździć.
temat udawanych klimatyzacji mnie wciągnął, @kapitan czym jest ta śnieżynka? automatyczne wlaczenie maksymalnego nawiewu w celu odmrożenia/odparowania szyby czy co?
@Plackarnyj mówisz o tym http://www.todoautos.com.pe/attachments/f64/319472d1272755942-vendo-fiat-tempra-sw-1995-fiat-4.jpg ?
jechałem kiedyś takim, podobało mi się, elegancki wóz, no ale ja lubię takie auta o wyglądzie cegły
herr czesław CE 300-24V na mechanicznym wtrysku występował od 1989r. Poza tym 300-12V wcale do wolnych nie należał . 0-100 8s. Wersja z 24 Ventile była o jakieś 0,3 sek żwawsza .
W C-Elysee wg pakietów wyposażenia dostępna jest “Klimatyzacja manualna” albo “Klimatyzacja manualna z wyświetlaczem cyfrowym”.
O o o! To jest myśl! Skoro ten dizel ma być taki straszny, to ja bym go wywalił i wsadził jego czterocylindrową wersję 1,6. To by był samochód na wieczność.
@Erbest
Ale ja nie piszę, że PRV był złym silnikiem. Był tylko dziwnym – ze względu na konstrukcję – zrobienie z V8 – v6. Tylko, że pojawiał się w kilku kombinacjach:
“Ciekawy samochód+PRV” i w rezultacie wychodziło to marnie 
Heh, zawsze mam frajdę, kiedy idę za garaż się odlać… Leję na auto wypuszczone w ilości ok. 4000 szt., a drugie takie stoi w garażu… 😀 (Kosa, pewnie doświadczasz podobnych radości, nie?:D:D ).
A tak poważnie: qrcze v780 piękna fura, naprawdę jedyne volvo które chciałbym mieć, zgadzam się z Bartkiem(volumetriko).
@ _krrl http://www.todoautos.com.pe/attachments/f64/319472d1272755942-vendo-fiat-tempra-sw-1995-fiat-4.jpg ?
To jest normalna automatyczna klima jaka występowała w temprze, dedrze i alfie 155
A to Ci…na początku maja stojąc w korku na Nowohuckiej w Krakowie widziałem to 780.
Wygląda przepięknie. Myślałem, że to jest właśnie to z allegro za 29…
@ Łukaszenko:
czyli sprawa jest jasna.
ależ to są jaja. to jak jakieś świecące paciorki dla, pardon, murzynów, zdając sobie sprawę do jakiej grupy/części świata jest adresowane to auto. możesz dostać tylko klimę manualną, ale za to do wyboru: z wyświetlaczem lub bez. fajnie
Cadillac Allante???
Mi się od razu kojarzy z tym:
http://cdn.static.ovimg.com/episode/192677.jpg
Nie dalej jak dwa dni temu oglądałem ten odcinek
@miwo tu chodzi o prestiż, panie. Taka limuzyna bez auto-klimy?! a, że wszystko udawane… mniejsza z tym, kto by się połapal 😀
@Maczo :
@_krrl:
To jest panel od automatycznej klimy, a panel od automatycznego ogrzewania wygląda tak samo, tylko, że ma napis “Automatic Heating System” i zaślepkę w miejscu przycisku “econ”.
W sumie w Tipo/Tempra istniały wszystkie 4 kombinacje, z tym że nie na raz, bo (jeśli nic nie pomyliłem) w Tipo było manualne ogrzewanie lub manualna klima, a w Temprze manualne lub automatyczne ogrzewanie lub automatyczna klima.
@ up:
ja bym chciał, żeby był w nowych autach taki “Automatic Hating System”, jak się człowiek wkxxxi, że się znowu zepsuło 😉
Odnośnie komentarza na temat bordowego Volvo przy ul. Woronicza – istnieje możliwość zrobienia zdjęć.
Subscribe Via Email
Translate zlomnik with Google
Kategorie
