MIKS Pięć minut nienawiści do aut francuskich
Dzień dobry,
dziś mój miks chciałem ponownie zadedykować panom prowadzącym portal o motoryzacji francuskiej. Otóż że jako z uwagi na to, że jestem w tamtym gronie uważany za skodofila, który nie cierpi samochodów francuskich, to chciałem jakoś przynajmniej zapracować uczciwie na to miano. To tak jak z tym gościem, który w przedszkolu regularnie donosił na mnie do pań opiekunek (wtedy nie były to jeszcze ciocie), że ciągnę go za włosy, podczas kiedy nie ciągnąłem. W końcu nie wiedząc co mam zrobić, wytargałem go za te kudły aż mi zostały takie naręcza w dłoniach. Ale była awantura.
No ale zostawmy włoski i zajmijmy się francuskim. Chciałbym, żebyście wspólnie ze mną, oglądając ten starannie wyselekcjonowany miks, poczuli taką nienawiść do francuskiej motoryzacji choćby na pięć minut. Pomyślcie sobie o jakimś Francuzie, który ze swoją armią napadł na Polskę w 1939 r., gwałcąc, paląc i mordując ludność cywilną (a może to byli Belgowie? Nigdy nie pamiętam, jestem słaby z historii PRL-u). Albo o tym, że ktoś z Waszej rodziny mógłby spłonąć w Peugeocie 307. Pomyślcie o tym kulinarnym, francuskim holokauście ślimaków. O tym, że oni mają tam tak dobrze, Paryż, szyk i styl, a u nas taka cebula że aż łzy z oczu wyciska. Po prostu ich nienawidźcie, tak szczerze i po gospodarsku jak to Polak potrafi.
Kraz. Żadna francuska ciężarówka wojskowa nie ma do niego podejścia.
Ani do Dodge’a WC
O, Seat Ibiza. Hiszpanie to potrafią robić samochody. Nie to co Francuzi.
Capri. Ta stylizacja do dziś się nie zestarzała. A taki Citroen SM? Przestarzały, brzydki parch.
Jakiś Chrysler z uciętym dachem. Jest tak brzydki, że wygląda prawie jak Citroen.
O, NIEMIECKA ciężarówka Deutz. Jakby wybuchł pożar, to bym się czuł bezpiecznie, że gaszą go niemieckie ciężarówki, a nie jakieś Renault czy Saviem.
Piękny polski kabriolet Colo. Nie ma tego durnego składanego sztywnego dachu, którzy Francuzi tak forsują.
Zastava, Transit i Renault 4 w Pradze czeskiej. Renault 4 jest w tle, żeby nie zakłócało ładnego widoku. W końcu jest tak brzydkie że ja nie mogę.
JAWOHL, BITTE ZWEIMAL, KEINE FRANZOSE BITTE
W niemieckim wozie to nawet roślinność lepiej rośnie. We francuskim by uschło.
Voyager był wcześniej niż Espace!
To pewnie francuskie, bo takie brzydkie.
SKODY TO NAJLEPSZE AUTA NA ŚWIECIE
WSZYSCY INNI PRODUCENCI
PRODUKUJĄ ŚMIECIE
Chyba już kiedyś dawałem tego Mercurego Mystique z przodem od Mazdy 6. Wygląda tak paskudnie jakby był francuski.
O Passat. Passat to jest dobry. Porównajcie sobie takiego Passata z Laguną. Laguna będzie droższa i gorsza pod każdym względem.
JDM Toyota Mark II. Toyota to też jest świetna marka. Np. taki Yaris. Doskonałe auto. Jakby produkowali je we Francji, to by pewnie się ciągle psuło.
Egipcjanie wiedzą co dobre: Fiaty, Tofasy, Suzuki-Maruti itp. Francuskiego szajsu nie kupują.
Maserati Merak należące do Muzeum Motoryzacji w Otrę. To tak jakby Citroen SM, tyle że w drugą stronę. Czyli Citroen=dno.
HA HA HA, DOBRZE MU TAK, NIECH GNIJE FRANCUSKIE ŚCIERWO!!!
Ta Toyota Tercel kiedyś już była, ceterum cęzeo, francuskie auta to złom
Nic dziwnego że przerobił swoją Leganzę na Audi, kto by chciał ją przerabiać na Renault albo Peugeota jak to taki badziew.
Każdy wie, że Daihatsu jest lepsze niż Simca.
Czy tam Talbot
AMC Pacer. Jak AMC robił dobre amerykańskie auta to jakoś żyło. Jak zaczęli sprzedawać Renault to zdechli. Przypadek? Nie sądzę.
Toyota LiteAce – Francuzi zerżnęli z niej Twingo.
Garbus “Dziadek”. Garbus to jawny przykład supremacji aut niemieckich nad francuskimi. Francuzi nie mieli tak genialnego konstruktora jak Adolf Hitler Ferdynand Porsche i dlatego o takim sukcesie mogli tylko pomarzyć.
Po raz wtóry Subaru Brat w miksie. Francuzi nie umieją w ogóle robić pick-upów. Taki Peugeot 504 pickup. Nawet Afrykańczycy go nie chcieli.
To chyba włoski ciągnik Bremach. I dlatego jeszcze jeździ. Jakby był francuski, to by się już zepsuł.
Dlaczego tu nie gnije auto francuskie? BO JUŻ ZGNIŁO! HA HA HA HA PARADNY DOWCIP
Nic dziwnego że z dumą założył trzy znaczki Mercedesa. Niemieckie auta są przecież najlepsze.
Pamiętam tę akcję, że po Warszawie jeździły Garbusy zrobione na meksykańskie taksówki. Tymczasem meksykańskie taksówki to obecnie Nissany Platina, które są Renault Thalią. Ale głupi ci Meksykańczycy.
Maluch i Star, Star i Maluch, francuskie auta to pełnia żalu.
Bedford. Angielskie auta to są super, nie to co francuskie wynalazki. Dlatego francuscy producenci zbankrutowali, a angielscy przetrwali. Czy jak to tam było.
I co, Niemcy nie umieją zrobić stylowego wozu?
Biedne Yugo w plebejskim otoczeniu Renault i Dacii. Żal mi go. Mogę przygarnąć.
Wartburg. Francuzi nie potrafili zbudować ani jednego porządnego dwusuwa!
Włosi umieli zrobić Deltę HF Integrale EVO. A Francuzi? Tylko obrzydliwego i nieudanego BX 4TC. Wstyyyd!
I tak emanuje siłą i dostojnością, a nie wygląda jak dziecko z zespołem Downa typu Citroen XM.
Np. jak powiesz “szwedzka stal”, to jest w tym pozytywna konotacja. Podobnie z “niemieckim porządkiem”, “włoską stylizacją” – a spróbujcie znaleźć coś pozytywnego powiązanego ze słowem “francuski”. Francuska czystość? Francuska odwaga? Francuska uprzejmość? LOL
Tu też widzę LWI pazur, i nie chodzi mi bynajmniej o Peugeota.
Klasyk. NIEMIECKI klasyk = najlepszy na świecie.
Jesień za pasem. Znów zrobi się chłodno i francuskie auta powiedzą “pas”.
O, to jest coś, co lubię. Niemiecki bandzior na czarnej blaszce. Nie wiem co tu napisać o francuskich autach, prestiż mnie przytkał.
Fuego. Nazwa pochodzi od hiszpańskiego słowa oznaczającego ogień – jak wiemy, francuskie auta palą się najlepiej na świecie.
Renault 21 w wersji Manager. Żałosne. Przecież wszyscy wiedzą że prawdziwy manager kupuje tylko dobre auta niemieckie, jak Skoda Octavia.
BLE BLEEE BLEEEEE CO ZA OHYDA
Jak to się w ogóle może komuś podobać?
Autorzy zdjęć:
Jarosław Piesczek, Adam Olszynski, Artur Von Fornal, Radosław Pogoda, DrStein, Filip Z., Maciej Spiczak-Brzeziński, j.hawk, Hvala Tito, Krzysztof Jaroszczak, Esper, Kuba, andrzej.starzynski, Paweł Filipiak, Robert Rogala, Przemysław Cieśla, Shadar, mussawir, Kuba Mielniczak, Rafał Kość, Maciej DM, Rafał Roch, Ola M, iced_devil, Igor Wójcik, Fenek, Witold, Max, Green, 1kbkon, Tomek, Mateusz Pastuszak, 4telier, Affascinate, vervex, Jarekjurek, Katarzyna Maria, Marcin O.,
Precel też musi być Francuzem, albo przynajmniej mieć z Francją coś wspólnego, ze go tak wyzywają…
hehe, czekam teraz na reakcję portalu francóskie.pl, jestem przekonany, ze oni to albo wezmą na serio, albo wyrwą z kontekstu i będą udowadniali, że złomnik hejci na Francuzy. Tekst o Yarisie uczynił mój poranek lepszym <3
Mam jedną podpowiedź.Zgodnie z panującym w internacie trędem ,każdy artykół powinieneś zaczynać od słowa “Szok!”
Ten znany portal traktujący o motoryzacji francuskiej jest tak obiektywny, że nie nadaje się do czytania nawet przez sympatyków tejże, w tym piszącego te słowa…
A mi Sebring Cabrio naprawdę się podoba, jeden z bardziej proporcjonalnych dużych kabrioletów, tylko to wnętrze szpetne, że aż wstyd dach zdjąć 😉 za to kosztują “grosze”.
I ja teraz jak jakaś siara miś pod mietłe się schowam, w końcu dosiadam Lagunę …
@project2010 mam tak samo, bo my jesteśmy sympatykami a nie fanatykami, myślę, że dlatego.
Dziś jako cyklistę i fana kolarstwa rozłożył mnie ten tekst: “kolarstwo, jak chyba żaden inny sport, pełen jest dopingu, a więc nieczystej gry. Być może Škoda w takich warunkach dobrze się czuje, ale ja tam cieszę się, że nie firmują tego Citroën, Peugeot, czy Renault…” no bo lepiej firmować stertę palet jednorazowych ale z atestami.
Świat idzie naprzód, czas leci a range rover zgodnie gnije z trabantem. Słodkie.
Za trzy tygodnie wyjeżdżam do Francji. Na dłuuuugo. Miałem się zgłosić ochotniczo na korespondenta z krainy złomem i cydrem płynącej, ale w tej sytuacji widzę, że to nie ma sensu…
Jejku, ależ mocarny miks. No lofficiam absolutnie!
1. Colo – złomnik uczy! Dzisiaj się dowiedziałem, że jest coś takiego, poczytam sobie…
2. Zastavkę poproszę.
3. “We francuskim by uschło” – urocze
4. Śliczna integralka, fajna betka i urzekąjąca sabinka – zapraszam panie do mnie!
5. W sumie takie wypuszczenie naklejek “zlomnik.pl” to ryzyko jest… Kolega z przedszkola może wykupić cały nakład i z pasją naklejać je na B5 w TDIku albo CLA… 😀
Nie nie, to nie ma sensu, w ogóle nie jedź do Francji, to najgorszy kraj na świecie. I ABSOLUTNIE nie rób zdjęć żadnych ohydnych samochodów jak Mehari, 2CV, Ami6, Renault 16 i Peugeot 504, a jeśli już nawet zrobisz to ABSOLUTNIE ich nie przysyłaj, ponieważ W ŻADNYM RAZIE ich nie opublikuję!
@notlauf:
Ja AC na moje cholerne 307 od 6 lat płacę co roku wykłócając się o jak największą wartość (a ciężko ubezpieczyć coś francuskiego na więcej niż 10 zł, bo wiadomo, nie niemieckie), a to dziadostwo nie chce spłonąć, Chyba zacznę palić papierosy podczas tankowania…
Motoryzacja francuska jest jakaś. Można ją lubić lub nie, ale to poważny kawał historii motoryzacji światowej. Francuzi nie mogą powiedzieć, że lubią lub nie lubią motoryzacji polskiej, bo nie wiedzą o jej istnieniu. Dobrze, że każdy lubi co innego – ja wolę Audi 80 od Citroena DS i Opla Kadetta od Renault 11, ale przynajmniej nie podkupuję sobię gratów z co po niektórymi.
Dzisiejszy miks nic a nic mnie nie zaskoczyl. Od dawna wiedzialem ze francuzka;P motoryzacja to dno. Dlatego od lat ujezdzam reno scenic. Jest tak dziwne ze nawet nie ma problemu z odpalaniem zima przy -20 stopniach, kliema chlodzi tak beznadziejnie ze po chwili zimno sie czlowiekowi robi, poza tym jezdze francuzem za kare bo w poprzednim wcieleniu musialem byc koneserem opli dlatego teraz taka karme mam . PS najgorsze Panie to to zawieszenie miekkie. Jazda przypomina plyniecie pontonem, kolysze sie to, plynie nad asfaltem, a drogie to… Od 2009 jak mam to auto to juz 400 zlotych wydalem na nowe amortyzatory
@radosuaf CLA jest przecież opór złomnik! Mercedes z przednim napędem, który jest całkiem sporą limuzyną, a z tyłu ciasno ma każdy powyżej 1.75 m wzrostu, no i ekran infotainmentu przyczepiany drutem w fabryce, bo projektanci akurat wyszli z pracy zapomniawszy o wkomponowaniu tego elementu w konsolę. Nic tylko naklejać naklejki złomnika jak leci
@Notlauf:
O cholera, a ja wysłałem zdjęcie Renault Estafette na Islandii :-P. Ale mogę ci pocieszyć że tam prawie nie ma francuskich samochów, tylko Tercele kombi 😀
Francuzi żro żaby i sie poddajo!!!1 Odrobina nienawiści z rana i od razu lepszy humor na cały dzień 😉
Usmarkalem sie ze smiechu z podpisu deesa. miks super.
Z frncuskich vozidel wybieram alpine a110 a jakby nie bylo to jakis pescarolo z juddem moze tez byc od bidy
dobrze, że wpie#doliliśmy francuzom pod Grunwaldem, już wtedy się panoszyli
Mam cxa i w ogole się nie psuje. Raz się wylał płyn lhm i jakieś bzdury. WIęc fak of 😛
Ich auta to nawiązanie do francuskiej tradycji poddawania się. Kupujesz francuza, wyjeżdżasz z salonu i auto rozkracza się na środku drogi. Czego jeszcze nie dodali do standardowego wyposażenia białej flagi i aktu bezwarunkowej kapitulacji?!
Poprosz DS-a, Wartburga oraz Saaba (w tym wojskowym malowaniu wygląda przemegaturboultraorgazmicznie). CX-a też, ale mogę go sobie oglądać nawet codziennie – mieszka 5 minut spacerkiem ode mnie.
A ja właśnie widziałem tegoż właśnie CX na Niepodległości. Zrobił mój dzień. Tylko nie rozumiem tej naklejki Prestige. Co to za prestige jeździć francuskim wozem. Jeszcze do tego citroenem. Sprawdzałem ostatnio ile kosztują amortyzatory do takiego CXa, albo chłodnica do GSA, normalnie nigdzie nie idzie tego dostać. Pewnie dlatego, że wszystkie już zgniły.
“Np. taki Yaris. Doskonałe auto. Jakby produkowali je we Francji, to by pewnie się ciągle psuło.” JAK ZGNIŁEM XD
“Chyba już kiedyś dawałem tego Mercurego Mystique z przodem od Mazdy 6. Wygląda tak paskudnie jakby był francuski” W końcu to przeca Mondeło!!
A ani Trabant ani RR przeca nie zgniją bo jeden jest ze szmat, drugi aluminiowy….ale to chyba wszyscy wiedzą…
@Jasiek90, project2010:
Ja tam nie wiem, mnie się tam całkiem podoba na tamtym “portalu”. Strasznie mi się podoba jak panowie redaktorzy bronią kaszankowej polityki PSA — DS5 bez hydro, Citroen i Peugeot konkurujące przede wszystkim ze sobą, a dopiero potem z innymi producentami.
No i jak mówią, że palety na Krochmalnej to zrównoważony rozwój, społeczna odpowiedzialność biznesu i ekologia pełną gębą. Bez zająknięcia. A Škoda w Tour de France (o borze Škoda we Francji) to koks i nieczysta gra.
A, no i że Śkoda to niemieckie auto. Chrysler natomiast jest włoski a Volvo chińskie.
Dobrze, że mam Chryslera z czasów mezaliansu Chryslera z Mercedesem, dzięki temu mam Niemiecką jakość premium a nie Włoski szajs.
Ciekawe jest jeszcze, że Bugatti nie jest w ich mniemaniu francuską marką ale Dacia już tak.
@demon 75 – espace jest z włókna szklanego- tez nie zgnije !
To ja dorzucę gazetkę francuskiej armii http://i177.photobucket.com/albums/w206/tim15856/SoldierOfSurrender.gif
@Jasiek:
Bo Bugatti to znaczek nakładany na owoc fantazji konstruktorów VAG. Dacia to jakaś tam fabryka, jacyś ludzie, jakaś historia, jakieś własne projekty, nawet jeśli bazujące na rozwiązaniach Renault.
A to czerwone to napewno nie Bremach, nie było takiego. Prędzej któryś z małoseryjnych wynalazków Włoskich/Autriackich/Szwajcarskich pokroju Bucher / Guyer
@Jasiek @radosuaf ja bym powiedział prościej- Dacia nalezy do Renault, Bugatti do VAGa, Francuz, który zdradził z Niemcem jest gorszy chyba nawet od Skody 😉
Czy ktoś wie za ile (i czy w ogóle nadal) jest do sprzedania ta Integrale EVO na czarej blaszce ?
BX 4TC to zajebiste auto w przeciwieństwie do pospolitych Lanci S4 lub 205 T16. Na marginesie mam orginalny prospekt – szukałem ponad 4 lata aż wreszcie udało się upolować.
Iście przekorne. Ale ja rzeczywiście nienawidzę francuskiej motoryzacji. Mimo, że miałem Citroeny i Renówki.
O raju mam auto z zespolem Downa to dlatego ludzie tak.dziwnie na mnie patrza ze ujezdzam niepwlnosprawnego intelektualnie dzieciaka.
Próbowałem, ale nie potrafię. Kocham francuskie!!!!!! Włoski styl, niemiecka precyzja, francuski…….SEX!!!!! i co zatkało kakao?!
Swoją drogą, nie czytam “francuskie” aczkolwiek pochwalę się mam tam swój malutki wkład. Napisałem kiedyś historię R25 i została tam umieszczona.
Nie ma ktoś przypadkiem zbędnej naklejki złomnika? Nakleiłbym sobie na 405 😀
Ponoć jak w francuskim samochodzie naciskach klakson to z anteny radia wyskakuje biała flaga. Tak słyszałem.
Ja to z kolei zawsze zastanawiałem się po co w autach francuskich aż 4 wsteczne biegi i zaledwie jeden do przodu.
Potwierdzam rze fszystkie francuzkie to dno, a najgorsze są wszelkie modele znaczkami Że Te I itp., które nawet do pięt nie dorastają golfikom i beemkom 1.6 z naklejkami “M” na tylnych klapach. Kiedy jeżdżę moim 206 S16 myślę jedynie o wspaniałości tych niemieckich maszyn.
Gruby miks. Jako, że jest dużo zdjęć z Wrocławia to czuję się niejako wywołany do tablicy. Z tego co widzę to zdjęcia były robione dosyć dawno bo części tych aut już nie ma w tych miejscach, albo ma już inne tablice itd. BMW E3 miałem kiedyś okazję dokładnie oglądać jeszcze u poprzedniego właściciela i jeszcze w Jeleniej Górze, stało sobie w salonie Renaulta i było do skończenia (głównie elektryka). Stoi na Pawłowa, obok niej jest jeszcze Wartburg (o ile jeszcze jest).
Poza tym to BOSZE JAK DOBSZE ZE NIE JEDZE FRANCUZEM. Nie ma to jak auta niemieckie, japońskie, czechosłowackie i rosyjskie. Coś o tym wiem.
Kurcze nie wiem co napisać. Czy pojechać/znienawidzić/zniesławić/zdissować/cotamjeszcze złomnik, za nienawiść do francuzów (w końcu mam peżota), czy jednak nie (bo składany w Czechach), czy jednak pojechać, bo auto w końcu francuskie, czy jednak nie, bo wszędzie w nim widzę małe znaczki tojoty.
Wiem! Pojadę, bo i tak nie niemieckie i nie lubię niemieckich! Notlauf – czuj się osobiście obrażony (przeze mnie) za Twoją miłość do niemieckich samochodów (zwłaszcza skód!). Ty fanboju jeden Ty.
__
A tak na serio to ten tekst o yarisce zrobił mój dzień:D
@Jasiek90
Gdzie Ty widzisz proporcję w długim jak pociąg odwłoku Srebringa? Dziwnie się tym jeździ, nie widać maski, nie widać nic. Ale to i tak lepiej niż w autach francuskich, te to dopiero nie mają proporcji.
Francuski sex…. te niedogolone pachy i łona! Kłótnie i fochy o pierdoły czyli ciężki i romantyczny związek bez sesu. :> Bielizna, pończochy, koronki, to co mnie się ze Francji podoba 😛 i Destruction Derby na każdym większym rondzie, np wokół łuku triumfalnego 😀
Ten cały złomnik hejci Francuską Motoryzację Ojczyznę Samochodu, bo widocznie jeździł francą i jej naprawdę koła odpadły we w centrum stolicy i go widziały z tefałenu w swojej skodzie i on się wstydził wtedy i odebrał lekcję.
I teraz Halamy floł w tle: “Ja wiedziałem, że tak będzie. Koła mu odpadły. Ja wiedziałem” ,
I dlatego teraz tylko Daćka i Daćka, bo ony mają sworznie wielokrotnego użytku na gwint i sobie by przykręcił jak by mu koło odleciało temu Daciu.
Właściciel kaczki z dumą założył CZTERY znaczki.
Żądam sprostowania!
Z niemieckimi samochodami to nawet rymy same się układają.
@Gzara
“Zatkało kakało” to chyba sex w stylu greckim a nie francuskim 😉
ALE RZEŚ IM PRYZPEIRDOLIŁ PANIE ZŁOMNIK! NO JAKBY NIE PACZEĆ SAMA PRAWDA W TYCH TEKSTACH CO ŹEŚ PAN POD FOTOGRAFAMI ZAMIEŹDZIŁ.
Ja mam Twingo II GT 1,2 100KM z turbo co mam zrobic, pomóżcie czy to gdzies mozna zgłosić?
Bosze jak ja nienawidzę francuskiej motoryzacji. Jak kupowałem wana do firmy to nawet nie chodziłem po salonach, żeby nie oglądać tego francuskiego szajsu tylko od razu zamówiłem solidnego niemieckiego Mercedesa Citana.
@kaka, Ty to nawet nick masz odpowiedni do Twojego komenta haha
Informacja nieprawdziwa, Adolf Hitler był narodowości nazistowskiej a nie niemieckiej.
Yaris przez pewien czas był produkowany we Francji 😉 Na szczęście jestem w posiadaniu wersji japońskiej ;P
A mój tata jeździ kupionym w salonie w 2000 roku Peugeotem 406 i tylko raz wywaliło bagnet od oleju w trasie przy -30 a poza tym żadnych awarii przez 13 lat, chyba tak naprawdę to auto było składane w Czechach : |
@michał
bo tylko do serwisu jeździ. W Skodzie by nie wywaliło.
No to żegnam wszystkich,niedłógo spłone albo spale sie ze wstydu-tydzień temu kupiłem 307 sw(czy to znaczy więcej przestrzeni,tlenu i wiekszy pożar:().Jak ja mogłem to zrobić;).
Gdzie stoi to złote e-23?
Pójdzie za 480? Nooo, może za pińcet?
Francuzkiego nie kópować bo majom psujoncom się tylnom belke albo pnełmatyczne zawieszenie i płyn wycieka.
@Uwequattro83:
Fajne auto, co nie? 😀 A w benzynie to już w ogóle najlepsze…
O boże..nko oczy mi płoną , jak citroen.
OCZYWIŚCIE UNLAJK NA FAJSIE
Ide se pooczytać o cieknoncym płynie z pneumatyki…
Ale osobiście widziałem spalone 307. I nikt go benzyną nie polewał wcześniej.
Baleron jak się spali, to najwyżej go czuć z dalsza.
@krass:
Ja osobiście widziałem spaloną Skodę Octavię. I CO TERAS? 😉
@Matełusz to był rzard taki złomnika, a tojota jaris jest ciongle produkowana tam!!!1
Zawsze śmieszy mnie to stereotypowe postrzeganie marki przez pryzmat narodowościowy. Bo dajmy na to samochód firmy mającej siedzibę w Szwecji, należącej do inwestora z Chin, składany w Belgii z podzespołów Francuskich i Niemieckich producentów zrobionych w Polsce i innych krajach 3 świata, jaki jest właściwie narodowościowo?
@radosuaf,
pewnie ją jakiś peugofil podpalił żagwią z kawałka renaulta. 😀
Ma ktos namiary na jakiekolwiek Fuego do jazdy? Ewentualnie jakaś 3 drzwiowa 11?
Zastava to Fiat 600. Stoi tam prawie codziennie. Renault 4 się przemieszcza częsciej. A transit chyba zniknął.
@Qropatwa
No a mi takze niestety podoba sie sebring kabriolet i jego dlugi zwis, podobnie jak i inne amerykanskie cab-foward, to juz nawet tutaj nie mozna miec swojego zdania?
Subaru, t-tops w pickupie, swietne.
Motoryzacja francuska wywierała przez wieki duży wpływ na inne Motoryzacje, zwłaszcza zachodniej Europy. Najczęściej kojarzona jest (choć nie zawsze słusznie) z żabimi udkami,ślimakami, bagietką, serami i winem. W rzeczywistości Motoryzacja francuska nie jest jednolita. Oprócz dużych różnic pomiędzy poszczególnymi markami, można wyróżnić także tzw. haute motorique (wysoką motoryzacje) – drogie, tradycyjne marki, przygotowywane przez znanych często fachowców w tej dziedzinie oraz nouvelle motorique (nową motoryzacje), która narodziła się w opozycji wobec tej pierwszej. Nouvelle motorique opiera się na lekkich, zdrowych i krótko przyrządzanych autach.
C.: niestety, tutaj można mieć tylko moje zdanie. Taka demokracja. Mnie też się podoba Sebring kabriolet, ale tylko jak nie muszę na niego patrzeć.
złomnik się nie zna. 😀
francuski yaris – jeździłem nim rok, sprzedałem za więcej niż kupiłem.
A mnie to tam nie przekonujesz, Szanowny Panie Złomnik, francuskie fury są spoko. Gdyby ostatnim zdjęciem MIKSU była twarz Gérarda Depardieu (zaraz… to rosjanin chyba? Czy francuz?) jedzącego ślimaka winniczka, to i tak dalej czyściłbym kostke pod siedzeniem Clio bez jakiegoś zgorszenia.
A, przypomniało mi się. Pamiętacie Tego Pana Od Stuningowanego Space Runnera? Teraz Ten Pan Stał Się Tunerem I Się Oferuje Tutaj Na Allegro: http://otomoto.pl/mitsubishi-space-runner-oferta-tuning-samochodowy-C29989756.html
“O, NIEMIECKA ciężarówka Deutz. Jakby wybuchł pożar, to bym się czuł bezpiecznie, że gaszą go niemieckie ciężarówki, a nie jakieś Renault czy Saviem.”
jakby wybuchł pożar to pewnie przyczyną byłby Pożar 307… ekhm wróc! Peugeot 307
No proszę od peżo do anala …
Freud byłby dumny …. też solidna teutońska marka a nie jakiś tam ślimakożerca Pasteur.
@Patryk – nie pamiętam, ale Od Ogłoszenia Oczy Mnie Posiniały Oraz Gust Wypaczył. Bosz…
Bardzo przepraszam, ale w Meksyku taksowka jest Nissan Tsuru. Zdazaja sie co prawda inne wozy, ale one wszystkie razem nie daja pewnie nawet 1/5 ogolu wszystkich taksowek w tym kraju.
Ciekawe czy 2700 zł to cena tuningu czy tylko tak przykładowo wklepane cyferki.
Ta Niemiecka ciężarówka to Magirus-Deutz model Mercury 125 z silnikiem Deutz F6L613 6 cyl w układzie V wolnossący chłodzony powietrzem Magirus to fabryka samochodów ciężarowych z miejscowości ULM w Niemczech która w 1936 roku została przejęta przez producenta silników przemysłowych firmę Deutz z Kolonii. Od tamtego momentu ciężarówki nosiły nazwę Magirus -Deutz
hmm… Mój dziadek od nowości ma renault 9 ph1 z 1984 i też nie wybuchło. Pewnie na niemieckich częściach serwisowane albo jakiś niemiec w niewoli francuskiej je składał bo jeździ do dziś
Tak jak zlomnik pisze, francuzy nadają się tylko do tego:
ein sztos, zwei francos!
wiem co jest dobrego i francuskiego – francuskie pocałunki. i najlepiej we francuskim aucie z francuskim dieslem 1.5dci, na który wydałem już 10K PLN. I wydam jeszcze więcej, a co! KTO MI ZABRONI!!
Mam pytanie do notlaufa. Posiadam niewielką kolekcję starych wydań gazety Motor – koniec lat 50. i lata 60. Nie wiem czy to jest rzadzkie, czy nie jest, i czy ciekawe, czy nie, w każdym razie jeśli chciałbyś od czasu do czasu dostać do pokazania coś z tamego okresu, to ja mogę od czasu do czasu przeskanować. O ile nie narusza to czyichś bardzo ważnych praw i nie łamie mu serca.
Ja sobie lubię od czasu do czasu poczytać jak np. widziano wtedy premierę syreny 105L z listwą albo jak przodownik Kowalski zaoszczędził na ciężarówce 20L ropy i co się nie da oszczędzić, jak da się.
Na to pytanie chętnie odpowiem na maila, bo inaczej zaraz tu się rozwinie dyskusja na ten temat.
Np. jak powiesz „szwedzka stal”, to jest w tym pozytywna konotacja. Podobnie z „niemieckim porządkiem”, „włoską stylizacją” – a spróbujcie znaleźć coś pozytywnego powiązanego ze słowem „francuski”. Francuska czystość? Francuska odwaga? Francuska uprzejmość? LOL
….
FRANCUSKA MIŁOŚĆ!!!! 😀
Za tę piękną fotkę Delty EVO (proszę o dokładkę) można złomnikowi darować te niefczesne rzarty.z wespaniałych francuskich pojazdów.
RZONDAM SPROSTOWANIA W NASTEPNYM NUMERZE, ALBO ZGŁASZAM… NIE RZARTUJE!!!111
Notlauf: ok, to zapraszam na maila. Podałem go wpisując komentarz, więc pewnie masz do niego dostęp. Ja Twojego maila nie znam, więc nie mogę napisać pierwszy.
Złomnik się w ogóle nie zna na samochodach, pewnie nie ma nawet prawa jazdy a całą wiedzę czerpie z Auto Świata! Francuskie samochody są najlepsze! 😀
A ja mam Lagunę pierwszej generacji! Niemiec płakał jak sprzedawał, ale to chyba ze szczęścia, że się pozbył. Dalej sprzedam do Afryki, może tam się nada na jakiś kurnik czy coś
Francuzi jak wiadomo, kolaborowali, zatem kij im w nery po trzykroć!
Może to kogoś zainteresuje. Otóż na pewnym znanym serwisie aukcyjnym można znaleźć do kupienia Peugeota 406 kombi z silnikiem 2.0 HDI od pierwszego właściciela. Niby nic dziwnego. Jednak cena wynosi jedyne 2999 złotych. Ktoś może zadać pytanie “czemu tak tanio”. Otóż sprzedający przyznaje że samochód ten był taksówką i ma przebieg 787 tysięcy kilometrów
@michau
tak się składa,
że to nie Nevada,
bo podczas tego starcia
ucierpiała Lancia…
Dedra SW
zgodze sie jesli chodzi o renulata bo tez go nie lubie ;p
ale sama francja jest fajnym krajem, lubia tam polakow za to ze bylismy za Napoleonem, jak bylem we Francji to jeden francuz nas podprowadzil samochodem tam gdzie mielismy szkolenie i specjalnie z domu wyjechal angielskiego zabardzo nie znaja bo angoli nie lubia 😉 no i maja Citroena ktorego kocham miloscia Fiatowa
–
ja tam szwabow nie lubie ;p
–
i wiem ze to tak dla przekory pisane 😉
–
a najfajniejsze auto tego miksu to Toyota LiteAce !! bardzo mi sie podoaba! juz zaczynam szukac w ogloszeniach
czy ta Toyota LiteAce ma cos wspolnego z Libero? bo mocno podobna
Nie, bo Libero to kei-van, a to jest normalny pełnowymiarowy dostawczak, tylko że mały. Kei-vany są robione zupełnie inaczej, bo trzymają je za ryj przepisy.
aha dzieki za informacje
liteace jest tylko jeden na ogloszeniach wogole, ale nadaje sie na niewiele..
ale wole Libero bo w dodatku na ramie i czesto 4×4…
http://tablica.pl/oferta/w-calosci-lub-na-czesci-toyota-liteace-CID5-ID3hbqw.html#cbb74edd80
A tu wyraznie napisali, ze nawet ich czołgi (tez motoryzacja) nie nadaja sie do niczego, bo maja 4 biegi do tyłu a jeden do przodu!
@Gzara (“Próbowałem, ale nie potrafię. Kocham francuskie!!!!!! Włoski styl, niemiecka precyzja, francuski…….SEX!!!!! i co zatkało kakao?!”)
Jak zatkało kakało, to raczej seks grecki 😉
A w moim francuskim samochodzie, jedyne co się zepsuło to… niemiecka skrzynia biegów, ale pewnie to przez otaczającą ą ze wszystkich stron francuską kiepską technikę. teraz mam już niemieckie auto, choć w nim nie działa więcej elektrycznych gadżetów niż we francuskim, ale to chyba przypadek, a może jakiś Francuz nim wcześniej jeździł i je psuł…
Powitać. Co do francuskich pojazdów, (których fanem nie jestem, choć przygodę z oldtimerami zacząłem od Citroena 11 BL) to znalazłem dziś przeglądając krzyżackiego ebaya coś ciekawego.
Nieważne, że wyplakowany jakby jutra miało nie być, no i tu i ówdzie nadlakierowany – kupiłbym, gdyby flota była, ale oczywiście tylko po to, żeby mi zardzewiał pod płotem:
“Maluch i Star, Star i Maluch, francuskie auta to pełnia żalu.”
HAHAHAHHAHAAHA!
Łoo nawet BMW Kutnowska się znalazła 😀 Rośnie tam i rośnie… nie to co francuz, już dawno by pojechał na złom o ile tam by go chcieli. 😉
zużyte niemieckie klocki w cytrynie – “francuzy awaryjne som”, rozsypane wielowahaczowe zawieszenie w audi – “no wiadomo, że wszystko się zużywa”:D
C1 albo 107 jest o 20-25% tańsze od Aygo, bo to francuZkie złomy 😀
Po francuskich samochodach łatwo jeździć! Żydowskich samochodów nie miałbyś odwagi tak spostonować! 😀 http://en.wikipedia.org/wiki/Autocars_Co.
A to draństwo! Link dobrze prowadzi, gdy jest z kropką! Wszędzie jakieś spiski…
ZAPOMNIAŁO SIĘ o ohydnym francuskim kredenso-berliecie którym za komuny UKARANO naród polski
a który był tak beznadziejny że musiano pod tą koszmarną budę włożyć kompletne podwozie z Ikarusa aby to się nie rozpadało