zlomnik.pl

Home |

Google Street View: pocztówka z Lesoto

Published by on August 31, 2013

Dzień dobry,
na Google Street View udostępniono Lesoto – trzeci afrykański kraj na GSV po RPA i Botswanie. Lesoto to dość przerąbane miejsce: wielu mieszkańców pracuje w RPA, skąd niestety przywożą wirusa HIV. Choć średnia wieku w tym kraju to zaledwie 20 lat, to zarazem przeciętna długość życia nie przekracza 34 lat. Czyli prawdziwa, czarna Afryka, choć z każdej strony graniczy przecież z bardziej rozwiniętą Republiką Południowej Afryki. W Lesoto oficjalnie panuje klęska głodu. Na to wszystko przyjeżdża Google i robi zdjęcia. Ja bym się wkurzył.

Większość Lesotańczyków to chrześcijanie. Nie jestem chrześcijaninem, ale odczuwam sympatię do krajów, które są chrześcijańskie, a boję się tych islamskich. Po chrześcijaninie wiem czego się spodziewać. Ale to temat na oddzielny wpis.

Specjalnie dla Upal Wrotki wyszukałem w Lesoto Audi 100 C3 “Cygaro”.

Jest to kraj, w którym Corolla E7 nadal jest normalnie spotykanym samochodem.

Nieco mniej popularna jest wczesna Innova. Pomyślana jako “biedny Land Cruiser”. Dziś jest to bardziej rodzaj prymitywnego minivana, a rolę biednego Land Cruisera przejął Fortuner.

Autokomis w Lesoto ma dość jednostajną ofertę, skierowaną pod gust klientów, których interesuje praktycznie wyłącznie Hiace, ewentualnie Corolla E9-E10.

Pan zatrzymał na chwilę swoją elegancką Hiace, żeby skorzystać z publicznego telefonu

Jakaś tam Cressida czy coś, wciąż się jeszcze trafiają, oczywiście RHD

Zaczynam zauważać ciekawą różnicę między biedą a bogactwem w danym kraju. A na zdjęciu – Mercedes LAF.

Ta różnica nie polega na tym, że jak kraj jest biedny, to nic w nim nie ma. Różnica jest w krajobrazie ogólnym.

W Lesoto jest mnóstwo samochodów, straganów, porozrzucanych rzeczy i ogólnie wszystkiego co człowiek zamarzy. Teoretycznie więc to kraj bogaty. A mimo to bieda aż tam piszczy.

W takiej Szwajcarii (bogatej) na ulicach panuje porządek, są płotki, drzewka, fury nie przejeżdżają po wszystkim, nic nie leży porozrzucane i porozwalane. Bo bieda to nie jest mała ilość rzeczy materialnych, tylko mentalna niemożność wytworzenia czegoś pożytecznego z tych rzeczy.

Typowa Afryka: wszystko na kupie, ile się da, co się da, bez sensu, bez ładu i składu. Ludzie nawet mając rzeczy nie potrafią użyć ich tak, żeby wytworzyć dla siebie dobrobyt. Jest taka opowieść – prawdziwa zresztą – o gościu z Mołdawii (obecnie Mołdowy), który bardzo chciał mieć Golfa II. Na ten cel sprzedał nerkę za 6500 dolarów. Nie miał nerki, ale miał Golfa dwójkę jeden osiem 3d po tuningu wizualnym. Przez 2 tygodnie. Potem go rozbił w drobny mak. Ostatecznie nie miał Golfa i nerki. Jest to właśnie przykład złej próby wytworzenia dobrobytu i braku umiejętności korzystania z niego. W Afryce pewnie takich przykładów jest na pęczki.

Dość rzadki okaz.

Te Mercedesy nigdy się nie poddadzą. To jest prawdziwy klasyk firmy z gwiazdą.

Co za głupek kupił Volkswagena a nie Toyotę?

Albo Lanosa.

No, wreszcie jakaś Toyota

Bazar w stolicy Lesoto.

Nie wiadomo momentami, czy to bazar, czy śmietnik.

Jest tu wszystko i jeszcze trochę (to akurat obrzeża zabudowane supermarketami)

A tu środek bazaru ze sklepem sieci PEP – afrykańską Biedronką

Zadziwiająco ładny, szkoda że nie wiem co to jest. Isuzu Faster?

To natomiast jest bez wątpienia Datsun.

Umiejętność noszenia rzeczy na głowie wydaje mi się genialna. Chciałbym tak umieć. I tego Kijanga/Innovę do kompletu też.




Comments
kgr Said:

Na zdjęciu pod tym ze straganem widać w tle “dojcze klamoten” – MANa TGA.


michau Said:

Ten kontynent jest zadziwiający i na prawdę mało o nim w Europie wiemy. Nic sie nie mówi o przemianach tam zachodzących ani np. o tym, że żyje się tam do czterdziestki. Ciekawa analiza biedy.


Gwiździor Said:

Elegancko, dobrze że u nas jest jakaś cywilizacja, szkoda że mamy normy europejskie.


On? Said:

Dlaczego oprócz tablic zasłonięte są felgi/kołpaki? Żeby ograniczyć kradzież ? Typowy Lesotańczyk jak potrzebuje nowych kół to nie szuka ich na LesAllegro tylko na GSV ?


brazer Said:

niebieska mazda familia pick up idealna a na zdjęciu z opisem, że bieda aż piszczy jest 323 z połowy lat 80-ych.


nicz Said:

Mercedesy są przepiękne…


formel Said:

Do zdjęć GSV i tak pewnie wysprzątano troche główne ulice. Mi tam brakuje e-śmieci.


cubino Said:

O brazer próbuje odzyskać swoje credentiale jako znawca mazdy :)
Bardzo ciekawy miks, i ciekawe komentarze o biedzie, chaosie i porządku. Chociaz spodziewałem się, że bedą tylko pretekstem do paraleli z Polską i naszym chaosem wizualnym. W niektórych miejscach Marek czy Raszyna widok jest podobny, tylko auta nowsze.


Demon75 Said:

Za definicje biedy “oficjalni” ekonomiści by Cię zjedli 😉
A Innova jest bezbłędna, kwintesencja sensowności vana i ‘terenówki’.


brazer Said:

@cubino
znawca-srawdza.


woland Said:

Halo, a tym chrześcijaninem to przestałeś być po bierzmowaniu, czy przed? :>


miwo Said:

w sumie Lesotho otoczone z każdej strony przez RPA jest totalnie od niej uzależnione. Ale tam jeszcze jest w miarę normalnie. Jest drugie takie państewko w środku RPA – Suazi (Swazi, Suaziland) – również bieda aż piszczy, ale to jest królestwo, król jest całkiem bogaty, ma wiele żon, odrzutowca i parę innych gadżetów. 😉
myślę, że GSV zrobiło Lesotho, bo to mały kraik, stosunkowo łatwy do objechania. a w Afryce poniżej równika Islam jest na razie mało ekspansywny.
auta japońskie i vw – czyli to, co dominuje też w RPA i stamtąd pewnie wszystko jest ciągnięte. gdyby to było bardziej na północ, byłaby szansa na jakieś francuskie… jakże mi się podobają te stare Mercedesy ciężarowe, nadal w użyciu :)
PS. nie będzie już Bajaderki?


Sukuremu Said:

A bajaderka nie może być po jakimś takim dodatkowym wpisie? :(


Batory Said:

Nieźle. Ale z tą “niemożnością stworzenia dobrobytu” się trochę zagalopowałeś – zupełnie jakby “dobrobyt” był czymś, co można obiektywnie zmierzyć bez względu na kontekst społeczny, kulturowy czy jeszcze jakiś inny. No i co innego “dobrobyt”, a co innego społeczna dystynkcja i chęć naśladowania tego, co zdaniem danego miłośnika Golfa 3 po tuningu uchodzi za klasę wyższą 😉


notlauf Said:

a kiedy jest bierzmowanie?

jutro będzie bajaderka, bo wczoraj oglądałem harrego pottera i mi się nie chciało.


Klasyk Said:

Wszystko spoko, ale to nie Lanos, tylko Accent sedan.


wnusiu94 Said:

To nie Lanos, to Accent.


ghetto.pimp Said:

Ktoś się już pytał o to, ale ponawiam pytanie bo jestem strasznie ciekawy: dlaczego koła przody i tyły lub reflektory są zamazane, lub np co takiego strasznego było napisane na budce telefonicznej?? ktoś z googla miał zacięcie to wszystko wymazywać…


miwo Said:

@ notlauf:
teraz to nie wiem, ale “nasze” pokolenie miało gdzieś tak w 7-8 klasie podstawówki.


ZepsutaKaszanka Said:

Złomniku widzę, że czytałeś Białą Gorączkę Hugo-Badera. Rispekt +100


benny_pl Said:

dziwna troche taka bieda jak sie jezdzi dosc powszechnie takimi drogimi minibusami… one u nas pewnie by srednio kosztowaly ze 2-3tys a pickupy i terenowki i wiecej… to ciekawe ile one tam musza kosztowac?? pracuje sie 30 lat zeby ostatnie 4 lata pojezdzic takim busikiem?! jest co prawda i sporo “tanich” sedanow, ale ogolnie wydaje mi sie ze patrzac po samochodach to biedniej by bylo na Ukrainie… a podejzewam ze odnalazl bym sie w realiach zarowno tam jak i na Ukrainie.. juz raczej w szwecji nie chcial bym sie znalesc, bo jak ktos potrafi zrobic coz ze zlomu to w takich gracianych krajach ma dobrze, a w takich szwecjach to “wrog ekologii, lepiej go zamknac”
– u nas tez mowi sie ze bieda bieda a tak na prawde tak z 80% ludzi ma wszystko co potrzebuje (nie mowie ze nowe, ale po co nowe??) moze i nie stac nas na jakies luksusy ale ogolne marudzenie jest na wyrost… (inna sprawa ze nasz rzad stara sie zeby bylo coraz gorzej ale to juz co innego..)

wdac ze domki tam tez sa w miare, ludzie nie zyja masowo w jakis szalasach w buszu, wiec wydaje mi sie ze jest w miare dobrze :)
tylko targi to “osiedla z blachy falistej i kartonu” ale taki to urok targow i “ucywilizowywanie” ich na sile powoduje tylko to ze ci najwazniejsi sprzedawcy wszelkiego rupieciarstwa sa wyganiani, biedniejsi rolnicy tez, a zostaja w zasadzie zwykli sprzedawcy, przez co taki targ juz wogole staje sie jak sklep, co jest zupelnie bez sensu


pete379 Said:

Ciekawe ile taki MAN TGA XXL kosztuje w Afryce. Ostatnio firma w której pracuję sprzedawała VOLVO FH12, zadzwonił facet z ZEA, jak usłyszał, że samochód jest nadal w ruchu krajowym, to tak Allahował i cmokał, że wziął bez żadnych negocjacji w stylu Polaka-cebulaka i był nawet w stanie 3-krotnie przepłacić za dojazd byleby doturlać się nim do portu w Hamburgu. Ostatecznie Volvo poszło lawetą. To jaką oni maja przebitkę w dzikich krajach, że nie negocjują i biorą na pniu?


gehazi Said:

Jakieś 30% każdego zdjęcia jest nieczytelne.Podważa to sens całego przedsięwzięcia.


urq Said:

W gwoli ścisłość, na drugim zdjęciu jest Audi 200, a nie Audi 100 :)

Ewentualnie 100 z frontem od 200tki


Ryś Said:

“[…] bieda to nie jest mała ilość rzeczy materialnych, tylko mentalna niemożność wytworzenia czegoś pożytecznego z tych rzeczy.”

Bardzo mądre zdanie.

Co do toyot (ni odkrywczego nie napiszę pewne):
Rozmawiałem niedawno z dwoma handlarzami ściągającymi fury do Polski fury z Niemiec. Opowiadali, że jeżdżą we dwóch i wracają na kołach. Jak jadą do Niemiec? Gdzieś w Polsce kupują przed wyjazdem Japończyki z początku lat 90-tych na chodzie i tym jadą. W Niemczech sprzedają auta gościowi, który wysyła je statkami to Afryki, gdzie ma na to wielki zbyt. Co widać na GSV.


cubino Said:

@benny
Gdyby było w miarę dobrze, to by nie umierali przed 40.
A busiki raczej służą do zarabiania kasy jako przewóz osób.


lordessex Said:

Uwielbiam takie Afrykańskie miksy :-D, oby ich było więcej, zawsze ciekawe fury się tam trafiają. z wywożeniem do Afryki, to pisali niedawno w Auto Świat Classic tak samo o Peugeocie 504.


daniel Said:

Kto dzisiaj był w Radomsku pod biedronką renault avantime’m na warszawskich blachach , czy właściciel jest wśród złomnikowego gremium , ?


KjacE Said:

jezó, w pewnych chwilach miałem wrażenie że to taka ekstremalna wersja Polski 😀 poza tym, po co wywalać myljony na wycieczki, skoro można kupić komputer i zwiedzać sobie świat bez hiv, muszek afrykańskich, moskitów i murzynów? 😀


KjacE Said:

@notlauf “bieda to nie jest mała ilość rzeczy materialnych, tylko mentalna niemożność wytworzenia czegoś pożytecznego z tych rzeczy”, genialne słowa, sam od dawna tak uważam. W końcu jakby nie byli głupi to by wytworzyli coś nowego, ew. stworzyli jakąś cywilizację…


lordessex Said:

@Fajkowski:
Fura pierwsza klasa :-D, ale z ceną to trochę przesadził.


Uwequattro83 Said:

Ebo Said:

Noszenie rzeczy na glowie nie jest takie trudne, jesli pod miske, wiadro, czy co tam jeszcze zaklada sie zwinieta szmatke, ktora nadaje stabilnosc.


nastepnynick Said:

Pamiętam tego Golfa dwójkę, miał kolor mokry asfalt


Barti Said:

Tam nie może być tak źle jak to widać na zdjęciach i w opisie, zwróćcie uwage, że gość od popsutej jetty bardzo elegancko i przepisowo wystawił trójkąt ostrzegawczy. Takie zachowanie zupełnie nie pasuje do ogólnie panującego pierdolnika.


Rafako Said:

Rzeczywiście, pamiętam tą historię z nerką i Golfikiem II GTI. Milion lat temu był o tym artykuł… w papierowej gazecie, przed erą internetów :) Ty Notlauf nie dosyć, że stary jesteś, to pamięć do różnych pierdół jak widzę, masz niesamowitą :)
Serdecznie pozdrawiam.


ZepsutaKaszanka Said:

@Rafako
Relacja była w gazecie a potem trafila do książki. Polecam czytnąć.


Waśka Said:

Kiedy dziadek Baracka Obamy wyszedł z brytyjskiego mamra, powiedział do wnuka: wnusiu, jak czarny człowiek ma pokonać białego człowieka, skoro sam nie umie nawet zrobić roweru?


moses Said:

Ta “wczesna Innova” w RPA nazywała się Venture, a potem Condor (po lifcie).


Qropatwa Said:

Ten Merc to na pewno nie LAF. Wtedy musiałby być w pełni zabudowany i być czerwony. Ten Merc to L32x lub La32x w zależności od silnika i napędu. LAF oznacza firetrucka z napędem na 4 koła.


kbb Said:

@KjacE
“@notlauf „bieda to nie jest mała ilość rzeczy materialnych, tylko mentalna niemożność wytworzenia czegoś pożytecznego z tych rzeczy”, genialne słowa, sam od dawna tak uważam. W końcu jakby nie byli głupi to by wytworzyli coś nowego, ew. stworzyli jakąś cywilizację…”

Z cyklu ” Niezwykłe mądrości białych ludzi oglądających Afrykę przez Googla”


yeslauf Said:

Hmm, Notlauf czytau “Białą gorączkę”, allbo ktoś kto czytau opowiedział mu o gościu z Mołdawiii, ale tak naprawdę to był facet z Republiki naddniestrzanskiej! hehehe, so do I.


Demon75 Said:

Umierają przed 40, bo maja na miejscu sporo gównianych chorób, a jakoś koncernom farmaceutycznym nie jest po drodze z wyplenieniem takiej, np. malarii…Większa podatność wynika oczywiście z biedy, a bieda…i kółko się zamyka.


finn the human Said:

te zamazane budki telefoniczne i twarze to po prostu zbyt czuły googlowski automatyczny cenzor twarzy, wot zagadka


finn the human Said:

*budki telefoniczne i kołpaki – nei twarze


Hookie Said:

Panie Złomnik, odmieniłeś Pan moje życie cytatem o nerce, poważnie. 😉 A przynajmniej najbliższe miesiące, dzięki!


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1