zlomnik.pl

Home |

Byłem na spocie: najpiękniejsze Scorpia w mieście

Published by on August 30, 2013

Dzień dobry,
średnia pani złomnik zażyczyła sobie w sposób nie znoszący sprzeciwu, aby ojciec zabrał ją na pizzę z Żuka. Nolens zatem volens, wsiadłem w plastik z dieslem, gdyż nie posiadam żadnego jaktajmera (i nigdy niestety nie posiadałem) i udałem się na spot Youngtimer Warsaw. Bardzo dobrze zrobiłem, bo i pizza była całkiem smaczna, i średniej pani złomnik się podobało, i spotkałem dawno nie widzianych znajomych. Zaskoczyło mnie, ile się dzieje w tym miejscu – przyjeżdżają nie tylko jaktajmery, ale też klub BMW, Subaru, Hondy, Mercedesa, jakiś tuning, był nawet biały Mercedes CLA, ludzie jeżdżą na lągbordach, no po prostu to jest prawdziwe miejsce (w sensie – parking pod Stadionem Narodowym) spontanicznych spotkań społecznych, w skrócie tzw. spotów.

W oczekiwaniu na pizzę z Żuka, która nadjechała dopiero ok. 20.00, oglądaliśmy samochody. Niestety, było już zbyt ciemno na foty, gdy ktoś nadjechał na spota Autosanem H9. Doskonały wybór! Oprócz tego pojawiło się sporo innych ciekawych aut, których nie dałem rady sfotografować, m.in. Subaru SVX. Trafił się też całkiem elegancki Lexus LS400 z zachwycającą rdzą. Myślę, że właśnie dla oglądania nietypowych aut warto jest się wybrać na spot, ponieważ, powiedzmy sobie szczerze, oglądanie Maluchów i Polonezów jest równie ekscytujące co zakupy spożywcze w Oszą. Całe moje pxxxxne życie oglądałem Maluchy i Polonezy, od paru lat mogę już ich nie oglądać w takim natężeniu, a tu są ludzie, którzy spotykają się specjalnie po to, żeby gapić się na te kapciowate polskie samochody, wspominając, jak to było dobrze, kiedy ich nie było jeszcze na świecie. Nie było dobrze, było chxxxxowo jak żarcie w KFC. A przypomnę, że prawo jazdy robiłem w latach 90., w czasach gdy większość fanów jaktajmerów właśnie się rodziła.

No ale skoro już pojechałem i naprawdę było całkiem spoko, to może pokażę jakieś zdjęcia. Zwłaszcza, że dwa samochody przykuły moją uwagę w sposób szczególny i zasługują na oddzielne wyróżnienie oraz opis.

Jednak zanim do tego przejdę, chciałem docenić, że ktoś przyjechał sobie chyba pojeździć na desce albo na rolkach Mazdą 121 “jajeczko”/”kapelusz” i nie ustawił się, o dziwo, w rzędzie z klasykami – przecież to jest jaktajmer pełnym ryjem. Jak to nie jest jaktajmer to ja nie wiem co jest.

Maserati z V8. Wspaniała stylizacja, wspaniały dźwięk, wyjątkowy samochód. Nawet mnie to targa, a przecież niby jestem niewrażliwy na takie sportowe wozy.

A teraz już najpiękniejsze fury spotu. Obie, o dziwo, to Fordy Scorpio.
Pierwsza to 6-drzwiowy Coleman Milne. Można powiedzieć – e, limuzyna na śluby. Może i tak, ale to nie do końca prawda. Tak naprawdę angielski Coleman Milne budował te wozy od nowa, od zera, wykorzystując jedynie podzespoły Scorpio. Auto jest całkowicie przebudowane pod kątem nadwozia – posiada sześcioro funkcjonalnych drzwi (!), trzy rzędy siedzeń, dwa oddzielne miejsca z tyłu i jeszcze trzy pośrodku na wszelki wypadek, jest też wyższe niż zwykłe Scorpio sedan. To model Coleman Milne Dorchester/Grosvenor (różnice są kosmetyczne) – z tego co wiadomo, właściciel samodzielnie dokonał przekładki kierownicy, a pojazd jest naprawdę w idealnym stanie. Gratulacje. To wyjątkowy jaktajmer, prawdziwa ciekawostka, auto, o którym można sporo opowiedzieć i wciąż sporo pozostanie do powiedzenia.

Przepraszam za photobomb na zdjęciu, ale był tłok wokół tego wozu

Drugie auto godne wyróżnienia to Scorpio z przodem od Mustanga. Co za piękna przeróbka! Co za wspaniały pomysł! Istny geniusz. Jakie idealne nawiązanie do wpisu na Carscoops o konceptach Mustanga –> LINK. Ale bym jeździł czymś takim! Brawo dla właściciela za odwagę i fantazyjną realizację. Na pewno jest to milion razy lepsze i ładniejsze niż wyłupiaste oczy ostatniej generacji Scorpio. Ford powinien się uczyć.




Comments
milky Said:

Całe moje pxxxxne życie

piękne? ;>


R.J. Said:

Targa to Porsche :)


JanKo Said:

Scorpio robi robote. Uwielbiam tego poliftingowego wieloryba, ze smutnymi szarymi swiatlami.


Mati Said:

Całe moje pxxxxne życie?
Pyszne? : D


Marcopolo Said:

Skorpiostang rulez :-)


Gzara Said:

Grosvenory nie są takie drogie w UK, Raz na bootfaire goscio sprzedawał jakieś badziewie z takiego,


O, piękności!
I nareszcie, nareszcie, NARESZCIE teza, którą powtarzam od dawna, znalazła potwierdzenie: 121 “jajeczko” (zaraz przyjdzie Brazer i powie, że “mydelniczka”, niech mu będzie) to jaktajmer pełno gembo! Szczególnie z faltdachem. Chyba warto kupować póki są tanie (bo są). Poproszę. Żółtą najchętniej (raz widziałem, prześliczna). Serio, kocham ten model.


versus Said:

Na spocie było wiele osób, które obejrzały niecały tydzień temu pewną kasetę video.


Gwiździor Said:

Milki jak to piękne życie? W tej poje…ej Polsce?!


notlauf Said:

versus: ależ tajemniczy komentarz. Nie wiadomo czy się bać czy cieszyć.


versus Said:

notlauf: gdybym był jedną z tych osób udałbym się na Tor Służewiec, obstawił jakiegoś kiepskiego konia, poszedł go poklepać, a za wygraną kupiłbym MR2 AW11 i pojechał spędzić ostatnie moje godziny na Nordschleife.


notlauf Said:

Aha. Rozumiem. To znaczy… eee… czy coś. Ale AW11 też bym sobie kupił.


notlauf Said:

Dobra cena. Żeby to jeszcze był diesel.


2k2 Said:

Co to za cypideusz na środku maski Colemana? Oraz spisek, przedwczoraj podczas spaceru z narzeczono mijaliśmy zaparkowanego Robala, wypowiedziałem sakramentalne “Jeździłbym”, rzuciłem parę historyjek związanych z tym modelem i poszliśmy dalej. Dwa dni później Scorpio na Złomniku. I to jest kolejny raz proszę państwa.

Oraz: “Nolens volens.. kraplak!”


brazer Said:

notlauf Said:

MYDELNICZKA TO JEST TRABANT
A 121 TO JEST JAJECZKO W KAPELUSZU


tata Said:

Mazda 121 mówi się GRUSZKA


brazer Said:

NIE BĘDZIESZ MNIE MAZDY UCZYŁ NOTLAUF!!!!!!!!!!!!!!!!!!111111111


2k2 Said:

@notlauf: link nie działa. Sprawdzałem kilka razy.


formel Said:

Scorpio zebrało więcej gapiów niż Indy? Fani złomnika sie mnożą jak króliczki.


miwo Said:

powiedziałbym nawet, że jajeczko w głębokim talerzu 😉
w UK widziałem sporo Colemanów Scorpio przedłużonych, podobnie Senatorów, ale takie coś podniesione widzę pierwszy raz – ładny :)
drugi akapit dzisiejszego wpisu uświadomił mi, jaki jestem już stary, bo pamiętam zaparkowane pod domem Syrenki i Duże Fiaty, Zastavę sąsiada, FL Cioci oraz podróż na pogrzeb Dziadka Warszawą sedanem…


pr Said:

Miałem kiedyś takie Maserati, model Indy, rocznik ’70, 4,1 V8. Było wyprodukowane w Bułgarii (!!!).


RMF Said:

Z ciekawych Fordów był jeszcze pick-up, chyba na basie Sierry. Stał sobie spokojnie z boku, większość ludzi do niego nawet nie dochodziła.


Bartim Said:

@basisto mam małą prywatną prośbe … chodzi mi o wykorzystanie jednego zdjęcia które zrobiłeś na ‘słoikach’. Daj znak na maila to wyłuskam w czym rzecz barteam małpiszon mlociny.pl

sorry za offtop


SMKA Said:

Cóż, niby staram się nie upierać przy tym że jakiś samochód jest ładny lub brzydki, bowiem w tego typu dyskusjach i tak nikt nikogo nie przekona, ale jak dla mnie Scorpio Mk 2 jest po prostu ohydny. Tył jeszcze może być, tylko ten przód. Naprawdę, nie wiem jak takie coś mogło wejść do produkcji. W porównaniu z tym samochodem taki Peugeot 605 (podobno smutny jak dworzec w Kutnie) jest motoryzacyjną pięknością. Inna sprawa że na autocentrum w komentarzach pod artykułem o Scorpio Mk 2 byli tacy którzy twierdzili że Scorpio Mk 2 wygląda nieźle :)


Mav Said:

Ciekawe to scorpio long.
Nie tak dawno z kumplem natrafiliśmy też na ciekawe auto, w Magdeburgu jakoś o 2 czy 3 w nocy:
https://picasaweb.google.com/filip.zielazny/OmegaLong


Zyga Said:

orzeszkurna, jakie smutne to ogłoszenie o scorpiomustangu:
“Jedyna przyczyna ogłoszenia – wyprowadzamy się definitywnie z Polski. Stąd też śmiesznie niska cena, bo zależy mi na sprzedaży do końca sierpnia.”
:(


Harry Reems Said:

Ale czemu smutna? Jest wiele miejsc poza Polska, gdzie mozna fajnie mieszkac.
A tak w ogole to:
Heeeeeee! Braze nie zna sie na Mazdach! Zygu zygu! 😛


lordessex Said:

Coleman to chyba robił już wcześniej podobne przeróbki Granady :-D, w każdym w razie w UK też były wcześniej takie przeróbki Granady/Consul dosyć popularne.
A u nas karawany pogrzebowe w czarnym macie. Jezu, jak ja nie znoszę tych wszystkich Granad/Taunusów w czarnym macie!!


Beton Said:

@SMKA Ja wręcz uważam, że Mk2 jest przepiękny 😉 Poważnie. Ma cudowną, elegancką sylwetkę, nisamowite tylne klosze (ale tylko sedan) rozczulające przednie reflektory (co prawda jedno do drugiego pasuje jak Sasha Gray do zakonu) i denne wnętrze. Kiedyś red. Frankowski napisał w śp. MotoMagazynie, że Scorpio należy jeździć tylko w nocy albo wszystkich wyprzedać. Wała! Gdybym tylko miał na tyle jaj kupiłbym Scorupe i śmigał na co dzień. Dlatego, też w tym miejscu składam wyrazy uznania i szacunku dla użytkowników capri.pl. Czarny mat jest kretyński ale na żywo nie odważyłbym się tego powiedzieć ludziom, którzy odbudowują blacharkę w granadzie albo kleją kabelki w skorupie.


Mnie też smuci jak się ludzie tacy wyprowadzają z PL … bo sam byłem wyprowadzony ale się wprowadziłem,aaa chyba wiem co znaczy parapicznie …

otóż, “para” oznacza jak a piznie , hmm ,,, zaraz to wyjaśnie – picznie czyli jak piczke … czyli parapicznie oznacza jak cipkę … czyli chciałbym to auto parapicznie należy tłumaczyć chciałbym to auto jak cipkę ? czy to zrozumiałe ?


Krzysiek Said:

Nie pamietam juz gdzie to czytalem, ale podobno na prezentacji ostatniej generacji Scorpio w 94 roku, po zdjeciu plachty przykrywajacej nowy model byla totalna cisza. Tylko ktorys z dziennikarzy zapytal, ze zarty zartami ale gdzie jest prawdziwe nowe Scorpio?

JAKTAJMER ALERT dla Scorpio MK2 !


tata Said:

wszystkie peugoty 205/305/405/505/605 to były ostatnie co miały wygląd, późniejsze to już tylko ciotowata wata…. aaaa… jeszcze bardzo kulturalny był p309, ale to tak naprawdę Talbot Arizona 😉


Julek Said:

Witam,
cieszę się że mój scorpiowy dziwoląg (dziwo-long?) się spodobał. Miałem trochę tremy ustawiając się w jednym rzędzie z klasykami, bo w końcu żaden z niego jeszcze “-timer”, choćby- young.

Oczywiście jego wygląd zewnętrzny budzi skrajne odczucia, sam uważam że dużo ładniej byłoby mu bez podwyższanego dachu, ale tak wyszedł z fabryki i taki już zostanie. Niestety nie udało mi się go zarejestrować z kierownicą w oryginalnym miejscu – mur urzędniczych barier był nie do przebicia. Nieco o tej z góry przegranej walce tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=fcqLdlvUp64
Tak więc spędziłem urocze pół roku na rozbebeszeniu go i złożeniu na nowo, ale nawet wszystko działa – więc liczy się efekt.

Gwoli ścisłości, olewając dziwny podział rodem z allegro, jest to scorpio mk3; mk2 to raczej roczniki 92-94, trochę po macoszemu uważane za “przejściówki” między nową, a starą skorupą.
Ale to takie kronikarskie ględzenie.

Tymczasem do zobaczenia na spotach i ulicach!


notlauf Said:

Julek, to Ty prowadzisz wypożyczalnię Rampa na Patriotów? Kupiłem tam ostatnio przyczepę, dwuosiówkę 330 cm, BARDZO ELEGANCKI SPRZĘT, WOZI DREWNO JAK WŚCIEKŁY


lordessex Said:

@Beton: Oliwkowy mat już bardziej do mnie przemawia, aczkolwiek bardziej pasuje do pojazdów wojskowych niz cywilnych.


lordessex Said:

@Julek:
Podobna sytuacja jest z Passatem. B4 to raczej B3 po liftingu, bo był krótko (1994-96). Powinień się właściwie nazywać B3 FL tak jak to zrobili z Bpiątką.


SMKA Said:

Beton, a ja myślałem że wszyscy którzy piszą że podoba im się Scorpio Mk 2 robią sobie “jaja”. No dobra, w końcu na tym forum też pewności nie mam czy Ty piszesz to na serio :) . Tata, jak dla mnie może być jeszcze Peugeot 607 i 508 (choć ten ostatni to jak dla mnie prawie nówka), choć i tak wyglądają gorzej od (mojego ulubionego) Peugeota 406 po liftingu w wersji sedan. Natomiast Peugeot 407 wygląda według mnie bardzo słabo, gdybym takiego kupił (bo nie jest to nieudany samochód) to chyba “przeszczepił” bym przód z 406 D9 (po czym zrobione przez kogoś zdjęcie mojego samochodu wylądowało by na złomniku :) )


garwanko Said:

Pieknie napisane o “kapciowatych polskich samochodach” :)

Taka prawda…


Mack Said:

Julek, gratulacje fury. widzialem dwa razy (wczoraj też) robi robote


Beton Said:

@SMKA zapewniam Cię, że mówię jak najbardziej serio. Dla bezpieczeństwa nie dodam, żadnych emotikonek, żeby nie wprowadzać zamętu. Co ciekawe (no powiedzmy że ciekawe…) to mojej Żonie Scorpio Mk 2 (nawiązując do dywagacji Julka) też bardzo się podoba. Ale spokojnie, Pontiaca Azteca solidarnie z większością populacji tej planety uważamy za koszmar stylistyczny.


Julek Said:

Notlauf: świat jest mały, a wypożyczalnia faktycznie moja – cieszę się że sprzęt się sprawdza, Rydwan to porządna polska firma.


egon Said:

Nie wiem skąd ten gniew taki straszliwy na te komunistyczne pojazdy:) Widok zadbanego poloneza, 125p, 126p, koniecznie ze wczesnych roczników, w normalnym ruchu miejskim lub na osiedlowym parkingu cieszy moje oko niezmiernie, bo tych aut już od dawna spotyka się coraz mniej. Na zlotach czasem jest tego za dużo, zwracają uwagę ciekawsze bryki. Nie żyłem w czasach PRLu ( tzn żyłem, ale nic nie pamiętam), więc może mi się jeszcze nie zdążyło przejeść tym badziewiem, ale wiem jedno – wielu ludzi żyjących w dzisiejszej Polsce by się w tamtej w jakimś sensie odnalazło!! Nie zapominajmy w jakim gównianym kraju żyjemy…. Kolorowo to kxxxa nie jest….


egon Said:

@tata

“wszystkie peugoty 205/305/405/505/605 to były ostatnie co miały wygląd, późniejsze to już tylko ciotowata wata…. aaaa… jeszcze bardzo kulturalny był p309, ale to tak naprawdę Talbot Arizona ;)”
A 406 to co??!!!


SMKA Said:

Co do “komunistycznych pojazdów”, jak dla mnie oczywiste jest to że sporo osób w Polsce jak ma jakiegoś “klasyka” czy innego “jaktajmera”, to jest to pojazd z “demoludów”, często polskiej produkcji. Według mnie chodzi tutaj o sentyment. Ja też mam znacznie większy sentyment do Fiata 125p niż do Forda Taunusa czy Peugeota 504, choć te dwa ostatnie samochody były od dużego Fiata lepsze


lordessex Said:

@SMKA:
No i są często tańsze od Zachodnich z tego samego okresu. Bardziej mi chodzi o wynalazki produkcji Radziecko, czechosłowacko, jugosławiańsko NRDowskie.


brazer Said:

@Harry

to one siem nie znajo, nie che mi sie gadac wincej


RMF Said:

@garwanko – Co do ‘polskich kapciowatych samochodów” to taki właśnie ich urok, że są kapciowate. Love it od leave it. Ja do tej kapciowatości właśnie mam sentyment. Podejrzewam, że inne osoby też, bo po co inaczej kupowaliby wóz polski, dalece nieidealny, stary, styrany życiem, wymagający wkładów finansowych, skoro można mieć wcale niewiele drożej rozsądne i nowoczesne auto ze wszystkimi wygodami – wspomaganiem, klimą, elektroniką, a już na pewno niekorodującą tak szybko blachą?

@egon – nie wiem czemu się upierasz na te “wczesne roczniki” i PRL. Borewiczy wczoraj było z 5, Kantów chyba nawet więcej, do tego Warszawa-Garbuska i ze dwie Syreny (w tym jedna piękna, bo chyba nieremontowana). A mnie żal, że nie widziałem żadnej nowszej produkcji FSO – akwarium, przejściówki, analoga, wąskiego Caro, Atu bez plusa, czy Kombi. Mam wrażenie, że z tej pasji do “PRL i koniecznie wczesnych roczników” wygniją nam wszystkie młodsze i wcale niemniej ciekawe egzemplarze, zanim się zorientujemy, że one też są warte zachowania. Tymczasem takie Caro to już może mieć >20 lat na karku, a Plus 16… jeszcze dosłownie kilka lat i będzie je można na żółtych blachach postawić. I jestem skłonny się założyć o pół litra, że za 10-15 lat będą one rzadsze niż wszechobecne już dziś Borewicze.

Mnie zastanawia natomiast jeszcze jedna tendencja którą widzę: Zmiana felg i opon w jaktajmerach. Koniecznie na niższe, szersze, niskoprofilowe i totalnie nie pasujące do auta. Wczoraj widziałem kilka Mauchów, 125p i innych i szczerze mówiąc wcale mi się nie podobały. Wolałbym zobaczyć je na felgach z epoki, a nawet metalowych felach i fabrycznych kołpakach.


Zyga Said:

Smutno mi, że Polska staje się krajem, który nadaje sie tylko do tego, żeby z niego spiedroilć. Nie o to chodziło w Powstaniach.


2k2 Said:

@RMF: dla mnie zmienianie kół w jaktajmerach w sposób jaki opisujesz to świadectwo przypadkowości posiadania ww. wozu (ej bejbe, mam klasyka!), oraz kryptowioskowatości właściciela. Na przykład klasyczny.com – wychodzi fascynacja dresowozami i pęd do ATSowania – “dobre koło i gleba” i tak dalej. Fuj.


tsss Said:

“koło i gleba” mają za zadanie wyraźnie odróżnić youngtimer albo cultstyle od grzybowoza, tak samo jak iphone albo inny topowy model smartfona odróżnia hipstera od menela.


SMKA Said:

Swoją drogą, co do samochodów klasy “wyższej średniej” w miarę tanich marek (Ford, Peugeot, Renault), to jakiś czas temu na pewnym polskim serwisie aukcyjnym był do kupienia opancerzony Peugeot 605 z V6 i “automatem”. Co prawda nie wiem czy to było prawdziwe ogłoszenie, czy może był to żart, ale mogło być prawdziwe biorąc pod uwagę że cena malała. Sprzedający zaczynał od 70 tysięcy PLN, skończył chyba na 20. Według mnie spadek ceny jest oznaką że mogło to być prawdziwe ogłoszenie, biorąc pod uwagę że według mnie jak ktoś potrzebuje opancerzonego samochodu, to raczej kupi nowszy model, a nie “francuza” zaprojektowane pod koniec lat 80., natomiast ktoś kto chce taniego samochodu kupił by prędzej wersję nieopancerzoną z Dieslem lub z “zagazowaną” benzyną (nieopancerzoną, tak więc lżejszą i mniej palącą). W internecie pozostał ślad po tej aukcji. http://archiwumallegro.pl/peugeot_605_pancernykuloodporny-353378222.html. Swoją drogą, szkoda że ten Peugeot nie był jeszcze tańszy, można by kupić i szpanować w stylu “wożę się pancerną limuzyną” :)


tata Said:

lordessex Said:

@2k2:
Dokładnie, strasznie szpetne jest to zmienianie felg w klasykach. Takie samochody powinny pozostawać możliwie w jak najbardziej oryginalnym stanie.
To nie są dresowozy typu BMW E34, Opel Calibra, Toyota Celica czy wszelkiej maści Golfy GTI.


stvari Said:

“…są ludzie, którzy spotykają się specjalnie po to, żeby gapić się na te kapciowate polskie samochody, wspominając, jak to było dobrze, kiedy ich nie było jeszcze na świecie. Nie było dobrze, było chxxxxowo jak żarcie w KFC.”
To prawda… Popieram w stu procentach!


Kud Said:

Skorupa z pyskiem od Mustanga jest spoko. Mało kiedy patrzę przychylnym okiem na przeszczepy, ale to w jakiś dziwny sposób pasuje. Zresztą – zawsze będę utrzymywał, że samochody do lat ’80 były najładniejsze. Światła były światłami, zderzaki zderzakami, a bez tych elementów samochód nadal przypominał samego siebie. Teraz to połowa przodu jest z plastiku – zdejmij zderzak i lampy, a okaże się, że przód jest goły i pomiędzy szczątkowymi błotniczuniami sterczy jakiś kawałek blachy, który udaje pokrywę silnika. Maska ma być jak pół boiska do kosza, a nie jak kartka A5! O!


Airwolf Said:

Te jaktajmery/klasyki zlotowe byłyby ciekawsze,gdyby tylko miały czarne blachy i były w miarę oryginalnym stanie – jak od dziadka!!!!!!!! TYLE,NIC WIĘCEJ


parvuselephantus Said:

Wracamy do przedszkola? A brazer się nie zna na kapelusiikach :)


marekrzy Said:

Milne nie dość że napisał Kubusia Puchatka to jeszcze na dodatek robi przepięknie wykonane longi i temu podobne karawany


egon Said:

@Zyga

“Smutno mi, że Polska staje się krajem, który nadaje sie tylko do tego, żeby z niego spiedroilć. Nie o to chodziło w Powstaniach.”

Będąc obiektywnym i trzeźwopatrzącym… Jak już się znajdzie tę pracę, a jak się bardzo chce, to się znajdzie w końcu.. – to się jakoś żyje mieszkając z rodzicami, a jak się trzeba wyprowadzić na swoje, to pojawia się problem, bo te 1500 zł to naprawdę jest wtedy mało, dla niektórych i 4 tys to mało ( ponoć wg sondaży 40% Polaków marzy o zarobkach rzędu 2-3tys netto mies.)… Poza tym ta mentalność ludzi, podejście do drugiego człowieka ( tłumaczymy sobie, ze jesteśmy przynajmniej szczerym narodem, takim otwartym, niczego nie udajemy, nie tak jak te inne), no i syf, ale to się zmienia, powoli bo powoli… Ale wracając do tematu RMF napisał o alumach i niskim profilu na klasyku. Czemu nie?? Właśnie taka różnorodność jest piękna!!! Dopóki są ludzie, którzy hołdują stuprocentowej serii, a tacy myślę zawsze będą i jest ich przeważająca ilość.


Yossarian Said:

Mustangorpio widziałem wczoraj okolo 20:20 na Marszalkowskiej. Myślałem że zwidy mam 😀


SMKA Said:

Swoją drogą, czy wie ktoś skądś się wzięła moda na to aby stare “kanciaste” Fordy malować na czarny mat. Bo nie wiem czy to jest zagadnienie które trudno wyjaśnić, czy może każdy o tym wie a ja jestem “starofordowym” ignorantem


Szara_Wołga Said:

Jeśli chodzi o “koło i gleba” to niestety raz, że wygląda to przeważnie okropnie, dwa- jest do bólu niepraktyczne, a trzy- często przekłada się ponad mechanikę (patrz klasyczny i motyw z BMW, z którego woda zaczęła uciekać w Gdańsku i pchali się nim aż do Rumunii).
Jeśli chodzi o kanciaste fordy na czarny mat- w sumie maty to bardzo fajne lakiery, dość niepopularne i nadające takiego brutalno-sportowego charakteru, który w sumie dobrze współgra z ultrakanciastymi kształtami z lat 80tych. I nie tylko Fordów.
Jeśli chodzi o Scorpio to mi się żaba podoba, mówię poważne, zwłaszcza jej tył… Ogólnie, ten samochód wygląda dość amerykańsko. A, żeby nie było- Pontiac Aztec też mi się nie podoba. Widzę jedynie potencjał w zastosowaniu jego świateł do Rovera 75, który mi się podoba. Ot, tyle.


Boni Said:

(producent 😉 scorpiomustanga online)

Dzięki za dobre słowo. Scorpio-mustang ma starą ksywkę UFO i zaprawdę jest konceptem tylko, bo nie jest w żadnym razie skończony – prozaicznie, brakło czasu, chęci i kasy. Więc mając do wyboru przedłużać remont w nieskończoność (np. wielce zdziwiony zorientowałem się, że na docelowy zderzak, z formą itp. potrzebuję miesiąc urlopu…), pociąć/spalić złoma ze złości 😉 albo ogarnąć na tyle żeby jeździł, wybrałem to trzecie, i jeździ taki wydziergany byle, jak od ponad 2 lat. Fakt, odwraca głowy, czasem ze zdziwieniem, czasem z rozbawieniem; choć takie prawdziwe opady szczeny występują dopiero kiedy jeździ nim malutka żona 😉 BTW jego miejsce w garażu zajął Pontiac Fiero i tkwi tam już prawie dwa lata… :(

Dzisiaj UFO będzie jeździł a nawet zapier… ostatni raz po Wawie i okolicy; potem idzie spać pod dach, raczej na długo.

Ponieważ nie mam czasu na polemiki czy rozmowy (bo w zasadzie pakować się czas), rzucę garścią linków do bloga, może to rozjaśni nieco o UFO
http://bs-blog.clouds-forge.eu/index.php?post=2011_10_15_0_Hobby

o emigracji
http://bs-blog.clouds-forge.eu/index.php?post=2013_01_29_00_Epoka_lodowcowa
http://bs-blog.clouds-forge.eu/index.php?action=Seek&mode=tag&value=Alba

o moim podejściu do youngtimerów.
http://bs-blog.clouds-forge.eu/index.php?post=2012_05_23_0_Kult_sw_Forda

Pozdrowienia dla Złomnika i wszystkich fanów moto


Demon75 Said:

@Szara_Wołga – pomarańczowy mat, błękitny mat.
Co do Scorpio Mk3 – prototyp miał w tej ‘zmarszczce’ na tyle wąskie i długie światło stop – miodzio to wyglądało.


ryba-1 Said:

Taka mazde miala pare lat temu zona kumpla. my zwalismy to Kizia-mizia :)


antyshroth Said:

hahaha Mazda 121 jajeczko?! dobre:D przecież to kaczuszka
jajko to już szybciej honda syfic


pizza Said:

Colemana ale w “ubranku” z Granady widywałem w latach osiemdziesiątych na rogu ul. Miączynskiej i Karwińskiej w Warszawie pod domem zamieszkiwanym wówczas przez ambasadora Kolumbii (tak mi się wydaje że tego akurat państwa). Był srebrny, miał czworo drzwi, radio w prawym tylnym podłokietniku i winylem pokryty dach. Fajny był….


tamarixis Said:

Leniwiec Gniewomir; musisz koniecznie pojechać do Saarlandu. Pokłady Fordów i Mazd wszelkich typów i generacji są tam wprost niewyczerpane.
Wywożą je stąd Polacy, Wegrzy, Litwini i bogowie raczą wiedzieć kto jeszcze i wcale ich nie ubywa. 80% parku samochodów to Ford i Mazda.


@ tamarixis – ale ja nie jestem fanem Forda i Mazdy. Jestem fanem Citroena, Saaba i Subaru (oczywiście raczej starszych modeli). Owszem, lubię Fiestę poprzedniej generacji (jeździła w mojej rodzinie przez kilka lat, bardzo niezawodne, miłe w prowadzeniu jeździdło) a sam jeżdżę Mazdą (bo była najlepsza spośród tego, co znalazłem), ale sam Forda bym nie kupił bo nie znajduję nic, co by mi odpowiadało (poza staruszkami typu Taunus kombi), a z Mazdy tak naprawdę łechce mnie tylko właśnie okrąglutka 121, która jest takim stylistycznym następcą uwielbianego przeze mnie 2CV. Ale jeżeli można z Saarlandu przyjechać sobie ładnie zachowaną 121 z faltdachem, to może kiedyś się wybiorę…


C. Said:

@2k2: trafne spostrzezenie. ‘Dobre kolo i gleba’ obowiazkowo, ale zaden to obciach, to sa swiadomi swojego nieskazitelnego gustu koneserzy, przeciez w zadnym wypadku nie maja nic wspolnego z wsiowymi tunerami (gardze plastikiem, jezdze klasykiem), tyle ze sami sobie wyznaczyli co jest na miejscu, spoilery i lotki juz nie na czasie, ale zalosnie niski profil i micha na asfalcie to szczyt dobrego smaku. Klasyczny.com wiedzie prym w tej durnocie.

@SMKA: stare jak swiat przyslowie “o gustach sie nie dyskutuje”, bylem przekonany ze to nadal dziala. Bardzo lubie wyglad scorpio mk2 i nie widze wiekszego sensu dyskusji na ten temat, wszak nie prowadzi to do niczego. Wieszanie psow na Aztecu przypomina mi sytuacje z Multipla – innymi slowy takze go lubie, ale moze to moja ogolna sklonnosc do zalozen ‘designe’ lat 90 w stanach.

@Demon75: zgadzam sie w kwestii swiatel, tylko blagam, przestancie powielac te jezykowa bzdure w nazewnictwie, powielana przez osoby piszace o motoryzacji – waskie i dlugie swiatlo stop? Jestem pewien ze ten klosz jest NISKI i SZEROKI. Szczytem absurdu bylo niegdys napisanie o kloszach przednich reflektorow Calibry ze sa (jednoczesnie) waskie oraz szerokie.

Opancerzone 605 – NINJA :)


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1