
Chciałem zatytułować ten test "Morderca misiów", ale jeszcze się wstrzymam. Poczekajmy na wyniki sprzedaży.
Tak czy inaczej, przez lata na złomniku sikałem na nowe modele Volkswagena, w większości przypadków było to całkowicie zasłużone, bo jakiś tam Passat czy Touran to chała i dno dna. Niestety, tym razem muszę odwołać wszystko co złe na temat VW, ponieważ zrobili Up!-a i nie mam innego wyjścia, niż przyznać, że Up! po prostu miażdży większość samochodów na rynku. Jak to robi? Czytajcie dalej.
Ogólnie dla mnie jest oczywiste, że samochód musi być mały, żeby mało palił