
Dobry wieczór,
Tak jak obiecałem, dziś i jutro będzie dwuczęściowy miks. Ja wiem, że jest mecz finałowy, ale mecz się skończy (i wygra Hiszpania), a miks zostanie.
Tytuł dotyczy tylko zdjęcia, które pojawi się na końcu drugiej części miksu, ale wydaje się, że może się dobrze sprzedać, bo ma w sobie duży faktor szoku. Nie mam dziś nic mądrego do napisania, może z wyjątkiem tego, że wymyśliłem taką zależność: im gorsza sytuacja gospodarcza, tym piłkarze grają lepiej. Może jeszcze to, że wydawało mi się, że w ostatnich dniach nie przyszło nic ciekawego.