
Dzień dobry,
jakbym miał trzy córki (nie daj panie borze), to bym je nazwał np. Istana, Asuna i Murena. Na tle innych imion w grupie przedszkolnej i tak nie wyróżniałyby się zanadto. Ale nie o tym chciałem. Ostatnio chyba ktoś gdzieś wrzucił linka do moich niedawnych kontrowersyjnych wpisów o nowym, wspaniałym samochodzie i o silnikach z serii line-up, bo pojawiło się mnóstwo komentarzy do moderacji. Najlepsze były o tym, że jak nie odróżniam jednego Leona od drugiego, to jestem motoryzacyjnym ignorantem. Ale w szczególności zaskakuje mnie w Polsce ogólne nastawienie, że