
Dzień dobry,
złomnik w mojej osobie odwiedził Monte Carlo i ogólnie księstwo Monaco. Podczas gdy każdy, kto wybiera się do Monaco nastawia się na fotografowanie supersamochodów, ja postanowiłem zrobić coś zupełnie innego, czym chyba nikogo nie zaskoczę. Bardziej bym zaskoczył robiąc galerię z Bentleyami, Astonami, Porsche i Maserati. Ale spokojnie: w Monte Carlo nastawiłem się przede wszystkim na fotografowanie aut użytkowych z prestiżowymi, małymi tablicami rejestracyjnymi. Niestety połowa fajnych aut ma tam zwykłe tablice francuskie, ale mimo wszystko znalazłem sporo montekarlińskiego żelaza.
Pierwsze co mnie zaskoczyło w Monte Carlo to to, jak