
Drodzy Czytelnicy,
przykro mi, ale muszę przypomnieć, że nie odpisuję na pytania typu:
- jak zostać znanym blogerem/dziennikarzem
- gdzie stoją samochody z miksu
- jakie auto kupić za (....) zł.
Ponieważ nie mam pojęcia.
A najczęściej nie mam też czasu. Ostatnio nie miałem czasu, bo wieczorami budowałem z Lego. Śmieszne? Bynajmniej. Moim zdaniem nigdy nie jest się za starym na Lego. To rodzaj zabawki całkowicie ponadczasowej i co więcej, takiej która nie budzi prawie żadnych kontrowersji. Znacie kogoś, komu nie podobało by się Lego? Jakichś hejterów duńskich produkcji? Bo ja nie bardzo. Za to znam