Zakończenie sezonu Youngtimer Warsaw – najciekawsze wozy
Pojadę z Tobą na te całe jaktajmerstwo – powiedziała najlepsza z żon*. Nie spodziewałem się hiszpańskiej inkwizycji – odpowiedziałem. Wprawdzie w tym momencie nie wpadli trzej kardynałowie ubrani na czerwono, ale za sprawą takiego obrotu rzeczy zdecydowałem się na zakończenie sezonu jechać zwykłym plastikiem, a nie jaktajmerem, którym Starlet, jak wiadomo, nie jest. I bardziej szczęśliwego wyboru tego dnia nie mogłem dokonać, bo w drodze na zakończenie sezonu pan postanowił zaparkować w aucie którym jechaliśmy, rozgniatając jego tylną klapę swoim Fiatem Doblo. Gdyby to się stało w Starlecie, to bym teraz nic nie pisał, tylko bym szlochał w poduszkę. Ale na szczęście sprawa została szybko załatwiona, a przy okazji wezwana na miejsce policja zapodała gruby #swag podjeżdżając nowym Aurisem Hybrid.
I tak dotarliśmy na spot kończący sezon spotów Youngtimer Warsaw. Spoty YW, na które nie jeżdżę, przyzwyczaiły nas już do tego, że panuje na nich wielki eklektyzm stylów i zabytkowy Saab z lat 60. może stać błotnik w błotnik z Passatem B3 i nikt się nie denerwuje. Nie inaczej było i tym razem. Na pewno należy się cieszyć, że coraz więcej osób przyjeżdżających na spoty YW rozkminia czym jest jaktajmer, a ogólna reprezentacja Fiatów 125p i temu podobnych kaszanek regularnie się zmniejsza. Ja wybrałem dla Was prawie 30 najciekawszych moim zdaniem widoczków z zakończenia sezonu YW, a na końcu pokusiłem się o TOP FAJF najfajniejszych samochodów i myślę że mój wybór może być dla poniektórych sporym zaskoczeniem.
W pełni doceniam stan zachowania tego pojazdu. Ale dlaczego na pace nie leżą jakieś bardziej życiowe, polskie rzeczy?
Wspaniały skuter Zundapp.
Ładny B3. I tu proszę bardzo, proszę: kiedy ostatnio widzieliście naprawdę ładne, nie zabite B3? Czy wiecie, że zasadniczo ono się kwalifikuje już na żółte? ŁYSO WAM?
Genialne felgi. Wspaniale zachowane wnętrze. No i cudowny dźwięk silnika. CINQUECENTO MI AMORE.
Tego BMW na pierwszym planie to nie kojarzę, jaki to model?
No tak. Z tym autem na pewno będzie jaktajmer alert. A z którym, to już domyślcie się sami!
Gleba lepsza niż na żyznej Ukrainie.
O. Miałem Kiedyś Takiego. Piękne Derby. Nie wiem czy wiecie, ale ten samochód był megahitem: były to czasy, gdy Europejczycy kochali małe sedany. Aż dziw bierze!
Ta Omega z gęstym basem na pokładzie wspaniale przypominała niezapomniane czasy zlotów tuningowych.
Audi 80 B1 też było dostępne jako sedan 2-drzwiowy. Dzisiejsze A5 to jego mentalny następca.
Wyjątkowy VW Rabbit. Z tego co pamiętam to został chyba odnowiony niedawno, lub może to był inny, podobny egzemplarz.
Fiat Punto I – a nie mówiłem?
Renault 10 – HA HA HA, to jeden z najśmieszniejszych dowcipów jakie wymyśliłem.
Smutna sobie stała, taka samotna
Kompaktowe, 7-osobowe kombi: tak to się robi. A nie to co teraz.
A tak się robi kompaktowego crossovera. A nie to co teraz.
Fajny styl, który w Polsce nie spotyka się z dużym zrozumieniem.
Po prostu piękne 127.
Bella macchina bez dwóch zdań.
TOP FAJF z numerem pięć otwiera to Mitsubishi Eclipse I. To fajnie, że ktoś rozkminia o co chodzi w tych jaktajmerach i na spot przyjeżdża faktycznym jaktajmerem. Szkoda, że nie było nigdzie Opla Calibry. Propsy za tego Eclipsa! Dać mu znaczek Eagle i jeździć aż odpadnie to i owo!
Ex aequo piąte miejsce uzyskuje ten rewelacyjny Fiat Uno Turbo I z żaluzją!
Numer 4 w TOP FAJF przypada temu Humberowi Super Sceptre. Jak byłem mały, to Humbery gniły w Śródmieściu w sporych ilościach. Chodziłem na spacery z dziadkiem “do Humbera”, szliśmy na Koszykową gdzie właśnie dekomponował się taki Humber, i staliśmy, i patrzyliśmy sobie na niego. Alternatywnie można było iść “do Fiata”, czyli do wrośniętego w ziemię Fiata 2300 na Sadowej (obecnie Skorupki).
Numer 3: Toyota Corolla E7 kombi z dość nietypowym jak na esiódemkę przodem. Właściciel utrzymuje, że lepiej mu się nią jeździ na co dzień niż nowoczesną Corollą E10. A nie, czekaj… E10 jest nowoczesna czy nie?
Numer 2 przypada jednocylindrowemu, ale 4-kołowemu Piaggio APE POKER, który jest zarejestrowany jako pojazd samochodowy inny i można nim legalnie ciąć mając 16 lat. Jakbym miał 16 lat i dostałbym w prezencie takie Piaggio APE POKER, to bym w ogóle z niego nie wysiadał.
Zmieściłem się, wygodny.
A ZWYCIĘZCĄ JEST… Ten oto wspaniały, genialny, fantastyczny, piękny, cudowny, sfatygowany Chevrolet Caprice na czarnych blachach. Daję dwójkę bez oglądania!
*(C) Ephraim Kishon
chyba Ci niechcący wskoczyło podwójnie zdjęcie z zielonym Derby albo ja nie umiem wypatrzeć Omegi na nim 
piekny zlot ! piekny z lekka patynka Caprice ! A to BMW to mysle ze jeden z nielicznych prototypow pod dowodztwem VW-Porsche-BMW pod haslem G3. VW montowal bude, silnik i skrzynie plus bonusowo felgi jak na zdjeciach Porsche, a caly naped BMW. Mysle ze herr Andreas Schrauben bedzie wiedzial wiecej na temat tego wynalazku !
P.S. Panie Zlomnik, czy wyslanie zdjec na zlomnik@gmail.com a nie zlomnik@zlomnik.pl tez jest preferowane, bo tak zrobilem … ?
Byłem, widziałem, piękności. Sam oczywiście najwięcej spędziłem przy Saabach 96 (dużo bardziej do mnie mówią niż Krokodyl) i Cytrynkach, szczególnie przy CX-ie kombi (nie licząc XM-a, którym się bujnąłem – dzięki, Karol!). Fiaty też piękne – takim 127 to bym pocinał na co dzień.
Lecę na Nity zatem.
Szkoda że nity tak daleko – ja swoimi skodami 105 nie mam szans dojechać z dolnego śląska … szkoda że ta impreza nie pączkuje tak jak klasyki nocą,
Zawsze mnie śmieszyło, że B3 wygląda lepiej od B4 😀
Wspaniały design, który się w ogóle nie zestarzał..
Bardzo dziękuję za miłe słowa na temat mojego Caprica Kocham to auto
Na zlocie w Starym Olesnie dostalem nagrode “złoty tłok” za największego złoma
Samochodów było faktycznie mnóstwo. Mnie i żonie podobał się Fiat 500, VW T3 Wesfalia, doładowany czerwony Peugeot 205 GTI, Humber rewelacja, CX. W garażu bym nie pomieścił.
Dobrze, że nie pączkuje, bo to grozi modą, masówą, rywalizacją i zabiciem idei. Albo powstaniem idei. Według mnie najlepszy jest plan bez planu: trafiło się fajny pojazd – jeździć, dla siebie, nie na spoty. Wyrywanie od grzyba już jest sportem.
@tajemniczybrodacz: a nie ma żadnego jaktajmerstwa na Dolnym Śląsku? Sam bym chętnie jeździł swoim Twingo i CC rzony
“należy się cieszyć, że coraz więcej osób przyjeżdżających na spoty YW rozkminia czym jest jaktajmer” – dokładnie, wszystkie te Omegi, Golfy IV i Passaty B5 rodem z ATSu, mniam.
Oraz boski ten Regal, którego tu nie widać ale jest w galerii na Stadzie. Ma ktoś jeszcze galerię i mógłby udostępnić?
O taki Caprice to kolejny kandydat na dupowóż na przyszły sezon. Razem z Fordem CV/Mercury GrandMarquic/Lincoln Towncar lub Cadillac Fleetwood czy może Tatra 613. Na dzielni kołomnie 2 parkują. Jedna bardziej zmęczona od 2giej 😀
Piękny hebraizm* na zakończenie
Zegar w Piaggio przypomina te z niektórych VW.
Ładna Corolla. Ale te przody – można się pogubić. Wszystkie te japońce z lat 80. są prawie identyczne.
Zaintrygowała mnie jeszcze ta Auris Hybrid. Chyba przegapiłem jakiś przetarg dla mazowieckiej/stołecznej policji. To już nie Hyundai/Kia? A może to tak jeden egzemplarz ad experimentum do testów…
ta omega to ma 3.0 + kompresor i nadmiar mocy jeśli się nie mylę 😉
Na dolnym śląsku niewiele się dzieje – Może we Wrocławiu ale nie wiem za bardzo od kiedy Kuropatwa odleciała z Wrocławia to już w ogóle nie wiem , więc o Ile jak chce Ziemkiewicz ,Polska to kraj postkolonialny – Czyli Jest Metropolia – Warszawa (podobno największa wieś w Polsce ?) to poza metropolią jest interior – (mam na myśli warstwę tego co się dzieje w sferze kultury itp.) – to ja mieszkam na takim interiorze – wrażenie jest tym dojmujące że o ile mieszkał bym np. w dolnośląskich Pasikurowicach, czy Kostomłotach – to ultymatywnie wiem , że jestem w tzw. anus mundi … czyli na dnie ,na zadupiu ,prowincjonalnej wsi, dolnego śląska co jest zadupiem polski a polska jest zadupiem europy – i wówczas wiem gdzie jestem, ale mieszkam w Legnicy – mieście na prawach powiatu – ponoć ma 100k mieszkańców – a ja się czuję jakbym mieszkał nie wiem gdzie – do tego ta mentalność ludzi jakaś dziwna – zamkniętych w sobie, brandzlującymi się nad pasacikami, toyotkami z salonu i ja nie wiem co ja tu robię ze swoimi 105 tkami … trwam !
UNO TURBO RZĄDZI!!!!!!! I ta żaluzja……..mmmm jak już kupię sobie moje wymarzone R11 zainwestuję w taką 😉 Swoją drogą ostatnio zastanawiałem się o latach `80 i to musiały być na zachodzie fajne lata. Wszystkim bardziej zależało na zabawie, niż na ociekaniu prestiżem. Zabawa kolorami, wzorami itd, owszem był to kicz ale chyba nikt się sztucznie nie silił aby być bardziej prestiżowy niż jest to możliwe. Owszem w `80 zaczeły się luksusowe maluchy jak R5 Baccara czy 205 RollandGaros (czy jakoś tak), ale jakoś nie udawały czegoś innego niż malucha z bogatym wyposażeniem.
Ale dzisiejsze A5 jest trzydrzwiowe
Co do pięcioosobowego kombi to dzisiaj taki układ siedzeń znajdziemy w uwielbianej przez Notlaufa Tesli S.
zdanie “Wszystkie te japońce z lat 80. są prawie identyczne.” z mojej poprzedniej wypowiedzi napisałem w opcji “Janusz mode”, co zaznaczyłem ramkami , ale jakoś to się wycięło w publikacji.
tajemniczybrodacz – a kto Ci broni wziąść sprawy w swoje ręce ? Ja założyłem klub pojazdów zabytkowych w mieście 50 tyś mieszkańców. Początkowo spotkania tylko na telefon, po kilku miesiącach powstało forum a po 2 latach mamy już ponad 85 użytkowników i jak się okazało wiele cikawych aut i ludzi w okolicy, których wcześniej nie było widać.
@Seven – Legnica – to specyficzne miasto – bardzo trudno tutaj cokolwiek zrobić ,ale masz racje, w tym względzie że niema co marudzić i biadolić …
Przyznam się, że też jestem fanem żaluzji na tylną szybę, od zawsze mi się niesamowicie podobały. Oczywiście do swojego “starucha” też zamontowałem.
Ten Humber to raczej Super Snipe. Sceptre był mniejszym modelem, bazującym na Hillmanie Super Minx, a później na Hunterze, i nie miał wersji Super.
No jak to nie wiesz co to za BMW!? Przecież to BMVW serii 3 :). A Caprice niesamowity.
W takich chwilach żałuję że do Warszawy mam 300 km. Naprawdę ciekawe auta, każdy znajdzie coś dla siebie. Taki Eclipse, lecz mniej błyszczący i w 100% oryginalny (!) jeździ sobie po wsi mojej babci (dawne nowosądeckie) od kiedy pamiętam i przestać raczej nie zamierza. Piękne combo sytuacyjne tablic Wartburga i zadbanego B3. A jaktajmer alert obstawiam dla E39, bo dobrało się już do niej całe pokolenie dresów które zarżnęło całą populację E34 w kraju, ewentualnie Lexus IS – fenomenalny samochód, lecz zbyt drogi w utrzymaniu, by rekompensował to prestiż marki (dla polaków cebulaków wciąż Audi >>BMW>>>VW >>>>>>>>>>>>>Lexus)
@Leniwiec Gniewomir- wyobraź Sobie że kiedy już wracałem zawieszenie pracowało bajecznie.Chyba XM Cie nie polubił
Po za tym to żałuje teraz że nie wbiłem Xemem obok CX bo mało kto patrzył na parking obok.
Narzeczona zakochała się w niebieskim garbusie z ostatniego wypustu, kurcze może jej nie będe ograniczał
@Aremberg Popieram. E39 zaraz będzie też tępione przez Hordy Ortalionu. E30 i E34 już zarżnęli, to wzięli się za E36 i E39. O ile jeszcze E39 idzie znaleźć ładne to E36 jest już bardzo trudne do upolowania. Choć z drugiej strony, ostatnio najpopularniejsze dresowozy to Audi 80/A4/A6, więc może trochę tych BMW się jeszcze uchowa
Ten VW Rabbit wygląda żałośnie na tych felgach z naciągniętymi oponami. Zresztą, nie on jeden, wszystkie te “german style” wyglądają równie tandetnie przez dobór felg. Z tego co widziałem na innej stronie, był tam też Fiat 125p z podobnie założonym ogumieniem, to już w ogóle za głowę się chwyciłem jak to zobaczyłem.
@tajemniczybrodacz – mam to samo wrażenie odnośnie DŚ. Ci http://www.petrolhearts.pl/ sprawiają dobre wrażenie i może będzie z tego coś dużego, ale sam nigdy nie miałem okazji się wybrać na żaden ich spot, raz, że mam jednak kawałek do przejechania a dwa, że zawsze coś akurat mi nie pozwalało się ruszyć z domu. Może w przyszłym roku obadam temat.
jakoś wyjątkowo mi pasuje ta żaluzja w uno!:) Widzę że były też trzy R5, dobrze znane z forum… To auto nigdy nie było w Polsce popularne. Dla mnie to jest numer jeden, ex equo z uno turbo I.
W TOP5 wygrał prawdziwy szrociak – bardzo dobrze;)
@panrysiek
Potwierdzam mało się u nas niestety dzieje. Są zloty tematyczne np. Balerony, albo VW starsze i to by było z grubsza na tyle. Petrolsi coś tam działają ale nie pojawia się tam dużo aut. Kiedyś coś tam się jeszcze działo pod mostem Milenijnym ale nie na dużą skalę – 20, 30 fur w tym połowa to Golfy III. Trzeba by coś ogarnąć. Może jakiś rajd na początek.
Oooooo, Notlauf, znaczy się w dziecinstwie podobne okolice eksplorowaliśmy bo Humbera na Koszykowej jak przez mgłę pamiętam że wrastał (seniorstwo do przedszkola na Mokotowską mnie prowadzało a z przedszkola do Dolinki Szwajcarskiej na spacery nas pędzili 😉 ). I pamiętam że pojazd znacząco różny od szarej otaczającej ludzkość masy gdzieś w tamtych rejonach tkwił 😉
132 GLS 1800 – niezły (chociaż osobiście wolę 132 2000). Saab 96 krótkonos – bardzo chętnie przygarnę.
Potwierdzam, stała seledynowa Calibra na feldze i dokładkach na styl Riegera czy tam Lumma Tuning.
Andziasss dobrze gada, sypnąć mu kreskę 😉
Spotowanie to ogólnie dobra rzecz, choć mnie jakoś zawsze szybko nudziło stanie na placu i ględzenie o autach, samochodach i furach. Wolałem się urwać i pobujać trochę na spokojnie po mieście i/lub okolicach. W sumie mogę się uznać za ojca-założyciela małego kółka wielbicieli nawet 😉 choć szybko sam się przestawiłem na wieczorne przejażdżki indywidualnie, tudzież w gronie niewielkiej, dobranej załogi zaopatrzonej w bro…..kuły rzecz jasna
Ale na rajd Złomnika trzeba będzie pojechać, nie ma dwóch zdań, a i Nity i Korozja wydają się być dobrą opcją, bez zapowietrzania się ideą jeżdżenia klasykami.
.
Tutaj jakoś mi się nie widzą te tuningi, Omega nisko&ciemno&głośno&na_kole, solidny skądinąd youngtimer Gofer I zmuszony do wożenia się na feldze i glebie… co za dziwny trend. Patrzcie na mnie, świecę chromem, aaa poza tym nie mam gustu i podonżam za modo… Dentyści się zapewne cieszą. Za to G-II Country jest fajny, przy tym praktyczny na naszych odcinkach asfaltu między dziurami.
.
Beemek E36 nie ma co żałować, to są kible, wyglądają tak sobie, wnętrze już nieciekawe i ciasne, tyle że dobrze jeżdżą i łatwo trafić coś z dużym, mocnym silnikiem. Niezłe na rzetelny dupowóz. Podobno dobrze się nimi bije muchy bocznymi szybami ze względu na dobry rozkład mas, czy cuś tam. Za to szkoda E34 bo są to całkiem niezłe herbatniki, a w mocniejszych wersjach i w dobrych rękach zawstydzą niejednego ściganta-ajfoniarza z żelikiem na czaszce i wlotem na masce (auta). Dość powiedzieć, że to jedne z tańszych V8 jakie można dostać (3 litrowe) i jeszcze normalnie nimi jeździć, nie rujnując się. Oj, czaiłem się na takiego, bulgocik by był… Zaś użytkowane normalnie, z techniczną kulturą, są nie do zajeżdżenia bydlaki. Na szczęście pozostały jeszcze okręty flagowe E32, których najwyraźniej młodzi gniewni nie poważają, i bardzo dobrze z kolei pozostałe już w podaży trójeczki E30 zaczynają kosztować, co też chyba odstrasza gówniażerię, zresztą jak ktoś nadmieniał “Audi to teraz nowe BMW”
Eclipse jedynka!!! Jeżeli to nie żart to okazuje się że mam jaktajmera. Od kiedy zaczęli mnie o niego wypytywać starsi panowie i wspominać jak się pojawił wiedziałem że coś jest na rzeczy. Kiedy go kupowałem 2 lata temu to było ich jeszcze stosunkowo sporo na rynku i był jak większość kupe z tego okresu samochodem którego największym problemem była grupa docelowa, obecnie występuje już rzadziej zarówno w dobrym stanie jak i po dresowym tuningu. Skoro był jaktajmer alert na pierwszego Probe’a, chętnie zobaczyłbym podobny wpis o pierwszym Eclipsie. Mogę kiedyś pożyczyć do testu jeśli ktoś mi powie gdzie w Warszawie wymienię tanio uszczelkę pod głowicą w 4g63 😀
co więcej – na Nitach też chyba nie było żadnej Syreny!!! Wspaniale.
Haha!!, dobre z tym Renault 10! Właśnie wróciłem z Nitów i jestem przeszczęśliwy :-D. Ogromny plus za ciekawe zadanie na checkpoincie Złomnik! 😀
@Brazer:
Były na Nitach Syreny i to 3 nawet, w tym jedna Bosto 😀
A propos jaktajmerów: w definicji AutoClassicŚwiat (czy jakoś tak) można wyczytać, że to pojazd starszy niż 15 lat, a nie starszy niż 25 (?) Ciekawym jakie są fundamenty tegoż (s)twierdzenia…
Co do ciekawego tematu “od kiedy zaczyna się youngtimer”, jak dla mnie dużo zależy od tego ile mamy lat. Ja jestem już tak stary że czuję się dziwnie (nie wiem jak to inaczej ująć) kiedy na złomniku w dziale “jaktajmer alert” ląduje Ford Mondeo Mk 1, podczas bardzo dobrze pamiętam czasy w których dobrze znana mi osoba miała taki samochód jako kilkuletni i “świeży”. No, ale do rzeczy, przedział 15-25 lat jest według mnie mocno naciągany. Wyjdzie na to że wszystkie jeżdżąca po naszych ulicach Peugeoty 405 to “yountimery”, a najstarsze egzemplarze (rocznik 87) to już są jakimiś “oldtimerami”. No i okaże się że spora część naszego społeczeństwa “ujeżdżająca” Fordy Mondeo Mk 1, wczesne Peugeoty 406, Renault Laguny I, Volkswageny Golfy III czy inne Fordy Escorty tak naprawdę jeździ youngtimerami, choć pewnie nawet o tym nie wie
Czy kandydat na jaktajmera to IS250 (albo… tego… yyy…. IS220d)?
@pr
za czasów IS-a 1 generacji jeszcze nikomu nie śniło się o dieslu w Lexusie. BTW, czy IS 2 gen. nie był czasem jedynym Lexusem dostępnym z dieslem?
@Qropatwa, @tajemniczybrodacz, @tjo
mówicie i macie – trzeba się szykować na najbliższą niedzielę:
sorry, ale te wszystkie zloty to są spotkania małych chłopców z małymi siurkami (co jest dość logiczne)
zloty so fajne
Pewnie się zjawie w niedzielę we wro, pytanie tylko czy twingiem czy cc? Co je bardziej jaktajmer? BTW pamiętam jak na ulicy, gdzie ma się odbyć spot latałem bokiem maluchem I kiedyś tam stał strażacki Star 25 jako reklama czegoś tam. Obecnie trafił do muzeum w Jaworzynie Śląskiej i nawet był kilka dni temu w miksie.
Ten francuz fajny czy niefajny? Miał ktoś takiego z tym silnikiem?
http://tablica.pl/oferta/renault-19-1-8-16v-137km-lpg-CID5-ID3NKar.html#4a4f37d7eb
19ki to renówki ze złotych lat marki. Megane I kontynuowało dobrą passę a później już było tylko gorzej. Fajna 19ka ale cena wysoka.
Dopóty dzban siurka nosił, dopóki nie urwał? Czy jakoś tak.
Nie byłem, a to pech 
Odbiłem sobie na nitach 😀
Moje typy do top3:
Saab kombi, uno turbo & dyłiner Piaggio!
@dzban
Dylemat trolla: Lepiej mieć małego siurka, czy pusty dzban?
Nietrolle jeżdżą na zloty olewając takie rozterki 😉
Ja tam nie jezdze bo sie boje. Tam wszyscy maja brody, ciuchy z Tesco i dziwnie pachną. Taką naftaliną czy coś w tym stylu. Byłem raz i czułem się nieswojo.
ej, pierwszy raz widzę R19 z kierunkowskazami w zderzaku, więc odpalam google i… człowiek uczy się całe życie.
mam pytanie do znawców Toyoty. tak po raz pierwszy zdecydowałem się zapytać publicznie, bo się założyłem z kolegą. posiada on Corollę IX (E120/E130) w wersji kombi (Wagon) z silnikiem 1.4 D4D. I twierdzi, że jest to auto wyprodukowane w samiuśkiej Japonii, “bo ma silnik D4D”. no, mimo wszystko, ja upieram się, że to jednak Turcja jest krajem, skąd auto pochodzi. nie obejrzałem tabliczki znamionowej, ale, zanim to zrobimy, chciałbym wiedzieć, czy istnieje możliwość, że w Polsce ktoś ma takie auto, kupione w salonie, a “made in Japan”, czy to po prostu dyletanctwo kumpla, które jutro mam nadzieję obnażyć.
Proszę, wspomóżcie swoją wiedzą.
Klopsa 1 gen. czerwonego to my mamy lepszego.
USA, ale nie Iigiel, tylko wciaz mitsubishi.
Lampy klasyczne, ladne kola, zadbany. grama rdzy nie ma cholernik.
Zazdroscimy wlascicielowi ilekroc przyjezdza.
oldskul: rzeczywiście, dresy po zakatowaniu większości E34 przeskoczyły do audi. Teraz chcąc kupić ładne E34 trzeba położyć ok 10k zł, lub ściągnąć z niemcowni 518i i zrobić swap. Ujeżdżałem trzy E34 i dwa lata temu przesiadłem się na E32 3.5 R6. Nie żałuję, będę tym jeździł aż koła odpadną, tym bardziej że rynkowa wartość auta to jakieś grosze. A E36 nie są takie złe – do śmigania po mieście wolałbym poczciwą 316i niż astrę czy nudnego do wyrzygania golfa.
Renia 19 ładna, ostatni rok przed liftem, szkoda, bo choć przedliftowa ładniejsza, to polift ma ocynk i trochę mniej gnije. Do tego instalacja podtlenku na blosie czyli II gen do silnika 16V – średnio to wróży. Cena jak dla mnie wysoka, ale być może stan auta rekompensuje takową.
Akurat blos jest na tyle doskonały że mieszanka stechiometryczna jest w każdym zakresie identyczna pod warunkiem że reduktor wyrabia – miałem każde 16 V jakie vw wyprodukowało – każdy latał na blosie oraz reduktorze SE81 ( Landi Renzo – o zgrozo przestali je produkować jak się ostatnio dowiedziałem ) i zero problemów – łącznie z odpalaniem w zimę na gazie
Humber – to oczywiście Super Snipe! Jechałem takim kiedyś w 1969 r., stopem z Ryk do Warszawy, wracając z praktyk studenckich w Z.A. Puławy. Wiózł mnie jakiś wojewoda czy ktoś podobny z Lublina (a raczej kierowca, bo ten gruby urzędnik siedział z tyłu). Zabrali takiego długowłosego, żeby się zabawić. Na siedzeniach czerwona skóra, deska rozdzielcza z drewna orzechowego, totalny luksus, cichy silnik i miękkie zawieszenie – pamiętam jak dziś. No trudno, jestem już grzybem…
kaczor: no i git. Pytanie ile km nalatałeś na każdym z nich i w jaki stanie były głowice po tym przebiegu. A strzały ? Nieuniknione, kiedy montujesz II gen do wielopunktu. A klapki antywybuchowe można sobie w buty wsadzić. Tak, jeździłem z II gen na wielopunkcie, z blosem i bez. Dużo. Z moich doświadczeń wynika, że jeśli MPi to musi być sekwencja.
@Kristop
A pod postem zero komentarzy. To niezbyt dobrze rokuje, jeśli chodzi o ilość fur.
hehe 😉 “Ładny B3. I tu proszę bardzo, proszę: kiedy ostatnio widzieliście naprawdę ładne, nie zabite B3?” Notlaufie dzisiaj – przyjechala kolezanka bo sie jej zamek w drzwiach zablokowal to jej odblokowalem 😉 1.9 diesel. az mnie zatkalo jak pozniej chcialem tylko wlaczyc zaplon a przekrecilem ciut za daleko i odpalil od dotkniecia, doslownie z pol sekundy krecenia rozrusznika i od razu pieknie pali. zadko kiedy samochody tak odpalaja…. chyba tylko pamietna Skoda 105 kolegi tez tak potrafila, chociaz podejzewam ze pewnie wiecej samochodow na gazniku ktore gazu nie widzialy tak potrafi, tylko malo kto takie w dzisiejszych czasach ma…
cos mnie od jakiegos czasu coraz bardziej nachodzi na Skode 105/120 😉
http://allegro.pl/auto-union-1000-i3640378873.html dziwactwo z silnikiem syreny/wartburga w sam raz na zlomnik
Na swoje własne potrzeby definiuję, że samochód klasyczny to taki, który jest starszy ode mnie. A wczoraj rano patrzę przez okno i widzę: stoi ładny B3. Potem otwieram złomnik i stoi pytanie: “kiedy ostatnio widziałeś ładnego B3?” No to dopiłem kawę, wyciągnąłem aparat i poleciał już pasior mailem. Domagam się natychmiastowej publikacji póki temat świeży
Mam wielopunkt bez sekwencji w twingo d7f (8V), zmieniam świeczki co olej (12kkm) i kable co 2 oleje i NIGDY nie strzela. Przelatałem na LPG 150kkm w tym aucie (miało 18kkm jak montowałem) i zostało mi w kieszeni jakieś 17tys zł na czysto po odliczeniu montażu, droższych przeglądow, częstszej wymiany oleju czy tłumików. Jeśli silnik padnie (a na razie nic nie wskazuje na to, chodzi jak złoto), to se kupię nowy za 300zł i przelatam kolejne 150kkm
czy brodacz napisal kiedykolwiek komentarz bez wzmianki o SWOJEJ skodzie? bo w sumie to nie zdziwilbym sie, jakby w legnicy byla prężna scena samochodowa z rozmaitymi niszami, ale wszyscy ukrywali się przed nim
@inn the human – to się nazywa miłość – a takich komentarzy napisałem wiele ,ba nawet o wszystkich swoich skodach 😉
@ brazer i lordessex – ja się doliczyłem 4 Syren (104, 2 x 105 – żółta i kremowa – i Bosto). Acz nie wiem, czy ta kremowa 105 z pociesznymi kołpakami brała udział. Na 100% była na starcie, stałą obok Beczki karetki, mam zdjęcie.
@ Serwis MitsuManiaków – Maro, to Ty? Pamiętaj, że dziś przyjeżdżam na zmianę oleju!
@ finn the human – ilekroć wrzucam u siebie miks, w którym nie ma Skody, boję się srogiej zemsty Brodacza, Ojcem Baldwinem zwanego…
@ notlauf:
dzięki. czyli to możliwe, że kolega ma naprawdę auto z Japonii…
Tak runął kolejny mur 😉 tajemniczybrodacz i Ojciec Baldwin to ta sama osoba 😉
@ Tony
Gratuluję wyboru Tobie i również sobie otóż upalam od niedawna E32 730 (R6, trochę żałuję że nie V8) ale chyba będę się wkrótce bardzo jarał tym sprzętem 😀 trzeba troszkę nadrobić zaniedbania poprzedników, ale potencjał jest w tym wozie. Dupa się wiezie iście po królewsku, a pary pod maską to tam nie brakuje nawet w tej biednej, najsłabszej wersji. Na wartości już nie traci – można naginać aż do kół samoczynnego demontażu. Przymierzałem się też do 735 w manualu, rwało to asfalt jak gupie
Do miasta wolałbym jednak E30, lepszy ma klimat, części wciąż są i to jeszcze tanie, a E36 to skończona nuda 😉
.
Co do zlatywania się i małych siurków – generalizować nie należy, ale w przypadku tuningowisk, gdzie każdy turla się na wielkiej feldze, dudni mu ze środka jakby tam 6-ciu perkusistów nakurwiało, oraz strzela sobie słit focie przy spojlerkach o rozmiarach godnych samolotu – to tam chyba coś jest na rzeczy 😉
Zloty starych sprzętów jakoś mi nie podpadają pod ten paragraf. Ot żeby takim CX-em sobie popylać, to jednak trzeba mieć dużą faję 😉
@Qropatwa – komentarzy jest zawsze mało lub nie ma ich wcale ale nie oznacza to, że nikogo nie będzie.
Kto imputuje, że do MPI tylko sekwencyjny gaz?
U siebie mam I (słownie: pierwszą) generację i nie czuję potrzeby, żeby to zmieniać.
@łoboże
Co do silnika F7P – miałem kiedyś takiego 😉 W Clio 16V. I zdanie mam podobne do gospodarza.
@Dopen
Nowe A5 jest dwudrzwiowe jednakowoż.
Ja też w Sienie wypieprzyłem całą elektronikę z instalacji LPG – zbędny balast.
I co, wszystkie siurki poszły spać przed 17tą, czy jakaś awaria jest?
Mała relacja od Garwanki:
@Garwanko: fajny filmik. Ale po co 3 różne piosenki w 3 minutowym filmiku?
Garwanko dobry materiał! Fajny montaż i nienachalna nuta, tak trzymać.
Subscribe Via Email
Translate zlomnik with Google
Kategorie
