Spacer do TVN-u: lekarze, prawnicy i architekci
Dobry wieczór,
niedawno uciąłem sobie spacer po dzielnicy Sadyba, ponieważ wybierałem się do TVN-u, w celu omówienia mojego ewentualnego udziału w BZZZZZ SZSZSZSZSZ SZUMY TRZASKI I ZAKŁÓCENIA. Ponieważ przyjechałem dużo za wcześnie, postanowiłem się przespacerować w poszukiwaniu złomnika. Przy okazji współczuję osobom muszącym parkować codziennie w tej okolicy.
Ta okolica to oczywiście willowa Sadyba, gdzie mieszkają chyba sami lekarze, prawnicy i architekci o niezwykle oryginalnym guście motoryzacyjnym. Choć zasadniczo znam tę okolicę, zadziwiło mnie ile przejawów złomnika można spotkać podczas jednej rundki po kwadracie Sobieskiego – Bonifacego – Nałęczowska – Wiertnicza. A potem się okazało że i tak przegapiłem jeszcze jedno ciekawe auto – Taunusa Dziobaka GXL Coupe w kolorze złotym, oraz drugie – peweksową Mazdę 626 składającą się w całości z taśmy klejącej zalepiającej dziury w nadwoziu. Nadwozie zniknęło, taśma została.
A teraz czas już na to, co zalega w tej nobliwej dzielnicy.
Saab chyba 96. Stoi w krzakach przy Zelwerowicza od jakichś 300 lat. Oto zdjęcie z niedzieli.
A tak wyglądał w 2002 r.
Teraz trochę komunistycznego szajsu. Najpierw oczywiście Maluchy.
Idealny 125p – przy Bonifacego. Właściciel jest 125-procentowym grzybem. “Panie. Ja panu coś powiem. Ja tu miałem na niego takie normalne tablice WAF, ale potem, jak weszli te białe, to ja żem od razu poszed do magistratu żeby zmienić, żeby mnie nie ścigali, bo ja jestem emerytem…”
Trabant. Ten właściciel jak widać nie przejmuje się obecnością czarnych tablic.
FSM Cinquecento “FIAT LICENCE”. Niestety na pomoc już za późno.
Teraz fury z dupy. Najpierw może piękne Audi C4 2.5 TDI na czarnej blaszce, czyli “w 1996 r. byłem tak bogaty, że rzygałem pieniędzmi, a potem nikt już nie potrzebował książek telefonicznych…”. Dodatkowo w kombo z Defenderem pod ambasadą Chile.
TYTANOWY JANUSZ ZA NAMI JEDZIE!!!!
Wyjątkowo głupi amerykański Lancer. Fajnie, że dali taki wielki grill, ale jeszcze lepiej sprawdziłby się grill trzy razy większy.
Ktoś ściągnął na części Mercedesa w angliku. Ale że W115 230.4?
Jakiś pan lekarz, prawnik lub architekt, nieusatysfakcjonowany małą liczbą modeli do wyboru na polskim rynku kupił sobie Toyotę Venzę.
Inny pan lekarz, prawnik lub architekt ma to w swojej szlachetnej dupie. Ma to samo BMW E21 315 “kraj salon Polska” od dobrych 20 lat, a przynajmniej odkąd pamiętam. Złomnik gratuluje, pozdrawia i życzy szerokiej drogi na pohybel Euro5!
Wkrótce znowu idę na jakiś spacer. Muszę sobie w końcu kupić aparat fotograficzny. Niestety jestem zdecydowany na model cyfrowy, ale musi być prosty i niezniszczalny. Jakieś sugesty? (tak się teraz mówi). Niech Wam rdza świeci!
Jeśli chodzi o aparat – ja kupiłem najtańszy dostępny model, kiedy byłem na wakacjach i potrzebowałem prostego pstrykacza. Jest to Szajsung ES15. Jeśli chodzi o foty – nie mam się do czego przyczepić. Próbki:
http://3.bp.blogspot.com/-TfBDQrJEP2Q/ThgviP_w4LI/AAAAAAAAAZo/i-3nnACi8xM/s1600/8.png
http://3.bp.blogspot.com/-NQJB38YJ9A0/ThOB-vkT0SI/AAAAAAAAAYA/LSW_e5I6PAc/s1600/SDC10719%2Bkopia.png
http://1.bp.blogspot.com/-xFf3xz2FItc/ThODxIUXscI/AAAAAAAAAYI/WfjkFXvMiok/s1600/SDC10728%2Bkopia.png
Jak więc widać, sam aparat zatem zły nie jest. Gorzej jednak ze zużyciem, a właściwie odczytem stanu baterii. Bowiem potrafi wytrzymać 5 godzin użytkowania, jak i przelecieć pięć minut i domagać się wymiany. Zawsze trzeba nosić przy sobie minimum 4 zapasowe komplety, a i to czasem nie starcza.
BTW. http://allegro.pl/simca-matra-1978r-i1917619890.html
Linia Scirocco jest ponadczasowa. E21 rewelacyjne. Natomiast Audi A6 poraża swoją okrutną brzydotą i ociężałością.
Złomniku, aparat wolisz nowy czy używany też się nada ? i określ mniej więcej budżet
Ja bym nie przesadzał z tymi architektami…
Architekta jak powszechnie wiadomo stać na czerwonego golfa cl i dziewczyny..
Ale to nie taka sroka – tam było mk1 o ile pamięć nie myli.
Grzyby są dobre – znam takiego 70 latka, co też podobnie składa zdania. W co drugim oczywiście kultowe “proszę ja ciebie”.
NO NIE !!!
Złomnik się sprzeda TVNowi???
Jeśli tak to co? Za niedługo się nasłuchamy jakie to wspaniałe, że UE ogranicza ilość tego śmiertelnie niebezpiecznego i trującego CO2 oraz jak cudownym samochodem jest najnowszy model Toyoty Prius i kolejne skserowane Audi?
Świat się kończy
Używany aparat fotograficzny kojarzy mi się z samochodem na gaz. Ktoś to kupuje, ale ja nie muszę. Budżet: niestety nie wiem ile kosztują aparaty fotograficzne. Widziałem ostatnio w angielskim wydaniu Stuffa jakąś fajną Leicę w stylu retro, taką hipsterską.
a kiedys na parkingu naprzeciw tvn stalo czerwone metro – jak ja je chcialem miec! jak zreszta kazde metro
Fakkir: przecież ja się dawno sprzedałem. Czy ja żyję ze złomnika? Nie, ja do niego dokładam. Może następna akcja promocyjna z gadżetami pozwoli mi choć nazbierać na tegoroczne wydatki związane ze złomnikiem.
audi nie stoi za wysoko? pewnie ma bańkę nastukaną na zegarze…
Tomasz, ależ to byłby idealny tekst: wychodzisz z dziewczyną z klubu na Pradze i mówisz jej “pojedziemy metrem”. Ona się rozgląda ogłupiała, bo przecież metro na Pragie nie chodzi. Więc prowadzisz ją do swojego czerwonego Austina Metro i razem jedziecie na chatę oglądać stare numery Mini Mag.
No nie oszukujmy się – gdyby Audi miało WE wyglądało by znacznie gorzej niż teraz – teraz każdego na takie stać. A tak mamy bogactwo i przepych w starym stylu!
I tak WAFy najlepsze!
A6 C5 na czarnych rejkach jak w “Weselu” to dopiero przepych.
Zlomniku, masz maila.
z powazaniem,
Janusz.
http://allegro.pl/vw-t-1-lodz-volkswagen-1974-rok-super-okazja-i1937022912.html nagly atak blacharza
Primo: Ałdik w Tedeju na czarnej blasze. Ciekawe, który już z kolei ma wałek rozrządu. Te fabryczne były wykonane chyba z kijka albo marchewki. Nie pamiętam już. Secundo: Znam miejsce postoju prawie idealnie zachowanego czinkłaczento w kolorze turkus licence fiat by fsm czy jakoś tak to szło. Stoi na Targówku na ul. Wojskowej pod kliniką położniczą. Moja Żona tam rodziła a ja sobie oglądałem w tym czasie wyrób FSM. Tertio: Moja ciotka miała fabrycznie nowe, kupione w Niemczech białe e21 316 z silnikiem 1.8. Ostatni wypust przed szeroką lampą. Jeździła nim chyba do 2003 roku, kiedy to zapaliła się instalacja od włącznika kierunkowskazów. Auto wypaliło się w środku i zostało przekazane w ręce mego brata ciotecznego z ul. Magiera w Warszawie. On je doprowadził do ładu, ale nie tak jakby życzyli sobie koneserzy. “Koneserowie” innego sortu byliby zadowoleni. Reszty chyba nie muszę dopisywać… Wstyd!
@garwanko: to w e21 też istniało takie rozróżnienie wąska/szeroka lampa jak w następcy czyli e30 ? O.o
A propos przepychu na czarnych blachach, to ostatnio widziałem Lexusa IS i Audi TT z takimi tabliczkami. Zawsze mam ochotę porozmawiac z właścicielem takiego samochodu, chociaz wolalbym wierzyć, ze to przywiązanie, a nie brak kasy trzyma ich przy takich modelach.
Btw, ile Venz jezdzi po Warszawie? Tez ostatnio jedną widziałem
Złomnik w Tańcu z Gwiazdami?! Oczywiście z gwiazdami beczki
*Notlauf
Ta Leica to raczej już nie Leica Od paru lat Panasonic daje logo Leica na swoje lumixy i teraz wypuscili bez logo panasonic za trochę więcej
http://allegro.pl/jnowy-leica-d-lux-4-8-gb-karta-sandisc-kielce-i1924516941.html
http://allegro.pl/aparat-panasonic-lumix-lx3-gwarancja-czarny-i1928195182.html
nawet tyłki tych aparatów są takie same
zamiast przepłacać kup jakiś fancy stuff do micry albo bobka
w apratach cyfrowych nawet najlepsze baterie alkaiczne nie wytrzymaja za dlugo. koniecznie trzeba miec akumulatorki i nie ma co zydowac. pozdro
Not, tylko nie Leica – toż to ściema marketingowa zwykłego panasonika http://img718.imageshack.us/img718/8341/panasonicvsleicacopy.jpg
Jeśli chodzi o odporność i rozmiary to bardzo chwalę sobie Canona. Natomiast akumulatorek u niego słabiutki… Może więc właśnie jakiś Samsung? I do tego cztery akumulatorki R6?
A najbardziej złomnikowy będzie zdecydowanie Fuji FinePix X100. Ale – z wad – ma stałą ogniskową i cenę zdecydowanie Euro5. http://www.finepix-x100.com/
oczyma wyłobraźni widzę teleturniej “Jaka to fura?” prowadzący będzie pokazywał fury z najgłębszych czeluści dupy a startujący zgadują jak najdokładniej co to jest. Nawet gdyby był emitowany o najbardziej nieludzkiej porze oglądałbym wszystkie odcinki takiego szitu
co do aparatu polecam olympusa mju 7020, nie jest bardzo drogi a ma na prawdę niezłą szerokokątną optykę. zoom optyczny też daje radę. Sporym plusem jest matryca która całkiem nieźle ogarnia przy słabym świetle (jak na kompakta)
wszystkie kompakty są badziewne i mają szumy powyżej ISO 400 – szczególnie przy sztucznym oświetleniu , trzeba trochę kaski sypnąć i kupić jakąś lustrzankę z nikona
canon eos oczywiście. ale obaiwam się, że przkracza budżet,,,
:/
Canon Ixus polecam. A w ogóle to Policja szuka zabójcy Cyganów w Mławie. Już wysłałem CV i list motywacyjny.
‘ma być prosty’ taaak, na pewno eos i inne lustrzanki w 100% spełniają to kryterium
drugie kryterium – “niezniszczalny” jeszcze trudniejsze do spełnienia. eos przynajmniej dobre zdjęcia robi.
jak szukałem kompakta do 600zł też wszyscy radzili mi jakieś klocowate stare lustrzanki. Kompakt też może robić niezłe zdjęcia a przy tym nie trzeba na niego nosić torby albo plecaka. To, że mają szumy powyżej ISO 400 uj mnie obchodzi, do tego mam lepszy aparat który nie mieści mi się w kieszeni i muszę na niego bardziej uważać.
Polecam wycieczkę w kwadrat Bonifacego – Jeziorko – Okrężna , tam też jest złomu na pęczki. Najlepiej w ładny letni weekend jak grzyby wietrzą garaże / wystawiają na słońce swoje autka np. BMW1600 z końca 60 pierwszy właściciel , volvo 780 coupe ( kupię je kiedyś ) i takie tam…
AB, jak już odkupisz te 780 to koniecznie daj znać, odkupię je od Ciebie, gdy już Ci się znudzi;) Będzie miał ładnego ubogiego braciszka w postaci siedemsety kombi.
Kilka(naście) lat temu parking przy Sobieskiego – prostopadły do ulicy, przy Spalskiej był zagłębiem grzybowozów. W momencie jak stał się parkingiem strzeżonym, to zaczna część ciekawych aut zniknęła, ale conieco w okolicy zostało. Na parkingu kilka kroków dalej stoi kolekcja mikrosamochodów Ligier. No i przy Idzikowskiego mieszkał ś.p. Jarek, ksywa Elvis – kolekcjoner Syren – na parkingu zawsze było kilka sztuk tego towaru…
@notlauf – Cinquecento “Made by FSM” to już taki unikat ?
Brakuje jeszcze auta Wściekniętego Węża – Opla Omegi mk1.
O Jezu, ta C4 na czarnych blachach to dla mnie czysty orgazm, jeszcze w kolorze Tornadorot standardowo spłowiałym po latach. Kiedyś marzenie 90% polaków dzisiaj do kupienia za 5tyś.
Ja chcę jakaś 80ke na czarnych blachach w nastepnym odcinku, szkoda ze swoja musiałem przerejstrowac na te białe brzydactwa.
W tesco widziałem aparat za 199 zł – jakiś kodak. Ja sobie jutro po nowej hucie w krakowie pospaceruje. Relację dostaniesz na maila.
Polecam Nikony serii “miu”. Są nawet pancerne modele wodo, upadko i błoto-odporne.
Wycieczki po Sadybie są fajne. Polecam jeszcze stary Wilanów.
Ludzie co wy piszecie? Jakie wałki rozrządu w Audi? przecież to nie jest V6! To jest rzędowa piątka, silnik absolutnie niezniszczalny. Blachy na tym aucie to jedne z najlepszych jakie były na samochodzie (lepsze blachy miały chyba tylko 80 B3). Lakier jest akryl więc do całkowitego odratowania. 3 stopnie korekty, odżywka, wosk i ten samochód idzie za jakieś 13 – 15 tys zł. Komplet listew drzwiowych dolnych to cena około 120 zł.
Ten samochód pali między 5 a 7l ON przy mocy 140KM. Blok tego silnika z głowicą od AAN wytrzymuje 1000KM bez zająknięcia.. C4 na zawsze pozostanie legendą solidności i komfortu, to jak w124 tylko, że nie rdzewieje i mniej pali.