zlomnik.pl

Home |

Najbrzydsze i najładniejsze wnętrza w nowych autach

Published by on March 28, 2013

Dziś nie będzie o złomie, tylko o nowych samochodach. Co jakiś czas warto podłubać ten temat, zwłaszcza że wiele wskazuje na to, że już niedługo złomnik złamie wszelkie swoje zasady, zaprzeda ideały, stanie się mejnstrimowy jak Tasia Kusk i zakupi fabrycznie nowy samochód z salonu.

Często jak się pisze o nowych samochodach, to niezwykle dużo uwagi poświęca się na stylistykę zewnętrzną, która de facto jest całkowicie nieważna. Przecież zakupionym autem nie jeździ się na zewnątrz, tylko w środku. Dlatego z zewnątrz samochód może wyglądać sobie nawet jak Nissan Juke (tzn. paskudnie), jeśli ma estetyczne wnętrze. I na odwrót: z zewnątrz może być nawet Fiatem 500 (tzn. być ślicznym), ale jeśli ma ohydne wnętrze, dodatkowo zaprojektowane tak, aby pogwałcić wszelkie możliwe zasady ergonomii i zdrowego rozsądku, to nic, naprawdę nic mu nie pomoże. A że trochę przesiaduję w nowych samochodach – często ze zwykłej ciekawości, co też koncernowi udało się tym razem skaszanić ulepszyć, to postanowiłem zrobić wpis z serii TopSrylion (to nie ja wymyśliłem to określenie, ale jest cudowne) i pokazać 5 najokropniejszych i 5 najpiękniejszych wnętrz w nowych autach, z jakimi się spotkałem. Zaczniemy od wpadek, zakończymy zaś na laurach.

KIŁA I SYF
5. Chevrolet Spark
Nie tylko nic nie widać z kabiny. Nie tylko plastiki są naprawdę okropne. Ale ten panel za kierownicą jest już tak ekstremalnie obciachowy, tak festyniarski, że nawet nie można powiedzieć, że to jest tak specjalnie. Co więcej, ten sam panel w Aveo jest trochę (nieznacznie) lepszy, a w całkiem niezłym modelu Cruze już go nie ma wcale. Ten panel wygląda wypisz-wymaluj jak chiński radiobudzik z bazaru. Jak z Borata: I get a step – he get a step. I get a clock radio – he cannot afford. NICE!

4. Seat Ibiza, Altea i Leon
Odnoszę się tu oczywiście do poprzedniego Leona, ponieważ aktualna, trzecia generacja wciąż nie trafiła do Polski. Ten, kto zaprojektował tę koszmarną konsolę z idiotycznym radiem, pewnie przeszedł wcześniej specjalne szkolenie w Dziale Nienawiści do Konsumentów. A gdzie damy gałkę od głośności? Oczywiście po prawej stronie konsoli, jak najdalej od kierowcy, żeby miał niewygodnie. A jakieś ważne przyciski poumieszczamy bez ładu i składu na tunelu środkowym. Gratulacje, zdał pan i może się pan legitymować tytułem Specjalisty ds. Doprowadzania Konsumenta do Szału. Instruktorem na tym kursie był oczywiście gość który wymyślił, żeby sterowanie podgrzewaniem foteli w Renault Scenic I umieścić po lewej stronie od kierownicy. Kierowca miał możliwość smażyć w fotelu niesfornego pasażera, który mógł co najwyżej krzyczeć, bo wyłącznik był poza jego zasięgiem.

3. Peugeot 208
Wiem, że to wnętrze zaprojektował Polak i w związku z tym powinienem poczuć napływ patriotycznych uczuć. Ale niestety miało być dobrze, a wyszło wyjątkowe bazydło. Tzn. nie mam tu żadnych zastrzeżeń do intuicyjności obsługi (mowa o wersji bez ekranu – z ekranem jest znacznie gorzej, ponieważ trzeba go wyjątkowo mocno naciskać, to kwestia że nie jest pojemnościowy czy coś), natomiast ogólnie ta stylizacja jest po prostu trochę nieudana, ponieważ nic się nie klei do niczego. No i oczywiście kierownica zasłania zegary. Można ją ustawić tak żeby nie zasłaniała, ale trzeba być odpowiedniego wzrostu i przyjąć odpowiednią pozycję, co nie każdemu odpowiada. Inna rzecz, że taki Peugeot 208 – zwłaszcza 1.4 – jeździ naprawdę dobrze, mało pali, całkiem żwawo się rozpędza i fajnie prowadzi, więc narzekanie na jego brzydkie wnętrze podlatuje trochę francuskim pieskiem. Fura ma być tania, dobra i użyteczna, a te kryteria 208 spełnia w całości. To podobnie jak z silnikiem 1.4 TDI: przeszkadzał tylko nawykłym do V6 i V8 zmanierowanym dziennikarzom motoryzacyjnym. Jak ktoś już go kupił, to po 3 dniach przestawał słyszeć, że on klekocze, a zamiast tego słyszał szelest pieniędzy, które oszczędza na paliwie.

2. Ford Fiesta
Ford zrobił ostatnio “korporacyjne wnętrze”, takie samo do Fiesty, od której się zaczęło, do B-Maxa, a teraz do Kugi. Nikt im chyba nie powiedział, że to wnętrze to chała jakich mało. Z obsługi konsoli środkowej nie da się zrozumieć nic nawet po całym dniu jazdy tym kiblem. To smutne, bo nowa Fiesta z 1.0 Ecoboostem jeździ całkiem fajnie. Jest ekranik, a do niego jest sterta guzików, natomiast całość wygląda jak tandetna miniwieża z bazaru z lat 90. Pamiętam jak mój kuzyn bardzo chciał mieć wieżę, ale nie było go oczywiście stać na markowy sprzęt. Więc kupił na bazarze wieżę marki Tokyu, która z daleka nawet jakoś się prezentowała, ale z bliska wyglądała jak zrobiona z cebuli i opowiadał wszystkim, że marka Tokyu też jest dobra i znana. On sam w to święcie wierzył i niektórzy nawet dali się przekonać. Może dizajnerzy Forda robią to samo, tłumacząc wszystkim, że to co zrobiono jest naprawdę ładne i praktyczne.

1. Opel Astra
Liczyłem kiedyś te przyciski na konsoli i wychodziło mi od 39 do 43 sztuk. Zrozumieć ich znaczenia nie sposób, utrafić intuicyjnie we właściwy się nie da, wszystko razem wygląda tak, jakby zatrudnili np. typa z Mongolii lub Indii (bez obrazy) i kazali mu narysować, jak wygląda jego zdaniem nowoczesność. I on narysował: nowoczesność to DUŻO GUZIKÓW. Jak w panelu sterującym Jej Ekscelencji w Seksmisji. Tam też była masa przycisków, które sobie migały i nikt nie wiedział o co chodzi. Na wnętrze Opla Astry jest tylko jeden sposób: bierzemy kawał papieru do pakowania i zalepiamy to wszystko żeby nie świeciło i nie denerwowało.

________________________________________________

KLASA I SZYK – najładniejsze wnętrza
5. Volkswagen Up!
Bardzo trudno jest zrobić ciekawe wnętrze, które będzie zarazem praktyczne, jeśli ma się takie ograniczenia budżetowo-rozmiarowe jak w Upie. Ale się udało. Nie dość, że wygląda to naprawdę dobrze, to jeszcze jest niebywale proste i intuicyjne. Szkoda, że już w wersji Skoda Citigo wnętrze wygląda znacznie gorzej, głównie przez brak lakierowanej konsoli (w VW jest opcjonalna).

4. Citroen DS3 i też DS4
Jest coś przyjemnego w tym wnętrzu. Może nie jest najpiękniejsze czy najlepiej wykończone, ale wszystko w nim jest spójne, miłe w dotyku, a nawet, o dziwo, zrozumiałe w obsłudze. Na tle innych aut francuskich to zupełnie inny świat. Szkoda więc, że wszystkie modele z serii DS są tak tragicznie, ostatecznie i kompletnie bez sensu (dzięki temu będą szybciej jaktajmerami), bo można by je kupić dla samego tego wnętrza.

3. Fiat 500 i Panda
Niezwykłe, że po takim wnętrzu, jakie ma 500 czy nowa Panda, zrobiono koszmarek w postaci 500L z wnętrzem jakby był znowu rok 2005. W Mini nie udało się wnętrzem nawiązać do klasyki (z wyjątkiem prędkościomierza pośrodku), w The Beetle nawet nie próbowano, a we Fiacie 500 wszystko jest dopracowane i naprawdę trochę retro (np. przyciski od włączania trybu CITY). W Pandzie natomiast podporządkowano każdy element temu śmiesznemu kształtowi “squircle” i to jest coś, co ją wyróżnia spośród innych miejskich aut, które najczęściej wyglądają tak, jakby designerów odganiano od nich kijem.

2. Toyota Auris
Skok jaki wykonała Toyota Auris II w stosunku do poprzednika jeśli chodzi o wnętrze jest po prostu gigantyczny. Poprzednie wnętrze to był jakiś żart, wyglądało jakby zmęczeni pracownicy biura projektowego Toyoty na 5 minut przed prezentacją modelu zorientowali się, że zapomnieli zaprojektować deski rozdzielczej. Nowa deska ma w sobie coś japońskiego. Nie wiem dokładnie co, bo nigdy nie byłem w Japonii, ale taka stylistyka szła od lat w modelach JDM. Mógłbym usiąść sobie w Aurisie i jeść sushi, ale takie prawdziwe. Ciekawe, jak ono smakuje w stosunku do tego z plastikowych, korporacyjnych pudełek dla wylansowanych lemingów, którym wstyd jest wcinać bułę jak uczciwy robotnik.

1. Audi A3
Nikt nie zrobił do tej pory lepszego wnętrza. Minimalizm. Oszczędne, przemyślane formy bez silenia się na idiotyczną oryginalność, która zwykle uwłacza nie tylko estetyce, ale też praktyczności. Jeden ekran, który można schować i kilka przycisków od obsługi klimatyzacji, a do tego znakomite materiały wykończeniowe. TO jest premium, a nie osiemnaście ekranów i milion guzików, jak się wydaje niektórym producentom. Gdyby wytwarzali oni np. buty premium, to zrobiliby je złoto-różowe, z brylantami, z dzwoneczkami, kutasikami i ekranem pokazującym długość kroku. Wnętrze Audi A3 jest jak buty Lloyd albo jak garnitur skrojony na miarę.

< true złomnik TAK NAPRAWDĘ WSZYSTKIE SĄ TAKIE SAME / true złomnik >




Comments
Hookie Said:

Nowy i30 ma świetne wnętrze.


Po 3-5 lat i tak wnętrze Vw Up się rozpadnie.


Filipeq Said:

Buty pokazujące długośc kroku! Notlauf szybko patentuj swoje iButy !


Sukuremu Said:

Najbardziej podoba mi się puenta z akapitu o A3 😀

Konsola Forda i Astry wygląda jak zerżnięty pomysł z programów do podkręcania CPU czy innych elementów PC :) Albo jak tanie “konsole” czy inne gry przenośne, pady i tego typu gadgety! Nowoczesność ale w stylu retro lat 90 😛

Brakuje tylko klasycznych kolorów ortalionu czyli zielony i fioletowy a wtedy wszystko było by już na miejscu! ;]


Ciekawe – napisałeś coś pozytywnego o nowym Audi! Wg mnie co prawda jest trochę smutne, ale rzeczywiście wygląda elegancko.
A jak się Szanownemu Obywatelu widzą wnętrza aktualnych Volvo?


Maurice_G Said:

DS3 ma taką ładną gałkę biegów, że aż sprawdziłem na allegro ile kosztuje. Bym sobie do Golfa zapakował…


Kajtek Said:

VW Łup wymiata jeśli chodzi o wnętrze. A ja zawsze chciałem mieć przedliftingowego, czerwonego Fiata Coupe, bo on też miał część deski w kolorze nadwozia. Mniut!


Sebastian Said:

aa nowa Toyota z ładnym środkiem, bzzzzzzdura.


Pawhin Said:

F20 ma ładniejsze wnętrze od A3. W Audi może wygląda ładnie, gdy się tego dotknie i powącha to zalatuje plasikiem…


tomo Said:

Rzyg. Up przypomina pseudoretrofajne chińskie radia, ślady spójności wizualnej posiadają F500 i A3, ale tak na prawdę nie rozumiem jak można się pasjonować rankingiem mikrofalówek.


radosuaf Said:

1. Wnętrze A3 wygląda jak wnętrze trumny – szaro-czarno wszędzie…
2. DS4 jest bez sensu. Ale DS3 i DS5 są przefajne (poza brakiem hydro w DS5 – głupie) i chciałbym się dowiedzieć, dlaczego niby są “tragiczne”
3. Nie ma Giulietty, która jest w środku śliczna i praktyczna w wersji bez fabrycznej nawigacji. W ogóle Alfa Romeo jest marką – stereotypem i MUSI być w każdym zestawieniu “najbardziej awaryjne” i “najładniejsze”, więc albo autor silił się na nieszablonowość, albo nie ma pojęcia o dziennikarstwie motoryzacyjnym ;). Przykre…


Randall Said:

Zapomniales o BMW które ma najlepsze wnętrza ze wszystkich aut i to od zawsze :)


gruby Said:

@Kajtek Każdy Fiat Coupe miał ten pasek z blacho-plastiku 😉 Śmigało się takim 16VT.
Co kupuje Pan Złomnik? Amazing [czyta się Emejzin] Octavię?


Dopen Said:

Stawiam, że Notlauf kupi sobie Citroen C-Elysse/Puga 301.


Radas Said:

Toyota – miodzio. Oszczędne, estetyczne wnętrze z wlotami powietrza na konsoli centralnej w stylu lat ’80 <3


szczypior Said:

Fajny wpis. A3-ka na pierwszy rzut oka na zdjęciu wygląda jakoś smutno, ale pewnie w starciu na żywo jest lepiej. Albo może w bardziej beżowej kolorystyce, czy coś. Ogólnie coś w tym jest.


Green Said:

A wnętrze nowego clio to gdzie?


PanMinister Said:

a gdzie kije ja się pytam no gdzie ?


notlauf Said:

Autor nie ma pojęcia w ogóle o niczym i sili się na pseudociekawe zestawienia, a w rzeczywistości próbuje nieudolnie podlizać się koncernom i wyrywać samochody za darmo do podrywania dup pod Szarlotą.


Michał Gałuszka Said:

Dołączam się do pytania o nowy samochód Pana Złomnika.
To czerwone wnętrze w UP kojarzy mi się, z czerwonymi elementami nadwozia w Maluchu. Tam były to po prostu gołe blachy a tu zapewne lakierowany plastik. Takie retro coś :)


Mav Said:

Z tą Toyotą to chyba żartujesz. Jest bardzo niemieckie, czyli nuuuuuuudne.

A co do up! to podoba mi się, ale ma jedną zasadniczą wadę, na którą mało kto zwraca uwagę. A mi przeszkadza niesamowicie w upalne dni. Brak regulowanych nawiewów na środku. To uważam (zaraz obok braku oświetlenia bagażnika) za największą wadę trojaczków z kolna (jednego z nich posiadam), chciałem kupić up! a tu “dup!” – obie najgorsze wady aygo są przeniesione do up!.

Moim liderem (najładniejsze) jest DS5 a potem 500, potem up! Moim liderem (najbrzydsze) jest spark, astra, ford, aygo. Co do wygody w 208 mi wszystko w nim pasuje. I nawet się w środku podoba (tylko z zewnątrz paskuda).


michal_wu Said:

@Dopen
prędzej się zejdą 2 niedziele, w tym jedna palmowa, niż Miłościwie Nam Moderujący kupi sedana. Troszku pogrzeb w poprzednich wpisach, ale ja bym obstawiał coś nieoczywiście francuskiego…

@notlauf – jakoś brakuje mi tu Giulietty, której przełączniki rodem z myśliwca są mniodzio! :-)

@not true notlauf – zawsze mnie zastanawiało, czemu złomnik się nie sprzeda na maksa i nie zrobi każdego miksu albo TopSrylion w wersji a’la wp.pl – każdy na osobnej podstronie (z pierdylionem ciasteczków). Od klikania wtedy czytelnik dostaje zwyrodnienia stawu w palcu jak George Jetson po całym dniu pracy


radosuaf Said:

@notlauf:
Jak chcesz się podlizać VAG, to stoisz baaaaaaaaardzo daleko w kolejce i szanse na wyrwanie czegoś są małe. 95% prasy zdążyło już tak nasmarować, że aż się klei od wazeliny. Trzeba by spojrzeć w innym kierunku…


seven Said:

Randall proszę cię, wnętrze w BMW miało E36 i E39, nowsze modele to jakaś kpina.
Panie złomnik a co Pan sądzisz o wnętrzu Alfy 159 ? Mito ? Bo Giulietta to dla mnie jak Astra to samo.


notlauf Said:

Przecięż już mówiłem osiem razy co kupię.

Alfa 159 w środku nie podoba mi się, ale jako samochód – bardzo. A MiTo nie wiem, nie jeździłem (chyba).


radosuaf Said:

159 z aluminium w środku też jest śliczna, ale kierownica mi się nie podoba i powiedzmy, że nowych już kupić nie można.


Zyga Said:

Widziałbym siebie w DS-ie lub w Seacie. Dla żony pińcetka. Reszta mnie nie wzrusza poza focusem, któremu z przyjemnością wyrwałbym te plastiki ubłoconymi grabiami. Poza tym o gustach się nie dyskutuje. Prognozuję, że setny komentarz zostanie wpisany o godzinie 14:05. :)


notlauf Said:

O gustach się nie dyskutuje. Jeśli to prawda, to czy powinienem zamknąć dyskusję pod tym wpisem?


tata Said:

faktycznie jedynie widok wnętrza Audi nie powoduje u mnie nudności żołądka; ale i tak kupię volvo 360, nic nie przebije klasyki….:)


radosuaf Said:

Widzę, że VAG zaczął oscentacyjnie umieszczać w środku konsoli uchwyt na kubek… Kiedy pierwszy ekspres do kawy montowany w aucie?


mr T Said:

Chyba zgnije mojego espace 4 ,zanim kupie cos nowego, bo od nadmiaru przycisków boli głowa.


lordessex Said:

Ładne wnętrze to ma Skoda 105/120, Wartburg 353, Żuk, Nysa, Warszawa, no i przede wszystkim Volva 240, 740, 940 :-D!!


notlauf Said:

radosuaf: już jest, we Fiacie 500L. W ogóle Fiat 500L to temat na oddzielny wpis, gdyby nie to że już nie testuję nowych aut. Wszędzie ma nabite “FIAT SRBIJA”, a na silniku “Department of Engines Ukraine”. Jest tak włoski jak cevapcici z rakiją.


radosuaf Said:

…tak jak Alfa Romeo mediolańska… Czego się Fiat od jakiegoś (30 lat? 😉 czasu nie dotknie, to spartoli :(.


Randall Said:

@Seven, no wiesz skoro podoba Ci się bardziej wnętrze E39 niż F10 to już Twój problem heheheh


matt Said:

iście genialnym rozwiązaniem może poszczycić się nissan ze swoim sterowaniem komp. pokładowym w kaszkaju… za kierownicą przyciskiem w zegarach – jak przy kasowaniu km! przy każdym skręcaniu i jednoczesnym podglądaniu spalania czy temp. można wpaść do rowu bo blokujemy rękoma kierownicę


notlauf Said:

Zawsze jak mam styczność z Kaszkajem to się zastanawiam jak to jest możliwe, że ten samochód zbudowany z rozwiązań z lat 90. tak rewelacyjnie się sprzedaje. To chyba dlatego, że ludzie tęsknią za latami 90-tymi.


project2010 Said:

notlauf Said:

“Przecięż już mówiłem osiem razy co kupię.”

Nie zapomnij się zarejestrować na daciaklub.pl :)


Hooligan Said:

@lordessex
Fakt – moja skoda rapid miala piekne wnetrze :) . Choc tak naprawde marzylem o krolewskiej wersji z bezowymi siedzeniami i boczkami drzwi. ale i tak bylo tlusto. chyba nikt dotad ie wymyslil bardziej przejrzystej deski rozdzielczej :)
A tak na powaznie – rapid mial chyba najwygodniejsze fotele wsrod wszystkich aut, jakimi bylo mi dae jezdzic. Idealnie dobrany ksztalt i twardosc plus zintegrowane zaglowki. Robilem wielusetkilometrowe trasy bez zadnego zmeczenia


tchopz Said:

Notlauf, bo w SEATach pokrętło głośności jest dla pasażera. Kierowca ma na kierownicy, jeśli ma. To tak jak z grzanymi fotelami w Sceniku tylko na odwrót. Pasażer może regulować, ale tylko to co mu niepotrzebne.
Mam Alteę XL i rzeczywiście to wnętrze to paskudztwo jest. A poza durnym rozmieszczeniem guziczków to wygodne rodzinne autko.


marekrzy Said:

One i tak wszystkie wyglądają jak zrobione ze sprasowanych odchodów ludzkich.
Nie leży mi taki temat rodem ze zmanierowanych tabloidów motoryzacyjnych brunner-und-jahr, ale cóż – złomnik rządzi, złomnik radzi, złomnik nigdy nas nie zdradzi.
Dobrze, że przynajmniej mdły temat przyprawił do smaku anty-korpo wtrętami.


esbelownik Said:

@radosuaf, w sumie to wnętrze Giulietty można umieścić w obu zestawieniach i w obu przypadkach byłoby to na miejscu :)


ryba7 Said:

tchnienie JDM w toyocie to wg mnie zegarek po środku konsoli (prawie jak w śp maździe 323 BW)


_krrl Said:

Moim zdaniem wnętrze A3 jest niedorobione, niby minimalizm, elegancki i w ogóle super, ale coś tu nie gra. Już lepszy minimalizm proponuje Volvo. Mnie zdecydowanie najbardziej podoba się DS5, przepadam za tym wnętrzem i jeszcze fotele z tłoczeniem wyglądającym jak bransoleta od zegarka <333 Bardzo fajne jest też wnętrze puga 3008, w życiu bym nie powiedział że taki środek jest zamontowany w takim samochodzie.
btw, Lodgy 84 kuce?


_krrl Said:

czy są plany żeby na złomniku można było odpowiadać na posty/lajkować/edytować własne?


_krrl Said:

tak a propos edycji, to jeszcze sobie pospamuje- Fiat Srbija ma produkować zubozoną wersję 500L tylko na rynek srbijski dzięki umowie i dotacji od rządu srbijskiego, w przeliczeniu wychodzi koło 42 tysięcy. W ogóle to na żywo 500L dużo zyskuje, bo na zdjeciach jest naprawdę odrażający


radosuaf Said:

@esbelownik:

Absolutnie się nie zgodzę. Fakt, materiały (rączka ręcznego hamulca! plastik drzwi!) wołają o pomstę do nieba, ale po doposażeniu w czerwoną wkładkę deski i czerwoną gałkę zmiany biegów (mam!), wnętrze wygląda super, mały zarzut tylko do boczków, które powinny być w kolorze tapicerki. Ja mam półskórę, więc i tak jest czarno, ale beżowe fotele ( <333333 ) w tym aucie wyglądają głupio, a wieeeelka szkoda. No i brak Alfateksu to jakaś skrajna porażka, wziąłbym beżowy i lofffciał, lofffciał, lofffciał :).


_krrl Said:

czy to była uniwersalna odpowiedź na oba moje pytania czy tylko odnośnie Dacii?:D


keerk Said:

Zapomniało się chyba szanownemu Złomniku o nowej A-klasie – wnętrze powala elegancją i prostotą. Nowy VW Beatle też faajny…


notlauf Said:

Wnętrze nowe klasy A… albo lepiej nic nie będę pisał o Mercedesie już!


tajemniczybrodacz Said:

A ja mam taki pomysł … był poradnik dla kupujących nowe auta a może zrobić poradnik dla kupujących auto używane … proponuję zrobić to według linii starego programu TV z mojego dzieciństwa …
czyli 5 10 15 … czyli auto za 5 stówek, auto za 10 stówek i auto za 15 stówek … .. .


Batory Said:

Dałbym BMW 1 M zamiast Toyoty Auris. Całość prosta, dyskretna, z porządnych materiałów, bez nadmiaru tranzystorowych bajerów. Przy okazji projektantom udało się elegancko oddać ducha dawnych modeli BMW. A gdyby jeszcze mogli wywalić airbag i zamontować normalną kierownicę bez żadnych przycisków, to w ogóle byłoby fajnie.


Yossarian Said:

@seven: Mam E36 z poliftowa deską i jest paskudne: nudno, nieprzesadnie ergonomicznie i bez polotu. Merc W124 w tamtych latach to miał fajne wnętrze ale nie żadne BMW.
A z obecnych to mi sie tylko DS3 podoba. Ale i tak najlepsze jest w Civiku VIII gen hatchback. Za kazdym razem jak do swojego wsiadam to mi się humor poprawia. Szkoda, że w IXgen znowu jest nudno i brzydko. No ale swojego i tak nie zamierzam kiedykolwiek sprzedać :-)
208 mi sie podobało kiedyś ze względu na cenę wersji 1.6THP. A potem spojrzałem na to wnętrze. Okropne! Nie dałbym rady jeździć patrząc na cos tak ohydnego. A z zewnątrz tez to auto ładne nie jest


Zyga Said:

@notlauf, osobistycznie uważam, że mógłbyś zamknąć dyskusję po stwierdzeniu, że wszystkie wnętrza są takie same. A moje zdanie w temacie, tzn. że widziałbym siebie w seacie* z sekcji KIŁA I SYF, pokazuje, że ilu oglądaczy tyle opinii.

*) opinia niewiążąca, nigdy nie siedziałem w żadnym z wymienionych aut :)


radosuaf Said:

@tajemniczybrodacz:
besęsu… ze względu na kryteria wyznawane przez imć złomnika wszystkie miejsca zajęłyby Toyoty… wpisz sobie w otomoto marka: Toyota, cena: do 500, do 1000, do 1500 i wybierz preferowane nadwozie/silnik ;).


notlauf Said:

Jest jakaś Toyota do 500 zł i ja tu jeszcze siedzę?


pr Said:

Tym akcentem, który powoduje, że wnętrze aurisa jest 100% japońskie i 200% toyotowe jest ten śmieszny zegarek :)
Bardzo przyjemne, dobrze skrojone i wykonane wnętrza mają aktualne i wcześniejsze volva – kokpit i otoczenie kierowcy w takim dajmy na to V70/S80 są fantastyczne – proste, ergonomiczne, eleganckie, bardzo wygodne. Co prawda nowe V40 ma ten głupi lcd zamiast normalnych zegarów, ale to – o dziwo – nie przeszkadza na co dzień.


tylko_TDI Said:

W aurisie szczególnie piękny jest zegarek – nie ma w sobie nic z bazarowych akcesoriów.

Z kolei czepianie się, że Astra ma dużo guzików i stawianie za wzór DS4 trochę mnie skołowało i czuje sie zagubiony…


buckswizz Said:

siedziałem we fiacie – plastikiem i tandetą wieje na kilometr !


tidzitsu Said:

W citigo fajnie wyglada wersja z deska w dwoch kolorach.
W ogole citigo wg. mnie jest najlepsza opcja na nowe male autko miejskie. za 30tys mamy juz wszystko co trzeba, lacznie z klima, chyba ze ktos chce doplacac do up!, ale to tylko doplata za marke


radosuaf Said:

Zważ Waść na cenę Pandy. Trudno, żeby tam alcantara na desce rozdzielczej była…


pr Said:

@up
500-kę pożyczyłem sobie dla hecy we Włoszech na kilka dni. Jestem bardzo wyczulony na badziewie, ale 500-ka pod tym względem jest całkiem w porządku. Trudno oczekiwać po tanim aucie, że będzie mieć ultraprecyzyjnie dopasowaną i wykrojoną z najlepszego aluminium konsolę niczym w volvie xc60 za dwie i pół stówy. W 500-ce tworzywka przeciętne, ale przynajmniej nic nie odpada (pozdrowienia dla peugeota).


notlauf Said:

Wy się nie znacie, zegarek w Aurisie to jest legendarny “The Toyota Clock”. Gdzieś tak ok. 1988-1989 r. jakiś typ w Toyocie sypnął się przy zamówieniu i niechcący zamówił sto bilionów trylionów tysięcy pociągów takich zegarków. Dlatego od 25 lat ten zegarek trafia do wszystkich Toyot oprócz Land Cruisera J90, którego robiono na szybko i zapomniano mu wsadzić ten nieodzowny element. To jest tradycja marki, KORPOREJT BORN AJDENTYTI


pr Said:

No właśnie o tym mowa, to ten zegarek powoduje, że auris to 1000% tojota. Pytanie, diagnoza, odpowiedź.


miwo Said:

dla mnie wnętrze 208 jest ok – specjalnie wsiadłem, by sprawdzić, jak to jest z tymi zegarami, bo to niby właśnie tak zaprojektowano, żeby nie patrzeć na zegary przez wieniec kierownicy, ale nad nią. dostają punkt za innowacyjność – bo to rzeczywiście coś innego. choć, oczywiście, osoby o nietypowych gabarytach mogą mieć z tym jakiś problem. .
prowadziłem ostatnio Q5 i muszę powiedzieć, że coś w tym jest. na zdjęciach wnętrza Audi są zwykle nudne, jak flaki z olejem, ale jak już człowiek wsiądzie, dotknie, pokorzysta, to jednak przyzna, że jest w porządku.
podoba mi się też pomysł lakierowania deski w Up!ie. jest to sprytny zabieg, który sprawia, że nie przeszkadzają blaszane, gołe boczki drzwi w tym samym kolorze :)
ktoś wspomniał Puga 3008 – rzeczywiście, wnętrze trochę mi nawet powiewa Audi. no i DS3 oraz DS5 – naprawdę w porządku.
prawdę mówiąc, deska Cruze czy Orlando to też klawiszologia, przypominająca nieco tę z Astry/Insignii. nie wiem, czy nie jest tak, że od kilku lat wygląd panelu audio, jak i elektrobebechy, robi dla Forda Sony – może stąd to skojarzenie z mini-wieżą. w Focusie II źle to nie wyglądało pod względem ergonomii. ciekawe, że w pismach motoryzacyjnych generalnie jest wielki zachwyt nad ergonomią tych fordowsko-sonowskich rozwiązań.


radosuaf Said:

@pr:

Mam Peżota od 6 lat, auto ma lat 10 i nic nie odpadło. a deska i wnętrze podoba mi się bardzo (307 SW w tej firmowej zieleni z zielonymi plastikami i tapicerką – brzmi przerażająco, ale w rzeczywistości wygląda bardzo fajnie). Brakuje mi tylko obszywanej skórą kierownicy – rozpasłem się jeżdżąc Alfami ;).


pr Said:

@up
Miałem przez 5 lat od nowego 206-kę (tam z kolei decha była oklejona na granatowo) i ten ślicznotek lubił zgubić to czy tamto. Odpadały pokrętła przy kierownicy, mocowania kabli pod fotelami, wypadały plastikowe osłony w desce, a w czasie jazdy notorycznie otwierał się schowek (i nie dawał się zamknąć). O reszcie przygód nie wspomnę, bowiem skupiamy się na wnętrzu.


radosuaf Said:

Widocznie 307 wyszło im lepiej – naprawdę ciężko na coś narzekać…


flapjck1 Said:

cytujac Morta, “kocham naciskac guziki”

astra jest do bani ( poza motorami benz turbo 😛 )


pr Said:

I to jest urok francuskich wehikułów – czasem wyjdą, czasem nie. Bywa, że auto jest do bani, a ma świetny silnik (c5 z 2.0 hdi), auto super a silnik do niczego (renault vel satis z 3.0 dci), bywa, że wszystko jest do luftu (jak moje 206 1.1), albo wszystko super (wygląda, że 307 ma te cechy).


Tadeo Said:

Patrzcie, co jedzie do białych ludzi z dalekiej Japonii w przyszłym roku:
http://images.thecarconnection.com/lrg/2014-mitsubishi-mirage-uk-specification_100422629_l.jpg

Ja się grzecznie pytam, co to kufa jest? Wersalka cioci Jadzi? O plastkach na drzwiach wyglądających jak termokubek ze starbaksa nie wspomnę.

A jeżeli chodzi o wnętrza, to to:
http://image.motortrend.com/f/roadtests/alternative/1206_2012_tesla_model_s_first_drive/38094059/2012-Tesla-Model-S-interior.jpg
moim zdaniem zamiata, albo będzie zamiatać, jak już trochę popracują nad softwarem.


Łukasz Said:

Z tej listy złomnik powinien wywalić DS3 i DS4. Oba mają maksymalnie wysunięte do przodu słupki A, dodatkowo DS3 ma deskę rozdzielczą podniesioną do góry jak w minivanie. Z tego powodu kierujący nie jest w stanie zobaczyć nawet skrawka maski, nie mówiąc już o jej końcu. Z tego powodu kierowca musi wszystkie manewry typu parkowanie, omijanie piesków czy rozjeżdżanie kotków wykonywać na czuja, co jak dla mnie dyskwalifikuje oba auta z jazdy miejskiej, a szczególnie DS4, który ma baaardzo dłuuugą maskę jak na 4-cylindrowego kompakta – i nie jesteśmy w stanie zobaczyć gdzie się kończy.

W zamian można by dać np. Kię Sportage – bardzo proste i przejrzyste wnętrze. Prosta konsola środkowa – do góry proste radio/nawigacja, na dole panel od klimy – i to wszystko. Oprócz tego przyciski na kierownicy: lewe ramię od komputera, prawe ramię od tempomatu, dolne ramię od telefonu i sterowania głosowego. Tylko kilka przycisków, z których każdy służy dokładnie jednej rzeczy, w przeciwieństwie do np. nowego Focusa, gdzie na kierownicy umieszczono pada od Xboxa, a niektóre przyciski znajdują się pod kierownicą, albo nowych BMW, gdzie każdą z łopatek za kierownicą można zmieniać biegi zarówno w górę, jak i w dół.
Jedyny minus wnętrza Sportage’a – człowiek się nim szybko nudzi.


Remq Said:

Co do Toyoty mam inne zdanie. Wnętrze jest bardzo niespójne i wykonane z marnych materiałów. Dobrą analizę wykonał portal cardesignnews – zachęcam do przeczytania http://cdnlive.cardesignnews.com/paris/index.php/2012/toyota-auris-worst-interior-of-2012/
Jedyny plus za wąskie nawiewy ale to za mało.

Z większościa pozostałych obserwacji sie zgodzę, również z uzasadnioną krytyką Fiesty i Astry których to styl roboczo określam jako “OŁTARZ, KANALIZA I KIERA Z JĘZOREM”. Jest to modny schemat który powiela głównie Korea i USA, a który jest brzydki, nudny do zrzygania, chociaz łatwy w produkcji.
OŁTARZ to stylizacja konsoli centralnej, gdzie mamy skrzydła boczne (nawiewy), po środku ikonę (ekranik, im mniejszy i bardziej oplasticzony tym lepiej) i szereg artefaktów (guziczki i pipkadełka). KANALIZA to przycinane na różne sposoby rury otoczone chromem, w których umieszcza się wskaźniki. Im wiecej chromu tym lepiej, dobrze zeby odbijał sie w szkłach zegarów. KIERA Z JĘZOREM to klasyczny zabieg z chromoplastikowym czymś wylewającym się z centrum kierownicy wprost na kolana kierowcy. Tak jakby nadmiar plastikowego metalu zaszkodził wnętrzu i kiera zwróciła…


notlauf Said:

He he he dostaję spam komentarzowy “sprawdzanie szczelności głowicy”, trochę za późno, głowicę już wymieniłem :)


damianko Said:

mazda 6 GH tez ma ładną i prostą w ogarnięciu deskę!


maciejowski Said:

jak dla mnie to wnętrze audi jest trochę zbyt ascetyczne. ten fragment pod sterownią wentylacji, wygląda strasznie biednie. gdzie tam w ogóle jest miejsce na radyjo? czy tylko fabryczny zestaw wszystko w jednym jest jedyną opcją?
btw. zegary w fordzie wyglądają trochę jak z nfsu2 czy innej gry.


nowy Said:

Ładne wnętrza to były w latach ’60. Jak dla mnie to równie okropne są te z kategorii “kiła i syf”, jak i “klasa i szyk”.
Dlaczego dzisiaj deska rozdzielcza musi wyglądać jakby ważyła trzy tony?


xionc Said:

Ja tam uwielbiam wnętrza z dużą ilością przycisków i guziczków.
Zastanawiam sie skąd sie wzieła ta moda na ścięte kierownice u dołu? WTF? Co to ma być? No i tradycyjnie jak to w VAGach po jakimś czasie zacznie sie ścierać farba z klamek, przycisków i tych parapetów w drzwiach gdzie sie trzyma łokieć, przedramię.


Jacek Said:

@ Notlauf Szalejesz Panie Notlauf. Do salonu proponuję zabrać rzeczoznawcę i miernik grubości lakieru. Od kanciarzy w niektórych ASO cytryn i gumiak mogą się jeszcze wiele nauczyć. Swoją szosą, to ciekaw jestem, jakie auto wybierzesz, obstawiałbym na coś z koncernu Renault / Dacia, albo coś koreańskiego (czytaj Chevrolet).


Jacek Said:

Dobra, właśnie doszedłem do wpisu o 159. W sumie to dobry pomysł jest. Jak już ma się psuć, to przynajmniej niech będzie na gwarancji producenta. Chociaż po moich przygodach z Alfą Romeo wolałbym już jeździć tandemem rowerowym z kimś postury Arnolda Boczka niż czymkolwiek włoskim.


maz Said:

@Jacek, yyyyyy? 159?


brazer Said:

nie ogarniam, że pod wpisami o nowych plastikach jest średnio 3 x więcej komentarzy niż pod wpisami o złomie, korozji, zabytkach, mchu, nie mówiąc o miksach.
ludzi jednak bardziej kręcą nówki sztuki, ale ściemniają, że wchodzą na złomnik żeby złom oglądać.

Taaa, jjjjasne…
:)


nicz Said:

@notlauf – nie wolno Ci, to znaczy jest to kategorycznie zabronione, żebyś miał jakieś własne zdanie. Zapomnij. A jeśli niczym w Equilibrium nie łykniesz parę razy odpowiednich dropsów, to broń Cię Panie Łaskawy wyrażać tych zrodzonych w odmętach Złomnikowego umysłu opinii publicznie.


backspacer Said:

DACIA Lodgy – dla tych co mają problem czytać ze zrozumieniem, nawet nie między wierszami, wrr….
ps. Jako zwolennik nienowych pojazdów, przyznaję że deska UP!a podoba mnie się :-)


Harry Reems Said:

– Zgadzam sie z opinia na temat A3, ale taka stylizacja moze sie nie oplacac. Nawet wsrod czytelnikow zlomnika sa glosy, ze powinno byc bardziej “na bogato”, wiec mozna sobie tylko wyobrazic, co sadzi ogol populacji.
– Deska Up! W wersji podstawowej bardzo mi sie podoba, ale te drozsze – juz srednio. Lakier rzekomo zdarty z pianina jest jak dla mnie glupia moda, a juz zdjecie powyzej jest swietnym zartem autora. Fajny alfonsowoz. Co to Citygo, to ona ma dwie wady w porownaniu z Up! 1) jest brzydka 2) ma seryjnie automatyczne hamowanie. Z tego drugiego powodu warto doplacic do nieposiadajacego go Up!
– Fiat 500 nie jest zlym autem, ale pls, nie piszcie ze ma dobrze wykonana deske. Deska jest w nim tandeciarska. To nie jest dla mnie istotne, ale fakt faktem.
– Jesli chodzi o BMW, to tak dlugo mialo udane deski stawiane za wzor przy wszystkich mozliwych okazjach, az stracilo cierpliwosc i postanowilo je skaszanic zeby miec spokoj i mamy to co teraz. Jesli zas chodzi o E36, to jesli jego deska jest dla kogos paskudna, to wspolczuje wrazliwosci – musi chyba zamykac oczy wsiadajac do wiekszosci samochodow spotykanych na ulicach :)
– Ale najwazniejsza w tym wszystkim kwestia, nie podnoszona zreszta przez zlomnika, jest wlasnie umiejscowienie slupkow A, przedniej szyby i ksztalt maski. Wiekszosc wspolczesnych samochodow jest pod tym wzgledem po prostu beznadziejna, a czasem az zal patrzec, jak stylisci deski staraja sie ukryc z gruntu zle ksztalty samochodu. Ja wiem ze to podobno przez gwiazdki NCAP, ale fakt faktem. Dla mnie takim np Grande Punto nie da sie jezdzic, a przeciez to wzglednie dobre auto w swojej klasie w dzisiejszych czasach.


Szara_Wołga Said:

W “najgorszych” brakuje Forda focusa 3ki. O ile to wnętrze jest dość ładne, dość użyteczne, to deska rozdzielcza jest niesamowicie rozbudowana. Mimo, że tak na oko to nowy Focus urósł względem dwójki, to jakiś baran wymyślił, żeby deskę wypchnąć możliwie w stronę pasażerów, poszerzyć do oporu tunel środkowy. I tym sposobem, jadąc na fotelu pasażera, cały czas ociera się lewą nogą o kokpit. Gratulacje dla Forda!


Aremberg Said:

W Aurisie z zapasów magazynowych oprócz zegarka pochodzą też przyciski od ustawiania lusterek – identyczne jak w Avensisie I. Astra z milionem klawiszy ma tą samą chorobę co ostatnia Omega i inne Ople mające udawać bogactwo. Zamiast A3 dałbym A1, w zasadzie identyczne wnętrze, ale bez tej dziwnej przerwy w dolnej części. Z najładniejszych dałbym nową Mazdę 6/CX-5 (praktycznie to samo), a z najgorszych Skoda Rapid (wieje taniochą) i Honda CR-V – najszerszy ołtarz na świecie.


Yossarian Said:

@Harry – Na szczęście takiej wrażliwości nie mam. Jakbym miał, to bym w życiu E36 nie kupił, a jednak kupiłem (no, do robienia pod KJSy, ale jednak). Co nie przeszkadza mi stwierdzić, że deska piękna nie jest. Sprawia wrażenie jakby chciała przytłoczyć kierowcę. W tamtych latach było mnóstwo aut z wnętrzami, które podobają mi się zdecydowanie bardziej. Np. A4 B5, Civic Vgen


miwo Said:

to nic osobistego, ale tak sobie myślę: po co pisać komentarz, jeśli nie przeczytało się wcześniejszych, gdzie, np. w sprawie auta, jakie może kupić notlauf, wszystko jest napisane. mało tego, przez ostatnie dni Autor bloga wiele razy sugerował o jakie auto mu chodzi (a przynajmniej raz wskazał to explicite)…
nie czytam, ale się wpiszę. wieje neostradą :)


Harry Reems Said:

Yossarian, ale wlasnie to “przytloczenie” bylo tym, co chwalili w deskach BMW komentatorzy. Nazywali to “skierowaniem przelacznikow w strone kierowcy” itd. Kwestia tego, czy wolisz to rozwiazanie od rozwiazania audiowskiego (niezaleznie czy mowimy o A4 czy 80) jest zwiazane bardziej z pytaniem, czy blizej Ci do klaustrofobii czy do agorafobii. U mnie – to drugie i byc moze stad roznica w opiniach.
Wydaje mi sie tez ze deska E36 lepiej sie sprawdza w kupecie niz w sedanie, ale to tez wynika z segmentu, w ktory celowal ten model. Takie otulenie kierowcy bardziej “sugeruje” samochod GT niz limuzyne.


rozynant Said:

lordessex Said:

@Hooligan:
Poważnie? Nie spodziewałem się że ktoś będzie kiedykolwiek chwalił siedzenia w Skodzie Rapid 😀


Michał Said:

Harry Reems, gdyby nie końcówka Twojej wypowiedzi, to bym się nie odzywał. Ale napisałeś o Grande Punto to, na co ja wpadłem paręnaście dni temu. Otóż od jakiegoś czasu stoi mi koło domu bezpańskie (gość z rodziny stracił prawko i robotę, a że to sierota, to auto u mnie jest) Grande Punto. Dla utrzymania stanu jezdnego co jakiś czas zrobię nim rundę i tyle. Kiedyś te Punta mi się podobały, no bo ja ogólnie lubię Fiaty i inne włoskie padliny. Co prawda jak czytałem gdzieś “przód jak w Maserati”, to mną telepało chwilę (a Laguna Coupe to Aston dla ubogich, uwielbiam to rukwa!), ale zasadniczo wóz wydawał się spoko. Jakość niezła, silniki przyzwoite, miejsca w miarę i takie tam. Zauroczył mnie kiedyś Punto Evo z dziarskim 1.4. Teraz natomiast zburzył mi się świat i ból głowy wywołuje u mnie zapytanie, co taki dajmy na to Mariusz zauważył (pomijając cenę), że woli to gówno od np. Polo czy innego Clio. Widzę na ulicy gościa w G. Punto i zastanawiam się, czy to auto nie wkurwia go już czasem. Co mnie wkurwia (że niby was to interesuje hehe)? Ano zła, bo niewygodna pozycja kierowcy. Niewygodne (źle ukształtowane, mało obszerne, tandetne) fotele. Klapa bagażnika bez możliwości otwarcia z klapy. Najgorsza jest jednak widoczność. W tym aucie czuję się zagrożony, niedoinformowany. Swędzi mnie głowa. Na miłość boską, przecież to zwykły mały dupowóz powinien być, a nie Vector dla pedałów. Kto to wymyślił, żeby w małym włoskim aucie powierzchnia szyb była tak mała, a wielka szyba czołowa zapewniała tak skąpy ogląd świata. Na cholerę mi te okienka na przodzie. Brzydkie, absolutnie niepraktyczne i na pewno bez nich Punto byłoby tańsze w produkcji. No a zawieszenie i w ogóle charakter jazdy tym klopsem jest komediancki. Na co mnie w jednak mdłym wozidle o ani trochę sportowym charakterze tak szorstkie zestrojenie całości!? Jest po prostu twardo i nic z tego nie wynika poza brakiem komfortu i nerwowym reagowaniem czy to na ruch kierą czy najechanie sporej nierówności. Ktoś powie, że się prowadzi jak Focus… A gówno prawda. Raz że Focus żadnej generacji dupy nie urywa, a dwa… Ale o co w ogóle chodzi? Punto daje sztuczne, złudne wrażenie, że niesamowite prędkości idzie przenosić przez zakręty, tymczasem Clio zrobię to samo jeszcze szybciej, za to gładko i bez irytacji.
Normalnie teraz mnie oświeciło i… No nie lubię Grande Punto!
Teraz za to mam tydzień fascynacji Xsarą Break 1.4i sprzed liftingu. Cóż za doskonały i sympatyczny wóz do jazdy!
Co do top srylion, to pożądam każdego nowego, co znaczek DS na sobie ma. Każden jeden ma kupę wad, im większy model, tym głupszy się wydaje, ale tego tzw. smaku to maja w bród. Ubolewam, przeżywam nawet bardzo, że te nowe deesy to jednak bardziej auta dla kogoś, kto lubi auta myć (zlecać mycie) czy oglądać, ale niekoniecznie rwie się do jazdy. Jeździ się nimi (prócz DS3 z turbo!), jak nowymi autami, co jest i dobre i złe jednocześnie. A starymi Citroenami nawet bez “DS” doskonale się jeździło, a i z przyjemnością w trawie mogły postać.
W rankingu brakuje mi środka Megane. Uważam je za ładne w ogóle i w szczególe. To co najbliżej kierowcy jest wygodne i przemyślane. No i ładnie w miarę pachnie.
Szkoda, że nie robią już “trójki” E90. Jak dla mnie, wnętrze miała ideale, a kierowca był tak dopieszczony, że tylko utwierdzał się w przekonaniu, jak miodnym wozem było to BMW.
Środki, a szczególnie same kokpity przerażają mnie właśnie w Astrze i Focusie. Co straszne jak można się cofać i tak dobrze to ukrywać!
A wiecie jaki wóz ma dla mnie najlepsze wnętrze? 911 997!


radosuaf Said:

@pr:

Eeeee tam, podobno 307 się palą. Mojemu na szczęście się nie zdarzyło :).


Jonasz Said:

To takie smutne ja najnowszym autem którym jeździłem to vito 4×4 z 2006 roku nawet nie pamiętam jak on wyglądał w środku sprawdzę jutro w robocie ale na pewno nie ciekawie, więc na temat nowych wnętrz się nie wypowiem (no podoba mi się C6) ale mam pytanie, dlaczego nie robi się już wnętrz w kolorach np. niebieski, czerwony za polot Malaise era FTW.


Zastanawia mnie jedna rzecz – kiedy w końcu osoby krytykujące deski rozdzielcze Fordów zorientują się, że ten problem występuje tylko, jeśli samochód ma radio Sony. Jeździłem przedliftową Fiestą z radiem fordowskim i B-Maxem z radiem Sony, i różnica jest kolosalna na korzyść tej pierwszej. Nie wiem, jak wygląda radio Forda po liftingu, ale przed liftingiem daje radę i wg mnie jest dość logiczne w obsłudze. Sony to syf, przycisków jest za dużo i są za małe.


Jonasz Said:

[Edit] miało być bez tego polot


laisar Said:

@cardesignnews “communicating this quality through design”
 
To nie auris jest brzydki, tylko autor powyższego zdania ma w głowie brązowe zamiast szarego. Jak widzę hasło “perceived quality” to zaczyna mną rzucać jak starym zimnym dieslem…


Waldi Said:

Z Audi zgadzam się w 110%. Do tych ohydnych dołożyłbym Hondę Civic z jej zegarami które wyświetlają jakieś oczojebne niebieskie pasy “autostrady” po bokach które w nocy pewnie wypalają dziury w siatkówce :)


notlauf Said:

Frogster: a jest B-Max BEZ radia Sony?


nikiplank Said:

A mi się żadne nie podoba po stokroc żadne!!!
Wszystkie są wsiowe i przesadne, pozbawione smaku, błyskotkowe jak otpustowe ozdoby, fuj co za g..wno. Rzygam jak na to patrzę. To schlebianie tanim gustom, fajansiarskim konsumentom zabwek. Ci goście, którzy to… no nie, oni tego nie projektują, to są mokre sny czternastolatków.
Brak ambicji, brak pomysłu czegokolwiek.
Wielką krzywdę wzornictwu uczyniła zaawansowana technologia projektowania i wykonania. Dizajn bez ograniczeń technologicznych jest pusty jak wyparzony słoik.

Ulżyłem sobie.


nikiplank Said:

pr Said:

@radosuaf
No fakt :) były takie jaja z 307


Yossarian Said:

A do paskudnych dorzucilbym jeszcze Pagani Hyuhaahuhauahare – tam to dopiero oczy wypadają od natężenia ohydy.


radosuaf Said:

@pr:

Dzięki temu można mieć przefajne auto za niewielkie pieniądze. Tylko nie w automacie – ten muł to jedyna, ale za to dość poważna wada tego samochodu…


vlad Said:

He he, znow sie musze zgodzic z Autorem :). Patrzac na niektore konsole (nowy baleron S) to dochodze do wniosku, ze prosciej, szybciej, ladniej i taniej (TANIEJ! czy konie mnie slysza?!), byloby wpasowanie klawiatury od peceta…


vlad Said:

radosuaf: DS5? Ze niby sportowa qpa? Zawieszenie nie sportowe, komfortowe tez nie, osiagi w najmocniejszej wersji takie jak u paszteta fabrycznego z minionych lat, masa malego czolgu, kiepska widocznosc z przodu, brak miejsca z tylu (podobno to nie jest auto 2+2). A ze ladny w srodku? Kwestia gustu. Z zewnatrz przyciaga wzrok, ale za 2 lata bedzie efekt taki jak w przypadku DS4- Nissan PUKE!


notlauf – tak, B-Max w serii ma radio fordowskie (właśnie przeglądam prospekt online). Sony jest za dopłatą, niezależnie od wersji.


Marian Said:

Te błyszczące panele we wnętrzach to koszmar. Nie ważne czy czarne jak w fordach czy kolorowe jak w dUpie czy 500. Fajne wnętrze to ma np. taka KIA Optima.


miwo Said:

swoją drogą, ciekawe, kto wobec tego robi Fordowi radio seryjne. no bo przecież ktoś musi. Sony wszak to nie jest marka premium, a zwykle fabryczne radio robił kiedyś w popularnych markach zwykle Philips, Blaupunkt, Grundig czy Becker. premium, za dopłatą to był Pioneer, Bose, Infinity, Technics, JBL, a już mega wypas to jakiś Bang&Olufsen czy inny Mark Levinson.


De Said:

Miwo: seryjne Fordowskie radia robi(robił?) brazylijski Visteon.


Dokładnie, do Fordów robił Visteon… moje Mondeo Mk3 jeszcze takie ma. Niestety nie mam pojęcia, jak w aktualnych modelach.


Szop Said:

Od razu wyskakuje w google – różnica między wnętrzami z radiem “forda” i sony
http://cdn1.se.smcloud.net/t/photos/196892/ford_b_max.jpg

(btw – pokazuje to, że nie można pisać po prostu o wnętrzu danego modelu, ale jeszcze o wersji wyposażenia)

Na czym polega problem z Fiatem 500l? Wygląda jak połączenie dobrzch cech Up-a i Pandy.


stiopa Said:

Najlepszą deskę rozdzielczą miała Syrena-można było do niej przyczepiać magnesy jak na lodówkę. W kwestii rozmieszczenia guziczków i ilości zaślepek prym wiedzie Polonez.


Rafako Said:

Gdy jestem “zagranico”, miewam sposobność użytkować Astrę I z grudnia 1997 (jedna z ostatnich sztuk, jakie wyjechały z tego konkretnego salonu Opla w Hamburgu), ma ona na konsoli środkowej 3 gały i jeden guzik od obiegu zamkniętego + kilka przycisków na “cepologicznym” radioodtwarzaczu fabrycznym Blaupunkt Car 300 (bodajże). Po 12 latach posiadania tejże Astry, objaśniłem ciotuni-“besitzer-ce”, jak się włącza ogrzewanie tylnej szyby. W zeszłym roku przebąkiwała coś o wymianie samochodu na nową Astrę…
…już widzę oczami wyobraźni, jak ona obsługuje jednocześnie kierownicę, skrzynię biegów manualną i te 40 debilnych przycisków. Projektanci nowoczesnych samochodów to w 80% debile, którzy są głęboko przekonani, że każdy kierowca, zamiast uczciwie dłubać w nosie, czekając na zmianę świateł, ma wielką ochotę macać te ich durne 14 guziczków na kierownicy, 18 na konsoli środkowej, 12 na boczku drzwi itd. Chory temat.


Łukasz Said:

Jak dla mnie największą “mądrością” wykazał się jeden z projektantów Cadillaca:
http://www.youtube.com/watch?v=ik8bM6prQjA&feature=popular#t=04m21s
Cadillac powstaje w Stanach, a szkoda bo w takiej Korei Północnej za umieszczenie przycisku hamulca ręcznego obok otwierania maski projektant zarobiłby kulkę w łeb, i jego żona i synek też, bo on też mógłby w przyszłości wpaść na tak genialny pomysł jak tatuś.


_krrl Said:

Przypomnialem sobie o pagani huayrze i przy okazji przeczytalem wszystko jeszcze raz, widzę, ze ktos juz o niej wspomnial. Naprawdę, huayra wygrywa wszystkie rankingi brzydoty i festyniarstwa, zarówno z zewnatrz (lusterka w ksztalcie listkow na lodygach, say what?!), jak i wewnątrz


666 Said:

Ale ten A3 to chyba jakaś pomyłka, takie minimalistyczne wnętrze by pasowało do Audi UP! czy Citigo, ale nie do A3!!!!!!!!!!!!!!


Aletam Said:

Ludziska, a gdzie jest Renault Espace IV?
Deska z jednym jedynym przyciskiem, do ustawiania zegarka…


Leave a Reply

Subscribe Via Email

Subscribe to RSS via Email

Translate zlomnik with Google

 
oldtimery.com

Polecamy

Kontakt


Warning: implode(): Invalid arguments passed in /archiwum/wp-content/themes/magonline/footer.php on line 1