MIKS: wszystko już było
Powoli zbliżamy się do momentu, w którym cieszę się już, jak widzę w mailu fotkę ohydnego samochodu, którego jeszcze nie znam. Osiągnęliśmy prawdopodobnie punkt krytyczny złomnika, gdzie wszystkie lub prawie wszystkie zalegające złomy zostały odnalezione, sfotografowane po kilka razy, a właściciel zaczepiony przez zainteresowanego fana żelastwa, przez co cena jego parcha w jego własnej głowie wzrosła o tysiąc procent. Pamiętam taką historyjkę jak ktoś miał konia wyścigowego na sprzedaż i przyszedł klient żeby go obejrzeć. Koń kosztował 50 tys. euro. Potem przyszedł następny: koń kosztował 100 tys. euro. “Dlaczego tak drogo, przecież wcześniej kosztował 50 tys.?” – zapytał drugi klient. “Panie, ludzie się o niego biją, ja już dwóch klientów na niego mam” – odpowiedział właściciel.
No i oto miks, w którym chyba większość aut już prezentowałem, ale jak się domyślacie, to nic nie szkodzi, bo dobrą rdzę i szpachlę zawsze warto sobie przypomnieć.
ŻUK PRZERWA-ŻUK
Truck na żonę trucka szuka.
Przyjrzyjcie się dobrze, bo najbliższy konkurs z nagrodą może mieć coś wspólnego z tym:
Ładnie rozbudowane zderzaki.
S_AR. Dodaj brakującą literę i wygraj gwarantowane 10 tys. zł!*
*pod warunkiem podpisania umowy na przysyłanie co miesiąc 20 kg makulatury w cenie 1000 zł przez 20 lat
Syn TAKRAF, a córka IFA.
Long Tarpan is long.
Cóś mu odpada
Jak powiedział ostatnio ktoś w telewizji, bogaci ludzie nie jeżdżą starymi samochodami.
Po co ja to w ogóle wrzucam. A, już wiem. Bo to JEDEN Z PIERWSZYCH LIFTBACKÓW CO WYGLĄDAŁ JAK SEDAN!
Pamiętam jak w podstawówce ktoś miał urodziny, to zawsze zabierało mu się dwa cukierki “dla brata”. (Subaru Brat)
“Będę ją robił”
“Zobacz, ktoś wyrzucił dobrego B5” “Eee, benzynowy. Nie bierzemy”
Uliczna naprawa jaktajmera.
WUK-i wciąż żyją!
Po tym fąpa Roman i jego BMW zostali wykluczeni z towarzystwa.
Na Węgrzech dzieją się takie rzeczy.
Stały uczestnik wszelkich rajdów klasyków.
Muzeum Lotnictwa: zgnijmy KrAZ-a.
Wzywa się obywatela do uprzątnięcia…
O dziwo często wezwania dostają właściciele po prostu starych aut używanych na co dzień.
To znane miejsce, koneserstwo wysokich lotów. Gratulacje zwłaszcza za pięknego 104.
WJEDŹ NA TO GURKE, BEDZIE GO LEPIEJ WIDAĆ Z DROGI I NAPISZEMY SPSZEDAM ZABYTKOWY
Pamiętacie że BX kombi nazywał się z początku Evasion? A nie ten gupi eurovan.
To chyba Isuzu, więc chyba miks jest “ledżit”.
Niestety nie jest to niespodzianka z serii “kupujesz dom, a tu Bugatti w garażu”
Ciekawe parkowanie, panie POL
LIBERATOR
Nie wydaje mi się, żeby taki Rekord był w czymkolwiek gorszy od Insigni 4×4 Biturbo. Wręcz przeciwnie. On jest lepszy.
Pani Dagmara jeździ również w zimie.
Jeśli chodzi o Escorty to tego jestem gotów uznać za jaktajmera.
A, jednak jest Isuzu. Miks uratowany.
Pączkują.
Nie ma podpisu bo nie znam włoskiego. No tak troszkę znam.
Wietnam.
Nowe loftowo-multiinterfejsowe coupe, klasa BLA
Po prostu BEEEE, więcej nic dodać się nie da.
Jak ludzie poza USA wyobrażają sobie amerykańską motoryzację.
Ojezu trzy jaktajmery razem!
Kolejne gnijące Montego. Co oni w ogóle z tymi Montego, przecież to jest dobre auto…
Jest i coś dla brazera: Mazda 929.
Mam kolegę co ma takiego samego, ale na tablicach z Warszawy.
Nie na GAZ! Na AZLK!
Ten Consul regularnie przewija się w mailach. Gość powinien pobierać opłaty za fotografowanie go.
To jest bardzo rzadka wersja nadwoziowa, zwłaszcza w opcji “front od nowszego, tył od starszego”
Angielska, dystyngowana limuzyna.
Aronde. O dziwo one dalej się trafiają.
I na koniec znana już z mojego fejsbuka fotka z wyspy Vis w Chorwacji. Królestwo jaktajmerów.
Autorzy:
Karol Wojtala, Esper, Jonasz Sładeczek, Piotr Zagalski, mcwaski, Maciej_DM, Mateusz Łubiński, Robert Janiszewski, mtr21, nicz, Michał G., Marcin Kozdrój, Kamil Trzaska, Marko Mirosević, Karol Jobda, Martin Gorczakowski, Aleksander Dziendzilla, Kuba, Leniwiec Gniewomir, Marcin Potrzebowski, zwykly_kierowca, Marcin S, Paweł Oborski, Kuba Mielniczak, Marek Głowala, Szymon Ptak, Marek Setniew, Marcin Słodownik i brazer.
o wpis był->wpisu nie było i znów jest -poprawiony;)super a już myślałem że spisek producencko dziennikarski pizinguje zlomnika;)
btw to nie kraz a ził z rzedowa szustką dolną – nru nie pomnę;)
super miks
mix delux;)
To nie jest kraz w tym muzeum lotnictwa. i co masz do pierwszych eurovanow.
SOM GUPIE, NIE KUPUJCIE ICH
chcę poczekać aż będą tak tanie, że kupię dobrego za 3500 zł i to z dieslem
Przepraszam bardzo, czy ta ósemka to z Kendal? Jeszcze niedawno jeździła identyczna z błotnikami oklejonymi taśmą.
Z tym aplauzem liftbekiem to wstyd, ale mnie zaskoczyłeś.
Wyszukałem recenzję top gear’a na yt i oglądałem kilka razy jak się bagażnik otwiera *.*
Ogłaszam, że dziś wygrywają owce.
Woziłbym owce tym subaru pikapem. Z sianem. Na ręcznym pod ministerstwem na Trzech Krzyży.
http://otomoto.pl/skoda-105-wzor-fabryczny-stan-jak-nowa-C29372576.html
handlarz dostał ją w swe łapy …
siostra olgi 😉
http://www.photoblog.pl/ugudada/151537591/nowa-milosc-olga.html
Przepiękny miks, az mi słów brakuje. Czemu złomnik kręci bekę z ypsilona?
Najlepszy truck na gaz z butla na pace, co tam deszcz, co tam gruz, co tam wpis do dowodu, wazne ze GAZ JE. I obowiazkowe resztki gruzu ktory byl wozony Na drugim miejscu sa owce i przykryty dach ciezarowki. Pewnie zeby mniej rdzewialo, bo pan bedzie ja robil. Chociaz jedyne co tam bedzie w niej (albo pod nia) robione to zalatwianie pewnych potrzeb przez owce…
Królu, nie kraz tylko ził 157.
Warszawa typu WIO to ta sama którą przez lata można było podziwiać na grochowie, przy Kordeckiego.
narpiejw długi Tarpna, potem marzenie mojego dzieciństwa – Applause po ostatnim lifcie (ach, te klamki i ta klapa). BX Evasion to była super wersja – nawet czujniki parkowania ma 😉
ale tylna klapa Moskwicza przebija nawet Daihatsu
To właśnie a propos 2 ostatnich czerwonych Mitsubishi Starionów z Wrocławia, które już były:
http://szrociaki.blogspot.com/2013/05/mikromiks-rozankowy.html
Najciekawsze jest to, że STAR-uszki 266 stały się ostatnio dosyć poszukiwanym towarem w energetyce itp. Wszystko z zabudową skrzynia+ HDS. Nakupili sobie manów 4×4, ze lśniącym lakierem, bajerancką wyciągąreczką z przodu… i nagle się okazało , że jednak to nie idzie w terenie jak Star:) Na zabudowę hds na cudzie polskiej motoryzacji czeka się po pół roku…
Ałaaaaaaaaaaaaa Lancia Y2/Ypsilon janktajmerem? Przecież ledwo co to skończyli makaronizować!
@brazer:
Dzięki. Jak ma jeszcze 500 i DS-a to koneser i tanio nie sprzeda…
usługi szewskie – STOP – PIEKARNIA TOPOREK
Ale klimaty, gratulacje dla Autora fotki!
Za mix też podziękowania w pochmurne, deszczowe (już prawie) południe…
A ja nigdy nie marzylem o kolejnym bracie. Az do dzis. Ale bym tym zapier.a.al 😉 i z blachy bym nic jie pofpawial tylko doprowadzil mechanike do stanu idealnego i lansoeal sie na rat styl – naturalna patyna ;D
@radosuaf
To som Panie radosuaf handlarze wykwalifikowani, pełno ich ogłoszeń na alledrogo (miejscowość Hoorn czy jakoś tak), zwożą złom z Holandii i sprzedają go w niezłych cenach w PL…
…zważywszy na fakt, że ceny są niezłe, to i jakość oferowanych “jaktajmeróf” adekwatna…
Ten Syren to prawie gotowy. Podpompować kółka i na zlot cisnąć.
Kolega kupił tam Peugeota. Stan jak stan, pod fotelem znalazl 500 guldenów. Znaczy uczciwi.
3 Trans Sporty stoją na polu truskawkowym we Wrocławiu, ul. Rogowska od kilku lat (chwilowo towarzyszyła im Megane mkII), po drugiej stronie ulicy na parkingu osiedlowym stoi kolejny Pontiak i też gnije.
nie ma mnie na liście płac ;_;
płakłę i chlipłę…
jeśli ktoś z Krzeszowic i ma znajomości z panem Matusikiem to niech się z nim skontaktuje, bo tam też złomnik kwitnie i to w dużej ilości: amerykanin z 60tych, włoch z 60tych, francuz z 50tych i coś by się tam jeszcze przytaszczyło.
Nawet Żywiec się w końcu pojawił na złomniku (chodzi mi o tego czarnego merca). Tam to królują same “przeróbki” 😉
Ale piękny ten W126, nie mogę przestać patrzeć. Chociaż przejrzałem Złomnik 200 stron wstecz, mam wrażenie że żadnego z tych aut nie widziałem wcześniej (oprócz W201 pani Dagmary). A jak się nazywa wynalazek stojący obok Isuzu nie wiem jakiego, bo UFG twierdzi że to Fiat Fiorino?
Konkurs pt. najdroższy/najnowszy pognity jeżdżony na co dzień? 😉
@daspyro: Żywiec się już przewinął parę razy 😉 np. z Tercelem czy zielonym Starletem BLG.
Ojezu, zabieram wszystko co jest od Mazdy w dół.
Bardziej idealnej Aronde jeszcze nie widziałem. <3
A któż to mnie ubiegł z tymi trzema VANami z Rogowskiej hmmmm???
A ja się pochwalę, że udało mi się wczoraj otrzymać negatywny wynik badania technicznego japońskiego samochodu na gaźniku z powodu (cytuję):
6.11. c) PODOWZIE I ELEMENTY PRZYMOCOWANE DO POZWOZIA/Podwozie lub rama i ich elementy do nich przymocowane.Stan ogólny/Nadmierna korozja mająca wpływ na sztywność konstrukcji
Się pospawa oczywiście i będzie jeździł dalej, ale chciałem zapytać przy okazji:
1. Ile punktów Złomnika przysługuje za taką akcję?
2. Czy komuś się zdarzyło coś podobnego? Pytam, bo pan diagnosta (znajoma stacja była zamknięta i pojechałem na pierwszą z brzegu) był wyjątkowo skrupulatny, a jednocześnie jego chuch wskazywał, że “jedno piwo to to nie było”.
W126 kapitalne. Poniekąd a propos: do wzięcia jest za 16 koła W140 320 + LPG. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie ostatnie zdjęcie: http://allegro.pl/mercedes-w140-prywatny-bunkier-do-negocjacji-i3266684703.html “Salon Polska”, jako żywo!
Pytanie brzmi: kogo w grudniu 1991 roku było stać na wzięcie w leasing S-klasy?
Kiedyś spotkałem właściciela z Rogowskiej. Każdy z trzech Trans Sportów był na sprzedaż, z tego co pamiętam po ~6k. Kolekcjoner.
borze tego 126 na czarnej blaszce to bym wziął zagazował (albo lał opał i olej roślinny jeśli to diesel) i jeździł do usranej śmierci
Ja mam pytanie do alfistów, skąd wiadomo, że to Alfetta GTV a nie Sprint? I czym one się różnią na pierwszy rzuto oka? I w środku? I która jest kepsza? I w czym? Bo marzy mi się któraś i szukam;)
@ FFE – jak ja nie lubię W140 (niejednokrotnie podkreślałem, że to samochód dla ludzi, którzy uważają złote zęby za symbol statusu społecznego) to ten mi się podoba. Fajny kolor i świetne felgi. Jeździłbym.
Ta Simca jeździła dwa lata temu. Tzn. tak zapewniał potencjalnie sprzedający przez telefon. …i nie powiem, gnałem do niej szybko
@ Leniwiec Gniewomir
W140 to chyba – pod względem stylistycznym oczywiście – najmniej udana s-klasa. Ja jestem jednak ciekaw historii tego konkretnego egzemplarza.
Ten Mercedes kosztował (wraz z wyszczególnionym wyposażeniem dodatkowym) w 1991 roku 160 000 marek, czyli 100 000 USD, biorąc pod uwagę ówczesny kurs.
Średnia pensja w Polsce wynosiła wtedy około 100 USD.
Czyli ta S-klasa kosztowała 1000 (słownie tysiąc) miesięcznych pensji. To jest tak jak by teraz ktoś kupił samochód za jakieś 4 miliony złotych (a tymczasem S-Klasa nawet w najdroższej wersji 65 L AMG kosztuje niewiele ponad milion; za 4 miliony można kupić Rolls-Royce’a).
Dlatego się zastanawiam, kogo mogło być na to stać. Pershinga?
Ponadto: teraz ten sam samochód można nabyć za równowartość czterech średnich miesięcznych wynagrodzeń – więc relatywnie staniał dwieście pięćdziesiąt razy.
@brunon:
Jaki Sprint? Ostatni Sprint z takich cenowo dostępnych to Alfasud i to zupełnie inne auto, z przednim napędem np. Te podobne do siebie to Alfetta GT, GTV i GTV6. Najlepsza będzie oczywiście GTV6, jedyna Alfa, którą jeździł Bond :).
@brunon:
A tak poszperałem w necie i “Sprint” to była przez 2 lata nazwa na Stany Zjednoczone. Czy w sumie u nas w PL w zasadzie nieosiągalna…
@Rafako:
A te dilery to siakieś strony swoje majom? Nic nie mogę znaleźć…
Piękny miks – BX, Rekordy, Alfetta i Brat, czego więcej chcieć. Do tego właściciel Daihatsu czyta złomnika.
@ ddd – Applause’a, tak? W takim razie serdeczne pozdrowienia dla właściciela, jego wehikuł został upolowany pewnego weekendu na rondzie Zesłańców, strzelane było z samochodu stojącego na światłach 2 pasy dalej 😉
Ociec_Ryzyk: Zgadza sie, to w Kendal, wygladala jakby stala tam juz od dluzszego czasu.
Tam na zdjęciu to nie Kraz, tylko Ził 157, i nie AZLK, tylko IŻ 2125 kombi. Reszta się zgadza.
ŁAAAAŁŁŁŁ w końcu coś z Rzeszowa
Warszawa jako dejli drajwer rulez i WIO
@leniwiec – ladne felgi bo z innego modelu (w211;)) ale fakt egzemplarz zacny. w126 kbh to rejestracja z czasow 94-95 wtedy taki model to musial byc kozak…
@FFE fakt, ze obecność takiego samochodu w Polsce w tamtych latach powoduje opadnięcie szczęki do ziemi z jednoczesnym ryciem muzgó widelcem, ale generalnie myślę, że znalazłoby się kilka osób, które zdążyły się już dorobić na przemianie ustrojowej, ale nie tylko- wystarczy, że ktoś pracował na zachodzie, tam się dorobił i akurat wrócił do Polski. Ogólnie wydaje mi się, ze większość starych Mercedesów, które pojawiły się w Polsce tamtych czasów jako nowe ma historię w jakiś sposób związaną z zagranicznymi wyjazdami, kontraktami itp., vide pani Dagmara i jej baby-Benz i pan profesor Aleksander http://moto.wp.pl/kat,23681,title,Najstarszy-Mercedes-w-Polsce,wid,13073822,wiadomosc.html?ticaid=110b15
P.S. -> W jankeskim Suburbanie do pełnej “jimmyearlowatości” brakuje jeszcze gwiazdy
szeryfa na burcie. Albo dwóch. Co byłoby zrozumiałe, zwłaszcza że jego ołnerem jest/był
komendant policji w moim mieście. Wszystkie zbóje grzecznie dawały się skuć po powaleniu
przez grzmiące majestatem prawa V8. Zresztą, sam ukradłbym most na obwodnicy i dał się złapać, by móc być w nim zaaresztowany i przewieziony.
Nowa S-klasse kupiona w 91? Pamiętajcie, że to były czasy szybkich pieniędzy. Błyskawiczne kariery na imporcie różnych cudeniek i prywatyzacji – więc może dla kogoś zarobienie tej tysiąckrotności średniej krajowej to były dwa dobrze ułożone “dile”…
A co do W126 to widziałem ostatnio takiego na czarnej blaszce pod Łomżą. W środku pan Grzyb i pani Grzybowa.
Suzuki Lj80 – wymarzone auto do miasta. Tylko opony zmieniłbym na jakieś Mtki. <3
Alfetta jest na allegro w dziale zabytki/włoskie od niecałego roku.
Alfetta GT jest podobna z sylwetki do Sprinta ale to zupełnie inne auta. Wystarczy porównać dwa jakiekolwiek zdjęcia tych aut.
W126 na czarnej blaszce wymiata. Brał bym, gazował i jeździł wypastowanym w największą chlapę i śniegi zimą myjąc go 4 razy dziennie
@Leniwiec Gniewomir
Witam, z tej strony właściciel Applause, pamiętasz może dokładny dzień i przybliżoną godzinę tak z ciekawości?
Applause dobrze się trzyma, wiec często można zobaczyć go na ulicach Warszawy, głownie na Ochocie.
Swoją drogą nie spodziewałem się go na Złomniku, jestem mile zaskoczony
@Seven:
Aaaa, skoro to ta, to za taką cenę się raczej nie sprzeda…
Bogaci ludzie z fantazją jeżdżą jak najbardziej starymi samochodami 😀
Tych Ziłów w muzeum lotnictwa to zgniło ze dwadzieścia sztuk….tera gnijo MIGi …
@ Wiacek – dzień dobry Na szczęście udało mi się znaleźć wersję zdjęcia sprzed obróbki i wyciągnąłem dane: niedziela, 28 kwietnia, 16:58. Wracaliśmy akurat z Wybranką ze spaceru po lesie bemowskim 😉
Tak a propos – śliczny egzemplarz i piękny kolor!
Fotka z trabantem mojego autorstwa, a takie klimaty to w Gliwicach! I to nie jest nasze ostatnie słowo! 😉
Ził nie Kraz. Warszawka ma blaszki jak w czasach kręcenia zmienników. Służbowy Borewicz pokory miał takie.
Witam!!!
Interesuje mnie ten stary Rover SD1 ze zdjęcia.Prosiłbym o kontakt do człowieka który robił to zdjęcie ewentualnie namiary na te złomowisko.Mój tel.788 778 548.Proszę o odpowiedź.