
Każdy kto choć trochę jeździł po Warszawie, wie że największym problemem jest przejechanie przez most. Korki stoją na nich dzień i noc, bo mostów jest chyba tylko siedem czy coś. Pod tym względem Warszawa nie ma startu do Wrocławia, bo tam mostów jest sto, a korki stoją wszędzie. Na szczęście powstał Amphicar.
Amphicar był niezwykle ciekawym pojazdem, niegdyś opisanym szczegółowo chyba w Auto-Świecie (a na pewno w Auto Bildzie). Choć powstało tylko 3878 sztuk, i tak był to największy sukces komercyjny w dziedzinie cywilnego pojazdu-amfibii. Mały kabriolet z 38-konnym silnikiem Triumpha