Piszę "pojechaliśmy", chociaż mnie tam nie było - po Malucha Happy Enda wybrali się Artur (Młody), Papież i syndrom. Pewnego dnia otrzymałem elektryzującą wiadomość że jest do wzięcia żółty Happy End numer 081 za 1000 zł. Ja wprawdzie mam na razie wystarczającą liczbę Maluchów (tzn. jednego), ale Artur wyraził zainteresowanie. Oddajmy więc głos właścicielowi in spe: Początek historii miał miejsce we wtorek rano. Podczas porannej kawy na zakładzie postanowiłem zadzwonić do właściciela w celu ustalenia faktów. - Dzień dobry, ja w sprawie malucha. Chciałbym więcej zdjęć, wnętrze zobaczyć. - Ale po co. Przecie są

Witajcie, obiecywałem na dziś coś, przy czym wczorajszy miks będzie wydawał się rządkiem miłych dla oka, seryjnych samochodów typu Opel Astra 1.6 8V w kolorze srebrnym. Coś, co pokroi Wasze dusze na plasterki i zrobi z nich kanapki z percepcją, a w Waszych brzuchach wyrosną zardzewiałe nenufary. A oto jak się sprawa przedstawia: Michel Gondry kręci film na bazie powieści Borisa Viana "Piana złudzeń". Krótka ta powieść powstała niewątpliwie pod wpływem jakichś środków wspomagających, ponieważ według relacji osób, które ją czytały, jest bardziej tripowa niż sam trip. Główny bohater ma w domu