
Ze względu na dzień wolny od pracy, postanowiłem zwołać Złomnik Staff Meeting w nadzwyczaj tajnej i ważnej sprawie, o której nie mogę mówić. Jako że spotkania biznesowe złomnika rzadko odbywają się w klimatyzowanych wieżowcach, bo głupio się tam czujemy, zebranie miało miejsce na ganku warsztatu, którego nie da się nazwać autoryzowanym, chyba że od tego, że rezają w nim auta. O szczegółach rozmów nie będę mówił, bo jak już nadmieniłem, to tajemnica, której nie zna nawet poliszynel. Natomiast zamiast tego będzie trochę lajfstajlu.
Na spotkaniu biznesowym warto jest wyjąć i położyć