
Nasz tydzień z miksami zakończy miks z Libanu. Przygotował go dla złomnika Michał Zawadzki. A jutro spróbujemy zrobić głosowanie, takie samo jak przy konkursie Szoł Of Jor Rajd.
Tymczasem jednak czeka na nas Liban. Mały kraj, duży złomnik. W kraju tym mieszkają różni fajni ludzie: sunnici, szyici, maronici i druzowie. Wszyscy oni lubią stare japońskie żelazo i Mercedesy.
Jest też trochę aut amerykańskich. Ciekawe jak nazywa się gang Olsena w Libanie. Dżamaharija al-Muhammada?
Al-Malaise
Normalnie jak pan Daniel, co zawsze stoi pod Cepelią
Zadziwiająca jest duża liczba aut europejskich z lat 80., zwłaszcza drogich, eksploatowanych