
Dobry wieczór.
Jutro będzie miks - wyjątkowo żelazny, jak patrzę na nadesłane zdjęcia. Ale wybrałem z niego pojazdy, które zasługują na oddzielny opis. Rzadko już obecnie zdarzają się tak kompletne i przemyślane przebudowy w stylu obciachowego tuningu. Naprawdę, jest ich coraz mniej. Kiedyś jeździło się po mieście i widziało się sporo aut po tuningu, a obecnie już ich nie ma - zostały same zglebione klasyki, które nie jeżdżą w deszczu. BTW: zamówiłem do Carry naklejki "Fatlace", "illest" i "Hellaflush" - może po ich naklejeniu odpali?
Dzisiejszy numer 1 to Audi 80. Z