
Dobry wieczór,
przepraszam co poniektórych za kolejny gościnny wpis na złomniku, ale zapewniam że 1. jest znakomity i absolutnie tego wart, 2. przygotowuję trochę mięsnych niespodzianek. Póki co, bardzo trudno robi się złomnik mając jedno oko zaklejone opatrunkiem, a drugie wymęczone pracą przy komputerze i stąd wpisy gościnne. Jutro i do końca tygodnia będą już jednak leciały takie petardy, jak na Marszu Niepodległości w Warszawie. Jestem wzruszony, że za miejsce największej bijatyki narodowcy i policja wybrali sobie chodnik przed fasadą mojego rodzinnego bloku. To wspaniałe. A teraz już o tym, czym