
Niezliczone jeszcze bogactwa kryją PRL-owskie garaże i zespoły garaży. Gdyby tak móc podejrzeć, co gdzie stoi... ale to plan na dalszą przyszłość. Na razie na tapetę wjechało najnowsze znalezisko, garażowy barnfind, w jednych rękach od 30 lat, nie ruszany od 13 - przykurzony, ale sprawny Escort MK2 1300. Tylnonapędowe Escorty to jedyne Escorty jakie uważam, wszystkie przednionapędowe to jak na razie dno zupełne i jaktajmerstwo.
No oczywiście jest i rdza. Jak to, prawda, w Fordzie. Ale wydaje się, że Escort nie jest tak naprawdę przegniły, bardziej spatynowany i ewentualne poprawki nie