
Buongiorno!
Większość osób, które jadą do Włoch i w jakiś sposób interesują się motoryzacją (lub mówiąc dokładniej - są na tyle stuknięte, żeby robić zdjęcia samochodów), fotografuje różne tam Ferrari, Lamborghini i Maserati. Niektórzy, zupełnie już świrnięci, Latający Potwór Spaghetti i te sprawy, o złomniku nie wspominając - robią zdjęcia Fiatów 500 i innych klasyków, które trafiają się we Włoszech, np.
Ferves Ranger. A niektórzy, tacy już totalnie odjechani, którzy jedzą rdzę na śniadanie, robią taki miks jak K. Dauksz-Cęcel, który prezentuję poniżej. Ten miks przedstawia prawdziwe, najprawdziwsze Włochy, jest